Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

nosidelko zamiast gondoli?



poiglot91 - 2009-06-15 14:50
nosidelko zamiast gondoli?
  Wlasnie wizazanki tak jak w temacie:ehem:
ja ma wozek system travel
i nie mam gondoli
i sie tak zastanawiam czy to dobre dla maluszkow?
bo przeciez nie lezy dziecko prosto tylko takie zgiete ..:rolleyes:
czy ktoras z was uzywala? jak plecki waszych dzieci

troche mnie to marwti




glamourous - 2009-06-15 16:15
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  wlasnie...mam ten sam problem, dobre pytanie, ja kupilam wozek na hurra - tzn ten travel system, kierujac sie informacja ze nadaje sie do uzycia od urodzenia... szczerze mowiac myslalam ze to nosidelko daje sie rozlozyc do pozycji lezacej, a tu :upa:. spaceroweczke mozna tez niby tak odchylic ze dziecko sie da polozyc, ale to tak jakos niestabilnie mi wyglada....no i nie wiem bo kupowanie kolejjnego wozka z gondola mi sie srednio usmiecha, a nie chcialabym narazac mojej malutkiej na jakies wykrzywienia czy cos....



Ania mama Buddy - 2009-06-15 16:52
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Sama nie mam takiego wózka i nigdy bym nie kupiła. Uważam, że należy poczytać artykuły lub skonsultować się z rehabilitantem dziecięcym jeszcze przed zakupem, a nie już po fakcie. Osobiście jestem zwolenniczką gondoli. Zawsze się złoszczę jak widzę dzieciaczki w nosidełkach, biedactwa od maleńkości ułożone w łódkę :eek:, nie wiem czy jakikolwiek dorosły przez czas który spędza się na spacerach, zakupach itd chciał spędzać w takiej ciasnocie i niewygodnej pozycji. Dzieciaczek rośnie bardzo szybko, chociażby w barkach lub długość itd w gondoli ma miejsce by się ruszać, by rosnąć a w nosidełku?? :mur: Dla mnie okropieństwo i nieprzemyślany zakup, który nie wpływa dobrze na zdrowie dziecka bo od maleńkości "wpaja" się mu nienaturalne ułożenie ciała i "chowanie" ramion do środka.



poiglot91 - 2009-06-15 17:10
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez glamourous (Wiadomość 12770084) wlasnie...mam ten sam problem, dobre pytanie, ja kupilam wozek na hurra - tzn ten travel system, kierujac sie informacja ze nadaje sie do uzycia od urodzenia... szczerze mowiac myslalam ze to nosidelko daje sie rozlozyc do pozycji lezacej, a tu :upa:. spaceroweczke mozna tez niby tak odchylic ze dziecko sie da polozyc, ale to tak jakos niestabilnie mi wyglada....no i nie wiem bo kupowanie kolejjnego wozka z gondola mi sie srednio usmiecha, a nie chcialabym narazac mojej malutkiej na jakies wykrzywienia czy cos.... myslalam tak samo jak ty zreszta co tu duzo mowic jestem niedoswiadczona itp to moje pierwsze dziecko i myslalam ze wozek bedzie rewelacyjny (mam rowniez wozek z graco travel system) ale jest do:upa:jak widze jak maly taki podkurczony lezy to az sie martwie..;/
a boje sie tez w spacerowce nierozlonej go trzymac bo to troche niestabilnie wyglada....:(w dodatku nie mam przekladanych raczek a ja musze malenkiego widziec

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Ania mama Buddy (Wiadomość 12770680) Sama nie mam takiego wózka i nigdy bym nie kupiła. Uważam, że należy poczytać artykuły lub skonsultować się z rehabilitantem dziecięcym jeszcze przed zakupem, a nie już po fakcie. Osobiście jestem zwolenniczką gondoli. Zawsze się złoszczę jak widzę dzieciaczki w nosidełkach, biedactwa od maleńkości ułożone w łódkę :eek:, nie wiem czy jakikolwiek dorosły przez czas który spędza się na spacerach, zakupach itd chciał spędzać w takiej ciasnocie i niewygodnej pozycji. Dzieciaczek rośnie bardzo szybko, chociażby w barkach lub długość itd w gondoli ma miejsce by się ruszać, by rosnąć a w nosidełku?? :mur: Dla mnie okropieństwo i nieprzemyślany zakup, który nie wpływa dobrze na zdrowie dziecka bo od maleńkości "wpaja" się mu nienaturalne ułożenie ciała i "chowanie" ramion do środka. no tak tylko ze dla takiego malenstwa napewno nie jest to raczej niewygodne
przeciez jeszcze jako fasolka i rozwijaj sie w naszym brzuszku jego ulozenie przypomina literke C
malenstwo jest zawiniete
a chusty dla dziecka? przeciez sa one przeznaczone rowniez dla najmlodszych a dziecko w nich nie lezy prosto ..
wydaje mi sie ze nie jest to az tak bardzo szkodliwe
no oczywiscie na dluzsze wypady lepiej zeby dziecko w tym nielezalo.. ale na 1-3 h spacerki to chyba nie az taka tragedia

a ja dowiadywalam sie i czytalam o tych wozkach jedni chwalili inni odradzali
jak zwykle zdania podzielone




kasiagora23 - 2009-06-15 17:32
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Ja sobie nie wyobrażam nie mieć wózka głębokiego, owszem też miałam wózek do którego wpinał się fotel ale w większości przypadków używałam gondoli. Fotelik do stelaża wpinałam tylko gdy np.: jechaliśmy na zakupy i pod marketem się okazało że dziecko podczas jazdy w samochodzie zasnęło i nie chciałam go budzić i przekładać do gondoli tylko fotelik przepięłam z samochodu w stelaż. Wiedziałam że dziecko będzie w foteliku nie więcej jak pół godziny. Albo gdy jechaliśmy na krótki spacer np. do koleżanki i z powrotem miał nas mąż przywieść samochodem. Choć wydaje mi się że nie jest to aż tak szkodliwe (o ile w ogóle jest) bo przecież dziecko w brzuchu przez parę miesięcy jest pozwijane, po urodzeniu nawet w szpitalach dzieci ciasno zawijają w rożki, żeby czuły się bezpieczniej (ma im to ponoc przypominac życie plodowe). Ale jazda w takim foteliku na okrągło zamiast w normalnym wózku na pewno nie jest odpowiednia dla dziecka bo o ile dziecko które ma miesiąc nie jest jeszcze tak ruchliwe tak czteromiesięczne już jest-a to jeszcze troche za wcześnie na spocerówkę



paula78 - 2009-06-15 18:18
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Kształt nosidełka jest konsultowany z ortopeda ,zapewniam.
i jest on przedłuzeniem ułozenia w macicy.do tego jest tam malo miejsca rpzez co dziecko moze miec wrazenie macicy i dobrze sie tam czuć.

to nam wyprostowanym i spiacym prosto wydaje sie to chore i nie odpowiednie.

dziecko z takiego nosidelka szybko wyrasta a jednoczesnie jest ono wygodne bo wpina sie je do samochodu bez budzenia dziecka ,przenoszenia,fajnie sprawdza sie na zakupach.



glamourous - 2009-06-15 19:28
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  czyli co Paula myslisz zeby jednak nie panikowac? bo ja sie wlasnie zaczelam rozgladac za doczepiana gondola, ale niestety do mojego wozka chyba po prostu nie robia- wiec kombinowalam z jakimis innymi, poki co szukam czegos co by sie dalo zamocowac...



iizabelaa - 2009-06-15 20:22
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Mi się wydaje, że producenci i projektanci takiego wózka na pewno konsultowali to ze środowiskiem lekarskim i nie ma możliwości żeby taki wózek nie posiadał akceptacji lekarzy.

Chyba nikt nie podjął by się masowej produkcji wózka, który szkodzi zdrowiu dziecka, bo to by oznaczało dla niego tylko jedno - bankructwo.

Bo po wpuszczeniu takiego modelu na rynek od razu podniosły by się głosy powszechnej krytyki.:D



anja00 - 2009-06-15 20:35
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Gondola musi być i już. Musi być płasko i przestronnie. W łóżeczku dzidzia śpi na płaskim czy może też ma być zwinięta w fasolkę jak w macicy? A na boczku czy brzuszku to jak położyć w nosidełku? :nie:Bzdura. Nosidełko jest tylko nosidełkiem - na specjalne (krótkie) okazje - to dla naszego ułatwienia wpina się je w stelaże....może gdyby nie było takiej możliwości nikogo nie korciłoby nadużywanie tej funkcji?



paula78 - 2009-06-15 20:44
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez anja00 (Wiadomość 12774914) Gondola musi być i już. Musi być płasko i przestronnie. W łóżeczku dzidzia śpi na płaskim czy może też ma być zwinięta w fasolkę jak w macicy? A na boczku czy brzuszku to jak położyć w nosidełku? :nie:Bzdura. Nosidełko jest tylko nosidełkiem - na specjalne (krótkie) okazje - to dla naszego ułatwienia wpina się je w stelaże....może gdyby nie było takiej możliwości nikogo nie korciłoby nadużywanie tej funkcji? wdg. kogo musi byc i wdg. kogo musi byc plasko i przestronie ?

nie na darmo polozna zalecaja ciasne okrywanie .

w gondoli wozic bedziesz dziecko na brzuchu ?skoro to na krotkie okazje to skad panika o bok czy brzuch ?

poza tym w gondoli jak i nosidelko dziecko rownie krotko pojezdzi bo zaraz zwyczajnie wyrosnie i bedzie chcialo widziec świat wiec bedzie trzeba pokominowac z pol siedzeniem i tutaj nosidelko sie lepiej sprawdza niz plaska gondola ,jak posadzisz w tym dziecko ani bezpiecznie ani wygodnie.

producenci musza konsultować wozki z lekarzami w innym przypadku bylyby notoryczne skargi na łamane kręgosłupy niemowlakow i inne urazy.



iizabelaa - 2009-06-15 21:08
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez anja00 (Wiadomość 12774914) Gondola musi być i już. Musi być płasko i przestronnie. W łóżeczku dzidzia śpi na płaskim czy może też ma być zwinięta w fasolkę jak w macicy? A na boczku czy brzuszku to jak położyć w nosidełku? :nie:Bzdura. Nosidełko jest tylko nosidełkiem - na specjalne (krótkie) okazje - to dla naszego ułatwienia wpina się je w stelaże....może gdyby nie było takiej możliwości nikogo nie korciłoby nadużywanie tej funkcji?
Co prawda nie ma jeszcze dziecka ale zaciekawiła mnie ta dyskusja :D Bo mi się wydaje jednak że nie produkowano by czegoś co szkodzi.

Tak sobie myślę:
po co niemowlakowi ta przestrzeń o której piszesz?
To że w łóżeczku śpią na płaskim, to ma oznaczać, że muszą w tej pozycji spędzać cały dzień?

Moja siostrzenica jak malutka dzidzia była bardzo ciasno owijaną różkiem przez swoją mamę, więc moja siostra zabierała jej tą przestrzeń :rolleyes:



anja00 - 2009-06-16 08:16
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 12775158) wdg. kogo musi byc i wdg. kogo musi byc plasko i przestronie ?

nie na darmo polozna zalecaja ciasne okrywanie .

w gondoli wozic bedziesz dziecko na brzuchu ?skoro to na krotkie okazje to skad panika o bok czy brzuch ?

poza tym w gondoli jak i nosidelko dziecko rownie krotko pojezdzi bo zaraz zwyczajnie wyrosnie i bedzie chcialo widziec świat wiec bedzie trzeba pokominowac z pol siedzeniem i tutaj nosidelko sie lepiej sprawdza niz plaska gondola ,jak posadzisz w tym dziecko ani bezpiecznie ani wygodnie.

producenci musza konsultować wozki z lekarzami w innym przypadku bylyby notoryczne skargi na łamane kręgosłupy niemowlakow i inne urazy.

Noworodki owszem owija się ciasno rożkami, ale 3-4 miesięcznego dziecka nie owiniesz ciasno niczym, bo się rusza, macha rączkami i nóżkami- większe dziecko musi mieć więcej swobody. W gondoli jest więcej miejsca na taką swobodę ruchów. W gondoli również można położyć dzidzię na brzuchu czy boczku - pod okiem rodzica oczywiście i nie jadąc po nie wiadomo jakich wertepach. W nosidełku się tego nie zrobi. Napisałam, że nosidełka są na krótkie okazje, a nie na 4 godzinne, codzienne spacery. Nosidełka są ok, wg lekarzy i specjalistów, ale nie jest zalecane aby dziecko było w nich dłużej niż 2-2.5h dzienne jeżeli to nie jest konieczne(pojawia się to często w którymś z wątków na wizażu).
Jeżeli dziecko zaczyna już siadać to i tak lepiej się sprawdzi spacerówka, w której w razie czego można położyć do spania oparcie i podnieść podnóżek. W nosidełku dziecko się umęczy.



ira21 - 2009-06-16 16:22
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 12772119) Kształt nosidełka jest konsultowany z ortopeda ,zapewniam.
i jest on przedłuzeniem ułozenia w macicy.do tego jest tam malo miejsca rpzez co dziecko moze miec wrazenie macicy i dobrze sie tam czuć.

to nam wyprostowanym i spiacym prosto wydaje sie to chore i nie odpowiednie.

dziecko z takiego nosidelka szybko wyrasta a jednoczesnie jest ono wygodne bo wpina sie je do samochodu bez budzenia dziecka ,przenoszenia,fajnie sprawdza sie na zakupach.
Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 12775158) wdg. kogo musi byc i wdg. kogo musi byc plasko i przestronie ?

nie na darmo polozna zalecaja ciasne okrywanie .

w gondoli wozic bedziesz dziecko na brzuchu ?skoro to na krotkie okazje to skad panika o bok czy brzuch ?

poza tym w gondoli jak i nosidelko dziecko rownie krotko pojezdzi bo zaraz zwyczajnie wyrosnie i bedzie chcialo widziec świat wiec bedzie trzeba pokominowac z pol siedzeniem i tutaj nosidelko sie lepiej sprawdza niz plaska gondola ,jak posadzisz w tym dziecko ani bezpiecznie ani wygodnie.

producenci musza konsultować wozki z lekarzami w innym przypadku bylyby notoryczne skargi na łamane kręgosłupy niemowlakow i inne urazy.


ja sie zgodze z Paulą,moja mała ma prawie 6 miesięcy,a gondoli uzywałam może ok 10 razy,wożę małą w foteliku,konsultowałam to z ortopedą i powiedził ze foteliki sa bardzo dobrze dostosowane do naturalnej pozycji maluszka.a wszystko zaczeło od tego że moja mała dostawała szału w gondoli,kazdy spacer był meczarnia ,dlatego zmieniłam gondole na fotelik i nie poznaje własnego dziecka,siedzi cicho i obserwuje swiat:rolleyes:

u nas fotelik sprawdził sie bardziej niż gondola, a do tego dzieci szybko wyrastają z niej i w ruch idzie spacerówka



anja00 - 2009-06-16 16:49
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez paula78 (Wiadomość 12772119) Kształt nosidełka jest konsultowany z ortopeda ,zapewniam.
i jest on przedłuzeniem ułozenia w macicy.do tego jest tam malo miejsca rpzez co dziecko moze miec wrazenie macicy i dobrze sie tam czuć.

A jak długo dziecko ma niby być w pozycji rodem z macicy :)? Kiedy jest ten moment przełomowy?
Dlaczego zalecane jest dla dzieci spanie na twardych materacach?:confused:

Dobrze, w takim razie proszę napiszcie mi jak chronicie Wasze dzieci na spacerach, gdy pada, gdy wieje, gdy śnieży...? (nie mówię o skrajnych przypadkach pogody)...



ira21 - 2009-06-16 16:55
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez anja00 (Wiadomość 12787776) A jak długo dziecko ma niby być w pozycji rodem z macicy :)? Kiedy jest ten moment przełomowy?
Dlaczego zalecane jest dla dzieci spanie na twardych materacach?:confused:

Dobrze, w takim razie proszę napiszcie mi jak chronicie Wasze dzieci na spacerach, gdy pada, gdy wieje, gdy śnieży...? (nie mówię o skrajnych przypadkach pogody)...


małą urodziła w styczniu i przez pierwszy miesiąc właśnie na warunki pogodowe jeżdziła w gondoli.pozniej jej sie odwidziało

nasz fotelik ma daszek,okrycie na nóżki plus śpiworek,zawsze można zarzucić folie.



ira21 - 2009-06-16 17:02
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  1 załącznik(i/ów) plus daszek,ja mam akurat taki materiał podobny do wózkowych,jak jest słońce montuje parasolke dodatkowo



ira21 - 2009-06-16 17:04
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  ale my przechodzimy już na spacerówke dlatego mała w foteliku już nie pojezdzi;)



anja00 - 2009-06-17 08:26
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Tylko pozazdrościć, że Malutka mieściła się do nosidełka z całym zimowym ekwipunkiem i jeszcze nie było jej ciasno. Mój mały tez jest ze stycznia, jednak jest dużym chłopcem i osobiście nie wyobrażam sobie jego w ciepłym ubranku, wciśniętego w nosidełko na 2 godzinnym spacerze. Gondolę na szczęście mieliśmy w miarę duza, choć bywają większe. Tez przechodzimy już na spacerówkę.



Ineczka33 - 2009-06-17 09:44
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Konsultowaliśmy ten temat zarówno z ortopedą dziecięcym jak i z rehabilitantami. Wszyscy byli przeciwni zbyt długiemu przebywaniu dziecka w nosidełku. Jak nazwa wskazuje 'nosidełko' służy do przenoszenia dziecka (lub przewożenia w samochodzie). Zbyt długie przebywanie w nosidełku PODOBNO niekorzystnie odbija się na kręgosłupie dziecka. W czasie podróży samochodem należy co jakiś czas robić przerwę, by dziecko zbyt długo nie przebywało w wymuszonej pozycji. Wskazane jest za to leżenie na płaskim.
Cóż, do którejś opinii trzeba się skłonić. My nie chodziliśmy na zakupy i spacery w dzieckiem w nosidełku.

anja00, gdy pada, wieje i śnieży to folia na wózek i już... Taka ochronna, przeznaczona specjalnie do tego celu. Kiedy małą jeździła jeszcze w gondoli, a urodziła się w październiku, zawsze mieliśmy ją przy sobie, na wszelki wypadek. Sprawdzała się idealnie.



anja00 - 2009-06-17 21:33
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez Ineczka33 (Wiadomość 12798150) Konsultowaliśmy ten temat zarówno z ortopedą dziecięcym jak i z rehabilitantami. Wszyscy byli przeciwni zbyt długiemu przebywaniu dziecka w nosidełku. Jak nazwa wskazuje 'nosidełko' służy do przenoszenia dziecka (lub przewożenia w samochodzie). Zbyt długie przebywanie w nosidełku PODOBNO niekorzystnie odbija się na kręgosłupie dziecka. W czasie podróży samochodem należy co jakiś czas robić przerwę, by dziecko zbyt długo nie przebywało w wymuszonej pozycji. Wskazane jest za to leżenie na płaskim.
Cóż, do którejś opinii trzeba się skłonić. My nie chodziliśmy na zakupy i spacery w dzieckiem w nosidełku.

anja00, gdy pada, wieje i śnieży to folia na wózek i już... Taka ochronna, przeznaczona specjalnie do tego celu. Kiedy małą jeździła jeszcze w gondoli, a urodziła się w październiku, zawsze mieliśmy ją przy sobie, na wszelki wypadek. Sprawdzała się idealnie.


W stu procentach się z Tobą zgadzam - nosidełko do krótkoterminowego noszenia:jupi:, na spacerku - gondola (przykryta folią, gdy trzeba). Mój komentarz odnośnie warunków pogodowych dotyczył nosidełek. Nie rozumiem Mam, które zamiast gondoli używają nosidełek podczas codziennych spacerów - w ich mniemaniu, bez szkody dla dziecka:(ehhh...



katakumba - 2009-06-18 11:55
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  ale tez jest inna nazwa niz nosiedlko. fotelik.
i jak teraz wybronicie sie? :D

nie mialam travel system, nie widze w tym jakis starsznej krzywdy
jedyne co moge zarzucic tego typu urzadzeniom, to maluszkowa glowa - gdy spi zjezdza mu na bok. dlatego tez nie popieram wkladania malucha do fotelika bez nowordkowego kolnierza, czy jak to tam sie nazywa
to samo tyczy sie wozko ktore nie maja rozkladanych plecow - np quinny zapp. wiem ze sa od 6 miesiaca, ale jak moja ma 7 i dalej chce pospac na spacerze to az mi sie zal robi jak jej ta glowka tak zwisa. tzn mojej akurat to nie dynda bo sie plecki rozkladaja :D



Ineczka33 - 2009-06-18 12:04
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 12817915) ale tez jest inna nazwa niz nosiedlko. fotelik.
i jak teraz wybronicie sie? :D

nie mialam travel system, nie widze w tym jakis starsznej krzywdy
jedyne co moge zarzucic tego typu urzadzeniom, to maluszkowa glowa - gdy spi zjezdza mu na bok. dlatego tez nie popieram wkladania malucha do fotelika bez nowordkowego kolnierza, czy jak to tam sie nazywa
to samo tyczy sie wozko ktore nie maja rozkladanych plecow - np quinny zapp. wiem ze sa od 6 miesiaca, ale jak moja ma 7 i dalej chce pospac na spacerze to az mi sie zal robi jak jej ta glowka tak zwisa. tzn mojej akurat to nie dynda bo sie plecki rozkladaja :D
Są foteliki samochodowe, które posiadają specjalne adaptery do zamontowania w stelażu wózka, np. XLander. Fotelik samochodowy służy do bezpiecznego przewożenia dziecka samochodem. Mimo, że mieliśmy możliwość spacerowania z fotelikiem na stelażu wózka, nigdy z niej nie skorzystaliśmy. Z powodów jak wyżej:D



ira21 - 2009-06-18 12:05
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 12817915) ale tez jest inna nazwa niz nosiedlko. fotelik.
i jak teraz wybronicie sie? :D

nie mialam travel system, nie widze w tym jakis starsznej krzywdy
jedyne co moge zarzucic tego typu urzadzeniom, to maluszkowa glowa - gdy spi zjezdza mu na bok. dlatego tez nie popieram wkladania malucha do fotelika bez nowordkowego kolnierza, czy jak to tam sie nazywa
to samo tyczy sie wozko ktore nie maja rozkladanych plecow - np quinny zapp. wiem ze sa od 6 miesiaca, ale jak moja ma 7 i dalej chce pospac na spacerze to az mi sie zal robi jak jej ta glowka tak zwisa. tzn mojej akurat to nie dynda bo sie plecki rozkladaja :D


ja miałam taką wkładke dla noworodka żeby własnie głowka była prosto,ale nie ma co sie wykłócać,bo każda z nas i tak wie najlepiej:D



Ineczka33 - 2009-06-18 12:13
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez ira21 (Wiadomość 12818150) nie ma co sie wykłócać,bo każda z nas i tak wie najlepiej:D w pełni popieram :D



katakumba - 2009-06-18 17:55
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  oczywiscie.
kazda z nas bedzie miala swoje zdanie. jednak popieram paule78 w jednym - nikt nie wypusci na rynek czegos co jest niezgodne z atestami i przepisami
to samo dotyczy sloiczkow dla maluchow, soczkow, pieluszek itp itd



Ineczka33 - 2009-06-18 20:25
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 12824146) oczywiscie.
kazda z nas bedzie miala swoje zdanie. jednak popieram paule78 w jednym - nikt nie wypusci na rynek czegos co jest niezgodne z atestami i przepisami
to samo dotyczy sloiczkow dla maluchow, soczkow, pieluszek itp itd
oczywiście, że tak, ważne jednak, żeby używać tego zgodnie z przeznaczeniem. ;)



katakumba - 2009-06-18 20:57
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  2 załącznik(i/ów) oczywiscie
ale w wozkach typu travel system przeznaczeniem takiego fotelika jest wozenie dziecka :D

ja to w ogole moje drogie, celem juz rozluznienia tematu, szukalam ostatnio wozka dla mojej chuliganki. i na takie rzeczy mozna sie natknac

no i teraz mowmy o wygodzie :D



Ineczka33 - 2009-06-18 20:59
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 12827919) oczywiscie
ale w wozkach typu travel system przeznaczeniem takiego fotelika jest wozenie dziecka :D

ja to w ogole moje drogie, celem juz rozluznienia tematu, szukalam ostatnio wozka dla mojej chuliganki. i na takie rzeczy mozna sie natknac

no i teraz mowmy o wygodzie :D
O rany, ten pierwszy to jak torba na zakupy :D



katakumba - 2009-06-18 21:07
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  zachwalaja ze to jest wlasnie na zakupy... bonus, ze mozesz dziecie w srodek wlozyc :D



anja00 - 2009-06-19 08:22
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  Cytat:
Napisane przez katakumba (Wiadomość 12827919)
ja to w ogole moje drogie, celem juz rozluznienia tematu, szukalam ostatnio wozka dla mojej chuliganki. i na takie rzeczy mozna sie natknac

no i teraz mowmy o wygodzie :D


:eek:Ten czerwony to chyba można pomylić z bagażem podręcznym ojojoj...



***luna - 2009-06-19 09:36
Dot.: nosidelko zamiast gondoli?
  travel system- dziecko powinno spędzić w tym, nosidełku nie więcej niż 2.5h jednorazowo.;), nie dłużej.

Katakumba, różowy widziałam osobiście, wydawał mi się nie stabilny.
A ten czerwony to jakiś koszmar:o
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com