Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam"
Fresa - 2006-08-03 15:01 Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Od trzech dni nie daje mi spokoju ten wątek i jego autorka: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=134632 Postanowiłam zgłosić go do redakcji,bo obawaim się,że któregoś dnia w Faktach możemy zobaczyć zapłakanych rodziców i wypowiadającego się policjanta,że w tym wątku dawała jakieś znaki,że coś jest nie tak.Dziewczyny naprawdę starają sie jej pomóc,ale nie wiem czy to odnosi jakiś skutek.Z tego co widzę,to nie.Sama wlaściwie nie wiem ,dlaczego zakładam ten wątek.Czy można namierzyć IP tej osoby i zawiadomić rodziców/policję.Z tego ,co pisze autorka rodzice właśnie nie mają pojęcia co się z nią dzieje.A obawiam się czegoś złego-jej podpis"chcę umrzeć" ,lokalizacja"jeszcze na ziemi..."-to mnie przeraża i dlatego zdecydowałam się zgłosić to tutaj-o czym wspomniałam wczoraj na tamtym wątku.Szczerze mówiąc wolałabym,żeby to była tylko prowokacja,bo nie wiem dlaczego ale jakoś nie potrafię przestać o tym myśleć,że coś może się jej stać.A może jestem przewrażliwiona. Klikam wyślij,zanim się rozmyślę. Dziękuję. vilandra - 2006-08-03 15:27 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Coż, mnie tez to wygląda na makabryczną prowokacje. Tylko po co? chociaz takie prowokacje to nic nowego na Wizażu sylwia.gda - 2006-08-03 15:27 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Też Freso niepokoi mnie ten wątek od kiedy tylko się pojawił. vilandra - 2006-08-03 15:34 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez sylwia.gda Też Freso niepokoi mnie ten wątek od kiedy tylko się pojawił. zajrzyj Sylwia na fretki profil, bo ja nie wiem , czy m,nie może oczy mylą? zarejestrowana w czerwcu tego roku i juz 2000postów :eek: lexie - 2006-08-03 15:56 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Vilandro, a moim zdaniem to nie jest prowokacja. Albo może - prowokacja, ale w innym sensie, niż Ty użyłaś tego słowa. Moim zdaniem Fretka bardzo chce zwrócić na siebie uwagę, prowokuje nas do zwrócenia uwagi na jej problemy. Rodzice nie wiedzą, co się dzieje - czyli tej uwagi nie zwracają. Nie wiem czy można coś zrobić w tej sprawie poza namawianiem dziewczyny na rozmowe z rodzicami, przede wszystkim. jowasia - 2006-08-03 16:02 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Albo mi sie wydaje albo Fretka pisała ,że straciła brata i chłopaka,Skoro straciła brata to także syna jej rodziców(to jasne przecież) więc może oni także są mega załamani i to przesłania im życie i nie zwracają uwagi na to co robi ich córka,a to może doprowadzić do kolejnej tragedii. Fresa - 2006-08-03 16:15 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Właśnie przed chwilką zmieniła avatar na zdjęcie pociętych rąk-dosłownie -od nadgarstków do łokci.Avatara zabezpieczyłam,jeśli będzie to konieczne to wstawię-ale zdjęcie jest szokujące. jowasia - 2006-08-03 16:40 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Hmm właśnie przeczytałam,że to iż jej brat i chłopak zginęli to sobie tylko wymyśliła...sama sobie stwarza problemy... warszawianka - 2006-08-03 16:43 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Jowasia,gdzie Fretka napisala ze sobie to wymyslila? jowasia - 2006-08-03 17:23 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" kurde źle odebrałam jej słowa,ona to napisała z ironią,po tym jak zarzucano jej że sobie to wymyśliła.Moja pomyłka. bardotka_a - 2006-08-03 18:38 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Nie czytałam jeszcze tego wątku, ale jeśli jest tak jak pisze Fresa uważm, że "góra" powinna to gdzies zgłosić. Oby nie było za późno bess - 2006-08-03 18:51 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez vilandra Coż, mnie tez to wygląda na makabryczną prowokacje. Tylko po co? chociaz takie prowokacje to nic nowego na Wizażu czyli ze zdarzaja sie tego typu prowokacje?:eek:widzialam takie o ciazy chlopakach ale o tym to juz byloby przegiecie.:eek:jak ito sie okaze prowokacja to juz chyba nie bede wierzyc w zadne dramaty na forum co do ilosci postow faktycznie duuuzo.a zalozylysmy konta w tym samym czasie.ja ma o wiele mniej a i tak wydaje mi sie ze sie udzielam i za duzo czasu spedzam przy kompie:/ no i ci niereagujacy na nic rodzice?bardzo dziwne.chyba ze po smierci brata zobojetnieli ,tym bardziej ze ona sie do tego przyczynila:/ w sumie otylia tez sie przyczynila do smierci swojego brata no ale widac jej psycholog pomogl. sama nie wiem co o tym myslec bardotka_a - 2006-08-03 19:11 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Ta dziewczyna ma w avatarku swoje zdjęcie, dla mnie to jest apel o pomoc i dalej twierdze, że takie sprawy powinny być zgłaszane np. Policji to nic nie kosztuje a może uratować życie nie można tego bagatelizować bess - 2006-08-03 19:15 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" zmienila zdjecie na swoje po tym jak zwrocilysmy jej uwage na te symbole. miala jakis krzyz,wczesniej tez cos mrocznego a pozniej te nadgarstki,nie wiem czy sa jej, raczej watpie w gg w katalogu ma wpisane "death" bardotka_a - 2006-08-03 19:50 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez bess zmienila zdjecie na swoje po tym jak zwrocilysmy jej uwage na te symbole. miala jakis krzyz,wczesniej tez cos mrocznego a pozniej te nadgarstki,nie wiem czy sa jej, raczej watpie w gg w katalogu ma wpisane "death" rozumiem, ale mi chodziło o to, że osoba, która robiłaby sobie takie prowokacje nie umieszczałaby swojego zdjęcia w avatarku, może chodzi jej o to, aby ktoś ja rozpoznał i zareagował bess - 2006-08-03 19:57 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" podswiadomie moze i tak....... jesli to jej zdjecie ja jej niestety nie znam:/ lexie - 2006-08-03 20:20 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Moim zdaniem - psychologiem nie jestem - ten watek to jest jedno wielkie wołanie o uwagę. Uwagę skądkolwiek, choćby z forum. Rodzice... Jeśli rzeczywiście wiedzą i nic nie robią, to pogratulować... Aczkolwiek trudno mi sobie wyobrazić, ze rodzce, którzy stracili jedno dziecko, pozwalają pozostałemu tak się krzywdzic i nic z tym nie robią. Jeśli tak jest, to to jest przerażające i to już jest jakaś patologia. zaczarovana - 2006-08-03 20:29 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" mam mieszane uczucia... bemolka - 2006-08-03 21:20 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez zaczarovana mam mieszane uczucia... ja też, ale lepiej zapobiegać niż potem lamentować i mówic "czemu nikt nic nie zrobił" lilithin - 2006-08-03 22:15 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez zaczarovana mam mieszane uczucia... i ja. moze zabrzmi to okrutnie i posadzicie mnie o brak wrazliwosci, ale uwazam, ze jesli ktos chce umrzec, to nie trabi o tym calemu swiatu, tylko w samotnoci decyduje sie na ten ostateczny krok. choc bemolka ma racje. Cytat: Napisane przez bemolka ja też, ale lepiej zapobiegać niż potem lamentować i mówic "czemu nikt nic nie zrobił" rzastin - 2006-08-03 22:46 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Myślę, że Zło powinien tym się zająć. Przecież ta sytuacja jest chora, wątek to horror w biały dzień! Nie chodzi mi tylko o założycielkę wątku, ale także o osoby, które sie martwią. Jeśli dziewczyna pisze prawdę, to jej pomożemy; jesli nie- to może odstraszy to inne osoby od wypisywania podobnych rzeczy. Tak czy siak- efekty pozytywne. warszawianka - 2006-08-03 22:49 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rzastin-podpsuje sie pod tym co napisalas. Trzeba zareagowac. Zdecydowanie. WioletaM - 2006-08-04 00:46 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez zaczarovana mam mieszane uczucia... Ja też. Przejrzałam jej wątki i dziwi mnie, że w założonym przez siebie wątku pisze straszne rzeczy, a chwilę później wesoło pisze na mundialowym. Dziwna sprawa. Mam nadzieję, że to tylko prowokacja. bess - 2006-08-04 10:54 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" kolezanka byla dzis ,powpisywala sie na przystojniakach z mundialu i sobie poszla a na jej watku dziewczyny prosza o to ze napisala co znia,a ona to olala i nic im nie odpisala co wy na to ruda7816 - 2006-08-04 11:05 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Bess nie wiem juz co o tym wszystkim sadzic... Nie mam pojecia. Martwi mnie Fretka,bardzo jej zachwanie ,jej stan psychiczny:( ech.. bess - 2006-08-04 11:14 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" na watku samobojstwa i samookaleczenia jest sporo takich osob:/ale nikt chyba nie zakladal osobnego watku o sobie?:/ vilandra - 2006-08-04 11:52 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" człowiek w depresji, nie ma siły konsentrować sie na niczym innym oprócz swoich problemów, tym bardziej na takim głupim temacie jak "ebi mężuś" Wszystko na pokaz.................... ... też uważam, że powinien ktoś sie tm zając, albo w jedną, albo w drugą stronę. Wątek fretki, cała ta sytuacja jest b. niezdrowa Co do zdjęcia, zna ją ktoś osobiście, żeby potwierdził, że to ona? vilandra - 2006-08-04 11:54 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez ruda7816 Bess nie wiem juz co o tym wszystkim sadzic... Nie mam pojecia. Martwi mnie Fretka,bardzo jej zachwanie ,jej stan psychiczny:( ech.. chyba nie jest taki zły. Poczytaj sobie jej posty na Mundilau i coś tam o Ebim silva - 2006-08-04 12:18 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Fretka już odpisuje w swoim wątku. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Wolałabym żeby to była prowokacja. Jeśli jednak nie jest to trzeba jej jak najszybciej pomóc. Staramy się przekonać ją do wizyty u psychologa, ale coś nie wychodzi. Ona się po prostu boi. Sama nie pójdzie do lekarza. W takim razie trzeba to chyba gdzieś zgłosić... lexie - 2006-08-04 12:26 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" A ja, kiedy byłam w bardzo, bardzo marnym stanie psychicznym, właśnie na takich różnych głupotach mogłam się koncentrować. Nikt nie wiedział co się ze mną dzieje. To takie łatwe - oszukać całe otoczenie. Wystarczy się uśmiechać. Wystarczy żartować. I nikt nie wie jak jest. Bardzo łatwo jest udawać, że jest ok. Tak samo nietrudno jest udawać, że jest źle. To o niczym nie świadczy. Nie będę zakładać, że problemu nie ma tylko dlatego, że Fretka pisze w wątku o przystojniakach... bo na własnej skórze się przekonałam, że udawanie nie jest trudne. Silvo, bo o to, żeby poszła do lekarza najprawdopodobniej powinni zadbać rodzice. Nie wiem, czy ona jest pełnoletnia. Jeśli nie jest, to może być tak, że rodzice poważnie sprawę zaniedbują, bo to oni powinni z nią do tego psychologa iść. warszawianka - 2006-08-04 12:27 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Silva mysle podobnie jak Ty. Mysle ze trzeba zareagowac jak najszybciej. Nie mozna kazdej takiej sytuacji traktowac jak prowokacje-potem wlasnie okazuje sie ze jest za pozno,nikt ie pomogl bo myslal ze to prowokacja,chcec zwrocenia na siebie uwagi. Lepiej dmuchac na zimne... Oby nie bylo takiej sytuacji,ze pewnego dnia Fretka sie nie na Wizazu nie pojawi. I ne bedziemy wiedziec czy stala sie tragedia czy poprostu robi sobie zarty i chca nas nastraszyc... Trzeba cos zrobic. vilandra - 2006-08-04 12:30 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Silva, b.zaangażowałas się w problem fretki. Dobrze to o Tobie świadczy. Pamiętam podobną sytuacje, inny problem, ale...... Dziewczyna pisała, że jej chłopak został niesłusznie aresztowany za przestęostwo, które nie popełnił. Dramat. Dziewczyny podobnie tłumnie oferowały pomoc, kilka prawniczek. Z tego co pamiętam Vulgata bardzo chciała jej pomóc ( miała wykształcenie prawnicze ) pisala PW, oferowała pomoc etc. W końcu ta dziewczyna, nie pamiętam jej nicku kazała się jej, hmm...................... .......:mad: i znikneła z Forum Nie wspomne o zbiórce kosmetyków dla dziewczęcia, kterego nie było na to stać i apelowała do Wizażanek o pomoc. Dlatego ja osobiście jestem sceptycznie nastawiona do takich sytuacji. Tu można pisac wszysko........ rzastin - 2006-08-04 12:30 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez vilandra też uważam, że powinien ktoś sie tm zając, albo w jedną, albo w drugą stronę. Wątek fretki, cała ta sytuacja jest b. niezdrowa Szczerze mówiąc, to nie powoduje mną tym przypadku tylko dbałość o zdrowie Fretki - czytając cały wątek, z kazdą wypowiedzią miałam coraz większe wrażenie, że Użytkowniczki uczestnicza w jakiejś farsie i to nie na własne życzenie- jest kilka osób, które naprawdę zaangażowały się w pomoc i choćby dla nich wypadałoby tę sprawę wyjaśnić. Jesli wątek jest "koloryzowany" to kogos powinny dosięgnąc konsekwencje, za zbiorową zabawę cudzymi uczuciami. Jesli jednak cała sytuacja jest prawdziwa, to tym bardziej trzeba reagować. warszawianka - 2006-08-04 12:34 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Fretka nie chiala podac miasta z ktorego jest. Jednak juz to wiem. Gdyby ktoras w Wizazanek,byla z tego miasta... Ja znam te miasto,jest niewielkie-ale znane. *fretka* - 2006-08-04 12:39 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" dziewczyny, jest mi bardzo przykro kiedy czytam co o mnie piszecie. Widze że to był jednak zły pomysł ten mój wątek, do tego nie wiem po co sie wypowiadacie jeśli nie chcecie mi pomóc. To nie była żadna prowokacja, poprostu chciałam o tym z kimś pogadać, z kimś kto nie będzie mnie osądzał. Widze jednak że nie warto było ( wyjątek to kilka dziewczyn które naprawde chciały mi pomóc) Taaak, teraz będzie sprawdzanie moich wszystkich postów, i ocenianie czy naprawde mam depresje i czy chce sie zabić. Jeśli chodzi o wątek mundialowy, to pojawiłam się dziś tylko na chwile, i prawie nic nie pisałam. Jest mi bardzo przykro, tym bardziej że nie mam teraz sił odpierać wasze ataki. :cry: *fretka* - 2006-08-04 12:44 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez lexie A ja, kiedy byłam w bardzo, bardzo marnym stanie psychicznym, właśnie na takich różnych głupotach mogłam się koncentrować. Nikt nie wiedział co się ze mną dzieje. To takie łatwe - oszukać całe otoczenie. Wystarczy się uśmiechać. Wystarczy żartować. I nikt nie wie jak jest. Bardzo łatwo jest udawać, że jest ok. Tak samo nietrudno jest udawać, że jest źle. To o niczym nie świadczy. Nie będę zakładać, że problemu nie ma tylko dlatego, że Fretka pisze w wątku o przystojniakach... bo na własnej skórze się przekonałam, że udawanie nie jest trudne. Silvo, bo o to, żeby poszła do lekarza najprawdopodobniej powinni zadbać rodzice. Nie wiem, czy ona jest pełnoletnia. Jeśli nie jest, to może być tak, że rodzice poważnie sprawę zaniedbują, bo to oni powinni z nią do tego psychologa iść. ja czasem tak robie że wszyscy myślą że jest ok a wcale nie jest. vilandra - 2006-08-04 12:49 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez *fretka* dziewczyny, jest mi bardzo przykro kiedy czytam co o mnie piszecie. Widze że to był jednak zły pomysł ten mój wątek, do tego nie wiem po co sie wypowiadacie jeśli nie chcecie mi pomóc. To nie była żadna prowokacja, poprostu chciałam o tym z kimś pogadać, z kimś kto nie będzie mnie osądzał. Widze jednak że nie warto było ( wyjątek to kilka dziewczyn które naprawde chciały mi pomóc) Taaak, teraz będzie sprawdzanie moich wszystkich postów, i ocenianie czy naprawde mam depresje i czy chce sie zabić. Jeśli chodzi o wątek mundialowy, to pojawiłam się dziś tylko na chwile, i prawie nic nie pisałam. Jest mi bardzo przykro, tym bardziej że nie mam teraz sił odpierać wasze ataki. :cry: nie pisze w Twoim wątku , no bo jak któras dziewczyna napisal: " nie mas znic do powiedzenie w sensie "pocieszania" to nie pisz To jest wątek założony przez inna osobę, neutralny, więc chyba mogę sie wypowiedzieć, Po 1-wsze nikt o Tobie źle nie pisze , nawet ja. Napisałam, ze jestm sceptycznie nastawiona do tej sytuacji, bo trochę żyje już na tym świecie 2. nikt Ci nie udowodni że nie jestś chora, dopóki Cie nie pozna osobiście a napewno są na Wizażu dziewczyny z Twojego miasta 3. nie ma to jak branie na litość, "Metoda sierotki" wy niedobrzy, krzywdzicie mnie etc. EOT niech sie 'góra" tym zajmie warszawianka - 2006-08-04 13:05 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Fretko,my wlasnie sie o to boimy. O Ciebie. Wszystkie chcemy od samego poczatku Ci pomoc ale momentami juz nie wiemy same jak. Nie ma z naszej strony zadnych atakow ale powiedz,co mamy myslec ,kiedy sie z jakichs powodow na Wizazu nie pojawisz? *fretka* - 2006-08-04 13:09 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Fretko,my wlasnie sie o to boimy. O Ciebie. Wszystkie chcemy od samego poczatku Ci pomoc ale momentami juz nie wiemy same jak. Nie ma z naszej strony zadnych atakow ale powiedz,co mamy myslec ,kiedy sie z jakichs powodow na Wizazu nie pojawisz? bo może nie mam czasu ?? albo zaraz znowu ,mnie oskarżycie że pisze tyle dziennie wiec wymyśliłam ten wątek żeby sie zabawić bess - 2006-08-04 13:11 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" heh wiedzialam ze tak to sie skonczy . tez uwazam ze skoro tak z fretka zle góra w koncu powinna cos zrobic ,bo w koncu ilez mozna.mamy czekac na najgorsze? warszawianka - 2006-08-04 13:19 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Jak zdazylas zauwazyc,nie wszyscy uwazaja ze ten watek to zabawa. Gdyby tak bylo-dawno odpuscilibysmy sobie. Boimy sie zeby nie stalo sie nic zlego-dlatego robimy co w naszej mocy,zeby Ci pomoc. Fretko,dlaczego nie widzisz ze staramy sie ze wszystkich sil pomoc....? ruda7816 - 2006-08-04 13:23 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez lexie A ja, kiedy byłam w bardzo, bardzo marnym stanie psychicznym, właśnie na takich różnych głupotach mogłam się koncentrować. Nikt nie wiedział co się ze mną dzieje. To takie łatwe - oszukać całe otoczenie. Wystarczy się uśmiechać. Wystarczy żartować. I nikt nie wie jak jest. Bardzo łatwo jest udawać, że jest ok. Tak samo nietrudno jest udawać, że jest źle. To o niczym nie świadczy. Nie będę zakładać, że problemu nie ma tylko dlatego, że Fretka pisze w wątku o przystojniakach... bo na własnej skórze się przekonałam, że udawanie nie jest trudne. Silvo, bo o to, żeby poszła do lekarza najprawdopodobniej powinni zadbać rodzice. Nie wiem, czy ona jest pełnoletnia. Jeśli nie jest, to może być tak, że rodzice poważnie sprawę zaniedbują, bo to oni powinni z nią do tego psychologa iść. :ehem: Lexie ma racje,ja tez bedac w krytycznym stanie koncertowalam sie wlasnie na glupotkach by choc na chwilę zapomniec o tym co się we mnie dzieje. warszawianka - 2006-08-04 13:25 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" I ja Ruda tez sie z Toba zgadzam. Z Toba i Lexie. Rock_Fanka - 2006-08-04 13:35 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Jak zdazylas zauwazyc,nie wszyscy uwazaja ze ten watek to zabawa. Gdyby tak bylo-dawno odpuscilibysmy sobie. Boimy sie zeby nie stalo sie nic zlego-dlatego robimy co w naszej mocy,zeby Ci pomoc. Fretko,dlaczego nie widzisz ze staramy sie ze wszystkich sil pomoc....? Staracie się jej pomóc zakładając wątek o niej,za jej plecami. Gratulacje :rolleyes: warszawianka - 2006-08-04 13:37 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rock Fanko,a jak mozemy jeszcze pomoc? Ty naprawde ie wiesz jaki jest cel tego watku? Rock_Fanka - 2006-08-04 13:44 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Rock Fanko,a jak mozemy jeszcze pomoc? Ty naprawde ie wiesz jaki jest cel tego watku? Oczywiście,że wiem :-) Ale gdybym była na miejsu Fretki to byłoby mi przykro,że założyłyście wątek o mnie i nawet mnie o tym nie poinformowałyście. :( Cytat: dziewczyny, jest mi bardzo przykro kiedy czytam co o mnie piszecie. Widze że to był jednak zły pomysł ten mój wątek, do tego nie wiem po co sie wypowiadacie jeśli nie chcecie mi pomóc. To nie była żadna prowokacja, poprostu chciałam o tym z kimś pogadać, z kimś kto nie będzie mnie osądzał. Widze jednak że nie warto było ( wyjątek to kilka dziewczyn które naprawde chciały mi pomóc) Taaak, teraz będzie sprawdzanie moich wszystkich postów, i ocenianie czy naprawde mam depresje i czy chce sie zabić. Jeśli chodzi o wątek mundialowy, to pojawiłam się dziś tylko na chwile, i prawie nic nie pisałam. Jest mi bardzo przykro, tym bardziej że nie mam teraz sił odpierać wasze ataki. :cry:" Zgadzam sie z tym,że zwyczajnie ją śledzicie. Sprawdzacie o czym pisze,gdzie pisze....:rolleyes: bess - 2006-08-04 14:01 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" watek byl zakladany z mysla o pomocy jej przez "gore"ale gora nic nie mowi ,za to wszyscy inni sie udzielaja niepotrzebnie sprawiajac w ten sposob ze watek jest caly czas u góry. warszawianka - 2006-08-04 14:05 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" To zle,ze jest u gory? bess - 2006-08-04 14:07 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" no zle bo fretka sie dowiedziala a ponoc nie taki byl zamysl.sama zreszta widzialas jak na to zareagowala. Rock_Fanka - 2006-08-04 14:08 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" I tak nic nie zdziałacie...:rolleyes: Jeśli już to tylko Złoś coś poradzi... Edit: Bess a jak miała zareagować? warszawianka - 2006-08-04 14:10 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Tez o tym myslalam,ale Fretka zauwazylaby nawet,gdyby byl 3 linijki nizej... Zastanawialam sie,jak zrobic,zeby Fretka o niczym/o naszych zamiarach nie wiedziala,ale to jest mozliwe tylko gdybysmy pisaly PW:-( Rock_Fanka - 2006-08-04 14:12 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Tez o tym myslalam,ale Fretka zauwazylaby nawet,gdyby byl 3 linijki nizej... Zastanawialam sie,jak zrobic,zeby Fretka o niczym/o naszych zamiarach nie wiedziala,ale to jest mozliwe tylko gdybysmy pisaly PW:-( Zastanów się co Ty piszesz! :eek: To jakiś żart czy co? :rolleyes: bess - 2006-08-04 14:12 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" ja tam uwazalam ze pisanie u niej na watku o tym ze trzeba sie dowiedziec skad jest i jakos zaregaowac konkretniej jest dobre ale zalozycielka tego watku powiedziala ze nia mam taktu wiec sie zamknelam. warszawianka - 2006-08-04 14:14 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rock Fanko-slucham??? Bess,juz wiemy skad jest,tylko co dalej? Rock_Fanka - 2006-08-04 14:16 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Rock Fanko-slucham??? :rolleyes: Złośliwiec przegląda ten wątek. Nareszcie się ta sprawa wyjaśni do końca. bess - 2006-08-04 14:18 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" a wy czasem nie jestescie przewrazliwone na swoim punkcie?warszawianko i rock-fanko?bo juz nie pierwszy raz widze takie delikatne spiecie miedzy wami:D Rock_Fanka - 2006-08-04 14:20 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez bess a wy czasem nie jestescie przewrazliwone na swoim punkcie?warszawianko i rock-fanko?bo juz nie pierwszy raz widze takie delikatne spiecie miedzy wami:D Nie jestem przewrażliwiona. warszawianka - 2006-08-04 14:20 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rock Fanko,dowiem sie skad te Twoje oburzenie odnosnie tego co naspisalam? Mam wrazenie ze nie wiesz do konca,jaki jest zamiar tego watku. Rozmawialysmy z Bess,co zrobic,zeby Fretka nie dowiedziala sie o tym watku ale nie ma takiej mzliwosci. Czy to jest oburzajace wg Ciebie? warszawianka - 2006-08-04 14:21 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Alez ja sie z nikim nie kloce:) Pozatym,to nie jest watek o tym-a gdybym miala jakies "ale" napisalabym do Rock Fanki PW:) bess - 2006-08-04 14:22 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" no moze chodzilo jej o to ze to jest nierealne ,dziwczyna w koncu umie korzystac w forum i tak by tu trafila predzej czy pozniej.zreszta i tak to wszystko dzis pewnie przeczyta warszawianka - 2006-08-04 14:25 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" No oczywiscie ze tak. Nie ma mozliwosci napisania na forum czegokolwiek,zeby ktos tego nie przeczytal. :) bess - 2006-08-04 14:27 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" tez bym sie wkurzyla jakby mnie ktos tak obgadywal mimo ze nie mam zadnych powaznych problemow. a co dopiero ona :) Rock_Fanka - 2006-08-04 14:27 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" No więc skoro wiedziałyście,że prędzej czy pózniej ona to przeczyta to po co tutaj o tym rozmawiałyście zamiast pisać na pw? :rolleyes: Bess: Zgadzam się. bess - 2006-08-04 14:31 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" ja juz napisalam wczesniej co otym mysle.:) nie widze w tym nic zlego ze dziewczyna by wiedziala ze chcemy sie dowiedziec skad jest. nie znam sie na tym bo jestem tu od niedawna ale jesli mozna bylo wyslac PW do admina tak trzeba bylo zrobic.a nie roztrzasac to tak jak wlasnie robimy i watek caly czas jest u gory:) warszawianka - 2006-08-04 14:32 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rock Fanko,nikt nie pisal PW-nie zrozumialas. Napisalam,ze jedyna mozliwosc,zeby z kims o czyms rozmawiac,bez ryzyka ze ktos to przeczyta,jest wlasnie pisanie PW. Po to ono jest. Nie napisalam nigdzie,ze te PW wysylalysmy-rozmawiamy o tym tu,na watku. Rock_Fanka - 2006-08-04 14:35 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez warszawianka Rock Fanko,nikt nie pisal PW-nie zrozumialas. Napisalam,ze jedyna mozliwosc,zeby z kims o czyms rozmawiac,bez ryzyka ze ktos to przeczyta,jest wlasnie pisanie PW. Po to ono jest. Nie napisalam nigdzie,ze te PW-rozmawiamy o tym tu,na watku. To Ty chyba mnie nie zrozumiałaś. Chodzi mi o to,że jeśli nie chciałyście aby Fretka dowiedziała sie o tym wątku to po co tu pisałyście a nie PW? Wtedy dochowałybyście tej swojej tajemnicy. warszawianka - 2006-08-04 14:38 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Te pytanie Rock Fanko,skieruj do zalozycielki tego watku-dlaczego zamiast napisac PW powstal ten watek. bess - 2006-08-04 14:41 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" no ja napisalam nawet 1 PW:)ale widac zalozycielka myslala ze to bedzie ok.ja trza zapytac:) kamaO - 2006-08-04 14:42 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Tracicie czas na bezkonstruktywne kłótnie, zamiast faktycznie pomóc dziewczynie :rolleyes: Prowokacja, czy nie, samej jej zostawić nie wolno :cool: Rock_Fanka - 2006-08-04 14:42 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Rany,dobra już nie piszę o tym :rolleyes: Cytat: Tracicie czas na bezkonstruktywne kłótnie, zamiast faktycznie pomóc dziewczynie Prowokacja, czy nie, samej jej zostawić nie wolno Zabrzmiało to tak jakby nie miała rodziny i przyjaciół. warszawianka - 2006-08-04 14:44 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Bess.leci PW,mam pomysl:) bess - 2006-08-04 14:44 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" takale samym pisaniem na forum nic nie zdzaialmy bo ona nie chce tego .puszcza to mimo uszu.my sie produkujemy ,wyszukujemy a ona i tak swoje .wiec na tym etapie ..sama nie wiem. dla mnie to szyte grubymi nicmi martinka_m - 2006-08-04 14:46 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez Rock_Fanka Zabrzmiało to tak jakby nie miała rodziny i przyjaciół. rodzina jak sama pisala sie nie przejela tym co sie z nia dzieje, i skoro napisala na forum ze chce z kims o tym porozmawiac to moze swiadczy to o tym ze nie ma przyjaciol?? warszawianka - 2006-08-04 14:49 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" A moze ma przyjaciol,tylko o niczym nie wiedza... bess - 2006-08-04 14:49 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" no ale fakt faktem ona nie jest obiektywna.moze rodzice sie przejmuje a moga zrobic tyle co my? na sile zawina ja w kaftan i zawioza do lekarza?moze sie martwia a nie wiedza jak ja przekonac???? silva - 2006-08-04 14:56 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez vilandra Silva, b.zaangażowałas się w problem fretki. Dobrze to o Tobie świadczy. Pamiętam podobną sytuacje, inny problem, ale...... Dziewczyna pisała, że jej chłopak został niesłusznie aresztowany za przestęostwo, które nie popełnił. Dramat. Dziewczyny podobnie tłumnie oferowały pomoc, kilka prawniczek. Z tego co pamiętam Vulgata bardzo chciała jej pomóc ( miała wykształcenie prawnicze ) pisala PW, oferowała pomoc etc. W końcu ta dziewczyna, nie pamiętam jej nicku kazała się jej, hmm...................... .......:mad: i znikneła z Forum Nie wspomne o zbiórce kosmetyków dla dziewczęcia, kterego nie było na to stać i apelowała do Wizażanek o pomoc. Dlatego ja osobiście jestem sceptycznie nastawiona do takich sytuacji. Tu można pisac wszysko........ Wiem Vilandro, że mozna pisać wszystko, ale tak jak to napisała Eklerka w wątku Fretki: Cytat: Napisane przez eklerka Może lepiej się "sfrajerować" i niepotrzebnie pomóc 10 osobom, niż pozwolić jednej, aby zrobiła sobie krzywdę. Lexie tu masz racje , że rodzice powinni pomóc, ale jak widac tak niestety nie jest. Rock Fanko czemu znowu czepiasz się Warszawianki?Ile można... Warszawianka nie założyła wątku przecież co nie? Warszawianko mówiłam Ci co miałyśmy zrobic? :D Zapomniałyśmy :lol: Fresa - 2006-08-04 15:00 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez Rock_Fanka Oczywiście,że wiem :-) Ale gdybym była na miejsu Fretki to byłoby mi przykro,że założyłyście wątek o mnie i nawet mnie o tym nie poinformowałyście. :( Zgadzam sie z tym,że zwyczajnie ją śledzicie. Sprawdzacie o czym pisze,gdzie pisze....:rolleyes: Wątek założyłam,gdyż obawiam się o Fretkę.A dzień wcześniej pisałam w jej wątku,że trzeba tą sprawę zgłosić do redakcji.Nic nie było robione za niczyimi plecami,bo każdy może tu zajrzeć.Nie widzialam potrzeby informowania o powstaniu tego wątku samej zainteresowanej,bo niestety jak widać ona za siebie nie odpowiada.Dlatego zastanawiamy się w tym wątku,jak jej pomóc. Rock_Fanka - 2006-08-04 15:02 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez Fresa Wątek założyłam,gdyż obawiam się o Fretkę.A dzień wcześniej pisałam w jej wątku,że trzeba tą sprawę zgłosić do redakcji.Nic nie było robione za niczyimi plecami,bo każdy może tu zajrzeć.Nie widzialam potrzeby informowania o powstaniu tego wątku samej zainteresowanej,bo niestety jak widać ona za siebie nie odpowiada.Dlatego zastanawiamy się w tym wątku,jak jej pomóc. W porządku,rozumiem :-) Więc ja proponuję przestać sie już kłócić i zacząć coś robić w tej sprawie. ;) awia - 2006-08-04 15:30 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" rock fanko - kolejna kłotnia w ktorej dokladalas do ognia, tak w ogole. tez zauwazylam ze po raz kolejny czepiasz sie warszawianki. Rock_Fanka - 2006-08-04 16:18 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez awia rock fanko - kolejna kłotnia w ktorej dokladalas do ognia, tak w ogole. tez zauwazylam ze po raz kolejny czepiasz sie warszawianki. Przecież specjalnie się jej nie czepiam! :rolleyes: Nie będe tu już pisać,możecie być zadowolone. xtalciax - 2006-08-04 18:23 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" dopiero teraz dziewczyny odkryłam całe to zamieszanie z wątkami itd :rolleyes: powiam wam tak :-) owszem frtka udzialała się w wątkach "Mundialowi przystojniacy" i "Ebi Smolarek" niby wszystko cacay Ok :ehem: ale w jej wypowiedziach dało się wyczuć że coś jest nie tak, dużo mowy o śmierci itd. zresztą jesteście zaciekawione to same zajrzyjcie. I nie uważam że należy ją i jej prolemy niepowaznie traktować ze względu na to w jakich watkach się udziela:-) uważam że ona rzeczywiście potrzebuje pomocy :ehem: fretko :cmok: gdybyś to przeczytała absolutnie nie weszłam tu aby Cię atakować czy obgadać :cmok: :ehem: zresztą Ty już sama wiesz :-) *fretka* - 2006-08-04 19:12 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Cytat: Napisane przez xtalciax dopiero teraz dziewczyny odkryłam całe to zamieszanie z wątkami itd :rolleyes: powiam wam tak :-) owszem frtka udzialała się w wątkach "Mundialowi przystojniacy" i "Ebi Smolarek" niby wszystko cacay Ok :ehem: ale w jej wypowiedziach dało się wyczuć że coś jest nie tak, dużo mowy o śmierci itd. zresztą jesteście zaciekawione to same zajrzyjcie. I nie uważam że należy ją i jej prolemy niepowaznie traktować ze względu na to w jakich watkach się udziela:-) uważam że ona rzeczywiście potrzebuje pomocy :ehem: fretko :cmok: gdybyś to przeczytała absolutnie nie weszłam tu aby Cię atakować czy obgadać :cmok: :ehem: zresztą Ty już sama wiesz :-) wiem Talciu i dziękuje :cmok: niektórzy nie rozumieją że chce choc na chwile zapomnieć o tym co mnie otacza :cool: zlosliwiec - 2006-08-04 20:54 Dot.: Czy można coś z tym zrobić,dotyczy wątku "znowu się pocięłam" Moją reakcją na temat będzie zamknięcie tego wątku. :jap: |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |