Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Pytania typu: co słychać/co porabiasz?
niewierna_ - 2008-11-13 21:47 Pytania typu: co słychać/co porabiasz? No właśnie..a jak wy odpowiadacie na pytania typu :Hej co Porabiasz?/ Co tam u Ciebie?Co słychać? '' odpowiadacie zgodnie z prawda?;) czy w ogóle nie odpisujecie na takie smsy?:cool: nutka85 - 2008-11-13 21:50 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? hehehe, dobre pytanie :P Jak to jest w smsku, to zazwyczaj odpowiadam zdawkowo, np."wszystko w porzadku, mialam leniwy dzien a teraz jadę na kurs" albo "bez zmian, duzo roboty na uczelni a mi jak zwykle sie nic nie chce":D Nie odpowiadam szczegółowo, że właśnie piszę projekt, że oglądam tv itd. A jeśli ktoś pyta na żywo, to zalezy od osoby. Albo odpowiadam "wszystko ok", albo bgardziej rozwijam swoją odpowiedź, w zależności od zazyłości z daną osobą, od tego jak dawno się z daną osobą nie widziałam.... a także od mojego nastroju :) mary_alice_young - 2008-11-13 22:16 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? nie lubie takich pytan... tzn milo ze ktos sie interesuje tym co u mnie slychac:D ale ja przewaznie odpowiadam: nic. :cool: bo tak jakos dziwnie jest zaczynać spotkanie/rozmowe na gadu itp, 5 minutowym monologiem o sobie ;) takie rzeczy wychodzą w trakcie rozmowy.. Snaefridur - 2008-11-13 22:22 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Zalezy kto pisze ;). silva - 2008-11-13 22:50 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Zazwyczaj: "hej, a po staremu jakoś leci, właśnie oglądam taki i taki film, a co u Ciebie;)?"Wtedy wywiązuje się rozmowa o filmie, zresztą staram się coś dodać od siebie w taki sposób, zeby ładnie rozwinęła się rozmowa smsowa. ;) Duszaniola - 2008-11-13 22:52 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? na takie smsy zdarza mi się w ogóle nieodpisywać... bo szkoda mi kasy... chyba że to ktoś z mojej sieci i mam pakiet... i raczej odpowiadam że wszystko w porządku, spoko, raz lepiej raz gorzej. Na gg zazwyczaj też, chyba że chcę się wygadać (ale to tylko niektórym oczywiście) kiniaczeq - 2008-11-13 22:57 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Odpowiadam w skrócie cały dzień np. "A nic takiego, cały dzień musiałam robić durny plakat do szkoły" i te pe ;) wanda164 - 2008-11-13 23:01 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? takich smsów nie dostaję, a jak ktos w rozmowie zada takie zdawkowe pytanie, to odpowiadam byle co. Ostatecznie takie pytania istnieją w naszym języku, więc je toleruję. Bardzo mnie irytowało, jak mój były przyjeżdżał w odwiedziny do synka i pytał: - no co powiesz tatusiowi? Dziecko, zdezorientowane: - yyyyyy... nic. - nic? a jeszcze co powiesz tatusiowi? To są dopiero głupie pytania... Więc "co słychać" mogę przeżyć i też zdawkowo odpowiadam "ok". kiniaczeq - 2008-11-13 23:06 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez wanda164 (Wiadomość 9709648) - no co powiesz tatusiowi? Dziecko, zdezorientowane: - yyyyyy... nic. - nic? a jeszcze co powiesz tatusiowi? Ahh nienawidze tego; co tam jeszcze powiesz? :mad: kamuha - 2008-11-13 23:11 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nie cierpię takich pytań. Albo olewam, albo odpowiadam zdawkowo. Dla mnie to zresztą jest taka postawa typu: odezwę się bo mi się nudzi/bo dawno sie nie odzywalem, a wypadałoby ;) /na odczepnego. Wydaje mi się, że jeżeli ludzie się dosyc znają, to nawet w głupim smsie można konkretnie o coś zapytać/nawiązać jeżeli nas naprawdę interesuje co u danej osoby słychać. Nie wiem, być może za dużo wymagam od ludzi <mam nadzieję, ze wiecie o co mi chodzi ;) > mary_alice_young - 2008-11-13 23:16 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez kiniaczeq (Wiadomość 9709680) Ahh nienawidze tego; co tam jeszcze powiesz? :mad: :ehem: silva - 2008-11-13 23:28 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez kiniaczeq (Wiadomość 9709680) co tam jeszcze powiesz? :mad: O tak, to jest szczególnie irytujące. :rolleyes: Jak sam/a nic nie mówi, nie pisze prawie tylko ciągle-co jeszcze powiesz, co napiszesz, co jeszcze ciekawego słychać?No bez przesady. :cool: Jeanne90 - 2008-11-13 23:39 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Zależy, kto pyta, i czy mam ochotę się zwierzać;) Ale moją najczęstszą odpowiedzią na "Co porabiasz?" jest: "Lenię się";) andziuchna - 2008-11-14 06:19 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? "Co tam jeszcze powiesz" to najbardziej irytujace pytanie :rolleyes: zawsze odpowiadam: zalezy co chcesz wiedziec :p: a na pytania typu co porabiasz/co slychac staram sie odpowiadac optymistycznie- czyli nie uzywam slowa bieda (stara bieda) itp:p: cos w stylu, u mnie wszystko ok a co tam u Ciebie ;) czasami dodaje: moze sie kiedys spotkamy? (z naciskiem na KIEDYS:p:) motylek1007 - 2008-11-14 06:55 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez niewierna_ (Wiadomość 9708763) jak wy odpowiadacie na pytania typu :Hej co Porabiasz?/ Co tam u Ciebie?Co słychać? '' odpowiadacie zgodnie z prawda?;) czy w ogóle nie odpisujecie na takie smsy?:cool: odpowiadam ogólnie ze jest ok, w porządku, po staremu. Jak pyta ktos mi obojetny to zawsze powiem/napisze ze jest dobrze, chocby swiat mi sie walił ;) Jesli to ktos blizszy to ogólnikowo skróce mu dzien czy cos takiego ;) ja rzadko zadanie takie pytania, chyba ze w formie zaczepki do czegos wiecej marrellic - 2008-11-14 07:27 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Ja na takie sms poporostu nie odpisuje:D Wkurza mnie to i właściwie to nie wiem co odpisać więc totalnie zlewam:) niewierna_ - 2008-11-14 07:57 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Takie pytania zabiją każda rozmowe:rolleyes: ja ich nie cierpię, pozatym mysle, że jakby komuś naprawde zależało na tym "co słychać" to by zadzwonił a nie wysyłał takie smsy..oczywiście wszystko zależy od tego kto pyta i jaki mam humor danego dnia:D Hyysteria - 2008-11-14 08:40 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Jak dla mnie najgłupsze pytanie na świecie. "Co tam?" "Co słychać", zazwyczaj odpisuje zirytowana "nic". W rozmowie na żywo hmm śmieje sie, że ktoś zadaje głupie pytania. lir391 - 2008-11-14 08:50 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? na pytanie 'co porabiasz?' odpowiadam szczerze, skoro kogos to interesuje, to zadna tajemnica ;) nie zale sie z reguly obcym osobom, wiec na pytanie 'co slychac?' mowie grzecznie 'wszystko ok, a u Ciebie?' i wiecie co zauwazylam? ze taki zwykli znajomi najczesciej zadaja takie pytanie nie dlatego, ze interesuje ich, co u nas, tylko dlatego, ze chca nam opowiedziec, co u NICH :D mnie w rozmowie na zywo/przez telefon dobija pytanie "i co mi jeszcze powiesz?' :mdleje: Sunny Tiger - 2008-11-14 10:39 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Mam koleżankę która dwa-trzy razy dziennie potrafi mnie zapytać "co słychać"... Dla mnie tego typu pytania są wkurzające :mad: Pół biedy jeśli widzę kogoś raz na 3 miesiące czy tam pół roku, ale codziennie?? Odpowiadam wtedy, że to samo, co parę godzin temu :] natalka2 - 2008-11-14 10:42 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? mnie wkurzaja takie pytania na gg :cool: zalezy kto pyta, ale jak nie chce mi sie gadac z ta osoba to odpowiadam 'nic ciekawego' :p: ma-li-na - 2008-11-14 10:54 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? sama też nie lubię takich pytań i często odpisuje lub odpowiadam coś na odczepnego typu "aaa ok dzięki " jakoś nie potrafię rozwinąc rozmowy od takich słów Najgorsze jest jednak to że czasem sama zadaje takie durne pytanie innym :rolleyes: ineczka7 - 2008-11-14 11:05 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? mnie od razu skacze agresor :] jak z kimś się dobrze znam i rozmawiamy ze sobą to całe szczęście nie zadajemy takich pytań, bo na bieżąco wiemy co się u siebie nawzajem dzieje i pytamy się o konkrety. jak takie pytanie zadaje ktos z kimś dawno nie rozmawiałam to znaczy, że albo ta osoba albo ja nie mieliśmy potrzeby kontaktu przez dłuższy czas, to po co zaczynać od nowa jeśli komuś nie zależy. Jak już się takie pytanie pojawia to odpowiadam jakimiś ogólnikami i wykręcam się sianem i znikam ('tak, tak, musimy się spotkac i pogadać, zdzwonimy się'). Kota - 2008-11-14 11:26 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Jakoś mnie nie wkurzają takie pytania ze strony znajomych. Coś tam zdawkowo odpowiadam. Nie ze wszystkimi się jest w bliskich relacjach, ale sam fakt, że ktoś dalszy mimo wszystko chce jakoś tam podtrzymać kontakt- jest pozytywny. Natomiast podawane w poprzednich postach przykłady tak wyglądających rozmów ojca ze swoimi z dziećmi.... oj, niedobrze. :( Emilkaa - 2008-11-14 11:31 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? -Co słychać? -Zależy gdzie ucho przyłożyć:D Odpowiadam tak osobom z którymi nie jestem wielce zaprzyjaźniona. Do swoich znajomych opowiadam,faktycznie co słychać:D electric blue - 2008-11-14 11:44 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? to zależy kto o to pyta.Jeśli jest to osoba, która jest faktycznie zainteresowana co u mnie słychać i jest w miarę na bieżąco ze zdarzeniami w moim życiu, to odpowiadam szczegółowo co się w ostatnim czasie ciekawego wydarzyło. Natomiast jeśli ktoś pyta byle by pytać (bo tak wypada?:confused:) i ma zamiar jednym uchem to wpuścić a drugim wypuścić to odpowiadam na odczepnego, że wszystko ok. A na smsy o takiej treści czasem nie odpowiadam. Miałam ostatnio sytuację z pewnym facetem, który codziennie mnie nękał smsami w stylu "Co tam u Ciebie?" i chyba pisał je tylko tak dla zasady, by się odezwać, bo czasami miałam wrażenie, że w ogóle ich nie czytał:rolleyes: Costynuuna - 2008-11-14 11:58 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? ja miałam kiedys znajomego który dzien w dzien pisał mi 'co słychac ' co robisz' i wkurzał mnie tym strasznie:mad: był też inny który pisał "co tam? " ja mu odp "dobrze " na co on oburzony "moze cos wiecej ;/?! " ja wróżka nie jestem zeby przewidziec o co mu chodzi wiec pisze ogólnikowo tak jak on ;/ ogólnie to takie smsy strasznie mnie irytuja :mad: electric blue - 2008-11-14 12:41 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez Costynuuna (Wiadomość 9713138) ja miałam kiedys znajomego który dzien w dzien pisał mi 'co słychac ' co robisz' i wkurzał mnie tym strasznie:mad: był też inny który pisał "co tam? " ja mu odp "dobrze " na co on oburzony "moze cos wiecej ;/?! " ja wróżka nie jestem zeby przewidziec o co mu chodzi wiec pisze ogólnikowo tak jak on ;/ ogólnie to takie smsy strasznie mnie irytuja :mad: ach to witaj w klubie, ten 'mój' też się oburzał, że odpowiadam jednym zdaniem:mdleje: (a jak napisałam więcej, to i tak potem nie kojarzył kompletnie o czym był ten sms:mad: Raz to nawet przeszedł sam siebie: z rana dostałam smsa z pytaniem co słychać i jakie mam na dziś plany, no to mu odpisuję pięknie, ładnie ze szczegółami, że mam takie i takie sprawy do załatwienia, z kim się umówiłam itd...wieczorem dostaję kolejnego smsa z pytaniem "Co porabiasz? Cały dzień w domu?" Ręce mi opadły,przestałam odpisywać i podziękowałam temu panu:cool:) Amani - 2008-11-14 12:53 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nie będę oryginalna i napiszę, że też nienawidzę takich pytań :-p Jednak jak już ktoś mi je zada, zawsze odpowiadam "Wszystko fajnie jak zwykle :)". Nawet jeśli ta odpowiedź nie jest zgodna z prawdą, to jakoś nie mam w zwyczaju się uzewnętrzniać przed osobą, która na odczepnego, po x czasu obojętności, zadała mi to pytanie... Babygia - 2008-11-14 16:19 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Fakt,takie pytania draznia mnie nieziemsko.Na ogol zbywam rownie durna odpowiedzia "Oddycham",a co,klamstwo??? jeszcze inne glupie,codzienne pytanie ciagle tej samej kolezanki z pracy,gdy widzi mnie o 16:00 posuwajaca do garderoby-"i co,do domku idziesz????" Slowo daje ,ze kiedys nie zdzierze i odpale jej "Nie,na druga zmiane pod dworzec!":p: Cieszy mnie uprzejmosc,ale nie taka zdawkowa.Gdy pytaja osoby,o ktorych wiem,ze naprawde sie mna interesuje,to i odpowiedzi sa inne.Small-talk mnie odpycha. tess_d - 2008-11-14 16:35 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez Babygia (Wiadomość 9716626) jeszcze inne glupie,codzienne pytanie ciagle tej samej kolezanki z pracy,gdy widzi mnie o 16:00 posuwajaca do garderoby-"i co,do domku idziesz????" Slowo daje ,ze kiedys nie zdzierze i odpale jej "Nie,na druga zmiane pod dworzec!":p: :hahaha: Też nie lubię takich głupich pytań. :nie: A najgorsze jest to, że czasami głupio się czuję odpowiadając "nic", czy "dzięki, po staremu", bo wiem, że ta druga osoba oczekuje Bóg wie jakiego wywodu, a tu się okazuje, że mam takie nudne życie, w którym nic się nie dzieje. Wrrrrr....... Ostatnio usłyszałam od znajomej, którą widzę raz na ruski rok, "To jak wracasz do domu, to co robisz ?" :mdleje: Pytanie to padło po tym, jak powiedziałam, że nie oglądam Mody na sukces, ani innych seriali, bo mi szkoda czasu. Dodam, że wracałam po pracy do domu busem. Była totalna cisza, radio nie grało, nikt nie rozmawiał i miałam wrażenie, że wszyscy pasażerowie przysłuchują się naszej głupiej rozmowie. Normalnie, miałam ochotę wysiąść 10 km przed swoim przystankiem, ale jakoś dałam radę. :D Serendipity - 2008-11-14 16:38 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? aj nacisnęłaś mi na odcisk :mad: Nienawidze takich pytań !! Po co ktoś niemal obcy mnie o to pyta ? Interesuje go,że dzisiaj pokłóciłam się z tż,a wczoraj cały wieczór miałam sraczkę ?! ma-li-na - 2008-11-14 17:07 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez Babygia (Wiadomość 9716626) Fakt,takie pytania draznia mnie nieziemsko.Na ogol zbywam rownie durna odpowiedzia "Oddycham",a co,klamstwo??? . hehhehe dobre!:D:D karolcia52 - 2008-11-14 17:16 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? ja na takie pytanie odpowiadam nic ciekawego. Babygia - 2008-11-14 17:37 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez Serendipity (Wiadomość 9716892) aj nacisnęłaś mi na odcisk :mad: Nienawidze takich pytań !! Po co ktoś niemal obcy mnie o to pyta ? Interesuje go,że dzisiaj pokłóciłam się z tż,a wczoraj cały wieczór miałam sraczkę ?! Nowlasnie,o tyki pusty small talk mi chodzi,i wydaje mi sie,nie jestem pewna,ze oni wlasnie niec konkretnego nie chca uslyszec,tylko imituja zainteresowanie,kedys dla eksperymentu zaczelam takiemu koledze z pracy na jego pytanie opowiadac niesamowite duby smalone bez sensu i logiki,wymyslalam na pniu,nawet rzesa mi nie drgnela,i co?nawet nie sluchal,przestepowal z nogi na noge i przy najblizszej nadarzajacej sie okazji drapnal w sina dal wywracajac oczetami z niecierpliwosci,a szkoda,bo akurat sie tak kreatywnie rozkrecilam...:D Takich ludzi nie obchodzi ani fakt czy mamy wspomniane tu rewolucje jelitowe,czy tez ostatnie stadium raka,oni chca pokazac,jaki to maja rozbudowany networking,albo co innego. bywaja tez ciekawsy,ktorzy-o ile nieopatrznie uslysza cos osobistego,nie omeszkaja podzielic sie tymi nowosciami z innymi. Tak wiec-dla przyjaciol-pelny serwis-dla innych-"Wdycham-wydycham" madmuazelle - 2008-11-14 17:38 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nie lubie głupich pytań tego typu tym bardziej,jak nie jestem jakoś specjalnie z kimś zżyta i nie czuje potrzeby uzewnętrzniania się komuś bo co kogo to obchodzi co porabiam i co u mnie słychać. :confused: Zmijka - 2008-11-14 22:23 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? no to dziewczyny co słychac? :> :p: chyba nikt mi jeszcze takiego smsa nie przysłał, chyba:rolleyes: a w UK jest zwyczaj pytania sie na poczatku rozmowy i nie tylko : jak sie masz. wiec ja jestem przyzwyczajona. ale nie lubie jak ktos tak zaczyna rozmowe na gg. Arethaf - 2008-11-16 12:28 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nie lubię takich pytań "Co słychać?" i jak kogoś nie lubię, to odpowiadam "Nic, bo by cię zainteresowało". A jak kogoś lubię, to już staram się być bardziej uprzejma. I tutaj też zależy z kim jak blisko jestem. Jak kogoś lubię, ale nie mam z nim bliskich stosunków to "Wszystko ok, właśnie coś tam bla bla". A jak z kimś jestem blisko to opowiadam co się u mnie dzieje, itp. itd. Na pytanie "Co porabiasz", myślę "Gó*no" :P I nic nie odpisuję. Te pytania to jeszcze zdzierżę, ale "No i co tam jeszcze powiesz?" przyprawia mnie o mdłości. Odpowiadam "A co chcesz usłyszeć?" :kwasny: Powiem Wam, że tylko raz w życiu spotkałam osobę, która zadała mi pytanie co słychać, to jej odpowiedziałam, a ona potem sama mi zaczęła opowiadać co tam u niej, że znalazła pracę na wakacje, pytała kiedy ją odwiedzę, itp. I to było pozytywne, nie lubię ludzi, którzy oczekują "A stara bieda, a u ciebie?" i odpowiedzą "Aaa no u mnie też, w krzyżu mnie trochę łupie". IR1988 - 2008-11-16 12:34 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez Arethaf (Wiadomość 9738182) Te pytania to jeszcze zdzierżę, ale "No i co tam jeszcze powiesz?" przyprawia mnie o mdłości. Odpowiadam "A co chcesz usłyszeć?" :kwasny: Albo to "Powiedz coś..." :/ Titane - 2008-11-16 12:41 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Mnie co słychać/co u Ciebie nie drażni, bo odbieram to jako pewnego rodzaju zwrot grzecznościowy. Odpowiadam, że ok, wszystko w porządku i zazwyczaj potem padają następne, bardziej szczegółowe pytania, opowieści albo okazuje się, że ktoś dzwoni z konkretną sprawą. Jakoś tam głupio przejść od razu do sedna, gdy nie rozmawiało się z kimś np. przez rok. Anuuulcia - 2008-11-16 12:48 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? ja to zawsze odpowiadam :"u mnie wszystko ok a jak u Ciebie ?" głupie sa takie pytania :) bo ja wolę zeby osoba konkretnie zapytala...np. jak tam w pracy? szkole? jak zyje narzeczony? a tamto pytanie to takie jakby chcialo sie kogos zbyc....i jakos po tym pytaniu nie ma sie o czym gadac :) ale sa wyjatki :) bo jesli gadam z kims dla mnie blizszym to temat sie szybko rozwija :) wiec juz sama nie wiem...zagubiłam sie w tych moich myslach :P i rozważaniach :D ewanka1989 - 2008-11-16 16:19 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? właśnie nigdy nie wiem co odpisać na takie smsy, jeszcze w zależnoścki kto pisze, bo jaki pisze mój TŻ co porabiasz to wiem co odpisać :D ale jak ktoś kto rzadko pisze, to czasem coś odpisuję. Anuuulcia - 2008-11-16 18:14 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? ewanka1989 no własnie:) hihi....i wez tu cos wymysl :P co mam napisac OKI ...a co u Ciebie ?:) i tak sie rozmowa dalej kleic nie bedzie :) mila17 - 2008-11-16 18:20 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Ja najbardziej lubię pyatnie: "Co słychać/jak tam w szkole" zadawane przez znajomych lub dalszą rodzinę. Co by się nie działo, odpowiedź zawsze taka sama: "doobrze" :lol: goosia207 - 2008-11-16 21:33 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez ewanka1989 (Wiadomość 9740920) właśnie nigdy nie wiem co odpisać na takie smsy, jeszcze w zależnoścki kto pisze, bo jaki pisze mój TŻ co porabiasz to wiem co odpisać :D ale jak ktoś kto rzadko pisze, to czasem coś odpisuję. :ehem: Jak pisze Tz lub bliska koleżanka, to wiem co odpisać,a jeśli ktoś się odzywa po roku i pisze co słychać, to zastanawiam się czy pyta poważnie (chyba nie chce żebym mu streszczała w smsie wszystko co się działo od kiedy się nie widzieliśmy :eek: , to też odpisuję zdawkowo) backie - 2008-11-16 21:42 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez niewierna_ (Wiadomość 9708763) No właśnie..a jak wy odpowiadacie na pytania typu :Hej co Porabiasz?/ Co tam u Ciebie?Co słychać? '' odpowiadacie zgodnie z prawda?;) Ja w zasadzie nigdy nie wiem, co na takie pytanie odpowiedzieć. :noniewiem: dusia139 - 2009-05-23 15:58 Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Zastanawia mnie jak jest z Wami drogie Wizażanki. Do tej pory odpisywałam na coś takiego, ale zastanawiam się, czy to nie dziecinnada. Jakoś drażni mnie to szczególnie jak pisze to ktoś, z kim nie rozmawiam zbyt często. Mam wrażenie, że nudzi się takiej osobie. Przed chwilą wibruje mi telefon- lecę, a tu kolega pisze "co robisz"? A wogóle w szkole ani be, ani me, ani kukuryku :D Czy odpisałybyście, a jeśli nie, to co powiedziałybyście, gdyby ewntualnie spytał w szkole czemu nie odpisałam? agness86 - 2009-05-23 16:03 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez dusia139 (Wiadomość 12432800) Zastanawia mnie jak jest z Wami drogie Wizażanki. Do tej pory odpisywałam na coś takiego, ale zastanawiam się, czy to nie dziecinnada. Jakoś drażni mnie to szczególnie jak pisze to ktoś, z kim nie rozmawiam zbyt często. Mam wrażenie, że nudzi się takiej osobie. Przed chwilą wibruje mi telefon- lecę, a tu kolega pisze "co robisz"? A wogóle w szkole ani be, ani me, ani kukuryku :D Czy odpisałybyście, a jeśli nie, to co powiedziałybyście, gdyby ewntualnie spytał w szkole czemu nie odpisałam? A może pyta bo akurat chce Cię gdzieś zaprosić?:> Mnie osobiście bardziej irytuje "Co słychać?":rolleyes: Marwari - 2009-05-23 16:04 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" zależy kto pisze i kiedy;) dusia139 - 2009-05-23 16:04 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez agness86 (Wiadomość 12432867) A może pyta bo akurat chce Cię gdzieś zaprosić?:> Mnie osobiście bardziej irytuje "Co słychać?":rolleyes: Hie, hie :D O tym nie pomyslalam. Ale i tak nie odpisuje. lir391 - 2009-05-23 16:04 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" jest już taki wątek: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290984 agniesikk - 2009-05-23 16:19 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" To zależy kto pisze :) Jak ktoś bliski, to odpisuję. Czasem z jajem, czasem normalnie i pytam "A co chcesz? :)". Jak odzywa się do mnie koleżanka, z którą nie utrzymuję kontaktu, to szkoda mi kciuka na dłubanie w klawiaturze. Ale generalnie rzadko dostaję takie SMS-y. Częściej dostaję takie komentujące sytuację, o wiele bardziej sympatyczne i też okazujące zainteresowanie :) agniesikk - 2009-05-23 16:26 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez wanda164 (Wiadomość 9709648) takich smsów nie dostaję, a jak ktos w rozmowie zada takie zdawkowe pytanie, to odpowiadam byle co. Ostatecznie takie pytania istnieją w naszym języku, więc je toleruję. Bardzo mnie irytowało, jak mój były przyjeżdżał w odwiedziny do synka i pytał: - no co powiesz tatusiowi? Dziecko, zdezorientowane: - yyyyyy... nic. - nic? a jeszcze co powiesz tatusiowi? To są dopiero głupie pytania... Więc "co słychać" mogę przeżyć i też zdawkowo odpowiadam "ok". Boże, ale jaja :rotfl: "Nic, a co jeszcze powiesz tatusiowi??" :lol: Malaika85 - 2009-05-23 16:54 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" musze przyznac, ze nie myslalam nigdy, ze temat tego "typu" moze sie pojawic na forum...jakimkolwiek forum :) ale mam zlewkę! :D:D:D:D rapifen - 2009-05-23 16:57 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" zależy kto pisze, ale najczesciej na pytanie "co robisz" odpowiadam: "kupe" głupie pytanie, głupia odpowiedź. agniesikk - 2009-05-23 17:00 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez rapifen (Wiadomość 12433609) zależy kto pisze, ale najczesciej na pytanie "co robisz" odpowiadam: "kupe" głupie pytanie, głupia odpowiedź. :lol: Marzeniatko - 2009-05-23 17:21 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez lir391 (Wiadomość 12432895) jest już taki wątek: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290984 Łączę dwa wątki :) lalalabamba - 2009-05-23 17:22 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez rapifen (Wiadomość 12433609) zależy kto pisze, ale najczesciej na pytanie "co robisz" odpowiadam: "kupe" głupie pytanie, głupia odpowiedź. hahaha - git :hahaha: ja miałam kiedyś takiego "penfrienda", z którym pisałam na GG. Zawsze, ale to zawsze pisał na powitanie "Co tam?" (teraz jak dam podglad wiadomości w archiwum GG, to jego "co tam" leci z góry na dół). Kurna, zawsze, zawsze, zawsze. Jak mnie to wpieniało. Tym bardziej, że zawsze się przywitał, ale rozmowę to już chyba ja miałam prowadzić, bo on się zawsze zdawał przymulony. Któregoś razu znów napisał - co tam?, ja - g*wno on - nie bede tak k**wa gadal, popier**lilo ci sie do k**wy i nedzy? (i takie tam fochy) "i co powiesz?" - kurna, jak ja tego nie cierpie... lepiej już się wcale nie odzywać Anethka - 2009-05-23 17:35 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez lalalabamba (Wiadomość 12433966) Któregoś razu znów napisał - co tam?, ja - g*wno on - nie bede tak k**wa gadal, popier**lilo ci sie do k**wy i nedzy? (i takie tam fochy) :eek: co za człowiek. Jeśli byłby to mój znajomy to po takiej wiązance mógłby sobie szukać innej koleżanki... lotta6 - 2009-05-23 17:41 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Zalezy kto zadaje to pytanie. Jesli dobry znajomy to latwo cos napisac i wywiazac z tego jakas rozmowe. Zawsze sie opowie co sie robilo, o czym sie myslalo i co sie wymyslilo, co sie przeczytalo/obejrzalo. Co innego z osobami do ktorych mam stosunek obojetny dosc. Przeciez nie kazdemu bede ze szczegolami opowiadac co u mnie slychac i zwierzac sie :rolleyes: Draznia mnie pytania: gdzie to jedziesz? ja odpowiadam, ze spotkac sie z kumpela (zgodnie z prawda w tej chwili) a ktos: tak tak jasne, taka wystrojona. To co pomalowac paznokcie i zalozyc kolczyki mozna tylko na randke? :mur: ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- Cytat: Napisane przez Serendipity (Wiadomość 9716892) aj nacisnęłaś mi na odcisk :mad: Nienawidze takich pytań !! Po co ktoś niemal obcy mnie o to pyta ? Interesuje go,że dzisiaj pokłóciłam się z tż,a wczoraj cały wieczór miałam sraczkę ?! dokladnie albo jaki gazdzet z sex shopu sobie ostatnio kupilam? :D lalalabamba - 2009-05-23 17:51 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez Anethka (Wiadomość 12434167) :eek: co za człowiek. Jeśli byłby to mój znajomy to po takiej wiązance mógłby sobie szukać innej koleżanki... wiesz, to nie był jakiś bliski znajomy... zagadał kiedyś na GG, później się okazało, że chodzimy do tej samej szkoły. Jak zaczał wywody o swoich nieszczęśliwych doświadczeniach z pannami (np. ekscesy w parku z dziewczyną poznaną przez neta) mi się odechciało rozmowy z nim. I jeszcze to, że lubił się napić... Początkowo zrobiło mi się go żal, ale stopniowo zaczynał mnie denerwować, bo choć tak na wszystko narzekał, to trudno mu było zmienić cos na lepsze. I jakoś się tak uparł żeby do mnie pisać, ja odpisywałam, bo co miałam zrobić, ale nie raz siedziałam wręcz na niewidoku żeby z nim nie gadać. Ale zdarzało się. A on faktycznie pisał chyba bo nie miał nic innego do roboty. Oczywiście nie raz kłóciłam się z nim jak mnie wkurzył, on dalej pisał, a ja odpisywałam dla świetego spokoju :d Aż w końcu się obraził i już nie piszemy. I git :D Swoja drogą, mnie np. denerwuje to jak jestem na imprezie w miejscowości, gdzie mieszka moja kumpela, nikogo tam zbytnio nie znam, siedzi cała paczka znajomych, kórzy się znają od podstawówki, rzadko kiedy który gębę (za przeproszeniem) otworzy, koleżanka ewentualnie coś nawija, a tu jakiś kolo (koleżanki znajomy) wyskakuje - co tam? czemu nic nie mówisz? koleżanka jakaś smutna... No kurde :-/, nie znam nikogo, przychodzę do ludzi, kórzy sa niby u siebie i co? Mam zabawiać towarzystwo?A taki zadowolony, że się odezwał :-/ Wodzirej się znalazł... dusia139 - 2009-05-23 17:54 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez lalalabamba (Wiadomość 12434396) wiesz, to nie był jakiś bliski znajomy... zagadał kiedyś na GG, później się okazało, że chodzimy do tej samej szkoły. Jak zaczał wywody o swoich nieszczęśliwych doświadczeniach z pannami (np. ekscesy w parku z dziewczyną poznaną przez neta) mi się odechciało rozmowy z nim. I jeszcze to, że lubił się napić... Początkowo zrobiło mi się go żal, ale stopniowo zaczynał mnie denerwować, bo choć tak na wszystko narzekał, to trudno mu było zmienić cos na lepsze. I jakoś się tak uparł żeby do mnie pisać, ja odpisywałam, bo co miałam zrobić, ale nie raz siedziałam wręcz na niewidoku żeby z nim nie gadać. Ale zdarzało się. A on faktycznie pisał chyba bo nie miał nic innego do roboty. Oczywiście nie raz kłóciłam się z nim jak mnie wkurzył, on dalej pisał, a ja odpisywałam dla świetego spokoju :d Aż w końcu się obraził i już nie piszemy. I git :D Swoja drogą, mnie np. denerwuje to jak jestem na imprezie w miejscowości, gdzie mieszka moja kumpela, nikogo tam zbytnio nie znam, siedzi cała paczka znajomych, kórzy się znają od podstawówki, rzadko kiedy który gębę (za przeproszeniem) otworzy, koleżanka ewentualnie coś nawija, a tu jakiś kolo (koleżanki znajomy) wyskakuje - co tam? czemu nic nie mówisz? koleżanka jakaś smutna... No kurde :-/, nie znam nikogo, przychodzę do ludzi, kórzy sa niby u siebie i co? Mam zabawiać towarzystwo?A taki zadowolony, że się odezwał :-/ Wodzirej się znalazł... :eek: Flames - 2009-05-23 18:10 Dot.: Czy odpisujecie i czy wogóle odpisujecie na smsy typu "co robisz?" Cytat: Napisane przez lalalabamba (Wiadomość 12434396) Swoja drogą, mnie np. denerwuje to jak jestem na imprezie w miejscowości, gdzie mieszka moja kumpela, nikogo tam zbytnio nie znam, siedzi cała paczka znajomych, kórzy się znają od podstawówki, rzadko kiedy który gębę (za przeproszeniem) otworzy, koleżanka ewentualnie coś nawija, a tu jakiś kolo (koleżanki znajomy) wyskakuje - co tam? czemu nic nie mówisz? koleżanka jakaś smutna... No kurde :-/, nie znam nikogo, przychodzę do ludzi, kórzy sa niby u siebie i co? Mam zabawiać towarzystwo?A taki zadowolony, że się odezwał :-/ Wodzirej się znalazł... Oo jaa nienawidzę tego tekstu :mur: nutka22 - 2009-05-23 18:12 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nic nie odpisuję, bo w ogóle nie odpisuję na sms-y (nie lubie i nie pisze nigdy sms-ow), gg mam ale w ogóle nie korzystam, tzn. odbieram wiadomosci, ale nie odpisuje na nie (jesli cos waznego to oddzwaniam), a jesli ktos pyta na ulicy to odpowiadam że jak zwykle - świetnie :-) dusia139 - 2009-05-23 18:13 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? To to co dziewczyny "jeszcze powiecie"? :D:-p agniesikk - 2009-05-23 22:03 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez dusia139 (Wiadomość 12434689) To to co dziewczyny "jeszcze powiecie"? :D:-p A nic Ci nie powiem. Lepiej mów co u Ciebie słychać ;) Mysia_Pysia - 2009-05-23 22:57 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Ooo, ja też tego pytania nie lubie. Zazwyczaj taka koleżanka z klasy, jeśli w ogóle się odezwie do mnie to pyta "no i co tam", "co słychac?" No i co ja mam jej mówic. "Nic, dobrze, ok" I koniec rozmowy. Po co komuś zadawac pytanie na "odwal sie". Skoro i tak wiem, ze w ogóle nie przejawia zainteresowania moją osobą. Jeśli pyta jakaś trochę bliższa koleżanka, którą lubię to ok, odpowiadam cos itp. Ale zazwyczaj rozmowa sama się klei i niepotrzebne są takie głupie pytania. paula-zla - 2009-05-23 23:35 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Nie dostaję takich smsów. :D Prędzej na GG ktoś zapyta o to co u mnie słychać. Bez względu na to co by się u mnie działo odpowiadam, że wszystko gra i buczy albo poprostu mówię, że nic. ;) Chyba, że to osoba, z którą łączy mnie bliższa więź - wtedy udzielam szczegółowej odpowiedzi. Bachata - 2009-05-24 01:08 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Ja mam taką koleżankę, która potrafi na gadu wyjechać z pytaniem 'jak tam mija dzionek', chociaż godzinę wcześniej mówiłam jej, że siedzę nad projektem cały dzień :P W LO miała tendencje do pytania 'co słychać' zaraz po powrocie z lekcji do domu, czyli akurat jak wpadłam do mieszkania i ledwo zdążyłam odgrzać obiad... Ja rozumiem zapytać, jak nie mamy długo kontaktu, ale nie po godzinie... A potem obraza, że jej nie odpisuję... dusia139 - 2009-05-24 08:44 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez agniesikk (Wiadomość 12437764) A nic Ci nie powiem. Lepiej mów co u Ciebie słychać ;) A nic :p: Cytat: Napisane przez Bachata (Wiadomość 12438782) Ja mam taką koleżankę, która potrafi na gadu wyjechać z pytaniem 'jak tam mija dzionek', chociaż godzinę wcześniej mówiłam jej, że siedzę nad projektem cały dzień :P W LO miała tendencje do pytania 'co słychać' zaraz po powrocie z lekcji do domu, czyli akurat jak wpadłam do mieszkania i ledwo zdążyłam odgrzać obiad... Ja rozumiem zapytać, jak nie mamy długo kontaktu, ale nie po godzinie... A potem obraza, że jej nie odpisuję... :confused: earl grey - 2009-05-28 13:45 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Mój aktualny jeszcze TŻ 95 % rozmów telefonicznych ze mną zaczyna od "No co tam?", przy czym ten wyrafinowany tekst wygłasza zazwyczaj lekko zniecierpliwionym tonem. Wiele razy już zdarzyło się ,że odpowiadałam "nic" i rozłączałam się wkurzona do białości. Tak samo wściekam się,jak jedziemy gdzieś dalej samochodem i on wychodzi z założenia,że moim zadaniem jest podtrzymywać rozmowę. A zachęca mnie do tego tekstem "No mów coś!" Ale to tylko kropla w morzu powodów dla których już za chwilę będzie ex. agniesikk - 2009-05-28 13:51 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez earl grey (Wiadomość 12502034) Mój aktualny jeszcze TŻ 95 % rozmów telefonicznych ze mną zaczyna od "No co tam?", przy czym ten wyrafinowany tekst wygłasza zazwyczaj lekko zniecierpliwionym tonem. Wiele razy już zdarzyło się ,że odpowiadałam "nic" i rozłączałam się wkurzona do białości. Tak samo wściekam się,jak jedziemy gdzieś dalej samochodem i on wychodzi z założenia,że moim zadaniem jest podtrzymywać rozmowę. A zachęca mnie do tego tekstem "No mów coś!" Ale to tylko kropla w morzu powodów dla których już za chwilę będzie ex. Niezłe :D Mnie tylko raz zdarzyło się powiedzieć w stylu "Powiedz mi coś jeszcze", gdy wracałam z weekendu majowego i powiedziałam do koleżanki, którą odwoziliśmy do domu "Klaudio, mów coś do mnie, bo za chwilę wrócisz do domu. Wykorzystajmy każdą sekundę :D". Ale znam osobę, z którą rozmawiam i ona często w momentach zadumy przerywa słowami "Powiedz mi coś dobrego :)". Następnym razem odpowiem "Ciastko z bitą śmietaną" :D:D:D crippled - 2009-05-28 13:58 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cześc dziewczyny co porabiacie? :D Z sms'ami to jest tak, że ja na nie nigdy nie odpowiadam i sama też nie piszę. Nie znosze tej formy kontaktu, bo wychodze z zalozenia, że jesli ktoś czegoś ode mnie chce to powinien zadzwonić. Na gg jeśli ktoś zapyta "co słychać?" zwykle odpowiadam - muzykę ;) wsiowy_gupek - 2009-05-28 14:04 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Cytat: Napisane przez lotta6 (Wiadomość 12434208) Zalezy kto zadaje to pytanie. Jesli dobry znajomy to latwo cos napisac i wywiazac z tego jakas rozmowe. Zawsze sie opowie co sie robilo, o czym sie myslalo i co sie wymyslilo, co sie przeczytalo/obejrzalo. Co innego z osobami do ktorych mam stosunek obojetny dosc. Przeciez nie kazdemu bede ze szczegolami opowiadac co u mnie slychac i zwierzac sie :rolleyes: Draznia mnie pytania: gdzie to jedziesz? ja odpowiadam, ze spotkac sie z kumpela (zgodnie z prawda w tej chwili) a ktos: tak tak jasne, taka wystrojona. To co pomalowac paznokcie i zalozyc kolczyki mozna tylko na randke? :mur: ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- dokladnie albo jaki gazdzet z sex shopu sobie ostatnio kupilam? :D Mnie by interesowało, bo może fajny i polecisz mi i też skorzystam :lol: A co do tematu zawsze mam ochote opisać "g*wno", ale zazwyczaj nie odpsiuje nic. No chyba że ktoś pisze z zapytaniem o cos, typu "hej robimy ognisko ze stara klasa z gimnazjum wpadniesz? Co tam wogogle u Ciebie slychac?" wtedy odpowiadam że po staremu, zawsze. Nawet jak z tym kimś nie widziałam się 3 lata i wiele sie zmieniło:lol: dziewczyna - 2009-05-28 14:38 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Mi mało kiedy takie pytania zadają. Znajomi od razu przechodzą do sedna, bo szkoda im pieniędzy na takiego smsa i czasu. Ale jak się zdarzy to olewam lub jak mam dobry humor to odpisuję, że ok. Nawet nie pomyślę aby w rewanżu spytać się co słychać u danej osoby. Kaza86 - 2009-05-28 16:34 Dot.: Pytania typu: co słychać/co porabiasz? Zazwyczaj odpisuję, że u mnie wszystko ok ;) Choć nie zawsze jest to prawda. |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |