Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
dziewczyny pomocy!!
dagusia098 - 2009-06-21 20:23 dziewczyny pomocy!! czesc dziewczyny potrzebuje waszej pomocy i to bardzo!! chodzi mi o to ze nie moge sie rozstac z chlopakiem wiele razy juz probowalam go zastawic ale zasze tak mnie prosił.plakal ze wracalm do niego jestesmy ze soba 3 lata a ja juz od okolo 2 lat mrze o rostaniu . Zawsze jak mowie ze go nie kocham to on placze i mnie prosi zebym go nie zostawiala a ja ulegam bo mi serce paka jak ktos cierpi tak ogolnie to on nie jest zly i wiem ze bardzo mnie kocha a ja go nie chociaz nawet niewiem bo nie mam nawet kiedy zateskic za nim spotykamy sie codziennie i nie mam zadnego zycia prywatnego bo on jest bardzo zazdorsny. Blagam o jakas rade bo juz wariuje,mysle nawet o smobojstwie nie umiem z tego zwiazku wyjsc. Chcialabym chociaz przez jakis czas byc sama przekonac sie czy mi bedzie go brakowało........ co mam robic???????? Dociakowa - 2009-06-21 20:27 Dot.: dziewczyny pomocy!! powiedzieć mu" facet potrzebuję trochę wolności! kochasz mnie? To mnie nie osaczaj.. " nie musisz spotykać się z nim codziennie skoro nie chcesz. Zmusza Cię ktoś do tego,zaciąga siłą na spotkania??:rolleyes: RoZoWeOkULaRy - 2009-06-21 20:30 Dot.: dziewczyny pomocy!! Wyjedz gdzies na wakacje i nie mow mu gdzie ;) Troche od niego odpoczniesz a jesli bedzie chcial z Toba pogadac to niech zadzwoni :ehem: dagusia098 - 2009-06-21 20:32 Dot.: dziewczyny pomocy!! nikt mnie nie zaciaga siła ale jak nie chce sie spotkac to on jest zly........... nie rozumie ze chce odpoczac chociaz na chwile Szarlotka7891 - 2009-06-21 20:34 Dot.: dziewczyny pomocy!! Są wakacje-proponuje jakiś wyjazd...odzywaj sie do niego, ale rzadziej, nie spowiadaj mu sie gdzie wychodzisz ani z kim. Tak w ogóle to dziwnie się zachowuje ten Twój Tż;/Jestem ciekawa ile on ma lat? Gdyby Cię kochał, nie trzymał by Cie przy sobie na siłę...troszke egoistyczne i dziecinne zachowanie:( Dociakowa - 2009-06-21 20:38 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872221) wiele razy juz probowalam go zastawic ale zasze tak mnie prosił.plakal ze wracalm do niego. Zawsze jak mowie ze go nie kocham to on placze i mnie prosi zebym go nie zostawiala a ja ulegam bo mi serce pęka jak ktos cierpi Też miałam taką sytuację. Ulegałam kilka razy aż w końcu mówię sobie:"Do chol...y dlaczego mam się unieszczęśliwiać??!! Jestem z nim tylko z litości. Zerwałam z facetem a on po miesiącu znalazł sobie inną. Daj sobie szansę na szczęście i jemu też:ehem: dagusia098 - 2009-06-21 20:38 Dot.: dziewczyny pomocy!! lat ma 25 dorosły człowiek:) ale chyba nie do konca .... jest mi strasznie ciezko:( Dociakowa - 2009-06-21 20:40 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872464) nikt mnie nie zaciaga siła ale jak nie chce sie spotkac to on jest zly........... nie rozumie ze chce odpoczac chociaz na chwile no i co z tego że on jest zły?? Napisałaś przecież że nie chcesz z nim być... :confused: appelsinpiken - 2009-06-21 20:41 Dot.: dziewczyny pomocy!! Dwa lata marzysz o rozstaniu?! O wszyscy święci... Przecież to już na patologię zakrawa - albo jakieś molestowanie psychiczne. A u dorosłych normalnych ludzi tak nie ma - są związki, są rozstania i nowe związki... Wszystko da się przeżyć! Uwolnij się od niego, skoro tego pragniesz. Poproś kogoś o pomoc, cokolwiek, ale nie męcz się, proszę! kasiagora23 - 2009-06-21 20:41 Dot.: dziewczyny pomocy!! Nie ma nic gorszego niż bycie z kimś z litości. Bo niby dlaczego miałabyś urządzać ze swojego życia prywatną drogę krzyżową. Jeżeli facet cie kocha to powinien dać ci odejść bo udręczając cię robi ci krzywdę a tego nie robi się w imię miłości. Ty przede wszystkim musisz być stanowcza, powiedzieć "to już jest KONIEC", odejść i nie oglądać się za siebie, nie dając mu cienia wątpliwości i nadziei że kiedyś będziecie razem. Nie wdawaj się z nim w dyskusje, nie pozwól by kolejny raz brał cie na litość. Dziewczyno musisz to zrobić bo to cie wykończy do reszty. magdzia13 - 2009-06-21 20:43 Dot.: dziewczyny pomocy!! hmmm...powiedz ze nie możesz się z nim widywać codziennie bo tez chcesz mieć czas dla siebie i zaproponuj widywanie się co drugi dzień.Ale schiza spotyka sie codziennie jak wg jakiegoś grafiku...aaaa skoro tak juz jest jestem ciekawa czy masz czas na przyjaciolki itd :/:confused: dagusia098 - 2009-06-21 20:47 Dot.: dziewczyny pomocy!! wiem ze to jest nie normalne ale tak jest naprawde niewiem co mam robic nie chce sie meczyc ale jak sie z nim rozstaje to on co chwile do mnie dzwoni placze tez sie boje ze sonie cos zrobi........ ---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ---------- mam przyjaciolki ale one nie moga mi zabardzo pomoc napisalam to tutaj zeby ktos całkowicie z zewnatrz to ocenił Dociakowa - 2009-06-21 20:48 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872742) wiem ze to jest nie normalne ale tak jest naprawde niewiem co mam robic nie chce sie meczyc ale jak sie z nim rozstaje to on co chwile do mnie dzwoni placze tez sie boje ze sonie cos zrobi........ on nic sobie nie zrobi:nie: oni przeważnie tylko tak gadają... powiedz mu ze to koniec, nie odbieraj telefonu,wyłącz go najlepiej, wyjedź na parę dni.. appelsinpiken - 2009-06-21 20:50 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872742) wiem ze to jest nie normalne ale tak jest naprawde niewiem co mam robic nie chce sie meczyc ale jak sie z nim rozstaje to on co chwile do mnie dzwoni placze tez sie boje ze sonie cos zrobi........ Nie zrobi, nie zrobi. Za to dokładnie wie, co teraz robi - szantażuje Cię emocjonalnie. Miałam kiedyś taki sam przypadek - nie chciałam być z facetem, ale on tak mnie podchodził, że nie potrafiłam go zostawić w końcu... Płakał, ciął się na moich oczach (!), upijał, przychodził, znów płakał... Okropieństwo. Ale w końcu moje dobro stało się dla mnie ważniejsze i zostawiłam go. RADYKALNIE. Długo potem nie miałam z nim kontaktu - a teraz jesteśmy w przyjacielskich stosunkach! Co więcej, chyba jest mi w jakiś sposób wdzięczny, bo niedługo po naszym rozstaniu poznał miłość swego życia i są razem już trzy lata:) Facet to nie jajko, przeżyje! :P dagusia098 - 2009-06-21 20:52 Dot.: dziewczyny pomocy!! wyjechac to nie mam gdzie zabardzo... dziewczyny ja probowalam tyle razy to zrobic boje sie nastepnego razu ze znow bedzie placz... on potem mowi ze ja chce sie tylko bawic i lazic po imprezach i dlatego go zostawiam Dociakowa - 2009-06-21 20:56 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872970) wyjechac to nie mam gdzie zabardzo... dziewczyny ja probowalam tyle razy to zrobic boje sie nastepnego razu ze znow bedzie placz... on potem mowi ze ja chce sie tylko bawic i lazic po imprezach i dlatego go zostawiam A co Cię obchodzi co on myśli??Skoro jestes zdecydowana, zrób to! powiedz mu że to koniec, wyłącz telefon, skoro nie mozesz nigdie wyjechac to zostań w domu,powedz rodzicom co i jak, niech powiedzą ze wyjechałaś na weekend...Znam to z autopsji, wiem że to trudne.. ale dlaczego się unieszczęśłiwiasz? Przez kilka pierwszych dni będzie ciężko ale dasz radę!!!! kasiagora23 - 2009-06-21 20:58 Dot.: dziewczyny pomocy!! Z takimi ludźmi nie można postępować stopniowo, dziewczyno jeżeli nie jesteście po ślubie, nie macie razem dziecka to ja tu nie widzę niczego w imię czego miałabyś się katować. Przecież ty też masz prawo do tego by być z kimś na kim będzie ci na prawdę zależało, kogoś kogo będziesz szczerze kochać. Dzwoni? Daj mu wyraźny komunikat że ma nie dzwonić. Nie pomoże to nie odbieraj a w ostateczności zmień numer. Jaki to problem. Też miałam do czynienia z takim człowiekiem i kiedy się od niego uwolniłam i po około dwóch latach brałam ślub o czy on wiedział bałam się że w tym dniu mi zrobi krzywdę. Boisz się że coś sobie zrobi? A o siebie się nie boisz skoro chodzi ci po głowie samobójstwo? uparta Marti - 2009-06-21 20:58 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872970) wyjechac to nie mam gdzie zabardzo... dziewczyny ja probowalam tyle razy to zrobic boje sie nastepnego razu ze znow bedzie placz... on potem mowi ze ja chce sie tylko bawic i lazic po imprezach i dlatego go zostawiam :mdleje:niech sobie mówi co chce, co Cie to obchodzi ? niestety dziewczyno dla Ciebie to już nie ma rady. (przynajmniej ja nie mam żadnej bo takie sytuacje mnie rozwalają:cool: Jadeitea - 2009-06-21 20:59 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez Szarlotka7891 (Wiadomość 12872525) Są wakacje-proponuje jakiś wyjazd...odzywaj sie do niego, ale rzadziej, nie spowiadaj mu sie gdzie wychodzisz ani z kim. Tak w ogóle to dziwnie się zachowuje ten Twój Tż;/Jestem ciekawa ile on ma lat? Gdyby Cię kochał, nie trzymał by Cie przy sobie na siłę...troszke egoistyczne i dziecinne zachowanie:( Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12872698) Nie ma nic gorszego niż bycie z kimś z litości. Bo niby dlaczego miałabyś urządzać ze swojego życia prywatną drogę krzyżową. Jeżeli facet cie kocha to powinien dać ci odejść bo udręczając cię robi ci krzywdę a tego nie robi się w imię miłości. Ty przede wszystkim musisz być stanowcza, powiedzieć "to już jest KONIEC", odejść i nie oglądać się za siebie, nie dając mu cienia wątpliwości i nadziei że kiedyś będziecie razem. Nie wdawaj się z nim w dyskusje, nie pozwól by kolejny raz brał cie na litość. Dziewczyno musisz to zrobić bo to cie wykończy do reszty. Podpisuję się pod oboma postami (i wszystkimi innymi też ;)). Miłość to pragnienie dobra ukochanej osoby, a jeśli Ty masz się unieszczęśliwiać, będąc z nim, to mija się to z celem. Bądź po prostu stanowcza - najważniejsze jest Twoje szczęście, dziewczyno. Jaki sens będzie w ciągnięciu tego związku dalej, skoro Ty będziesz cierpieć, a on też pewnie nie będzie przeszczęśliwy wiedząc, że jesteś z nim z litości. Prędzej czy później to się rozpadnie, ale im później, tym z większym hukiem. Lepiej prędzej. :ehem: LadyMakbet18 - 2009-06-21 21:00 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872970) wyjechac to nie mam gdzie zabardzo... dziewczyny ja probowalam tyle razy to zrobic boje sie nastepnego razu ze znow bedzie placz... on potem mowi ze ja chce sie tylko bawic i lazic po imprezach i dlatego go zostawiam Przeszłam identiko to samo, aż gnoja znienawidziłam, kopnęłam w dupsko i mam spokój, poznalam kogos z kim chcę spędzić resztę zycia. Ale do dzis sobie wyrzucam, że 2 lata zmarnowałam, a tego czasu mi nikt nie odda. Tez tak zrobisz, prędzej czy później, znam mechanizm tego typu zwiazków, jego reakcje et cetera, wiec nic ci nie radze, czas zrobi swoje, a tobie pozostanie niesmak i stracony czas. dagusia098 - 2009-06-21 21:01 Dot.: dziewczyny pomocy!! jakos bym chciala sie od tego wszystkiego uwolinc i dlatego mysle o samobojstwie nie chce tego zrobic ale nie umiem wysc na prosta mam 20 lat jestem mloda a zycie jest dla mnie ciezarem HollyG - 2009-06-21 21:02 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872970) wyjechac to nie mam gdzie zabardzo... dziewczyny ja probowalam tyle razy to zrobic boje sie nastepnego razu ze znow bedzie placz... on potem mowi ze ja chce sie tylko bawic i lazic po imprezach i dlatego go zostawiam no to niech mówi - skor chcesz się rozstać to powinno być CI to obojętne. Będzie płacz - niech płacze. lepiej, żebyś Ty płakała? Moja kolezanka tyle sie nosiła z zerwaniem ,wreszcie jej sie udało i poznała kogoś na kim jej wreszcie zależy. Chcesz się tak katować? Nie rozumiem - chcesz odejść a martwisz się, ze jak coś zrobisz źle to on jest zły...:eek:już dawno powinnaś go za takie coś kopnąć, żeby wydoroślał. dagusia098 - 2009-06-21 21:03 Dot.: dziewczyny pomocy!! niewiem moze dla was jest to smieszne co pisze i nie rozumiecie tego ze nie umiem sobie z tym poradzic ale tak jest naprawde....... kasiagora23 - 2009-06-21 21:04 Dot.: dziewczyny pomocy!! to nie życie jest dla ciebie ciężarem tylko on zbędnym balastem który musisz zrzucić. Dociakowa - 2009-06-21 21:04 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873176) jakos bym chciala sie od tego wszystkiego uwolinc i dlatego mysle o samobojstwie nie chce tego zrobic ale nie umiem wysc na prosta mam 20 lat jestem mloda a zycie jest dla mnie ciezarem Nie chcesz go skrzywdzić,spędziliście ze sobą sporo czasu i wiele wspaniałych momentów.. ale teraz uważasz że nie chcesz z nim być. więc powinnaś podjąć decyzję. Cięzko jest ranić kogoś kogo się kochało, ale niestety takie jest życie:ehem: Prędzej czy później facet dojdzie do siebie, a Ty znajdziesz kogoś kogo pokochasz:cmok: Nilfina - 2009-06-21 21:04 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872742) wiem ze to jest nie normalne ale tak jest naprawde niewiem co mam robic nie chce sie meczyc ale jak sie z nim rozstaje to on co chwile do mnie dzwoni placze tez sie boje ze sonie cos zrobi........ NIC SOBIE NIE ZROBI. Masz jedno zycie. Jedno jedyne. Kiedys i tak sie z tego wyzwolisz i bedziesz TAKA WSCIEKLA na siebie ze tyle czasu zmarnowalas a ktos naprawde tego wart moze byl gdzies obok. Musisz to zrobic, po prostu musisz. Popros o pomoc znajomych, rodzicow, przyjaciol, niech Cie wspieraja i jemu tez do glowy troche oleju leja. I to wcale nie jest dla nikogo tu smiesze ze nie umiesz sobie poradzic z tym. Ranienie ludzi jest trudna sprawa. Ale dobro wlasne nie moze cierpiec w imie czyjegos dziwnie pojetego dobra. Dociakowa - 2009-06-21 21:06 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873242) niewiem moze dla was jest to smieszne co pisze i nie rozumiecie tego ze nie umiem sobie z tym poradzic ale tak jest naprawde....... nie to nie jest śmieszne, to jest po prostu smutne.. Męczysz się tak jak ja kiedyś..:glasiu: HollyG - 2009-06-21 21:06 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873242) niewiem moze dla was jest to smieszne co pisze i nie rozumiecie tego ze nie umiem sobie z tym poradzic ale tak jest naprawde....... no ale musisz pokazać jakąś siłe woli i charakter, a nie jak ciele ulegać szantażowi emocjonalonemu - wykaż się zdrowym życiowym egoizmem i zadbaj o swoje szczęscie, a nie pleć bzdur o samobójstwie zniżając się do jego poziomu - nie warto marnować szansy na szczęscie byleby uniknąć kilku płaczliwych telefonów i oskarżen jakiegoś palanta appelsinpiken - 2009-06-21 21:06 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873242) niewiem moze dla was jest to smieszne co pisze i nie rozumiecie tego ze nie umiem sobie z tym poradzic ale tak jest naprawde....... Nie jest śmieszne, niektóre z nas przechodziły to samo - ale to do Ciebie chyba nie dociera. Weź d*pę w troki i do roboty, a nie użalasz się nad sobą, taka prawda! Samej będzie trudno - więc powiadom bliskich: przyjaciół, rodzinę... A jak będzie dalej Cię nękał, to poinformujesz policję. dagusia098 - 2009-06-21 21:07 Dot.: dziewczyny pomocy!! chciałabym chociaz byc przez jakis czas sama moze bym zateskniła i to by sie odrodziło we mnie spowrotem prosiłam go ostanio zeby mi dal czas zeby mogla wszysko przemyslec ale nie chcial o tym słyszec i byla awantura HollyG - 2009-06-21 21:09 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez appelsinpiken (Wiadomość 12873326) Nie jest śmieszne, niektóre z nas przechodziły to samo - ale to do Ciebie chyba nie dociera. Weź d*pę w troki i do roboty, a nie użalasz się nad sobą, taka prawda! Samej będzie trudno - więc powiadom bliskich: przyjaciół, rodzinę... A jak będzie dalej Cię nękał, to poinformujesz policję. :ehem: dokładnie visionAM - 2009-06-21 21:11 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872221) czesc dziewczyny potrzebuje waszej pomocy i to bardzo!! chodzi mi o to ze nie moge sie rozstac z chlopakiem wiele razy juz probowalam go zastawic ale zasze tak mnie prosił.plakal ze wracalm do niego jestesmy ze soba 3 lata a ja juz od okolo 2 lat mrze o rostaniu . Zawsze jak mowie ze go nie kocham to on placze i mnie prosi zebym go nie zostawiala a ja ulegam bo mi serce paka jak ktos cierpi tak ogolnie to on nie jest zly i wiem ze bardzo mnie kocha a ja go nie chociaz nawet niewiem bo nie mam nawet kiedy zateskic za nim spotykamy sie codziennie i nie mam zadnego zycia prywatnego bo on jest bardzo zazdorsny. Blagam o jakas rade bo juz wariuje,mysle nawet o smobojstwie nie umiem z tego zwiazku wyjsc. Chcialabym chociaz przez jakis czas byc sama przekonac sie czy mi bedzie go brakowało........ co mam robic???????? Zastanów się dokładnie nad sobą i nad tym co czujesz, bo skoro aż 2 lata nie możesz z nim zerwać to chyba jednak coś się w Tobie tli, nie wierze że jesteś z nim tak długo z litości :/ jak go zostawisz to potem możesz żałować, ludzi docenia się jak już się ich straci... więc zastanów się nad sobą i nad swoim podejściem do życia, bo mam wrażenie, że kochasz go i jesteś z nim szczęśliwa tylko za przeproszeniem trochę Ci się w dupie poprzewracało :) nie obraź się wiem co mówię, bo sama miałam tak samo... pogadaj z tym chłopakiem, ustalcie jakieś nowe zasady i ciesz się waszym wspólnym szczęściem dopóki nie jest za późno Dociakowa - 2009-06-21 21:13 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873340) chciałabym chociaz byc przez jakis czas sama moze bym zateskniła i to by sie odrodziło we mnie spowrotem prosiłam go ostanio zeby mi dal czas zeby mogla wszysko przemyslec ale nie chcial o tym słyszec i byla awantura ajj.. czyli Ty sama nie wiesz czy chcesz od niego odejść?? Ale jak facet ma za nic Twoje prośby i Cie nie rozumie no to wybacz...:rolleyes: kasiagora23 - 2009-06-21 21:15 Dot.: dziewczyny pomocy!! Po cholerą go prosisz- prośba dajesz mu szansę na kolejny szantaż emocjonalny. Po prostu z dnia na dzień zniknij z jego życia i zacznij swoje-nowe życie. Kilka osób trzyma tu za ciebie kciuki. Podpiszcie się dziewczyny pod tym. HollyG - 2009-06-21 21:17 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12873503) Po cholerą go prosisz- prośba dajesz mu szansę na kolejny szantaż emocjonalny. Po prostu z dnia na dzień zniknij z jego życia i zacznij swoje-nowe życie. Kilka osób trzyma tu za ciebie kciuki. Podpiszcie się dziewczyny pod tym. ja się podpiszę jak ona stwierdzi czy na pewno chce odchodzić od tego zamykającego jej w klatce szantażysty i zazdrośnika. bo jelsi nie chce to nasze petycje nic tu nie dadzą:confused: kasiagora23 - 2009-06-21 21:18 Dot.: dziewczyny pomocy!! no tak, tak go kocha że aż się che zabić (z miłości?) bo ja myślę że raczej z udręczenia Dociakowa - 2009-06-21 21:18 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12873503) Po cholerą go prosisz- prośba dajesz mu szansę na kolejny szantaż emocjonalny. Po prostu z dnia na dzień zniknij z jego życia i zacznij swoje-nowe życie. Kilka osób trzyma tu za ciebie kciuki. Podpiszcie się dziewczyny pod tym. Ona nie ma w sobie tyle odwagi, on ją tak zakręcił że ona nie potrafi podjąć samodzielnej decyzji... Zrób sobie listę plusów i minusów tego związku, jego zachowania... Czy on daje Ci szczęście?? Czy czujesz się szczęśliwa skoro on Cię ogranicza i nakazuje co masz robić?? Chyba nie... dagusia098 - 2009-06-21 21:28 Dot.: dziewczyny pomocy!! dziwczyny dziekuje za to co piszecie nareszcie czuje ze ktos jest za mna nie tylko te ciagle podejzenia :( musze znalesc sobie sile Dociakowa - 2009-06-21 21:32 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873803) dziwczyny dziekuje za to co piszecie nareszcie czuje ze ktos jest za mna nie tylko te ciagle podejzenia :( musze znalesc sobie sile a poza tym co już o nim napisalaś jaki on jest? Jak Cię traktuje? Musisz zdecydować co chcesz zrobić. Jeśli go nie kochasz nie ciągnij tego dalej, jeśli nie jestes pewna powiedz mu to i daj sobie czas.. Od nas samych zależy nasze szczęście!! appelsinpiken - 2009-06-21 21:32 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873803) dziwczyny dziekuje za to co piszecie nareszcie czuje ze ktos jest za mna nie tylko te ciagle podejzenia :( musze znalesc sobie sile "Ona ma siłę, nie wiesz, jak wielką..." ;) Jesteś kobietą, dasz radę! A kobiety są jak wierzby - mogą się ugiąć, ale nie złamią się ;-) kasiagora23 - 2009-06-21 21:34 Dot.: dziewczyny pomocy!! kobiety są bardzo silne, uwierz mi... nie bez przyczyny zostały "wytypowane" do rodzenia dzieci :) 3mam kciuki dagusia098 - 2009-06-21 21:39 Dot.: dziewczyny pomocy!! tyle ze ja juz mu to mowiła ze niewiem czy go kocham i chce sobie wszysko poukladac i pobyc sama zeby zrozumiec co czuje no bylam tydzien i znow wrociłam bo tak prosił ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- a co do traktowania to jest dla mnie dobry tylko jezeli jakis chlopak albo jais nieznamy numer np mi napisze smsa to jest pieklo Dociakowa - 2009-06-21 21:42 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12873937) tyle ze ja juz mu to mowiła ze niewiem czy go kocham i chce sobie wszysko poukladac i pobyc sama zeby zrozumiec co czuje no bylam tydzien i znow wrociłam bo tak prosił ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ---------- a co do traktowania to jest dla mnie dobry tylko jezeli jakis chlopak albo jais nieznamy numer np mi napisze smsa to jest pieklo Chcesz to zakończyć czy nie? czego sie boisz???? dagusia098 - 2009-06-21 21:45 Dot.: dziewczyny pomocy!! tak mi sie wydaje narazie to bym chciala chociaz jakis czas byc sama bo juz nie daje rady zniesc tych dreczacych mnie mysli WARIUJE!! kasiagora23 - 2009-06-21 21:51 Dot.: dziewczyny pomocy!! na początku pisałaś że dwa lata myślisz od odejściu wręcz o tym jak się od niego uwolnić, a teraz że nie wiesz, może jest to spowodowane tym że wyobraziłaś sobie rzeczywisty koniec i cie to przeraża. Napisz wprost czy jest to człowiek który cię dręczy i mimo twojej woli pozostajesz w tym związku czy po prostu pod wpływem chwili chcesz od niego odejść Dociakowa - 2009-06-21 21:51 Dot.: dziewczyny pomocy!! dopóki sama nie będziesz w 100% pewna to nic się nie zmieni.. Ta sutyacja będzie trwała nadal.. Ile masz lat?? dagusia098 - 2009-06-21 21:59 Dot.: dziewczyny pomocy!! mysle o rozzstaniu juz bardzo dawno ale na poczatek chcialambym chociaz odpoczac od niego przemyslec to wszysko mam straszne zamieszanie w glowie sama niewiem czego chce ale wiem napewno CHCE ZYC NORMALNIE nie chce zeby ktos przeszukiwal moj tel chce miec spowrotem znajomych itp... ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- lat mam 20 kasiagora23 - 2009-06-21 22:07 Dot.: dziewczyny pomocy!! a te wasze powroty były spowodowane tylko i wyłącznie jego płaczem i błaganiem? Dociakowa - 2009-06-21 22:08 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12874368) mysle o rozzstaniu juz bardzo dawno ale na poczatek chcialambym chociaz odpoczac od niego przemyslec to wszysko mam straszne zamieszanie w glowie sama niewiem czego chce ale wiem napewno CHCE ZYC NORMALNIE nie chce zeby ktos przeszukiwal moj tel chce miec spowrotem znajomych itp... ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- lat mam 20 Nie warto być z kimś kto zabrania Ci się spotykać ze znajomymi lub też przez kogo tych przyjaciół straciłaś.. jestes jeszcze młoda całe życie przed Tobą i pewnie nie jeden związek. Podjęcie decyzji samo w sobie nie jest trudne,gorzej z wcieleniem jej w życie.. Ja z moim eks zerwałam bo miałam dość jego zazdrości, tego że zakazywał mi wychodzić ze znajomymi,nawet do kuzynki, która mieszka 50metrów ode mnie nie mogłam iść... kiedys nawet napisał z mojego telefonu do mojego kolegi Kiedy powiedziałam mu, że idę z kuzynkami do baru (akurat byłam u niego w domu) to schował mi torbę i buty i powiedział, że nigdzie nie idę...:confused: najpierw mnie to rozbawiło, później zezłościło .. a na końcu się popłakałam.. Nie było mi już do śmiechu- zatarasował mi wyjście- to przeważyło szalę.. dagusia098 - 2009-06-21 22:13 Dot.: dziewczyny pomocy!! tak tym były spowodowane bo ja nie bylam dosc silna i zrobilo mi sie go szkoda Aleetzya - 2009-06-21 22:17 Dot.: dziewczyny pomocy!! Toksyczny związek bez przyszłości. W życiu musisz być rekinem, bo inaczej zeżrą Cię inne rekiny ;) kasiagora23 - 2009-06-21 22:22 Dot.: dziewczyny pomocy!! Ja już sama nie wiem, może w życiu autorki tego postu w ostatnich dniach pojawiły sie jakieś wydarzenia które skłoniły ja do przemyśleń z których wynikło (pod wpływem chwili) że od dwóch lat stara się zerwać i nic z tego nie wychodzi a tak na prawdę to chwilowy kryzys. Do tej pory pisałam dość dosadnie bo miałam wrażenie że mamy tu do czynienia z człowiekiem który ma pewien rodzaj obsesji i wykorzystuje wszystkie możliwe metody by zatrzymać autorkę wątku przy sobie, np.: że sobie cos zrobi, że jego życie bez niej nie ma sensu, że ją błaga,prosi, że sie poprawi.... ja jak znalazłam się w dość bliskiej relacji z człowiekiem który właśnie tak postepował to na 100% wiedziałam że chcę się od niego uwolnić tylko nie wiedziałam jak, teraz juz znam sposoby na takich ludzi i...moge ci pomóc autorko ale jeżeli rzeczywiscie tego chcesz dagusia098 - 2009-06-21 22:32 Dot.: dziewczyny pomocy!! nie jest to pod wpływem chwili ale rzeczywiscie sie pogubiłam w tym wszystkim i sama nie wiem co mysle robie i chce. Mysl o tym zeby byc sama pojawia sie rano a znika jak zasypiam i tak w kolko kasiagora23 - 2009-06-21 22:37 Dot.: dziewczyny pomocy!! idę spać bo przy tobie mi się fajki skończyły :) może rano coś pomogę 3maj się kamalaska - 2009-06-21 23:03 Dot.: dziewczyny pomocy!! Cytat: Napisane przez dagusia098 (Wiadomość 12872221) czesc dziewczyny potrzebuje waszej pomocy i to bardzo!! chodzi mi o to ze nie moge sie rozstac z chlopakiem wiele razy juz probowalam go zastawic ale zasze tak mnie prosił.plakal ze wracalm do niego jestesmy ze soba 3 lata a ja juz od okolo 2 lat mrze o rostaniu . Zawsze jak mowie ze go nie kocham to on placze i mnie prosi zebym go nie zostawiala a ja ulegam bo mi serce paka jak ktos cierpi tak ogolnie to on nie jest zly i wiem ze bardzo mnie kocha a ja go nie chociaz nawet niewiem bo nie mam nawet kiedy zateskic za nim spotykamy sie codziennie i nie mam zadnego zycia prywatnego bo on jest bardzo zazdorsny. Blagam o jakas rade bo juz wariuje,mysle nawet o smobojstwie nie umiem z tego zwiazku wyjsc. Chcialabym chociaz przez jakis czas byc sama przekonac sie czy mi bedzie go brakowało........ co mam robic???????? odejsc VVanilla - 2009-06-21 23:12 Dot.: dziewczyny pomocy!! Po pierwsze - radzę zadbać o swoje potrzeby. Chłopak sobie poradzi. Nie widzisz, że zadajesz sobie i jemu ciągle ból mówiąc o rozstaniu? A tak zrobisz raz, a porządnie.. Wiem, że to okrutne. Ale nie masz innego wyjścia. Radzę nie przeciągać, bo jesteś nieszczęśliwa i tracisz najlepsze lata swojego życia na poświęcanie się dla chłopaka, którego nie kochasz, ale jesteś z nim z litości. A on Cię "kocha" niepoprawnie, skoro nie masz swojego prywatnego życia, bo on jest zazdrosny. Odetnij się od niego. Prędzej czy później i tak nastąpi rozstanie bo się naprawdę załamiesz. Siebie i jego tym przedłużaniem. Polecam jak najszybciej się uwolnić, zwłaszcza że masz myśli samobójcze. Jeszcze trochę i wpędzisz się w depresję. PS. Piszę zasadniczo, bo to najlepiej trafia. Ale wiem co przeżywasz, tzn. staram się sobie to wyobrazić. kamalaska - 2009-06-21 23:24 Dot.: dziewczyny pomocy!! odejsc raz-i byc nie czula "pozwol mi zyc bez ciebie" Amoura - 2009-06-22 01:20 Dot.: dziewczyny pomocy!! Wszystko zostalo wlasciwie juz powiedziane- to toksyczny zwiazek. Szkoda marnowac zycia. Zastanawia mnie tylko fakt, ze pojawila sie mysl o samobojstwie jako ´wyzwoleniu´. Zabrzmialo to dla mnie tak jakby autorka chciala sie zabic zeby nie robic przykrosci chlopakowi:eek: Rozumiem empatie ale to juz chyba przesada... Radze zerwac z chlopakiem i moze rozmowe z psychologiem. eloi - 2009-06-22 06:08 Dot.: dziewczyny pomocy!! Dagusia098 , większość dziewczyn dobrze radzi , zerwij radykalnie . I bez żadnych gadek typu :" Ja muszę się zastanowić , czy chcę być z Tobą , czy nie " . To po prostu zwykłe wygodnictwo:nie: Jeśli po dłuuugim czasie bez TŻ stwierdziłabyś , że szalenie Ci Go brakuje , to zwyczajnie spróbujesz wtedy dopiero przekonać Go o Swojej wielkiej miłości :rolleyes:. Ale , przyznaję , bardzo by mnie zdumiało , gdyby tak się stało . No , chyba , że tak już zatraciłaś Swoje jestestwo i zwyczajnie nie istniejesz Ty jako Ty , tylko jako dziewczyna Twojego TŻ i przerazi Cię konieczność bycia Sobą . To niestety też się zdarza :o Zatem , jeśli masz w Sobie odwagę do bycia samą i bez "bezpiecznej" opcji powrotu do TŻ , to nie zwlekaj , rach-ciach i daj Sobie szansę na normalność i szczęście ! :cmok: Kto nie ryzykuje , ten nie jedzie ;) arrabbiata - 2009-06-22 07:35 Dot.: dziewczyny pomocy!! Jeżeli naprawdę chcesz zerwać, zrób to w końcu raz a porządnie. Nie możesz się uginać pod wpływem jego jęczenia i błagań. Spotkaj się z nim ostatni raz, pooddawajcie sobie rzeczy, powiedzcie do widzenia, ty wyłącz telefon na jakiś czas albo nie odbieraj tel od niego i nie odpisuj na smsy. I nie przerażaj się tym, że 'on sobie coś zrobi', bo nie zrobi. Mam kumpla po psychologii, który mnie kiedyś uświadomił, że jeżeli ktoś grozi w akcie desperacji, że się zabije, to nie ma bata, żeby to zrobił i można mu tylko pożyczyć powodzenia. Jeden mój były dzwonił do mnie pijany w sztok w środku nocy, że stoi nad rzeką z żyletką :eek: I jak do niego nie wrócę, to jej użyje. Powiedziałam tylko, żeby ciął się wzdłuż a nie w poprzek i się rozłączyłam. I nic sobie nie zrobił, żyje sobie dalej. :rolleyes: Myszunia19 - 2009-06-22 12:56 Dot.: dziewczyny pomocy!! postaraj sie z nim nie spotykac codziennie. pozwol sobie zatesknic. wytlumacz mu ze jesli nie chce Cie stracic to zeby nie stawiał zadnych oporów na taka "separacje" 000kwiatuszek000 - 2009-06-22 14:01 Dot.: dziewczyny pomocy!! A moim zdaniem powinnas byc bezwzgledna. Zostaw go jak najszybciej... Kota można zaglaskac na smierc. Nie pozwol soba manipulowac. GothicLolita22 - 2009-06-22 16:14 Dot.: dziewczyny pomocy!! Też tak miałam, były też płakał i wydzwaniał, i przychodził. I tysiąc razy się zgadzałam, żeby do mnie wrócił, a po pięciu minutach już tego żałowałam. W końcu zaczęłam się wykręcać ilością nauki (byłam wtedy na studiach), więc przychodził coraz rzadziej, pisał dużo smsów - nie odpisywałam, a w końcu zmieniłam numer, dzwonił na domowy - kiedy słyszałam jego głos, odkładałam słuchawkę, aż w końcu zaczęłam się spotykać z moim obecnym chłopakiem i on raz odebrał telefon od byłego - powiedział, jak się sprawy mają i od tamtej chwili (a było to ponad rok temu) już mam spokój. Spróbuj metody małych kroczków - tak jak ja. Przyzwyczajaj go do tego, że nie zawsze masz dla niego czas, że już nie będzie Cię miał na każde zawołanie, aż w końcu całkiem urwiesz kontakt. I nie przejmuj się tym, że się złości. Mój też się złościł, a wtedy ja odkładałam słuchawkę albo wyłączałam komórkę i święto. OneLoveOneHeart - 2009-06-22 16:27 Dot.: dziewczyny pomocy!! Chcesz nadal marnować sobie życie ? Nie kochasz go, to skończ to ! Co z tego, że płacze ? Ja też płakałam jak zrywał ze mną chłopak, ale był stanowczy i nie cofnął słowa. Też taka musisz być ! Jak wyobrażasz sobie dalsze życie ? Bo ja czarno to widzę ;| Dziwię się,że ciągniesz tę farsę (bo nie mogę nazwać tego związkiem) od 2 lat . No ręce opadają. Skończ to raz, a porządnie ... dagusia098 - 2009-06-22 18:58 Dot.: dziewczyny pomocy!! dziekuje wam dziewczyny moze dzieki temu znajde siły zeby to zrobic i znow sie nie złamac mam nadzieje bo jak nie to pewnie zwariuje.. |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |