Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Mam już dość ...



iza251 - 2009-06-25 12:50
Mam już dość ...
  Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??




rosiek - 2009-06-25 12:54
Dot.: Mam już dość ...
  wciskasz plik do kosza, opróżniasz go i po sprawie...



Lucka91 - 2009-06-25 12:55
Dot.: Mam już dość ...
  nie rozumiem jak moze komus przeszkadzac to ze ona sobie gra w pasjansa... ;/

zycze ci zeby ona ci kiedys jakis numer wywinela za jakas bzdure ktora jej w tobie przeszkadza...



iza251 - 2009-06-25 12:57
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Lucka91 (Wiadomość 12938610) nie rozumiem jak moze komus przeszkadzac to ze ona sobie gra w pasjansa... ;/

zycze ci zeby ona ci kiedys jakis numer wywinela za jakas bzdure ktora jej w tobie przeszkadza...
mozesz nie rozumieć twoja sprawa




Hyysteria - 2009-06-25 13:00
Dot.: Mam już dość ...
  Ale denerwuje Ciebie to, że zamiast wykonywać swoje obowiązki gra w pasjansa, czy dźwięk myszki?

Wydaje mi się, że gry tj, pasjans, saper nie jest tak łatwo usunąć jak te które się samemu zainstalowało, ale mogę się mylić.



moooniaaaa - 2009-06-25 13:02
Dot.: Mam już dość ...
  Ale zaraz zaraz co konkretnie Cię denerwuje?
To że gra w pasjansa czy te klik klik?
Poproś ją,żeby wyłączyła głośniki,no chyba że chodzi o samo klikanie myszką? :confused:



angela0033 - 2009-06-25 13:02
Dot.: Mam już dość ...
  przed chwilą sprawdzałam na swoim komputerze czy można usunąć i udało się:p: więc raczej możesz usunąć



wesna - 2009-06-25 13:03
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??
Muszę przyznać, że to dość dziwne, żeby pasjans aż tak kogoś wkurzał :D. Że tak spytam z ciekowści... wkurza Cię sam fakt, że ona klika, czy też może fakt, że gra właśnie w pasjansa? Jeżeli to drugie, to może zaproponuj jej grę w sapera, albo szachy :D.

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytania o możliwość skasowania pasjansa, to tak, jest to jak najbardziej możliwe przez przeciągnięcie ikonki do kosza, ale jaką masz pewność, że ona nie ściągnie sobie innej wersji tej gry? Więc opcja "usuń" to raczej taki środek doraźny.



agniesikk - 2009-06-25 13:23
Dot.: Mam już dość ...
  I co z tego, że nie znosisz pasjansa? Jak chce, to niech gra.



Lucka91 - 2009-06-25 13:25
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 12939159) I co z tego, że nie znosisz pasjansa? Jak chce, to niech gra. lepiej nie pisz takich obrazliwych rzeczy bo autorka strzela fochami, na mnie juz strzelila ;p :rolleyes:



Doris1981 - 2009-06-25 13:30
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Lucka91 (Wiadomość 12938610) nie rozumiem jak moze komus przeszkadzac to ze ona sobie gra w pasjansa... ;/

zycze ci zeby ona ci kiedys jakis numer wywinela za jakas bzdure ktora jej w tobie przeszkadza...
To niech Ci ktoś każdego dnia (za wyjątkiem weekendów), po kilka godzin dziennie, klika za uchem, podczas gdy Ty powinnaś się skupić na swojej pracy... Skoro tak życzysz autorce wątku, to ja Ci tego życzę. Na dłuższą metę takie sztuczne dźwięki, powtarzające się, są jak zacięta płyta - męczą i denerwują.

Ja Cię autorko wątku rozumiem, ale może zamiast tego poproś o wyciszenie dźwięku? Jakoś tak delikatnie?



agniesikk - 2009-06-25 13:35
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Lucka91 (Wiadomość 12939217) lepiej nie pisz takich obrazliwych rzeczy bo autorka strzela fochami, na mnie juz strzelila ;p :rolleyes: Nie no trudno ;)
Rozumiem, że to klikanie może wkurzać, ale nie rozumiem jednego: wkurza ją sam fakt, że gra w pasjansa? Jakby grała w sapera czy tetris to by już nie wkurzało?



Doris1981 - 2009-06-25 13:41
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 12939376) Nie no trudno ;)
Rozumiem, że to klikanie może wkurzać, ale nie rozumiem jednego: wkurza ją sam fakt, że gra w pasjansa? Jakby grała w sapera czy tetris to by już nie wkurzało?
Chyba pasjans stał się dla autorki wątku synonimem wkurzającej gry. Gdyby jej koleżanka z pracy godzinami grała głośno w sapera, to pewnie byłaby mowa o saperze ;). Właśnie wypróbowałam: kliknięcia myszki (o ile one tak zaczęły denerwować autorkę wątku) w cichym, akustycznym biurze, są naprawdę mocno słyszalne. Może to praca, na której autorka naprawdę musi się skupić, a jej koleżanka naprawdę głośno wali w tą myszkę (lub ma włączony dźwięk w głośnikach i o to chodzi)?



agniesikk - 2009-06-25 13:52
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Doris1981 (Wiadomość 12939489) Chyba pasjans stał się dla autorki wątku synonimem wkurzającej gry. Gdyby jej koleżanka z pracy godzinami grała głośno w sapera, to pewnie byłaby mowa o saperze ;). Właśnie wypróbowałam: kliknięcia myszki (o ile one tak zaczęły denerwować autorkę wątku) w cichym, akustycznym biurze, są naprawdę mocno słyszalne. Może to praca, na której autorka naprawdę musi się skupić, a jej koleżanka naprawdę głośno wali w tą myszkę (lub ma włączony dźwięk w głośnikach i o to chodzi)? To ja bym zgłosiła do szefa, że się obija w pracy :lol: Wątpię, żeby kobieta się skapnęła, że jakieś tam prztyczki typu sól w kawie to zemsta za pasjansa.

No chyba, że dziewczyna jej myszkę odłączy :lol: Przyjść wcześniej do biura i zadziałać.



Lucka91 - 2009-06-25 13:59
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Doris1981 (Wiadomość 12939282) To niech Ci ktoś każdego dnia (za wyjątkiem weekendów), po kilka godzin dziennie, klika za uchem, podczas gdy Ty powinnaś się skupić na swojej pracy... Skoro tak życzysz autorce wątku, to ja Ci tego życzę. Na dłuższą metę takie sztuczne dźwięki, powtarzające się, są jak zacięta płyta - męczą i denerwują.

Ja Cię autorko wątku rozumiem, ale może zamiast tego poproś o wyciszenie dźwięku? Jakoś tak delikatnie?
ok, ale kazda praca zwiazana z komputerem to stukanie klawiatura i klikanie myszka, wiec dlaczego klikanie przy pasjansie przeszkadza, a klikanie przy robieniu innych rzeczy juz nie? ;p



xXxKaSkAxXx - 2009-06-25 14:05
Dot.: Mam już dość ...
  och...niech sobie robi baba co chce;) jest starsza to jej tez wybacz ;) nie przejmuj sie nia nie zwracaj uwagi, po co macie sobie nawzajem uprzykrzać zycie?



Wyrak - 2009-06-25 14:05
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??
Mozesz sluchac muzyki w pracy? Jesli tak, to sluchawki na glowe i ciach bajera.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 (Wiadomość 12939282) To niech Ci ktoś każdego dnia (za wyjątkiem weekendów), po kilka godzin dziennie, klika za uchem, podczas gdy Ty powinnaś się skupić na swojej pracy... Skoro tak życzysz autorce wątku, to ja Ci tego życzę. Na dłuższą metę takie sztuczne dźwięki, powtarzające się, są jak zacięta płyta - męczą i denerwują.

Ja Cię autorko wątku rozumiem, ale może zamiast tego poproś o wyciszenie dźwięku? Jakoś tak delikatnie?
Niby tak... ale czy pracuje, czy gra w pasjansa, to bedzie klikac myszka i na klawiaturze.



Fresa - 2009-06-25 14:08
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??
:eek:
chyba ma za mało obowiązków :cool:



Justyśkaa - 2009-06-25 14:16
Dot.: Mam już dość ...
  Spróbuj się zrelaksować, myśleć o czymś innym, zająć się swoją pracą i swoją osobą i nie zwracać uwagi na otoczenie.
Wiele osób musi robić coś, np. uczyć się do sprawdzianów czy spać, podczas gdy rodzeństwo/ rodzic/ współlokator klika na komputerze lub ogląda tv i jakoś sobie radzą.
Problem tkwi w Twoim posrzeganiu, a nie w tym, co robi współpracownica.



Klarissa - 2009-06-25 14:23
Dot.: Mam już dość ...
  Ja parę lat temu z nudów grywałam sobie w pasjansa w pracy i mi go szef usunął* - więc da się na pewno, w sposób normalny, usuwasz, opróżniasz kosz. Zastanów się jednak czy musisz być aż tak złośliwa, co cię tak obchodzi czy ona dobrze, czy źle pracuje jeśli nie jest twoją podwładną. Nie sądzę żebyś aż tak bardzo dbała o interesy szefa... Kup jej może nieklikającą myszkę albo poproś o wyłączenie dźwięku i po sprawie. Mam wrażenie, że się po prostu czepiasz bo kiedy ty musisz pracować ona ma swoje rzeczy już gotowe i może sobie pograć.

*Teraz mam Wizaż, a wizażu nie da się usunąć :diabelek:



suzana - 2009-06-25 14:33
Dot.: Mam już dość ...
  ja tam Izę po części rozumiem - mój kolega potrafi kilka godzin dziennie stukać w ekran pewnego urzędzenia służbowego podczas gdy gra w kulki
efekt dzwiekowy jest bardzo zbliżony do kilkania myszki i kiedy robię coś naprawdę ważnego i wymagającego precyzji - zdarza mi się przez te wstrętne klikania rozpraszać, mylić itp.
i nie zazdroszczę koledze tego, że już się "obrobił i może sobie pograć - bo on po prostu przychodzi do pracy nie pracować ;)



JOANNA16 - 2009-06-25 14:38
Dot.: Mam już dość ...
  hmm dziwny "problem" jak lubi pasjansa to niech sobie gra... a Ty się zajmuj swoimi sprawami :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 12940481) J

*Teraz mam Wizaż, a wizażu nie da się usunąć :diabelek:
haha niby tak chyba,że zablokują Ci tak kompa że nie będziesz miała dostępu do neta...



moooniaaaa - 2009-06-25 14:39
Dot.: Mam już dość ...
  Nie przesadzacie z tymi kilkoma godzinami? Jakoś nie chce mi się wierzyć,że kobieta pół czasu w pracy spędza na graniu w pasjansa.



Klarissa - 2009-06-25 14:45
Dot.: Mam już dość ...
  Ciekawe czy tej 50-letniej koleżance nie przeszkadza, ze jej współpracownica siedzi na wizażu zamiast pracować... Ja bym sobie dała spokój ze złośliwościami wobec niej, bo może się odegrać, a idealny nikt nie jest jak widać.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez JOANNA16 (Wiadomość 12940775) haha niby tak chyba,że zablokują Ci tak kompa że nie będziesz miała dostępu do neta... Nie mogą, ponieważ dużo rzeczy robię on line. Mogliby teoretycznie blokować tylko niektóre strony, dlatego zawsze ślicznie czyszczę przeglądarkę pod koniec dnia, chociaż to i tak bez sensu ponieważ mój szef pojawia się 2-3 razy w miesiącu (i raczej nie po to aby grzebać w moim kompie), a przez resztę czasu to jestem sama sobie szefem. Nieraz jest tak, że ja wizaż przeglądam, a moja asystentka allegro i jakoś żyjemy. Wychodzę z założenia, że jak robota jest już zrobiona to nie ma co na siłę udawać, ze się pracuje.



Wyrak - 2009-06-25 14:48
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 12940481) *Teraz mam Wizaż, a wizażu nie da się usunąć :diabelek: Da sie za to dostep z pracy zablokowac :>

Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 12940866) Ciekawe czy tej 50-letniej koleżance nie przeszkadza, ze jej współpracownica siedzi na wizażu zamiast pracować... Ja bym sobie dała spokój ze złośliwościami wobec niej, bo może się odegrać, a idealny nikt nie jest jak widać. :ehem:



lara - 2009-06-25 15:59
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Lucka91 (Wiadomość 12939920) ok, ale kazda praca zwiazana z komputerem to stukanie klawiatura i klikanie myszka, wiec dlaczego klikanie przy pasjansie przeszkadza, a klikanie przy robieniu innych rzeczy juz nie? ;p Faktycznie ciekawy problem ;) ale jeśli chodzi o to że przeszkadza sam dźwięk klikania, to rozumiem :cool: Ja np. nie mogę się skupić przy takich powtarzających się dźwiękach, nawet jeśli są ciche (i dlatego nie mogłam się uczyć w sesji w pokoju, bo sąsiad puszczał muzykę, której wprawdzie słychać nie było... ale basy dawały czadu, takie łup łup ;)) więc wyobrażam sobie że klikanie przy pracy to nie to samo - nie jest takie monotonne i nie trwa pół godziny nonstop :] Iza, a nie możesz jej tego po prostu powiedzieć?? że się nie możesz skoncentrować?...



Katalin - 2009-06-25 16:25
Dot.: Mam już dość ...
  Miałam okazję dzielić biuro z kobietą, która niemiłosiernie mlaskała :D jak zaczynała jeść musiałam na chwilę przerwać pracę, bo ten dźwięk mnie irytował i rozpraszał;) więc rozumiem , że takie klikanie może denerwować.



Maniwa - 2009-06-25 16:34
Dot.: Mam już dość ...
  Olej to, bo to jej sprawa, że obija się w pracy. Czekaj, aż zauważy to szef i będzie miała posprzątane :ehem: Jak jej sama usuniesz, może się zorientować i możesz mieć nieprzyjemności.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Katalin (Wiadomość 12942735) Miałam okazję dzielić biuro z kobietą, która niemiłosiernie mlaskała :D jak zaczynała jeść musiałam na chwilę przerwać pracę, bo ten dźwięk mnie irytował i rozpraszał;) więc rozumiem , że takie klikanie może denerwować. Ja miałam gorzej - facet cały Boży dzień łaził po biurze i... gwizdał. Obgwizdywał każdą piosenkę, która leciała w radio. :eek: Ratowałam się słuchawkami i mp3



garfieldek - 2009-06-25 17:19
Dot.: Mam już dość ...
  A nie uwazasz, ze to troche dziecinne zachowanie... Nie masz lepszego rozwiazania tego problemu? Zapewne jest, ale pewnie lepiej pojsc na łatwize i wykasowac gre, zamaist normalnie pogadac....



ulinkaaa - 2009-06-25 17:32
Dot.: Mam już dość ...
  Na dluzsza mete to nic nie da, ze usuniesz. Jutro sobie zainstaluje na nowo, a jesli nie umie, to poprosi o to osobe trzecia.



electric blue - 2009-06-25 17:49
Dot.: Mam już dość ...
  Denerwuje Cię to, że zamiast pracować gra, czy sam fakt, że gra (dźwięk klikania)?
Bo jeśli to drugie, to cokolwiek dziwne (o ile chodzi o samo klikanie a nie np włączone głośniki):cool: Równie dobrze jej może przeszkadzać to, że piszesz na klawiaturze (także wydaje dźwięki). Ja bym proponowała włączenie radia/muzyki w celu zagłuszenia klikania. Swoją drogą nie bardzo potafię sobie wyobrazić jak takie coś może doporowadzić do stwierdzenia, że ktoś Cię gnębi. A im bardziej się nabuzujesz, tym bardziej będzie Ci się wydawało głośniejsze to nieszczęsne klikanie i zamiast pracować będziesz mysleć tylko o nim.
A zamiast złośliiwego kasowania progamu nie lepiej po prostu powiedzieć, że klikanie myszką Cię rozprasza w pracy?:>



go2me - 2009-06-25 18:18
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Ja miałam gorzej - facet cały Boży dzień łaził po biurze i... gwizdał. Obgwizdywał każdą piosenkę, która leciała w radio. :eek: Ratowałam się słuchawkami i mp3 ha ha :) mój kumpel słucha muzyki z mp3 i mruczy (że niby to piosenka której słucha) i podśpiewuje i czasami mma ochotę go walnąć bo to co wydobywa się z jego gardła podobne jest do miauczenia kociego (a że ma słuchawki na uszach to nie słyszy swego głosu) :D



Fresa - 2009-06-25 18:24
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 12940481) Mam wrażenie, że się po prostu czepiasz bo kiedy ty musisz pracować ona ma swoje rzeczy już gotowe i może sobie pograć. Czy to żart? :D (bo chyba logiczne jest, że w pracy się pracuje?)

Jeśli jednak to nie żart, to jeśli koleżanka swoje zrobiła wcześniej i się nudzi, to niech idzie do domu :D



Hultaj - 2009-06-25 18:38
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??
Ten wątek to jest żart, tak?
Technicznie to to jest (byłoby) zaje.biście bezczelne. :mad:
Ty będziesz mowić 50letniej kobiecie (w ogóle: doroslej osobie) co jej wolno, a czego nie??? Usuwać jej plik z komputera? Bo ona robi klik klik?? No to ja Ci mowię: uspokoj się i daj se dupie na wstrzymanie. :mad:

Jeśli wywiązuje się ze swoich obowiązków nic Ci do tego, kup sobie stopery do uszu. Jeśli nie i masz z tym problem maly donosik do szefostwa może rozwiązać Twój jakże poważny kłopot. Nie pozdrawiam.



Fresa - 2009-06-25 18:44
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945057) Ten wątek to jest żart, tak?
Technicznie to to jest (byłoby) zaje.biście bezczelne. :mad:
Ty będziesz mowić 50letniej kobiecie (w ogóle: doroslej osobie) co jej wolno, a czego nie??? Usuwać jej plik z komputera? Bo na robi klik klik?? No to ja Ci mowię: uspokoj się i daj se dupie na wstrzymanie. :mad:

Jeśli wywiązuje się ze swoich obowiązków nic Ci do tego, kup sobie stopery do uszu. Jeśli nie i masz z tym problem maly donosik do szefostwa może rozwiązać Twój jakże poważny kłopot. Nie pozdrawiam.
Hm... chyba zaraz wojna będzie :drzwi-strach::D

Jak to: autorka wątku ma pracować w stoperach, bo koleżanka (wiek nie ma znaczenia, bo co by zmieniło, gdyby miała 20 lat?) sobie klik-klik gra w godzinach pracy? :eek:
Nie no sorki, przynajmniej by symulowała, że pracuje :rolleyes: (a już przynajmniej nie utrudniałaby pracy innym)



Hedonia - 2009-06-25 18:49
Dot.: Mam już dość ...
  zainstaluje sobie znowu ;p



Fresa - 2009-06-25 18:54
Dot.: Mam już dość ...
  Dziwne zresztą, że na firmowych komputerach zostawili gry :rolleyes:



Lucka91 - 2009-06-25 18:54
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945057) Ten wątek to jest żart, tak?
Technicznie to to jest (byłoby) zaje.biście bezczelne. :mad:
Ty będziesz mowić 50letniej kobiecie (w ogóle: doroslej osobie) co jej wolno, a czego nie??? Usuwać jej plik z komputera? Bo ona robi klik klik?? No to ja Ci mowię: uspokoj się i daj se dupie na wstrzymanie. :mad:

Jeśli wywiązuje się ze swoich obowiązków nic Ci do tego, kup sobie stopery do uszu. Jeśli nie i masz z tym problem maly donosik do szefostwa może rozwiązać Twój jakże poważny kłopot. Nie pozdrawiam.
pięknie ujęłaś to, co ja bałam się napisać ;p



Fresa - 2009-06-25 18:58
Dot.: Mam już dość ...
  Autorko wątku, kup koleżance w kiosku sudoku :hahaha:



Hultaj - 2009-06-25 18:58
Dot.: Mam już dość ...
  No Fresa, klikanie??? Jeśli koleżanka ją wykorzystuje (nie wywiązuje się z obowiązków i zwala na autorkę) to jest problem i należy go troszkę inaczej rozwiązać niż robiąc coś komuś za jego plecami z jego urządzeniem.

Wyobraź sobie, że ja Ci teraz powiem, że nie siedź na wizażu, idż na spacer lepiej, bo ja tak chcę. (;)) I bardzo jestem ciekawa, kto poszedłby na taki numer, gdyby mu/jej TZ zalozyl(a) blokadę na kompa, uważając, że tak trzeba; ''wex się za szydełko/mycie samochodu/koszenie trawnika'', np.
Z calym szacunkiem, 20paroletnia czy 30letnia ''gówniara'' (za nieprzeproszeniem) ktora pracuje od paru lat, może na pierwszym czy 2gim etacie, będzie rządzić obcej kobiecie, czy ona obijając się będzie przeglądac onet czy ciąć w karty. :rolleyes: Uprzedzę za ''gowniarę'': mnie osobiście by z leksza szlag jasny trafił, gdyby mi ktoś coś wywalil z komputera (mowa o relacjach równorzednych nie o tym, co robi szefostwo). Bo mu się coś nie spodobalo. Nic mu do tego.



Fresa - 2009-06-25 19:06
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945486) No Fresa, klikanie??? Jeśli koleżanka ją wykorzystuje (nie wywiązuje się z obowiązków i zwala na autorkę) to jest problem i należy go troszkę inaczej rozwiązać niż robiąc coś komuś za jego plecami z jego urządzeniem. Tak, klikanie.
I ja autorkę wątku rozumiem. W biurze (z reguły) panuje cisza, więc takie bezsensowne, rytmiczne klik-klik, może działać na nerwy osobie, która pracuje umysłowo.

Cytat:
Wyobraź sobie, że ja Ci teraz powiem, że nie siedź na wizażu, idż na spacer lepiej, bo ja tak chcę. (;)) I bardzo jestem ciekawa, czy poszlabyś na taki numer, gdyby TZ zalozyl Ci blokadę na kompa, bo on by uważal, że tak trzeba, wex się za szydełko, np. Wiesz co, to jest trochę inna para kaloszy.
W swoim domu każdy może robić, na co ma ochotę, ale w miejscu pracy? no proszę Cię... naprawdę wypadałoby uszanować fakt, że ktoś jednak się nie nudzi i nie robić zbędnych hałasów (jak już ktoś musi, to niech rozwiązuje krzyżówki z gazety)

Cytat:
Z calym szacunkiem, 20paroletnia czy 30letnia ''gówniara'' (za nieprzeproszeniem) ktora pracuje od paru lat, może na pierwszym czy 2gim etacie, będzie rządzić obcej kobiecie, czy ona obijając się będzie przeglądac onet czy ciąć w karty. :rolleyes: Uprzedzę za ''gowniarę'': mnie osobiście by z leksza szlag jasny trafił, gdyby mi ktoś coś wywalil z komputera. Bo mu się coś nie spodobalo. Nic mu do tego. Jeśli to jest koleżanka z pracy, a nie przełożona to nie ma absolutnie żadnego znaczenia, że jest grubo starsza :rolleyes:

edycja
a na spacer pójdę, trochę później :P



Wyrak - 2009-06-25 19:12
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12944756) Czy to żart? :D (bo chyba logiczne jest, że w pracy się pracuje?)

Jeśli jednak to nie żart, to jeśli koleżanka swoje zrobiła wcześniej i się nudzi, to niech idzie do domu :D
Freso, sa takie firmy/stanowiska, ze pomimo ze odrobisz swoje, musisz siedziec do 5, chocby roboty nie bylo...

To juz abstrahujac od tego, ze przy pracy tez sie klika.

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945057) Ten wątek to jest żart, tak?
Technicznie to to jest (byłoby) zaje.biście bezczelne. :mad:
Ty będziesz mowić 50letniej kobiecie (w ogóle: doroslej osobie) co jej wolno, a czego nie??? Usuwać jej plik z komputera? Bo ona robi klik klik?? No to ja Ci mowię: uspokoj się i daj se dupie na wstrzymanie. :mad:

Jeśli wywiązuje się ze swoich obowiązków nic Ci do tego, kup sobie stopery do uszu. Jeśli nie i masz z tym problem maly donosik do szefostwa może rozwiązać Twój jakże poważny kłopot. Nie pozdrawiam.
Jak to ladnie Hultajko ujelas ;) :D

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945486) Uprzedzę za ''gowniarę'': mnie osobiście by z leksza szlag jasny trafił, gdyby mi ktoś coś wywalil z komputera (mowa o relacjach równorzednych nie o tym, co robi szefostwo). Bo mu się coś nie spodobalo. Nic mu do tego. Mnie tez; nie wspominajac o tym, ze to swiadczy o braku podstawowych umiejetnosci komunikacji.

Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12945669) Tak, klikanie.
I ja autorkę wątku rozumiem. W biurze (z reguły) panuje cisza, więc takie bezsensowne, rytmiczne klik-klik, może działać na nerwy osobie, która pracuje umysłowo.
:confused: Nie wiem w jakich Ty biurach pracowalas, ale ja zawsze slyszalem albo klikanie myszki, albo klawiatury itd. Wg mnie to normalne w biurze...



Hultaj - 2009-06-25 19:15
Dot.: Mam już dość ...
  Biuro i cisza, wielu mogłoby z marszu wymienić co u jakiegoś znanemu mu kogoś ich drażni. Mieszanie kawki za glośno lyżeczką, codzienny telefonik do syncia z instrukcją jak odgrzać kluski, smród fajek na żakiecie, pokaslywanie, postękiwanie, pomlaskiwanie. Niektórzy ''glośno oddychają'' i tez z nimi trzeba żyć, no chyba, że im sie tego zabroni... Stety niestety. A jeszcze inni niektorzy wylewają na siebie litry perfum.

Generalnie to po prostu witki mi opadły (a naprawdę :-D wlazłam w ten temat bo chcialam być miła, bo kiedyś dla tej wizażanki nie byłam), (no ale) że przychodzi laska z jasną deklaracją, że zamierza drugiemu porządzić w jego kurniku i jeszcze dostaje zwitek porad, że dopsz, no to tak to ma zrobić.
Gdzie te wszystkie orędowniczki szczerzące zęby na panny przychodzące z rozbrajającą szczerością hasełka, że zamierzają odbić chłopca innej. :pazurki:



Fresa - 2009-06-25 19:19
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12945812) :confused: Nie wiem w jakich Ty biurach pracowalas, ale ja zawsze slyszalem albo klikanie myszki, albo klawiatury itd. Wg mnie to normalne w biurze... Jak widać -bezsensowne- klikanie myszką może przeszkadać (przecież nikt się nie czepia, że w biurze słychać normalne temu miejscu odgłosy, bez przesadyzmu... :rolleyes:)



Hultaj - 2009-06-25 19:22
Dot.: Mam już dość ...
  No istnieje w przyrodzie i taka praca, gdzie klik klik myszką i klawiszami odchodzi non stopem. :rolleyes:

Jak sobie to koleżanka-zalożycielka tematu wyobraża; przychodzi pani do biura: a gdzie moj pasjans..? Ano widziałem jak skrzaci na kiju nieśli. :rolleyes: ;)



Fresa - 2009-06-25 19:24
Dot.: Mam już dość ...
  Ciekawi mnie, czy gdyby mowa była o pracy zespołowej, to takie obijanie też byłoby pochwalane? :confused::eek:

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12946042) Jak sobie to koleżanka-zalożycielka tematu wyobraża; przychodzi pani do biura: a gdzie moj pasjans..? Ano widziałem jak skrzaci na kiju nieśli. :rolleyes: ;) Cześć Aniu. Ja nic nie wiem, zapytaj szefa... <:hahaha:>



Hultaj - 2009-06-25 19:26
Dot.: Mam już dość ...
  No ale co innego jest zrobić hajkę o to, że ktos się opieprza i zwala najchętniej swoją robotę na innych, a co innego takie drażniusiowanie, no. A inni mają np. takie hobby, kolekcjonują ludzi (co gorsza jak wykształciuchów, co nie) nie myjących rąk po sikaniu. I co, mają omijac bufet, tak. :-p



agniesikk - 2009-06-25 19:27
Dot.: Mam już dość ...
  Tylko, że weźcie poprawkę na to, że dziewczyna chce skupić się w pracy, a to pitolenie w pasjansa jej uniemożliwia. Co ważniejsze? Praca czy zasrany pasjans? Wydaje mi się, że to pierwsze.



Fresa - 2009-06-25 19:28
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12946137) No ale co innego jest zrobić hajkę o to, że ktos się opieprza i zwala najchętniej swoją robotę na innych, a co innego takie drażniusiowanie, no. A inni mają np. takie hobby, kolekcjonują ludzi (co gorsza jak wyksztłciuchów, co nie) nie myjących rąk po sikaniu. I co, mają omijac bufet, tak. :-p Opieprzać też się trzeba umieć :D (jak widać, tamta koleżanka tego nie potrafi ;))

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 12946180) Tylko, że weźcie poprawkę na to, że dziewczyna chce skupić się w pracy, a to pitolenie w pasjansa jej uniemożliwia. Co ważniejsze? Praca czy zasrany pasjans? Wydaje mi się, że to pierwsze. o! i jeszcze śmierdzi :hahaha:



panierrka - 2009-06-25 19:43
Dot.: Mam już dość ...
  Droga autorko, wywal tego pasjansa, niech pójdzie się poskarżyć szefowi :]

Jeżeli jest starsza i gra w pasjansa, to z dużym prawdopodobieństwem nie ściągnie go znowu, a poprosić kogoś o ściągnięcie gry na firmowego kompa to chyba szczyt bezczelności :] Na pewno o swoją gierkę nie będzie się upominać i znajdzie sobie inną rozrywkę, a Ty będziesz mogła spokojnie pracować :D

Do Hultaja: skądTYLE agresji?

Witki niech opadają, nawet do kolan czy jakiejś tam części stworka z witkami, a określenia typu gówniara zostaną dla pociech, a nie dla anonimowych osób w necie.



Wyrak - 2009-06-25 19:44
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12945958) Jak widać -bezsensowne- klikanie myszką może przeszkadać (przecież nikt się nie czepia, że w biurze słychać normalne temu miejscu odgłosy, bez przesadyzmu... :rolleyes:) Cytat:
Napisane przez agniesikk (Wiadomość 12946180) Tylko, że weźcie poprawkę na to, że dziewczyna chce skupić się w pracy, a to pitolenie w pasjansa jej uniemożliwia. Co ważniejsze? Praca czy zasrany pasjans? Wydaje mi się, że to pierwsze. A ona widzi, ze tamta osoba gra w pasjnsa? Czy po prostu slyszy klik klik i sobie racjonalizuje "ona znowu gra w pasjansa". Co by bylo, gdyby tamta osoba pracowala? Tezby ja klikanie dernerwowalo i nie moglaby sie skoncentrowac?



Fresa - 2009-06-25 19:52
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12946612) Do Hultaja: skądTYLE agresji?

Witki niech opadają, nawet do kolan czy jakiejś tam części stworka z witkami, a określenia typu gówniara zostaną dla pociech, a nie dla anonimowych osób w necie.
Bez przesady... jakiej agresji? :rolleyes:
A "gówniara" to potoczne określenie osoby młodszej... po co się tak unosisz? :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12946658) A ona widzi, ze tamta osoba gra w pasjnsa? Czy po prostu slyszy klik klik i sobie racjonalizuje "ona znowu gra w pasjansa". Co by bylo, gdyby tamta osoba pracowala? Tezby ja klikanie dernerwowalo i nie moglaby sie skoncentrowac? Przyjdzie autorka wątku, to może odpowie (jak będzie chciała ;))



Alvesta - 2009-06-25 20:02
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12946828) Bez przesady... jakiej agresji? :rolleyes:
A "gówniara" to potoczne określenie osoby młodszej... po co się tak unosisz? :rolleyes:
to się uśmiałam :rolleyes:
a ja myślałam że to "wulgarne i pogardliwe określenie młodej dziewczyny" cyt. słownik jp



panierrka - 2009-06-25 20:05
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12946828) Bez przesady... jakiej agresji? :rolleyes:
A "gówniara" to potoczne określenie osoby młodszej... po co się tak unosisz? :rolleyes:
Ja się nie unoszę :] To właśnie wizażanka Hultaj zbytnio się uniosła, o czym świadczą poniższe pogrubione teksty:

Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945057) Ten wątek to jest żart, tak?
Technicznie to to jest (byłoby) zaje.biście bezczelne.
:mad:
Ty będziesz mowić 50letniej kobiecie (w ogóle: doroslej osobie) co jej wolno, a czego nie??? Usuwać jej plik z komputera? Bo ona robi klik klik?? No to ja Ci mowię: uspokoj się i daj se dupie (cokolwiek to znaczy:-p) na wstrzymanie. :mad:

Jeśli wywiązuje się ze swoich obowiązków nic Ci do tego, kup sobie stopery do uszu. Jeśli nie i masz z tym problem maly donosik do szefostwa może rozwiązać Twój jakże poważny kłopot. Nie pozdrawiam.
Ja osobiście się nie uniosłam, bo potrafię napisać posta bez przeklinania, więc nie ma co wywracać oczami (:rolleyes:) na mojego posta:-p

Skoro określenie gówniara nie jest obraźliwe dla niektórych, to niech zwracają się tak do swoich dzieci, niektórzy sobie nie życzą takich określeń.



Alvesta - 2009-06-25 20:05
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12945486) No Fresa, klikanie??? Jeśli koleżanka ją wykorzystuje (nie wywiązuje się z obowiązków i zwala na autorkę) to jest problem i należy go troszkę inaczej rozwiązać niż robiąc coś komuś za jego plecami z jego urządzeniem.

Wyobraź sobie, że ja Ci teraz powiem, że nie siedź na wizażu, idż na spacer lepiej, bo ja tak chcę. (;)) I bardzo jestem ciekawa, kto poszedłby na taki numer, gdyby mu/jej TZ zalozyl(a) blokadę na kompa, uważając, że tak trzeba; ''wex się za szydełko/mycie samochodu/koszenie trawnika'', np.
Z calym szacunkiem, 20paroletnia czy 30letnia ''gówniara'' (za nieprzeproszeniem) ktora pracuje od paru lat, może na pierwszym czy 2gim etacie, będzie rządzić obcej kobiecie, czy ona obijając się będzie przeglądac onet czy ciąć w karty. :rolleyes: Uprzedzę za ''gowniarę'': mnie osobiście by z leksza szlag jasny trafił, gdyby mi ktoś coś wywalil z komputera (mowa o relacjach równorzednych nie o tym, co robi szefostwo). Bo mu się coś nie spodobalo. Nic mu do tego.
zachowanie to jedno, ale w kwestii równorzędnych relacji - jaka różnica który etat i czy dwudziestka czy trzydziestka?



Fresa - 2009-06-25 20:19
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12947150) Ja się nie unoszę :] To właśnie wizażanka Hultaj zbytnio się uniosła, o czym świadczą poniższe pogrubione teksty:

Ja osobiście się nie uniosłam, bo potrafię napisać posta bez przeklinania, więc nie ma co wywracać oczami (:rolleyes:) na mojego posta:-p

Skoro określenie gówniara nie jest obraźliwe dla niektórych, to niech zwracają się tak do swoich dzieci, niektórzy sobie nie życzą takich określeń.
Czepiasz się :rolleyes: (nie wiadomo czemu nawet, bo przecież nie pod twoim adresem pisała cytowana przez Ciebie Koleżanka)



panierrka - 2009-06-25 20:25
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12947511) Czepiasz się :rolleyes: (nie wiadomo czemu nawet, bo przecież nie pod twoim adresem pisała cytowana przez Ciebie Koleżanka) Podobnie jak nie Ciebie cytowałam, więc nie wiadomo czemu bronisz wulgarnej Koleżanki :>, która troszkę przesadziła.

(cóż za argument: "czepiasz się")



agniesikk - 2009-06-25 20:26
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12946658) A ona widzi, ze tamta osoba gra w pasjnsa? Czy po prostu slyszy klik klik i sobie racjonalizuje "ona znowu gra w pasjansa". Co by bylo, gdyby tamta osoba pracowala? Tezby ja klikanie dernerwowalo i nie moglaby sie skoncentrowac? To jest kwestia psychologiczna, ale zawsze takie klikanie z nieróbstwa (czyli gry w pasjansa) bardziej wkurza i nic na to nie można poradzić. Wiele osób tak ma.



lorelei - 2009-06-25 20:28
Dot.: Mam już dość ...
  U mnie jest na odwrot. Jak czesto klikam myszka to znaczy ze pracuje, jak mniej to znaczy ze siedze na wizazu :D.

U mnie w biurze jest 9 stanowisk pracy. Czasami sa wszyscy ale czesciej 3-4 osoby. Kazdy dzwoni, rozmawia, przeklada papiery, klika myszka i jakos da sie to pogodzic z praca.
Jak sie skupie na pracy to inne dzwieki dla mnie nie istnieja. Jak mi sie nie chce pracowac, albo mam gorszy humor to nawet cwierkanie ptaszka za oknem moze wyprowadzic z rownowagi ;).
No ale to moje osobiste doswiadczenia :).



Fresa - 2009-06-25 20:30
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12947689) Podobnie jak nie Ciebie cytowałam, więc nie wiadomo czemu bronisz wulgarnej Koleżanki :>, która troszkę przesadziła.

(cóż za argument: "czepiasz się")
Bronię, bo się niesłusznie czepiasz :D
I dlaczego od razu wulgarnej? :rolleyes: (chyba nie żyjemy pod kloszem, czy w innym matrixie, żeby te słowa aż tak raziły? no litości... )



Luba - 2009-06-25 20:31
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Do rzeczy nie będę się rozpisywać:
pracuję w biurze.Siedzi ze mną w pokoju kobitka 50 paro letnia.Każda z nas ma swój zakres pracy i go wykonuje.Ale ta pani ma manię na punkcie PASJANSA coś zrobi i od razu słyszę "klikklik klik"...pasjans oczywiscie...od pewnego czasu nie mogę tego znieść.Ja osobiście nie znoszę pasjansa i okropnie mnie to denerwuje.Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem:mad::mur:
I tu wpadłam na szatański pomysł:admin::usunę jej pod jej nieobecność gry.Czy jest taka techniczna możliwość??
Gdyby mi ktos grzebnął w komputerze, to wojna :D
A tak serio, to jednak trochę nie teges, grzebac komus w sprzęcie, po szufladach biurek tez sobie grzebiecie? Niby sprzęt należy do zakładu pracy, ale...
A skąd wiesz, ze ona tego pasjansa? Odróżniasz klikanie pasjansowe, od pracowego? Bo jeśli Ciebie klikanie tak ogólnie denerwuje, to zmień pracę. Sprawdz co Cię nie denerwuje, jaki odgłos jesteś w stanie zaakceptować i już. Jak widać praca przy kompie odpada.



Fresa - 2009-06-25 20:34
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez iza251 (Wiadomość 12938516) Owa pani może z racji wieku trochę odpuszcza pracę,ale nie znaczy to,ze musi mnie jeszcze gnębić tym klikaniem A mnie te słowa jeszcze zastanawiają.
Co to znaczy, że z racji wieku trochę odpuszcza sobie pracę ??????????????



panierrka - 2009-06-25 20:36
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12947815) Bronię, bo się niesłusznie czepiasz :D
I dlaczego od razu wulgarnej? :rolleyes: (chyba nie żyjemy pod kloszem, czy w innym matixie, żeby te słowa aż tak raziły? no litości... )
To chyba za duży OT:>
Proponuję założenie nowego wątku ;):-p

Moim zdaniem słusznie, Twoim nie.
Niech moderator osądzi, czy granice dobrego smaku nie zostały przekroczone:ehem:

edit: to mój ostatni post w tym topicu, ponieważ na temat nie mam nic do dodania, a OT nie będę kontynuować ;)



Linka25 - 2009-06-25 20:37
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Lucka91 (Wiadomość 12939920) ok, ale kazda praca zwiazana z komputerem to stukanie klawiatura i klikanie myszka, wiec dlaczego klikanie przy pasjansie przeszkadza, a klikanie przy robieniu innych rzeczy juz nie? ;p to samo mnie zastanawia:rolleyes: Jezu, czy ja już nie mam sie nad czym zastanawiać:confused:



Hultaj - 2009-06-25 20:38
Dot.: Mam już dość ...
  stąd (oczywiście), że za gówniarzowskie (gówniarskie?) vel niedojrzale/dziecinne/infantylne, jak wolisz, uważam takie wsadzanie paluchow (bądź próby wsadzania) w cudze rzeczy gdy coś nam się nie podoba w czyimś postepowaniu. Ma koleżanka problem? Czemu zatem nie zachowa się dorośle i nie wyjasni tej sprawy z kolezanką z biura. Ale. To by przecież znaczylo, że trzeba sie wychylić i zaryzykować, że ktoś się zbuntuje i ''przestanie lubić'' i ''nie będzie już tak miło''.
Tak robią dorosli ludzie, nie wyciągają drugiemu ukradkiem fajek z torebki, że niby krasnoludki się lubią podłączyć, tylko mowią, ryzykując foch, i miny za plecami, że coś im przeszkadza.
I takie jest moje zdanie.
Mnie się naprawdę nie chce szarpać o głupiego pasjansa. Jeśli dla kogos z Was nie byłaby nienaturalną sytuacją, gdy koleżanka, kolega, z pokoju, postanawił(a)by coś zainstalować, odinstalować na ''Waszym'' komputerze, w imię jakiejś wychowawczej metody, to ja się oczywiście (dalej) nie wtrącam. Pozdrawiam bardzo ciepło.



Fresa - 2009-06-25 20:39
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12947996) Moim zdaniem słusznie, Twoim nie.
Niech moderator osądzi, czy granice dobrego smaku nie zostały przekroczone:ehem:
Ja swojego zdania nie zmienię, w tych wypowiedziach nie było nic rażącego :rolleyes:

___________________
Autorka wątku zapytała, czy to jest możliwe. A skoro zapytała, to znaczy, że nie jest w tym sprzęcie na tyle obeznana, żeby się porywać jednak na grzebanie w komputerze koleżanki (takie jest moje zdanie). Prędzej chodziło jej o wygadanie się :>



Hultaj - 2009-06-25 20:50
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12947150) Ja się nie unoszę :] To właśnie wizażanka Hultaj zbytnio się uniosła, o czym świadczą poniższe pogrubione teksty:

Ja osobiście się nie uniosłam, bo potrafię napisać posta bez przeklinania, więc nie ma co wywracać oczami (:rolleyes:) na mojego posta:-p

Skoro określenie gówniara nie jest obraźliwe dla niektórych, to niech zwracają się tak do swoich dzieci, niektórzy sobie nie życzą takich określeń.
Aha, uprzejmie Cię informuję, iż zacytowana i pokolorowana przez Ciebie moja wypowiedź nie była bynajmniej (w mojej intencji) agresywną (atakiem wymierzonym w autorkę), napisałam ją (taki był moj cel) w tonie: ja ci mówię co masz zrobić. Jak zauwazyłaś - przyjmne, prawda?

I tak na zakonczenie. Może dla koleżanek naturalnym jest grzebanie innym w rzeczach, dla mnie niezupelnie.



Fresa - 2009-06-25 20:54
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12948358) I tak na zakonczenie. Może dla koleżanek naturalnym jest grzebanie innym w rzeczach, dla mnie niezupelnie. A skąd taki wniosek? :rolleyes: (przynajmniej jeżeli o mnie chodzi, nie przypominam sobie, żebym napisała cokolwiek dającego podstawy do takiego stwierdzenia; skoncentrowałam się na prywatnym klik-klik w godzinach pracy :rolleyes:)



Hultaj - 2009-06-25 21:02
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
A skąd taki wniosek? :rolleyes: (przynajmniej jeżeli o mnie chodzi, nie przypominam sobie, żebym napisała cokolwiek dającego podstawy do takiego stwierdzenia; skoncentrowałam się na prywatnym klik-klik w godzinach pracy :rolleyes:) \ Cytat:
Napisane przez panierrka (Wiadomość 12946612) Droga autorko, wywal tego pasjansa, niech pójdzie się poskarżyć szefowi :]

Jeżeli jest starsza i gra w pasjansa, to z dużym prawdopodobieństwem nie ściągnie go znowu, a poprosić kogoś o ściągnięcie gry na firmowego kompa to chyba szczyt bezczelności :] Na pewno o swoją gierkę nie będzie się upominać i znajdzie sobie inną rozrywkę, a Ty będziesz mogła spokojnie pracować :D
:) a najbardziej mi się podoba to wyrachowanie, premedytacja, o ktorym świadczą słowa, że skoro osoba jest starsza (w średnim wieku) to (i to jest oczywisty oczywizm) raczej nie będzie umiała sobie zainstalować paskudy ponownie.
Ja tam lubię taką moralnośc, bardzo ludzka jest. :)

Na marginesie, z przyjemnościa się dowiem, gdzie w określeniach ''zaje.biście bezczelne'' i '' ten wątek to ma byc zart???'' siedzi agresja (no to mi wszak wytluściłaś). Czekam. I nie zapomnijmy - własnie z agresją zwrocilam na Ciebie uwagę.



Fresa - 2009-06-25 21:10
Dot.: Mam już dość ...
  Aete.
Ja to nie panierrka, więc szczerze mówiąc nie rozumiem, o co Tobie chodzi.
Wypowiadam się tylko w swoim imieniu (a nie jakiegoś kolektywu) i tylko za siebie mogę ręczyć.

Panierrka niech tłumaczy się za siebie :D



dzustam - 2009-06-25 21:15
Dot.: Mam już dość ...
  Pasjans nie pasjans, pracując przy komputerze klikanie jest nieuniknione, co więcej, czasami w starego typu klawiaturach dźwiek przyciskanych klawiszy jest jeszcze bardziej nieznośny ;)

Ja bym nie tykała czyjejś własności...



Hultaj - 2009-06-25 21:16
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Aete.
Ja to nie panierrka, więc szczerze mówiąc nie rozumiem, o co Tobie chodzi.
Wypowiadam się tylko w swoim imieniu (a nie jakiegoś kolektywu) i tylko za siebie mogę ręczyć.

Panierrka niech tłumaczy się za siebie :D
to chyba trochę nieładnie wmawiać komuś, że złość to to samo co agresja.



bartnix - 2009-06-25 21:22
Dot.: Mam już dość ...
  nawet jak się wszystko wrzuci do kosza i usunie to i tak można odpalic grę poprzez wiersz polecenia albo 'Uruchom" wpisując w przypadku pasjansa sol.exe wiem bo kiedyś próbowałam usunąć mamie która przez to zajmowała mi komputer:p: ale niestety genialny 10latek mój brat wszystko jej wytłumaczył skubaniec



Ata77 - 2009-06-25 21:40
Dot.: Mam już dość ...
  Jeśli wykonała swoją pracę to,to co robi to nie Twoja sprawa.
Jeśli przerzuca swoją pracę na Ciebie z tytułu tego pasjansa,to jest już Twoja sprawa.
Jeśli wkurza Cię dzwięk, to porozmawiaj spokojnie na ten temat.

Nie masz prawa usuwać jej tego z komputera. To zwyczajne świństwo.



Fresa - 2009-06-25 22:08
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Hultaj (Wiadomość 12949021) to chyba trochę nieładnie wmawiać komuś, że złość to to samo co agresja. A co ja na poprzedniej stronie napisałam?

eot.



Klarissa - 2009-06-25 22:23
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12944756) Czy to żart? :D (bo chyba logiczne jest, że w pracy się pracuje?)

Jeśli jednak to nie żart, to jeśli koleżanka swoje zrobiła wcześniej i się nudzi, to niech idzie do domu :D
Widzisz, ja chociażbym z nudów miała umrzeć to niestety do domu iść nie mogę wcześniej bo ja otwieram i ja zamykam interes (o określonych godzinach). Mogę za to wychodzić w trakcie albo siedzieć cały dzień na wizażu/spać/malować paznokcie/iść do fryzjera/na zakupy - o ile nie mam żadnej pracy w tym momencie do wykonania, a często jest tak, że nie mam. Są też takie dni, kiedy się siedzi do późna, np. w ostatniego Sylwestra byłam w pracy do 22... :rolleyes:

Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12945183) Jak to: autorka wątku ma pracować w stoperach, bo koleżanka (wiek nie ma znaczenia, bo co by zmieniło, gdyby miała 20 lat?) sobie klik-klik gra w godzinach pracy? :eek:
Nie no sorki, przynajmniej by symulowała, że pracuje :rolleyes: (a już przynajmniej nie utrudniałaby pracy innym)
Po co? Żeby ta druga się lepiej poczuła? Dziecinne...

Najbardziej czego nie lubię to tego idiotycznego udawania, że się pracuje - np. poświęcania 4 godziny na włożenie kilku kartek do segregatorów i strasznie "zapracowani"... :rolleyes:. Ja preferuję styl pracy - zrób toco masz zrobić dzisiaj, a potem jak zostanie ci czasu to róbta co chceta, byle nie przeszkadzać innym. W tym wypadku jednak uważam, że autorka wątku się czepia - nie pojmuję jak komuś może przeszkadzać klikanie...



Madaleinee - 2009-06-25 23:00
Dot.: Mam już dość ...
  to na budowie jeden drugiego powinien zabić za to, że mu dźwięk betoniarki przeszkadza...
Ludzie puknijcie się w czajnik czasem...



ptysza - 2009-06-26 00:24
Dot.: Mam już dość ...
  ja od razu rozroznie klikanie praca a klikanie pasjans :/

też by mnie to wkurzało, ale chyba bym sie nie odwazyla usunac gry, jesli jest taka sytuacja ze ty masz duzo pracy a ona sie opieprza i gra to za kazdym razem powiedz: o widze ze pani sie jzu nudzi, bardzo prosze mi pomoc :) moze zacznie jej sie glupio robic, i nie bedzie tyle grala :rolleyes:



Lucka91 - 2009-06-26 08:31
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Madaleinee (Wiadomość 12951132) to na budowie jeden drugiego powinien zabić za to, że mu dźwięk betoniarki przeszkadza...
Ludzie puknijcie się w czajnik czasem...
:D

ja od początku w tej sprawie utrzymywałam takie stanowisko, że autorka się czepia i szuka problemow na sile. Jak to powiedzialam to dostalam srednio mila odpowiedz od autorki wiec sie jeszcze bardziej uwteirdzilam w przekonaniu ze jest to osoba z tych co MusiByćTakJakJaChcę.

Jak ci to tak bardzo przeszkadza to się zwolnij, bo to ty masz problem a nie twoja starsza koleżanka.
A grzeba nie w cudzych komputerach jest rownie niedopuszczalne co w torebce. Łapy bym ci utrąciła.



diamentowa - 2009-06-26 09:05
Dot.: Mam już dość ...
  Skoro tak Ci to przeszkadza to idź do komputerowego, kup nową myszkę (te nowsze tak nie klikają jak te starsze- na wszelki wypadek sprawdź w sklepie) i podłącz do jej komputera. Możesz nawet jej szczerze powiedzieć dlaczego, nie powinna się czuć urażona. Coż to te parę złotych za odciążenie się od tak dramatycznego problemu, prawda? I wcale nie trzeba tworzyć napiętej sytuacji ze współpracownikami usuwając im gry.



Lilitka - 2009-06-26 09:40
Dot.: Mam już dość ...
  jejku jak się usmiałam :hahaha::hahaha:
Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 12945484) Autorko wątku, kup koleżance w kiosku sudoku :hahaha: najlepsza rada ze wszystkich :jupi:



electric blue - 2009-06-26 10:27
Dot.: Mam już dość ...
  dyskusja zażarta, a autorkę wątku wcieło...



iza251 - 2009-06-26 12:10
Dot.: Mam już dość ...
  Cytat:
Napisane przez Doris1981 (Wiadomość 12939489) Chyba pasjans stał się dla autorki wątku synonimem wkurzającej gry. Gdyby jej koleżanka z pracy godzinami grała głośno w sapera, to pewnie byłaby mowa o saperze ;). Właśnie wypróbowałam: kliknięcia myszki (o ile one tak zaczęły denerwować autorkę wątku) w cichym, akustycznym biurze, są naprawdę mocno słyszalne. Może to praca, na której autorka naprawdę musi się skupić, a jej koleżanka naprawdę głośno wali w tą myszkę (lub ma włączony dźwięk w głośnikach i o to chodzi)? dokładnie jest tak jak napisałaś :ehem: bez przerwy pykanie myszka moze denerwować wierzcie albo nie

ZAMYKAM DYSKUSJĘ



Hedonia - 2009-06-26 12:16
Dot.: Mam już dość ...
  ja rozumiem autorkę, bo mnie też irytują różne dziwne rzeczy. Takie miarowe, głośne klikanie, o ustalonej częstotliwości doprowadzałoby mnie zapewne do pasji. Napisz, jak sobie poradziłaś ;)



Hultaj - 2009-06-26 14:23
Dot.: Mam już dość ...
  a czy ktoś komus zabrania aby go coś wkurzało.



stasiek - 2009-06-26 14:40
Dot.: Mam już dość ...
  jak kogoś irytuje dźwięk klikania myszką (w biurze :eek: niespotykane :eek:) to ja proponuje iść pracować do warzywniaka - dźwięk spadających kartofli może będzie mniej irytujący
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com