Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

kurzajki i brodacid



fzhut666 - 2009-03-12 13:27
kurzajki i brodacid
  Witam, jakiś czas temu pojawiły mi się kurzajki na dużym palcu u stopy. przy paznokciu jest ich najwięcej. Przez to paznokieć strasznie został "Zdemolowany" skóra w pobliżu również. Tak więc udałem się do apteki po jakiś lek. Dostałem brodacid. Po 3 dniach stosowania zgodnie z sposobem użycia na ulotce zauważyłem, że skóra strasznie wyblakła, wygląda jak martwy naskórek nasiąknięty wodą, oraz z wypukłych górek zrobiły się małe wgłębienia. Wydaje mi się że ten lek wyżerał kurzajki. Strasznie mnie boli podczas chodzenia. Proszę o opinie co mam w tej sytuacji robić. a o to zdjęcia.
http://img440.imageshack.us/my.php?image=imgp1198.jpg
http://img17.imageshack.us/my.php?image=imgp1202.jpg




Cannabis84 - 2009-03-12 15:42
Dot.: kurzajki i brodacid
  Brodacid wlasnie "wyżera" kurzajki. Tak ma być. Musisz tylko zaobserwować czy nie został rdzeń, taki maleńki czarny słupek (nie wiem jak to nazwać bardziej obrazowo:)). Z reguły go widać (przynajmniej ja widziałam). Jeśli nie ma, myślę, że możesz odstawić Brodacid, jeśli jednak został, to kurzajka będzie się odnawiać.
Co do drugiego zdjęcia to trochę mi sie nie podoba. Może za dużo tego mazidła tam dajesz? Trzeba uważać z aplikacją żeby nie "zalać" zdrowego obszaru skóry, bo wypala i troche piecze.



fzhut666 - 2009-03-12 16:16
Dot.: kurzajki i brodacid
  Hm, na tym dużym paluchu widziałem dwie-trzy czarne kropki, tylko pytanie co z resztą. Bo maluteńkich kurzajek było tam około 5-6. Bynajmniej tak mi się wydaje. Raczej za dużo dawałem na tą dużą ranę niż na te dwie małe. One najmniej mnie bolą.

Czy takie maluteńkie kurzajeczki też smarować tym lekiem? czy czekać aż troszke większe będą?



Cannabis84 - 2009-03-12 16:34
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez fzhut666 (Wiadomość 11412506) Hm, na tym dużym paluchu widziałem dwie-trzy czarne kropki, tylko pytanie co z resztą. Bo maluteńkich kurzajek było tam około 5-6. Bynajmniej tak mi się wydaje. Raczej za dużo dawałem na tą dużą ranę niż na te dwie małe. One najmniej mnie bolą.

Czy takie maluteńkie kurzajeczki też smarować tym lekiem? czy czekać aż troszke większe będą?
Jeśli zrobisz to precyzyjnie to smarować. Ja tez mialam malenką (z tym że na palcu ręki) i smarowalam może ok 2 razy i szybko znikła. Tak więc im wcześniej tym lepiej i krócej.




fzhut666 - 2009-03-12 17:31
Dot.: kurzajki i brodacid
  A czy istnieje kurzajka bez rdzenia? chodzi mi bardziej o te małe które są w okolicach tej największej.



Cannabis84 - 2009-03-12 17:36
Dot.: kurzajki i brodacid
  Tego nie wiem. Pewnie jakis tam rdzeń ma, tylko maleńki i niewidoczny <?>



kariis92 - 2009-03-12 19:22
Dot.: kurzajki i brodacid
  Mam podobny problem, tylko ja męczę się z nim już pół roku. Kiedyś (jakieś 3 lata temu) wyskoczyła mi pierwsza kurzajka na palcu, jednak po dwukrotnym jej zamrożeniu u dermatologa znikła. Jednak we wrześniu tego roku pojawiły mi się następne dwie kurzajki - jedna na palcu (na innym niż ta pierwsza) oraz na wewnętrznej stronie dłoni w miejscu zginania palca. Udałam się wtedy do dermatologa - obie kurzajki zostały zamrożone. Ta pierwsza na zewnętrznej stronie palca po kilku tygodniach odpadła, natomiast dla druga nie. Zakupiłam WARTNER, by mrozić kurzajkę w domu - przez pół roku regularnie ją zamrażałam, skóra robiła się twarda i strasznie wypukła. Bardzo mnie taki stan rzeczy denerwował dlatego co jakiś czas usuwałam obcinaczkami do paznokci (wiem, wiem brak higieny...) ten zamrożony martwy naskórek, by następnym razem zamrozić kurzajkę, a nie tworzyć kolejnej martwej warstwy naskórka. Nic nie pomagało.. Niedawno zakupiłam Duofilm - preparat wypalający brodawki. Stosuje go 2-3 razy dziennie już przez tydzień. Oczywiście znów powstała warstwa martwego naskórka, którą usunęłam. Aktualnie moja kurzajka jest płaska, jednak cała w czarne kropki, które są zagłębione w skórze (nie da się ich usunąć, a gdy się je usunie pojawia się krew, a kurzajka i tak odrasta).
Proszę o rady. Mam już dość i na prawdę nie wiem co mam jeszcze z nią robić.



Cannabis84 - 2009-03-12 19:56
Dot.: kurzajki i brodacid
  Te czarne krpoki to właśnie te rdzenie, o których pisałam wyżej. Jak nie zostanie usunięty, to paskudztwo odrośnie. Co do wycinania kurzajek, to zdecydowanie odradzam. One są bardzo zarażliwe i możesz przenieść na twarz, a wtedy nie byłoby fajnie. Też mi się wydawało, że nie tak łatwo to roznieść, dopóki mój mąż się nie zaraził. I to przez zwykły kontakt typu dotyk (a może ręcznik?), nie wyskubywał mi ani nie wyrywał, więc naprawdę ostrożnie z takimi "zabiegami".
Jeśli Duofilm nie pomoże jeśli stosować go będziesz regularnie (tydzień to mało i nie spodziewaj się od razu cudów), to warto spróbować Brodacidu. Ja się nim wyleczyłam, smarowałam kilka razy dziennie i powoli kurzajka odpadała, aż odpadła całkiem. Ale nie na wszystkich działa, bo mojemu mężowi już nie pomógł. Poradził sobie inaczej (znalazł gdzieś w necie sposób, z którego mocno się śmiałam, a jednak...), otóż skórkę z cytryny moczył całą noc w occie, a potem przykładał do kurzai, zaklejał plasterkiem i chodził z tym chyba z dobę. Odpadła sama i śladu nie ma:) Wpisz w wyszukiwarkę Wizażową, znajdziesz mnóstwo rad od dermatologa, przez domowe sposoby, na gusłach ludowych kończąc. Powodzenia.



fzhut666 - 2009-03-12 21:43
Dot.: kurzajki i brodacid
  Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz cały czas się pilnuję. Mianowicie chodzi o to iż często dotykam twarzy lewą ręką na której też mam kurzajkę. Jest ona cały czas posmarowana brodatidem. Mam nadzieję, że niekontrolowane dotyki twarzy nie skończą się przeniesieniem tego syfu;/



fzhut666 - 2009-03-13 14:06
Dot.: kurzajki i brodacid
  Dzisiaj zrobiłem następującą operację :D

Na opuszku kciuka też miałem kurzajkę, była ona już dosyć miękka więc postanowiłem ja wyrwać/wyciąć. Skończyło się na tym, że wyciąłem coś w kształcie diamentu. Na samym spodzie tej ranki widziałem takie małe czarne kropeczki, wydaje mi się że jest to właśnie ten rdzeń. Więc nożyczkami i obcinaczem starałem się go wydłubać. Niby jakieś kropeczki malutkie zostały. Wydaje mi się że jest to zaschnięta krew. Polałem to jeszcze kilka razy wodą utlenioną i zalałem brodacidem. Takie małe pytanie po fakcie do was, czy dobrze zrbobiłem?

Na dużym paluchu u stopy zdrapałem tą biała warstwę i ku mojemu zdziwieniu ten rdzeń już jest bardzo widoczny. I zrobiła się to jedna duż kropka o średnicy okolo 5milimetrów. Co w tej sytuacji mam robić. Czekać aż lek wyżre to wszyszystko czy poczynić jakieś inne działania?



fzhut666 - 2009-03-14 11:03
Dot.: kurzajki i brodacid
  Dzisiaj też był dzień pełen wrażeń. Rano zerwałem biała warstwę i moim oczom ukazał się ten korzeń. Był już na wierzchu i lekko odstawał bokami od reszty skóry. Tak więc wziąłem wodę utleniona, igłę, nożyczki, obcinacz i pojechałem z tematem. :) mianowicie starałem się wyciąć to czarne coś, więc lekko nożyczkami odcinałem od zdrowej skóry. Lekko oczywiście paluszek się rozkrwawił na samym dnie tej dziurki, ale od razu polałem wodą utlenioną. Potem wziąłem brodacid i posmarowałem okolice kurzajki, aby wypalić pozostałości po tym korzeniu (o ile zostały, a wydaje mi się że tak). Natomiast małą centkę z której leciała krew ominąłem.

Miałem zamiar jeszcze smarować kurzajkę do końca tygodnia a potem przestać aby nowa skóra odrosła i zobaczyć jak to wszystko się zagoi. Co o tym myślicie?

Wyczytałem w internecie, że pomógł sposób z octem i skórką od cytryny. Tak więc na noc sobie to przyłożę do palucha.



Cannabis84 - 2009-03-14 11:48
Dot.: kurzajki i brodacid
  Mi tez tak wlasnie wychodzily te kurzajki. I jak juz ostawaly od zdrowej skóry dosc znacznie to wyrywalam. Jak nie widzialam nic czarnego to juz nie smarowalam. Szybko sie goiło i nie ma śladu.

Co do cytryny to warto sprobowac. Najlepiej owin bandażem, żeby nie odpadlo, bo plasterek pewnie sie odklei. I nie tylko na noc, ponos jeszcze caly dzien jak sie uda.



fzhut666 - 2009-03-14 11:50
Dot.: kurzajki i brodacid
  Niby czarne jest, ale nie wiem czy to jest zaschnięta krew, martwa skóra czy właśnie te korzenie. W takim razie będę smarował to jeszcze. Najwyżej dla pewności przemyję spirytusem salicylowym.



88Ekaterina88 - 2009-04-20 19:44
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja jak miałam kurzajkę pod stopą, koło pięty, w tym miejscy gdzie stopa nie styka się z ziemią ;) to lekarz dał mi do smarowania taki lakier jakby do paznokci, tylko że na ta kurzaję. Smarowałam rano i wieczorem, ale przed smarowaniem moczyłam nongę w wodzie. co jakiś czas ten lakier sam odchodził jak było juz kilak jego warstw i razemz nim kawałeczki kurzajek. Po jakims czasie pojawił sie i korzeń, który fajnie wyszedł z tym lakierem bo cały :) i od tamtej pory nie ma śaldu po kurzajce pod stopą :D

ale jest inna :D Od jakiego s roku mam kurzajkę na palcu środkowym i jest sobie taka malutka, nikomu nie szkodziła ani nic, po roku koło niej powatała druga- chyba dla towarzystawa i jak wystąpiła ta druga to musze zacząc stosowac jakieś srodki żeby juz trzeciej nie było :) Dziś spróbuję to z cytryna i octem i zobaczymy :)
W reklamie widziałam też taki wymrażacz, że można w domu samemu wymrożić kurzajkę, ale takie coś 50 plnów kosztuję, więc najpierw spróbuję z cytryną :)



kasiap - 2009-04-21 12:52
Dot.: kurzajki i brodacid
  Na małe kurzajki polecam jaskółcze ziele. A jak sa już większe to zalecam wizytę u dermatologa który wymrozi kurzajki



88Ekaterina88 - 2009-04-21 14:38
Dot.: kurzajki i brodacid
  zaczełam kurację skórką z cytryny i octem :) narazie kurzajka wymięka :D



Maaja - 2009-04-23 21:01
Dot.: kurzajki i brodacid
  Mój brat ma kurzajkę od około 4-5 lat ;/ używał dużo różnych preparatów. Brodacid używa już bardzo długo... Troche pomaga ale tylko trochę. Ta kurzajka jest pod stopą i jest juz dosyc duza... Miał usuwane laserowo - ból straszliwy - po kilku miesiącach ta kurzajka się odrodziła i problem powrócił ... ;/



czarnowlosa20 - 2009-04-24 10:54
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja również używałam Brodacid i zadowolona jestem, wyżarło mi moją kurzajkę i ani śladu po niej!



Sophie84 - 2009-05-28 14:52
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez czarnowlosa20 (Wiadomość 12020603) Ja również używałam Brodacid i zadowolona jestem, wyżarło mi moją kurzajkę i ani śladu po niej! ja mam 3 na stopie..zaczęło się od jednej a teraz już są 3:( stosuję Brodacid i niby mi poschodziły ale zostały czerwone ślady po tym...wygląda to brzydko..nie wiem czy nadal smarowac tym Brodacidem czy czekać ąz to się jakoś zagoi..?:yyyy: a jak to u Ciebie wygląda po tym jak Ci ją wyżarło?:o



MarcinByczy - 2009-06-06 01:18
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez kasiap (Wiadomość 11975678) Na małe kurzajki polecam jaskółcze ziele. A jak sa już większe to zalecam wizytę u dermatologa który wymrozi kurzajki Ja osobiście wygrałem właśnie za pomocą soku z tych kwiatków :)
Po mimo, że bardzo brudzą zabiegi były bezbolesne i naprawdę skuteczne. No i za darmo co najbardziej mnie zmotywowało :)
Polecam te kwiatki, można je dostać na wiosnę w parkach lub na łące.
Rozpoznać je można po charakterystycznym żółtym soku w najmłodszych łodygach.



lacostee - 2009-06-10 15:01
Dot.: kurzajki i brodacid
  Mój mąż ma na palcu wyjątkowo upartą kurzajkę, jakieś 3 miesiące temu smarowaliśmy to dziadostwo Brodacidem, kurzajka malała, odpadła, rdzenia za żadne skarby Brodacid nie chciał wyciągnąć na wierzch. Kurzajka odrosła, więc znów stosowaliśmy ten lakier i sytuacja się powtórzyła, korzeni nie idzie usunąć, wczoraj na noc przykleiłam mężowi do kurzajki skórkę cytryny wymoczoną przez 2 doby w occie, owinęłam plastrem "z metra" i miał to na palcu całą noc, rano ściągnął, a naszym oczom ukazał się wydok martwicy korzenia czy nie wiem czego, bo cała kurzajka zrobiła się czarna, więc sposób z cytryną i octem działa.



listopadowa80 - 2009-06-10 23:53
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja miałam kurzajkę na kciuku - dość dużą - ok. 8mm. Na początku stosowałam Duofilm i szczerze odradzam, leczenie długotrwałe i zero efektów, a palec wyglądał coraz bardziej obrzydliwie. Wkurzyłam się i kupiłam Wartner do wymrażania kurzajek - w moim przypadku rewelacja:ehem:! Po 10 dniach od zamrożenia odpadł konkretny płat naskórka ze sporą częścią kurzajki, po czym zastosowałam preparat powtórnie - na 5 sekund i po tygodniu odpadł naskórek z resztą kurzajki:jupi:. Palec jest zdrowiutki, świeży naskórek pieknie narasta:D. Tak więc Wartnera bardzo polecam!
Innych preparatów np. Brodacidu nie stosowałam, aczkolwiek czytałam na jego temat sporo opinii - głównie pozytywnych:ehem:



MarcinByczy - 2009-06-11 15:45
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez listopadowa80 (Wiadomość 12707005) Ja miałam kurzajkę na kciuku - dość dużą - ok. 8mm. Na początku stosowałam Duofilm i szczerze odradzam, leczenie długotrwałe i zero efektów, a palec wyglądał coraz bardziej obrzydliwie. Wkurzyłam się i kupiłam Wartner do wymrażania kurzajek - w moim przypadku rewelacja:ehem:! Po 10 dniach od zamrożenia odpadł konkretny płat naskórka ze sporą częścią kurzajki, po czym zastosowałam preparat powtórnie - na 5 sekund i po tygodniu odpadł naskórek z resztą kurzajki:jupi:. Palec jest zdrowiutki, świeży naskórek pieknie narasta:D. Tak więc Wartnera bardzo polecam!
Innych preparatów np. Brodacidu nie stosowałam, aczkolwiek czytałam na jego temat sporo opinii - głównie pozytywnych:ehem:
Czy tego rzeczywiście się tak używa??:
http://www.youtube.com/watch?v=wiJIIBMnG6o

...jeśli tak, to ja go raczej odradzam :/



lacostee - 2009-06-12 06:35
Dot.: kurzajki i brodacid
  Dzięki cytrynie i occie kurzajka mojego męża zrobiła się cała czarna i tak jak nigdy nie szło się pozbyć korzeni, tak po dwóch aplikacjach skórki z octem korzeń wyszedł przy pomocy pęsety, została tylko ranka, ale się zagoi :) A kurzajka niech lepiej nie wraca.



karola8691 - 2009-06-19 14:33
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam :)
proszę o radę :)

od 2 dni stosuje duofilm i brodawka zninkęła, jednka został mi w 1 korzeń z tego co już się dowiedziałam, mam dalej lać na niego cały czas duofilm ? On się wysunie nad skórę ?

odpiszcie plis :) jeśli już było wyjaśniane przepraszam,



listopadowa80 - 2009-06-19 14:49
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez karola8691 (Wiadomość 12837686) Witam :)
proszę o radę :)

od 2 dni stosuje duofilm i brodawka zninkęła, jednka został mi w 1 korzeń z tego co już się dowiedziałam, mam dalej lać na niego cały czas duofilm ? On się wysunie nad skórę ?

odpiszcie plis :) jeśli już było wyjaśniane przepraszam,
Jak został korzeń, a przestaniesz stosować preparat to kurzajka odrośnie:ehem:. Tak więc dalej stosuj Duofilm, dopóki nie pozbędziesz się tego korzenia (korzeń powinien wysunąć się nad skórę):ehem:



karola8691 - 2009-06-19 17:02
Dot.: kurzajki i brodacid
  Dziękuję :)

no to tak zrobię, poczekam jeszcze i 3 razy dziennie będę go męczyła, bo przeszła mi przez myśl, żeby go wydłubać, ale ją odsunęłam, to w takim razie skórkę z cytryny tez odsunę od myśli zobaczymy.
Juz się smieję, ze trotury średniowiecza nie są mi obce skoro sama sobie kwas na reke leje ;-)



karola8691 - 2009-06-23 08:46
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam
korzeń odpadł, jednak oprócz rany jest jeszcze w środku jakaś jasna obwódka czy mam to dalej smarować ?



listopadowa80 - 2009-06-23 11:31
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez karola8691 (Wiadomość 12895137) Witam
korzeń odpadł, jednak oprócz rany jest jeszcze w środku jakaś jasna obwódka czy mam to dalej smarować ?
Jak korzeń odpadł cały to powinno być ok. To przejaśnienie to najprawdopodobniej od preparatu. Możesz wkleić tu zdjęcie, ale wydaje mi się, że już pozbyłaś się kurzajki:ehem:



88Ekaterina88 - 2009-06-23 11:45
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja stosowałam ta skórke z cytryny i ocet troszku zmiekczyło to kurzajke, bo była dosyć, że duża z dwiemy małymi już, to twarda jak cholera ;) i po tym zaczęłam smarowac tym lakierem, po kilku dniach odleciała te duża skorupa kurzajki, bo to jak jakis wielki bombel wyglądało i ukazało sie moim oczom kilkanascie białych punkciików- to były korzenie:eek: nie było ich 3 jak moje 3 kurzaje ale znacznie więcej!, ale tak zaczeły schodzic po woli, aż pewnego razu zamiest zedrzeć tylko sam lakier zdarłąm cała kurzaje, odkrywając korzeń. zaaplikowałam lakier i już na drugi dzień korzeń wyszedł! ale taki wielki i gruby, że szok :D potym jeszczeprzez jakiś czas smarowałam palec lakierem dla spokoju i w razie W, potem odstawiłam bo juz sensu nie było a i palec był podniszczony i wokoło łuszczyła mi sie skóra, więc nawilżałam:) teraz po kurzajach nie ma śladu:D



karola8691 - 2009-06-23 21:40
Dot.: kurzajki i brodacid
  1 załącznik(i/ów) Witam
no więc wklejam zdjęcie, jeszcze smaruje dla pewności, odkazi sie w razie czego,
to w srodku to wlasnie ta jasna obwódka, do tego skóra na około jeszcze troche spuchnięta i zaczerwieniona , to co smarować jeszcze?



karola8691 - 2009-06-23 21:45
Dot.: kurzajki i brodacid
  1 załącznik(i/ów) jeszcze to samo tylko wieksze



listopadowa80 - 2009-06-23 23:08
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez karola8691 (Wiadomość 12910747) jeszcze to samo tylko wieksze Wydaje mi się, że to białe miejsce to nie korzenie kurzajki, ale 'wypalone' miejsce przez Duofilm:ehem:. Jednak dla pewności smaruj to miejsce jeszcze tak przez tydzień.



karola8691 - 2009-06-24 13:07
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam :)

no tak zrobie, popiecze, ale i tak sie potem zagoi. Bbyłam u kosmetyczki i na prawej stopie myślałyśmy ze to odciski a okazało się, że to kurzajki ... już widać w każdej te czarne punkciki, część kosmetyczka usunęła, pewnie stąd pojawiło się na ręce, bo tamto to już z rok chyba mam... czy teraz jak już są otwarte i widać te punkciki, mogę zastosować plaster na odciski ?



marbre - 2009-06-26 12:19
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja osobiście brodacit polecam z całą odpowiedzialnością, zarówno na kurzajki jak i brodawki. parę lat wstecz musiałam nacierpieć się przy laserowym usuwaniu brodawek, które i tak się odnowiły.. o kosztach zabiegu nawet nie wspominam ;D dopiero brodacit skutecznie je usuął i nie ma po nich śladu, już parę lat : )



pablosita - 2009-06-26 21:39
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja też miałam parę lat temu big kurzajkę na palcu wskazującym i też chodziłam do dermatologa i przez prawie rok nic. Mój mąż przypomnial sobie wtedy że jego dziadek smarował sobie kurzajki jaskółczym zielem, posmarowałam tym pomarańczowym sokiem i w ciągu tygodnia kurzajka sama "wyleciała" w takiej otulince i od tamtej pory mam spokój. koleżanka miała na palcach u nóg, tez tym wyleczyła a ja w zeszłe wakacje zobaczyłam u mojego kolegi na dłoni kurzajke wielkości grochu, goniłam go żeby smarował to jaskółczym zielem i w ciagu dwóch tygodni mu odpadła. Nie polecam ścinania czy wyrywania, nie dość że mnie bolało to jeszcze kurzaja dostawała nerwa i rosła jeszcze większa. :D



WithOrWithoutYou - 2009-07-08 09:27
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam, też mam problem z brodawkami. Póki co jest jedna na palcu i jedna niestety w nosie. Dermatolog zaleciła mi stosowanie Verrumalu na to na palcu (to środek który stosuje się jak lakier do paznokci). Czy ktoś z Was może używał tego? Czy ten lek przynosi jakiekolwiek efekty? I jeszcze ostatnie pytanie, czy może miał ktoś przeprowadzaną elektrokoagulację?



afadro - 2009-07-09 17:35
Dot.: kurzajki i brodacid
  Mnie niestety Brodacid nie pomógł na kurzajkę, którą miałam na palcu.
Jednak bardzo sobie chwalę Wartix, on działa na zasadzie wymrażania kurzajki i jest bardzo skuteczny.



catterina - 2009-07-10 12:32
Dot.: kurzajki i brodacid
  Moja siostra też zastosowała ten Wartix. To chyba nowość. Jest tańszy i łatwiejszy w użyciu od konkurencyjnego Wartnera



kolorowasowa - 2009-07-21 18:32
Dot.: kurzajki i brodacid
  witam ;)
dziś zakupiłam brodacid i rozpoczęłam kurację, mam jednak pytanie czy po zastosowaniu preparatu i jego 'zaschnięciu' na kurzajce mam usunąć powstałą białą powłokę? :rolleyes::rolleyes:



brodus - 2009-08-30 18:58
Dot.: kurzajki i brodacid
  Brodacid muszę przyznać, że jest środkiem dobrym, chociaż dość mozno ingerującym w skórę.

Używam go o 4 dni, mam 7! kurzajek na kciuku. nakładałem kilka razy dziennie i zdejmowałem, dzisiaj martwa skórka tak odstała, że ją zerwałem u ukazała mi sie taka gąbczasta materia z czarnymi pręcikami w kraterze skory. To pewnie korzenie wiec je wyciolem i jeszcze smaruje brodacidem dla pewnosci, ale mocno piecze ;)

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez kolorowasowa (Wiadomość 13360941) witam ;)
dziś zakupiłam brodacid i rozpoczęłam kurację, mam jednak pytanie czy po zastosowaniu preparatu i jego 'zaschnięciu' na kurzajce mam usunąć powstałą białą powłokę? :rolleyes::rolleyes:
ja usuwałem ;)



afadro - 2009-09-01 11:10
Dot.: kurzajki i brodacid
  No właśnie po Brodacicie odchodziła skóra a potem strasznie piekło jak się go nałożyło. Jednak pod tym względem Wartix jest lepszy, bo tak nie piecze.
Tak Wartix jest tańszy od Wartnera.



brodus - 2009-09-01 12:12
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez afadro (Wiadomość 14019268) No właśnie po Brodacicie odchodziła skóra a potem strasznie piekło jak się go nałożyło. Jednak pod tym względem Wartix jest lepszy, bo tak nie piecze.
Tak Wartix jest tańszy od Wartnera.
piecze bo zawiera kwas octowy, ale lepiej troche sie pomeczyc zeby wypalilo wszystkie pozostalosci po kurzajce. Dzisiaj otworzyly mi sie 3 ostatnie, wycialem korzenie zalalem brodacidem i troche piecze, ale za pare minut przestanie. bylo ich w sumie 10, masakra, ale juz wszystkie sa potraktowane brodacidem. do konca tygodnia bede smarował, potem opatrze i niech się goi spokojnie.

Wartixa szukałem w kilku aptekach i nie było, jedynie mozna przez internet zamowic. Brodacid jest dobry, te kurzajki miałem kilka miesiacy, najpierw jedna potem zaczely sie rozmnazać i przerzuciły na drugą dłoń. Brodacid sobie z nimi dobrze poradzil. Zanim zniszczyl wszystkie minąl chyba tydzie.



fzhut666 - 2009-09-07 14:06
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja swoją kurację zakończyłem z miesiąc temu.

Męczyłem się trochę z tymi kurzajkami ponieważ na dużym palcu u nogi miałem ich sporo (były bardzo małe, umieszczone blisko siebie). Ogólnie zużyłem 2 opakowania brodacidu. Efekt rewelacyjny.... nie ma śladu już po tym "grzybie" :D a co najlepsze jak usunąłem z nogi to samoistnie zniknęły mi z 2 innych miejsc. Nie wiem czego to zasługa ale jestem bardzo zadowolony. Fakt piecze trochę ten specyfik ale warto :)



Agaluk - 2009-09-12 11:24
Dot.: kurzajki i brodacid
  Brodus ja zakupiłam bez problemu Wartix w mojej aptece. Na dodatek była jeszcze promocyjna cena :) Po Wartixie nic mnie nie szczypało, aczkolwiek czasem swędziało. Pomogło to najważniejsze.



Selene2203 - 2009-09-13 23:24
Dot.: kurzajki i brodacid
  A ja nareszcie wyleczyłam moją roczną kurzajkę! A kuracja Brodacidem zajęła mi tylko tydzień. Karola - smaruj dalej, ja też tak miałam, smarowałam i później jeszcze ten "krater" zdrapałam. Pod spodem były takie czarne cosie właśnie, ale kropek mi to nie przypominało, jakby narośle. Te też bez problemu zdrapałam i pod spodem miałam już normalną skórę ;-) Teraz się goi, już prawie nic nie widać ;-)



Magdalenka1984 - 2009-09-18 07:38
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja niestety też mam to dziadostwo i już nie wiem jak z tym walczyć :mad: Najpierw miałam tylko na palcu u stopy a teraz mam również kilka na dłoniach :( Stosowałam już brodacid, verrumal, duofilm a nawet wartex ale tylko zrobiły się w niektórych miejscach większe. Dodam, że mam słabą odporność bo biorę leki. Zastanawiam się czy z tą cytryną da radę pozbyć się dziadostwa? Tylko jak chodzić z kilkoma plastrami na ręce :confused:



nielubiebrodawek - 2009-10-01 18:00
Dot.: kurzajki i brodacid
  Hej stosowałem brodacid na brodawkę ale prawdopodobnie uzywalem za duzo i wokol brodawki wyzarlo mi skore do miesa a korzen brodawki zostal troche to jakby stwardnialo i zbrazowialo wizyta dopiero za 2 tyg wiec nie wiem co mam teraz zrobic. Moze mi ktos pomoc?



listopadowa80 - 2009-10-01 19:03
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez nielubiebrodawek (Wiadomość 14535643) Hej stosowałem brodacid na brodawkę ale prawdopodobnie uzywalem za duzo i wokol brodawki wyzarlo mi skore do miesa a korzen brodawki zostal troche to jakby stwardnialo i zbrazowialo wizyta dopiero za 2 tyg wiec nie wiem co mam teraz zrobic. Moze mi ktos pomoc? Mi z kolei skórę wyżarł Duofilm:D i też nie pozbyłam się korzenia:cool:. Odczekałam kilka dni i zastosowałam Wartner - rewelacja - jedno użycie i problem kurzajki miałam z głowy:jupi:



nielubiebrodawek - 2009-10-02 14:44
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez listopadowa80 (Wiadomość 14536946) Mi z kolei skórę wyżarł Duofilm:D i też nie pozbyłam się korzenia:cool:. Odczekałam kilka dni i zastosowałam Wartner - rewelacja - jedno użycie i problem kurzajki miałam z głowy:jupi: A też miałaś to takie brązowe i twarde bo mi to nie znika od prawie 2 tyg



listopadowa80 - 2009-10-02 15:27
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez nielubiebrodawek (Wiadomość 14548836) A też miałaś to takie brązowe i twarde bo mi to nie znika od prawie 2 tyg Dokładnie tak;)



Agaluk - 2009-10-03 08:23
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ale po co przepłacać skoro Wartix to tańszy odpowiednik Wartnera, także łatwiejszy w użyciu i co ważne skuteczny. Są też tam w zestawie plastry do zaklejenia miejsca aplikowanego Wartixem, dzięki temu czułam się lepiej i nie martwiłam się, że o coś zahaczę czy niechcąco podrażnię to miejsce.



nielubiebrodawek - 2009-10-05 19:20
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez karola8691 (Wiadomość 12910747) jeszcze to samo tylko wieksze
siema mam pytanie mam na palcu takie same cos...
po ilu ci sie to zagoilo i czy to jeszcze czyms czysciles??



baczu2 - 2009-10-28 20:12
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam :) podobnie jak większość z Was mam problem z kurzajką. Dzisiaj kupiłam brodacid i zaczynam kuracje. Mam pytanie czy podczas zdrapywania tego "martwego" naskórka z kurzajki to bardzo boli i jak zobacze już ten korzeń to jak mam go oderwać ? proszę o pomoc !!!



Alisse - 2009-11-10 13:09
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam
Ja również mam ten problem :( Miałam przez kilka lat jedną kurzajkę na kciuku i cały czas byłam święcie przekonana, że to odcisk.
Zaczęlam to rozgrzebywać cążkami... i sie rozniosło. Aktualnie mam 4 kurzajki :mad: Od dzisiaj zaczynam "leczenie", kupiłam brodacid.
I mam pytanie. czy zrywać to takie "białe zaschnięte"?



kolorowasowa - 2009-11-11 09:19
Dot.: kurzajki i brodacid
  więc tak, ja stosowałam brodacid i odrywałam tą białą powłokę, myślałam, że mi to ładnie schodzi z ręki, ale po jakimś czasie od nowa odrosło tylko mniejsze oraz przybyła mi mała kurzajka na palcu.:mad::brzydal: haha.:p
będę to dalej leczyc brodacidem, jeśli teraz nie okaże się to do końca skuteczne to chyba zmienie lek. :)



Alisse - 2009-11-11 20:57
Dot.: kurzajki i brodacid
  No ja też odrywam, smaruje tym po 3-4 razy dziennie i narazie nie widze efektów... ale dopiero dzisiaj 2 dzień.



OneLovee - 2009-11-18 16:23
Dot.: kurzajki i brodacid
  Powiem Ci że sama mam taki problem ;/ .
Wyskoczyło mi takie coś na kciuku wtedy jeszcze nie byłam pewna co to jest to zaczęłam to drapać i nie radze bo zrobiło sie 3 razy większe ;/
nie mam pojęcia jak się tego pozbyć i osobiście odradzam to z wartnera co niby zamraża . Zabuliłam za to 60 zł. a nawet lekkiego efektu nie widze jakie było takie jest.



d0tkaaa - 2009-11-18 18:30
Dot.: kurzajki i brodacid
  nie odrywa sie bialej powloki Od brodacidu ... tez odrywalam na poczatku bo myslalam ze tak ma byc otoz kolezanka ktora walczyla dlugo z kurzajka (dermatolog jej powiedziala ze sie nie odrywa.)smaruje sie rano i
wieczorem caly czas na to samo bez odrywania.. jak juz bedzie gotowa i wyzatra to sama odpadnie.. (trzeba pamietac zeby bardzo nie namaczac miejsca z kurzajka) i sama po jakims czasie odpadnie ... mi osobiscie odpadla caly cala z czarnym rdzeniem i po 3 dniach nie bylo sladu.



astr_ - 2009-11-18 18:48
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja też od dzisiaj zaczynam kurację z brodacidem. Bo od ok. 2 miesięcy próbowałam zwalczyć kurzajkę na dłoni wartnerem, który mi nic nie dał. Skora robiła sie tylko coraz bardziej twarda, a kurzajka powiększyła się mniej więcej 3-krotnie... Mam tylko pewne wątpliwości, bo skoro nie mam zrywać tej białej warstwy, tylko nakładać jedna na drugą, to preparat będzie docierał do kurzajki? i ta warstwa nie będzie z czasem za gruba? :) proszę, pomóżcie mi :)



d0tkaaa - 2009-11-19 09:28
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja tez sie o to martwilam czy zaduza nie bedzie .. tzn malo sie tego naklada i po pewnym czasie (ja nakladalam tydz. rano i wieczorem) zrobila sie trochu " wieksza" ale to wlasnie na tym polega ze wypala .. ( ja zalklejalam plasterkiem jak szlam do szkoly :P ) i pewnego ranka jak wstalam z TZ trochu sie wyglupialismy i on przez przypadek mi to Oderwal razem ze rdzeniem i calym" syfem" :P a kolezanka ktora mi to polecila mowila ze samo po pewnym czasie tez odpada :)



baczu2 - 2009-11-19 16:55
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja odrywam i widze duże efekty . Za każdym oderwaniem odpadał kawałek kurzajki :-) Tylko mam pewien problem bo nie wiem kiedy przestac go stosować aha i jeszcze jedno, moze to się wydawać droche głupie ale mnie to miejsce od czasu do czasu bardzo swędzi. Co to oznacza ?



d0tkaaa - 2009-11-19 21:51
Dot.: kurzajki i brodacid
  to oznacza to ze ten kwas co wyzera kurzajke dostal sie w rane i moze sie ci tam jeszcze wieksze swinstwo zrobic,ja tez napoczatku tak odrywalam bo nie wiedzialam i tak dorobilam sobie ze nie moglam palcem ruszac bo mnie tak szczypalo i swedzialo ...... i pozniej zagoilo sie i samo cale odpadlo!

wlasnie cale ma odpasc odrazu a nie po kawalku.



trustnob1tch - 2009-12-04 16:26
Dot.: kurzajki i brodacid
  zwilżyć bardzo porządnie w gorącej wodzie z szarym mydłem, a dopiero później stosować wszelakiego rodzaju kwasy i środki żrące . w ostateczności można zakleić ciasno i szczelnie taśmą izolacyjną na miesiąc aż organizm sam rozłoży nieproszonych gości. na tych, którym nie pomagają nawet "specjaliści" z laserami i ciekłym azotem w pogotowiu czeka domestos, rozgrzana stal i żyletki. jeśli nie pomaga "nic" to zacząć zdrowo się odżywiać i dbać o higienę.



bjorkowa - 2009-12-17 20:05
Dot.: kurzajki i brodacid
  witam
ja mialam kurzajki- jedna na palcu , jedna na wierzchu dłoni i jedna na stopie
najlepsze ejst to ze ta na stopie to mailam pare lat nie wiedzac co to w ogole jest, niedokuczalo w ogole
dopiero jak zrobila mi sie kurzajka na dloni -tez nie wiedzialm co to jest najpierw- polaczylam fakty (hehe) i stwierdzilam ze to an stopie to tez kurzajka. ale mniejsza o to.
wiec ta na placu i na dloni wymrozilam
wszytsko fajnie.. ta z palca zeszla (odpukac) a ta na wierzchu dloni sie odnowila.. mimo ze kilka tyg mialam spokoj i myslalam ze to paskudztwo nie wroci
ale wrocilo
wiec wrocilam to cliniki w ktorej wymrazalam ta kurzajke pierwszy raz.. tyle ze trafilam na innego lekrza ktory poradzil mi brodacid(pomijam fakt ze skasowal 80zl za wizyte polecajac lek ktory jest w dodatku bez recepty)
no i smarowalam tym brodacidem
nie wiedzialm czy dobrze go stosuje bo an ulotce ejst tylko napisane ze robi sie taka biala skorupka z tego leku...ale co robic z ta skorupka smarowac na nia kolejna wartswe leku czy ja odklejac?

ja robilam raz tak raz tak
zrobila sie ranka ktora strasznie piekla przy kazdym nalozeniu preparatu
ale niby schodzilo
przestalam uzywac brodacidu bo poprostu zrobial sie rana....
a tu kurzajka sie jeszcze wieksza zrobila
od dwoch dni znowu smaruje tym preparatem i czekam na jakis rezultat
niedlugo sylwester i troszke mi wstyd ze mam takei swinstwo i to an wierzchu dloni- w razie czego stwierdzialm ze kupie sobie duuuzy piersionek hehe

czy ten brodacid jest naprawde skuteczny
ahhh

dodam ze tej kurzajki an stopie nie wymrazalam
ale zaczelam ja traktowac brodacidem i chyab schodzi- o dziwo
mysle ze costam jeszcze zsotalo
o zgrozo( chodz widze ze nie tylko ja tak robie) wycinan martwy naskorek, na stopie to inaczej bo ona jest umiejscowioan blisko piety gdzie i tak jest duzo martwego naskorka

no dobra rozgadaam sie
pozdrawiam
i zycze sobie i innym skutecznego zmagania sie z tym jakze przykrym problemem

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

aa chcialam jeszcze dodac... ze jak ta skorupka z brodacidu sie odkleila to wlasnei byla taka martwa skora jakby odmoczona i pokazlo sie pelno takich czarnych punkcikow... posmarowalam dalej
na stopie z koleji zadnych puncikow nie bylo.. tylko martwy naskorek - taki zrogowacialy jak na piecie i taki jak ze strupka ..lekko ciemnay ktory schodzil razem ze skorupka z brodacidu



Katelicious - 2009-12-17 20:40
Dot.: kurzajki i brodacid
  Jeśli chodzi o problem dotyczący wylewania się preparatu na zdrową skórę wokół kurzajki, to moja Pani Dermatolog kazała mi robić tak: wokół kurzajki skórę posmarować maścią cynkową, a samą kurzajkę potraktować Brodacidem. Dzisiaj zaczynam kurację, ciekawe czy coś pomoże... Bo moja kurzajka ma spore wymiary: długość 7 mm, szerokość 4 mm.



scooby0 - 2010-01-30 15:38
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja rowniez jestem ciekawa.
bo chaczygruba warstwa po brodacidzie ;[
zrywac ją co 6-12 godzin ?
po jakim czasie efekty?

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

o kuźwaa ! .
trzymam ten brodacid i nadeszła zmiana lakieru zdrapałam z tych 2 kurzajek normalnie . zauwazyam juz bliskie korzenie na małej. ale chodzi o to ze 3 lakier nie chce zejsc i przeszywający bol mi rzechodzi przez palca :((
zostawic to az samo odpadnie ?



Alisse - 2010-02-01 16:05
Dot.: kurzajki i brodacid
  Cytat:
Napisane przez Alisse (Wiadomość 15194176) Witam
Ja również mam ten problem :( Miałam przez kilka lat jedną kurzajkę na kciuku i cały czas byłam święcie przekonana, że to odcisk.
Zaczęlam to rozgrzebywać cążkami... i sie rozniosło. Aktualnie mam 4 kurzajki :mad: Od dzisiaj zaczynam "leczenie", kupiłam brodacid.
I mam pytanie. czy zrywać to takie "białe zaschnięte"?
Wypaliłam sobie te 4 kurzajki, spokój był przez jakieś 2-3 tyg i teraz pojawiło mi się 7(!!!!) nowych :mad::mad::mad:



LadyHoneyy - 2010-02-01 16:49
Dot.: kurzajki i brodacid
  nie strasz :( ja nie chce zeby mi odrastaly!

w tej chwili walcze brodacidem z kurzajkami na stopach i mam male pytanie. czytalam tu wczesniej ze ponoc nie mozna zrywac tego bialego wiec nie zrywam, z tym ze to sie z kazdym nalozeniem preparatu wieksze robi, odstaje wiec jest niewygodne :/ jak chodze to czuje jakbym kamyczki miala pod stopami. po jakim czasie to odpada?



Alisse - 2010-02-01 22:43
Dot.: kurzajki i brodacid
  No naprawde.. jestem w szoku i nie wiem co mam z tym fantem zrobic :mad: Kupic nastepny brodacid czy co?



LadyHoneyy - 2010-02-02 10:19
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja bym kupila i smarowala znowu... no bo co zrobic?

a ja jednak zerwalam pare tych tych bialych ;p w sumie odstawaly to im lekko pomoglam sie usunac. w sumie to chyba dobrze bo pod spodem byla taka jakby namoknieta skora i dopiero jak ja troche usunelam to widac ze pod spodem sa te takie czarne preciki. smaruje dalej i mam nadzieje ze wszystko mi ladnie zniknie i nie wroci :D



Alisse - 2010-02-02 13:32
Dot.: kurzajki i brodacid
  No to kupię.. jak znowu mi zaczna odrastać to sobie chyba nożyczkami powycinam :mad:!!!
i znalazłam jeszcze jedna.. teraz łącznie mam 8, no bosko normalnie. Czuje sie jak jakis parszywek:mad:



scooby0 - 2010-02-02 18:35
Dot.: kurzajki i brodacid
  a moje sie chyba powoli odrywaja bo na 2 kurzajkach miedzy skora a kurzajką jest szparka :D
:jupi:



partout - 2010-02-03 20:00
Dot.: kurzajki i brodacid
  przez lata walczyłam z kurzajkami - na stopie (liczne) i na palcu przy paznokciu u dłoni (jedna). wielokrotnie wymrażane były u dermatologa, smarowane licznymi płynami. efekt zawsze ten sam - po naturalnym obumarciu naskórka, problem wracał. Już szału dostawałam. Ale historia ma happy end. w związku z częstymi zapaleniami grzybicznymi pochwy zaczęłam profilaktycznie łykać Lactiv up - bakterie kwasu mlekowego (wzmacnia odporność organizmu). czemu ten? bo jest tańszy od innych :) codziennie po 6-10 kapsułek (te 10 to bardziej z przypływu gniewu na powracającą grzybicę - w odwecie niż z jakiegokolwiek innego powodu). i słuchajcie po jakichś 3 miesiącach wszystkie kurzajkni zniknęły.... WSZYSTKIE! problem powracającej grzybicy został, co prawda... ale przypadkiem wyleczyłam kurzajki :) jak już jesteście sfrustrowani i nic nie działa, może spróbujcie mojej metody. Lactiv upu już nie stosuje od dawna - a kurzajki nie powracają. powodzenia!



tyryryry - 2010-02-05 11:16
Dot.: kurzajki i brodacid
  o odrywaniu białej warstewki dowiedziałam się przypadkiem od osób raczej mało kompetentnych, na ulotce brodacidu nie ma nic na ten temat. czy tę białą warstwę powinno się odrywać? po każdorazowym użyciu czy po "skończonej kuracji"? stosuję preparat od tygodnia, dwa razy dziennie i - jeśli mi się udaje - odrywam to, ale nie zawsze jest to możliwe, a za ostatnim razem oderwałam warstewkę razem z płatem skóry... to chyba nie jest dobry znak?



karolamaria89 - 2010-02-05 20:52
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam ja brodacid mam w swojej apteczce od dawna. Raz mialam kurzajke na malym palcu u ręki. Po ponad roku pojawiła się na kciuku koło paznokcia. Teraz też używam brodacid. Postaram sie odp na wasze pytania :

- ja zawsze odrywam poprzednia "skorupkę",
- smaruje dwa razy dziennie, czasem 3 bo mam skłonności do mimowolnego odrywania skorupki
- lepiej jest smarowac i czekać aż brodawka sama zdechnie i odpadnie
- jako że ja jestem masochistka to jak tylko trochę obumrze i zrobi się wypukła to zdrapuje ją - czego nie polecam bo przy okazji schodzi skora obok i robi się rana której nie da się posmarować znowu bo ból jest nie do wytrzymania a korzenie zostają i brodawka się odnawia.
- u mnie zazwyczaj wystarcza tydzień aby brodawki odpadły ale to też zależy pewnie od rodzaju brodawki u mnie one bardziej przypominają przerośnięty naskórek

Także polecam smarować i nie ruszać. A co do bólu - pojawia się gdy kwas dociera do korzeni jest to znak ze już nie długo brodawka pożyje.



justi050 - 2010-02-06 16:54
Dot.: kurzajki i brodacid
  witam! ja również miałam jakiś rok temu kurzajki, na początku jedną potem się rozmnożyły i miałam 3. Stosowałam brodacid lecz kurzajki nie ustępowały. Szukałam na różnych forach metod ich pozbycia aż odkryłam pewien z cytryną. skórkę z cytryny należy wymoczyć w occie przez noc, następnie przykładamy ją na kurzajkę i zawijamy. Ja robiłam to zwykle na noc, rano kurzajka była czarna. Następnie należało ją wyciąć, tylko całą z korzeniem cążkami i zdezynfekować rankę, może niektórym wydawać się to straszne, ale mi pomogło. Ranki się zagoiły i po kurzajkach ani śladu do tej pory;))



madzioszkaaa - 2010-02-06 23:11
Dot.: kurzajki i brodacid
  ja tez kiedyś miałam kurzajki .... niestety ani brodacid ani jaskółcze ziele ani nawet leki homoapatyczne od dermatolożki mi nie pomogły :( męczyłam się z nimi przez duższy okres i zamiast mniejszej ilości to ja miałam ich więcej .... te moje były strasznie odporne na leki ;/ Moja dermatolożka stwierdziła że ostatecznym sposobem może być wypalenie lub wycięcie chirurgiczne ..... a że byłam zdesperowana bo już praktycznie całe ręce miałam w kurzajkach to zgodziłam się na ten zabieg ... Jest on naprawdę skuteczny

Co do zabiegu to odbył się on na sali operacyjnej w szpitalu pod miejscowym znieczuleniem, chirurg powiedział ze lepszym sposobem niż wycięcie jest wypalenie kurzajki bo podobno boją się one ognia ..... Ważne jest też to że nie wypala się wszystkich tylko jedną tzw matkę. Zabieg nie boli ponieważ jest się pod znieczuleniem a dla osób którym nic nie pomaga jest to najlepsze rozwiazanie.

Co do blizny która zostaje po wypaleniu kurzajki to nie ma co sie przejmować bo jest praktycznie niewidoczna.

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

zapomniałam dodać że po tym zabiegu wypalania kurzajki wszystkie inne które miałam znikneły mi samoistnie :) i od tamtej pory nie mam ani jednej :) jupiiii



Olixxx - 2010-02-07 12:55
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja nieszczęsną kurzajkę mam na środkowym palcu u lewej ręki już dwa lata, stosowałam: Brodacid, Verrumal i lakier do paznokci. Raz brodawka odpadła ale po czasie znowu zaczęła wyrastać, teraz znowu smaruję Brodacidem, jak zejdzie to bd się starała jakoś zapobiec żeby znowu nie urosła bo już mnie to wkurza.



Kredzia_ - 2010-02-15 22:18
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja mam kurzajke na stopie ... Od wakacji bodajze. Nigdy tego nie mialam, myslalam ze to zwykly odcisk albo cos ... Ale podczas chodzenia strasznie mnie to bolalo wiec wybralam sie do lekarza. I okazalo sie ze kurzaja ;pp Pani zaproponowala Brodacid. tak wiec uzywam :)

Ale ...

Na czym ten lek polega? Na tym, ze ja posmaruje ta kurzajke, on zaschnie i co ? On ma wyciagac te preciki z "wnetrza" tej kurzajki?

Osoba wyzej napisala, ze wypadaloby odrywac te warstwy, a co na to reszta osob ktore stosowaly brodacid :)?
Do tej pory odrywalam tak co 2 warstwe ale jak patrzylam na to to tam na tym bialym nie bylo tych precikow ... ;/ Lek stosuje jakis tydzien. Czy Wy jak odrywacie te warstwy to odrywacie razem z precikami czy jak :P? :)

Oby to byla pierwsza i ostatnia kurzaja na moim ciele ;]



hubert1707 - 2010-06-18 17:10
Dot.: kurzajki i brodacid
  Witam!
mam dwa pytania dotyczace leku brodacid ;) mam nadzieje ze znajdzie sie osoba ktora mi na nie odpowie. Stosuje lek brodacid juz od kilku dni, czy za kazdym razem gdy nakładam nowa warstwe leku, ta poprzednia musze zdrapywac?? i czy po tym leku to swinstwo sie wchłonie czy odpadnie samo?? wczesniej były one w kolorze skory, ze nie było ich tak bardzo widać, teraz przy stosowaniu leku zrobiły się białe.. Bardzo prosze o odpowiedz.
Pozdrawiam



_Gosiaczek_ - 2010-06-19 09:42
Dot.: kurzajki i brodacid
  Podbijam :jupi:
Zamiast brodacid używam Verrumala ale działanie podobne bądź takie samo.



hubert1707 - 2010-06-20 10:34
Dot.: kurzajki i brodacid
  mi wlasnie odpadla 1 z 2 kurzajek, ale tam w srodku zostal mi taki czarny punkcik, i na ta rane po kurzajce wlewam jeszcze BRODACID, i strasznie szczypie. Dobrze robie? powinno tak szczypać, mozna to stosowac na taką ranę?
Proszę o pomoc..



afadro - 2010-06-21 18:13
Dot.: kurzajki i brodacid
  Brodacid to porażka, strasznie bolesne zwłaszcza przy aplikacji na rankę i na dodatek wcale mi nie pomógł.
Bardziej polecam wymrażanie, mniej bolesne i wydaje mi się bardziej skuteczne, znam dwa preparaty wartix i wartner, z tym że wartix jest tańszy ale też skuteczny, w każdym razie mi pomógł.



hubert1707 - 2010-06-22 11:24
Dot.: kurzajki i brodacid
  widocznie nie kazdemu pomaga, ja akurat do BRODACIDU nie mam zastrzezen, mi pomogł, mialem 2 kurzajki i odpadly mi po tygodniu stosowania, nie powiem bo szczypalo gdy smarowałem na ranki zeby sie pozbyc tego czarnego cholerstwa, ale jak mowilem, w ciagu tygodnia odpadly mi dwie, z czego ta jedna miałem z 2 lata..



arpka - 2010-06-28 17:15
Dot.: kurzajki i brodacid
  Ja tam jestem wrażliwa na ból i jak mam możliwość zrobienia czegoś bezboleśnie to raczej to wybieram. Stąd raczej nie skusiłabym się na opisywany przez ciebie produkt. Wolę wymrażanie wartixem, miałam, stosowałam i nie bolało nic a ni a kurzajka "poszła precz". Powiesz, że jestem tchórzem, może i jestem ale chyba nikt nie lubi zadawac sobie bólu :-)



hubert1707 - 2010-06-29 10:35
Dot.: kurzajki i brodacid
  hehe, nie no nie powiem, każdy leczy jak chce :)
ale jak mowilem najgorzej szczypalo z bezposrednim kontaktem na skore, ale to chwila i przechodzilo. A po jakim czacie Ci odpadła po wartix'ie ?
ale mam w tym miejscu gdzie byla ta kurzajka taki czarny punkcik, to może być ten rdzeń?? mam dalej nakladac brodacid, jak juz mi sie zagoiło to miejsce??



afadro - 2010-06-29 11:54
Dot.: kurzajki i brodacid
  Czyli nie pozbyłeś się jeszcze kurzajki, bo ten czarny punkcik to korzeń. Smaruj jeszcze dopóki ten czarny punkcik "wyjdzie". Ja po wartixie po 10 dniach pozbyłam się takiej młodej kurzajki, a takiej kilkuletniej dopiero po 3 aplikacjach w odstępach 2 tygodniowych. A tej starej wcześniej własnie próbowałam się pozbyć brodacidem i pół palca mi odpadło a korzenie kurzajki nadal były.



vikuniaa - 2010-08-04 14:09
Dot.: kurzajki i brodacid
  wlasnie stosuje brodacid... mam na trzecim palcu u stopy, jedną, czarny punkcik byl od samego poczatku widoczny.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com