Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?



evitanna - 2009-03-03 19:59
Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Pracuję w renomowanej kancelarii zagranicznej. Obowiązują nas bardzo ścisłe zasady dress code, powściągliwość w zachowaniu. Jak powiedział mi jeden z moich szefów, to postrzeganie na pierwszym, miejscu, nie zaś czynniki merytoryczne decyduje o opinii, a zatem o sukcesie - przełożeni przydzielają nam zadania, a klienci czy sądowi adwersarze w wypadku osób, które występują w sądach.
W tym kontekście usłyszałam, że powinnam "coś zrobić z włosami", popatrzeć na inne panie mecenas. Popatrzyłam i widzę, że jestem jedyną osobą z długimi rozpuszczonymi włosami. Mam zadbane, podcięte przez dobrego fryzjera włosy.
Jestem zaskoczona, nie mam problemu z odnalezieniem się w takich środowiskach, w mojej najbliższej rodzinie mam dyplomatę, profesora uniwersytetu - rozmawiałam z nimi o funkcjonowaniu w tego rodzaju środowiskach i podobno niektórzy mogą uważać taką fryzurę na lekko nie na miejscu.

Jestem zaskoczona, bo wydawało mi się, że umiem się odnaleźć, zostałam wychowana w środowisku, z którym większość z nas nie ma nacodzień styczności, więc teoretycznie powinnam potrafić się odnaleźć.

Trochę w środku się buntuję, bo jestem dumna z moich włosów i lubię mój kobiecy styl. Jesli chodzi o kwestie klasycznego ubioru, doboru kolorów czy dodatków wiele osób, w tym starszych szuka u mnie konsultacji czy rady.




moorph - 2009-03-03 20:18
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Najwygodniej byloby Ci spinac wlosy w "banana", to zajmuje niewiele czasu przed pojsciem do pracy. Gladko zaczesane wlosy i kucyk, kucyk z boku... Skoro powsciagliwe zachowanie, to i racja- fryzura powinna byc klasyczna i powsciagliwa:)



Honcia - 2009-03-03 22:07
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  To fakt... długie rozpuszczone włosy kojarzą się raczej z nastolatką, czy dziecmi- kwiatami... Też nad tym ubolewam, bo lubię tak jak ty nosic włosy rozpuszczone, ale czasami lepiej włosy spiąć żeby wyglądać powazniej...:nie:



evitanna - 2009-03-03 22:11
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Jakoś mi to nie przyszło do głowy... Znam, nieliczne co prawda, kobiety ok. 30-40 z długimi, zadbanymi, rozpuszczonymi włosami. Wydawało mi się, że takie włosy to klasa, elegancja i podziw i zazdrość....
A noszenie krótszych czy związanych włosów uważałam za przejaw praktyczności, nie wiązałam tego z profesjonalizmem zawodowym.




jennifer777 - 2009-03-03 22:18
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Ja pracowalam w kancelarii radcow prawnych za granica, aczkolwiek bylam tam sekretarką, musialam byc ubrana elegancko, jednak nie bylo problemu z włosami-bardziej ze strojem. Uwazam,ze jakis koczek/kucyk byłby lepszy...bardziej elegancki i niewyzywający;):ehem:



pani-jesień - 2009-03-03 22:26
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Długie, rozpuszczone włosy są sexy- może o to chodzi? :confused:



weegirl - 2009-03-04 01:34
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Hmm... tak samo np. osoba o prostych włosach wydaje się być bardziej uporządkowana od tej z włosami kręconymi. Moim zdaniem, rozpuszczone, zadbane włosy mogą wyglądać profesjonalnie. Ale to jest moje zdanie, a większość ludzi za profesjonalnie wyglądający uznałaby ciasny, prosty kok. Możesz albo dostosować się do stereotypu i, aby bardziej wtopić się w otoczenie, zacząć związywać włosy lub walczyć ze stereotypem, nie przejmując się uwagami "życzliwych". Ja akurat jestem taka, że nie przejmuję się zbytnio konwenansami, staram się pozostać sobą, ale nie wiem, jak postąpiłabym na Twoim miejscu :o



