Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Dziewięciodniowy detoks makijażowy!
erysipelothrix - 2006-08-17 12:15 Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Kochane wizażanki!Postanowiłam przez urlopik dać odpocząć skórze od podkałdów,pudrów itd.Oczywiście filterki pozostawię!!!Mam tylko pytanko czy któraś z was robiła coś takiego i jakie maseczki ewentualnie inne zabiegi mogę sobie zafundować aby przede wszystkim oczyścić pory i dać pooddychać skórze?Muślałam o zielonej glince i jakimś peelingu enzymatycznym. Proszę o podpowiedzi i z góry dziękuję:cmok: !!! erysipelothrix - 2006-08-18 11:17 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! nikt nie chce mi pomóc? bąbelek_82 - 2006-08-18 12:29 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Ja czasami tak robię, np jeśli przez 2-3 dni z nikim się nie spotykam [np. uczę się przed sesją:)], to wtedy w ogóle się nie maluję, używam tylko kremów i robię maseczki. Pzry mojej miesznej cerze (raczej suchej niż tłustej) ze skłonnością do wyprysków, robię maseczki np. z płatków owsianych, drożdży, miodu, ogórków zielonych - zależnie od ochoty:). Albo gotową meseczkę z Garniera (Czysta Skóra, maseczka rozgrzewająca z wyciągiem z ogórka), także maseczkę z Avonu z soją i trawą cytrynową (jak na Avon - barzdo dobra). A włosy - żółtka, olejek cytrynowy, oliwa z oliwek, płukanka z pokrzywy:). erysipelothrix - 2006-08-18 12:39 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Dzięki że ktoś się zlitował nad moim mało ciekawym wątkiem:jupi: No i jak twoja skóra po tych 2-3 dniach detoxu? roxsi - 2006-08-18 13:35 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Ja również od czasu do czasu pozwalam swojej twarzy odpocząć od wszelkich mazideł oczywiście nie rezygnuje przy tym z normalnej pielęgnacji ( kremy , maseczki itp. ) W to lato potrafiłam się nie malować nawet przez miesiąc bo poprostu szkoda mi było na to czasu. W trakcie takiej " kuracji " moja cera najpierw się lekko pogarsza a potem stopniowo dochodzi do normalnego stanu aż ostatecznie wygląda dużo lepiej niż za czasów makijażu . Niestety zawsze po jakimś czasie znów powracam do starych nawyków ( zainspiruje mnie jakiś makijaż i musze go zrobić lub wypatrze w sklepie jakiś kosmetyk kolorowy ):ehem: bąbelek_82 - 2006-08-18 18:43 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Cytat: Napisane przez erysipelothrix Dzięki że ktoś się zlitował nad moim mało ciekawym wątkiem:jupi: No i jak twoja skóra po tych 2-3 dniach detoxu? Zdecydowanie lepiej, bez podkładu i po maseczkach:) właśnie siedzę z mieszanką miodu, płatków owsianych i drożdży na twarzy:). anah - 2006-08-18 22:01 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! jakies niecałe dwa lata temu postanowiłam zrobic sobie taki odpoczynek od podkłdu i pudru no i tak zostało mi do dzisiaj. Nie uzywam ani podkładów ani pudrów a z kosmetyków kolorowych jedynie tusz do rzęs i delikatnie maluje cieniami oczy. na dzień używam filtrów, które czasami matuje skrobią:ehem: Skóra jest zdrowsza a pory oddychają i nie ma na niej niespodzianek:-) Zaczęłam niedawno stosowac maseczkę aspirynową, polecam też glinkę zieloną (albo innego koloru, w zależności od cery). erysipelothrix - 2006-08-19 05:35 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! jeszcze raz dzięki!!!właśnie pakuję się w samochód i wyjeżdzam w dzicz(Bieszczady)!!!!Bez podkładu pudru ale zaopatrzona w maseczki z glinki,peeling i inne cuda!Po powrocie dam znać jak tam moja 27 letnia mieszana po detoxie;) bąbelek_82 - 2006-08-19 11:01 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! No to pewnie już wyjechałaś i nie odpiszesz:) a zastanawiam się, czy robię Ci się różnego rodzaju pryszcze większe i mniejsze, czy masz tylko cerę mieszaną bez takich niespodzianek... Mam 24 lata i powiem Ci, 12 lat trądziku za mną a to nie koniec, nie wiem ile tak jeszcze można...:-/ Emilia1 - 2006-08-19 12:50 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! ja często w domu chodzę bez makijażu, tak około 3 dni w tygoniu. oczywiscie mozesz robic sobie różne zabiegi na twarz , bo o to pytałaś. jednak zadna maseczka nie oczyści Ci porów tak jak robi się to podczas zabiegu oczyszczania. rozjaśni moze , odblokuje bardzo powierzchniowe, ale niesetey nie wyciągnie tyh "robaków" że tak powiem :D:D z głębi porów. to tylko podczas manualnego oczyszczania, ale jak najbardziejmaseczki, mogęą pomóc i utrzymywać efetk oczyszczonej skór tak długo jak to tylko możliwe. jesłi chodzi o moje pauzy od makijażu to robię sobie w te dni około 1 czy 2 x w tygoniu maseczkę nawilżającą i 1 raz oczyszczającą. Emilia1 - 2006-08-19 12:52 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Babelek, zawsze chciałam Ci powiedzieć ze masz prześlicznego avatara. tradzik czasami wychodzi przy 35 latach, ale to juz inny typ trądziku. przy 24 latach to jeszcze w normie ,ale masz cały czas trądzik czy pojedyncze wykwity? marsi11 - 2006-08-22 12:19 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Wiec ja mialam 14 dniowy detoks. Przed urlopem zrobilam 3 stopniowy zabieg. Peeleng do mikrodermabrazji Bielendy, nastepnie maseczka z glinki zakupiona w rossmanie (moj hit na kwc!!!!) oraz henna brwi. Z taka buzka pojechalam na urlop. Uzywalam filtrow a na wieczor kremu rozswietlajacego ziaji (wczesniej uzywalam wylacznie apteki, a ten krem mnie pozytywnie zaskoczyl) Opalilam ladnie buzie, zero pryszczy przez caly pobyt, zreszta nie mam problemow ze skora procz suchosci na niektorych partiach. Po 14 dnia jak zrobilam sobie makijaz efekt byl niesamowity- delikatny makijaz ale po tym odwyku wydawal sie bardzo wyrazisty. Rzesy odpoczely i jakos tak inaczej ten tusz wygladal na nich ;-) buzia wypoczeta....Chyba tego mi trzeba bylo.Polecam takie detoksy! MerriqueMayfair - 2010-04-29 09:46 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Podbijam, właśnie postanowiłam sobie zrobić coś takiego ale niestety tylko tygodniowy detoks bo we wtorek matura i same rozumiecie...nijak bez makijażu się nie pojawię :brzydal: dzisiaj drugi dzień bez makijażu i wcale nie jest az tak źle jak sie spodziewalam Karolinitka - 2010-04-29 12:25 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Mi też często zdarza się chodzić bez makijażu. Najczęściej w weekendy, kiedy nikt mnie nie widzi. Zreszta zawsze w weekendy zajmuję się moją skórą, bo od pon do pt po prostu nie mam na to czasu. Najpierw robię porządny peeling, a potem karmie moją skórę różnymi maseczkami. Chociaż nie widzę żadnej większej różnicy po takim weekendzie to nie zrezygnuję z tego mojego sobotniego SPA:) Weszło mi już w nawyk:) Poza tym mam ładną cerę więc jakiś efekt musi to jednak przynosić. Z drugiej strony czytałma kiedyś artykuł, że kobiety mieszkające w większych miastach powinny nakładać chociaż odrobinę podkładu na twarz, poniewaz w mieście jest tak strasznie dużo spalin i ogólnie zanieczyszczeń , że lepiej żeby skóra nie miałą z tym styczności... Tak czy owak, najdłuższym momentem w czasie całego roku kiedy w ogóle się nie maluję są wakacje. Wtedy jestem w małej dziurze nad morzem- zero znajomych, zero zanieczyszczeń. To jest dopeiro luksus:) ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Cytat: Napisane przez MerriqueMayfair (Wiadomość 18906493) Podbijam, właśnie postanowiłam sobie zrobić coś takiego ale niestety tylko tygodniowy detoks bo we wtorek matura i same rozumiecie...nijak bez makijażu się nie pojawię :brzydal: dzisiaj drugi dzień bez makijażu i wcale nie jest az tak źle jak sie spodziewalam A czego się spodziewałaś?:cmok: MerriqueMayfair - 2010-04-29 18:40 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Ostatni czasy naprawdę się uzależniłam od makijażu, bez podkłądu czu pudru czułam się zaniedbana i taka jakby...brudna :confused::confused::conf used: a już nie byłam w stanie wyjść z domu chociażby bez kredki czy tuszu :cool: wiec naprawdę myślałam,że z domu przez ten tydzień nie wyjde. Ale jakoś nie czuję się aż tak strasznie "goła" na ulicy, jak myślałam :D tym bardziej ze ostatnio skóra na czole mi się "zakrościła" i mam nadzieję,że ten tydzień chociaż trochę doprowadzi ją do ładu :ehem: Poza tym mam nadzieję,że po tygodniu bez makijażu nawet delikatny make up mnie zadowoli i może już nie będę się tak mocno malować jak do tej pory :) Karolinitka - 2010-04-30 08:26 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Kurczę, rozumiem Cię doskonale. Sama tez tak ma, że bez makijażu ani rusz - chyba, że na odludziu i w weekend. I pomimo tego, że mam ładna cerę to nie moge się na siebie patrzeć w lustrze. Szlag mnie trafia! Nie wiem czy tygodoniowy brak makijażu pomoże Ci odzyskać blask i wyleczy Twoje czoło. Tutaj potrzebny jest chyba dobry krem, odpowiednia dieta i wycieczka do kosmetyczki. Ale co do tego, że oduzależnisz się od ciężkiego makijażu to jestem w stanie uwierzyć. Napisz tu później, proszę, jak wygląda Twoja skóra po tym tygodniowym detoksie, dobrze? Który to już dzień? Widzisz już jakieś zmiany? MerriqueMayfair - 2010-04-30 08:42 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Będzie już 4 dzień bez ani grama kosmetyków kolorowych :jupi: i naprawdę mi się wydaje,że ta mała "kaszka" na czole którą miałam przez ostatnie 2 tygodnie i która ani myślała,żeby sobie pójść zmiejszyła się co najmniej o połowe :love: a co do reszty twarzy to ja się zastanawiam właśnie czemu używałam tyle podkładu i pudru skoro nie mam nawet przebarwień, głupota :cool: naprawdę się cieszę,że robię ten detoks. Kupiłam sobie jeszcze dzisiaj olej rycynowy,który mam zamiar nakładać na rzęsy bo używanie tuszu dało im się trochę we znaki, ciekawe,czy da jakieś efekty :-) yaoistka007 - 2010-04-30 15:15 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Kurcze, jak czytam że Wy nawet przez parę tygodni wogóle się nie malujecie to naprawdę chylę czoła przed wami:D i też mam wielką ochotę tak zrobić.. Teraz weekend to nie będę się malować, ale przyjdzie wtorek.. i jak znam siebie to na 10000% się pomaluję jak będę szła na uczelnie. :( Chyba coś mi się już w głowę zrobiło bo na samą myśl pójścia do szkoły bez chociażby nałożenia tuszu na rzęsy dostaje drgawek:confused: Merrique.. Cytat: Poza tym mam nadzieję,że po tygodniu bez makijażu nawet delikatny make up mnie zadowoli i może już nie będę się tak mocno malować jak do tej pory :-) .. mam dokładnie tak samo.. Maluje się dość mocno i tak już sie przyzwyczaiłam że jak nawet użyje tylko cienia to mi się wydaje że wyglądam naprawdę dziwnie i wydaje mi się że taki odpoczynek od make up'u pomoże i się człowiek odzwyczai :-) martuskaa2 - 2010-04-30 18:50 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Jej... nie jestem sama z moim dziwactem- czyli uzależnieniem od makijażu... To jest straszne, bo tak jak piszecie, bez makijażu czułam się jeszcze do niedawna taka goła, taka ble... Ale powiem wam, że powoli, powoli daje skórze odpocząć. zakupiłam nowe kremy, maseczki, peelingi co by nakarmić twarz czymś że tak powiem nowym, wywaliłam wszystkie kosmetyki-wysuszacze z marketu i staram się ograniczać podkład, puder (z tuszu nie zrezygnuje tak łatwo ;)). Rok temu w wakacje pamiętam jak się ładnie opaliłam to chodziłam bez makijażu jakiś czas, jaka ulga dla skóry, ale potem szkoła i znów nawyk makijażowy powrócił. Zauważyłam, że im mniej chemii na twarzy, tym lepsza jej kondycja, także zadowalam się od jakiegoś czasu delikatnym makijażem, a podejrzewam, że do wakacji zrezygnuję z niego całkowicie. Oby się udało każdej z nas ;) MerriqueMayfair - 2010-04-30 20:36 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Właśnie najbardziej przerażało mnie chodzenie w lecie w pokładzie i innych pieruństwach na twarzy, a wiem,że inaczej bym z domu nie wyszła :cool: dlatego postanowiłam się rzucić od razu na głęboką wodę i już naprawdę nie czuję się tak źle, wydaje mi się że cera z dnia na dzień jest ładniejsza :D moim celem jest zadowolenie się makijażem złożonym tylko z pudru matującego (niestety tłusta cera do tego zmusza:cool: ), kredką czy eyelinerem, tuszem i może błyszczykiem. Najważniejsze dla mnie to zrezygnować z podkładu Alejandro - 2010-04-30 21:10 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Przyczłapałam, żeby życzyć wam powodzenia, dziewczyny :oklaski:Niestety nie przyłączę się do Was, bo nie chcę straszyć. Poza tym moja skóra lubi (?) makijaż (przynajmniej takie mam wrażenie). Bez niego robią mi się jakieś dziwne rzeczy na twarzy, a ona dokładnie wie, że jak będzie posłuszna dam jej odpocząć. Wakłowałyśmy to już sporo czasu :D karolynka90 - 2010-05-01 07:35 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! ja już jakiś czas temu zrezygnowałam z podkładów. najpierw używałam tylko pudru sypkiego, a teraz przerzuciłam się na krem tonujący. nie wyobrażam sobie teraz nałożenia na twarz podkładu, byłoby mi jakoś tak ciężko na niej :brzydal: tak więc mój make-up składa się z kremu matująco-tonującego, kulek brązujących + oczywiście makijaż oka, bo bez niego się nie ruszę ;) MerriqueMayfair - 2010-05-01 08:49 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! A mi coraz bardziej zaczyna się podobać moja cera i jak pomyślę,że miałabym nałożyć na nią podkład to...nie dziękuję :D dziewczyny, jeszcze 3 dni do końca detoksu i na maturkę będę sobie mogła zrobic delikatny makijażyk :oklaski: MonikaPogrzeba - 2010-05-01 09:32 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! A ja mimo ze jestem po 30-tce to juz dawno przestalam sie mocno malowac, bo to mnie tylko postarzalo. jak sie mialo 20 lat to i owszem bylo to ok, ale nie teraz. Podkladu latem nigdy nie uzywalam, bo splywa jak jest goraco. uzywam jedynie pudru, a od kiedy moja cera jest wrazliwa i naczynkowa to najwyzej korektor na te newralgiczne miejsca, ale pod warunkiem ze sa one mocno widoczne. Oko lekko podkreslam i maluje rzesy, bo z za okularow nie bylo by widac ze ma oczy i bez okularow ich nie widac. jestem typowym ciemnym rozmytym latem. Moje konce od rzes sa jasne co jeszcze poteguje ze oko jest malo widoczne i buzia taka nijaka. I im bede starsza to tym bardzij bedzie nijako. Nikt mi nie powie ze bedac juz po 30-tce i majac jaki typ urody jak ja makijaz nie jest potrzebny. Jestem za deliaktnym malowaniem sie, za podkreslaniem urody, a nie za jej zakrywaniem i nie mam nic przeciwko jesli ktos uzywa tuszu, pudru, rozu i blyszczyka czy pomadki do makijazu. Dla mnie to takie minimum, ktore kazda z nas powinna miec w kosmetyczce. Nie klajstrujemy cery,a jednak nasze atuty sa podkreslone. jak sie posiada cenie pod oczami czy inne niedoskonalosci to owszem korektor czy mocno kryjacy podklad ktory bedziemy uzywac punktowo a nie bedziemy sie cale zaklajstrowywac i gotowe. I latem niestety im mniej tym lepiej. Podklady itp pod wplywerm ciepla moga zapychac buzie , tworza sie zaskorniki i pryszcze. No i od kiedy takie rozmiekczony podklad i tona pudru splywajaca z twarzy ladnie wyglada? Filtry oczywiscie uzywam juz kilka lat i niestety tez musze je przypudrowac bo inaczej latarnia w pelni. Od kiedy uzywam minimum i zakrywam to co trzeba a tego co nie trzeba nie klajstruje moja buzia ma sie lepiej. oczywiscie kosmetyki pielegnacyjne tez wazne, od kiedy myje buzie maturalnym mydlem i uzywam "zwyklych" kosmetykow czyli czegos o krotkim skladzie lub tzw kosmetykow do wszystkiego, moja cera ma sie lepiej. Oczywiwscie moje wywody nie dotycza kwestii przybywania na plazy, bo tam to jedynie wodoodpory tusz i nic wiecej poza filtrami.Moje wywody dotycza codziennego zycia. MerriqueMayfair - 2010-05-02 19:32 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Jutro ostatni dzień odwyku, właśnie siedzę z maseczką z glinki :-) naprawdę jestem zadowolona z tego detoksu, skóra wygląda jak nowa :brzydal: Karolinitka - 2010-05-04 07:39 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Kurczę, skoro widzicie znaczna poprawę cery kiedy nie używaciekosmetyków to chyba znaczy, że używacie strasznie zapychającej kolorówki... Ja tam nie widzę żadnej różnicy czy używam podkładu czy nie... martuskaa2 - 2010-05-04 08:07 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Cytat: Napisane przez Karolinitka (Wiadomość 19001951) Kurczę, skoro widzicie znaczna poprawę cery kiedy nie używaciekosmetyków to chyba znaczy, że używacie strasznie zapychającej kolorówki... Ja tam nie widzę żadnej różnicy czy używam podkładu czy nie... Skóra też chce czasem odpocząć od podkładów i innych mazideł, dlatego gdy na jakiś czas się z tego rezygnuje, skóra oddycha "pełną piersią", że tak to porównam. Niekoniecznie oznacza to, że używamy zapychających podkładów... caskada - 2010-05-04 08:26 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! dziewczyny mozecie polecic jakies fajne maseczki na twarz najlepiej gotowe ze sklepu :ehem: a jesli juz to gdzies bylo to moze jakis link....wlasnie zaczynam dzis detox twarzy:cool: MerriqueMayfair - 2010-05-04 12:26 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Cytat: Napisane przez caskada (Wiadomość 19002559) dziewczyny mozecie polecic jakies fajne maseczki na twarz najlepiej gotowe ze sklepu :ehem: a jesli juz to gdzies bylo to moze jakis link....wlasnie zaczynam dzis detox twarzy:cool: Ja dzisiaj skończyłam i mogłam już lekko się pomalować :D ulga niesamowita a makijaż naprawdę lepiej wygląda na takiej wypoczętej buzi. Co do maseczki to używam tej i bardzo ją sobie chwalę :ehem: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-22...-jedwabiem.htm A co do różnicy...to ja też nie widziałam po jednym dniu czy dwóch. Po 4 dopiero zaczynało być widać poprawę. Przedłużyłabym sobie odwyk o parę dni jeszcze no ale matura... caskada - 2010-05-04 12:55 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! :rolleyes: tak sobie przeczytalam sklad niektorych maseczek i doszlam do wniosku ze zrobie sobie detox ale nie bede nic nakladac na twarz zadnych masek..przeciez to chemia:rolleyes: dzis pierwszy dzien :jupi: Karolinitka - 2010-05-04 13:58 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Cytat: Napisane przez martuskaa2 (Wiadomość 19002303) Skóra też chce czasem odpocząć od podkładów i innych mazideł, dlatego gdy na jakiś czas się z tego rezygnuje, skóra oddycha "pełną piersią", że tak to porównam. Niekoniecznie oznacza to, że używamy zapychających podkładów... Co masz na myśli pisząc "różne mazidła". Czy to znaczy, ze podczas tego detoksu nie używasz również kremów? Kurczę, spróbowałabym się tydzień nie malować, ale to chyba nie możliwe. Codziennie praca.... może w wakacje? caskada - 2010-05-04 15:01 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! wlasnie rozpoczelam detox (nie pierwszy raz zreszta) tylko wczesniej uzywalam kremu rano i wieczorem a teraz doszlam do wniosku ze po co smarowac skoro to tez chemia w pewnym sensie :rolleyes: martuskaa2 - 2010-05-04 15:25 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Cytat: Napisane przez Karolinitka (Wiadomość 19010930) Co masz na myśli pisząc "różne mazidła". Czy to znaczy, ze podczas tego detoksu nie używasz również kremów? Kurczę, spróbowałabym się tydzień nie malować, ale to chyba nie możliwe. Codziennie praca.... może w wakacje? Inne mazidła- kolorowe mazidła, o to mi chodziło. Kremy pielęgnacyjne owszem używam, a "detoks" o którym tu mowa dotyczy chyba makijażu, nie zrezygnowania z pielęgnacji... caskada - 2010-05-04 15:40 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! tak:ehem: ale tym razem rezygnuje z pielegnacji na rzecz calkowitego oddychania skory:rolleyes: i jak widze narazie moja skora nie potrzebuje zadnego kremu trzyma sie dobrze a mam ja wysuszona:rolleyes: martuskaa2 - 2010-05-04 18:53 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Można i tak, ja potraktowałam ten detoks jako "zero make up'u" ;) Jakoś tak bez kremu... nie wyobrażam sobie, muszę buziaka codziennie nawilżać, by wyglądał świeżo i nie świecił się po umyciu. Trzymam za was kciuki w wytrwaniu bez makijażu, oraz za maturzystki bo widziałam, że jedna tu zagląda :) Karolinitka - 2010-05-05 10:42 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! O jaaaa! ja bym nigdy nie wytrzymala bez kremu dłużej niż 2 minuty, od razu lekko sie przesusza, ściąga! To zdecydowanie nie dla mnie. Poza tym nie wyszłabym z domu bez filtra i zadnego zabezpieczania przed całym tym kurzem i spalinami, które osiadałyby na buzi...bleeee caskada - 2010-05-06 08:50 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! juz 3 dzien:jupi: bez chemii:jupi:narazie jest ok bo nie musze wychodzic tylko rano wyskakuje do sklepu a pozniej dom dom..wiec nawet udaje mi sie uniknac chemie z zewnatrz:cool:..........i tak do niedzieli az:jupi: Meell - 2010-06-22 11:24 Dot.: Dziewięciodniowy detoks makijażowy! Odkopuję, spontanicznie wczoraj zaczęłam detoks. :) Co prawda nie używałam na co dzień więcej, niż pudru i korektora, czasami lekkiego podkładu, ale od tego pudru to byłam niemalże uzależniona. Ciężko mi wyjść "do ludzi" bez niczego na twarzy, głównie dlatego, że moja twarz lubi się dosyć mocno świecić, a i blizn i pozostałości po krostkach jej nie brakuje. Poza tym, wolę, jak jest jaśniejsza, a bez pudru jest jakby ciemniejsza... nawet jedna koleżanka myślała, że się opaliłam. :hahaha: Nie wiem, ile potrwa mój detoks - czekam na efekty. :D Któraś dołączy? :) |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |