Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Odchudzacie się ze mną od dziś?



daisy - 2006-06-05 10:51
Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Witam wszystkie miłośniczki ładnego wyglądu:D !

Lato tuż tuż.. ubranka bardziej skąpe, więc postanowiłam zrzucic 3-4 kg. Moim celem jest atak na tkaneczki tłuszczowe ne brzuchu i udach:ehem: Myślę,że nie jedząc kolacji i ćwicząc uda mi się szybko je zrzucić.. Najważniejsza jest wytrwałość:ehem:




amethys - 2006-06-05 10:59
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  :D To ja cie bede wspierała i siebie tez zmotywuje w a więc
Precz wałeczki tłuszzczu !!!! śmierc obwisłym posladka :jupi: !!! to na razie tyle
Ide dzis na fitnes i w domu pocwicze troche pilates a kolacji to ja nigdy nie jadłam zreszta sniadan tez i to jest ponoc kłopot . Ja cie wspieram:ehem:



babilonia - 2006-06-05 11:27
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja się przyłączam do Ciebie:D Pasuje mi tez zrzucić kilka kilo zanim wskocze w strój kąpielowy:-) Od dzisiaj ograniczam jedzenie i przede wszystkim słodycze.Zaczne robic brzuszki bo najgorzej jest u mnie z brzuchem:mad:



Cdz - 2006-06-05 11:36
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  OK ! to i ja się przyłączę! wreszcie bede miała motywację.. a my musimy się wspierac :)




daisy - 2006-06-05 12:42
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Dziewczyny trzymamy się razem i wspieramy!!:D Zbędnemu tłuszczykowi mówimy N.I.E:nie: Razem na pewno na się uda:ehem: :rolleyes: Tylko czekac efektów naszej wspólnej "akcji":jupi:

Trzymam kciuki:cmok: !!!!!



masiek - 2006-06-05 13:10
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Oki to i ja się przyłącze. Mogę?? Jest jeszcze miejsce dlamnie??



mumika - 2006-06-05 16:06
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja to ostatnio mam dola;( niedosc ze nic mi nie wychodzi to nie umiem sie ograniczyc w jedzeniu slodzyczy, nie umiem nad tym zapanować postanowilam ze od wakacjie ostro sie wezme za siebie ale jakos nie umiem w to uwierzyc, gratuluje wszystkim motywacji ...:( i sama sobie jej zycze<chyba;(>



Olenia20 - 2006-06-05 16:26
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Hej, mam nadzieję, ze nie macie nic przeciwko temu ,że i ja do Was dołączę:o Niestety też troszkę mam do zrzucenia, bo ok 5 kg.Myślę,że nie uda mi się to do końca miesiąca(nastawiam sie raczej na racjonalną dietę i nię będę się katowac ćwiczeniami-to nie w moim stylu:D:cool:)Jak zamierzacie zrealizowac swoje cele??Przechodzicie na jakąś konkretną dietę czy po prostu bedziecie mniej jeść?Jakie ćwiczonka?:confused:



marta87 - 2006-06-05 20:40
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  .



strompka - 2006-06-06 07:15
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  To ja trochę spóźniona ale też się przyłączę:)
Odkąd zaczęłam pracować (od 10 miesięcy mam pracę siedzącą) jest mnie coraz więcej
A jak już wczoraj nie mogłam założyć jednych z moich spodni tak już koniec:eek:
Życzę nam wszystkim powodzenia:)



jagoda83 - 2006-06-06 12:26
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Czesc Dziewczyny!!:* Widze ze nie tylko ja zaczełam dietke hehee Przyłaczam sie wiec do wątku.

Ja chciałabym wrocic do swojej wagi tz +/- 58 kilo, sprzed paru lat.. Kiedy byłam w normie a mi odbiło i schudłam.. potem jojo i katastrofa :( Jak juz raz sie ingeruje w swoje ciało to juz potem trzeba cały czas byc na "diecie" W tej chwili mam rozmiar 42-44, uwazam ze to moment krytyczny i czas wsiasc sie za siebie i nie rezygnowac za szybko. Mam spaprany metabolizm i zadne przyzwoite diety na mnie nie dzialaja. Dlatego teraz probuje diete niskoweglowodanowa, moze ona ruszy moj metabolizm i przywroci rownowage w ciele.