KarolinaK - 2009-03-04 07:28

  Cytat:
Napisane przez weegirl (Wiadomość 11268779) Hmm... tak samo np. osoba o prostych włosach wydaje się być bardziej uporządkowana od tej z włosami kręconymi. Moim zdaniem, rozpuszczone, zadbane włosy mogą wyglądać profesjonalnie. Ale to jest moje zdanie, a większość ludzi za profesjonalnie wyglądający uznałaby ciasny, prosty kok. Możesz albo dostosować się do stereotypu i, aby bardziej wtopić się w otoczenie, zacząć związywać włosy lub walczyć ze stereotypem, nie przejmując się uwagami "życzliwych". Ja akurat jestem taka, że nie przejmuję się zbytnio konwenansami, staram się pozostać sobą, ale nie wiem, jak postąpiłabym na Twoim miejscu :o To wszystko zalezy jedynie od miejsca w którym pracujemy. Jesli rodzaj pracy od nas tego wymaga to nalezy sie dostosowac i moim zdaniem to ze wypadaloby spiac wlosy wcale nie przeszkadza w byciu soba :rolleyes:

Spójrzmy na Magde M - tak profesjonalnie sie prezentowala a wlosy rozpuszczone, paznokcie pomalowane, bluzki bez rekawkow i to z jakimi dekoldami no i sandalki z odkrytymi palcami :D - to tylko taki maly zarcik ;)



Zafirah - 2009-03-04 09:41
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  mysle, ze kompromisem bylby kucyk. albo zwiazany wysoko na glowie i przygladzony woskiem (cos a'la Lara Croft :cool: ) albo spięty na karku jakąs elegancka klamrą. nie sa to wtedy do koca rozpuszczone wlosy a Ty nie bedziesz czula sie skrępowaną jakims ciasnym koczkiem.



Lola20 - 2009-03-04 13:30
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez weegirl (Wiadomość 11268779) Możesz albo dostosować się do stereotypu i, aby bardziej wtopić się w otoczenie, zacząć związywać włosy lub walczyć ze stereotypem, nie przejmując się uwagami "życzliwych". Gorzej, jeśli tymi "życzliwymi" są w tym wypadku pracodawcy :-p Nonkomformistą można być w grupie znajomych czy innej grupie nieformalnej, ale w tym wypadku to może się nie opłacić :ehem: Wnioskuję, że masz dobrą pracę, dającą możliwości realizowania się zawodowego i jesteś z niej zadowolona. Zbyt wiele masz do stracenia, bo na drugą taką okazję z pewnością nie jest łatwo trafić. Lepiej dostosować się do norm obowiązujących w firmie - rozumiem, że kobietę o pięknych, zadbanych włosach może dotknąć taka uwaga i wydać się niezrozumiała, jednak w praktyce dopełnieniem w pełni profesjonalnego wizerunku są raczej klasycznie upięte włosy. Rozpuszczone, choć piękne, za bardzo zwracają uwagę, w niektórych przypadkach mogą wydawać się wręcz wyzywające (np długie do pasa włosy w kolorze bardzo jasnego blondu czy czerni) i ogólnie kojarzą się z mniej uporządkowanym i oficjalnym, mniej profesjonalnym wizerunkiem.



Carmindy - 2009-03-04 19:30
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Jakiś czas temu czytałam o tym, że kobiety w tak zwanym "biznesie" właśnie nie powinny nosić długich, rozpuszczonych włosów, ani też kręconych :mad: , gyż wyglądają zbyt kobieco (czytaj: nieprofesjonalnie). I jak już napisano powyżej, jeżeli masz np. kręcone włosy, lub jakoś rozwiane to znak, że sobie z nimi nie radzisz, nie radzisz sobie z sobą :rolleyes: Wiem, że to strasznie krzywdzący skrót myślowy. Jako przykład podaje się prezenterki np. wiadomości, których włosy muszą być najstaranniej ułożone (wygładzone?), tak by nie odwracać uwagi od tego co mają do przekazania. Chociaż w "amerykańskiej telewizji" jest na odwrót:p: W poradnikach mówiących o tym, jak zachowywać się w kontaktach służbowych, też jest podkreślone znaczenie fyzury, czy koloru lakieru do paznokci (który jest obowiązkowy :ehem:)

Tylko, jak sobie przypominam, to wśród znanych mi kobiet pracujących właśnie w sądach, kancelariach prawnych czy prawo na uczelniach wykładających to spotkałam się z włosami:
- rozpuszczonymi, długimi aż do pasa
- krótkimi, pomarańczowymi (jasny kolor mandarynki)
- długimi czerwonymi
- burzą blond loków
- platynowymi, a to chyba już "normalne" :D

i żadne nie były spięte, tzn. włosy :)

A przecież kok typu banan, który przecież odsłania szyję, też może być uznany za zbyt kobiecy :rolleyes:



evitanna - 2009-03-04 20:18
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez KarolinaK (Wiadomość 11269321) To wszystko zalezy jedynie od miejsca w którym pracujemy. Jesli rodzaj pracy od nas tego wymaga to nalezy sie dostosowac i moim zdaniem to ze wypadaloby spiac wlosy wcale nie przeszkadza w byciu soba :rolleyes:

Spójrzmy na Magde M - tak profesjonalnie sie prezentowala a wlosy rozpuszczone, paznokcie pomalowane, bluzki bez rekawkow i to z jakimi dekoldami no i sandalki z odkrytymi palcami :D - to tylko taki maly zarcik ;)
Dzięki odzew. Przepraszam jeśli będę niemiła, ale serial Magda M. to nie jest dobre źródło wiedzy o rzeczywistości świata biznesu czy mentalności środowisk prawniczych. Odwołanie do Magdy jest mocno naiwne.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmindy (Wiadomość 11281052) Jakiś czas temu czytałam o tym, że kobiety w tak zwanym "biznesie" właśnie nie powinny nosić długich, rozpuszczonych włosów, ani też kręconych :mad: , gyż wyglądają zbyt kobieco (czytaj: nieprofesjonalnie). I jak już napisano powyżej, jeżeli masz np. kręcone włosy, lub jakoś rozwiane to znak, że sobie z nimi nie radzisz, nie radzisz sobie z sobą :rolleyes: Wiem, że to strasznie krzywdzący skrót myślowy. Jako przykład podaje się prezenterki np. wiadomości, których włosy muszą być najstaranniej ułożone (wygładzone?), tak by nie odwracać uwagi od tego co mają do przekazania. Chociaż w "amerykańskiej telewizji" jest na odwrót:p: W poradnikach mówiących o tym, jak zachowywać się w kontaktach służbowych, też jest podkreślone znaczenie fyzury, czy koloru lakieru do paznokci (który jest obowiązkowy :ehem:)

Tylko, jak sobie przypominam, to wśród znanych mi kobiet pracujących właśnie w sądach, kancelariach prawnych czy prawo na uczelniach wykładających to spotkałam się z włosami:
- rozpuszczonymi, długimi aż do pasa
- krótkimi, pomarańczowymi (jasny kolor mandarynki)
- długimi czerwonymi
- burzą blond loków
- platynowymi, a to chyba już "normalne" :D

i żadne nie były spięte, tzn. włosy :)

A przecież kok typu banan, który przecież odsłania szyję, też może być uznany za zbyt kobiecy :rolleyes:
Zależy o jakich kancelariach mówimy... Jeśli mowa o międzynarodowych to niestety rygor, prestiż, snobizm. Czerwonych nie spotkałam... Środowiska akademickie dorobiły się paru outsiderów, a osoby pracujące w sądach raczej nie są podawane za przykład człowieka sukcesu młodym gniewnym, wybitnym absolwentom... W końcu kto by się liczył z nieudacznikiem zarabiającym 1 300 zł...
Takie jest to środowisko, czasem niedobrze mi się robi...

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Lola20 (Wiadomość 11274092) Gorzej, jeśli tymi "życzliwymi" są w tym wypadku pracodawcy :-p Nonkomformistą można być w grupie znajomych czy innej grupie nieformalnej, ale w tym wypadku to może się nie opłacić :ehem: Wnioskuję, że maz dobrą pracę, dającą możliwości realizowania się zawodowego i jesteś z niej zadowolona. Zbyt wiele masz do stracenia, bo na drugą taką okazję z pewnością nie jest łatwo trafić. Lepiej dostosować się do norm obowiązujących w firmie - rozumiem, że kobietę o pięknych, zadbanych włosach może dotknąć taka uwaga i wydać się niezrozumiała, jednak w praktyce dopełnieniem w pełni profesjonalnego wizerunku są raczej klasycznie upięte włosy. Rozpuszczone, choć piękne, za bardzo zwracają uwagę, w niektórych przypadkach mogą wydawać się wręcz wyzywające (np długie do pasa włosy w kolorze bardzo jasnego blondu czy czerni) i ogólnie kojarzą się z mniej uporządkowanym i oficjalnym, mniej profesjonalnym wizerunkiem. Dokładnie. Ta uwaga o włosach/zmianie wizerunku to rada mojego przełożonego/reakcja na moje wuagi dotyczące tego, że część mecenasów, mimo mojego przygotowania merytorycznego i pochodzenia (tak, tak to też u nas jest brane pod uwagę - osoby z rodzin wykształconych, zamożniejszych są bardziej cenione) marginalizuje mnie przy przydziale ciekawej, rozwijającej pracy.



