Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Kto jest matką?



Hultaj - 2008-03-03 12:13
Dot.: Kto jest matką?
  Dla mnie osobiście dużo większy dramat spotkałby kobietę, której taka ''wynajęta'' ''nagle'' nie chce oddać dziecka, bo czuje się z nim związana.
Zgadzam się, jak najbardziej, z tym, że są w życiu takie sytuacje, gdy w kodeksach moralnych ludzie na szybko dopisują sobie nowe rozdziały. ;) I że nie chodzi o sprawy łatwe. Natomiast, jeśli mąż zdradza żonę, przez rok, 1 czy 2 x w tygodniu, idąc do prostytutki (uczepię się tego przykładu), a ta się zakocha (i np. uważa, że koleś powinien być z nią, i takie tam), to dramat zdradzanej żony jest, czy byłby, jak dla mnie, tym większym.

Kurczę. Noszenie dla kogoś ciąży, czy praca polegająca na seksie z przypadkowymi facetami, to (zapewne) nie jest bułka z masłem. I pytanie - niby dlaczego należałoby roztaczać parasole ochronne nad tymi, którzy podejmując jakieś (tak ważne) decyzje, chyba potem oczekują, w takim razie, że to inni będą ponosić tego konsekwencje??
Retoryczne. ;-)
I wystarczy zajrzeć do wątków z romansami ;-), by bez specjalnego wysiłku wpaść na kochankę, która siebie uważa za tą pierwszą, a żonę za jakiś kompletnie nieistotny, za to upierdliwy ;), szczegół w tle.




monika1219 - 2008-03-03 13:29
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez agabil1 (Wiadomość 6773569) :ehem:
w moim przypadku nawet jeśli cudem dojdzie do zapłodnienia i zagnieżdżenia się zapłodnionego jajeczka to organizm może od razu odrzucic. Przy pomyślnych wiatrach by utrzymac ciążę spędzę większośc tych miesięcy w szpitalu nie ruszając się z łóżka i szprycując lekami podtrzymującymi ciążę.
Ale w/g wielu osób jestem egoistką skoro mi tak zależy na własnym dziecku, na genach że nawet przed chwilę nie pomyślę o adopcji :(

To osobisty dramat wielu kobiet i nie życzę żadnej z Was bycia w takiej sytuacji gdzie przestajecie myślec o tym co jest zgodne z prawem i zaczynacie myślec o każdej możliwości by miec dziecko
nie dziwie Ci się bo sama mam dwie sliczne córeczki, które są dla mnie całym życiem.Facet to facet.



monika1219 - 2008-03-03 13:31
Dot.: Kto jest matką?
  moim zdanie matką może być każda, która może i umie kochać bo miłość to coś najważniejszego w tej roli



ukrycior - 2008-03-03 13:38
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez monika1219 (Wiadomość 6779461) moim zdanie matką może być każda, która może i umie kochać bo miłość to coś najważniejszego w tej roli I tu w zasadzie mogę się podpisać. Tyle, że dziewczynom chodzi bardziej o kwiestie formalno-prawne.




Sabbath - 2008-03-03 13:41
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez monika1219 (Wiadomość 6779440) nie dziwie Ci się bo sama mam dwie sliczne córeczki, które są dla mnie całym życiem.Facet to facet. Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc, że "facet to facet".

To znaczy - polemizować nie zamierzam. Facet to facet, baba to baba.

Ale jaki to ma związek z tematem?



Fresa - 2008-03-03 14:54
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez ukrycior (Wiadomość 6775847) Jeśli uważasz, że życzenie było personalnie do Ciebie skierowane to przykro mi. I w żaden sposób moją intencją nie było okazanie komukolwiek pogardy, ocena życia, doświadczeń, jestem od tego jak najdalej. Uznałam, że między innymi i o mnie chodzi (a może tylko o mnie), może trochę na wyrost, bo wydawało mi się, że ja prezentuję ten racjonalny punkt widzenia :).

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6778694) Dla mnie osobiście dużo większy dramat spotkałby kobietę, której taka ''wynajęta'' ''nagle'' nie chce oddać dziecka, bo czuje się z nim związana. A czy ja wcześniej nie mówiłam, że dobrze, że póki co prawo jest przeciw, bo oszczędzi to ludziom wielu dramatów?
Na przykład takich, gdy nagle matka zastępcza zmieni zdanie.

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6778694) Natomiast, jeśli mąż zdradza żonę, przez rok, 1 czy 2 x w tygodniu, idąc do prostytutki (uczepię się tego przykładu), a ta się zakocha (i np. uważa, że koleś powinien być z nią, i takie tam), to dramat zdradzanej żony jest, czy byłby, jak dla mnie, tym większym. Sorki, ale nie ma dymu bez ognia.
Skoro jakiś małżonek regularnie odwiedza przybytek lekkich obyczajów, znaczy, że w małżeństwie dzieje się nie tak, jak powinno.I pewnie tylko ta 'biedna żona' nie chce tego dostrzec.



TmargoT - 2008-03-03 15:01
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 6780427) Uznałam, że między innymi i o mnie chodzi (a może tylko o mnie), może trochę na wyrost, bo wydawało mi się, że ja prezentuję ten racjonalny punkt widzenia :).

A czy ja wcześniej nie mówiłam, że dobrze, że póki co prawo jest przeciw, bo oszczędzi to ludziom wielu dramatów?
Na przykład takich, gdy nagle matka zastępcza zmieni zdanie.

Sorki, ale nie ma dymu bez ognia.
Skoro jakiś małżonek regularnie odwiedza przybytek lekkich obyczajów, znaczy, że w małżeństwie dzieje się nie tak, jak powinno.I pewnie tylko ta 'biedna żona' nie chce tego dostrzec.
nie zgodzę się z tobą,mojej koleżanki brat zdradzał żonę w agencji towarzyskiej.siostra chciała ich pogodzić i rozmawiała z bratem
wiecie co jej powiedział??-ZE TO GO KRĘCI I LUBI PŁACIC PROSTYTUTKOM.NIE WIDZI W TYM NIC ZŁEGO,BO ICH NIE KOCHA.DLA NIEGO ZDRADA TO ZDRADA EMOCJONALNA.

nie można wkładać wszystkich do jednego worka



Fresa - 2008-03-03 15:19
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6778694) I wystarczy zajrzeć do wątków z romansami ;-), by bez specjalnego wysiłku wpaść na kochankę, która siebie uważa za tą pierwszą, a żonę za jakiś kompletnie nieistotny, za to upierdliwy ;), szczegół w tle. Swoją drogą, co te żony takiego mają, że te niewierne łotry zawsze do nich wracają.

Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6780522) nie zgodzę się z tobą,mojej koleżanki brat zdradzał żonę w agencji towarzyskiej.siostra chciała ich pogodzić i rozmawiała z bratem
wiecie co jej powiedział??-ZE TO GO KRĘCI I LUBI PŁACIC PROSTYTUTKOM.NIE WIDZI W TYM NIC ZŁEGO,BO ICH NIE KOCHA.DLA NIEGO ZDRADA TO ZDRADA EMOCJONALNA.

nie można wkładać wszystkich do jednego worka
Skoro TO go kręci, to może jego żona go nie kręci?
Nie można nikogo zmusić ani do miłości, ani do pociągu fizycznego.



TmargoT - 2008-03-03 15:25
Dot.: Kto jest matką?
  wiesz on twierdzi ,że kocha żone-dla mnie to chory facetb i chory układ.ale co zrobić skoro jest dobrym ojcem,zarabia na rodzinę?

dla mnie nie ma tu argumentów-gnoja przepędziłabym na trzy wiatry



Fresa - 2008-03-03 15:28
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6780796) wiesz on twierdzi ,że kocha żone-dla mnie to chory facetb i chory układ.ale co zrobić skoro jest dobrym ojcem,zarabia na rodzinę?

dla mnie nie ma tu argumentów-gnoja przepędziłabym na trzy wiatry
Może jego żonie TO nie przeszkadza?
Różne są kobiety... ja też bym przepędziła.



TmargoT - 2008-03-03 15:43
Dot.: Kto jest matką?
  sama nie rozumiem postępowań takich ludzi.potępiam jąi jego ,ale tacy są ludzie ilu ludzi tyle harakterów,wieć nie zawsze można wszystko uogólnić;)



Hultaj - 2008-03-03 15:46
Dot.: Kto jest matką?
  W związku jak się partner nie podoba, to się go (związek :P) kończy. ;);)
A zdrada to zdrada. Można sobie dorabiać tonę powodów, słusznie lub nie, ale fakt jest faktem.

Osobiście uważam, że, niech będzie, 80 % zdrad to najzwyklejszy kaprysik a oszukiwanie partnera bierze się z wygody.



Fresa - 2008-03-03 15:50
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781057) W związku jak się partner nie podoba, to się go (związek :P) kończy. ;);) No ja tak uważam ;);), w końcu jesteśmy dorosłymi, cywilizowanymi ludźmi.
Kupując telewizor dostajemy max 2 lata gwarancji, na miłość i wierność nikt nam jej nie da.
Telewizor się zepsuje, nie zawsze nadaje się do naprawy i ląduje na śmietniku, choć nowy był jeszcze.Tak samo jest w związku, czasami na reperowanie jest za późno.

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781057) Osobiście uważam, że, niech będzie, 80 % zdrad to najzwyklejszy kaprysik a oszukiwanie partnera bierze się z wygody. Kaprysik:rolleyes:??

Jeśli już, to bym odwróciła te proporcje.
Zdrada, najczęsciej, ma jakiś powód.Choćby to, że żona nie dba o siebie... no, w końcu nie musi, skoro ma już męża :rolleyes::D.



Luba - 2008-03-03 16:05
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781057)
Osobiście uważam, że, niech będzie, 80 % zdrad to najzwyklejszy kaprysik a oszukiwanie partnera bierze się z wygody.
Może nawet nie kaprysik, ale po prostu skorzystanie z nadarzającej się okazji... a bo jest fajna impreza, wypiło sie troche i mozna poszalec... a bo na tej delegacji nudno, jeden raz nie zaszkodzi... a bo się trafiło...
Najczęsciej jednorazowe zdrady biora sie z tego, że jest okazja i sa chęci i wiekszosci ludzi więcej nie potrzeba.
Potem, jesli sie to ciągnie, to jasne, ze wygodniej kłamać (szczególnie, jesli obydwoje mają partnerów). Ale zdrady sa przewaznie jednorazowe, pod wpływem chwili i mało do rzeczy ma to czy w domu czeka zadbana żona (lub mąż).
Ostatnio widziałam faceta, który po imprezie poszedł do pokoju z kobietą która z jego zoną nie może się równac. Także intelektualnie, nie mówiąc już za wszelkich innych walorach. Problem był w tym, ze żony akurat tam nie było a ta inna pani tak.

Znam tez ludzi którzy z okazji nie korzystają. Znam. Ale tak się o zdradach Wam zgadało :)



Fresa - 2008-03-03 16:15
Dot.: Kto jest matką?
  Jak się nie szuka okazji, to się nie znajdzie.
Ba!... nawet tej nadarzającej się nie dostrzeże.

Mam idealny cytat do szukania i znajdowania:
"Szukaj, a znajdziesz.Ale najpierw musisz wiedzieć, czego szukasz"-Terry Pratchett (Hulti, chwalę się, chwalę :-p).



Hultaj - 2008-03-03 16:20
Dot.: Kto jest matką?
  Ale wybrałaś cytat, normalnie, weź, jak z Alchemika :D :-p

Ale po co wpadłam. ;)
Po to, by powiedzieć, że, kurcze, często myślę nad tym:
Cytat:
Osobiste to nie to samo, co ważne Ech. Marchewa to jest Marchewa. :rolleyes:




Luba - 2008-03-03 16:21
Dot.: Kto jest matką?
  Z tego co ja widzę, to nikt okazji nie szuka, ale tez jej nie odpycha jak w ręce wlizie... A że niektórym się zmysły wyostrzają po paru drinkach to i okazję widzą, a jakże...
I ja naprawde znam osoby, które ani nie szukaja ani nie korzystają... Ale widzę tez wiele takich którzy korzystaja, mimo, że małżonkowi nic nie brakuje. Ot, skorzysta, zapomni i wróci do domu jakby nigdy nic.

edycja: Co nie? :D Tak mi to łaziło po głowie, że musiałam zapisac. I ja sie nawet z tym chyba nie zgadzam :D



TmargoT - 2008-03-03 16:23
Dot.: Kto jest matką?
  a wracajac do tematu matek i dzieci-to nie rozumiem stwierdzenia ,że dziecko lączy związek.

że nie mając potomstwa ludzie rozchodzą się.

że tylko "nasze dziecko"(nie adoptowane)może dać szczęście.

dlatego tyle dramatów jest i dylematów kto jest matką,a kto nie ..o ile prościej byłoby wziąć meleństwo z domu dziecka i dać mu całą miłośc jakoą mamy.



Luba - 2008-03-03 16:27
Dot.: Kto jest matką?
  Nie, nie prościej, bo adopcja to sprawa bardzo skomplikowana i mało jest dzieci z uregulowaną sytuacja prawną. Domy dziecka sa pełne ale dzieci które tam są w wiekszości nie moga byc adoptowane.



Hultaj - 2008-03-03 16:28
Dot.: Kto jest matką?
  Ha ha, a patrząc na ten podpis przez lupę tego wątku to chyba się na pewno nie zgadzasz :D

No dobra, kuniec prry waty.




Fresa - 2008-03-03 16:29
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781498) Ale wybrałaś cytat, normalnie, weź, jak z Alchemika :D :-p Ale pasi to, co nie:>
Czytając, zakładką zaznaczam, co 'ciekawsze' perełki ^^



Luba - 2008-03-03 16:29
Dot.: Kto jest matką?
  Zostaw mi tę "chybową" furtkę :D



Hultaj - 2008-03-03 16:30
Dot.: Kto jest matką?
  Fresiak, się weź za cykl ze strażą :ehem:




Fresa - 2008-03-03 16:31
Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781545) dlatego tyle dramatów jest i dylematów kto jest matką,a kto nie ..o ile prościej byłoby wziąć meleństwo z domu dziecka i dać mu całą miłośc jakoą mamy. Z tym to się nie zgadzam.
Po pierwsze, z powodu, o którym wspomniała Luba.

Po drugie.
Nie każdy chce dziecko z domu dziecka i ma najświętsze prawo do odrobiny egizmu: albo własne, albo wcale.

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781648) Fresiak, się weź za cykl ze strażą :ehem: Wezmę, wezmę... jak tylko gdzieś zobaczę (przydałoby się do FNACa pojechać, tam na pewno by był wybór)



TmargoT - 2008-03-03 16:34
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781615) Ha ha, a patrząc na ten podpis przez lupę tego wątku to chyba się na pewno nie zgadzasz :D

No dobra, kuniec prry waty.
to do mnie ??

jeśli chodzi o adopcję to myslę,że kto szuka ten znajdzie.

poza tym prościej zaadoptować dziecko niż naleźć dobrą matkę zastępczą,która się nie rozmyśli



Luba - 2008-03-03 16:35
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781648) Fresiak, się weź za cykl ze strażą :ehem:
:ehem: <tak kiwam główka, że mi zaraz odpadnie :D>

A po całkiem następne, to w koncu każdy robi to co uważa za stosowne. Ja tez nie mam zamiaru nikogo namawiac na adopcję, bo to jets zbyt poważna sprawa żeby kogos do tego przekonywać. albo sam chce to zrobic albo nie i już.
I każdy ma tez święte prawo do tego, zeby nie chiec adoptować. A miec własne. I co mu kto zrobi? <pytanie retoryczne>



TmargoT - 2008-03-03 16:38
Dot.: Kto jest matką?
  a czy to nie jest troszkę egoistyczne??tak macie rację ze kazdy chce mieć swoje geny,ale trudno znaleźć matkę zastępczą,która nie dzie robiła problemu i odda dziecko



Fresa - 2008-03-03 16:38
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781710)
poza tym prościej zaadoptować dziecko niż naleźć dobrą matkę zastępczą,która się nie rozmyśli
Nie chodzi o to, co prościej, a co trudniej.
Chodzi o to, że adoptowane dziecko, to nie to samo, co własne.



TmargoT - 2008-03-03 16:39
Dot.: Kto jest matką?
  tak ,ale dylemat czy zechce oddać dziecko jak było w umowie



Fresa - 2008-03-03 16:45
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781781) tak ,ale dylemat czy zechce oddać dziecko jak było w umowie I co z tego?
Ważniejsze jest to, że jest szansa na posiadanie własnego dziecka, a o takich dylematach będzie się rozmyślać dopiero, gdy one się pojawią.



TmargoT - 2008-03-03 16:51
Dot.: Kto jest matką?
  a nie lepiej jest zapobiegać niż leczyć?



Hultaj - 2008-03-03 16:54
Dot.: Kto jest matką?
  Tmargot, do Lubej. ;) :) <ale ten kuniec prywaty to chyba juz do/przez Ciebie :P 8)>



Fresa - 2008-03-03 17:00
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781928) a nie lepiej jest zapobiegać niż leczyć? Nie każdej chorobie mozna zapobiec, za to każdą można leczyć.



Luba - 2008-03-03 17:01
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781763) a czy to nie jest troszkę egoistyczne??tak macie rację ze kazdy chce mieć swoje geny,ale trudno znaleźć matkę zastępczą,która nie dzie robiła problemu i odda dziecko Tak i wszyscy posiadający własne dzieci sa egoistami. Adoptowałas dziecko, czy masz własne?
Nie wiem czy trudno znaleźć matkę zastepczą, pewnie tak. Ogólnie trudno, a nie tylko taką, która nie będzie robiła problemów.
Zreszta, z tego co wkleiła tu jedna z dziewcząt, wynika, ze takie matki zastępcze stosunkowo rzadko robią problemy.



TmargoT - 2008-03-03 17:10
Kto jest matką?
  mam swoje dziecko ,bo mogłam miec.

widziałam biedactwa -sierotki w pracy,ale niezdecydowałam się adoptować.

wszystkie macie poczęści rację.każdy chce miec coś swojego i nikt nie może nikomu zabronić.ale jeśli nie mozna miec-i jadna strona i druga to jest adopcja.

zresztą taki jest tu wątek czyje to dziecko,bo zdarzają się sytuacje ,że kobieta nie chce oddac dziecka.

zapobiegać,czy leczyć -chodzi o sytuacje,że czasemlepiej nie dopuścić do takiej sytuacji,niż potem sądzić się czyja jest racja

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6781961) Tmargot, do Lubej. ;) :) <ale ten kuniec prywaty to chyba juz do/przez Ciebie :P 8)>
zakończyłam ciekawy wątek??przepraszam ;) jeśli nie o to chodzi to proszę jaśniej ,bo ja nie kumata



Fresa - 2008-03-03 17:15
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782201)
zapobiegać,czy leczyć -chodzi o sytuacje,że czasemlepiej nie dopuścić do takiej sytuacji,niż potem sądzić się czyja jest racja
Odpowiedziałam, że jak dojdzie do takiej sytuacji, to wówczas będzie można wykorzystać wszelkie możliwe środki, by ją ozdrowić.



Luba - 2008-03-03 17:16
Dot.: Kto jest matką?
  Widziałas te dzieci na własne oczy, opiekowałas się nimi, pewnie było Ci ich strasznie żal... a jednak nie zaadoptowałas, chciałas miec własne. I tłumaczenie "bo ja moglam miec dzieci" jest tu bardzo nie na miejscu. Tylko dlatego, że jedni naturalnie i bez wlasnych zasług moga miec dzieci a inni nie wiadomo dlaczego nie mogą... tylko dlatego mają byc pozbawieni dziecka?
To moze od razu wydajmy dekret, że osoby bezpłodne zobowiązane sa do adopcji dziecka a wszytskie sztuczne zapłodnienia, leczenie niepłodności itd zlikwidujmy?
To jest jawna niesprawiedliwość nazywac kogos egoista, bo chce miec własne dziecko.



Fresa - 2008-03-03 17:21
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 6782287) Widziałas te dzieci na własne oczy, opiekowałas się nimi, pewnie było Ci ich strasznie żal... a jednak nie zaadoptowałas, chciałas miec własne. I tłumaczenie "bo ja moglam miec dzieci" jest tu bardzo nie na miejscu. Tylko dlatego, że jedni naturalnie i bez wlasnych zasług moga miec dzieci a inni nie wiadomo dlaczego nie mogą... tylko dlatego mają byc pozbawieni dziecka?
To moze od razu wydajmy dekret, że osoby bezpłodne zobowiązane sa do adopcji dziecka a wszytskie sztuczne zapłodnienia, leczenie niepłodności itd zlikwidujmy?
To jest jawna niesprawiedliwość nazywac kogos egoista, bo chce miec własne dziecko.
Zgadzam się z Lubą.



TmargoT - 2008-03-03 17:23
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 6782287) Widziałas te dzieci na własne oczy, opiekowałas się nimi, pewnie było Ci ich strasznie żal... a jednak nie zaadoptowałas, chciałas miec własne. I tłumaczenie "bo ja moglam miec dzieci" jest tu bardzo nie na miejscu. Tylko dlatego, że jedni naturalnie i bez wlasnych zasług moga miec dzieci a inni nie wiadomo dlaczego nie mogą... tylko dlatego mają byc pozbawieni dziecka?
To moze od razu wydajmy dekret, że osoby bezpłodne zobowiązane sa do adopcji dziecka a wszytskie sztuczne zapłodnienia, leczenie niepłodności itd zlikwidujmy?
To jest jawna niesprawiedliwość nazywac kogos egoista, bo chce miec własne dziecko.
tak masz rację,dlatego oficjalnie się do tego przyznaję i nie nakazuję ludziom adopcji

.jest tu luźna rozmowa .ja nie gdybam ,tylko przyznaję się do mioch błędow.nasza rozmowa dotyczy co zrobić,jeśli kobieta nie che oddać dziecka.proponuję inne rozwiązania.

myślę jednak,że masz do mnie jakieś dziwne uprzedzenia LUBA,a może mi się tak wydaje??czułam,że mnie atakujesz swoją ostatnią wypowiedzią.



Fresa - 2008-03-03 17:27
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782384) tak masz rację,dlatego oficjalnie się do tego przyznaję i nie nakazuję ludziom adopcji

.jest tu luźna rozmowa .ja nie gdybam ,tylko przyznaję się do mioch błędow.nasza rozmowa dotyczy co zrobić,jeśli kobieta nie che oddać dziecka.proponuję inne rozwiązania.

myślę jednak,że masz do mnie jakieś dziwne uprzedzenia LUBA,a może mi się tak wydaje??czułam,że mnie atakujesz swoją ostatnią wypowiedzią.
Ja, w wypowiedzi Luby, ataku nie widzę.
Za to w Twoich widzę przymuszanie, właśnie do adopcji.



TmargoT - 2008-03-03 17:34
Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781545) a wracajac do tematu matek i dzieci-to nie rozumiem stwierdzenia ,że dziecko lączy związek.

że nie mając potomstwa ludzie rozchodzą się.

że tylko "nasze dziecko"(nie adoptowane)może dać szczęście.

dlatego tyle dramatów jest i dylematów kto jest matką,a kto nie ..o ile prościej byłoby wziąć meleństwo z domu dziecka i dać mu całą miłośc jakoą mamy.
tu masz przymuszenie??

Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782201) mam swoje dziecko ,bo mogłam miec.

widziałam biedactwa -sierotki w pracy,ale niezdecydowałam się adoptować.

wszystkie macie poczęści rację.każdy chce miec coś swojego i nikt nie może nikomu zabronić.ale jeśli nie mozna miec-i jadna strona i druga to jest adopcja.

zresztą taki jest tu wątek czyje to dziecko,bo zdarzają się sytuacje ,że kobieta nie chce oddac dziecka.

zapobiegać,czy leczyć -chodzi o sytuacje,że czasemlepiej nie dopuścić do takiej sytuacji,niż potem sądzić się czyja jest racja
czy tutaj

Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781763) a czy to nie jest troszkę egoistyczne??tak macie rację ze kazdy chce mieć swoje geny,ale trudno znaleźć matkę zastępczą,która nie dzie robiła problemu i odda dziecko to moze tu ,bo jmuż się pogubiłam



Fresa - 2008-03-03 17:38
Dot.: Kto jest matką?
  Tutaj:

Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781545) dlatego tyle dramatów jest i dylematów kto jest matką,a kto nie ..o ile prościej byłoby wziąć meleństwo z domu dziecka i dać mu całą miłośc jakoą mamy. Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781710) poza tym prościej zaadoptować dziecko niż naleźć dobrą matkę zastępczą,która się nie rozmyśli Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6781763) a czy to nie jest troszkę egoistyczne??tak macie rację ze kazdy chce mieć swoje geny,ale trudno znaleźć matkę zastępczą,która nie dzie robiła problemu i odda dziecko Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782201) wszystkie macie poczęści rację.każdy chce miec coś swojego i nikt nie może nikomu zabronić.ale jeśli nie mozna miec-i jadna strona i druga to jest adopcja.



Luba - 2008-03-03 17:41
Dot.: Kto jest matką?
  Nie, nie jestem do Ciebie uprzedzona i nie było moim zamiarem atakowanie Ciebie. Naprawdę.

Ja się tu po prostu z Toba nie zgadzam. Nikomu nie mozna zabronic (w granicach prawa :)) posiadania potomstwa. Własnego. Tak na zdrowy rozum: czy przyszłoby Ci do głowy powiedzenie osobie która moze miec dzieci, że o wile łatwiej jest zaadoptować dziecko? Po co chodzic w ciaży, po co przechodzic przez poród, jesli mozna adoptowac? O wiele łatwiej... A jesli ktos dalej upierałby sie przy swoim dziecku, to czy powiedziałabys, że jest egoistą?

Niektórzy dzieci adoptują. I bardzo dobrze. A niektórzy sa w stanie przejść wiele żeby miec własne. I tez dobrze.



TmargoT - 2008-03-03 17:41
Dot.: Kto jest matką?
  ha.ha.ha nie ma to jak wyrwać zdanie z kontekstu.BRAWO



madame paranoja - 2008-03-03 17:43
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782552) to moze tu ,bo jmuż się pogubiłam nie pisz postu pod postem.

odnośnie adopcji- trzeba dużo wrazliwości, cierpliwości i elastyczności aby się zdecydować na wychowanie nie swojego dziecka, nie każdy jest w stanie to udźwignąć, może i dobrze, będzie mniej przypadków oddawania dzieci po miesiącu.



TmargoT - 2008-03-03 17:46
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 6782622) Nie, nie jestem do Ciebie uprzedzona i nie było moim zamiarem atakowanie Ciebie. Naprawdę.

Ja się tu po prostu z Toba nie zgadzam. Nikomu nie mozna zabronic (w granicach prawa :)) posiadania potomstwa. Własnego. Tak na zdrowy rozum: czy przyszłoby Ci do głowy powiedzenie osobie która moze miec dzieci, że o wile łatwiej jest zaadoptować dziecko? Po co chodzic w ciaży, po co przechodzic przez poród, jesli mozna adoptowac? O wiele łatwiej... A jesli ktos dalej upierałby sie przy swoim dziecku, to czy powiedziałabys, że jest egoistą?

Niektórzy dzieci adoptują. I bardzo dobrze. A niektórzy sa w stanie przejść wiele żeby miec własne. I tez dobrze.
NIGDY W MIOCH WYPOWIEDZIACH NIE NACISKAŁAM NIKOGO.NIE CZUJĘ SIĘ WINNA,TYM BARDZIEJ,ŻE PRZYZNAŁAM SIĘ DO SWOICH SKRYTYCH MYŚLI

nie wstydzę się,ani myśli,ani swoich czynow.chciałam miec swoje dzieckoi nie wiem,czy zdecydowałam sie na adopcję.

w tym wątku poruszamy problem zastępczych matek.

nic nie jest białe i czarne.czasem dobrze jest zobaczyć inne kolory,oraz inne możliwości,dlatego pisałam o adopcji.

jestem tolerancyjna i nic mi nie jest obce,nikogo nie potępiam ani te biedne kobiety,które za wszelką cene chcą miec potomstwo,a ni te co oddają swoj organiżm.

co do pisania postu pod postem -to niee umiem jeszcze wklejac kilku cytatów naraz -może ktoś mi powie jak to sie robi-będę wdzięczna



Fresa - 2008-03-03 17:46
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6782623) ha.ha.ha nie ma to jak wyrwać zdanie z kontekstu.BRAWO Pojedyńcze słowa składają się na nasze myśli :).



Luba - 2008-03-03 17:52
Dot.: Kto jest matką?
  TmargoT, przy każdym poście, po prawej stronie na dole są trzy ikonki, ta w srodku, to multicytowanie. Jreśli chcesz zacytowac więcej niz jeden post, to przy wybranych postach klikasz na te (środkowe) ikonki



Hultaj - 2008-03-03 17:56
Dot.: Kto jest matką?
  Tmargot, może po prostu pisz troszkę bardziej dyplomatycznie, bo wiesz, wypowiedzi takie jak te:
Cytat:
jestem tolerancyjna i nic mi nie jest obce,nikogo nie potępiam ani te biedne kobiety,które za wszelką cene chcą miec potomstwo,a ni te co oddają swoj organiżm. mogą brzmieć niezbyt taktownie :jap:

:)



TmargoT - 2008-03-03 18:20
Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 6782850) Tmargot, może po prostu pisz troszkę bardziej dyplomatycznie, bo wiesz, wypowiedzi takie jak te:

mogą brzmieć niezbyt taktownie :jap:

:)
a co w tym jest nietaktownego.wyrażam swoje myśli.lubię odnosić się do swoich przezyć,wtedy moje słowa wydaja się bardziej wiarygodne.

nie wypowiadam suchych faktów,nie piszę na temat,na ktory nie ma nic do dodania.TAKA JESTEM .szczera ,choć niezawsze moje myśli są spójne i zrozumiałe.czasem są chaotyczne,ale płynące prosto z serca.

Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 6782708) Pojedyńcze słowa składają się na nasze myśli :). to tak hajkbys zcałej wypowiedzi typu;

OGLĄDAŁAM PIĘKNE MAJTKI .BYŁY TAM STRINGI,ORAZ KLASYCZNE.NIE ZAWSZE NOSZĘ DUŻE MAJTASY-NIERAZ KOŻYSTAM ZE STRINGÓW.

wycinamy "NIE ZAWSZE NOSZĘ MAJTKI" afe jaka to prowokatorka nie nosi majtek .czy to jest to samo czy nie.może myśl jest w całej wypowiedzi??



kennademerkedo - 2008-03-03 19:08
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 6782287) To moze od razu wydajmy dekret, że osoby bezpłodne zobowiązane sa do adopcji dziecka a wszytskie sztuczne zapłodnienia, leczenie niepłodności itd zlikwidujmy?
To jest jawna niesprawiedliwość nazywac kogos egoista, bo chce miec własne dziecko.
Shush Luba! jeszcze jakis jajoglowy polityk to przeczyta i nabierze checi na poprawianie ustaw!



agabil1 - 2008-03-03 19:53
Dot.: Kto jest matką?
  szczerze? Nie chcę adoptowac dziecka. I nie dyktuje mi tego tylko mój egoizm ale po prostu świadomośc że takie dziecko często jest po różnych przejściach a ja nie czuję się na siłach by je wychowywac, by pomóc mu zapomniec o przeszłości. Wiem że nie podołam temu-ja i mój mąż.

Zresztą mam takie samo prawo do posiadania dziecka z moimi genami jak każda zdrowa kobieta-one nie są egoistkami? Tylko dlatego że nie mają problemu z zajściem w ciążę mają większe prawa ode mnie? Czy moje starania by za wszelka cenę by zajśc i urodzic czynią ze mnie większą egoistkę?

Freso :cmok:



TmargoT - 2008-03-03 20:19
Dot.: Kto jest matką?
  a moralny dylemat kobiety inkubatora.
co o nich myślicie,czy potępiacie,czy nie .
czy ma prawo zmienić zdanie?



MONIKA1850 - 2008-03-03 20:24
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez ushia (Wiadomość 6751686) biologicznie owszem, ta od jajeczkaale to tak jakby powiedziec ze matka adopcyjna nie jest matka, bo to nie jej jajeczko

natomiast macierzynstwo to cos wiecej niz te same hromosomy
dziewiec miesiecy ciazy to az za duzo zeby pokochac cos co sie w nas rozwija

kwestia "wynajmu" brzucha (czy tez macicy raczej) jest dlatego mocno kontrowersyjna i jak dla mnie ledwo, ledwo akceptowalna etycznie

zgadzam sie:ehem:nigdy bym sie na takie cos nie zdecydowala,predzej wybralabym adopcje,chociaz moze niektorzy pomysla ze łatwo mi mowic skoro mam swoje dzieci:cool:



Fresa - 2008-03-03 21:06
Dot.: Kto jest matką?
  Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6783198) to tak hajkbys zcałej wypowiedzi typu;

OGLĄDAŁAM PIĘKNE MAJTKI .BYŁY TAM STRINGI,ORAZ KLASYCZNE.NIE ZAWSZE NOSZĘ DUŻE MAJTASY-NIERAZ KOŻYSTAM ZE STRINGÓW.

wycinamy "NIE ZAWSZE NOSZĘ MAJTKI" afe jaka to prowokatorka nie nosi majtek .czy to jest to samo czy nie.może myśl jest w całej wypowiedzi??
Oczywiście, że nie byłoby to samo,bo jest różnica między majtkami a dużymi majtasami.

Cytat:
Napisane przez TmargoT (Wiadomość 6785091) a moralny dylemat kobiety inkubatora.
co o nich myślicie,czy potępiacie,czy nie .
czy ma prawo zmienić zdanie?
Kobieta inkubator... :rolleyes:

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Cytat:
Napisane przez agabil1 (Wiadomość 6784606) szczerze? Nie chcę adoptowac dziecka. I nie dyktuje mi tego tylko mój egoizm ale po prostu świadomośc że takie dziecko często jest po różnych przejściach a ja nie czuję się na siłach by je wychowywac, by pomóc mu zapomniec o przeszłości. Wiem że nie podołam temu-ja i mój mąż. Dokładnie, adopcja dziecka z domu dziecka to wzięcie na siebie dużej odpowiedzialności, której nie każdy jest w stanie podołać, co jest zrozumiałe nawet wtedy, gdyby chodziło o noworodka: nigdy nie wiadomo, jakie to dziecko ma korzenie, co jest też istotne.
Cytat:
Napisane przez agabil1 (Wiadomość 6784606) Zresztą mam takie samo prawo do posiadania dziecka z moimi genami jak każda zdrowa kobieta-one nie są egoistkami? Tylko dlatego że nie mają problemu z zajściem w ciążę mają większe prawa ode mnie? Czy moje starania by za wszelka cenę by zajśc i urodzic czynią ze mnie większą egoistkę?

Freso :cmok:
Bardzo dobre pytania, Agnieszko :cmok:.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleźliśmy 304 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com