Pozdrawiam wszystkie!! :D



masiek - 2006-06-06 12:36
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Miałam wczoraj poćwiczyć ale jakoś nie wyszło. Bo musiałam pojechać do babci a wiadomo wizyta u babci nie sprzyja odchudzaniu jak wruciłam do domu ledwo się ruszałam tyle co wyszłam z psem na spacer.
Chyba Bozia też postanowiła się za mnie wziąść bo wczoraj dwa razy musiałam uciekać przed ulewą. To chyba jednak babciny obiad spaliłam:)
Dzisiaj zaczełam nawet zdrowo sok pomidorowy, marchewka, kalarepka. I nie pożarłam żadnego ciacha:D
A jak wam idzie???
Macie jakieś sposoby na pozbycie się kilku kilogramów??



babilonia - 2006-06-06 12:48
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja narazie jakos trzymam diete:D(drugi dzień:p: ) Ale najgorzej będzie wieczorem bo mam wtedy straszne napady głodu.Ale moża jakoś sie powstrzymam.Będe piła dużo wody i zamiast białego chleba kupiłam ciemny.Waże teraz 61 kg a chce 57.Nie wiem czy mi sie uda ale zawsze warto spróbować :ehem:



Neffik - 2006-06-06 14:18
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  No to ja też się przyłącze :] Chciałabym zrzucić jakieś 5kg. Jak na razie staram się jeść mniej i unikać napadów obżarstwa. A jak tylko wyzdrowieję (bo mam katar, kaszel i boli mnie gardło... :/) to idę do klubu fitness i zacznę jeździć na rowerze, bo ostatnio przestałam ;D



daisy - 2006-06-06 17:07
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Fajnie, że jest nas coraz więcej:cmok: !!!!!!!!

Ja już 2 dzień trzymam dietkę:-) i oby tak dalej. W moim przypadku to w zasadzie nie jest dieta, tylko mój własny wypróbowany sposób. Jeśli chcecie szybko schudnąć, to jeżeli nie będziecie jadły kolacji (lub 2 posiłki dziennie, bez podjadania!!), ćwiczyły codziennie wieczorkiem, to efekty macie murowane:ehem: Musi nastąpić jakiś "przełom" - np. od tego dnia odchudzam się i basta. Wiadomo, są momenty kryzysu ale to jest wyzwanie dla każdej z nas:-) i nie ma co poddawać się! Hmmmm.... Wyobraźcie sobie potem zachwyt w oczach znajomych i Waszych facetów:D



koosmaa - 2006-06-07 16:52
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja też sie przyłaczę. Już 4 dni cwiczę wieczorkiem, noi staram sie nie obrzerać..żadnych wielkich wyrzczen bo wiem, że nie wytrwam, ale spokojnie wolniutko, raczej chodzi mi o zdrowie bardziej niż o wagę noi, żeby nie przytyć, mam otyłego ojca i nęka mnie odiwczny lęk, a wręcz obsesja jakaś, ze mnie też to czeka. Trzymajmy się razem..pozdrawiam :*



Dominika21 - 2006-06-08 15:05
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  To ja też się przyłącze, bo założyłam się 4 czerwca z moim chłopakiem,że to ja w ciągu miesiąca zrzucę więcej od niego kg:D (on uważa odwrotnie). Mamy już ósmego i dopiero dziś odezwała się moja motywacja, niestety nie na długo - poćwiczyłam chwilkę callanetics, ale niestety padłam dwa ćwiczenia po rozgrzewce ( to chyba nie dla mnie), więc poskakałam na skakance (to mi się bardziej podoba), ugotowałam sobie szpinak i będę go jeść przez cały dzień:( Jutro do ćwiczeń dorzucę jeszcze hula hop, bo moja talia i bioderka po zimie zrobiły się trochę zaokrąglone.



aajjii - 2006-06-08 16:20
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  czesc :)
znajdzie si ejeszcze jendo miejsce dla mnie :D ?
waze 53 kg i chcialabym do konca czerwca wazyc 51 a do konca lipca 49 kg , mam andzieje ze jets to relny cel :D jak na 2 miesiace dietki
ja bede po prostu mniej jesc , zrezygnuje ze lsodyczy w ogole
a od jutro zrobie sobie tkai dizonek ze zjem sniadanko a potem do konca dnia tlyko owocki , takie male oczyszanko bedzie :)



strompka - 2006-06-08 16:28
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Moim największym koszmarem jest biały chleb:eek: Ale jak na razie sobie bez niego radzę staram się zapełniać żołądek większą ilością warzyw i innych takich
Damy radę:)



lipa198 - 2006-06-08 16:33
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  to dziewczynki i ja sie do was przyłącze:ehem:
razem zawsze raźniej, ja mam sporo do zrzucenia ale jakoś dam rade;)
w końcu trzeba jakoś wyglądać na wakacje
piszcie dziewczyny o swoich efektach i co stosujecie???:cmok:



koosmaa - 2006-06-08 21:11
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Mbie wieczorem dopada głód prawdziwy...to jest najgosze, cały dzień mogę nie jeść, a teraz to mam ochotę na wszystko..



Neffik - 2006-06-09 07:08
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Cytat:
Napisane przez koosmaa Mbie wieczorem dopada głód prawdziwy...to jest najgosze, cały dzień mogę nie jeść, a teraz to mam ochotę na wszystko.. mam dokładnie to samo... Nienawidzę wieczorów... :mad: Wczoraj zjadłam (na kolację) słoiczek dżemu jagodowego, całe opakowanie serka Almette z chlebem Wasa, którego i tak mało zostało po wczorajszym napadzie... Acha i jeszcze wafle ryżowe... Ciężko mi wytrwać w diecie... :/ :(



justyna_t - 2006-06-09 07:17
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Jeśli można to ja też się przyłącze.
Chce wrócić do sylwetki jaką miałą w tamte wakacje a która zaniedbałam przez zime;)
Od dzisiaj dieta- cel to 4 kg :)



koosmaa - 2006-06-09 08:23
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Jedno jest pewne, dzisiejszy dzien nie może być dniem straconym :-)



monia_18_ - 2006-06-09 09:05
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  to ja tez sie przylacze ja bym chciala tak z 5 kilo zrzucic tylko nie wiem jak to zrobic kolacji nie jem ii troszku pocwicze moze chociaz troszke mi sie uda 3mam kciuki za was pa



donaticzka - 2006-06-09 10:10
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja teżdo was przyłacze się
do zgubiena jakieś 5 kg
mój plan; 1...... ćwiczenia
2...... pu erh którą piję już parę dni
3....cidrex
4.... dietka mż
5... balsam wyszczuplający 3D
to natyle
zaczynam od dziś 9 czerwca



jagoda83 - 2006-06-09 10:47
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  witam znowu:D
dzisiaj 5 dzin "diety", pisze w " bo nie wiem czy to nazwac dieta :P raczej zmiana sposobu jedzenia.
1. jem malo weglowodanow
2. staram sie nie laczyc bialek, tluszczy z weglowodanami
3. brak slodyczy
4. jem sniadanie!!!!!
5. jem pare posilkow dziennie, ale mniejsze porcje
6. kolacja najpuzniej 19-20
7. ruch (biegam lub tancze)
powiem wam, ze nie jest to trudne:D trzeba poprostu zwracac uwage na to co sie je i ile.
POZDRAWIAM WSZYSTKIE I TRZYMAM KCIUKI ZA NAS !! :*

ps. dzis sie waze i chyba waga mi drgnela :D musze kupic wage elektroniczna, bo cos mojej starej nie ufam hehee



Neffik - 2006-06-09 10:52
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Eh... Ja też zaczynam od dzisiaj. Wczoraj miałam napad więc... Oby to był ostatni...
Dzisiaj się zważę, bo już długo tego nie robiłam, a coś mi się wydaje, że przytyłam od tego obżarstwa :/



olka_22 - 2006-06-09 12:58
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja rowniez sie do was przylacze. Chce schudnac 4 kilo. Mam nadzieje ze mi sie uda. Rok temu stosowalam taka diete i schudlam 6 kilo w 2 tygodnie:
Nie wolono pic 30 minut przed i po posiku.
Sniadanie: 2 lyzki suchych platkow jeczmiennych
Obiad: gotowana piers z kurczaka i do tego ogorki kiszone
Podwieczorek : salatka z pomindorow
Kolacja: gotowany kalafior lub brokula.
Codziennie trzeba pic zielona herbate ale nie slodzona i duzo wody mineralnej.
Do tego codziennie przynajmniej 30 minut jazdy na rowerze.