Carmindy - 2009-03-04 20:56
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11282187) Zależy o jakich kancelariach mówimy... Jeśli mowa o międzynarodowych to niestety rygor, prestiż, snobizm. Czerwonych nie spotkałam... Środowiska akademickie dorobiły się paru outsiderów, a osoby pracujące w sądach raczej nie są podawane za przykład człowieka sukcesu młodym gniewnym, wybitnym absolwentom... W końcu kto by się liczył z nieudacznikiem zarabiającym 1 300 zł...
Takie jest to środowisko, czasem niedobrze mi się robi...

Rygor, prestiż, snobizm i Hair code , etykieta uczesania :D



Avari - 2009-03-04 21:24
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11282187) Dokładnie. Ta uwaga o włosach/zmianie wizerunku to rada mojego przełożonego/reakcja na moje wuagi dotyczące tego, że część mecenasów, mimo mojego przygotowania merytorycznego i pochodzenia (tak, tak to też u nas jest brane pod uwagę - osoby z rodzin wykształconych, zamożniejszych są bardziej cenione) marginalizuje mnie przy przydziale ciekawej, rozwijającej pracy. Jeśli faktycznie masz bardzo ładne i długie włosy to uwaga Twojego przełożonego może nie być bezzasadna. Nie uważam, żeby chodziło stricte o nieprofesjonalny wizerunek, ile o skojarzenia seksualne. Mężczyźni uważają włosy za wabik seksualny (bawienie się włosami itp), a jeśli kobieta jednym ruchem rozpuści włosy to oni od tego prawie głupieją (przećwiczyłam za radą kolegi i faktycznie na nich to działa). Możliwe, że dlatego jesteś eliminowana w pewnych sytuacjach. Oczywiście dużo zależy or reszty Twojego wyglądu. To co u jednych przechodzi niezauważone u innych jest wręcz rażące.



czarna.noc - 2009-03-05 17:26
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Ja dotad pracowalam w 2 kancelariach, w jednej zyczyli sobie spiete lub krotkie wlosy. W drugiej - wiekszej, prestizowej - nikt na to nie zwraca uwagi. Jeszcze zauwazcie dziewczyny, ze wcale nie wszyscy i nie zawsze wygladaja lepiej w zwiazanych wlosach, czasem dlugie wlosu ukrywaja przeciez mankamenty.. i co wtedy zrobic? :rolleyes:



Kerami - 2009-03-05 17:37
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Trochę nie rozumiem, długie ciemne proste włosy, bez żadnych odstających kosmyków też są przecież "klasyką" i często się takie spotyka w środowiskach biznesowych. Wydaje mi się, że jest to objaw dyskryminacji płci. Masakra!



martalady83 - 2009-03-05 18:36
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez Carmindy (Wiadomość 11281052) Jakiś czas temu czytałam o tym, że kobiety w tak zwanym "biznesie" właśnie nie powinny nosić długich, rozpuszczonych włosów, ani też kręconych :mad: , gyż wyglądają zbyt kobieco (czytaj: nieprofesjonalnie). I jak już napisano powyżej, jeżeli masz np. kręcone włosy, lub jakoś rozwiane to znak, że sobie z nimi nie radzisz, nie radzisz sobie z sobą :rolleyes: Wiem, że to strasznie krzywdzący skrót myślowy. Jako przykład podaje się prezenterki np. wiadomości, których włosy muszą być najstaranniej ułożone (wygładzone?), tak by nie odwracać uwagi od tego co mają do przekazania. Chociaż w "amerykańskiej telewizji" jest na odwrót:p: W poradnikach mówiących o tym, jak zachowywać się w kontaktach służbowych, też jest podkreślone znaczenie fyzury, czy koloru lakieru do paznokci (który jest obowiązkowy :ehem:)

Tylko, jak sobie przypominam, to wśród znanych mi kobiet pracujących właśnie w sądach, kancelariach prawnych czy prawo na uczelniach wykładających to spotkałam się z włosami:
- rozpuszczonymi, długimi aż do pasa
- krótkimi, pomarańczowymi (jasny kolor mandarynki)
- długimi czerwonymi
- burzą blond loków
- platynowymi, a to chyba już "normalne" :D

i żadne nie były spięte, tzn. włosy :)

A przecież kok typu banan, który przecież odsłania szyję, też może być uznany za zbyt kobiecy :rolleyes:
Ciekawe co piszesz. Ja mysle, ze zalezy tez jakiego rodzaju jest to uczelnia, niektorym sie oplaca byc oryginalnymi, sa lepiej zapamietywani dzieki szczegolom. W niektorych tego rodzaju zawodach odrobina ekstrawagancji jest plusem.
A co do dylematu autorki watku, to ja bym sie dostosowala, skoro takie sa wymagania. Praca to praca, tam trzeba byc profesjonalnym, nawet jesli dla szefa profesjonalizm wiaze sie z fryzura.



evitanna - 2009-03-05 19:35
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez martalady83 (Wiadomość 11296903) Ciekawe co piszesz. Ja mysle, ze zalezy tez jakiego rodzaju jest to uczelnia, niektorym sie oplaca byc oryginalnymi, sa lepiej zapamietywani dzieki szczegolom. W niektorych tego rodzaju zawodach odrobina ekstrawagancji jest plusem.
A co do dylematu autorki watku, to ja bym sie dostosowala, skoro takie sa wymagania. Praca to praca, tam trzeba byc profesjonalnym, nawet jesli dla szefa profesjonalizm wiaze sie z fryzura.
Jakoś ciężko mi się z tym pogodzić. Naszły mnie takie nieuczesane myśli, że trochę chyba zbyt dumna jestem, znam swoją wartość, swoje możliwości, mam za co żyć na porządnym poziomie i nie muszę się płaszczyć przed nikim. Nie podoba mi się dyskryminowanie osoby z przygotowaniem merytorycznym, chęcią do pracy i ocenianą jako zdolna, ponieważ ma nie takie tam włosy. Może po prostu ktoś mnie lubi... jego strata.



cheshire-cat - 2009-03-05 20:15
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11298265) Jakoś ciężko mi się z tym pogodzić. Naszły mnie takie nieuczesane myśli, że trochę chyba zbyt dumna jestem, znam swoją wartość, swoje możliwości, mam za co żyć na porządnym poziomie i nie muszę się płaszczyć przed nikim. Nie podoba mi się dyskryminowanie osoby z przygotowaniem merytorycznym, chęcią do pracy i ocenianą jako zdolna, ponieważ ma nie takie tam włosy. Może po prostu ktoś mnie lubi... jego strata. może Ci się to wydawać nie w porządku ale tak było i zawsze będzie - wygląd się liczy. jest dopełnieniem Twojego przygotowania i chęci (a w innych przypadkach 'pięknego wnętrza' :D) i nie jest bez znaczenia.
często słyszy się pretensje typu:
+ makijaż jest obowiązkowy w pracy? co za bzdura, co za bezsens. (tak naprawdę mile widziany i już. ładnym łatwiej i inne tego typu prawdy, świecąca twarz i cienie pod oczami? hm..)
+ obcasy i dresscode? tylko nie to. (czy to aż takie wyrzeczenie?)
no i w końcu te włosy. nie prościej się dostosować? dla Ciebie wyglądają profesjonalnie, pracodawca ma widać inne zdanie ale cóż.. on tu rządzi, i jego gust :) upiąć zgrabnie włosy i już ;)



Lola20 - 2009-03-05 21:07
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11298265) Jakoś ciężko mi się z tym pogodzić. Naszły mnie takie nieuczesane myśli, że trochę chyba zbyt dumna jestem, znam swoją wartość, swoje możliwości, mam za co żyć na porządnym poziomie i nie muszę się płaszczyć przed nikim. Nie podoba mi się dyskryminowanie osoby z przygotowaniem merytorycznym, chęcią do pracy i ocenianą jako zdolna, ponieważ ma nie takie tam włosy. Może po prostu ktoś mnie lubi... jego strata. Ja bym tego nie traktowała tak ambicjonalnie. Sugestia jaką usłyszałaś to tylko polecenie dostosowania się do wymogu formalnego - fryzura to także element dress code, obowiązujący w każdej tego typu organizacji. Są firmy przestrzegające tych zasad wyjątkowo restrykcyjnie, określając co do centymetra długość spódnic, wysokość i kształt obcasów, grubość rajstop itp. Wszystko to jest ustalane w oparciu o założenie, że wygląd zewnętrzny wpływa na ocenę jakości naszej pracy. I tu również nie nazwałabym tego dyskryminacją. Przecież zawsze tak jest, że oceniamy ludzi na podstawie pierwszego wrażenia. To naturalne i uwarunkowane psychologicznie.

Myślę, że sporo racji miała Avari, mówiąc o spojrzeniu na damską fryzurę przez pryzmat seksualnych skojarzeń. Dostosowanie się do wymagań stawianych przez organizację w jakiej pracujemy nie jest "płaszczeniem się". To normalna sprawa - zawsze musimy się dostosować, jeśli nie stoimy na samej górze, a jedynie jesteśmy szeregowymi pracownikami. Pewne zasady obowiązują wszędzie -dostosowane są jedynie do miejsca w jakim pracujemy. W instytucjach państwowych, kancelariach itp wymagane jest przestrzeganie określonego "kodu" ubierania, malowania się, czesania etc. Wiadomo, że nikt nie przychodzi do pracy w dżinsowej mini spódniczce, bluzce z głębokim dekoltem i makijażem jak na dyskotekę. Niektóre instytucje mają jeszcze szereg innych regulacji związanych z wyglądem pracowników. Podyktowane jest to różnymi przesłankami - zasada jest prosta : pracownik ma "pasować" do miejsca pracy i jej charakteru.

Ja np jeszcze za czasów liceum chciałam sobie dorobić pracując w solarium. Pracy nie dostałam, bo mam bardzo jasną, porcelanową cerę i nie "wpasowałam się w klimat". Reklamą dla solarium także byłabym kiepską - trudno się mówi ;) W tym wypadku na dostosowywaniu się do wymogu mogłam coś stracić (na dłuższą metę zdrowie). Gra niewarta świeczki. Ale to był przykład "niskopółkowy". Zastanów się, czy ze względu na urażoną (zupełnie niepotrzebnie) dumę, warto rezygnować z dobrej posady? Gdziekolwiek pójdziesz, jakieś normy napotkasz. Tego nie da się uniknąć. Przemyśl ile musisz poświęcić i co możesz stracić godząc sięna te warunki. Wydaje mi się, że inny rodzaj fryzury to nie jest jakiś szczególnie krzywdzący dla Ciebie kompromis ;) Pozdrawiam :)



Marta_ - 2009-03-07 09:39
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  W czasie praktyk w jednej z prestizowych firm jedno ze szkolen w ktorych uczestniczylam dotyczylo wizerunku, niestety potwierdzam (powtarzano wielokrotnie) iz dlugie rozpuszczone wlosy wygladaja nieprofesjonalnie... powinny byc gladko spiete. Moze i jest to troche dyskryminowanie ale coz takie standardy, sa inne (lepsze;)) miejsca do eksponowana ladnych i zadbanych wlosow:) eleganckie upiecie tez nie oszpeca;) pozdrawiam



dragon_she - 2009-03-07 13:15
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11264902) Pracuję w renomowanej kancelarii zagranicznej. Obowiązują nas bardzo ścisłe zasady dress code, powściągliwość w zachowaniu. Jak powiedział mi jeden z moich szefów, to postrzeganie na pierwszym, miejscu, nie zaś czynniki merytoryczne decyduje o opinii, a zatem o sukcesie - przełożeni przydzielają nam zadania, a klienci czy sądowi adwersarze w wypadku osób, które występują w sądach.
W tym kontekście usłyszałam, że powinnam "coś zrobić z włosami", popatrzeć na inne panie mecenas. Popatrzyłam i widzę, że jestem jedyną osobą z długimi rozpuszczonymi włosami. Mam zadbane, podcięte przez dobrego fryzjera włosy.
Jestem zaskoczona, nie mam problemu z odnalezieniem się w takich środowiskach, w mojej najbliższej rodzinie mam dyplomatę, profesora uniwersytetu - rozmawiałam z nimi o funkcjonowaniu w tego rodzaju środowiskach i podobno niektórzy mogą uważać taką fryzurę na lekko nie na miejscu.

Jestem zaskoczona, bo wydawało mi się, że umiem się odnaleźć, zostałam wychowana w środowisku, z którym większość z nas nie ma nacodzień styczności, więc teoretycznie powinnam potrafić się odnaleźć.

Trochę w środku się buntuję, bo jestem dumna z moich włosów i lubię mój kobiecy styl. Jesli chodzi o kwestie klasycznego ubioru, doboru kolorów czy dodatków wiele osób, w tym starszych szuka u mnie konsultacji czy rady.
w mojej firmie, mimo ze jest to zaledwie frobna firma usugowa (ale stycznosc z klientami jest) tez dlugie, rozpuszczone wlosy sa 'nie na miejscu', przynajmniej w dziale sprzedazy i u osob na stanowiskach managerskich. nasza managerka z dzialu sprzedazy nosi jednak rozpuszczone dlugie wlosy (kobieta ok. 45 lat)... nie wiem jak inni na to patrza, ale tez uwazam to za nieprofesjonalne :)

zawsze mozesz rozpuszczac wlosy po pracy :)

+ pamietam jak kiedys dawno temu pracowalam w hipermarkecie, musialam miec spiete wlosy (ale to oczywiste :) ) i nie moglam sie z tym pogodzic, poza tym nie lubialam siebie w rozpuszczonych... ale mialam wtedy 19 lat i buntownicza nature... teraz na to patrze z innej strony :)



Little miau miau - 2009-03-07 14:38
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Dziwi mnie twój bunt - wybrałaś sobie zawód, w którym wygląd się bardzo liczy i szczerze mówiąc nikogo nie obchodzi co się Tobie podoba a co nie.

Jesli masz naturę buntowniczki mogłas zostac stylistką włosów, projektantką wnętrz, fotografką... od tych osób nikt nie wymaga dress codu, moga byc zwiariowani a moga byc szarymi myszami i nikt ich o nic nie zapyta.

Oczywiscie, rozpuszczone włosy nie są żadną ekstrawagancją ale skoro pracodawca mówi, że masz je spiac - zepnij je. To tak jakby lekarz się krzywił , że nie moze miec tatuazu w widocznym miescu - moze miec tatuaz i byc dobrym lekarzem? Może. Ale są pewne normy związane z zawodem, który wybieramy i już.

A Twoje piękne włosy możesz pokazywac na spotkaniach towarzyskich, wsród rodziny i przyjaciół, po pracy czy przed ukochaną osobą - i tyle w temacie.



evitanna - 2009-03-07 14:48
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Miałam szkolenia z dress code, ani w trakcie szkolenia ani w umowie o pracę nie było mowy o włosach jako naruszeniu obowiązków pracowniczych. A co do sposobu zachowania się w sytuacjach formalnych, to przechodziłam tego typu "szkolenia" już w okresie przedszkolnym, kiedy mój tata pracujący w dyplomacji zabierał mnie i mamę na przyjęcie, na którym ambasador życzył sobie poznać rodzinę pracowników ambasady... Stąd moje oburzenie kiedy ktoś usiłuje zarzucić mi, że w pewnych miejscach czy środowiskach się nie odnajduję.
Co do rzeczy nie na miejscu, to myślę, że należy zwrócić uwagę np prawniczkom, które zarabiają po 10 tys. miesięcznie i noszą bluzki, kostiumy z bazaru/ulicznego straganu, szyte z materiałów, które z daleka wyglądają na sztuczne, a ze szwów wypruwają się nitki, do tego torebka z ceraty.



Little miau miau - 2009-03-07 15:16
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Masz rację - powinno sie zwracac im uwagę.

A Ty schowaj dumę w kieszen i zepnij włosy. Albo badz szefem sama dla siebie i wtedy ustal własny dress code jesli wiesz, ze dasz rade i masz rację. Jeśli jeszcze nie - zaciśnij zeby.



KarolinaK - 2009-03-07 16:34

  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11325785) Co do rzeczy nie na miejscu, to myślę, że należy zwrócić uwagę np prawniczkom, które zarabiają po 10 tys. miesięcznie i noszą bluzki, kostiumy z bazaru/ulicznego straganu, szyte z materiałów, które z daleka wyglądają na sztuczne, a ze szwów wypruwają się nitki, do tego torebka z ceraty. A ja zupelnie nie rozumiem jak mozesz porownywac wysokosc zarobkow do stylu ubierania innych osob :rolleyes:
Zdaje sie ze sa to sprawy bardzo osobiste kto na co przeznacza swoje ciezko zarobione pieniadze.



dragon_she - 2009-03-07 23:41
Dot.: Re: Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez KarolinaK (Wiadomość 11327263) A ja zupelnie nie rozumiem jak mozesz porownywac wysokosc zarobkow do stylu ubierania innych osob :rolleyes:
Zdaje sie ze sa to sprawy bardzo osobiste kto na co przeznacza swoje ciezko zarobione pieniadze.
a poza tym na bazarze tez mozna znalezc rzeczy wpasowujace sie do dress code danej firmy



Lola20 - 2009-03-08 18:22
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11325785) Miałam szkolenia z dress code, ani w trakcie szkolenia ani w umowie o pracę nie było mowy o włosach jako naruszeniu obowiązków pracowniczych. Bo to nie zawsze jest naruszenie. To po prostu ogólnie przyjęta, często niepisana norma.

Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11325785) A co do sposobu zachowania się w sytuacjach formalnych, to przechodziłam tego typu "szkolenia" już w okresie przedszkolnym, kiedy mój tata pracujący w dyplomacji zabierał mnie i mamę na przyjęcie, na którym ambasador życzył sobie poznać rodzinę pracowników ambasady... Stąd moje oburzenie kiedy ktoś usiłuje zarzucić mi, że w pewnych miejscach czy środowiskach się nie odnajduję. Sytuacja formalna sytuacji formalnej nierówna. To nie przyjęcie u ambasadora, tylko praca w kancelarii, gdzie szefem także nie jest ambasador i nie on ustala normy. Tu nie ma porównania. Zdaje się, że przez status zawodowy członków Twojej rodziny i warunki w jakich zostałaś wychowana, ciężko Ci przyjmować krytykę. Oburza Cię też fakt, że ktoś, kto stoi nad Tobą w hierarchii firmy próbuje wprowadzić pewne ujednolicone dla wszystkich pracowników zasady zamiast zachwycać się Twoim obyciem towarzyskim i świetnymi manierami, ustalając dla Ciebie specjalne warunki. Nikt nie zarzuca Ci ogólnego braku ogłady, ale faktem jest, że z punktu widzenia szefa, pracownik który nie dostosuje się do odgórnie ustalonych zasad w danej firmie, nie umie się odnaleźć w tym określonym miejscu i środowisku. Niestety takie życie - nie każdego będzie interesować gdzie bywałaś, jakie osobistości poznałaś i jak pięknie wyglądasz w rozpuszczonych włosach. Normy i niepisane zwyczaje dobrze widziane w danej organizacji obowiązują każdego. Jeśli się do nich nie dostosujesz, zawsze będziesz narażona na krytykę. Są dwa wyjścia - albo zastosować się do polecenia przełożonego i mieć spokój, bo nie warto ścinać się o takie rzeczy, albo zrezygnować z pracy i samej sobie zostać szefem - wtedy masz pewność, że nikt nad Tobą nie ustali nic, co mogłoby Ci się nie spodobać.



evitanna - 2009-03-10 09:18
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Dla mnie najistotniejszą kwestią profesjonalizmu zawodowego są kompetencje merytoryczne - za to klient płaci ciężkie pieniądze. Kolejna rzecz to zachowanie, chęć współpracy z innymi. Co do wyglądu - zgadzam się, ale w sytuacjach kiedy są to jaskrawe przypadki - zieleń, czerwień i fioletowe rajstopy. Naliczyłam kilka osób z długimi włosami u mnie w firmie, więc raczej nie o to chodzi. Zeszłyśmy na tematy pracy na forum fryzjerskim. Problem jest rzeczywiście w samej pracy, ludzie na siłę starali się coś wyszukać, żeby uzasadnić nierówne traktowanie mojej osoby w pewnych sytuacjach.
A co do byle jakiej jakości rzeczy - to jest ten sam argument, który przytaczałyście. W pewnych grupach zawodowych/u osób dobrze zarabiających mamy prawo oczekiwać porządnego wyglądu. Akurat ta kwestia była poruszona na szkoleniu, gdzie wskazywano nam by nie nosić do pracy rzeczy ze sztucznych materiałów, bo te nie wyglądają elegancko w takim miejscu. W Polsce niestety na ulicach widać mnóstwo kobiet w rzeczach z lichych materiałów, podobnie w sklepach. Widać w podejściu niektórych osób, że w ogóle nie ma to dla nich znaczenia. Widać na ulicach i w sklepach z jakich materiałów szyte są rzeczy.
Swoją drogą pewien stary sądowy wyjadacz jak to usłyszał podekscytował się niesamowicie perspektywą wygranej w procesie o dyskryminację i namawia mnie, żebym uzyskała na piśmie uwagę o włosach.



Avari - 2009-03-10 11:43
Dot.: Długie rozpuszczone włosy - nieprofesjonalny wizerunek?
  Cytat:
Napisane przez evitanna (Wiadomość 11370508) Dla mnie najistotniejszą kwestią profesjonalizmu zawodowego są kompetencje merytoryczne - za to klient płaci ciężkie pieniądze. Kolejna rzecz to zachowanie, chęć współpracy z innymi. Co do wyglądu - zgadzam się, ale w sytuacjach kiedy są to jaskrawe przypadki - zieleń, czerwień i fioletowe rajstopy. Naliczyłam kilka osób z długimi włosami u mnie w firmie, więc raczej nie o to chodzi. Zeszłyśmy na te
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com