Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?



Fresa - 2006-11-05 18:24
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez silva (Wiadomość 3025595) Znowu zgadzam się z Tobą Freso:)

Tak poza tym, mam trochę inne zdanie na temat takich sytuacji niż większość osób.
Gdyby mój brat zrobił coś takiego jak siostra Izy, dostałby ode mnie niezły ochrzan. Jest to normalne u nas w rodzeństwie, często daje do myślenia. Nigdy nie wynika to ze złosliwości, czasee po prostu można nieumiejętnie dobierać słowa i kogoś obrazić.
Wszystko zalezy od kontaktu mi.ędzy rodzeństwem i od słow, które wypowiemy. Twoja siostra Izo, może uznać,że jesteś złośliwa i wtykasz nos w nie swoje sprawy,ale może tez uznać,że się o nią martwisz i naprawde chcesz dla niej jak najlepiej. Decyzja należy do Ciebie, jednak uwazam ,że warto spróbowac porozmawiać.
A ja z kolei,zgadzam się z Tobą Silvo :) -dla mnie to też naturalne,że rodzeństwo martwi się o siebie- i jedno dla drugiego chce jak najlepiej.
Iza w tej sytuacji jest osobą stojącą z boku,a z tego boku właśnie najlepiej wszystko widać.




silva - 2006-11-05 18:34
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Freso :cmok: Świetnie to ujełaś, że :

Cytat:
Iza w tej sytuacji jest osobą stojącą z boku,a z tego boku właśnie najlepiej wszystko widać. Tak, dokładnie. Poza tym uwazam, że własnie siostra, najblizsza zaraz po rodzicach osoba, ma prawo lekko "potrząsnąć" swoją siostrą(oczywiście nie mówię, że fizycznie). Tak, własnie ona ma większe prawo niż ktoś ze znajomych.Wtedy wiadomo, ze jest to szczere.



niv_ - 2006-11-05 18:38
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez silva (Wiadomość 3025721) Freso :cmok: Świetnie to ujełaś, że :

Tak, dokładnie. Poza tym uwazam, że własnie siostra, najblizsza zaraz po rodzicach osoba, ma prawo lekko "potrząsnąć" swoją siostrą(oczywiście nie mówię, że fizycznie). Tak, własnie ona ma większe prawo niż ktoś ze znajomych.Wtedy wiadomo, ze jest to szczere.

Niestety, nie zawsze tak jest.
Nikt nie ma prawa mieszac sie w zycie innych osob, chocby byly to osoby najblizsze.

To,ze jestes siostra nie powoduje, ze masz monopol na szczerości, a Twoje rady sa sluszne.

Czasmi bardziej potrafi pomoc obca osoba niz wlasna rodzina.



cinkapooh - 2006-11-05 18:56
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Eh... nie pojmuje czasami tego co piszecie --> oczywiście nie oceniam was, ale ja mam mame i jej brata, który przez całe zycie traktował mnie jak swoją młodszą siostrę, nie siostrzenice. Mnie rodzice nie obdarowali rodzenstwem i brak mi właśnie takie "potrzasania" jak zaznaczyła silva, ale miałam mojego wujka, który zawsze mnie wzioł na rozmowe jak widział, że coś się zaczyna robić nie tak -= oczywiście bunt z mojej strony był, ale na chwile.... zaraz zrozumiałam co robiłam źle i dziękuje mu za to, że nie mówił jak Wy "To jej życie niech sobie radzi", a mówił mi co i jak... po to mamy rodzine, aby się o nią troszczyć.

Zrozumcie te dziewczyne... rozumiem macie swoje zdanie, dobrze, ale niektóre z was ją atakują i przez to czuje się źle.. a powinnyście jej doradzic, a nie ją krytykować.

-"powinnyście" - proszę nie odbierajacie tego jako moją filozofie i teorie, napisałam to co myśle.

źle zrobiła czytając smsy... bała się, wstydziła się pójść do siostry... może bała się, żę ona się odwroci i wyprrowadzi z domu, nie odezwie sie do niej przez 3 lata. <-- przykłady. Eh, może ogólnie źle się do tego zabrała, ale ciekawe czy wszystkie byłybyśmy takie, jakby nasza najukochańsza siostra- psiapsiola zarazem zrobila coś, co jest niedopuszczalne!

Poprostu tłumaczycie siostre dojrzałością ... wedłóg mnie nie jest to dojrzałość, powinna powiedzieć mu przed pójściem do łóżka, "załatw sprawe ze swoją żoną, tak by nie było tego świnstwa" to jest rozmowa dorosłej kobiety.
Przynjamniej takie moje zdanie.

Izo- Paniętaj jakoś wszystko się ułoży... siostra wszystko zrozumie... w swoim czasie, nawet jak będzie z tym mężczyzną 30 lat.

ps: jak facet raz zdradzi to nie ma skrupułów, aby zdradic ponownie. Więc jak zdradził swoją żonę z którą ma dziecko, to zdradzi i Twoją siostrę... prawdopodobnie, bo nie musi tak byc.

Dziewczyny ja nie śmiałam żadnej z was obrazić, wypowiedziałam się tylko i wyłącznie.. to moje zdanie, jeżeli jakaś dziewczyna poczula się źle... że ją obraziłam w jakiś sposób to odrazu przepraszam :*




silva - 2006-11-05 18:58
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Czasami.Wszystko zalezy od człowieka, od sytuacji.
Ja nie mogłabym biernie patrzec na to jak moja siostra marnuje sobie i innym życie i starałabym się pomóc jej na tyle na ile bym potrafiła.

Cinkapooh, bardzo mądrze napisałas :ehem:



niv_ - 2006-11-05 19:14
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !!
  A skąd ta pewność ,że siostra marnuje sobie życie??Rozumiem,że zdrada jest postrzegana tak,a nie inaczej,ale nie można tak wszystkiego generalizować.Serce nie sługa,może oni naprawdę mocno się kochają,może będzie z tym mężczyzną szczęśliwa do końca życia??Z resztą nawet jeśli nie,to może jej taki związek odpowiada,w koncu z jakiegoś powodu musi być z tym facetam..Siostra może ewentualnie z nia o tym porozmowiać,ale bez oceniania,nie z założeniem,że musi jej koniecznie wybić ten związek z głowy....oraz przekonaniem,że wie najlepiej co jest dla niej dobre.



silva - 2006-11-05 19:31
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !!
  Nieważne, mam zupełnie inne zdanie na ten temat.
Jesli facet byłby w niej tak bardzo zakochany i tak bardzo z nią szczęsliwy to już dawno powinna zapaść deycjza o rozwodzie. Powinna była pomyslec o tym zanim wdała się w ten związek. Trzeba jej co nieco uświadomić, czy aby facet po prostu się nią nie zabawia. Niech przejrzy na oczy. No chyba,że oboje traktują to jako zabawę, przygodę-wtedy nawet rozmowa pewnie nic nie pomoże.

Już napisałam wszystko co myślę o tej sprawie i w sumie nie mam nic do dodania, więc dla mnie EOT :jap:



tranza - 2006-11-05 20:07
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Gdybym ja był miał taką sytuacje, to bym z moja siostra porozmawial ;) mysle ze rozmowa będzie tutaj jak najbardziej wskazana ;)



warszawianka - 2006-11-05 20:11
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !!
  No fakt,Iza nie zrobila fair czytajac prywatne wiadomosci siostry ale jest tez tego druga strona-jakos chciala sie upewnic,nie wyskoczyc jak *Filip z konopii*.
No mozna bylo to pewnie zrobic jakos inaczej...
Taki uklad oczywiscie nie jest mile widziany i zawsze budzi kontrowersje,niesmak.
Jednak czasem wszystko wyglada inaczej niz sie wydaje.
Ktos wczesniej napisal,ze to,ze jest sie siostra nie znaczy ze jej rady beda zawsze dobre-i ja sie z tym zgadzam.
Napewno jako siostra CHCE jak najlepiej ale nie znaczy to,ze jest nieomylna itd.
Zanim bedzie starala sie wybic siostrze ten zwiazek,powinna przede wszystkim poprostu z nia o tym porozmawiac.
My,tu wiemy tylko to,ze jest siostra-mezczyzna i zona "barbie" oraz dziecko.
Ale jakie sa relacje miedzy nimi wszystkimi-tego nie wiemy.
I rzeczywiscie-moze byc tak,ze ten mezczyzna,traktuje te siostre autorki watku,jako *odskocznie*od swojego malzenstwa w ktorym albo sie uklada albo sie nie uklada.
Ale nie mozna wykluczyc tez,ze siostra z tym mezczyzna bedzie szczesliwa i Jak ktos juz napisal-"bedzie to milosc do konca zycia".
Kto wie...
Co do rozwodu,hm.
Tez mozemy sobie gdybac.Moze byc tak,ze pozew nie jest zlozony bo jest to *zabawa* ze strony tego mezczyzny,a moze nie ma go dlatego,ze jest dziecko.
Wiele malzenstw naprawde zwraca uwage na dzieci.
Ja sama znam kilka przypadkow,gdzie malzenstwa praktycznie nie istnieja,ale z rozwodem czekaja,az dziecko troszke podrosnie.
Czy to jest dobre rozwiazanie?
Nie wiem,nie mnie to oceniac..



SABRINKA - 2006-11-05 20:26
Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?
  IZA szkoda mi Ciebie bo dziewczyny nie słusznie na Ciebie naskoczyły troche na początku. Ja nie mam siostry ani brata, ale rozumiem ze jest to tak bliska osoba ze sie poprostu o nia martwisz.

Powinnas przede wszystkim porozmawiac z siostra.

Jesli chodzi o ta sytuacje to jest trudna. Tez trzeba wziasc pod uwage jaki jest ten Sergiusz.Czy to typowy podrywacz i taki pewny siebie "bogacz":-) Bo jesli taki jest to twoja siostra moze stac sie kolejnym jego kaprysem. Jesli chodzi o Barbie, to nie wiem jaka ona jest. Ale ja znam typowa barbie (nawet ma taka ksywe) i jest naprawde świetna dziewczyna. Jest mądra, fajna poprostu porządna dziewczyna, chociaz pozory mnie kiedys zmyliły bardzo co do niej. Ta moze tez nie jest taka zła. Ale moze tez byc tak ze jest ona jednak typowa "barbie" i facet chce od tego uciec. faceci wbrew pozorom nie lubia takich dziewczyn na długo. Moze nie przemyslanie sie z nia ozenil:rolleyes:
Opowiem Ci z mojego doswiadczenia- ja tez bylam czyjąś kochanka:-) (ale to zabrzmiało:D ) Ale nie byl to zonaty facet. Do dzis z nim jestem. A on jest szczesliwy ze dzieki mnie mial sile rzucic tamtą lafiryndę. Ona sie wsciekła, ale tez sobie zycie ulozyla.Ja tez. I wszystkim jest dobrze. czasami bywa ze ludzie zle sie dobieraja i moze Twoja siostra odnalazla swoja połówke wlasnie. Kto wie:rolleyes: :rolleyes:

Jest jeszcze kwesta dziecka. I to najtrudniejsze i tu juz nie wiem co doradzic. Biedne to dziecko:( ono najbardziej pokrzywdzone jest.

Mam nadzieje ze nie zrazilas sie tymi napaściami na ciebie wczesniej. Poprostu czasem na wizazu tak jest. :-) Ale da sie przezyc i nie trzeba sie przejmowac bo nic zlego nie zrobilas.

Musisz zdecydowac co bedzie najlepsze dla Twojej siostry i pomóc jej. Ona na pewno tez to przezywa i moze tez jest jej zle wiedzac ze S.ma zone. Z drugiej strony nie mozna noszczyc i ingerowac w czyjes malzenstwo.... Poprostu jednym slowem trudna sytuacja.

Pozdrawiam i trzymaj sie ciepło :cmok:



Rena - 2006-11-05 20:37
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 3022236) Jeśli ten pan już nie jest zainteresowany swoją żoną,to może niech zacznie od powiedzenia jej tego i od rozwodu-tak by było uczciwie,prawda?Może jego żona jest z nim nadal szczęśliwa,bo nie wie-co się święci? no dokladnie trafilas w sedno:) ja uwazam, ze ten pan gra mocno nie fair. bardzo konformistycznie i naraz krzywdzi az 3 osoby - dwie panie i male dziecko. Jezeli faktycznie uwaza, ze to malzenstwo nie ma sensu (dlaczego co i jak nie bedziemy tu wnikac), to ok jego zdanie i wybor. Niech wiec najpierw zakonczy zwiazek z zona, a potem ma inne panie. Wtedy mozna by bylo powiedziec, ok pomylil sie to nie byla ta i nie podaje sie probuje ulozyc sobie zycie od nowa.
Ale jak on mieszka i zyje z jedna kobieta a za jej plecami spotyka sie z inna... brak mi slow.
Co do siostry Izy - nawet jak jej na nim zalezy, to ok niech wezmie sie na wstrzymanie i poczeka do konca rozwodu, te formalnosci nie trwaja jakos niesamowicie dlugo. Jezeli on jest jej pisany to on to dla niej zrobi, a jak jest skokiem w bok i nie ma zamiaru sie rozwiesc, to.. bedzie wiedziala ze nie ma co sie angazowac.
Co do czytania cudzych sms-ow itp nie podoba mi sie to nawet bardzo, podobnie jak komisyjne decydowanie co robia poszczegolni czlonkowie rodziny, tym bardziej ze wyraznie weszlo Wam to w krew i takie zachowanie wykazywaliscie juz wczesniej (komentarz do rozstania z poprzednim facetem siostry).



atka83 - 2006-11-05 20:50
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną
  Kurde,tyle się napisałam i nie chciała mi odpowiedz wejść :mad:
Tylko chciałam napisać,ze rozumiem autorkę tego wątku,bo z jednej strony chce pomóc siostrze,a z drugiej strony tej rodzinie.
Zgadzam się w zupełności z tym,co napisała Fresa.Jest tyle wolnych facetów,a jej siostra zabrała się za żonatego,w dodatku,który ma dziecko.



Fresa - 2006-11-05 20:56
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !!
  Cytat:
Napisane przez silva (Wiadomość 3026095) Nieważne, mam zupełnie inne zdanie na ten temat.
Jesli facet byłby w niej tak bardzo zakochany i tak bardzo z nią szczęsliwy to już dawno powinna zapaść deycjza o rozwodzie. Powinna była pomyslec o tym zanim wdała się w ten związek. Trzeba jej co nieco uświadomić, czy aby facet po prostu się nią nie zabawia. Niech przejrzy na oczy. No chyba,że oboje traktują to jako zabawę, przygodę-wtedy nawet rozmowa pewnie nic nie pomoże.
Zgadzam się z tym,co napisałaś Silvo :ehem: .

Cytat:
Napisane przez warszawianka (Wiadomość 3026398) Co do rozwodu,hm.
Tez mozemy sobie gdybac.Moze byc tak,ze pozew nie jest zlozony bo jest to *zabawa* ze strony tego mezczyzny,a moze nie ma go dlatego,ze jest dziecko.
Wiele malzenstw naprawde zwraca uwage na dzieci.
Ja sama znam kilka przypadkow,gdzie malzenstwa praktycznie nie istnieja,ale z rozwodem czekaja,az dziecko troszke podrosnie.
Czy to jest dobre rozwiazanie?
Nie wiem,nie mnie to oceniac..
No i właśnie-widzę,że kolejna osoba zauważyła to samo co i ja.
I tutaj pojawia się kluczowe pytanie - na jakiej pozycji dla tego pana jest siostra autorki wątku?Ile czasu będzie musiała czekać,żeby być dla niego numerem jeden ?A najważniejsze-czy warto czekać i poświęcić piękne,młode lata życia na coś-co być może nigdy się nie spełni?

Gdyby ten pan :rolleyes: ,był zainteresowany na poważnie siostrą,to pozew rozwodowy już by leżał w sądzie.



warszawianka - 2006-11-05 21:19
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !!
  Freso,jeszcze niedawno tez tak uwazalam.
Natomiast znam sama 2 przypadki,kiedy tego rozwodu jeszcze nie ma ale malzenstwa tez nie ma.
Pierwszy-on ok 40,ona 23 lata.
Pozew jest juz napisany,czeka.
Oni razem od kilku lat.
On,mieszka z zona i corka.
Spia oddzielnie,zona wie ze maz ma kogos.Nagle jego nachadza watpliwosci.Wrocic do zony czy *marnowac* zycie 23 letniej dziewczynie?
zostawia ja-ale do niej wraca.
Jednak milosc.

Drugi przypadek,to moja przyjaciolka.
Jej *partnera*kobieta,chociaz nie zyje z nim,ba! nawet nie mieszka ale ma z nim dziecko,absolutnie nie przyjmuje do wiadomosci,ze on,moglby kogos miec.
Zagraza,ze pozaluje,ze wiecej nie zobaczy syna a jezeli zobaczy,ze kogos ma-to ją rozszarpie...



Fresa - 2006-11-05 21:32
Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?
  Skomplikowane te przypadki.
Wiem,że miłość nie wybiera i jest ślepa.
Ale...
...Osobiście ,nigdy bym się nie zdecydowała czekać na żadnego żonkosia.
Dla mnie byłoby to marnowanie mojego cennego czasu ,mojej młodości,pięknych lat.
Ale jeśli komuś to odpowiada to... powodzenia w czekaniu na Godota.
......................... ......................... ..(moim zdaniem oczywiście)




margitta - 2006-11-05 22:15
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 3025389) :confused:
Jak można oceniać kogoś tylko dlatego,że wygląda jak "lalka barbie"-przecież to osoba z krwi i kości -która też czuje,kocha i cierpi.
Nie wiedziałam,że romans można tak łatwo wytłumaczyć-"należy Ci się ,bo wyglądasz jak lalka barbi" .
Tylu jest wolnych mężczyzn przecież-można się rumienić do takiego ,bez zobowiązań właśnie-tym bardziej,że od początku było wiadmo,że ten pan ma rodzinę na karku(przyjaciel rodziny).
Analogicznie:
-zabiorę Kowalskiemu samochód,bo ma dwa,a ja żadnego-więc skoro on ma,a ja nie-należy się.
eee wogóle nie zrozumiałyście mnie....

Chodziło mi o emocjonalne podejście czytelników do treści pisanej. O to, ze gdy iza251 tak niefortunnie opisała sytuację, to jakoś tak ludzie stają w obronie zakochanej, rumieniącej się siostry niż długonogiej blondyny, zamiast widzieć w niej pokrzywdzoną żonę. Nie wszyscy oczywiście. Nie wiem skąd wymyśliłaś tak bezsensowne wnioski z mojej wypowiedzi:confused:



bess - 2006-11-05 22:43
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Fresa nigdy nie mów nigdy.



Akszeinga - 2006-11-06 07:43
Dot.: Doja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?
  Siostra jest juz dorosla mi ma sowje zycie.Jest Ci oczywiscie bliska ale nie powinnas tak bardzo ingerowac w jej sprawy prywatne. Ten facet tez wie co robi. Nie znasz jego relacji z zona,nie wiesz co sie tam dzieje,dlaczego sie pobrali. A moze ona jesgo tez zdrasza?Moze to malzenstwo jest tylko na papierze?Wedlug mnie powinnas porozmawiac z siostra ale zachowac to dla siebie a nie wtajemniczac w to cala rodzine.



stokrotka_to_ja - 2006-11-06 09:20
Dot.: Doja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?
  Po pierwsze -dorosli ludzie sami decyduja o swoim zyciu. Można im podsunąć jakas radę i na tym koniec.
Po drugie - dlaczego to Ty i brat zastanawiacie się jak rozwiązac sytuację? To jest sprawa pomiędzy Waszą siostra i tym Sergiuszem. Dlaczego masz zamiar za nią decydować,ze to co robi jest złe?
Rozumiem,że się martwisz,ale postepując w ten sposób zrazisz do siebie siostrę i nawet tych dobrych rad nie będzie chciała słuchać.
Jest taka prosta metoda : "nie podoba mi sie to co robisz,ale obojętnie co się nie stanie zawsze będe po twojej stronie,bo jestes moja siostra"
Usłyszałam to kiedys od brata. Też chodziło o związek. Nie było żadnych romansów,zdrad,mężów i zon ,ale moj chlopak bratu się nie podobał. I okazało się,że miał rację. Facet mnie zdradził,związek się rozleciał.Ale w trakcie trwania nie widziałam krzywej miny z jego strony,ani żadnych uwag,ani "a nie mówiłem" kiedy cierpiałam przez exa. To brat zawsze mnie pocieszał,zawsze był blisko,i to on wyciagał mnie z dołka.

A drugi brat...robił dokładnie to co Ty. Szperał w moich smsach,szpiegował mnie,rozmawiał o moich osobistych sprawach z innymi.Ja wiem,że chciał dobrze ,że się o mnie martwił,ale mimo,że minęło od tej pory 5 lat,to nie potrafię mu ufać i mam do niego spory dystans.

Twoja siostra musi przejśc przez to sama. Może byc źle,może być hapy end.
To jej zycie,Ty możesz być blisko i ją wspierac.



niv_ - 2006-11-06 11:59
Dot.: Doja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić ?
  Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja (Wiadomość 3028107) Po pierwsze -dorosli ludzie sami decyduja o swoim zyciu. Można im podsunąć jakas radę i na tym koniec.
Po drugie - dlaczego to Ty i brat zastanawiacie się jak rozwiązac sytuację? To jest sprawa pomiędzy Waszą siostra i tym Sergiuszem. Dlaczego masz zamiar za nią decydować,ze to co robi jest złe?
Rozumiem,że się martwisz,ale postepując w ten sposób zrazisz do siebie siostrę i nawet tych dobrych rad nie będzie chciała słuchać.
Jest taka prosta metoda : "nie podoba mi sie to co robisz,ale obojętnie co się nie stanie zawsze będe po twojej stronie,bo jestes moja siostra"

Twoja siostra musi przejśc przez to sama. Może byc źle,może być hapy end.
To jej zycie,Ty możesz być blisko i ją wspierac.
Zgadzam się z Tobą w 100 % :)



Fresa - 2006-11-06 14:35
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez bess (Wiadomość 3027307) Fresa nigdy nie mów nigdy. :D
Niby masz rację-nigdy nie mów nigdy.
Ale ja mam pewne zasady,którymi się w życiu kieruję- i *to* do nich nijak mi pasuje.Więc w tym przypadku mogę powtórzyć nigdy ;) .



warszawianka - 2006-11-06 14:38
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  a ja taki maly off top.
Akszeiga,masz taki sam avatar jak Silva.
Wlasnie znow Was pomylilam:crazy:



Fresa - 2006-11-06 14:53
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez warszawianka (Wiadomość 3029798) a ja taki maly off top.
Akszeiga,masz taki sam avatar jak Silva.
Wlasnie znow Was pomylilam:crazy:
Ja też myślałam,że to Silva ,jak zobaczyłam ava :ehem: .



marcelina73 - 2006-11-08 08:45
Dot.: Dziś to odkryłam
  Myślę, że mając podejrzenia powinnaś pogadać najpierw z siostrą. Gdy już się dowiedziałaś - też powinnaś pogadać najpierw z nią.
Ale co się stało to się stało - teraz trzeba myśleć nad meritum. A nie jest nim Twoje "śledztwo" ale romans siostry z żonatym dzieciatym facetem.

Nie rozumiem tych argumentów o "nie wtrącaniu się" w życie bliskich.

Jak widać większość z tu zabierających głos nie miała oporów aby wtrącić się w Twoje życie - udzielać Ci rad, osądzać Cię po jednym lub kilku postach, zauważać Twoje "uchybienia" również w innych dziedzinach, urządzać życie Tobie i innym z Twojego otoczenia.

Czyli w życie obcych możemy się wtrącać a w bliskich już nie?
Gdy ktoś bliski popełnia głupstwa mamy nie raegować, bo "jest dorosły"?

Dla mnie romans z żonatym dziciatym facetem to nie jest norma, nad którą przechodzę do porządku dziennego. Nieustannie dziwi mnie inne podejście, postawa jak dla mnie do przyjęcia jedynie u nastolatek - "zakochali się, miłość nie wybiera, a żona to zołza".

Ja reagowałbym od razu.
Wiadomo, że nikomu niczego nie możemy nakazać. Ale pogadać z nim o tym? Może faktycznie "miłość" ją zaślepiła? Może trzeba nią potrząsnąć, otworzyć jej oczy na fakty, których nie dostrzega? Uświadomić, że swoim postępowaniem krzywdzi innych i siebie?

Mamy przejść nad tym do porządku dziennego? Olać, bo "jest dorosła"? Ja tu widzę niedojrzałość i brak odpowiedzialności.



niv_ - 2006-11-08 17:49
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez marcelina73 (Wiadomość 3038701) Nie rozumiem tych argumentów o "nie wtrącaniu się" w życie bliskich.

Jak widać większość z tu zabierających głos nie miała oporów aby wtrącić się w Twoje życie - udzielać Ci rad, osądzać Cię po jednym lub kilku postach, zauważać Twoje "uchybienia" również w innych dziedzinach, urządzać życie Tobie i innym z Twojego otoczenia.

Czyli w życie obcych możemy się wtrącać a w bliskich już nie?
Gdy ktoś bliski popełnia głupstwa mamy nie raegować, bo "jest dorosły"?
Moim zdaniem Twoje porównanie jest bez sensu. iza 251 sama założyła ten wątek,chciała poznać opinie innych na temat sytuacji,w której się znalazła i tak sie stało....to chyba normalne,że nie wszyscy się zgadzają z jej podejściem do sprawy i zgodnie z zasadami forum wyrażają swoją opinie :rolleyes: Natomiast wejść w jej życie z butami nie możemy,choćby nawet z tego powodu,że trudno coś komuś narzucić przez internet ;) Tymczasem ona sama wtrąciła się w życie siostry...bez pytania i jeszcze chce jej robić w nim porządki ............

Cytat:
Napisane przez marcelina73 Mamy przejść nad tym do porządku dziennego? Olać, bo "jest dorosła"? Ja tu widzę niedojrzałość i brak odpowiedzialności. Jest takie powiedzenie..."Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane"
, poza tym uważam,że nie można uszczęśliwiać ludzi na siłe..........nie wiemy jaka jest sytuacja w tym małżeństwie itd.....moim zdaniem porozmawiać z siostrą może,owszem...ale bez takiego nastawienia jak napisałaś
Cytat:
Napisane przez marcelina73 Może faktycznie "miłość" ją zaślepiła? Może trzeba nią potrząsnąć, otworzyć jej oczy na fakty, których nie dostrzega? Uświadomić, że swoim postępowaniem krzywdzi innych i siebie?



atka83 - 2006-11-08 18:07
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez marcelina73 (Wiadomość 3038701) .
Dla mnie romans z żonatym dziciatym facetem to nie jest norma, nad którą przechodzę do porządku dziennego. Nieustannie dziwi mnie inne podejście, postawa jak dla mnie do przyjęcia jedynie u nastolatek - "zakochali się, miłość nie wybiera, a żona to zołza".

Ja reagowałbym od razu.
Wiadomo, że nikomu niczego nie możemy nakazać. Ale pogadać z nim o tym? Może faktycznie "miłość" ją zaślepiła? Może trzeba nią potrząsnąć, otworzyć jej oczy na fakty, których nie dostrzega? Uświadomić, że swoim postępowaniem krzywdzi innych i siebie?

Mamy przejść nad tym do porządku dziennego? Olać, bo "jest dorosła"? Ja tu widzę niedojrzałość i brak odpowiedzialności.
Zgadzam się z tobą :ehem: Dla mnie tez romas z żonatym,dzieciatym facetem nie jest normą :nie: I nie dziwie się,że autorka chce swojej siostrze pomóc,wyciagnąć ją z tej znajomosci,bo pewnie nic z tego nie będzie.I tak jak piszesz,że chyba trzeba tą siostrą potrząsnąć i uświadomić,że swoim postępowaniem krzywdzi siebie jak i innych. :ehem:



Fresa - 2006-11-08 18:41
Dot.: Dziś to odkryłam
  Marcelino,zgadzam się z tym,co napisałaś :ehem: -ze wszystkim.

Cytat:
Napisane przez niv_ (Wiadomość 3042155) .....nie wiemy jaka jest sytuacja w tym małżeństwie itd.... Sytuacja w tamtym małżeństwie nie ma znaczenia-najmniejszego.Nawet jeśli jest źle-to romans nie pomoże w rozwiązywaniu małżeńskich problemów :rolleyes: .



marcelina73 - 2006-11-08 20:45
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez niv_ (Wiadomość 3042155) Moim zdaniem Twoje porównanie jest bez sensu. iza 251 sama założyła ten wątek,chciała poznać opinie innych na temat sytuacji,w której się znalazła i tak sie stało....to chyba normalne,że nie wszyscy się zgadzają z jej podejściem do sprawy i zgodnie z zasadami forum wyrażają swoją opinie :rolleyes: Natomiast wejść w jej życie z butami nie możemy,choćby nawet z tego powodu,że trudno coś komuś narzucić przez internet ;) Tymczasem ona sama wtrąciła się w życie siostry...bez pytania i jeszcze chce jej robić w nim porządki ............

Jest takie powiedzenie..."Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane"
, poza tym uważam,że nie można uszczęśliwiać ludzi na siłe..........nie wiemy jaka jest sytuacja w tym małżeństwie itd.....moim zdaniem porozmawiać z siostrą może,owszem...ale bez takiego nastawienia jak napisałaś
Moim zdaniem to porownanie nie jest bez sensu.

Bez sensu jest moim zdanim posługiwanie się sloganami-przysłowiami, ktore nic nie wnoszą - nie niosą konkretnej treści.

Rozumiem, że Ty czekałabyś w podobnej sytuacji, aż siostra zwroci się o pomoc, radę, spokojnie patrzyłabyś jak niszczy czyjeś życie, pakuje się w głupi związek. Ja postąpiłabym inaczej. I moja siostra - jestem pewna - też.
A czy uważasz, że można spokojnie patrzeć na krzywdzenie innych przez naszych bliskich?



Aeterna - 2006-11-08 20:56
Dot.: Dziś to odkryłam
  Nigdzie nie napisałam, że traktuję romans dzieciatego, żonatego faceta, jak podłubanie w nosie, a siostrę należy zostawić samą sobie - niech sobie radzi, to jej sprawa, a ja się zamknę, będzie cudownie.
Można sobie prowadzić prywatne śledztwo; wcale mnie nie zdziwiło, że takowe miało miejsce - jakoś Autorka ''chciała się dowiedzieć''.

Stało się jak się stało - czyli jednak: ''coś się stało''.
To, że ktoś robi coś ''złego'' nie oznacza dla mnie, że powinno się go tym samym traktować jak gówniarza, któremu należy założyć na nogi buty na rzep, by nie rozwiązywał sznurowadeł ;).

Nie, nie uznaję potrząsania, bo tak uważamy, jesteśmy mądrzy i ''moralni''.



silva - 2006-11-08 21:03
Dot.: Dziś to odkryłam
  Iza nie wypowiada się już w swoim watku, a szkoda. Ciekawa jestem co postanowiła.



marcelina73 - 2006-11-08 21:11
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3043703) Nigdzie nie napisałam, że traktuję romans dzieciatego, żonatego faceta, jak podłubanie w nosie, a siostrę należy zostawić samą sobie - niech sobie radzi, to jej sprawa, a ja się zamknę, będzie cudownie.
Można sobie prowadzić prywatne śledztwo; wcale mnie nie zdziwiło, że takowe miało miejsce - jakoś Autorka ''chciała się dowiedzieć''.

Stało się jak się stało - czyli jednak: ''coś się stało''.
To, że ktoś robi coś ''złego'' nie oznacza dla mnie, że powinno traktować się go jak gówniarza, któremu należy założyć na nogi buty na rzep, by nie rozwiązywał sznurowadeł ;).

Nie, nie uznaję potrząsania, bo tak uważamy, jesteśmy mądrzy i ''moralni''.
Poczułaś się wywołana do odpowiedzi - jak mogłabyś sobie odmowić.;)
Ale nie nadinterpretuj moich słow.
A opisana sytuacja i moja propozycja "potrząśnięcia" nie dotyczy umawiania się co tydzień z innym chłopakiem tylko sypiania z żonatym i dzieciatym.



Aeterna - 2006-11-08 22:02
Dot.: Dziś to odkryłam
  Marcelina, nie odmówiłam sobie :D bo chyba ten pełen frazesologii najazd ja zaczęłam czyż nie... ;) :admin:. To, że wątku się nie udzielam, nie oznacza, że go nie czytam. ;) I ja uważam, że porównanie było bez sensu- ktoś spytał, odpisałam - a co on sobie zrobi... Widzę różnicę, bo ''ja'' (jak Niv) pozwoliłam sobie na słowa, Iza - na zachowania.
I nie musiałam niczego interpretować, bo np. Twoje stanowisko jeśli chodzi o tego typu problem było mi znane już w chwili <jasnowidz ;)>, gdy pisałam moje posty - trochę już obie jesteśmy na tym forum.
:jap:



marcelina73 - 2006-11-09 08:01
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez Aeterna (Wiadomość 3044176) Marcelina, nie odmówiłam sobie :D bo chyba ten pełen frazesologii najazd ja zaczęłam czyż nie... ;) :admin:. To, że wątku się nie udzielam, nie oznacza, że go nie czytam. ;) I ja uważam, że porównanie było bez sensu- ktoś spytał, odpisałam - a co on sobie zrobi... Widzę różnicę, bo ''ja'' (jak Niv) pozwoliłam sobie na słowa, Iza - na zachowania.
I nie musiałam niczego interpretować, bo np. Twoje stanowisko jeśli chodzi o tego typu problem było mi znane już w chwili <jasnowidz ;)>, gdy pisałam moje posty - trochę już obie jesteśmy na tym forum.
:jap:
Tylko, że Ty Aeterna nie zakończyłaś swoich wywodów na doradzeniu autorce, nie zakończyłaś też na ocenieniu Jej zachowania - poszłaś dalej oceniając (? no - z zastrzeżeniem, że nie oceniasz) Ją po jakimś avatarku.:confused:
Więc Twoje zapewnienia, że nie lubisz "potrząsania" są również pozbawione sensu - bo bezpodstawne.

*************

Ja tu widzę dziwną niekonsekwncję u niektórych.
Co do kwestii "śledztwa" większość czy nawet wszytskie są na nie. Ja również - pisałam o tym wyżej.
Wchodzenie w czyjeś życie "z butami", wtrącanie się - jest "be".
Krzywdzenie innych, patrzenie jak to robią inni - w tym nasi bliscy (sic!) jest "cacy" - w imię wyższych wartości jak "nie wtrącanie się w czyjeś życie".
Ja rozumiem, że wynika to z moralności, zasad czy jak to nazwiemy - oceny samego faktu romansowania z żonatym dzieciatym.
Albo z różnej gradacji czynów - "ustawiania kogoś" i "romasowania" o jakim wyżej.
Ale taka logika mnie zadziwia.

I moje ulubione hasło wizażu - powtarzane jak mantra - ale to tylko moje zdanie.



Aeterna - 2006-11-09 19:08
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez marcelina73 (Wiadomość 3044913) Tylko, że Ty Aeterna nie zakończyłaś swoich wywodów na doradzeniu autorce, nie zakończyłaś też na ocenieniu Jej zachowania - poszłaś dalej oceniając (? no - z zastrzeżeniem, że nie oceniasz) Ją po jakimś avatarku.:confused:
Więc Twoje zapewnienia, że nie lubisz "potrząsania" są również pozbawione sensu - bo bezpodstawne.

*************

Ja tu widzę dziwną niekonsekwncję u niektórych.
Co do kwestii "śledztwa" większość czy nawet wszytskie są na nie. Ja również - pisałam o tym wyżej.
Wchodzenie w czyjeś życie "z butami", wtrącanie się - jest "be".
Krzywdzenie innych, patrzenie jak to robią inni - w tym nasi bliscy (sic!) jest "cacy" - w imię wyższych wartości jak "nie wtrącanie się w czyjeś życie".
Ja rozumiem, że wynika to z moralności, zasad czy jak to nazwiemy - oceny samego faktu romansowania z żonatym dzieciatym.
Albo z różnej gradacji czynów - "ustawiania kogoś" i "romasowania" o jakim wyżej.
Ale taka logika mnie zadziwia.

I moje ulubione hasło wizażu - powtarzane jak mantra - ale to tylko moje zdanie.
Niech Ci będzie ;), nie mam ochoty (jak dobrze..! :cojest: ) na eseje :jap:



Luba - 2006-11-14 08:22
Dot.: Dziś to odkryłam
  Dobra, podnosze temat z czelusci.
I zaluje bardzo, ze autorka watku tak sie zwinela. Tylko wlasciwie pierwszy jej post byl konkretny a reszta... jakies wyrzuty i nic na temat.

Mam siostre. I wyobrazilam sobie, ze podejrzewam ja o romans. Nie szperam w jej telefonie, nie grzebie nigdzie, nie obwachuje jej (swoja droga skad autorka watku wiedziala jak pachnie ten facet, bo stwierdzila, ze "siostra pachnie nim")
Ide do siostry i wywalam kawe na lawe: podejrzewam to i to, co ty kobieto robisz?! I zastanawia mnie dlaczego autorka watku bawila sie w sledczego, zamiast zapytac siostry, zwyczajnie porozmawiac. I to pytanie, co zrobic? Coz mozna doradzic? Zamknijcie ja w pokoju, pobijcie gacha? Mozna tylko rozmawiac i tlumaczyc, co mozna zrobic 25 letniej kobiecie? Tylko probowac przemowic jej do rozumu.

Moja siostra ma wiecej niz 25 lat. A ja weszlabym z butami w jej zycie, gdyby bylo trzeba. Bardziej jawnie niz autorka watku. Bez sledztwa i szukania dowodow winy. Od tego sa siostry zeby wlazic sobie w zycie z butami i dobrymi radami. Zeby czasami wytlumaczyc tej co zapomniala, ze jakies zasady nas w zyciu obowiazuja. Np. taka, ze nie romansuje sie z zonatym. Jesli juz to z rozwodnikiem.
I tego samego oczekuje od swojej siostry. Ze bedzie sie mna przejmowala i czasami mna potrzasnie, jesli zbocze z prostej drogi. Mozna zrobic tylko czy az tyle.

Podnosze ten temat z nadzieja, ze autorka sie tez jeszcze odezwie.



marcelina73 - 2006-11-14 10:14
Dot.: Dziś to odkryłam
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 3075227) Dobra, podnosze temat z czelusci.
I zaluje bardzo, ze autorka watku tak sie zwinela. Tylko wlasciwie pierwszy jej post byl konkretny a reszta... jakies wyrzuty i nic na temat.

Mam siostre. I wyobrazilam sobie, ze podejrzewam ja o romans. Nie szperam w jej telefonie, nie grzebie nigdzie, nie obwachuje jej (swoja droga skad autorka watku wiedziala jak pachnie ten facet, bo stwierdzila, ze "siostra pachnie nim")
Ide do siostry i wywalam kawe na lawe: podejrzewam to i to, co ty kobieto robisz?! I zastanawia mnie dlaczego autorka watku bawila sie w sledczego, zamiast zapytac siostry, zwyczajnie porozmawiac. I to pytanie, co zrobic? Coz mozna doradzic? Zamknijcie ja w pokoju, pobijcie gacha? Mozna tylko rozmawiac i tlumaczyc, co mozna zrobic 25 letniej kobiecie? Tylko probowac przemowic jej do rozumu.

Moja siostra ma wiecej niz 25 lat. A ja weszlabym z butami w jej zycie, gdyby bylo trzeba. Bardziej jawnie niz autorka watku. Bez sledztwa i szukania dowodow winy. Od tego sa siostry zeby wlazic sobie w zycie z butami i dobrymi radami. Zeby czasami wytlumaczyc tej co zapomniala, ze jakies zasady nas w zyciu obowiazuja. Np. taka, ze nie romansuje sie z zonatym. Jesli juz to z rozwodnikiem.
I tego samego oczekuje od swojej siostry. Ze bedzie sie mna przejmowala i czasami mna potrzasnie, jesli zbocze z prostej drogi. Mozna zrobic tylko czy az tyle.

Podnosze ten temat z nadzieja, ze autorka sie tez jeszcze odezwie.
No to jest nas już dwie.:-)

*******************
Witam po urlopie:cmok:



Fresa - 2006-11-19 15:36
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  I jak z siostrą,wyjaśniło się;) ?



iza251 - 2006-11-19 16:08
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 3108722) I jak z siostrą,wyjaśniło się;) ? Niestety, nie...

Czuję się bezradna, wręcz bezsilna w tej sytuacji...

W tym wątku wizażanki skarciły mnie za to,że się wtrąciłam,że siostra jest osobą wystarczająco dorosłą i wie co robi...Mnie się za to oberwało...

Oskarżono mnie o to,że wpycham się z buciorami w jej życie.

I dlatego nie robię z tym nic.Po prostu nic. Zeby znowu nie było.



atka83 - 2006-11-19 16:13
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3108905) Niestety, nie...

Czuję się bezradna, wręcz bezsilna w tej sytuacji...

W tym wątku wizażanki skarciły mnie za to,że się wtrąciłam,że siostra jest osobą wystarczająco dorosłą i wie co robi...Mnie się za to oberwało...

Oskarżono mnie o to,że wpycham się z buciorami w jej życie.

I dlatego nie robię z tym nic.Po prostu nic. Zeby znowu nie było.
Nie wszystkie wizażanki tak cię potraktowały,napewno nie ja.
Ja byłam z tobą i chialam abyś siostrze pomogła.
Szkoda,że nic w tym kierunku przez to nie robisz,bo to może zniszczyć siostrze jak i temu żonatemu facetowi małżeństwo....:(



iza251 - 2006-11-19 16:24
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez atka83 (Wiadomość 3108930) Nie wszystkie wizażanki tak cię potraktowały,napewno nie ja.
Ja byłam z tobą i chialam abyś siostrze pomogła.
Szkoda,że nic w tym kierunku przez to nie robisz,bo to może zniszczyć siostrze jak i temu żonatemu facetowi małżeństwo....:(
Wiem, że może - jeden z moim pracowników - oznajmił mi niedawno, że widział siostrę ma mieście... z nim. A najgorsze jest to,że czuję, że on się jednak najzwyczajniej w świecie zabawia siostrą.

...



martini. - 2006-11-19 16:29
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3108905) Niestety, nie...

Czuję się bezradna, wręcz bezsilna w tej sytuacji...

W tym wątku wizażanki skarciły mnie za to,że się wtrąciłam,że siostra jest osobą wystarczająco dorosłą i wie co robi...Mnie się za to oberwało...

Oskarżono mnie o to,że wpycham się z buciorami w jej życie.

I dlatego nie robię z tym nic.Po prostu nic. Zeby znowu nie było.
Śledziłam Twój wątek z mniejszą lub większą uwagą,więc popraw/poprawcie mnie jeśli się mylę.:confused:

Bo ja raczej zauważyłam,że wizażanki krytykowały Cię w głównej mirze za to,ze najpierw powiedziałaś bratu,zamierzałaś powiedzieć mamie,a nie pogadałaś z główną zainteresowaną,czyli siostrą,co wiekszość dziewczyn jednak doradzała.

Ale tak jak napisałam,mogę być w błędzie...



silva - 2006-11-19 16:33
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez atka83 (Wiadomość 3108930) Nie wszystkie wizażanki tak cię potraktowały,napewno nie ja.
Ja byłam z tobą i chialam abyś siostrze pomogła.
Szkoda,że nic w tym kierunku przez to nie robisz,bo to może zniszczyć siostrze jak i temu żonatemu facetowi małżeństwo....:(
Też tak uważam. Jednak warto byłoby porozmawiać z siostrą, a nie czekać biernie na rozwój wypadków.



Juda - 2006-11-19 16:43
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Ja powiem jedno- jeśli Twoja siostra jest szczęśliwa, jeśli czuje, że kocha, że jest kochana i nie czuje wyrzutów sumienia, to zostaw ją w spokoju.

Jeśli uważasz że ona będzie płakać, bo on nie zostawi żony itd. to zostaw to.
Na siłę nikogo nie uszczęśliwisz a zrobisz gorzej, bo siostra odwróci się od ciebie. Poza tym jeszcze nie spotkałam osoby, która nie sparzając się na swoim czegoś by się nauczyła.



Fresa - 2006-11-19 17:25
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3108905) Niestety, nie...

Czuję się bezradna, wręcz bezsilna w tej sytuacji...

W tym wątku wizażanki skarciły mnie za to,że się wtrąciłam,że siostra jest osobą wystarczająco dorosłą i wie co robi...Mnie się za to oberwało...

Oskarżono mnie o to,że wpycham się z buciorami w jej życie.

I dlatego nie robię z tym nic.Po prostu nic. Zeby znowu nie było.
Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3109015) Wiem, że może - jeden z moim pracowników - oznajmił mi niedawno, że widział siostrę ma mieście... z nim. A najgorsze jest to,że czuję, że on się jednak najzwyczajniej w świecie zabawia siostrą.

...
*************************

Cytat:
Napisane przez silva (Wiadomość 3109090) Też tak uważam. Jednak warto byłoby porozmawiać z siostrą, a nie czekać biernie na rozwój wypadków. Zgadzam się z tym,co napisala Silva:-) .



silva - 2006-11-19 17:49
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 3109427) Zgadzam się z tym,co napisala Silva:-) . :)



traci - 2006-11-19 18:19
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Wiem, ze chcesz dobrze dla swojej siostry, ale wyrzutami nic nie zalatwisz jesli powiesz jej i bedziesz mowic jej co wolno a co nie, albo co wypada a co nie to tylko pogorszysz swoje relacje ze siostra bo jesli jest ona w nim zakochana to marne szanse zeby Cie posluchala (nie spotkalam nigdy nikogo kto by w takiej sytuacji posluchal).Wiem, ze jest Ci przykro ,ze siostra wpakowala sie w taki zwiazek (dosc trudny) i boisz sie ,ze moze potem plakac przez niego, ale musisz ja zostawic w spokoju jesli sie stanie tak ze on ja zostawi to wtedy badz przy niej i wspieraj.A moze jednak to prawdziwa milosc, moze oni sie kochaja i planuja wspolna przyszlosc (pisalas ze jego malzenstwo jest nieudane)???Pozdrawiam!



chilanes - 2006-11-19 19:31
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  kup dobre wino, wejdź do pokoju siostry, zamknij za sobą drzwi i POROZMAWIAJ z nią jak baba z babą! Na spokojnie. Dowiedz się jak to wygląda, co ona czuje, co On mówi, co planują o ile wogóle coś planują...
Oczywistym jest, że się o nią martwisz, ale spróbuj ją też zrozumieć.



atka83 - 2006-11-19 21:14
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3109015) Wiem, że może - jeden z moim pracowników - oznajmił mi niedawno, że widział siostrę ma mieście... z nim. A najgorsze jest to,że czuję, że on się jednak najzwyczajniej w świecie zabawia siostrą. To tym bardziej powinnaś coś zadziałać,skoro czujesz że on sę zabawia twoją siostrą.No,chyba że teraz doszłaś do wniosku,że może jakimś cudem przejży na oczy i rzuci tego faceta i będzie potem najwyżej żałować.Co wątpie,że tak będzie.Ona chyba jest strasznie zauroczona tym facetem,a on się nieźle bawi :mad:

Cytat:
Napisane przez silva (Wiadomość 3109090) Też tak uważam. Jednak warto byłoby porozmawiać z siostrą, a nie czekać biernie na rozwój wypadków. Też tak uważam :ehem:



silva - 2006-11-19 21:46
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3108905) Oskarżono mnie o to,że wpycham się z buciorami w jej życie.
I dlatego nie robię z tym nic.Po prostu nic. Zeby znowu nie było.
Rozumiem, ze mogłaś się zniechęcić, ale to od Ciebie, tylko i wyłącznie od Ciebie zależy co zrobisz, jesli w ogóle coś zrobisz. Masz własny rozum, to Twoja siostra, zrób tak jak podpowiada Ci serce :) Trudno nam stwierdzić, co czujesz, nie jesteśmy tam, nie widzimy jaka jest dokładnie sytuacja. Z Twojego opisu wyciagnełyśmy tylko wnioski. Ale na pewno troszkę inaczej wyglada to tam u Ciebie, wirtualnie nie możemy dokładnie nic stwierdzić. Chciałaś poznałaś nasze opinie, są różne, ale tak jak napisałam-Ty decydujesz, nie my. Każda dziewczyna, pokazała Ci jaką ma opinię na temat temat, co zrobiłaby na Twoim miejscu.
Na pewno dało Ci to wiele do myslenia. Teraz możesz wyciagnąć z tego wnioski. Nie wszystkie wizażanki odradzały Ci rozmowe, czy "potrzasanie" siostrą, były rownież te, które Ci to zasugerowały, więc wydaje mi się, że nie powinnaś sugerować się tylko tymi opiniami, o których wspomniałaś.

Cytat:
Napisane przez atka83 (Wiadomość 3111174) To tym bardziej powinnaś coś zadziałać,skoro czujesz że on sę zabawia twoją siostrą.No,chyba że teraz doszłaś do wniosku,że może jakimś cudem przejży na oczy i rzuci tego faceta i będzie potem najwyżej żałować.Co wątpie,że tak będzie.Ona chyba jest strasznie zauroczona tym facetem,a on się nieźle bawi :mad:

Też tak uważam :ehem:
I znowu zgadzam się z Tobą ;)



Aeterna - 2006-11-19 22:02
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Rozmowy nie odradzałam.
Iza, bo efekt wyszedł kuriozalny, porozmawiałaś z obcymi ludźmi na forum, z bratem - a z siostrą wciąż nie.

Nie wiem, jaka jest Twoja siostra na ''tym punkcie'' - ale może nie 'przyznawaj się', że czytałaś jej sms-a, tylko powiedz, że: wiesz, żeby nie zaprzeczała, że ludzie już plotkują itd.

Nie zostawiaj tego samemu sobie.
Nie: żeby znowu nie było, bo, z całym szacunkiem, nie jesteśmy w przedszkolu.

Pozdrawiam serdecznie, Aete.



Juda - 2006-11-19 22:49
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Seksowne to Aete :P :lol:
Hej wariatko :P :*

ps. sorka za off topic :D



Abuba - 2006-11-20 16:46
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 3109015) Wiem, że może - jeden z moim pracowników - oznajmił mi niedawno, że widział siostrę ma mieście... z nim. Iza, nie wiem, w jaki sposób powinnaś porozmawiaś z siostrą (czy nią wstrząsnąć, czy też na spokojnie pogadać, czynić wyrzuty, czy nie), ale generalnie najwyższy czas, żebyś z nią porozmawiała. Musi dowiedzieć, że Ty wiesz, że inni się domyślają. Jesteś jej to winna.

To, że widział ich Twój pracownik jest w tym momencie dogodne, bo nie będziesz musiała przyznawac się siostrze, że czytałaś jej sms-y - (Może kiedyś w przyszłości jej to wyjaw, żeby być w porządku), teraz możesz powiedzieć, że wiesz od kogoś. Powiedz też, że wie brat.

Nie chcę, żeby ktoś odniósł wrażenie, że jestem hipokrytką, jestem przeciwniczką takich romansów, bez względu na okoliczności, ale biorąc pod uwagę, że mieszkacie w małej miejscowości, a w takich miejscach plotki szybko się rozchodzą, i łatwo przyszywa się komuś łatki - musisz porozmawiać z siostrą ze względu na jej reputację. Musisz jej uświadomić, że ludzie już gadają.

Nie spodziewałabym się wiele po takiej rozmowie, bo siostra może być zaślepiona uczuciem i nie posłucha żadnej dobrej rady, a zresztą może ich związek ma jakąś przyszłość - w każdym razie moim zdaniem nie ma co udawać, że nic się nie dzieje, że nikt nie wie. Porozmawiasz z nią - i przynajamniej Ty będziesz w porządku.



iza251 - 2006-11-23 15:46
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  Cytat:
Napisane przez Abuba (Wiadomość 3115447) Iza, nie wiem, w jaki sposób powinnaś porozmawiaś z siostrą (czy nią wstrząsnąć, czy też na spokojnie pogadać, czynić wyrzuty, czy nie), ale generalnie najwyższy czas, żebyś z nią porozmawiała. Musi dowiedzieć, że Ty wiesz, że inni się domyślają. Jesteś jej to winna.

To, że widział ich Twój pracownik jest w tym momencie dogodne, bo nie będziesz musiała przyznawac się siostrze, że czytałaś jej sms-y - (Może kiedyś w przyszłości jej to wyjaw, żeby być w porządku), teraz możesz powiedzieć, że wiesz od kogoś. Powiedz też, że wie brat.

Nie chcę, żeby ktoś odniósł wrażenie, że jestem hipokrytką, jestem przeciwniczką takich romansów, bez względu na okoliczności, ale biorąc pod uwagę, że mieszkacie w małej miejscowości, a w takich miejscach plotki szybko się rozchodzą, i łatwo przyszywa się komuś łatki - musisz porozmawiać z siostrą ze względu na jej reputację. Musisz jej uświadomić, że ludzie już gadają.

Nie spodziewałabym się wiele po takiej rozmowie, bo siostra może być zaślepiona uczuciem i nie posłucha żadnej dobrej rady, a zresztą może ich związek ma jakąś przyszłość - w każdym razie moim zdaniem nie ma co udawać, że nic się nie dzieje, że nikt nie wie. Porozmawiasz z nią - i przynajamniej Ty będziesz w porządku.

Dziękuje Ci bardzo. Wiele mi pomogłaś. :cmok:



Debii - 2007-01-21 11:20
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną
  Ups



Atram - 2007-01-21 12:43
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną
  ciekawe co bylo dalej :)



Rena - 2007-01-21 14:44
Dot.: Dziś to odkryłam - moja siostra ma romans z żonatym męzczyzną !! Co mam zrobić
  no wlasnie i co dalej?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleźliśmy 282 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com