Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość?
ŁAJKA - 2006-12-05 23:21 brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Od dłuzszego czasu chodzi mi po głowie ,zeby doprowadzić do spotkania dwóch samotnych ludzi,będe okrutna i nazwę rzecz po imieniu brzydkich ludzi I naprawdę bardzo proszę ale to bardzo proszę nie piszcie mi o pięknie duszy(niezaprzeczalnie) i ze w kazdym mozna znaleźć coś pięknego ,bo niestety patrząc na tą pokrzywdzoną przez naturę dziewczynę i chłopaka można dojść do innych wniosków,i uwierzcie nie jest to tylko moja opinia Oczywiście,ze mam dylemat moralny ,ze niby co??brzydki zasługuje tylko na brzydkiego?? Oczywiście,ze nie!!! Ale z drugiej strony mam powazne przesłanki nie na 100 % lecz na 10000 %,ze oboje do końca życia zostaną samotni to dlaczego nie spróbować? nie pytajcie mnie proszę o to dokładnie bo musiałabym się rozpisywać na temat życia osobistego tych osób a to jest chyba zrozumiałe,ze zrobić tego nie mogę i nie chcę miotam się, czekam na Waszą opinię,a domyślam się,że może być miażdżąca,byle mnie do czegoś przekonała xyoko - 2006-12-05 23:26 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Może wyświadczysz im obojgu ogromną przysługę? Życzę odwagi i powodzenia!:) cheer - 2006-12-05 23:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Rozumiem, że chcesz zeswatać dwie osoby ze sobą? Moim zdaniem nie ma w tym nic złego, choć ja sama nie znoszę być swatana. Myślę też, że gdyby doszło do spotkania tych dwóch osób, zaaranżowanego przez Ciebie, to mogłyby się one poczuć mocno niekomfortowo, pomyśleć, że - właśnie - brzydki "zasługuje" tylko na brzydkiego i stąd ta swatka. Ale rozumiem Cię - sama miałam na roku brzydkiego, na prawdę brzydkiego faceta. Nie przeszkadzało mu to mieć wielu znajomych, wielu wśród dziewczyn, ale sama się niejednokrotnie zastanawiałam czy on sobie kogoś znajdzie z takim wyglądem. To nie jest płytkie, tak na prawdę jest... amistad.k.m.s - 2006-12-05 23:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Spróbować nigdy nie zaszkodzi :ehem: Mam nadzieję, że mają ze sobą coś wspólnego poza urodą ;) bess - 2006-12-05 23:34 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Mozesz spróbowac ale nie masz gwarancji czy utrafisz w ich gusta.W koncu "nawet"brzydcy maja jakies preferencje;)I niekoniecznie strach przed samotnoscia sprawi ,że rzuca sie ze szlochem w swoje objecia. ps boisz sie ze od razu wyczuja Twoje intencje??? Kattarina - 2006-12-05 23:39 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Tak dlugo, jak bedziesz dyskretna i nie wyjawisz tym osobom okolicznosci ich "wyswatania"/poznania- a tym samym nie sprawisz im przykrosci- sadze, ze to nic zlego. Jak napisala xyoko: moze wyswiadczysz im ogromna przysluge. ŁAJKA - 2006-12-05 23:53 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Kattarina Tak dlugo, jak bedziesz dyskretna i nie wyjawisz tym osobom okolicznosci ich "wyswatania"/poznania- a tym samym nie sprawisz im przykrosci- sadze, ze to nic zlego. myślisz ,ze mogłoby być inaczej?:eek: amistad.k.m.s - 2006-12-06 00:05 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3207551) myślisz ,ze mogłoby być inaczej?:eek: Jeśli sobie pomyślą, że swatasz ich tylko dlatego, że są "brzydcy" to zapewne tak będzie :( Ja życzę Ci jednak powodzenia, z nadzieją, że zrobisz to po mistrzowsku :ehem: Kattarina - 2006-12-06 00:15 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3207551) myślisz ,ze mogłoby być inaczej?:eek: Mam nadzieje, ze nie! Jednak zawsze istnieje mozliwosc, ze oni moga tak pomyslec:( Nie chodzi mi o to, ze Ty mozesz byc niedyskretna, ale o to, ze Twoi znajomi moga byc na punkcie swojego wygladu wyczuleni. Sadze ,ze zdaja sobie sprawe ze "stanu rzeczy".... Luba - 2006-12-06 00:30 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? To jest nauralne, ze ludzie sie poznaja przez innych ludzi. Ilez z nas poznalo swojego TZ przez znajomych, rodzine, przyjaciol. Na jakiejs imprezie, ognisku czy czyims weselu... Moze zorganizuj to tak, zeby poznali sie w wiekszej grupie ludzi, a nie tak "sam na sam", bo wtedy faktycznie moga pomyslec, ze chcesz zeswatac "brzydule z brzydalem". A jak bedzie wiecej osob, to moze wyjdzie to bardziej naturalnie. I tylko tyle mozesz zrobic, poznac ich ze soba. Co zrobia dalej z ta znajomoscia to juz zalezy od nich. lexie - 2006-12-06 01:45 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Luba dobrze pisze :) :ehem: Niech się najlepiej w jakiejś grupie spotkają, żeby nie wyglądało to podejrzanie :) Bo naprawdę przykro by im było, gdyby doszli do tego, dlazego ich ze sobą poznajesz. Swoją drogą, to się takie płytkie może wydawać - ktoś jest brzydki, więc zastanawiamy się czy kiedykolwiek znajdzie sobie kogoś. Ale tak naprawdę to jest problem. Bo, cóż - na początku każdy chyba patrzy na "opakowanie". I czasem nie zdąży poznać zawartości. Miałam w szkole brzydką koleżankę. Mam brzydkiego kolegę. Też zdarzało mi się zastanawiać czy oni się kiedyś z kimś zwiążą. Szczególnie, że dziewczyna bardzo sympatyczna i niegłupia była, kolega wnętrze ma fantastyczne i "zasługuje" na kogoś. I podejrzewam, że dziewczyna z nim związana byłaby bardzo szczęśliwa. A nie ma nikogo, chociaż by chciał. Smutne. Sielska - 2006-12-06 07:25 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Piękno to pojęcie względne!!!! Może ty dla kogos jesteś brzydka. Wogóle nie rozumiem jak wykrztałcona, inteligentna dziewczyna może swoich znajomych obsmarować na forum , że są brzydcy. Fuj popsułaś mi humor na cały dzień:nie: Dziękuję za takią koleżankę zastanów się lepiej jak np. pomóc dziewczynie zmienic styl, fryzure makijaż, podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" jotemka - 2006-12-06 07:36 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Każda zmora znajdzie swojego amatora, więc pozwól im samym decydowac. Jeśli ta koleżanka poprosi Cię o radę lub przysługę, to wtedy działaj. maswerka - 2006-12-06 08:13 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Delikatna sprawa z tym swataniem...Wiesz, wydaje mi się, że jeśli nie wyjdzie to naturalnie (np. poznanie na imprezie, na jakimś grupowym spotkaniu, po prostu wsród innych ludzi), to raczej zorientują się według jakiego kryterium są swatani i nie będzie im miło. spray - 2006-12-06 09:02 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Sielska (Wiadomość 3207774) podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" Łajka niczego takiego nie napisała. Poza tym oczywiście, ze piękno to pojęcie wzgledne, ale nawet ono ma jakieś ramy. Lazy_Morning - 2006-12-06 09:22 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Ja bym w ogóle pominęła kwestię urody lub jej braku u tych dwojga. Łajka, zastanów się tylko i wyłącznie nad tym, czy oni by do siebie pasowali pod względem osobowości, charakteru, wartości jakie cenią, poczucia humoru itp. itd.. Jeśli tak, to podzielam zdanie Luby i Lexie- dobrze byłoby, by się poznali... Jeżeli nie, a rzeczywiście są samotni nie z wyboru (na pewno to wiesz?) i chciałabyś im jakoś pomóc, to wyłącznie na zasadzie wprowadzenia ich do wspólnego grona znajomych. Bywają osoby, które same siebie ograniczają i pozbawiają szansy na przyjaźnie i uczucie. Być może Twoi znajomi właśnie siebie nawzajem wyłuskają, a może po prostu bardziej się otworzą, zainteresują się kimś całkiem innym z wzajemnością :) Może też nie będą już w Twoich oczach tacy brzydcy ;) :) Edit: Aha, zaznaczam, że jestem zdecydowaną przeciwniczką "typowego swatania" :admin: czyli jeśli np. jest sobie ona / on, bez partnera, normalnie sobie żyją, nie szukają nikogo, są zadowoleni, nie spieszy im się, by już-teraz-natychmiast "kogoś znaleźć"... a rodzina i znajomi z uporem maniaka wkręcają biedaczkę / biedaka w różne 'sytuacje towarzyskie' :p: Rena - 2006-12-06 09:56 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? no ja sama nie wiem co napisac, ja osobiscie w takie rzeczy sie nie bawie, choc mimowolnie i zupelnie bez premedytacji udalo mi sie skojarzyc w zyciu ze 3 parki ... nie znam sytuacji o jakiej tu sygnalizujesz, nie znam szczegolow i nie wiem nawet czy oni rzeczywiscie maja jakis problem i na jakim jest podlozu. Bo moze po prostu akurat chca byc sami? bo moze to nie ich wyglad odstrasza ale cos zupelnie innego?? Jezeli faktycznie koniecznie chcesz cos dzialac, a oni sie nigdy wczesniej nie poznali, to mozesz postapic tak jak Luba pisze - wez ich na ta sama impreze, wyjscie do kina w wiekszym gronie. Jak sie sobie spodobaja i im zaiskrzy, to sami sie dograja, a jak nie zainteresuja sie soba nawzajem, to nic ich nie skloni do nawiazania znajomosci. To wszytsko co mozesz zrobic w tej sytuacji. Musisz tez sie liczyc z tym, ze nic z tego nie bedzie. Jezeli jedna z tych osob jest Ci z jakis wzgledow bardziej bliska, to sprobuj tez porozmawiac. Juz sama nie wiem, ja w kazdym razie na Twoim miejscu nic bym nie robila, ale kazdy jest inny, co Ci szkodzi sprobowac:) obca - 2006-12-06 10:16 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? mi sie za bardzo nie podoba takie stawianie sprawy :eek: zdecydowanie fajniej byłoby swatać ludzi o podobnych zainteresowaniach niż podobnym wyglądzie :0 ładną koleżanką też swatałabyś z ładnym facetem? myślisz, że w życiu to jest najważniejsze kryterium "doboru"? myślę że o wiele bardziej fair byłoby zaprosić czasem oboje na jakąś większą impreże, czy wyjście gdzie będą mieli okazję poznać wieelu ludzi (najlepiej oczywiście samotnych) - a wtedy może poznają kogoś interesującego dla siebie, kogoś dla kogo wygląd nie będzie miał takiego znaczenia jak temperament, czy intelekt nika672 - 2006-12-06 10:28 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? A poznawała ta koleżanka chłopcow z innych kręgów,tych ładniejszych,nazwijmy to.Czy oni zdecydowanie ją odrzucili, jeśli ma inne zalety to wierz mi uroda nie jest najwazniejsza.Mialam taką kolezankę.Ma teraz swienego męża i nie najbrzydszy tylko niższy od niej ale są szczęsliwi.Dziewczyny mają rację żebyś poznała ich w grupie,to bezpieczne dla wsztstkich. atka83 - 2006-12-06 12:03 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Sielska (Wiadomość 3207774) Piękno to pojęcie względne!!!! Może ty dla kogos jesteś brzydka. Wogóle nie rozumiem jak wykrztałcona, inteligentna dziewczyna może swoich znajomych obsmarować na forum , że są brzydcy. Fuj popsułaś mi humor na cały dzień:nie: Dziękuję za takią koleżankę zastanów się lepiej jak np. pomóc dziewczynie zmienic styl, fryzure makijaż, podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" Zgadzam się :ehem: Wkurza mnie taki podział na "ładne" i "brzydkie"....Kim ty Łajka jesteś żeby ich tak oceniać :confused: Nie podoba mi się to wogóle :nie: lexie - 2006-12-06 13:07 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Sielska (Wiadomość 3207774) Piękno to pojęcie względne!!!! Może ty dla kogos jesteś brzydka. Wogóle nie rozumiem jak wykrztałcona, inteligentna dziewczyna może swoich znajomych obsmarować na forum , że są brzydcy. Fuj popsułaś mi humor na cały dzień:nie: Dziękuję za takią koleżankę zastanów się lepiej jak np. pomóc dziewczynie zmienic styl, fryzure makijaż, podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" Cytat: Napisane przez spray (Wiadomość 3208102) Łajka niczego takiego nie napisała. Poza tym oczywiście, ze piękno to pojęcie wzgledne, ale nawet ono ma jakieś ramy. Tu zgadzam się ze Spray - tak, piękno ma jakieś ramy. Na przykład, choćby nasz krąg kulturowy takie ramy daje. Bardzo możliwe, że dziewczyna, która u nas będzie uchodzić za brzydką, w innym kręgu kulturowym będzie pięknością. Tak. Tyle tylko, że żyjemy w tym konkretnym, naszym otoczeniu i w naszej kulturze... Cytat: Napisane przez Lazy_Morning (Wiadomość 3208202) J Edit: Aha, zaznaczam, że jestem zdecydowaną przeciwniczką "typowego swatania" :admin: czyli jeśli np. jest sobie ona / on, bez partnera, normalnie sobie żyją, nie szukają nikogo, są zadowoleni, nie spieszy im się, by już-teraz-natychmiast "kogoś znaleźć"... a rodzina i znajomi z uporem maniaka wkręcają biedaczkę / biedaka w różne 'sytuacje towarzyskie' :p: O tak, nie znoszę tego :lol: Nawet, jeśli akurat kogoś sobie szukam - nie lubię, kiedy osoby postronne się w to w sposób oczywisty wtrącają. Cytat: Napisane przez obca (Wiadomość 3208448) ładną koleżanką też swatałabyś z ładnym facetem? myślisz, że w życiu to jest najważniejsze kryterium "doboru"? Cóż... To ponoć udowodnione, że najczęściej szukamy sobie partnera o podobnej atrakcyjności do naszej własnej. Oczywiście są jakieś wyjątki, ale ogólnie tak się zazwyczaj dzieje. agnieszka k - 2006-12-06 13:37 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? najczesciej tak własnie bywa. _Magda - 2006-12-06 13:38 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez atka83 (Wiadomość 3208898) Zgadzam się :ehem: Wkurza mnie taki podział na "ładne" i "brzydkie"....Kim ty Łajka jesteś żeby ich tak oceniać :confused: Nie podoba mi się to wogóle :nie: Zgadzam się z Sielską i atką...Czemu Łajka nie chcesz wyswatać tej koleżanki(wg ciebie brzydkiej) z obojętnie jakim facetem tylko akurat z brzydkim ?Ładni ze sobą a brzydcy ze sobą?Nie zgadzam się z tym.I tak jak już ktoś tu pisał-może lepiej pomożesz dziewczynie zadbać o siebie(nie mów tylko,ze jest tak brzydka,że nic jej nie pomoże bo to już byłoby przegięcie),zmiana fryzury,zadbanie o figure i makijaż potrafią zdziałać cuda. elisek - 2006-12-06 13:40 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Jeśli wyczuwasz, że obydwoje czują się samotnie,może nawet bardzo źle, że chcieliby mieć swoje drugie połówki, to dlaczego nie spróbować? Oczywiście z wielką delikatnością i wyczuciem. Z twojego postu wynika, że znasz ich i wiesz co robisz. Stąd pomysł. A kto wie;) ŁAJKA - 2006-12-06 13:52 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? dzięki za odzew po pierwsze i najważniejsze,gdybym wiedziała co mam zrobić to bym to zrobiła i kropka, nikogo o rade nie pytając,ale nie wiem..i widze ,ze tu też są głosy podzielone,ha najpierw może się odniosę do złośliwego komentarza,bajanie o wzglednym pięknie i powiedzonko,ze o gustach sie nie dyskutuje to ja doskonale znam,ale ..mam oczy i nie będe udawać,ze jak coś lub ktoś jest wyjatkowo nieatrakcyjnej postury to ze jest inaczej,hipokrytką nie jestem. Nikt nikomu nie obiecywał ,ze bedzie sprawiedliwie . Żyjemy w takich czasach gdzie jest kult ciała ,młodości i urody,kiedyś to chociaż posag wystarczył ;) sorki za żarty bo tak naprawde to mi do śmiechu nie jest Dziekuję dziewczynom za rady ,ale niestety sytuacja jest o tyle skomplikowana,ze nie da się ich wcielić w życie ,pomysł z imprezą odpada,daltego,ze z dziewczyną straciłam kontakt hohoh z 10 -13 lat temu,więc przyznacie ,ze conajmniej dziwny byłby mój wyskok z zaproszeniem:eek: widuję ja czasami i raczej przez kolezankę wiem co u niej się dzieje(wielkie nic)takze w gre wchodzi tylko i wyłacznie wproszenie się na kawe i zagadanie o znajomym,dziewczyna jest sporo po 30 tce i wlasciwie zycie toczy sie tylko koło jej babci a chłopak szuka cały czas szuka,lecz z w/w wzgledów (nie cech charakteru)jeszcze nie znalazł,okrutne?? moze ,lecz podkreślam! to nie jest moja wina!! więc co?? próbować czy nie?? kasia20a - 2006-12-06 13:54 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? nie podoba mi się ze ktos bawi się w swatanie -bo ta to brzydka więć trzeba jej znalesc brzydkiego niech się razem bawią,głupie to! ale piszecie tu ze moze lepiej jej pomóc niech zadba o siebie, jesli oczywiscie to jest tylko kwestia fryzury makijazu.. ale chyba zadna z was nie zaprzeczy ze chociaż raz w zyciu nie widziała kogos tak brzydkiego ze raczej te zzabeiegi nie pomaga, mam taka znajoma poprostu ma brzydkie rysy twarzy i wogole inne czynniki sie na to składają nawet makijaz nie pomaga... i czasem szkoda mi takich osób ze faktycznie nie znajda sobie nikogo bo chyba oni tez maja jakis gust nie beda z byle kim zeby tylko nie byc samotnym... łjka napisałas ze jej zycie toczy sie głownie wokół babci moze jak chcesz jej pomóc powinnas gdzies ja zabrac moze jak zacznie wychodzic do ludzi pozna kogos ciekawego niekoniecznie przez swatanie,;) Lukrecja_Borgia - 2006-12-06 13:57 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3207484) Ale z drugiej strony mam powazne przesłanki nie na 100 % lecz na 10000 %,ze oboje do końca życia zostaną samotni to dlaczego nie spróbować? Czy ja dobrze widzę? Chcesz "zeswatać" dwoje ludzi dlatego, że są brzydcy więc pewnie do końca życia będą samotni? A skoro już się takie dwa potwory znalazły, to może spróbować je upchnąć w parkę? Nie wierzę, że osoba jest samotna tylko dlatego, że jej natura urody poskąpiła. Nie możesz być pewna na 10000%, że ktoś zawsze będzie sam. Gratuluję postawy :] lexie - 2006-12-06 14:01 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209461) Dziekuję dziewczynom za rady ,ale niestety sytuacja jest o tyle skomplikowana,ze nie da się ich wcielić w życie ,pomysł z imprezą odpada,daltego,ze z dziewczyną straciłam kontakt hohoh z 10 -13 lat temu,więc przyznacie ,ze conajmniej dziwny byłby mój wyskok z zaproszeniem:eek: widuję ja czasami i raczej przez kolezankę wiem co u niej się dzieje(wielkie nic)takze w gre wchodzi tylko i wyłacznie wproszenie się na kawe i zagadanie o znajomym,dziewczyna jest sporo po 30 tce i wlasciwie zycie toczy sie tylko koło jej babci a chłopak szuka cały czas szuka,lecz z w/w wzgledów (nie cech charakteru)jeszcze nie znalazł,okrutne?? moze ,lecz podkreślam! to nie jest moja wina!! więc co?? próbować czy nie?? Hmmm. Skoro straciłaś z dziewczyną kontakt tak dawno, to troszkę utrudnia sytuację... To może inaczej. Macie wspólną koleżankę. Może gdyby ta wspólna koleżanka coś zorganizowała... Jakąś kameralną imprezę, coś w tym stylu? I zaprosiła tamtą dziewczynę, zaprosiła Ciebie. A Ty mogłabyś przyjść z kimś, może z rzeczonym kolegą :sol: Cóż za intryga, no ja nie mogę ;). Sama nie wiem skąd mam takie pomysły ;) bess - 2006-12-06 14:01 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Hmm co do tej dziewczyny.To jak jej sie ulozylo nikoniecznie zalezy od urody--->patrz moj przypadek.:rolleyes: Moze nie chce znikim byc?A moze jest innej orientacji?Mozema spore wymagania i nikt jej dotąd nie oczarowal?Moze kocha sie w kims bez wzajemnosci? Czy ten chlopak jest faktycznie az taki brzydki ,ze gdby sie spotkali ona moze zwątpic i pomyslec ze chcialas zeby "swoj trafil na swego"?Czy moze on ma jakies niesamowite cechy charakteru,wtedy moznaby od razy powiedziec ze nie jest zbyt piekny ale za to co za charakter i warto go poznać:rolleyes: Dlaczego Cie tak naszlo na robienie tego dobrego uczynku?? ps.Wiele moich znajomych ,ktore/rzy moga uchodzic za nieciekawe/ych ma mężow/żony wiec nie sądze,zeby skeret powodzenia tkwił w urodzie ps2. gdyby mieli net to by ulatwilo sprawe coccinelle - 2006-12-06 14:03 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? po rozstaniu z moim poprzednim chlopakiem, bylam sama chyba z 5 lat. sama w znaczeniu, ze nikt z facetow, z ktorymi wtedy randkowalam nie nadawal sie na mojego potencjalnego TZ. w zwiazku z tym oczywiscie moi znajomi podejmowali liczne proby swatania. wkurzalo mnie to niemilosiernie za kazdym razem. ale...ja naleze do ludzi, ktorzy swietnie daja sbie rade w tej sprawie sami. jesli twoi znajomi do nich nie naleza...swataj. co ci szkodzi:) tylko dyskretnie, zeby nie poczuli do jakiego zenujacego postepowania sie posuwasz:))) najlepiej doprowadz do kilku neutralnych spotkan i zorientuj sie pozniej jak sie sprawy maja:) ŁAJKA - 2006-12-06 14:04 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez _Magda (Wiadomość 3209396) Zgadzam się z Sielską i atką...Czemu Łajka nie chcesz wyswatać tej koleżanki(wg ciebie brzydkiej) z obojętnie jakim facetem tylko akurat z brzydkim ?Ładni ze sobą a brzydcy ze sobą?Nie zgadzam się z tym.I tak jak już ktoś tu pisał-może lepiej pomożesz dziewczynie zadbać o siebie(nie mów tylko,ze jest tak brzydka,że nic jej nie pomoże bo to już byłoby przegięcie),zmiana fryzury,zadbanie o figure i makijaż potrafią zdziałać cuda. po pierwsze oni nie są wg mnie brzydcy tylko według WSZYSTKICH dlaczego mozna mówić o kimś ,ze jest nieziemsko boski i piękny jak tak jest ale odwrotnie to juz nie jak ... też tak jest?!! moze inaczej ,niektorym łatwo najeżdzać ,ale ja te osoby mam przed oczami i to jest przykre i niestety nic nie da się zrobić,nic znam mnóstwo ludzi ,mam prace gdzie mam stały kontakt z ludźmi i jakoś specjalnie nie zwracam uwagi na powierzchność ale tu niestety jest źle i nie najeźdzajcie na mnie,bo w końcu intencje mam dobre Luba - 2006-12-06 14:06 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209461) dzięki za odzew po pierwsze i najważniejsze,gdybym wiedziała co mam zrobić to bym to zrobiła i kropka, nikogo o rade nie pytając,ale nie wiem..i widze ,ze tu też są głosy podzielone,ha najpierw może się odniosę do złośliwego komentarza,bajanie o wzglednym pięknie i powiedzonko,ze o gustach sie nie dyskutuje to ja doskonale znam,ale ..mam oczy i nie będe udawać,ze jak coś lub ktoś jest wyjatkowo nieatrakcyjnej postury to ze jest inaczej,hipokrytką nie jestem. Nikt nikomu nie obiecywał ,ze bedzie sprawiedliwie . Żyjemy w takich czasach gdzie jest kult ciała ,młodości i urody,kiedyś to chociaż posag wystarczył ;) sorki za żarty bo tak naprawde to mi do śmiechu nie jest Dziekuję dziewczynom za rady ,ale niestety sytuacja jest o tyle skomplikowana,ze nie da się ich wcielić w życie ,pomysł z imprezą odpada,daltego,ze z dziewczyną straciłam kontakt hohoh z 10 -13 lat temu,więc przyznacie ,ze conajmniej dziwny byłby mój wyskok z zaproszeniem:eek: widuję ja czasami i raczej przez kolezankę wiem co u niej się dzieje(wielkie nic)takze w gre wchodzi tylko i wyłacznie wproszenie się na kawe i zagadanie o znajomym,dziewczyna jest sporo po 30 tce i wlasciwie zycie toczy sie tylko koło jej babci a chłopak szuka cały czas szuka,lecz z w/w wzgledów (nie cech charakteru)jeszcze nie znalazł,okrutne?? moze ,lecz podkreślam! to nie jest moja wina!! więc co?? próbować czy nie?? Widze, ze Cie korci, zeby jednak probowac :D Wprosic sie do dziewczyny raz, drugi, potem zaprosic ja do siebie pare razy na kawke, odnowic i zaciesnic znajomosc. A potem np zaprosic na urodziny, imieniny, inny jubel w wiekszym gronie. I na ten sam jubel zaprosic chlopaka. A potem niech sie dzieje co chce. Albo poczuja "wole boza" albo nie. Nadal zdecydowanie odradzam swatanie na sile, badz tak, ze zainteresowani zauwaza to swatanie. Zwykle z takich zagrywek nic nie wychodzi. A z tym, ze ubranie, makijaz itd moga zdzialac cuda to sie nie zgadzam. Czasami nie moga i nic sie na to nie poradzi. Sama mam znajoma, ktora jest no... no... brzydka, bo jak to inaczej okreslic? Zadbana, pieknie ubrana, umalowana i pachnaca. I nadal brzydka. Sa takie osoby na swiecie i nie ma sie co czarowac, ze z kazdego mozna zrobic kogos ladnego. Takie numery to tylko w telenowelach. :D _Magda - 2006-12-06 14:13 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209512) po pierwsze oni nie są wg mnie brzydcy tylko według WSZYSTKICH dlaczego mozna mówić o kimś ,ze jest nieziemsko boski i piękny jak tak jest ale odwrotnie to juz nie jak ... też tak jest?!! moze inaczej ,niektorym łatwo najeżdzać ,ale ja te osoby mam przed oczami i to jest przykre i niestety nic nie da się zrobić,nic znam mnóstwo ludzi ,mam prace gdzie mam stały kontakt z ludźmi i jakoś specjalnie nie zwracam uwagi na powierzchność ale tu niestety jest źle i nie najeźdzajcie na mnie,bo w końcu intencje mam dobre No dobrze...Może tylko ja tak dziwnie mam ,że jeszcze w życiu swoim nie widziałam AŻ tak brzydkich ludzi,żeby tak o nich mówić jak Ty o tych znajomych.Nawet jak ktoś mi się wydawał brzydki to po przyjrzeniu się stwierdząłam,ze jednak nie jest tak źle i naprawde trudno mi sobie wyobrazić tak brzydkich ludzi jak ty opisujesz.A ze swataniem-ja jestem za ale nie ich ze sobą,lecz ich z osobna z kimś innym...Bo jak narazie to wynika że uważasz,że są sami tylko i wyłacznie dlatego,ze są tak paskudni więc i tak nikogo nie znajdą to może by ich tak razem.A przecież jest mnóstwo przypadków,że np piękna kobieta ma nie super przystojnego faceta...I na odwrót.Czy naiwna jestem wierząc,że wnętrze jest w stanie pokonać niezbyt zachęcającą powierzchowność? ŁAJKA - 2006-12-06 14:17 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Luba (Wiadomość 3209517) Widze, ze Cie korci, zeby jednak probowac :D Wprosic sie do dziewczyny raz, drugi, potem zaprosic ja do siebie pare razy na kawke, odnowic i zaciesnic znajomosc. A potem np zaprosic na urodziny, imieniny, inny jubel w wiekszym gronie. I na ten sam jubel zaprosic chlopaka. A potem niech sie dzieje co chce. Albo poczuja "wole boza" albo nie. Nadal zdecydowanie odradzam swatanie na sile, badz tak, ze zainteresowani zauwaza to swatanie. Zwykle z takich zagrywek nic nie wychodzi. A z tym, ze ubranie, makijaz itd moga zdzialac cuda to sie nie zgadzam. Czasami nie moga i nic sie na to nie poradzi. Sama mam znajoma, ktora jest no... no... brzydka, bo jak to inaczej okreslic? Zadbana, pieknie ubrana, umalowana i pachnaca. I nadal brzydka. Sa takie osoby na swiecie i nie ma sie co czarowac, ze z kazdego mozna zrobic kogos ladnego. Takie numery to tylko w telenowelach. :D tak luba zgadzam sie z Tobą i mnie też rozszyfrowałaś;) --troszkę mnie korci ale jeszcze do końca nie wiem co do ewntualnego spotakania raz moze dwa i koniec!!! no przecież doroslych ludzi nie będe za rączke prowadzić,sami zadecydują dlaczego nie swatam z innymi? bo jakoś nie znam za duzo kawalerów,w towarzystwie co się obracam ,wszyscy jesteśmy zaobraczkowani ,a nie jeden wolny ,ale ten to by chciał 10 lat młodszą:-) tak jak napisalaś Luba z niektórymi da się coś zrobić,ba z ogromną wiekszością ale niestety są także przypadki stracone maartucha - 2006-12-06 14:21 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Sielska (Wiadomość 3207774) Piękno to pojęcie względne!!!! Może ty dla kogos jesteś brzydka. Wogóle nie rozumiem jak wykrztałcona, inteligentna dziewczyna może swoich znajomych obsmarować na forum , że są brzydcy. Fuj popsułaś mi humor na cały dzień:nie: Dziękuję za takią koleżankę zastanów się lepiej jak np. pomóc dziewczynie zmienic styl, fryzure makijaż, podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" Zgadzam sie w 100 % ŁAJKA - 2006-12-06 14:21 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez _Magda (Wiadomość 3209566) No dobrze...Może tylko ja tak dziwnie mam ,że jeszcze w życiu swoim nie widziałam AŻ tak brzydkich ludzi,żeby tak o nich mówić jak Ty o tych znajomych.Nawet jak ktoś mi się wydawał brzydki to po przyjrzeniu się stwierdząłam,ze jednak nie jest tak źle i naprawde trudno mi sobie wyobrazić tak brzydkich ludzi jak ty opisujesz.A ze swataniem-ja jestem za ale nie ich ze sobą,lecz ich z osobna z kimś innym...Bo jak narazie to wynika że uważasz,że są sami tylko i wyłacznie dlatego,ze są tak paskudni więc i tak nikogo nie znajdą to może by ich tak razem.A przecież jest mnóstwo przypadków,że np piękna kobieta ma nie super przystojnego faceta...I na odwrót.Czy naiwna jestem wierząc,że wnętrze jest w stanie pokonać niezbyt zachęcającą powierzchowność? no właśnie! a może?? brzyka ona brzydki on a taka piękna miłość? ŁAJKA - 2006-12-06 14:25 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? sielska,magda,lukrecja,ma artucha łączą was dwie rzeczy --ataki na mnie --bardzo ładne dziewczyny na awatarkach o ironio bess - 2006-12-06 14:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Łajka a skad wiesz ze tej dziewczynie przeszkadza samotnosc?Wszyscy musza byc zaobraczkowani??? ŁAJKA - 2006-12-06 14:31 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez bess (Wiadomość 3209651) Łajka a skad wiesz ze tej dziewczynie przeszkadza samotnosc?Wszyscy musza byc zaobraczkowani??? bess ,no widzisz tego nie wiem a moje pytanie brzmi czy sie przekonywać?? a jak doskwiera ta samotność ?? muszę kończyć,będe wieczorem _Magda - 2006-12-06 14:32 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209640) sielska,magda,lukrecja,ma artucha łączą was dwie rzeczy --ataki na mnie --bardzo ładne dziewczyny na awatarkach o ironio Wiem,ze to nie temat ku temu ale chciałam coś sprostować;) Po pierwsze to nie ataki-ja po prostu "buntuje" się przeciwko myśleniu,ze wygląd tak wiele znaczy,tak wiele,że może przekreślić szansę na miłość.Może to naiwność.Ale jednak mi przykro gdy czytam,że ktoś jest TAAAAAAKI brzydki:cool: No po prostu.Ataki to nie są,naprawdę. Po drugie kobitka z mojego avatarku jest istotnie piękna,ale to nie dlatego się tam znalazła:-) Jest to Anouk,moje ostatnie odkrycie muzyczne,wspaniały głos(cudowny)a ja bardzo długo nie wiedziałam jak wygląda,aż w końcu w kulminacyjnym momencie zachywtu nad jej twórczością chciałam mieć avatarek z nią i poszukałam w necie -okazało się,że jest piękna.Nie znalazła się tam z powodu urody:ehem: elisek - 2006-12-06 14:36 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Tak naprawdę nie ma dla mnie większego znaczenia czy znajomi Łajki są brzydcy, ładni czy tacy-sobie. Po prostu uważam, że jeśli ludzie są nieszczęśliwi, bo są sami (powodów może być mnóstwo, w tym kompleksy, albo niechęć innych do takiej powierzchowności), chcieliby mieć kogoś bliskiego - a tak zrozumiałam post Łajki - to może warto pomóc losowi;) . Jeśli jest taka możliwość to nie widzę problemu. Jeśli znajomi są sami z własnego wyboru to inna para kaloszy. Ale jeśli są zagubieni, niepewni i nie mogą nikogo znaleźć (tak to zrozumiałam) to chyba nic strasznego się nie stanie, jeśli ktoś ich pozna ze sobą. Po co się zamartwiać na zapas, oceniać, moim zdaniem trzeba podejść do sprawy z większym humorem i optymizmem. Bo co będzie to już sami sobie zdecydują. Przecież nic na siłę i do uczucia nikt nikogo nie namawia. Jedynie daje możliwość poznania. bess - 2006-12-06 14:41 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Kiedy samotnosc zaczyna doskwierac ktos zaczyna szukac.A skoro ona nie szuka? lexie - 2006-12-06 14:44 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Luba (Wiadomość 3209517) A z tym, ze ubranie, makijaz itd moga zdzialac cuda to sie nie zgadzam. Czasami nie moga i nic sie na to nie poradzi. Sama mam znajoma, ktora jest no... no... brzydka, bo jak to inaczej okreslic? Zadbana, pieknie ubrana, umalowana i pachnaca. I nadal brzydka. Sa takie osoby na swiecie i nie ma sie co czarowac, ze z kazdego mozna zrobic kogos ladnego. Takie numery to tylko w telenowelach. :D :ehem: Zgadzam się. Twierdzenie, że z każdego można zrobić piękność jest dość... hmm, idealistyczne? Naiwne? Gdyby tak się dało, ja już bym była miss świata ;) Dodam, że ja naprawdę doszukuję się urody w kobietach i niemal wszystkie uważam za ładne na ich własny sposób. Ogólnie moim zdaniem większość kobiet jest ładna :D. Ale nie wszystkie i nie zamierzam tak twierdzić, choć to takie bardzo... poprawne. Cytat: Napisane przez _Magda (Wiadomość 3209566) Czy naiwna jestem wierząc,że wnętrze jest w stanie pokonać niezbyt zachęcającą powierzchowność? Moim zdaniem jest w stanie, ale tylko w niektórych przypadkach. Ja swego czasu byłam zakochana w kimś, kto zdecydowanie przystojny nie był. Teraz też znam jednego faceta o fantastycznej osobowości, powierzchowności takiej sobie, którym bym się może zainteresowała, gdyby nie to, że on jest zainteresowany kimś innym ;). I gdyby nie to, że sama się zainteresowałam kimś innym ;) Lukrecja_Borgia - 2006-12-06 14:47 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209640) sielska,magda,lukrecja,ma artucha łączą was dwie rzeczy --ataki na mnie --bardzo ładne dziewczyny na awatarkach o ironio No i ...? Gdyby koleżanka chciała mnie zeswatać z totalnie brzydkim facetem, " wiesz, może nie jest najładniejszy, ale na twoim miejscu bym nie wybrzydzała... chcesz być sama do końca życia?", to poczułabym się, jakby mnie opluto. Tyle zrozumiałam z twoich postów. Nie pomyślałaś, żeby- skoro już musisz brać się za kojarzenie par- ocenić swoich znajomych wyżej? Czy- oprócz brzydoty- mają coś wspólnego? Bo nic o tym nie piszesz, skupiasz się wyłącznie na tym, jacy to oni brzydcy, a dzięki tobie ich nędzny los mógłby się zmienić :rolleyes: To takie... szlachetne... elisek - 2006-12-06 15:02 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Lukrecja_Borgia (Wiadomość 3209775) Gdyby koleżanka chciała mnie zeswatać z totalnie brzydkim facetem, " wiesz, może nie jest najładniejszy, ale na twoim miejscu bym nie wybrzydzała... chcesz być sama do końca życia?", to poczułabym się, jakby mnie opluto. Ojej, jakąś bardzo skrajną wersję przedstawiłaś:eek: . To raczej agresywna złośliwość, a nie argumenty do zapoznania. Lukrecja_Borgia - 2006-12-06 15:15 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez elisek (Wiadomość 3209847) To raczej agresywna złośliwość, a nie argumenty do zapoznania. Jak na razie jedynym argumentem do zapoznania jest wielka brzydota szanownych znajomych autorki , która sprawia, że pies z kulawą nogą się za nimi nie obejrzy, nie mówiąc już o atrakcyjnym przedstawicielu płci przeciwnej. Mało przekonujące. Luba - 2006-12-06 15:17 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Lukrecja_Borgia (Wiadomość 3209775) No i ...? Gdyby koleżanka chciała mnie zeswatać z totalnie brzydkim facetem, " wiesz, może nie jest najładniejszy, ale na twoim miejscu bym nie wybrzydzała... chcesz być sama do końca życia?", to poczułabym się, jakby mnie opluto. Tyle zrozumiałam z twoich postów. Nie pomyślałaś, żeby- skoro już musisz brać się za kojarzenie par- ocenić swoich znajomych wyżej? Czy- oprócz brzydoty- mają coś wspólnego? Bo nic o tym nie piszesz, skupiasz się wyłącznie na tym, jacy to oni brzydcy, a dzięki tobie ich nędzny los mógłby się zmienić :rolleyes: To takie... szlachetne... Nie wiem, czy mozna to tak ujac. Moim zdaniem, nie. Nikt nie planuje zamknac tych dwoje w pokoju mowiac: hej, brzydale jestescie to macie byc razem! I to juz, bo inaczej w zeby dostaniecie! :D:D Z tego co zrozumialam to Lajka ma zamiar ich tylko ze soba poznac. Bez komentarzy i tlumaczen. Czy to takie dziwne? Ja poznaje mnostwo ludzi ze soba. Mnie ktos komus przedstawia. I jakos nikt nie wyglasza przy tym obrazliwych komentarzy. Dlaczego Lajka mialaby to robic? Pozna ich ze soba a jesli oni maja cos wspolnego, cos im sie w sobie spodoba to moze cos z tego bedzie. A jak nie, to nie. Aeterna - 2006-12-06 15:22 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Ja tam się zgadzam z Lukrecją. Rozumiem, Łajka, że chcesz pomóc, ale i ja odbieram Twój pomysł na styl: dwóch brzydali, ulżyjmy im, z-a-s-ł-u-g-u-j-ą na siebie... :rolleyes: Co mnie zaszokowało. Myślalam, że chcesz pomóc bliskim Tobie osobom, a Ty piszesz o dziewczynie, z którą od lat nie masz kontaktu. bess - 2006-12-06 15:30 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Ja tam uwazam, ze skoro maja dopiero po 30 maja jeszcze czas na aranzowane malzenstwa.Nigdzie nie jest napisane ze ktos MUSI byc w parze,musi miec dzieci, bo inaczej nie jest szczesliwy.Osobiscie wolałabym byc sama niz z kims z rozsadku ,dlatego ze boje sie samotnosci.To moze pozniej na emeryturze,zeby podawac sobie szklanki wody i skladac na czynsz :rolleyes: Luba - 2006-12-06 15:40 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Aete, czy Wy nie podchodzicie do tego zbyt powaznie? Ja jestem za tym, zeby ludzie sie ze soba poznawali, czemu nie? Brzydki, ladny, gruby, chudy, przecietny, piekny, madry, glupi itd. Jak sie jest miedzy ludzmi to zawsze, predzej czy pozniej mozna wpasc na swoja druga polowke. A jak dziewczyna siedzi w domu, to kto ja gdzies z kims pozna? Babcia? Daleka znajoma zawsze moze sie stac blizsza, czemu nie? Znajomosc zawsze mozna odnowic. Ja nie wiem, od razu takie przemyslenia "egzystencjalne" i rozdrapywanie czy brzydki ma z brzydkim czy z ladnym sie wiazac. A niech sie poznaja i wtedy zobaczymy. Moja znajoma o ktorej pisalm wczesniej miala pieknego meza, no ideal. Juz sa po rozwodzie. Stwierdzila kiedys, ze gdyby byl brzydszy ale milszy to byloby swietnie. Bo ona jest brzydka ale fajna i juz ma drugiego faceta a ten pierwszy, piekny, nadal samotny. Chociaz szuka... Roznie sie zycie uklada i dlatego ja jestem za poznawaniem ludzi ze soba. A Lajke prosze, zeby kiedys napisala jak sie to wszystko potoczylo. ja zmykam Adkara - 2006-12-06 15:40 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Sielska (Wiadomość 3207774) Piękno to pojęcie względne!!!! Może ty dla kogos jesteś brzydka. Wogóle nie rozumiem jak wykrztałcona, inteligentna dziewczyna może swoich znajomych obsmarować na forum , że są brzydcy. Fuj popsułaś mi humor na cały dzień:nie: Dziękuję za takią koleżankę zastanów się lepiej jak np. pomóc dziewczynie zmienic styl, fryzure makijaż, podpowiedz jej parę rzeczy skoro Ty jesteś "piękna" Dokładnie! :ehem: atka83 - 2006-12-06 15:41 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Lukrecja_Borgia (Wiadomość 3209915) Jak na razie jedynym argumentem do zapoznania jest wielka brzydota szanownych znajomych autorki , która sprawia, że pies z kulawą nogą się za nimi nie obejrzy, nie mówiąc już o atrakcyjnym przedstawicielu płci przeciwnej. Mało przekonujące. Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3209952) Ja tam się zgadzam z Lukrecją. Rozumiem, Łajka, że chcesz pomóc, ale i ja odbieram Twój pomysł na styl: dwóch brzydali, ulżyjmy im, z-a-s-ł-u-g-u-j-ą na siebie... :rolleyes: Zgadzam się z wami. :ehem: Najwidoczniej Łajka widzi tylko ich brzydote i według niej na brzyduli zasługują :rolleyes: No,bo kto by ich chciał,jak nie tacy którzy są brzydcy :nie: Czy ty myśliisz Łajko,że na tylko takich zasługują.Ta dziewczyna nie może mieć normalnego faceta/nie musi być mega przystojny,ale przeciętny-nie brzydki. Lukrecja_Borgia - 2006-12-06 15:46 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Luba (Wiadomość 3209927) Z tego co zrozumialam to Lajka ma zamiar ich tylko ze soba poznac. Bez komentarzy i tlumaczen. Czy to takie dziwne? Ja poznaje mnostwo ludzi ze soba. Ja zrozumiałam to inaczej. Nie jako poznawanie dla samego poznawania, lecz z ukrytą intencją ;) To nie jest wątek typu "mam fajnych znajomych, może ich zapoznać?", tylko" mam dwoje brzydkich znajomych, nikt ich nie chce i na 10000% (uczepię się tych procent ;) ) będą zawsze sami, to może by tak zrobić dobry uczynek". Co prawda z koleżanką nie ma styczności od lat, ale co z tego. Spełnia warunki? Nie podoba mi się to. Kattarina - 2006-12-06 15:47 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3209461) Dziekuję dziewczynom za rady ,ale niestety sytuacja jest o tyle skomplikowana,ze nie da się ich wcielić w życie ,pomysł z imprezą odpada,daltego,ze z dziewczyną straciłam kontakt hohoh z 10 -13 lat temu,więc przyznacie ,ze conajmniej dziwny byłby mój wyskok z zaproszeniem:eek: widuję ja czasami i raczej przez kolezankę wiem co u niej się dzieje(wielkie nic)takze w gre wchodzi tylko i wyłacznie wproszenie się na kawe i zagadanie o znajomym,dziewczyna jest sporo po 30 tce i wlasciwie zycie toczy sie tylko koło jej babci a chłopak szuka cały czas szuka,lecz z w/w wzgledów (nie cech charakteru)jeszcze nie znalazł,okrutne?? moze ,lecz podkreślam! to nie jest moja wina!! więc co?? próbować czy nie?? Moim zdaniem to, ze nie jestes blisko z ta dziewczyna, diametralnie zmienia sytuacje. Po pierwszym poscie zrozumialam, ze przyjaznicie sie, znasz jej bolaczki i masz podstawy by myslec, ze jest nieszczesliwa, poniewaz nie ma partnera. Jesli jednak od ponad dekady nie utrzymujesz z nia scislych kontaktow i jak sama piszesz, wszelkie informaje o niej, uzyskujesz od osoby trzeciej- sadze, ze nawet najdelikatniejsza i dyskretna ingerencja w jej zycie, moze wyrzadzic wiecej krzywdy niz pozytku:( bess - 2006-12-06 15:48 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Luba (Wiadomość 3210091) druga polowke. A jak dziewczyna siedzi w domu, to kto ja gdzies z kims pozna? Babcia? Daleka znajoma zawsze moze sie stac blizsza, czemu nie? Znajomosc zawsze mozna odnowic. no gdyby nie to ze ta dziewczyna jest niby po 30tce pomyslałabym ze mowa o mnie:rolleyes: Ze to jakas kolezanka z ktora nie gadam od wiekow tak o mnie mysli heh.:cojest: Tez od jakiegos czasu mieszkam z babcia ..no ale nic mi nie wiadomo zeby taka opinia krążła o mej urodzie:rolleyes: Moze lepiej niech ich zeswata ta znajoma ,która ma z nia kontakt na codzien? Aeterna - 2006-12-06 15:51 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Rozumiem, że Łajka chce pomóc, ale dla mnie to trochę taka pomoc wynikająca z pewnej ciasnoty myślenia. ;) Dziewczyny w innych wątkach się skarżą, że osobom otyłym nikt nie zwróci uwagi: odchudź się - bo to nietakt, za to zawsze chętnie padają teksty do ''chudzielców'' - wyglądasz, jakbyś miała anoreksję, jesteś przeraźliwie chuda, no zrób coś z tym itd. Nikt też nie dał nam prawa do próby wczuwania się w skórę kogoś, kto jest hm, niepospolicie brzydki (chyba nie znam takiego żadnego Quasimoda ;), może dlatego trudno mi trochę to pojąć) - i tym samym uszczęśliwiania go ''na siłę''. Może to i miłe, może to i z dobrego serca, może i przyniosłoby to im faktycznie - szczęście. Nie przeczę. Ale dla mnie (takie) aranżowanie spotkania dwóch ''brzydulków'' jest jak obelga dla tych ludzi; ''wszyscy wiemy o co chodzi''. :] I pomysł ten jawi mi się iście niczym z Bridget Jones - zapraszanie dwóch singli na małżeńskie kolacyjki i swatanie ich ze sobą - byle nie byli samotni. Brad jest 40-letnim rozwodnikiem, uwielbia kręgle, Janet jest 34-letnią finansistką, uwielbia bawić się w Aspen. :rolleyes: :rolleyes: (Proponuję sięgnąć po dziennik BJ i przypomnieć sobie, jak lubiła takie kolacyjki aranżowane przez serdecznych przyjaciół ) A ładowania się w organizowanie życia komuś, z kim się od 10 czy 13 lat nie rozmawiało :] - to już w ogóle nie komentuję. Tak czy siak, powodzenia. Nie zapomnij im narobić przykrości. ;) Ten mój ''atak'' to nic w porównaniu z tą, jaką Ty im możesz sprawić, bo Ciebie korci potrzeba serca. Dla mnie to jest już raczej eot, wątpię, abym miała ochotę coś odpisać na ewentualne, za to jakże dosadne wypowiedzi Łajki. Aeterna - 2006-12-06 15:53 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Luba, poważnie, niepoważnie. Olewam, prawdę powiedziawszy. :-) Tylko, gdybym to ja miała taki problem (hm, no nie zazdroszczę, nie czarujmy się), nie życzyłabym sobie takiego swatania z litości. Wszystko. Brzydka z kimś, piękny sam - dla mnie to nie fizyczność jest fundamentem związku, choć ja ślepa <odpukać> oczywiście nie jestem. Pomadka - 2006-12-06 15:55 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3209952) Ja tam się zgadzam z Lukrecją. Rozumiem, Łajka, że chcesz pomóc, ale i ja odbieram Twój pomysł na styl: dwóch brzydali, ulżyjmy im, z-a-s-ł-u-g-u-j-ą na siebie... :rolleyes: Co mnie zaszokowało. Myślalam, że chcesz pomóc bliskim Tobie osobom, a Ty piszesz o dziewczynie, z którą od lat nie masz kontaktu. Mam podobne odczucia. Na poczatku myslałam, że to bliska kolezanka Łajki, ale okazuje się, że nie widziały się całe lata i teraz Łajak próbuje orgaznizowac życie dwóm brzydalom. :rolleyes: Łajka chcesz to ich swataj, ale wyglada to jak przejaw litosci, a nie chęć pomocy, czy dobrych intencji. Ja Twoje posty odbieram na zasadzie: jest dwóch brzydkich-ulże im, poznam ich ze sobą, o to ta "sama półka..." A co z tym chłopakiem? Jego też nie widziałas 15 lat i nagle chcesz mu przedstawic "żonę"? ;) Cytat: Napisane przez Luba (Wiadomość 3210091) Aete, czy Wy nie podchodzicie do tego zbyt powaznie? Ja jestem za tym, zeby ludzie sie ze soba poznawali, czemu nie? Brzydki, ladny, gruby, chudy, przecietny, piekny, madry, glupi itd. Jak sie jest miedzy ludzmi to zawsze, predzej czy pozniej mozna wpasc na swoja druga polowke. A jak dziewczyna siedzi w domu, to kto ja gdzies z kims pozna? Babcia? Daleka znajoma zawsze moze sie stac blizsza, czemu nie? Znajomosc zawsze mozna odnowic. Ja nie wiem, od razu takie przemyslenia "egzystencjalne" i rozdrapywanie czy brzydki ma z brzydkim czy z ladnym sie wiazac. A niech sie poznaja i wtedy zobaczymy. Moja znajoma o ktorej pisalm wczesniej miala pieknego meza, no ideal. Juz sa po rozwodzie. Stwierdzila kiedys, ze gdyby byl brzydszy ale milszy to byloby swietnie. Bo ona jest brzydka ale fajna i juz ma drugiego faceta a ten pierwszy, piekny, nadal samotny. Chociaz szuka... Roznie sie zycie uklada i dlatego ja jestem za poznawaniem ludzi ze soba. A Lajke prosze, zeby kiedys napisala jak sie to wszystko potoczylo. ja zmykam Jestem za tym, aby ludzie się poznawali. Sama to bardzo lubię, poznawac nowych ludzi o różnym natężeniu charakterów... Jasne. Ale co innego jest poznawać ludzi spontanicznie, a co innego jak ktoś nam aranzuje spotkanie z góry narzuconym celem, a może i scenariuszem. Ja osobiście nie znosze takiego poznawania ludzi. atka83 - 2006-12-06 15:58 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Eh,mi byłoby przykro na miejscu tej dziewczyny,gdyby taki ktoś jak Łajka chciala mnie zeswatać z facetem brzydactwem,bo ja/ona jest brzydka i pewnie jej nikt/żaden jej nie zachce ze względu na urode.Nie przemawia do mnie Łajki dobroduszność :rolleyes: Luba - 2006-12-06 16:01 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3210175) Luba, poważnie, niepoważnie. Olewam, prawdę powiedziawszy. :-) Tylko, gdybym to ja miała taki problem (hm, no nie zazdroszczę, nie czarujmy się), nie życzyłabym sobie takiego swatania z litości. Wszystko. Brzydka z kimś, piękny sam - dla mnie nie fizyczność to jest fundamentem związku, choć ja ślepa <odpukać> oczywiście nie jestem. No to mam wrazenie, ze mowimy o tym samym... chociaz ja i owszem slepawa jestem... elisek - 2006-12-06 16:09 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? A ja ślepnę jak się zakocham;) :D Wtedy i facet ładniejszy nieco od szympansa widzi mi się niczym Apollo:ehem: :D Nic poza skończoną doskonałością nie widzę;) ŁAJKA - 2006-12-06 19:28 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? uff sporo tego,wybaczcie nie bede odpowiadać personalnie bo się pogubię ,odpowiem w miarę ogólnie Dziwią mnie bardzo ''moje intencje'' i wasza zdolność czytania między wierszami bo nic takiego nie napisałam o co mnie się posądza,czy za przeproszeniem w pierwszym poście wrzasnełam'' halo,halo wiecie co?mam pomysła- znam dwoje koszmarków ,trzeba by ich koniecznie zeswatac'' otoż nie,i owszem znam dwoje ładnych inaczej(lepiej?) i czy probować doprowadzic do spotkania??ale przedewszystkim pisalam,ze się wacham,ze rownież mam dylemat moralny,jakos to nie zostało zauwazone Przyznałam rownież ,ze z dziewczyną miałam odległy kontakt,cóż jakby była moją bliską przyjaciółką to raczej wiedziałabym jakie ma wymagania i dlaczego tak a nie inaczej potoczyło się jej zycie,a tak moze nie jest to najlepsza forma ale czasami dochodza mnie sluchy co u niej słychać,a słychać niewiele ,tak jak pisalam ,mieszka tylko z babcią,ma rente ,nigdzie nie wychodzi MIalam z nią kontakt jak była młodsza ,raczej ją zapamietałam jako osóbkę nawet wygadaną ,więc jej samotności nie ukrywajmy nie mozna zwalić na nieśmiałość ,tak jak pisałam dochodzą mnie słuchy ,ze potrafi powiedziećj'' tylko zyje dla babci''(niewiem po co to w ogóle pisze) Chłopaka znam lepiej bo bardziej osobiście ,jest samotny ,szuka,mówi ,ze dla niego wygląd nie ma znaczenia(ale tak każdy mówi phi) i tu wiem na pewno!!!,ze dostaje kosza tylko i wyłacznie z powodu swojej urody a raczej jej braku słuchajcie,nie chcę mi sie tutaj z niektotymi zaciekle wojować bo nie mam przy tym temacie ani chęci ani nerwów,a to ,ze w bojach na wizazu jestem nieźle wprawiona niektóre doskonale wiedzą ja uważam,ze tylko wtedy będe wiedzieć czy zrobiłam dobrze czy źle po rozstrzygnięciu się całej tej sytuacj jak wyjdzie i bedą razem to bedzie ''fajny miałas pomysł'' a jak nie wyjdzie to ''i kto cię k.. o to prosił'' czyz nie?? acha,na pewno nie siegne po dziennik Bridget,juz po dwóch rozdziałach odłozyłam tą wielce ''ambitną ''książke i raczej watpliwe ,ze do niej wróce Aeterna - 2006-12-06 19:39 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Ambitna czy nie, nie ze względu na ambicję lekturę poleciłam ;) Co do samego problemu - zdania nie zmieniłam. Co do wojowania. Daruj sobie, bo wg mnie, to akuratnie nie masz z czego być dumną. Polecam mniej wojowniczości i zaprawy w bojach a więcej umiejętności prowadzenia dialogu. Nie lubię z Tobą rozmawiać, przyznaję, bo w moim przekonaniu, należysz do osób, które lubią przekonywać innych do czegoś na siłę. Nie cierpię czegoś takiego. Fajnie, gdy podziela się Twój pogląd, gorzej, gdy jest inaczej. calkiem-spoko - 2006-12-06 20:05 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Nawet nie ma 200 postów i taka zaprawiona w bojach? Grubo. Co do głownego tematu wątku - nie można uszczęśliwiać ludzi na siłę!!! Coż to za myślenie - mam znajomych o urodzie pasztetów, są chyba nieszczesliwi, no to może ich uszczesliwię, poznam ze sobą. Bedą zyli długo i szcześliwie, a potem spłodzą stadko podwójnie brzydkich dzieci. I jeszcze przypisywanie sobie szlachetnych pobudek. Przecież ledwo co znasz tę dziewczynę. Dziewczyno, zajmij się swoim życiem i szukaj sobie TŻta podobnego urodowo do Ciebie, no chyba, że już go masz. Ciekawa jestem, czy pasujecie do siebie wizualnie??? ŁAJKA - 2006-12-06 20:33 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Aeterna ,umowmy sie,ty mi lektur polecać nie będziesz,bo ja sobie doskonale w tej kwestii radzę sama. Zauwazam w Tobie jakąś masochistyczną przypadłość wchodzenia na moje wątki i biczowania się obowiazkiem udzielania sie na nich (wiesz ponize się i przyznam ,ze mi to nie przeszkadzało i nawet z zainteresowaniem czytałam te wypowiedzi ,ufff,zrzuciłam to z siebie) całkiem -spoko--cytuję'' są chyba nieszczesliwi,'' do niej mam takie przesłanki a o nim to wiem na pewno,i co to nic nie zmienia?? no tak zaczyna się wizażowa jazda,inaczej się nie chyba nie da calkiem-spoko - 2006-12-06 20:38 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Jaka jazda? Nie ekscytuj się. To zwyczajna wymiana zdań. Są chyba nieszczęsliwi? To nie unieszczęsliwiaj ich jeszcze bardziej swataniem na podstawie warunków wizualnych. To naprawdę nie jest dobry pomysł. bess - 2006-12-06 20:42 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? a czy tamta dziewczyna ma prace?Moze niekoniecznie brakuje jej tylko faceta,Moze w ogole znajomych???Czegos w zyciu tak w ogole. Tak jak pisalam moze uloz jakis plan z kims kto ma z nia lepszy kontakt?Mozoe niech ona-jakas jej blizsza znajoma spyta czy tamta nie chcialaby poznac takiego jednego faceta?Samotny jest itd a ona siedzi w domu z babcia wiec bedzie miala rozrywke jak pojdzie na spotkanie i pozna kogos fajnego przy okazji?Nie spodoba jej sie to trudno Aeterna - 2006-12-06 20:59 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? :lol: Ale się uśmiałam. Jak dosyć często zresztą. Nie zawsze, Łajka, jest tak, że jeśli się nie podziela Twojej opinii to jest się tym samym: a) gorszym - bo pozbawionym moralności :lol: - gatunkiem człowieka b) głupszym gatunkiem człowieka. Pozdrawiam bardzo serdecznie, nie zawsze ktoś z taką lekkością wprawia mnie w perlisty śmiech - szczerze doceniam. :jap: ŁAJKA - 2006-12-06 21:08 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3212332) :lol: Ale się uśmiałam. Jak dosyć często zresztą. Nie zawsze, Łajka, jest tak, że jeśli się nie podziela Twojej opinii to jest się tym samym: a) gorszym - bo pozbawionym moralności :lol: - gatunkiem człowieka b) głupszym gatunkiem człowieka. Pozdrawiam bardzo serdecznie, nie zawsze ktoś z taką lekkością wprawia mnie w perlisty śmiech - szczerze doceniam. :jap: kurde bele aż mi głupio ale nie jarze,moze mi łaskawie wytłumaczysz bez zbędnych docinek do czego konkretnie bijesz?? a co do śmiechu -na zdrowie niech Ci wyjdzie ŁAJKA - 2006-12-06 21:19 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez bess (Wiadomość 3212187) a czy tamta dziewczyna ma prace?Moze niekoniecznie brakuje jej tylko faceta,Moze w ogole znajomych???Czegos w zyciu tak w ogole. Tak jak pisalam moze uloz jakis plan z kims kto ma z nia lepszy kontakt?Mozoe niech ona-jakas jej blizsza znajoma spyta czy tamta nie chcialaby poznac takiego jednego faceta?Samotny jest itd a ona siedzi w domu z babcia wiec bedzie miala rozrywke jak pojdzie na spotkanie i pozna kogos fajnego przy okazji?Nie spodoba jej sie to trudno nie ta dziewczyna nie pracuje,ma rente bess ty chyba dostrzegasz,ze j e s z c z e nikogo nie poznawałam ze sobą mi to przyszło do głowy a czy dojdzie do realizacji....?? inna moja kolezanka została ewidentnie zeswatana na podstawie ,panna z dzieckiem on rozwodnik ,i co? świat się zawalił,nie! zyją i maja wspólne dziecko pisac mozna ładnie ,na wizazu skrzydła rozwinąć można i popisywac sie elokwencją ale zycie to zycie ,bywa poezją , ale często tylko prozą, moze ona ma szanse poznac a la Małaszyńskiego jak ja mam szanse wygrać 6 tke ,i naprawde więcej szans widzę w tym swataniu(moim zdaniem tylko zapoznaniu) a dlaczego bo cały czas ...skreślam dwójki Rena - 2006-12-06 21:24 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? 1 załącznik(i/ów) wklejam... juz wiem, co zainspirtowalo nasza Łajke Aeterna - 2006-12-06 21:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Najwyższa pora na PW. Koniec tym samym naszego małego ;) przedstawienia. calkiem-spoko - 2006-12-06 21:47 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Aeterna, no co Ty - show must go on...;) rambo - 2006-12-06 21:47 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3212553) Najwyższa pora na PW. Koniec tym samym naszego małego ;) przedstawienia. Że tak stwierdzę : i całe szczęście. Tylko się tam nie pobijcie ;) Po wczoraj mamy dość hmmm :rolleyes: - poturbowanych. Odnośnie tematu - ja jestem przeciw. (wiem, że to może im wyjść na dobre, ale ja nie lubię ani swatania ani klasyfikowania do określonych grup : sczególnie tych brzydkich i ładnych i mądrych i głupich, zgrabnych i niezgrabnych) Raz zeswatałam jedną parę - i żałuję jak... (nieważne ;) ) ŁAJKA - 2006-12-06 21:57 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Rena (Wiadomość 3212536) wklejam... juz wiem, co zainspirtowalo nasza Łajke rena ,chyba nikt ale to nikt nie uwierzy w ten zbieg okoliczności!!!!sama nie wierzę :eek: :eek: ,ale on jest naprawde do Shreka podobny(czasami tak się do niego zwracają) i co płakać czy smiać się?? Aeterna - 2006-12-06 22:01 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Eee, żyjemy obie i nie pokrwawiłyśmy klawiatur. Dobranoc. :) calkiem-spoko - 2006-12-06 22:01 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? ŁAJKA, daj se lepiej spokój z tym swataniem. Bo po Twoim ostatnim poście widzę już, z jakim taktem i wyczuciem to zrobisz... ŁAJKA - 2006-12-06 22:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? moze i dam spokój,moze i nie zebrać wypowiedzi do kupy(te na nie) to konkludując -nie mam tego robić bo na PEWNO sie nie uda -nie mam układać komuś zycia ,co tam jeszcze było? -brzydki z brzydkim świat to widział,sensacja na poziomie karzeł z karlicą?? a może: jednak się uda? czy jedno spotkanie na kawce mozna nazwać układaniem zycia?? ja kawe z nimi wypije ale czy oni sobie wpadną w oko i będą kontynuować znajomość ,ich sprawa jakie szanse miałoby swatanie pięknego z wyjatkowo urodziwym czy przecietnym ? wieksze/mniejsze/takie samo?? nie rozumiem?? niema recepty ,ze okularnik z matematycznym zacięciem będzie szczęśliwy z okularnicą z ..matematycznym zacieciem recepty nie ma na nic!piekne ,szalone miłosci się kończyły a te ''byle jakie'' trwają wiecie co ,chyba sie coraz bardziej utwierdzam,ze to zrobię,wy mnie mozecie posadząć o pobudki takie śmiakie , ale ja je znam ,nie zyczę im źle ba!!szczególnie im zyczę dobrze może akurat??? i tego będe sie trzymać Rena - 2006-12-06 22:30 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3212754) i co płakać czy smiać się?? czekac na kolejny odcinek:) a ogladalas czerwony kapturek prawdziwa historia?? :) ŁAJKA - 2006-12-06 22:35 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Rena (Wiadomość 3212921) czekac na kolejny odcinek:) a ogladalas czerwony kapturek prawdziwa historia?? :) ale jesteś dowcipna!! haha hihi hihi hłe hłe Sielska - 2006-12-06 23:38 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Droga Łajko, moja wypowiedź na temat Twojego wątku nie była absolutnie atakiem na Twoją osobę. Chciałaś odpowiedzi więc ją masz.....szczerą. Bo właśnie tak myślę , swataj sobie kogo chcesz, niech im wyjdzie na dobre. Nie rozumiem tylko jak można dzielić ludzi na ładnych i brzydkich. Ja nigdy nie postrzegam tak ludzi. I to mi " podniosło ciśnienie" a nie sam fakt swatania. Chociaż piszesz ,że oboje są po trzydziestce, są na tyle dorośli ,że nie potrzebują prowadzenia za rączkę.Pozdrawiam atka83 - 2006-12-06 23:41 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3212754) rena ,chyba nikt ale to nikt nie uwierzy w ten zbieg okoliczności!!!!sama nie wierzę :eek: :eek: ,ale on jest naprawde do Shreka podobny(czasami tak się do niego zwracają) i co płakać czy smiać się?? Płakać nad tym,że tak poniżacie tamtego "brzydkiego" faceta,nie wiem bawi was to że nazywacie go Shrekiem :eek: :rolleyes: :nie: Rena - 2006-12-07 07:34 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3212935) ale jesteś dowcipna!! haha hihi hihi hłe hłe chcialam jakos rozladowac napiecie powstale w watku... :) zamiast zajmowaniem sie uszczesliwaniem innych na sile moze jakas dobra komedyjka?? nika672 - 2006-12-07 07:52 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Dzien dobry dziewczyny!!Przeczytajcie sobie ten watek od poczatku,usmialam sie na miły poranek.Pozdrawiam Was.Jak podejmiesz jakies kroki Lajko to daj nam znac jak Ci poszlo. marcelina73 - 2006-12-07 08:05 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Czy widzę coś złego w tym, aby oboje samotnych zaprosić na jakąś imprezę, tak aby umożiwić im spotkanie, nie tylko z nimi wzajmenie, ale w ogóle z ludźmi? Nie. Czy widzę coś złego w swataniu ich bo Tobie pasują "do pary"? Tak. To już klasyfikowanie ludzi, układanie ich podług własnych wzorców. Lepiej z brzydkim niż żadnym? Może, ale to nie decyzja osób trzecich. Mnie i TZ "udało się skojarzyć" jedną parę na zasadzie wspólnej w większym gronie imprezy. Działaliśmy na zasadzie - kogo by tu jeszcze zaprosić? Było kilka osób "nie do pary". Ci wspomniani wyżej z imprezy wrócili już razem, dziś mają dziecko w wieku szkolnym. kamaO - 2006-12-07 08:16 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? A czy nie powinno się motywować ludzi do wychodzenia z domu i poznawania innych ludzi? :rolleyes: Może tych dwoje powinno po prostu "wychodzić do ludzi" a sami trafią na tę drugą połówkę? Swatanie to ryzykowna zabawa - można kogoś niechcący bardzo skrzywdzić :( A z drugiej strony rozumiem intencje Łajki, choć nie wiem, czy ja odważyłabym się na taki krok :o ŁAJKA - 2006-12-07 08:38 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez atka83 (Wiadomość 3213083) Płakać nad tym,że tak poniżacie tamtego "brzydkiego" faceta,nie wiem bawi was to że nazywacie go Shrekiem :eek: :rolleyes: :nie: Niesetety nie wezme całego zła świata na swoją odpowiedzialność. Ktoś tak kiedyś powiedzial i tak zostało,i to też raczej o nim niż do niego, ja naprawde nie mogę czegoś tu pojąc,jak dziewczyna podobna jest do barbi mówią na nią barbi,boze znam mnóstwo ksywek ,przeważnie facetów pochodzących a to od nosa,a to od nazwiska i Bóg wie czego i jakoś się nikt nie obraża Najwiecej głosów oburzania wywołało to ,ze śmiałam nazwać ich brzydkimi W moim zyciu spotkałam dwie osoby tak zjawiskowo piękne,ze mi dech odebrało na 60 sek,w moim otoczeniu dalszym i blizszym mam znajomych ladnych,ślicznych,zadbany ch,przeciętnych,zrobionyc h ,szaraczków i niestety znam też te dwie osoby bardzo pokrzywdzone przez los,które to od tych w/w grupy ZAWSZE dostawały kosza.ZAWSZE Skupiłam sie na fizyczności a nie cechach charakteru ,nie z powodu mojej ciasnoty myślenia ,ale z prostego faktu ,że jakoś wyszło ,ze inteligencją,dowcipem te osoby nie odbiegają od reszty,więc skąd te porażki sercowe?? SKĄD? Gdzieś kiedyś pisałam,ze dla mnie bardzo duze znaczenie ma tembr głosu,mozecie mnie ciągnąc koniami na cztery strony świata,ale sie przyznam,ze najmilszy facet ze skrzeczącym ,piskliwym głosem nie ma u mnie szans,nie przegwałce siebie ,nawet jakbym bardzo ,bardzo chciała,i co?taka zła kobieta jestem? Jak dojdzie do spotkania tych dwojga i sie sobie nie spodobaja ,to co? zachowają się jak cała reszta,odrzucą kogos z powodu...braku urody mam sie wtedy uzalać nad nimi?? ze nie pozwolili odkryć piękna duszy drugiej osoby? ps .właśnie mi sie przypomniało,ze hoho temu też byłam raz swatana,nic nie wyszło z tego ,jakoś żyję ,urazu nie mam ps 2 już też zaczynam używac słowa swatać przez wszystkie przypadki,właściwsze byłoby zapoznać _Magda - 2006-12-07 10:27 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez ŁAJKA (Wiadomość 3213592) znam też te dwie osoby bardzo pokrzywdzone przez los,które to od tych w/w grupy ZAWSZE dostawały kosza.ZAWSZE Oj...Taka pewna jesteś:cool: ?Przecież z dziewczyną nie masz bliskiego kontaktu od wielu lat.Więc po co się porywasz na takie stwierdzenie,że ZAWSZE?Bo mi się zdaje że dlatego,ze to wg CIEBIE sa tak brzydcy ludzie,że na pewno dostawali kosza.Zakładasz z góry.Tak uważam-nie że wiesz,że tak było tylko np wiesz o kilku przypadkach gdy dostali kosza ale założyłaś,że pewnie było ich więcej. Ok-może są niektórzy tak brzydcy,ze make-up,ładny ciuch,fryzurka nic nie pomogą.Możliwe.Może nawet są tak brzydcy,że dostają kosza w większości przypadków.Ale nadal nie mogę zgodzić się z tym,że to może być powodem jedynym samotności.Łajka,czy nie widziałaś nigdy pary w której jedna z osób była brzydka?Bo ja tak i nawet o dziwo to nie było dla mnie zaskakujące!A może np te osoby wydają się być wygadane,pewne siebie ale gdy są sam na sam z osobą która im się podoba dopada ich niesmiałość i to jest przyczyną a nie brzydota??? vadi - 2006-12-07 10:59 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Lukrecja_Borgia (Wiadomość 3210135) Ja zrozumiałam to inaczej. Nie jako poznawanie dla samego poznawania, lecz z ukrytą intencją ;) To nie jest wątek typu "mam fajnych znajomych, może ich zapoznać?", tylko" mam dwoje brzydkich znajomych, nikt ich nie chce i na 10000% (uczepię się tych procent ;) ) będą zawsze sami, to może by tak zrobić dobry uczynek". Co prawda z koleżanką nie ma styczności od lat, ale co z tego. Spełnia warunki? Nie podoba mi się to. niestety, odbieram to tak samo. z tego co zrozumiałam, żadnej z tych osób nie próbowałaś nigdy swatać z kimś innym, nie-brzydkim. In_ThE_ShAdOwS - 2006-12-07 11:34 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? swatać na pewno nie:nie:. Swatanie zwykle nie wychodzi na dobre, no może czasami coś się z tego wywiąże;). Są to już jak wspomniałaś osoby dorosłe i myśle, że takie swatanie nie powinno ich bawić. Zapoznanie ich ze sobą to co innego, może jezeli nie zostaną parą, to przynajmniej, przyjaciółmi, znajomymi? Tak dokładnie nie znasz tej dziewczyny wiec nie możesz wiedzieć co czuje, ktoś nawet wspomniał, ze nie musi być hetero;). Może ma już kogoś, o kim nikt nic nie wie:rolleyes:? Ale tak gdybać sobie można...Więc zaproś na jakas impreze swojego kolegę, oraz swoją przyjaciółke, która zaprosi też tę dziewczynę i przedstaw ich sobie skoro się nie znają:-). Też nie lubię tego klasyfikowania na brzydkich i ładnych. Z zaskoczeniem obserwuję jak niektórym moim znajomym z łatwościa wychodzi ocenianie ludzi użyuwając określeń brzydki, ohydny, obrzydliwy:eek:. Często samo słowo brzydki/a nie może przejść mi przez usta:cool:. Niektórym ludzie jeszcze cały czas brak choć odrobiny samokrytyki:rolleyes: Aeterna - 2006-12-07 11:47 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Hm, nie czepiałabym się tej poprawności politycznej. ''Brzydki'' - ta cecha coś jednak określa, nie bądźmy takie zakłamane ;), że nie. Są ludzie piękni i są ludzie po prostu nieatrakcyjni fizycznie. O kimś, kto jest bardzo niski, nie powiem, że jest ''wysoki inaczej''- choć to takie modne /od jakiegoś czasu/ zestawienia. Agaaa-a - 2006-12-07 12:15 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3214490) Hm, nie czepiałabym się tej poprawności politycznej. ''Brzydki'' - ta cecha coś jednak określa, nie bądźmy takie zakłamane ;), że nie. Są ludzie piękni i są ludzie po prostu nieatrakcyjni fizycznie. O kimś, kto jest bardzo niski, nie powiem, że jest ''wysoki inaczej''- choć to takie modne /od jakiegoś czasu/ zestawienia. ale'' brzydki'' i ''niski ''to pojęcia względne . To , że Łajka mówi ,ze oni sa ''brzydcy '', to nie znaczy , ze rzeczywiscie tak jest . Dla Łajki oni są "brzydcy" , a 1000 innych osób odebrałoby to inaczej. Poza tym osoba bardzo niska to dla mnie 120 a dla Ciebie to może być 150 lub 160 . Poza tym jak można powiedzieć o kimś , że jest brzydki. Nie ma osób brzydkich !!!!W każdym można dostrzeć to coś Są ewentualnie osoby pokrzywdzone przez los , które maja jakieś problemy ze zdrowiem (poważne choroby)typu garb, problemy zwyrodnieniowe , schorzenia genetyczne , które wpływają na estetykę ciała. Ale też nie mozna mówić o takich ludziach , że są brzydcy. Poza tym kto powiedział , że osoba mniej atrakcyjna nie może mieć 2 połówki bardzo atrakcyjnej ? bess - 2006-12-07 12:19 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Agaaa-a (Wiadomość 3214625) ale'' brzydki'' i ''niski ''to pojęcia względne . To , że Łajka mówi ,ze oni sa ''brzydcy '', to nie znaczy , ze rzeczywiscie tak jest . Dla Łajki oni są "brzydcy" , a 1000 innych osób odebrałoby to inaczej. ? nooo od paru postów wisi w powietrzu to zdanie "dajcie ich zdjecia to ocenimy,moze nie jest tak zle";) :rolleyes: Aeterna - 2006-12-07 12:22 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Cytat: Napisane przez Agaaa-a (Wiadomość 3214625) ...Nie ma osób brzydkich !!!! W każdym można... Relatywizm, jasna sprawa, niesprawiedliwość losu - oczywiście, ale z całym szacunkiem - nie wciskaj mi ciemnoty ;) i nie baw się w kwadraturę koła. ;) :) Jeśli masz 120 cm wzrostu to nie udajesz :rolleyes:, że to jest ''normalny'' wzrost charakteryzujący dorosłego człowieka, a ci powyżej - to ''dryblasy i wielkoludy'', tylko, że to Ty jesteś 'nizutka'. ;) I nikt nie powiedział, ze osoba brzydka nie może mieć ślicznej połowki. Pozdrawiam bardzo serdecznie :), A. Pomadka - 2006-12-07 12:30 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Łajko ja bym się chciała dowiedzieć na czym polega TA brzydota dwojgu ludzi-koleżanki i kolegi? CO jest w nich takiego brzydkiego, odstaraszającego...? Czy to jakieś wady w postawie [krzywy kręgosłup, garb], czy to tylko brzydota samej buzi... Rozwiń temat. Pytam serio. :) Cytat: Napisane przez Agaaa-a Nie ma osób brzydkich !!!! Oj, nie wiem... ;) Cytat: Napisane przez Agaaa-a Są ewentualnie osoby pokrzywdzone przez los , które maja jakieś problemy ze zdrowiem (poważne choroby)typu garb, problemy zwyrodnieniowe , schorzenia genetyczne , które wpływają na estetykę ciała. Można byc zdrowym i brzydkim! Mozna być chorym i ładnym... Coś namieszałaś albo ja nie rozumiem... elisek - 2006-12-07 12:58 Dot.: brzydka ona brzydki on a taka piękna miłość? Kurczę blade, może za mało wnikliwie postrzegam sprawę, ale dla mnie jak bum-cyk-cyk nie ma znaczenia uroda bądź jej brak w przypadku znajomych Łajki. Gdyby napisała, że są doskonali na ciele i duszy, a samotni, bo coś tam coś tam, to dalej niewzruszenie obstawałabym przy zapoznaniu. Bo co to szkodzi? Przecież są dorośli, więc chyba nie będą niemądrze obruszać się o pewne sprawy. Pasuje - to dobrze, nie pasuje - też ok. Mam całkowity (może za duży:confused: ) luz w tej sprawie. Strona 1 z 2 • Znaleźliśmy 263 wyników • 1, 2 |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |