Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Czym się aktualnie "psikacie"?
ilonacb - 2004-03-05 21:06 Czym się aktualnie "psikacie"? Zastanawiam się jakich perfum teraz używacie? Lubicie klasykę czy wszelkie nowości? Ja od jakiegoś czasu używam sobie Amor Amor Cacharel i nawet się bardzo z tym zapachem polubiliśmy, chociaż na początku nie było łatwo. Patrzę tak sobie na niego teraz i zastanawiam się co stoi na waszych toaletkach i po co najczęściej sięgacie. Ciekawa jestem, co będzie najpopularniejsze i co wygra: nowości czy sprawdzone starsze kompozycje? Ela - 2004-03-05 21:15 staroć, Hugo Boss women, ten biało-czerwony, a czasmi Delice Oriflame. A juz bardzo sporadycznie Escada Sentiment. mala-czarna - 2004-03-05 21:18 U mnie nieprzerwalnie króluje Lolita Lempicka. Zaraz za nią Alchimie oraz Emporio (zwłaszcza złote). To trzy zapachy, które wręcz kolekcjonuję, bo każdego z nich zużyłam już co najmniej 2-3 buteleczki - kupuję we wszystkich pojemnościach (a propos - brakuje mi 75ml EDT Lempickiej - może któraś z Was ma i chciałaby sie wymienić? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ) i mam mini-kolekcje ( a Lempicka ma piekne serie limitowane http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ). Poza tym jeśli kupuję jakiś zapachowy balsamik czy cóś, to własnie z tych trzech zapachów. Jest jeszcze czerwony Hugo Boss, którego kiedyś używałam namiętnie - nadal go kupuję, ale używam tylko na bardzo wyjatkowe okazje... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif aha i jeszcze Meteorites Guerlain oraz KAOS z Gosha http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif - również trzymam na specjalne okazje, bo mi przypomina pewne miłe wakacje... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Czasem zdarza mi się jaką krótkotrwała fascynacja - np. Sicily, L'Or, Truth, Mont Blanc, Sensations, Hypnotic Poison, Addict..., ale nawet jeśli dotrwam do końca buteleczki, to już nie kupuję drugi raz. Mam po prostu te trzy, które kocham, które są zapachami mojego życia i które idealnie do mnie pasują i jakoś ciężko mi przekonac się na stałe do nowych. Chociaż ostatnio zaczyna mnie złamywać Mademoiselle (tylko dlaczego gdzie się nie obrócę ktoś nim pachnie??? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif ) oraz Brit w wersji EDT... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif BeataG - 2004-03-05 21:22 W domu "noszę" Green Tea Ardenki i Intuition Estee Lauder. To tak na przekór zimie za oknem. A poza domem Baroque Fragonarda, Sensi Armaniego, Splendor Ardenki no i najbardziej ukochaną Alchimie Rochas. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif W ogóle to lubię zmieniać perfumy - w końcu kobieta zmienną jest. Tylko mój pies nie bardzo rozumie, dlaczego pani co chwilę inaczej pachnie. Jak zmieniam perfumy, to mnie obwąchuje, a w końcu zrezygnowany kładzie się koło mnie i liże mnie po nogach. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif koko - 2004-03-05 21:46 teraz zimą dune diora, to dla mnie zapach numer jeden.poza tym alchimie rochas(właśnie mi się kończy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif )i kenzo flower(szkoda, że takie popularne).to "moje" zapachy.nie tylko teraz, ale w ogóle.ale już czekam na wiosnę, żeby używać aqua di gio armaniego.http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Iwonalodz - 2004-03-06 00:56 Jesienią i zimą, ale od czasu do czasu też letnim wieczorem pachnę Alchimie Rochasa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif czyżby to był zapach nr.1 Wizażu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif??? hihihi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Genaralnie zimą lubię pachnieć Vice Versa YSL to taka Walentynkowa seria limitowana. Wiosna bezapelacyjnie od lat należy do Allure Chanel, ale chyba mi sie już przejadł ten zapach, bo ostatnie 100ml męczyłam bardzo długo psikając ubrania w szafie, co by szybciej ubyło z butelki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Zapach letni na dzień, wciąż w trakcie poszukiwań http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Wieczorami od lat zawsze alebo Romą Laury B. albo Opium. A w tzw. między czasie testuję inne zapachy. Aktualnie wykańczam 100ml Romance R.Laurena i Very Valentino. Oba urocze, ale już ich więcej nie kupię w przeciwieństwie do w/w http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Teraz mam chrapkę na zapach wywąchany u znajomej, ale cicho sza.... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif lila12 - 2004-03-06 07:12 Escada Sentiment, zwłaszcza zimną porą roku, ostatnio Escada Magnetism - zauroczyła mnie. Wiosna kojarzy mi się z zielona herbatą oraz Clinique Happy. lub DKNY. Na specjalne okazje Bvlgari pour Femme. Ami - 2004-03-06 08:32 Ja nie rozstaję się z moją kochaną Escadą- Sexy Graffiti. Jedyne perfumy, które podobają mi się nietylko na papierku, ale i na mnie. Co dziwniejsze, dostałam je w prezencie od osóbki, która nie ma zielonego pojęcia o tym, co lubię, a czego nie. Może dlatego odważyła się kupić mi perfumy. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif ilonacb - 2004-03-06 08:44 No jeżeli już wymienimy większą ilość ulubieńców to ja na 1 miejscu stawiam: Noa Cacharel http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif (chiba lubie po prostu tą markę)- lekka, pudrowa, zwiewna, niekontrowersyjna, elegancka, dyskretna, ponadczasowa. PIĘKNA! Niestety już od bardzo dawna jej nie mam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif i jakoś narazie brak funduszy na zakup.. Obecnie, obok AMOR AMOR posiadam też Diora J'adore, który jest śliczny, ale go oszczędzam na wyjścia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cojest.gif i Escada Magnetism - ciekawa, na poczatku poziomkowo-waniliowa, a później cięższa, blisko skóry, chyba raczej dla młodych. Wszystko wybrane przeze mnie, ale jako mile upominki od innych. Oczywiście kupione na Alegro, z wiadomych względów. Z ostatnich nabytków to jeszcze Desnuda - z 10 ml wymienionych na Wizażu (z Szaradą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif) - też trzymam na specjale wyjścia. exult - 2004-03-06 09:33 Ja używam COME!CLOSER- Queen of beauty oraz Rahel. Ten pierwszy jest bardzo mocny. Wystarczy raz psiknąć a zapach trzyma się niebywale długo. Gdy psiknę parę razy to czuć nawet przez pare dni http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ten drugi jest całkowitym przeciwieństwem pierwszego. Lekki zapach, szybko się ulatniający.. Wolę ten 1 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Nutka - 2004-03-06 10:05 Ultraviolet Paco Rabane- namietnie ale bardziej na co dzień Baby Doll YSL http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif moje ukochane i numer jeden! A tak w ogóle to mam całą szafeczke różnych perfum bo to mój bzik http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon41.gif Edyta - 2004-03-06 11:47 Fajny temat!!! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Teraz, zimą uzywam wymiennie Cinnabar Estee Lauder (zakochałam się!) i D&G czerwonego. Ale juz kupiłam sobie Eau de Dolce Vita i... czekam na wiosnę. A tak generalnie to uwielbiam poznawać wciąż nowe zapachy. xanka - 2004-03-06 12:18 Zależnie od pory dnia i nastroju http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Miracle - Lancome i 5th avenue - Elizabeth Arden ( z EA jeszcze bardzo lubie Green Tea - cudny orzeźwiający zapach) AniaM - 2004-03-06 13:10 Zawsze i wszędzie, niezależnie od pory dnia ani roku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif złote Emporio Armaniego, to moj zapach numer jeden. sistar - 2004-03-06 13:40 U mnie jak na razie Goodlife Davidoff - szczegolnie na stresujace okazje, bo mnie relaksuje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Uzywam tez Aromafit Lancome, kupilam miniaturke i jest bardzo fajny, ale mam wrazenie, ze szybko znika ze skory. Na specjalne okazje Joop!Femme (ten ciemnofioletowy), ale to bardzo rzadko bo juz mi sie znudzil troszke. Innych zapachow mam ladne pare butelek, na lato czeka L'eau par Kenzo, ktory mam juz kolejny sezon i nie zdazylam wypsikac, a na wiosne Dalissime i Eau de Dali. Ponadto mam niewykonczone jeszcze Joop Le Bain, Vanille Pistache YR ktory nadal uwielbiam, juz dawno wycofany, i LouLou Blue Cacharel, tez juz chyba go nie ma w sprzedazy - taki plastikowy zapach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Dawno ich nie uzywalam, jak na razie leza i czekaja na odpowiedni nastroj http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif A propos, ile moga lezec wody, zeby im sie nic nie pozmienialo ? Leza w koszyczku w zamknietej szufladzie, czyli w ciemnosci. Co do zapachow, ktore chcialabym miec, sa to: Kenzo Ca Sent Beau (barrdzo), Le Monde est Beau (troche mniej, ale tez, chociaz miniaturke), FoliFlora Aqua Allegoria (poluje na miniaturke, sa w sam raz na wiosne!). sarimatha - 2004-03-06 14:51 a mnie na razie nie stać na kupowanie tych perfum które mi się tak bardzo podobają http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif , jak na razie na mojej półeczce stoi kilka flakoników tańszych firm.Bardzo lubię na codzień używć Tsun Lai z Oriflame ma delikatny słodki zapach białych kwiatów, bardzo subtelny i romantyczny, nie narzucajacy się więc go lubie i na okazje i do szkoły http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif .Z Oriflame lubie tez SERENE kwasowy owocowy zapach na lato, słodki pachnący gruszkami przełamany cierpką nutą.Mam też Ode a'lamour z YR trochę mi się już znudził ten zapaszek, na zimę wydaje mi sie zbyt słodki...jedno płaszczyznowy i kwaśny, ale na wiosnę bedzie idealny , lekko pudrowy,słodki jak zapach dojrzałych owoców śliwki i mirabelki.Czesto używam też PUMY WOMAN nie jest to taki zwykły świeży zapach, ma w sobie coś intrygującego jest kwiatowo-owocowy, bardzo lekki i słoneczny. Za to na specjalne okazje mam Inspiration Charlesa Jourdana i Attraction Lancome obydwa zapachy są naprawdę urocze , chociaz Attraction mnie powoli nudzi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/kill.gif ...ostatnio siedząc w Romie na Kotach wyniuchałam ze panie siedząca jedna za mną i druga z boku własnie tym pachniały, na szczescie ja tedy pachniałam Inspiration http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif , lubię je bo nie są tak popularne i naprawdę z klasą sistar - 2004-03-06 15:24 no wlasnie, zapomnialam o Oriflame - mam z tej firmy zapach Believe (probki i dezodorant) - swietny zapach, z tym ze raczej na zime http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif a dezodorant jest swietny jakosciowo. Mam jeszcze wodę Life Scents Avonu, ta pomaranczowa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif rowniez fajna, taka na codzien. kredka131 - 2004-03-06 21:28 Jako że jestem maniaczką perfum musze się dołączyć do tego wątku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif Obecnie moim numerem 1 na zimę jest Cristobal Balenciaga który używam oszczędnie żeby dotrwał do następnej zimy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif W międzyczasie używam Eau de Gucci - zapach czesto określany jako apteczny choć na mojej skórze tak nie pachnie - wiem to od znajomych którzy zapytują mnie cóż to za cudo mnie owiewa http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif No i jeszcze Poeme Lancome... mam jakąś ambe na jego punkcie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Aha! zapomniałabym o Glamourous Lancome! Te perfumy chyba nie są typowo zimowym zapachem ale kojarzą mi sie z luxusem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif i dlatego uwielbiam nimi pachnieć jak wybieram się do teatru.... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif no to tyle chyba... pozdrawiam wszystkie wielbicielki perfum http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Iwonalodz - 2004-03-06 21:54 Edyta napisał(a): >> Aha! zapomniałabym o Glamourous Lancome! Te perfumy chyba nie są typowo zimowym zapachem ale kojarzą mi sie z luxusem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif i dlatego uwielbiam nimi pachnieć jak wybieram się do teatru.... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif Ja znam owszem Glamorous ale Ralfa Laurena http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif pamietam, bo o mało mnie nie zadusił http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif i oddałam przyjaciółce, która też jest jego wielbicielką http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif > http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif joannea - 2004-03-06 23:08 Taaak, perfumy... Powzięłam stanowcza decyzję, ze nie kupię nowych, zanim nie zredukuję obecnej "kolekcji" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif, ale i tak używam tylko kilku z niej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Z tych ulubionych, to: Burberrki - domowy obowiazek, bo lubi je mój chłopak. Gucci Envy czeka na powrót ciepłych dni, jakoś nie odnalazłam się z nim zimą; dodatkowo kolekcja małych opakowań, bo generalnie, poza wymienionymi, wolę mniejsze flakoniki - zpach dzięki temu nie ma szansy się znudzić. Najczęściej ostatnio pachnę, o ironio, natańszymi perfumami, ale dla mnie jedynymi zapachowo (jak im się udało wykreować taki zapach?): Nature Millenaire Yvesa Rochera. Mam zresztą koszmarny gust perfumowy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gifale podoba się on moim meżczyznom, więc nie ma co rozdzierać szat http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif koculek - 2004-03-07 08:48 Pampelune Gueralina i tojours masumi COTY - te dwa na zmianę używam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Oba świeże pierwszy grapefruitowy a drugi kwiatowy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon25.gif agu.s - 2004-03-07 09:16 Zima to rezerwacja dla Poeme Lancome a na wiosnę moze wrócę do Very Irresistle Givenchy ale jakos mnie do nich nie ciągnie ;( Szarada - 2004-03-07 11:51 Ja teraz tylko Dior Addict i tak będzie do momentu, kiedy się znacznie nie ociepli. To są po prostu dobre perfumy i do tego podobają się otoczeniu. Nie jestem pewna, czy będzie następna butelka, jak mi się skończą, ale na pewno będę je dobrze wspominać. Poza tym tak naprawdę to lubię pachnieć tymi samymi perfumami, a nie codziennie zmieniać. Moja dotychczasowa nieweirność perfumom była spowodowana faktem, że jakoś nie mogłam sobie dobrać właściwego zapachu, który by mnie nie męczył po kilku dniach noszenia. Jak się ociepli, to mam w zanadrzu Burberry of London - ładny, słodki acz bynajmniej nie cięzki, odświeżający zapach. Mam jeszcze dwie miniaturki Dolce Vity (dzięki Coralin i Ilonce), pewnie będę ich używać na wyjścia. Na lato mam przewidziane dwie butelki Cabotine oraz Pure Wish. Czekam też na przesyłki ze Stanów z Jovan White Musk, ale nie wiem, czy w końcu przyjdą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Oprócz tego mam jeszcze teraz nie używane 24 Faubourg i Gio Armaniego, myślę jednak, że ich czas jeszcze przyjdzie. Co do nowości perfumiarskich, to raczej mnie one nie interesują. U nas jest bowiem popyt głównie na nowości właśnie, co oznacza, że nowość jest noszona przez wiele kobiet. Ja akurat mam potrzebę wyłączności na perfumy, więc nigdy nie zwróciłabym się w stronę jakiegoś zapachu, którym pachnie cała ulica, chociażby nie wiem jak mi sie podobał. Niezmiennie kręci mnie złote Emporio Armaniego i coś mi się zdaje, że wreszcie będzie to mój zapach na przyszłą zimę. AnnHolland - 2004-03-07 14:37 Aktualnie wymiennie Givenchy 'Only' z 'Sensi' Armaniego. A czasami 'Delice D`Epices ?!' Niny Ricci. A wszystko zalezy od nastroju http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif dziewczyna - 2004-03-07 20:47 Mi się strasznie podobają zapachy typowo wiosenne typu: świeżo skoszona trawa, bambus, herbata. Smoczyca - 2004-03-07 22:22 Właśnie zdałam sobie sprawe że już od bardzo długiego czasu jestem wierna ulubionym zapachom. Kiedyś miałam wiele róznych zapachów ale z wiekiem się ograniczam jakoś? No i tak - na dzien teraz Sensi Armaniego, bardzo na zime pasuje, na wieczór ulubiony Initial Boucheron, Mahora Guerlain (resztka). Oprócz tego to co zawsze - Champs Elysees Guerlaina, Coco Mademoiselle Chanel. Chyba czas sobie sprawić coś nowego... ale nowości mi się nie podobają za bardzo ostatnio. Wyjątek to Enjoy Patou, może te właśnie sobie kupię na wiosnę. Kusi mnie tez bardzo Pure Wish Choparda. A ostatnio robiąc porządki stwierdziłam że mam za dużo próbek i mam zamiar je nieco pozuzywać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif dziś np - Attraction Lancome (nie kupię na pewno) kredka131 - 2004-03-08 06:40 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2mur.gif oczywście że R. Laurena http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif nie wiem o czym myślałam pisząc Lancome http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif diorek* - 2004-03-08 10:42 aktualnie i całą zimę zarówno na dzień jak i na wieczór to Chanel Chance - uwielbiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif, Initial Boucheron http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif( tym pachnę najbardziej aktualnie bo w chwili obecnej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ) Gucci EDP a reszta zapachów poszła w odstawkę już dawno dawno temu . Latem tradycyjnie na bank będzie Eau de Dolce Vita , CK One i oczywiście Chanel Chance , Cerruti 1881 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif podsumowując - po staremu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif od lat bez zmian marti* - 2004-03-08 11:04 Oj, ja jestem maniaczka perfum http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif Mam juz specjalna szafeczka przeznaczona tylko na perfumy (walczylam o nia z moim mezusiem baaardzo dlugo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ). Perfum uzywam zawsze w zaleznosci od mojego humoru, nigdy nie kieruje sie pora roku, przede wszystkim samopoczuciem i strojem. Tak wiec gdy pomykam gdzies w ubranku sportowym "psikam sie" Calvinem Kleinem-Truth, Hugo Bossem-Woman, Givenchy-Very Irresistible. Jak mam cudowny humorek i od rana moglabym gory przenosic uzywam: Jean Paul Gaultier-Fragile, Chanel-Chance, Valention-Very Valentino, Paco Rabane- Ultraviolet i Elle, Donna Karan-DKNY. Natomiast gdy doskwiera mi smutek i melancholia siegam po zmyslowe, cieplo-slodkie nuty: Chanel-Coco Modemoiselle, Allure, Escada-Sentiment, Lancome- Oui i Attraction i Sensi Armaniego. Mam tez paru faworytow po ktorych siegam gdy nie mam zielonego pojecia jakich perfum uzyc, a mam na zastanowienie 3 sekundy, wtedy albo siegam po liste rezerwowa albo na oslep lapie za pierwsze lepsze, stojace najblizej drzwiczek http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon20.gif obsession - 2004-03-08 17:11 Na zimne dni mam Romę L. Biagiotti - bardzo lubię od dawna, ale w niewielkim stężeniu - ostatnio spsikałam się mocniej i nie mogłam wytrzymać, niedobrze mi było od tego zapachu ( mocniej tj. 4 psiknięcia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif normalnie 2 i jest super) poza tym chyba dokończę Le Feu Isseya Mijake - uwielbiałam w tamtym roku, jakoś dawno nie nosiłam, Tamtej zimy też Sensi - to mi przeszło, zbyt popularny i "obwąchany", już mnie tak nie zachwyca, Mahora Guerlaina - też z tamtej zimy, czasem do niej wracam, ale nie lubię za często. Uwielbiałam jeszcze Venezię Biagiotti, ale już jej nigdzie nie ma. O każdej porze roku Allure. No i szukam czegoś na wiosnę.. może Coco mademoiselle? Chyba już nie jest tak popularne? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif martawielgo - 2004-03-14 10:22 BABY DOLL-cudeńko.zuzywam juz trzeci flakonik,to chyba..sentyment.w ogole kocham perfumki,tez mam specjalna polke tylko dla nich.lubie tez coco mademoiselle,hot couture-givenchy,ninke ricci.ale juz sobie spisalam nazwy nowych-trzeba sie zaopatrzyc na wiosne...ps.w perfumach zwracam tez uwage na opakowanie,moze to glupie,ale lubie sobie podziwiac ten moj zbior.. hehe,moze to jakies zboczenie,ale trudno,dobrze mi z tym!!! caluje Was wszystkie,kobietki!! Cacharel - 2004-03-14 21:47 Jak sam nick wskazuje mój ulubiony zapach to coś z Cacharel,a mianowicie Noa.Kocham ten zapach już od dobrych 3 lat.Ale nie poprzestaję tylko na nim.Skutecznie konkurują z nim Le Fue Light Issey Miyake,Light Blue D&G,niebieski Versus Versace no i na koniec Champs Elysees Guerlain.Kiedyś był jeszcze Time for Peace Kenzo.Pewnie już go nikt nie pamięta.Niestety przestali produkować.A,zapomniałam o Oxygen Lanvin.To by było wszystko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif misioczat - 2004-03-15 00:47 Lubię ciepłe zapachy, kobiece, seksowne, zmysłowe, trochę słodkie.. Raz w życiu zakochałam się w zapachu, był to L'Or de Torrente i właśnie nim pachnę. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Lee - 2004-03-15 10:02 Właśnie sie wypsikałam miłosnym zapachem Avonu "Love Blush". Uzywam go,bo : -jest niezły -dostałam na urodziny -nie mam obecnie kasy na Emporio, który jest narazie moim numerem 1 http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Pozdro! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif Halszka - 2004-03-15 10:29 Coco Mademoiselle na zmianę z Theoremą Fendi. inkagg - 2004-03-15 11:13 Aktualnie to Baby Doll YSL,Jadore Diora,Chance Chanel ale juz sloneczko tak fajnie przygrzewa to szykuje Noa,Noa Fleur i Emporio Armaniego. Eliza_DB - 2004-03-15 11:21 Aktualnie to wiosenna "zielona herbata" i teraz to akurat YR i jest nawet lepsza niż E.A rden. A zwykle to Cerrutti 1881 (cały rok), 5 Aleja E. Arden (cały rok), również YR Yria (tylko zima), Issey Miyake, L'EAU D'ISSEY (tylko lato), Aqua Armaniego (lato). nina7 - 2004-03-15 21:40 Ja też uwielbiam Noa i Champs Elysees i od czasu do czasu Allure Chanela Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |