Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Komu oddałabyś swoją nerkę?



aaricia8 - 2009-10-07 23:12
Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Hej, pytanie jak w temacie. Czy są takie osoby, którym byś bez wahania oddała nerkę? Rodzicom, dziecku, TŻ? A czy przyjaciółce, babci? Obcej osobie? Jak dużym problemem byłoby to dla Ciebie?

Pytam, bo temat ostatnimi czasy mnie dotyczy i jestem ciekawa Waszych opinii :ehem: :-)




krolowakiczu - 2009-10-07 23:22
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  oddałabym komuś kogo kocham :)



aaricia8 - 2009-10-07 23:26
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez krolowakiczu (Wiadomość 14629931) oddałabym komuś kogo kocham :) Heh, gdyby to wszystko takie proste było :) ale np. zakładając, że masz babcię, którą bardzo kochasz i ona potrzebuje nerki. Czy byś oddała tę nerkę wiedząc, że Twoja babcia jako osoba starsza pożyje zapewne tylko kilka lat?



krolowakiczu - 2009-10-07 23:31
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  no wsumie nie pomyślałam.. i jest w tym racja ;) myśle, że siostrze i rodzicą .. ewentualnie przyjaciółce jeżeli nikt inny by tego nie zrobił




paula78 - 2009-10-07 23:32
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Wiadomo najbliższa rodzina:tzw. przeszczepy rodzinne ze wzgledu na wiekszą zgodnosc tkanek.
Poza tym nie kazdy nadaje sie na biorce ze wzgledu np. na wiek/inne choroby,stan ogolny,wyniki badań więc "problem" babci odpada .

Okrutna sprawa bo wychodzi na to ze zdrowie osoby mlodej jest wazniejsze niz zdrowie osoby starszej ale cos w tym jest.
Poza tym swiadomosc ,ze czesc ciebie ktora oddalas juz nie żyje ,lezy w piachu,paskudne:/ i smutne :(



aaricia8 - 2009-10-08 00:21
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Paula78, wcale problem babci nie odpada. Znam osoby 70 - letnie, które kwalifikują się do przeszczepu nerki. Fakt, to wyjątki, ale są takie osoby.



listopadowa80 - 2009-10-08 00:38
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Swoją nerkę oddałabym najważniejszej dla mnie osobie - mojemu synkowi:cmok::ehem: Dla zdrowia czy życia mojego dziecka poświęciłabym wszystko.



Bawitching - 2009-10-08 01:01
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  troche dziwne pytanie. mozliwe, ze gdybym zostala postawiona w takiej sytuacji dzialalabym zupelnie inaczej niz teraz powiem. wydaje mi sie, ze dalabym ja kazdemu kogo kocham



magina - 2009-10-08 01:50
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  W gronie rodziny,przyjaciół,moze dobrych znajomych.Posmiertnie deklaruje oddac wszystko,co zdatne.Albo wiecie co?Przecież mam dwie.Z jedna dam rade dokonczyc zywota.I jak to jest? Można tak sobie oddac nerkę?Mozna np.zadzwonic do szpitala i powiedziec: słuchajcie,moge komus oddać moja nerke!?



drusia - 2009-10-08 07:07
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Oddałabym nerkę bez wahania ludziom dla mnie bliskim. Nad dalszymi i nieznanymi mi osobami bym sie zastanawiała,ale jeśli miałabym swiadomość, że dzięki temu będą żyć, że mogę im pomóc to pewnie im też bym oddała nerkę. Tylko tak ponoć się nie robi. Przeszczepy nerek są podobno tylko rodzinne.

No,ale na sto procent powiedzieć nie mogę. Nie byłam w takiej stuacji, więc cięzko stwierdzić jak naprawdę bym się zachowała.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14629943) zakładając, że masz babcię, którą bardzo kochasz i ona potrzebuje nerki. Czy byś oddała tę nerkę wiedząc, że Twoja babcia jako osoba starsza pożyje zapewne tylko kilka lat?
Tak, oddałabym:ehem:



paula78 - 2009-10-08 07:08
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14630062) Paula78, wcale problem babci nie odpada. Znam osoby 70 - letnie, które kwalifikują się do przeszczepu nerki. Fakt, to wyjątki, ale są takie osoby. no to liczmy na to ,że naszej babci nie bedzie potrzebna

Cytat:
Napisane przez magina (Wiadomość 14630167) W gronie rodziny,przyjaciół,moze dobrych znajomych.Posmiertnie deklaruje oddac wszystko,co zdatne.Albo wiecie co?Przecież mam dwie.Z jedna dam rade dokonczyc zywota.I jak to jest? Można tak sobie oddac nerkę?Mozna np.zadzwonic do szpitala i powiedziec: słuchajcie,moge komus oddać moja nerke!? No tak mamy dwie jednak wez pod uwagę ,że ta jedna może odmówić posłuszeństwa i co wtedy ?

nie mozna ot tak oddać nerki ,jesli sie robi to sa to przeszczepy rodzinne ,ot tak mozesz
"sie oddac "po smierci w całości.
Teraz mozesz byc dawcą krwi i szpiku.



ilonkaczapela - 2009-10-08 08:51
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Ja chyba raczej nikomu nie oddam bo mam chroniczną kamicę, więc to nie byłby miły prezent dla nikgo. Chyba że to nie jest problem, wtedy oczywiście, że bym oddała ukochanej osobie.



Lea_ - 2009-10-08 09:01
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez drusia (Wiadomość 14630549) Oddałabym nerkę bez wahania ludziom dla mnie bliskim. Nad dalszymi i nieznanymi mi osobami bym sie zastanawiała,ale jeśli miałabym swiadomość, że dzięki temu będą żyć, że mogę im pomóc to pewnie im też bym oddała nerkę. Tylko tak ponoć się nie robi. Przeszczepy nerek są podobno tylko rodzinne.

No,ale na sto procent powiedzieć nie mogę. Nie byłam w takiej stuacji, więc cięzko stwierdzić jak naprawdę bym się zachowała.
Dokladnie to chcialam napisac, na 100% oddalabym komus kogo kocham, i mysle ze oddalabym rowniez komus kto bardzo tego potrzebuje, na przyklad jakiemus dziecku , ale trudno powiedziec nie bedac w takiej sytuacji.



Słodkaaa - 2009-10-08 09:01
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Mamie, bratu, Tzetowi o ile bylaby zgodnosc tkankowa... i przyjaciolce z tym samym zaznaczeniem ;)



Lea_ - 2009-10-08 09:02
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14630561) no to liczmy na to ,że naszej babci nie bedzie potrzebna

No tak mamy dwie jednak wez pod uwagę ,że ta jedna może odmówić posłuszeństwa i co wtedy ?

nie mozna ot tak oddać nerki ,jesli sie robi to sa to przeszczepy rodzinne ,ot tak mozesz
"sie oddac "po smierci w całości.
Teraz mozesz byc dawcą krwi i szpiku.

Ja bym babci tez oddala, jezeli to by jej dalo kilka lat wiecej, to bez wahania, nie mozemy z gory zakladac, ze nie oddamy bo zostanie nam tylko jedna, ktora moze kiedys wysiąsc, troche to egiostyczne rozumowanie.



My life be like - 2009-10-08 09:19
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14629943) Czy byś oddała tę nerkę wiedząc, że Twoja babcia jako osoba starsza pożyje zapewne tylko kilka lat? :eek: jakie podejście.
Jak się kogoś kocha to niezależnie od tego ile lat jeszcze pożyje oddaje nerkę.



madzia2306 - 2009-10-08 09:21
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez My life be like (Wiadomość 14631986) :eek: jakie podejście.
Jak się kogoś kocha to niezależnie od tego ile lat jeszcze pożyje oddaje nerkę.
i tu się zgadzam, nie można tak myślec że ja stracę nerkę a babcia pożyje może z parę lat, ale to jednak jest parę lat i oddałabym bez wahania, tak jak innym których kocham



Dagunia - 2009-10-08 09:29
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  rodzicom, TŻ-towi...



aktaga13 - 2009-10-08 09:36
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14629943) Heh, gdyby to wszystko takie proste było :) ale np. zakładając, że masz babcię, którą bardzo kochasz i ona potrzebuje nerki. Czy byś oddała tę nerkę wiedząc, że Twoja babcia jako osoba starsza pożyje zapewne tylko kilka lat? dla mnie to jest proste - nie zastanawiałabym się ani chwili. bardzo kocham moją babcię... ten argument do mnie nie przemówił.
mało jest na świecie osób, które kocham... ale tak - im oddałabym nerkę (możliwie inne rzeczy także)

po śmierci chętnie oddam obie nerki. nawet tym, których nie znam :ehem:



BlueRoses - 2009-10-08 09:36
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  swemu dziecku to na pewno , mezowi rowniez a reszcie ? hmm nie wiem



aktaga13 - 2009-10-08 09:38
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Lea_ (Wiadomość 14631729) Ja bym babci tez oddala, jezeli to by jej dalo kilka lat wiecej, to bez wahania, nie mozemy z gory zakladac, ze nie oddamy bo zostanie nam tylko jedna, ktora moze kiedys wysiąsc, troche to egiostyczne rozumowanie. otóż to :ehem:

poza tym już dawno doszłam do wniosku, że życie osób które kocham jest dla mnie ważniejsze niż własne (co także może być nazwane egoizmem).



kennedy - 2009-10-08 09:39
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  bratu mamie tacie



TOMORROW - 2009-10-08 09:59
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  TŻ-owi, rodzicom, rodzeństwu, synkowi siostry (maluszkowi to bez wahania oddałabym WSZYSTKO),no i moim dzieciom jak już będę miała :)



Srebrnousta - 2009-10-08 10:15
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Tym, którym kocham, ale wszystko zależy od okoliczności.

A po śmierci planuję raczej zostać zabawką dla studentów medycyny ;)



Senses Woman - 2009-10-08 10:21
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Każdemu kto potrzebuje i kto na to zasługuje.



aaricia8 - 2009-10-08 10:23
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14630561) No tak mamy dwie jednak wez pod uwagę ,że ta jedna może odmówić posłuszeństwa i co wtedy ? Statystyki wskazują, że osoba, która oddała nerkę jest narażona na niewydolność tej, która została w takim samym stopniu jak reszta społeczeństwa. Samo oddanie nerki nie może spowodować niewydolność drugiej. Też się zdziwiłam, ale tak jest.

Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14630561) nie mozna ot tak oddać nerki ,jesli sie robi to sa to przeszczepy rodzinne ,ot tak mozesz
"sie oddac "po smierci w całości.
Teraz mozesz byc dawcą krwi i szpiku.
Tu chodzi o to, żeby nie było problemu handlu nerkami np. Przeszczepy od dawcy żywego robi się: od rodziców, od rodzeństwa, od męża, od żony, dzieci, babci itp., od osób spoza rodziny, np konkubiny silne więzi potwierdza sąd. To standardowa procedura w takim wypadku.

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela (Wiadomość 14631544) Ja chyba raczej nikomu nie oddam bo mam chroniczną kamicę, więc to nie byłby miły prezent dla nikgo. Chyba że to nie jest problem, wtedy oczywiście, że bym oddała ukochanej osobie. Osoba oddająca nerkę musi ją mieć idealnie zdrową. I sama musi być idealnie zdrowa, nie może mieć np. nadciśnienia czy żylaków. O kamicy nie mówiąc ;) :)

Cytat:
Napisane przez My life be like (Wiadomość 14631986) :eek: jakie podejście.
Jak się kogoś kocha to niezależnie od tego ile lat jeszcze pożyje oddaje nerkę.
A to dość powszechne podejście w naszym pięknym katolickim państwie.

Cytat:
Napisane przez BlueRoses (Wiadomość 14632275) swemu dziecku to na pewno , mezowi rowniez a reszcie ? hmm nie wiem No właśnie. A wiecie, że większość przeszczepów od dawcy żywego to przeszczep od rodzica do dziecka? Rzadko od męża do żony i prawie w ogóle od żony do męża.



paula78 - 2009-10-08 10:31
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Senses Woman (Wiadomość 14632966) Każdemu kto potrzebuje i kto na to zasługuje. a kim ty jestes aby o tym decydować ?

Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14632980) Statystyki wskazują, że osoba, która oddała nerkę jest narażona na niewydolność tej, która została w takim samym stopniu jak reszta społeczeństwa. Samo oddanie nerki nie może spowodować niewydolność drugiej. Też się zdziwiłam, ale tak jest. wez pod uwage takze wypadki w wyniku którego zostaje mechanicznie uszkodzona nerka.

.

Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14632980) No właśnie. A wiecie, że większość przeszczepów od dawcy żywego to przeszczep od rodzica do dziecka? Rzadko od męża do żony i prawie w ogóle od żony do męża. byc moze dlatego ze miedzy rodzicem a dzieckiem jest więż genetyczna



aaricia8 - 2009-10-08 10:36
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14633102) wez pod uwage takze wypadki w wyniku którego zostaje mechanicznie uszkodzona nerka. Ale mówisz o uszkodzeniu podczas operacji? Bo nie rozumiem?

Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14633102) byc moze dlatego ze miedzy rodzicem a dzieckiem jest więż genetyczna No to oczywiste :) ale pomiędzy mężem a żoną nie ma takiej zgodności.



confused - 2009-10-08 10:44
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  każdemu ;) po co mi dwie, jeśli jedna może komuś uratować życie? :)



sine.ira - 2009-10-08 10:48
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Moja kuzynka oddała nerkę swojemu mężowi. Nie mięli zgodności tkankowej, więc lekarze robili jakieś kombinacje z wymianą krwi u biorcy i inne takie...Oboje żyją i mają się dobrze.



Ankalime - 2009-10-08 11:19
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  nie oddalabym nikomu, bo tylko jedna pracuje dobrze (w miare) :P



Senses Woman - 2009-10-08 11:20
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14633102) a kim ty jestes aby o tym decydować ?

jestem sobą i mam prawo o tym decydować
nie oddam mordercy, pijakowi, pedofilowi, gwałcicielowi ani żadnemu innemu degeneratowi społecznemu
zresztą, czy obowiązkiem jest tłumaczyć się komu i dlaczego? nie



aktaga13 - 2009-10-08 11:32
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14633102)
wez pod uwage takze wypadki w wyniku którego zostaje mechanicznie uszkodzona nerka.
hm, chodzi Ci o zdarzenia losowe, w których uszkodzona zostaje 1 nerka? czy uszkodzenie podczas zabiegu przeszczepiania?

jeśli o to pierwsze, to ile znasz osób, którym przydarzyło się uszkodzenie mechaniczne nerki? to nie jest typowa okoliczność, a wypadki niestety chodzą po ludziach. w każdym bądź razie gdyby chodziło o bliską mi osobę na pewno jako kryterium nie przyjmowałabym: "co się stanie, jak mi ta druga wysiądzie" :rolleyes:



aaricia8 - 2009-10-08 11:54
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Senses Woman (Wiadomość 14633872) jestem sobą i mam prawo o tym decydować
nie oddam mordercy, pijakowi, pedofilowi, gwałcicielowi ani żadnemu innemu degeneratowi społecznemu
zresztą, czy obowiązkiem jest tłumaczyć się komu i dlaczego? nie
A to z innej beczki, gdyby ktoś z Twoich bliskich pił albo dopuścił się zabronionego czynu. Oddałabyś mu nerkę czy nie?

Cytat:
Napisane przez aktaga13 (Wiadomość 14634067) hm, chodzi Ci o zdarzenia losowe, w których uszkodzona zostaje 1 nerka? czy uszkodzenie podczas zabiegu przeszczepiania?

jeśli o to pierwsze, to ile znasz osób, którym przydarzyło się uszkodzenie mechaniczne nerki? to nie jest typowa okoliczność, a wypadki niestety chodzą po ludziach. w każdym bądź razie gdyby chodziło o bliską mi osobę na pewno jako kryterium nie przyjmowałabym: "co się stanie, jak mi ta druga wysiądzie" :rolleyes:
Nie słyszałam nigdy o przypadku uszkodzenia nerki podczas operacji transplantacji, oni się w ogóle do drugiej nie dotykają. I dawcy zostawiają tę większą nerkę.

Jeśli nerki mają być niewydolne, to będą. I to nie tak, że jedna będzie niewydolna a druga nie, więc warto mieć dwie. "Wysiadają" obie.



agness86 - 2009-10-08 12:25
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Rodzicom, rodzeństwu, babci, dziadkowi, Tż-owi. Lepiej niech nikt z nich nie choruje bo tylko jedną mam na zbyciu;)



paula78 - 2009-10-08 13:03
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14633173) Ale mówisz o uszkodzeniu podczas operacji? Bo nie rozumiem?

.

mowie o uszkodzeniu podczas np. wypadku samochodowym.

Cytat:
Napisane przez Senses Woman (Wiadomość 14633872) jestem sobą i mam prawo o tym decydować
nie oddam mordercy, pijakowi, pedofilowi, gwałcicielowi ani żadnemu innemu degeneratowi społecznemu
zresztą, czy obowiązkiem jest tłumaczyć się komu i dlaczego? nie
ale przeciez nie masz takiego obowiązku i zaden menel cie o to nie poprosi bo nie ma miedzy wami relacji rodzinnych i podpadaloby to pod handel organami a to jest zabronione.

Cytat:
Napisane przez aktaga13 (Wiadomość 14634067) hm, chodzi Ci o zdarzenia losowe, w których uszkodzona zostaje 1 nerka? czy uszkodzenie podczas zabiegu przeszczepiania?

jeśli o to pierwsze, to ile znasz osób, którym przydarzyło się uszkodzenie mechaniczne nerki? to nie jest typowa okoliczność, a wypadki niestety chodzą po ludziach. w każdym bądź razie gdyby chodziło o bliską mi osobę na pewno jako kryterium nie przyjmowałabym: "co się stanie, jak mi ta druga wysiądzie" :rolleyes:
no wlasnie wypadki bo o tym trzeba wiedzieć ,miec tego swiadomosc podejmując sie oddania organu komus bliskiemu.

warto tez pomyslec co jesli oddam ,doznam wypadku i bede na liscie oczekujacych do przeszczepu ,jak ten biorca mojej nerki bedzie sie z tym czuł ?
to jak oddanie zycia za dziecko ,takie dziecko zawsze bedzie nosilo w sobie "poczucie winy" za śmierc czy utrate zdrowia .

wiem ze to juz bardzo posunięta historia ale ...

Znam tylko 1 osobe po przeszczepie nerek od niespokrewnionego dawcy.zmarłego oczywiscie.



garfieldek - 2009-10-08 13:06
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Ja nikomu bym nie oddala, bo...... mam tylko jedna nerke :-p



rapifen - 2009-10-08 13:10
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Mężowi, dziecku. Babci i dziadkowi nie. Rodzicom pewnie tak. Dziadkom nie, z prostej przyczyny. Mając 80 lat jest mało prawdopodobne żeby przeszczep się przyjął to raz, dwa trzeba się pogodzić powoli z tym że to już się kończy, trzy skoro rodzice nie mogą oddać mojej babci swojej nerki, to co zrobię ja gdy moja jedyna przestanie działać?



Lea_ - 2009-10-08 13:28
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14635651) Mężowi, dziecku. Babci i dziadkowi nie. Rodzicom pewnie tak. Dziadkom nie, z prostej przyczyny. Mając 80 lat jest mało prawdopodobne żeby przeszczep się przyjął to raz, dwa trzeba się pogodzić powoli z tym że to już się kończy, trzy skoro rodzice nie mogą oddać mojej babci swojej nerki, to co zrobię ja gdy moja jedyna przestanie działać? Nie chcialabym miec takiej wnuczki jak Ty, ciekawe jak by sie poczula Twoja babcia, ze ja skazalas na smierc. :nie:.
Pozdrawiam i życze zeby Ci zadna z twoich drogocennych nerek nie wysiadla.



aaricia8 - 2009-10-08 13:32
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 14635528) mowie o uszkodzeniu podczas np. wypadku samochodowym.

no wlasnie wypadki bo o tym trzeba wiedzieć ,miec tego swiadomosc podejmując sie oddania organu komus bliskiemu.

warto tez pomyslec co jesli oddam ,doznam wypadku i bede na liscie oczekujacych do przeszczepu ,jak ten biorca mojej nerki bedzie sie z tym czuł ?
to jak oddanie zycia za dziecko ,takie dziecko zawsze bedzie nosilo w sobie "poczucie winy" za śmierc czy utrate zdrowia .

wiem ze to juz bardzo posunięta historia ale ...

Znam tylko 1 osobe po przeszczepie nerek od niespokrewnionego dawcy.zmarłego oczywiscie.
Nie słyszałam nigdy o przypadku osoby oczekującej na nerkę ponieważ straciła ją w wypadku. A siedzę w tym temacie już jakiś czas. Słyszałaś o takim wypadku? Jest to w ogóle możliwe?

Cytat:
Napisane przez garfieldek (Wiadomość 14635591) Ja nikomu bym nie oddala, bo...... mam tylko jedna nerke :-p Od urodzenia masz jedną? A mogę podpytać czy masz w normie wyniki krwi? Np kreatyninę? Nic się nie działo z tą jedną nerką? Daje sobie radę?

Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14635651) Mężowi, dziecku. Babci i dziadkowi nie. Rodzicom pewnie tak. Dziadkom nie, z prostej przyczyny. Mając 80 lat jest mało prawdopodobne żeby przeszczep się przyjął to raz, dwa trzeba się pogodzić powoli z tym że to już się kończy, trzy skoro rodzice nie mogą oddać mojej babci swojej nerki, to co zrobię ja gdy moja jedyna przestanie działać? Jeśli babcia została zakwalifikowana do przeszczepu to są bardzo niewielkie szanse odrzutu. Są takie same jak przy każdej innej osobie.
A dlaczego Twoja nerka miałaby przestać działać?



rapifen - 2009-10-08 13:32
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Dziękuję ci za światłe rady. Niestety nie jestem w stanie uchronić całego świata przed śmiercią, a trzeba liczyć się z tym że życie kiedyś się kończy, tragedią by było gdyby moja 5 letnia córka zmarła, natomiast 80-90 letnia babcia to i tak starsza w porównaniu do średniej życiowej. Pogódź się z tym że życie się faktycznie kiedyś musi skończyć. Nie zamordowałabym jej.

Cytat:
A dlaczego Twoja nerka miałaby przestać działać? z tego samego powodu z którego jej by przestała.



angela0033 - 2009-10-08 13:35
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  ja oddałabym rodzicom,rodzeństwu i przyjaciółce



rapifen - 2009-10-08 13:35
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Nerka to nie klocki lego. Chyba o tym zapominacie.
Chętnie oddawałabym krew gdybym mogła (nie spełniam wymogów... wagowych). Gdy moje życie się nieco unormuje, zastanawiam się wraz z mamą nad byciem dawcą szpiku.



myszka197 - 2009-10-08 13:37
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  a ja - egoistka wredna - i Wiem o tym:brzydal: - nie oddałabym swojej nerki ABSLOUTNIE NIKOMU!!!!!!!!!!



Luba - 2009-10-08 13:48
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14636036) Nie słyszałam nigdy o przypadku osoby oczekującej na nerkę ponieważ straciła ją w wypadku. A siedzę w tym temacie już jakiś czas. Słyszałaś o takim wypadku? Jest to w ogóle możliwe? Chodzi o to, że jesli ktos odda jedna a drugą straci w jakikolwiek sposób (np. w wypadku) to nawet nie będzie miał na co czekać, bo nie będzie miał żadnej nerki i umrze.

Nad pytaniem zastanowię się jak przyjdzie (puk, tfu i co tam jeszcze przez lewe ramię) co do czego. Na razie uważam, że takie rozważania są na nic. A już opiprzanie kogoś, bo teoretycznie nie oddałby nerki babci jest, moim zdaniem, absurdalne.
Bo jak przychodzi nieszczęście, to raczej nie pamiętmy co wypisywaliśmy na jakimś forum i czasem postępujemy całkiem inaczej. Dotyczy to także osób tutaj hojnie swoimi organami obdzielających bliższych i dalszych krewnych. Nie patrzcie tak z wyższością na innych, bo nie widomo czy wam życie tego i owego nie zweryfikuje (czego szczerze nie życzę tzn. nie życzę tego aby doszło do sytuacji że trzeba byłoby podjąć decyzję)

A te wszystkie osoby, które dziela się teoretycznie nerką (i te, które nie) bardzo proszę aby zastanowiły się nad tym czy na poczatek nie zostać dawcą szpiku. Poważnie mówię.



aaricia8 - 2009-10-08 13:50
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14636050) z tego samego powodu z którego jej by przestała. Przed oddaniem nerki byłabyś bardzo dokładnie zbadana. Lekarze wiedzą czy są w Twoim wypadku szanse niewydolności nerek. Oddanie nerki nie powoduje, że druga nerka z automatu staje się niewydolna po jakimś czasie.

Cytat:
Napisane przez myszka197 (Wiadomość 14636123) a ja - egoistka wredna - i Wiem o tym:brzydal: - nie oddałabym swojej nerki ABSLOUTNIE NIKOMU!!!!!!!!!! Czyli nie wzięłabyś w razie potrzeby nerki też od absolutnie nikogo?



Queen Of The Damned - 2009-10-08 13:52
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Niestety nie mogę być dawcą, nawet niemogę krwi oddać. Heh ja to się obawiam bardziej,kto by mi oddał nerkę, bo jak tak dalej pójdzie to może być mi bardzo potrzebna.



aaricia8 - 2009-10-08 13:53
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14636333) Chodzi o to, że jesli ktos odda jedna a drugą straci w jakikolwiek sposób (np. w wypadku) to nawet nie będzie miał na co czekać, bo nie będzie miał żadnej nerki i umrze. Nie masz racji zupełnie racji. Osoba bez żadnej nerki nie umiera. Jest dializowana. I żyje.

Sama znam osobę dializowaną 11 lat. Przeszła 2 przeszczepy, nieudane. Nie ma obu nerek od ok. 3 lat.



garfieldek - 2009-10-08 13:54
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14636036)
Od urodzenia masz jedną? A mogę podpytać czy masz w normie wyniki krwi? Np kreatyninę? Nic się nie działo z tą jedną nerką? Daje sobie radę?
Tak, urodzilam siez jedna nerka, mam co jakis czas robione badania kontrolne (dla pewnosci) i wszystko jest w jak najlepszym porzadku ;) nerka sama sobie jakos radzi :) Lekarz sam mi powiedzial, ze lepiej miec jedna zdrowa niz np. dwie chore, albo 3 nerki (to trzeba operacyjnie usuwac) :rolleyes:



rapifen - 2009-10-08 13:56
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  To ja podpisuje się pod tym co powiedziała Luba i dodam... ludzie, nie kierujcie się emocjami. Nie w tym przypadku.



kornicze_k - 2009-10-08 14:01
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Bardzo ciekawy temat.Jestem honorowym dawcą krwi i ciesze się,że moge komuś sie przydać:)Co do nerki hmmm,myslę,że bez zastanowienia oddalabym synkowi,mężulkowi.Rodzicó w nie mam więc tu problem rozwiązany.A co do babci...hmmmm.Mam jedną babcię,najkochańszą pod słońcem,która była mi matką,ojcem,babcią i przyjaciółką.Myslę,że jakby dzięki temu miała byc z nami parę lat dłużej to nie wahałabym się.



Luba - 2009-10-08 14:02
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14636418) Nie masz racji zupełnie racji. Osoba bez żadnej nerki nie umiera. Jest dializowana. I żyje.

Sama znam osobę dializowaną 11 lat. Przeszła 2 przeszczepy, nieudane. Nie ma obu nerek od ok. 3 lat.
Po wypadku? Kiedy to uszkodzeniu mogą też ulec inne organy? I ten brak nerek jest już nie do naprawienia?
A poza tym. Nie wiem, czy kogokolwiek to co napisałas pocieszyło w tym momencie, to już jest powazna choroba, powazne leczenie i nie kazdy (nikt?) zdecyduje się na takie choćby teoretyczne (teoretyczne w sensie, że w naszym wypadku, kiedy siedzimy sobie i klikamy) cierpienia. Chyba, że dla dziecka.
Bo myk jest taki, że np. taka ja, mam dzieci do odchowania, wykształcenia itd. Nie będe ryzykować swojego i pośrednio ich życia. Tu nie chodzi o jakies tam sobie sobkostwo, ale o to, że ja nie jestem samotna wyspą i podejmując jakąś decyzję musze
a. brać wszytsko pod uwagę
b. pamiętać, że nie decyduję tylko o swoim życiu



aaricia8 - 2009-10-08 14:09
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Jeśli ktoś jest po takim wypadku, że ma zupełnie zniszczone narządy wewnętrzne, to nie jest to kwestia tylko nerek, prawda?
Przed chwilą napisałaś, że bez nerek nie da się żyć i że się umiera. To ja tu podkreślam, że nie jest to prawda, bez nerek można żyć. Jest to trudniejsze, fakt, ale żyje się.
Jasne, Luba, że ryzykowanie życia gdy ma się np. dzieci jest trudne. Ale oddanie nerki wbrew pozorom nie jest bardzo ryzykownym zabiegiem. I nie grożą po nim ciężkie powikłania. W tym nie grozi niewydolność pozostałej nerki.
A dzieci? Czy dziecku byś oddała?



aktaga13 - 2009-10-08 14:14
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Lea_ (Wiadomość 14635961) Nie chcialabym miec takiej wnuczki jak Ty, ciekawe jak by sie poczula Twoja babcia, ze ja skazalas na smierc. :nie:.
Pozdrawiam i życze zeby Ci zadna z twoich drogocennych nerek nie wysiadla.
nie wszyscy są emocjonalnie związani z dziadkami. jestem w stanie to zrozumieć... ale też nie chciałabym takiej wnuczki :cool:

Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14636100) Nerka to nie klocki lego. Chyba o tym zapominacie.
Chętnie oddawałabym krew gdybym mogła (nie spełniam wymogów... wagowych). Gdy moje życie się nieco unormuje, zastanawiam się wraz z mamą nad byciem dawcą szpiku.
życie to także nie klocki lego. moi bliscy są dla mnie najważniejsi. bo ich kocham. i nie mówię tu o każdym znajomym - bo to nie aż taka hojność z mojej strony.
jak można kochać i się zastanawiać? a gdybyś ty potrzebowała, a przykładowa babcia/przyjaciółka/chłopak stwierdziliby, że w przyszłości coś może stać się z ich nerką i nie pomogą Ci?

za swoich najbliższych oddałabym życie. bo jak kocham, to już na zabój :rolleyes:



Luba - 2009-10-08 14:16
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14636725) Jeśli ktoś jest po takim wypadku, że ma zupełnie zniszczone narządy wewnętrzne, to nie jest to kwestia tylko nerek, prawda?
Przed chwilą napisałaś, że bez nerek nie da się żyć i że się umiera. To ja tu podkreślam, że nie jest to prawda, bez nerek można żyć. Jest to trudniejsze, fakt, ale żyje się.
Jasne, Luba, że ryzykowanie życia gdy ma się np. dzieci jest trudne. Ale oddanie nerki wbrew pozorom nie jest bardzo ryzykownym zabiegiem. I nie grożą po nim ciężkie powikłania. W tym nie grozi niewydolność pozostałej nerki.
Mozna żyć a mozna tez umrzeć, nie jest powiedziane, że zawsze każdy przeżyje bez nerek. I to tez trzeba brac pod uwage.
Wybacz, ale w Twoich opisach to oddanie nerki wygląda jak np. wyciśniecie pryszcza. Nic sie nie dzieje, nie ma żadnych skutków ubocznych, nie ma pogorszenia stanu zdrowia, nie ma żadnych powikłań i wszyscy żyja długo i szczęśliwie... po co my w ogóle mamy dwie nerki? A ja mam w rodzinie osobę, która żyje z jedna nerką i to wcale az tak różowo nie wyglada, pól biedy jak człowiek młody i zdrowy ale organizm się starzeje, przypominam. Przyplątuje się jedna choroba, potem druga a i ta jedna nerka może się pochorować. Oczywiście nie musi, zgadzam sie z tym.
Jednak odzywam się dla równowagi w wątku, bo jak na razie wszytsko tutaj przedstawiasz tak pieknie, że człowiek zastanawia się gdzie jest haczyk.



rapifen - 2009-10-08 14:17
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cieszę się że ich darzysz taką miłością, to piękne że istnieją takie więzy rodzinne. Jednak niezbyt piękne jest wytykanie mi (tu już nie do ciebie) że najwidoczniej babci nienawidzę i jestem mordercą, bo nerki jej nie oddam.

Cytat:
nie wszyscy są emocjonalnie związani z dziadkami. jestem w stanie to zrozumieć... ale też nie chciałabym takiej wnuczki :cool: Czy jak ktoś jest stary automatycznie jest święty i idealny?:> to działa w dwie strony



Luba - 2009-10-08 14:22
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aktaga13 (Wiadomość 14636808) nie wszyscy są emocjonalnie związani z dziadkami. jestem w stanie to zrozumieć... ale też nie chciałabym takiej wnuczki :cool: A powiem szczerze, ja sobie nie wyobrażam, że jakaś babcia bierze nerkę od wnuczki/wnuka.
Tak, jak nie wyobrażam sobie tego, że dziecko oddaje mi nerkę.
W druga stronę jak najbardziej babcia wnuczce, rodzic dziecku.



aktaga13 - 2009-10-08 15:04
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14636869) Cieszę się że ich darzysz taką miłością, to piękne że istnieją takie więzy rodzinne. Jednak niezbyt piękne jest wytykanie mi (tu już nie do ciebie) że najwidoczniej babci nienawidzę i jestem mordercą, bo nerki jej nie oddam.

Czy jak ktoś jest stary automatycznie jest święty i idealny?:> to działa w dwie strony
oj źle mnie zrozumiałaś. serio Cię rozumiem, bo sama nie byłam emocjonalnie związana z jedną babcią. więc babcia babci nierówna. doskonale to rozumiem.

Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14636940) A powiem szczerze, ja sobie nie wyobrażam, że jakaś babcia bierze nerkę od wnuczki/wnuka.
Tak, jak nie wyobrażam sobie tego, że dziecko oddaje mi nerkę.
W druga stronę jak najbardziej babcia wnuczce, rodzic dziecku.
no to już inna kwestia. ze swojej strony jednak wiem, że deklarowałabym chęć oddania.

z drugiej strony - to jest gra o życie. czy aż tak okrutnym jest rodzic, który weźmie nerkę od potomka? sama nie wiem...



aaricia8 - 2009-10-08 15:38
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14636850) Mozna żyć a mozna tez umrzeć, nie jest powiedziane, że zawsze każdy przeżyje bez nerek. I to tez trzeba brac pod uwage.
Wybacz, ale w Twoich opisach to oddanie nerki wygląda jak np. wyciśniecie pryszcza. Nic sie nie dzieje, nie ma żadnych skutków ubocznych, nie ma pogorszenia stanu zdrowia, nie ma żadnych powikłań i wszyscy żyja długo i szczęśliwie... po co my w ogóle mamy dwie nerki? A ja mam w rodzinie osobę, która żyje z jedna nerką i to wcale az tak różowo nie wyglada, pól biedy jak człowiek młody i zdrowy ale organizm się starzeje, przypominam. Przyplątuje się jedna choroba, potem druga a i ta jedna nerka może się pochorować. Oczywiście nie musi, zgadzam sie z tym.
Jednak odzywam się dla równowagi w wątku, bo jak na razie wszytsko tutaj przedstawiasz tak pieknie, że człowiek zastanawia się gdzie jest haczyk.
Nie no, jasne, oddanie nerki to nie wizyta u kosmetyczki. Tyle że nie ma tu sensu wymyślać jakiś niestworzonych historii co też może się dawcy nerki stać, kwestia wypadku uszkadzającego tę jedną nerkę i tylko ją jest nieco przesadzona. Nie mam zamiaru namawiać Was do tłumnego oddawania nerek, najprawdopodobniej nigdy nie będziecie miały takiego dylematu ani potrzeby. I bardzo dobrze.
Tylko problem tu jest po pierwsze ludzkiej niewiedzy i po drugie chwilami irracjonalnego lęku . Zazwyczaj boimy się tego, czego nie znamy, jasne. Gdybyście były w sytuacji takiego faktycznego wyboru zapewne zapoznając się z opiniami lekarzy czy z fachową literaturą zmieniłybyście zdanie.
Ten wątek zapoczątkowało u mnie przeczytanie statystyk. W krajach skandynawskich 40 % przeszczepów to przeszczepy rodzinne. W Polsce to zaledwie 1-2 %. Skąd ta rozbieżność?

Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14636940) A powiem szczerze, ja sobie nie wyobrażam, że jakaś babcia bierze nerkę od wnuczki/wnuka.
Tak, jak nie wyobrażam sobie tego, że dziecko oddaje mi nerkę.
W druga stronę jak najbardziej babcia wnuczce, rodzic dziecku.
Kurczę, z dziadkami to faktycznie dylemat, ale z taki rodzic, który ma lat 50 może jeszcze żyć po przeszczepie wiele lat.

Cytat:
Napisane przez aktaga13 (Wiadomość 14637583) aż tak okrutnym jest rodzic, który weźmie nerkę od potomka? sama nie wiem... Ale czy to jest okrucieństwo? Wziąć nerkę od dorosłego dziecka, które jest zdrowe i nie ma żadnej niewydolności nerek? Nie ma tego schorzenia odziedziczonego? Ja bym oddała mojej mamie w takiej sytuacji. Dawca nerki przebywa w szpitalu po zabiegu ok. 5-7 dni. Ponoć ból odczuwa się do tygodnia. Potem siedzi w domu ok. 5 tygodni :) większym okrucieństwem jest dla mnie patrzenie na męczącą się mamę.



Luba - 2009-10-08 15:56
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14638089) Nie no, jasne, oddanie nerki to nie wizyta u kosmetyczki. Tyle że nie ma tu sensu wymyślać jakiś niestworzonych historii co też może się dawcy nerki stać, kwestia wypadku uszkadzającego tę jedną nerkę i tylko ją jest nieco przesadzona. Nie mam zamiaru namawiać Was do tłumnego oddawania nerek, najprawdopodobniej nigdy nie będziecie miały takiego dylematu ani potrzeby. I bardzo dobrze.
Tylko problem tu jest po pierwsze ludzkiej niewiedzy i po drugie chwilami irracjonalnego lęku . Zazwyczaj boimy się tego, czego nie znamy, jasne. Gdybyście były w sytuacji takiego faktycznego wyboru zapewne zapoznając się z opiniami lekarzy czy z fachową literaturą zmieniłybyście zdanie.
Ten wątek zapoczątkowało u mnie przeczytanie statystyk. W krajach skandynawskich 40 % przeszczepów to przeszczepy rodzinne. W Polsce to zaledwie 1-2 %. Skąd ta rozbieżność?
Fakt, że w człowieku jest strach i jednym trzeba więcej a innym mniej, żeby sie przełamać.
Jeśli chodzi o dawców szpiku, to Polska też nie ma najlepszych statystyk. Ostatnio się dowiedziałam, że główną tego przyczyną jest to, że nie ma forsy na badania dawców. No to ja nie mam więcej pytań...

Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14638089) Kurczę, z dziadkami to faktycznie dylemat, ale z taki rodzic, który ma lat 50 może jeszcze żyć po przeszczepie wiele lat.

Ale czy to jest okrucieństwo? Wziąć nerkę od dorosłego dziecka, które jest zdrowe i nie ma żadnej niewydolności nerek? Nie ma tego schorzenia odziedziczonego? Ja bym oddała mojej mamie w takiej sytuacji. Dawca nerki przebywa po zabiegu ok. 5-7 dni. Potem siedzi w domu ok. 5 tygodni :) większym okrucieństwem jest dla mnie patrzenie na męczącą się mamę.
Cytat:
Napisane przez aktaga13 (Wiadomość 14637583) no to już inna kwestia. ze swojej strony jednak wiem, że deklarowałabym chęć oddania.

z drugiej strony - to jest gra o życie. czy aż tak okrutnym jest rodzic, który weźmie nerkę od potomka? sama nie wiem...
Ja gdzies pisałam o okrucieństwie? Nie, napisałam, ze nie wyobrażam sobie, że dziecko oddaje nerkę mnie. A nie watpię, że tez by się zadeklarowało.
Tylko jeszcze pytanie czy rodzic tę nerke przyjmie.
Mówię teraz z pozycji rodzica: jesli jak pisze aaricia8, człowiek może życ bez nerek, to ja osobiście poczekałabym na jakąś inna nerkę tak długo jakby się dało. Bo nie chcę narażać mojego dziecka. Po prostu, nie chcę żeby mu jeden włos z głowy spadł, nawet jak będzie dorosłe. I chce żeby było zdrowe, miało obie nerki i żebym kiedyś nie musiała umierac ze strachu, że cos jest nie w porządku, bo oddalo mi nerkę. A niechby zdarzył się przypadek jeden na milion i byłyby jakieś komplikacje?! Nie, dziękuję, poczekam, jesli mozna. Proste dla mnie.
Mozecie chciec oddawać rodzicom, dziadkom nerki. Ale nie jestem pewna czy przyjmą. Z powodów podobnych do moich.



rapifen - 2009-10-08 16:05
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  A co dodam, mój kuzyn miał trzy nerki i oddała jedną do przeszczepu :P
Śmialiśmy się że ją sprzedał na czarnym rynku :}



aaricia8 - 2009-10-08 16:26
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14638362) Fakt, że w człowieku jest strach i jednym trzeba więcej a innym mniej, żeby sie przełamać.
Jeśli chodzi o dawców szpiku, to Polska też nie ma najlepszych statystyk. Ostatnio się dowiedziałam, że główną tego przyczyną jest to, że nie ma forsy na badania dawców. No to ja nie mam więcej pytań...
To faktycznie straszna sprawa gdy pieniądze, ich brak, są decydujące w takiej kwestii. Ale badania do przeszczepu nerek nie są tak drogie. Np. rok dializ osoby z niewydolnością nerek to ok. 65 000 zł. Badania są dużo tańsze.

Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 14638362) Ja gdzies pisałam o okrucieństwie? Nie, napisałam, ze nie wyobrażam sobie, że dziecko oddaje nerkę mnie. A nie watpię, że tez by się zadeklarowało.
Tylko jeszcze pytanie czy rodzic tę nerke przyjmie.
Mówię teraz z pozycji rodzica: jesli jak pisze aaricia8, człowiek może życ bez nerek, to ja osobiście poczekałabym na jakąś inna nerkę tak długo jakby się dało. Bo nie chcę narażać mojego dziecka. Po prostu, nie chcę żeby mu jeden włos z głowy spadł, nawet jak będzie dorosłe. I chce żeby było zdrowe, miało obie nerki i żebym kiedyś nie musiała umierac ze strachu, że cos jest nie w porządku, bo oddalo mi nerkę. A niechby zdarzył się przypadek jeden na milion i byłyby jakieś komplikacje?! Nie, dziękuję, poczekam, jesli mozna. Proste dla mnie.
Mozecie chciec oddawać rodzicom, dziadkom nerki. Ale nie jestem pewna czy przyjmą. Z powodów podobnych do moich.
No i to jest właśnie ciekawy dylemat. Myślę, że gdyby moja mama miała taki problem, to ja bym ją kolokwialnie mówiąc "cisnęła" żeby tę nerkę wzięła.
Bez nerek da się żyć, ale to trudna sprawa. Co drugi dzień w szpitalu, na ok. 5 godzin, co drugi dzień wkłuwanie barrrdzo grubymi igłami, czyszczenie krwi, ból, brak sił. To męczące i psychicznie i fizycznie. Problemem jest nawet wyjechanie z miasta.

Cytat:
Napisane przez rapifen (Wiadomość 14638549) A co dodam, mój kuzyn miał trzy nerki i oddała jedną do przeszczepu :P
Śmialiśmy się że ją sprzedał na czarnym rynku :}
A to ci sprawa :) i miał te wszystkie nerki sprawne?



Ankalime - 2009-10-08 16:38
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14638089) Ten wątek zapoczątkowało u mnie przeczytanie statystyk. W krajach skandynawskich 40 % przeszczepów to przeszczepy rodzinne. W Polsce to zaledwie 1-2 %. Skąd ta rozbieżność? z prostej przyczyny. w kraje skandynawskie byly do niedawna krajami etnicznie 'zamknietymi'. jedno miasteczko moze sie tam wywodzic od wspolnej pary jednych dziadkow. w tym przypadku przeszczepy sa dobrze przyjmowane. za to wystepuja inne choroby genetyczne, duzo umyslowych uposledzen etc. w Polsce, bylismy i jestesmy od zawsze krajem w ktorym dokonuje sie gro migracji, czy to z gór nad morze, czy mniejszosci etnicznej etc. w Plosce material genetyczny jest wyjatkowo bogaty. dlatego przeszczepy rodzinne nie sa tak popularne. nalezy pamietac, ze nerka matki ani ojca w cale a w cale nie musi pasowac chorujacemu dziecku, a za to bedzie pasowac nerka mieszkajacego 500km od tego dziecka faceta. to nie sa puzzle.:ehem:



dobrarada - 2009-10-08 16:42
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  oddałabym bez wahania i zastanawiania się dziecku (mam trójkę) i ewentualnie mężowi (ale nie sądzę żeby taka decyzja łatwo mi przyszła - na pewno na 100% musiałabym się upewnić, że dzieci są pod tym względem absolutnie i w 100% zdrowe oraz, że ewentualnie mogą być dawcami dla siebie), poza nimi nikomu innemu. Dlatego, że dajmy na to oddałabym nerkę babci (akurat nie mam już żadnej babci) albo mamie, a za kilka lat któreś z moich dzieci by jej potrzebowało... i co wtedy? kto by pomógł mojemu dziecku????
Niestety ale dzieci kocham ponad wszystko i zawsze oni mają pierwszeństwo przed wszystkimi. poza tym biologicznie najbliższe są mi dzieci.
a po smierci - generalnie jak najbardziej zgadzam się, żeby moje organy zostały wykorzystane jesli się do czegoś by nadawały.
niestety mam ciężkie i chroniczne nadciśnienie, więc nie wiem czy mogłabym być dawcą :(



aaricia8 - 2009-10-08 16:57
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Ankalime (Wiadomość 14639132) z prostej przyczyny. w kraje skandynawskie byly do niedawna krajami etnicznie 'zamknietymi'. jedno miasteczko moze sie tam wywodzic od wspolnej pary jednych dziadkow. w tym przypadku przeszczepy sa dobrze przyjmowane. za to wystepuja inne choroby genetyczne, duzo umyslowych uposledzen etc. w Polsce, bylismy i jestesmy od zawsze krajem w ktorym dokonuje sie gro migracji, czy to z gór nad morze, czy mniejszosci etnicznej etc. w Plosce material genetyczny jest wyjatkowo bogaty. dlatego przeszczepy rodzinne nie sa tak popularne. nalezy pamietac, ze nerka matki ani ojca w cale a w cale nie musi pasowac chorujacemu dziecku, a za to bedzie pasowac nerka mieszkajacego 500km od tego dziecka faceta. to nie sa puzzle.:ehem: Tak samo wysoka ilość przeszczepów rodzinnych jest w USA. ok 40 % to przeszczepy rodzinne. A to zdecydowanie nie jest państwo etnicznie zamknięte. Tak jak na zachodzie Europy przeszczepów od dawcy żywego jest dużo.

Tłumaczenie o bogatym materiale genetycznym też jest chybione. Ja, wszystko na to wskazuje, będę miała przeszczepioną nerkę męża. Nie jest on w ogóle spokrewniony ze mną siłą rzeczy. Natomiast nerka rodzica zawsze przy obecnej medycynie pasuje do nerki dziecka. Jednym wyjątkiem tu jest grupa krwi.



Ankalime - 2009-10-08 17:17
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14639439) Tak samo wysoka ilość przeszczepów rodzinnych jest w USA. ok 40 % to przeszczepy rodzinne. A to zdecydowanie nie jest państwo etnicznie zamknięte. Tak jak na zachodzie Europy przeszczepów od dawcy żywego jest dużo.

Tłumaczenie o bogatym materiale genetycznym też jest chybione. Ja, wszystko na to wskazuje, będę miała przeszczepioną nerkę męża. Nie jest on w ogóle spokrewniony ze mną siłą rzeczy. Natomiast nerka rodzica zawsze przy obecnej medycynie pasuje do nerki dziecka. Jednym wyjątkiem tu jest grupa krwi.
moglabys podac zrodlo swoich danych. bo zaintrygowalas mnie.



rapifen - 2009-10-08 17:44
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
A to ci sprawa :-) i miał te wszystkie nerki sprawne? Tak :D
Natura płata ciekawe figle, jedni rodzą się tylko z jedną nerką, a inni aż z trzema, hehe. Najlepsze że dowiedział się o tym jak już był dorosły...



Niezmienna - 2009-10-08 17:52
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Mamie, tacie i siostrze.Osobom , które kocham bezwarunkowo.



aaricia8 - 2009-10-08 19:53
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Ankalime (Wiadomość 14639591) moglabys podac zrodlo swoich danych. bo zaintrygowalas mnie. Jasne, mam książkę od POLTRANSPLANTU z takimi danymi. Jeśli chcesz, mogę przepisać fragmenty, które Cię interesują.
Natomiast jeśli interesują Cię dokładne dane ilościowe, to są one na tej stronie http://www.zywydawcanerki.pl/



nusia_srusia - 2009-10-09 08:25
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  oczywiście dla osób mi bliskich i tych których kocham :D

myślę ze jeśli moja nerka miałaby uratować życie całkiem obcego dzieciaczka to też byłabym skołonna na to przystać. wiadomo że to trudna decyzja, ale jeśli spotkałabym się z taką rodzina, a przeszczep byłby dla mnie w miarę bezpieczny to czemu nie.



Cassi - 2009-10-09 10:50
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  mamie i TŻ-owi, jeżeli byłaby między nami zgodność tkankowa i raczej nikomu więcej.



layla_lbn - 2009-10-09 10:59
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Rodzicom, rodzenstwu, gdybym miala dziecko, meza to im też.



mary_alice_young - 2009-10-09 11:01
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14629880) Hej, pytanie jak w temacie. Czy są takie osoby, którym byś bez wahania oddała nerkę? Rodzicom, dziecku, TŻ? A czy przyjaciółce, babci? Obcej osobie? Jak dużym problemem byłoby to dla Ciebie?

Pytam, bo temat ostatnimi czasy mnie dotyczy i jestem ciekawa Waszych opinii :ehem: :-)
Szczerze? każdemu komu mogłoby to uratować życie, nawet obcej osobie



Klarissa - 2009-10-09 11:58
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14629880) Hej, pytanie jak w temacie. Czy są takie osoby, którym byś bez wahania oddała nerkę? Rodzicom, dziecku, TŻ? A czy przyjaciółce, babci? Obcej osobie? Jak dużym problemem byłoby to dla Ciebie?

Pytam, bo temat ostatnimi czasy mnie dotyczy i jestem ciekawa Waszych opinii :ehem: :-)
Zważywszy na to, że wg polskiego prawa nerkę można oddać tylko członkowi swojej rodziny, krewnemu lub małżonkowi/małżonce dywagowanie czy oddałabyś nerkę koleżance czy obcej osobie nie ma sensu. Nerki nie można oddać także konkubentowi/konkubinie.

Cytat:
Cytat:
Nasze prawo nie przewiduje sytuacji pobierania narządów od osób żywych, niespokrewnionych z biorcą - mówi Danuta Stryjewska-Rowińska z krajowego centrum ds. transplantacji "Poltransplant”. - Przeszczepy od osób żywych zdarzają się, ale tylko gdy istnieje genetyczne pokrewieństwo między dawcą a biorcą, lub te dwie osoby łączy bliska więź, jest to np. mąż i żona. Takie zabiegi stanowią ok. 5 proc. wszystkich transplantacji nerek, jakie odbywają się w naszym kraju. Nie ma takiej możliwości, aby przeszczepić nerkę od osoby żywej komuś zupełnie obcemu.



aaricia8 - 2009-10-09 12:22
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 14650395) Zważywszy na to, że wg polskiego prawa nerkę można oddać tylko członkowi swojej rodziny, krewnemu lub małżonkowi/małżonce dywagowanie czy oddałabyś nerkę koleżance czy obcej osobie nie ma sensu. Nerki nie można oddać także konkubentowi/konkubinie. Mylisz się, nerkę jak najbardziej można oddać konkubinie/konkubentowi, z tym, że potrzeba tu zgody sądu.

Art 13 ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i
narządów:

Pobranie komórek, tkanek lub narządu od żywego dawcy na rzecz osoby
niebędącej krewnym w linii prostej, rodzeństwem, osobą przysposobioną lub
małżonkiem, wymaga zgody sądu
rejonowego właściwego ze względu na miejsce
zamieszkania lub pobytu dawcy, wydanego w postępowaniu nieprocesowym, po
wysłuchaniu wnioskodawcy oraz po zapoznaniu się z opinią Komisji Etycznej
Krajowej Rady Transplantacyjnej.



Klarissa - 2009-10-09 13:29
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14650753) Mylisz się, nerkę jak najbardziej można oddać konkubinie/konkubentowi, z tym, że potrzeba tu zgody sądu.

Art 13 ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i
narządów:

Pobranie komórek, tkanek lub narządu od żywego dawcy na rzecz osoby
niebędącej krewnym w linii prostej, rodzeństwem, osobą przysposobioną lub
małżonkiem, wymaga zgody sądu
rejonowego właściwego ze względu na miejsce
zamieszkania lub pobytu dawcy, wydanego w postępowaniu nieprocesowym, po
wysłuchaniu wnioskodawcy oraz po zapoznaniu się z opinią Komisji Etycznej
Krajowej Rady Transplantacyjnej.
Ale przytoczony przez ciebie artykuł nie mówi nic o konkubinacie. Mówi o krewnych w linii bocznej (np. rodzeństwo, kuzynostwo), adoptowanym dziecku i małżonku. Gdzie tu chociażby słowo o konkubencie czyli osobie obcej?



aaricia8 - 2009-10-09 14:29
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Nie, jeszcze raz przeczytaj. To dotyczy osoby, która właśnie NIE JEST krewnym w linii prostej lub małżonkiem. Jestem tego pewna, bo konsultację z transplantologiem miałam w poniedziałek :D

I wygląda to tak, że nie zgodzili by się raczej na przeszczep od zupełnie obcej osoby, ale jeśli udowodnisz bliskie związki, to oni się zgadzają bez problemu. Dotyczy to konkubinatu np.



Klarissa - 2009-10-09 15:20
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez aaricia8 (Wiadomość 14653014) Nie, jeszcze raz przeczytaj. To dotyczy osoby, która właśnie NIE JEST krewnym w linii prostej lub małżonkiem. Jestem tego pewna, bo konsultację z transplantologiem miałam w poniedziałek :D

I wygląda to tak, że nie zgodzili by się raczej na przeszczep od zupełnie obcej osoby, ale jeśli udowodnisz bliskie związki, to oni się zgadzają bez problemu. Dotyczy to konkubinatu np.
Nie mam problemu z rozumieniem tekstów prawnych :) Jednak kiedyś grzebałam w tej ustawie z ciekawości i znalazłam zapis, że dawca i biorca muszą być spokrewnieni lub być w relacji żona-mąż. Ale możliwe, że sąd może zezwalać na oddanie organów osobie bliskiej, w sumie żadna różnica czy żona-mąż czy konkubent-konkubina, przynajmniej z punktu widzenia medycznego to żadna różnica.



aaricia8 - 2009-10-12 22:39
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 14653811) Nie mam problemu z rozumieniem tekstów prawnych :) Jednak kiedyś grzebałam w tej ustawie z ciekawości i znalazłam zapis, że dawca i biorca muszą być spokrewnieni lub być w relacji żona-mąż. Ale możliwe, że sąd może zezwalać na oddanie organów osobie bliskiej, w sumie żadna różnica czy żona-mąż czy konkubent-konkubina, przynajmniej z punktu widzenia medycznego to żadna różnica. Dokładnie, z punktu medycznego żadna różnica. No w każdym bądź razie - ustawa zezwala na oddanie narządu konkubentowi/konkubinie.



wsiowy_gupek - 2009-10-13 00:38
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Na pewno swojemu dziecku(którego jeszcze nie posiadam) i TŻowi..

Być może rodzicom.. Nie jestem zżyta z rodzicami, więc musiałabym stanąć w obliczu takiej sytuacji zeby zadecydować.



Arwena_ - 2009-10-14 08:40
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez mary_alice_young (Wiadomość 14649573) Szczerze? każdemu komu mogłoby to uratować życie, nawet obcej osobie Miałam to samo napisać : )



Wroclovianka - 2009-10-14 08:55
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Swojemu dziecku, TŻ (chociaż podejrzewam, że jego rodzina też by wykazała w tym temacie inicjatywę) i rodzicom.



aaricia8 - 2009-10-14 11:51
Dot.: Komu oddałabyś swoją nerkę?
  Cytat:
Napisane przez Wroclovianka (Wiadomość 14723367) TŻ (chociaż podejrzewam, że jego rodzina też by wykazała w tym temacie inicjatywę) No właśnie, tu śmieszna sprawa. Osoby ze mną spokrewnione mniej pasują do mnie niż niespokrewniony mąż :hahaha:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com