lipa198 - 2006-06-09 16:17
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  mój drugi dzień diety jakoś jak do tej pory przetrwałam bez słodyczy
moje łakomstwo mam na razie pod kontrolą:p:
staram się jeść pożywne sniadanie (np.musli), później jakąś kanapkę na drugie śniadanie nastepnie jakies jabłko albo marchewka:ehem: na obiad gotowana pierś z kurczaka z ważywami albo rybka na podwieczorek jem np,jogurt przez cały czas pije wode i czerwona herbate
wieczorem jazda na rowerku itp
mam nadzieje ze bedzie widac efekty:D

:cmok:



babilonia - 2006-06-09 18:32
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ciężko mi trzymać diete:mad: Ale dodałam do tego jeszcze ćwiczenia i licze na efekty:-) A od dzisiaj nie będe juz jadła po 20, żadnego nocnego podjadania!Możw wytrwam:ehem:



Smile_Smile - 2006-06-09 18:37
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  zapraszam do mnie na stronke,moze komus to pomoze w motywacji:)



donaticzka - 2006-06-10 15:51
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Polecam serum z mojego topiku
sadło mi 3 cm :jupi:



Sulami - 2006-06-10 16:41
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja też przeszłam na dietę... nie łączę węglowodanów z tłuszczami i białkami... Nie trzymam się 1000 kalorii, jem, na co mam ochotę, właściwie można rzec- że dieta dla mnie okej. Bo bardzo lubię mięsko białe, najlepiej z jakimiś warzywami, a ziemniaków i tak nie jem. Chleb jem, ale tylko na śniadanie, razowy, z jakimiś ziarnami... Taką dietę stosuję już ponad dwa tygodnie (najgorzej jest w pracy, bo muszę sobie robić sałatki, ale radzę sobie.) Widzę też zmiany w moim ciele (ważyłam za dużo o 3 kg, no, trochę ponad 3 kg), obwód pasa i ud już się zmniejszył- możliwe, że to utrata wody, ale i tak miłe to.
Niestety, dzisiaj (jestem przed okresem) właśnie wpałaszowałam 5 cukierków i mam ochotę na jeszcze jednego (więcej nie mam...)
Powiedzcie, że jak dzisiaj ulegnę słabości, to od jutra będę się wystrzegać.... :) tak sobie tłumaczę, bo ochotę mam nieodpartą (odstawiłam wszelkie słodkości- wczoraj zjadłam jedno jabłko, herbaty z cytryną nie piję- bo musiałabym ją słodzić, jedynie kawa z rana jest słodzona minimalną ilością cukru, piję sok, który jest słodzony jakimś słodzikiem... może dlatego również chce mi się słodkiego...)
Ale od jutra trzymam się diety :)

No i oczywiście wypowiedziałam wojnę mojemu celulitisowi wstrętnemu!!! Codziennie rano peeling kawowy (od tygodnia), od jutra także masaż z balsamem odpowiednim...--> dzisiaj kupiłam sprzęcior :)

Trzymam kciuki za wszystkie i za siebie :)



valanthe - 2006-06-10 16:51
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Dobra, ja też się przyłączam :) Mam do zgubienia ehmm... najchętniej koło 10kg... Boję się napadów, ale wczoraj i dzisiaj jest ok (choć jeszcze nie koniec dnia i ciasto mi pachnie pod nosem). Było 1000kcal i jazda na rowerku stacjonarnym (dzisiaj 65 minut:)) To straszne uczucie, kiedy jeszcze niedawno luźne spodnie opinają (lub nie dopinają) się uwydatniając wielkie pupsko i boczki... więc żeby się nie wstydzić wyjść w kostiumie (chioć niby lato ma być chłodne, ale i tak 10kg nie schudnę do lipca) przydałoby sie coś zacząć robić i walczyć z uzależnieniem od żarcia i pokusami:D
No więc powodzenia życzę ;*



koosmaa - 2006-06-10 20:40
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja jestem z siebie dumna, dzis dwugodzinny spacer szybkim chodem. :jupi: I aż mi mocy przybyło. :-)



jagoda83 - 2006-06-11 12:15
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Valanthe ja tez mam do zgubienia z 10 kilo, wiec nie jestes sama :*
Na diecie jestem juz tydzien :D
Sulami widze ze tez jestes na podobnej diecie :P Ja rozniez nie lacze weglowodanow z bialkami i tluszczami, staram sie jesc ich bardzo malo. Dostosowalam sobie te zalecenia plus dieta niskoweglowodanowa i kalorii dziennie chyba nie zjadam duzo. Wczoraj jedynie mialam chwile slabosci: serek homogenizowany czekoladowo-orzechowy, plus pare petitkow z czekolada :D Ale mam nadzieje ze to byl tylko taki chwilowy wyskok hehe
Pozdrawiam wszystkie! :*



agaa206 - 2006-06-11 12:26
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  a ja juz z 1,5 mies sie tak odchudzam ze nie jem kolacjii :) i juz schudlam 9 kg <cfaniak> jeszcze 5 i bedzie git:D takie niejedzenie kolacji jest swietne ! nawet cwiczyc nie trzeba a i tak sie chudnie :)) / jak jestescie nastolatkami to radze nie mowic rodzicom o tych planach bo beda wam wciskac kolacje :/ /



Neffik - 2006-06-11 12:31
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Cytat:
Napisane przez agaa206 a ja juz z 1,5 mies sie tak odchudzam ze nie jem kolacjii :) i juz schudlam 9 kg <cfaniak> jeszcze 5 i bedzie git:D takie niejedzenie kolacji jest swietne ! nawet cwiczyc nie trzeba a i tak sie chudnie :)) / jak jestescie nastolatkami to radze nie mowic rodzicom o tych planach bo beda wam wciskac kolacje :/ / Ło żesz... xP To u mnie starzy chodzą za mną i każą mi coś zjeść. No to ja robię sobie jakieś kanapki czy coś takiego i wyżucam. Czyli kolacji nie jem. :D A gdybym powiedziała im, że chciałabym schudnąć, to cienko by było ze mną... :rolleyes:



mumika - 2006-06-11 13:27
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Dziewczynki kochane!:) ja tez w wakacje do was się dołączam:)<buzi>



Smile_Smile - 2006-06-11 15:39
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  a ja niebawem chce kupic rowerek treningowy:) po tym najbardziej chudlam:)



3vcia - 2006-06-11 18:48
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ok!Jak wszystkie to wszystkie :D Ja swojej mamie już dawno powiedziałam, że ma na mnie krzyczeć jak będę jadła coś niepotrzebnego, ale ona tak nie umie.Nie czaje - wy też tak macie:wasze mamy wmawiają wam że wcale nie jesteście grube?Jak moja tak mówi to mi się jeszcze bardziej żal siebie robi :(, bo widze w jej oczach, że nie chce mnie urazić :( Silnej woli mi bardzo brakuje, dlatego proszę was, żebyście mnie motywowały, ok? W kupie siła :D!!!Pomożecie?



Neffik - 2006-06-11 19:26
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Oczywiście, że pomożemy :D Ja też tak mam, że moja mama mówi, że jestem szczupła i w ogóle. Wiem, że tak nie jest... :( A co do motywacji, to ja jej chyba nigdy nie mam... :/



deska123 - 2006-06-11 20:41
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  To ja też się do was dołącze... ale dopiero zacznę od jutra, zero pączków do szkoły :( i po szkole ćwiczonka... troszkę brzuszków nie zaszkodzi. A wogóle chcę schudnąć tak z 3kilo.



Smile_Smile - 2006-06-11 20:46
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Cytat:
Napisane przez deska123 zero pączków do szkoły :hahaha:



gogo - 2006-06-12 07:43
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  NO dobra niek mnie do tego nie zmusza sama dobrowolnie sie złaszam żeby się z wami troszeczke pokatowac mam nadzieje ze przed wakacjami ubedzie mi tu i ówdzie:-)



eddit - 2006-06-12 10:32
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  witajcie dziewczyny
ja też się przyłączam i chcę stracić jakieś 5-6kg
tak sobie planuję , że nie więcej jak 1000kcal dziennie

rowerek 3razy w tygodniu , 2 razy basen i 2 razy bieganie
obym tylko wytrwała w moich postanowieniach

:jupi:



koKOro - 2006-06-12 13:47
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Cytat:
Napisane przez koosmaa Mbie wieczorem dopada głód prawdziwy...to jest najgosze, cały dzień mogę nie jeść, a teraz to mam ochotę na wszystko.. przeczytaj to co napisalas i sprawdz czy nie widzisz jakiejs prawidłowości :rolleyes:

chyba normalne jest, ze jesli sie nie je w ciagu dnia organizm w koncu sie dopomina i to akurat przypada na wieczor kiedy wszystkie zajecia, ktore odwracaly Nasza uwage znikaja.
Wlasnie o to chodzi, nie nalezy zapominac o jedzeniu w ciagu dnia, przeciez organizm musi z czegos czerpac energie. Pozniej wieczorem nie bedzie juz sie tak dopominal i mozna sobie pomyslec przeciez zjadlam to i to i to, to teraz mala kolacyjka i wystarczy. A nie - dzisiaj nic nie jadlam przeciez wiec nalezy mi sie :confused:

najlepiej jesc okolo 5 posiłkow dziennie, regularnie co 2-3 godziny. jesli sa dobrze dopracowane wieczorne napady ptrzestana istniec :ehem:

pozdrawiam :-)



Justynusienka - 2006-06-12 15:12
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  to ja tez sie przylacze, ok?
mi bardzo pasuje dieta south beach z dodatkowych wylaczeniem chleba, makaronu itp;D
A cwiczeni bardzo fajne znalazlam W JOYU i na prawde pomagaja;)



Pyra1990 - 2006-06-12 17:56
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Przylaczam sie:D
Schudlam keidys i teraz znowu przytylam:cool:
Wiec... Moj cel to 4 kg i jestem na diecie 1000kcal.
Dziewczynki do boju:D



groszek312 - 2006-06-13 00:12
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  A wiesz, że miałam ochotę dzisiaj założyć taki wątek!:) Pełno z nas pewnie już myśli o tym, że lato się zbliża i trzeba troszkę o siebie zadbać:) Ja też zaczynam, bo sobie na zbyt dużo ostatni pozwalam.Łakomstwo, no cóż zrobić:) A jakie macie najlepsze sposoby na zrzucenie paru kilogramów? Piszcie swoje dietki:) Pozdrawiam i życzę wytrwałości, sobie również:]



Dalissime'80 - 2006-06-13 10:38
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja sie troche późno obudzilam z tym odchudzaniem, ale podobno lepiej późno niż wcale:rolleyes: Też mam do zrzucenie 5kg. na początek. A dieta standardowo żadnej kolacji, słodyczy, mniej węglowodanów, dużo wody i ćwiczonka. Mam nadzieje, że wytrwam, bo u mniej jest ten problem, ze jak raz dopadnie mnie kryzys i zjem np. pół czekolady to rycząć porzucam diete, "bo i tak nic z tego nie bedzie" skoro zjadłam te pół czekolady:(



donaticzka - 2006-06-13 14:26
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  hey dziwczyny kupcie sobie ten cidrex naprawdę warto taniutki jest
a co myslicie jeszcze o czerwonej cherbaciepu erh w tabletkach podobno to otatni hit na allegro
chociaż ja piję i tak parę szkaneczek dziennie pu erh smakuje mi ta z vitaxu
bo inne są okropne



Pyra1990 - 2006-06-13 14:35
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Dalissime nie poddawaj sie od razu. I nie załamuj:cmok: Pozatym kalacje mala, ale powinnas jesc...



karinaaa - 2006-06-14 06:47
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  i ja sie przylanczam do Was:-) musze zrzucic 4 kilo i od wczoraj :p: zaczelam diete 1000 kcal , pije herbatke czerwona pu-erh (od tygodnia)i bardzo mi ona smakuje:-) a do tego spacery i rower i mam nadzieje ze uda mi sie pozbyc tych 4 kilo



gogo - 2006-06-14 06:47
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Ja uwielbiam kuchnię włoską czyli wszelkiego typu makarony pasty itp:( a teraz nie bede mogła tego jeść;( ani ciut ciut!!! kolacji nie jadam, śniadanie w małych ilościach obiadek tez ostatnio zupy jakies a waga niemiłosierna jak stała tak stoi w miejscu iiiii niiiic brakuje mi wiary w powodzenie misji mam nadzieje ze wy sie lepiej trzymacie:*



koosmaa - 2006-06-14 11:16
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  koKOro problem w tym, ze m ój wieczotrny głód nie ma nic wspólnego z tym czy jem prezez cały dzień czy nie. Nigdy nie odchodzałam się tak, żeby przez ały dzień nie jesść. Generalnie nigdy się nie odchudzałam, po prostu wprowadzam pewne zmiany do diety. Chudnięcie ma być pozytywnym skutkiem ubocznym :)



eddit - 2006-06-14 11:27
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  oj strasznie cięzko jest z tą motywacją :(
a tu niedługo będzie cieplutko i jak się pokazać w stroju kąpielowym z fałdkami tłuszczyku ?
qrcze jak się zmotywować?



koosmaa - 2006-06-14 11:44
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Może standardowe oglądanie zdjęć szczuplutkich modelek :) albo swoich wedle uznania z "lepszych" lub "gorszych" czasów. Mój problem polega na tym, że mam otyłego ojca i dlatego tak się boję, że zgrubnę bo mam to w geneach, ale zawsze próbuję wytłumaczyć sobie, że to się nie bierze z powietrza i że jeśli nie "wrzucę" w siebie za dużo to gruba nie będę. Noi jakoś mi to pomaga. :cmok: Życzę Wam i sobie wytrwałości :-)



marysia7353 - 2006-06-14 17:53
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  witam! to ja napisze tak: od dawna próbuje schudnac, choc nie jestem jakos specjalnie gruba. Juz prawie rok nie jem slodyczy ( to znaczy czasami musze, np na jakichs imieninach, czy tego rodzaju uroczystosci, ale w malych ilosciach). Mama czesto czepia sie mnie, ze wpadne w jakas chorobe, ze to juz jest psychiczne :( ale tak nie jest, ja chce troche schudnac!!! nie duzo! Mam do tego silna wole! czasem mam wyrzuty sumienia, ze zjadlam cos nieodpoweiedniego, ze od razu zrobi sie mnie wiecej a ja tak nie chce :( Podobno duzo schudlam, ale sczczerze mowiac nie widze wielkiej roznicy :/ no moze rozmair spodni troche mniejszy, ale ciotki jak mnie zobaczyly to tak gadaly, ze tak sie zmienilam, ze zeszczuplalam :) mam nadzuieje, ze to prawda :) a nie tylko takie glupie gadanie, zebym zaczela jesc slodycze itd... jadlam wtedy bardzo duzo owocow, głownie jablek. diete sama sobie wymyslalam :) tzn. nie jadlam ziemniakow, bialego chleba wcale albo rzadko, zero slodyczy, pilam kefir lub maslanke, duzo warzyw... z czasem jednak mama, zebym jadla jakies danie zamiast ziemniakow, gotowac zaczela zawsze ryz wiec jadlam go z ketchupem ( mniam mniam ) i do tego mieso, surowka... ostatnio nie kupuje tyle owocow, bo jablka juz nie sa takie smaczne jak wiosna... zaczyna sie sezon na truskawki, wiec teraz je bede wcinac :D pycha :) mam nadzieje, ze przez wakacje schudne troszke tj. do 5 kg. Mam 165 warostu i waze ok.54 kg. czesto jezdze rowerem, na rolkach, albo chodze na spacery. Od paru miesiecy codziennie przed spaniem robie 50 brzuszkow. Jednak nadal nie jestem z siebie zadowolona i mam niska samoocene :( CHCĘ BYĆ SZCZUPLEJSZA!



koKOro - 2006-06-15 21:13
Dot.: Odchudzacie się ze mną od dziś?
  Cytat:
Napisane przez koosmaa koKOro problem w tym, ze m ój wieczotrny głód nie ma nic wspólnego z tym czy jem prezez cały dzień czy nie. Nigdy nie odchodzałam się tak, żeby przez ały dzień nie jesść. Generalnie nigdy się nie odchudzałam, po prostu wprowadzam pewne zmiany do diety. Chudnięcie ma być pozytywnym skutkiem ubocznym :) napisałaś wyżej "Mbie wieczorem dopada głód prawdziwy...to jest najgosze, cały dzień mogę nie jeść, a teraz to mam ochotę na wszystko.."
no wlasnie i pewnie czesto tak bylo, ze za wiele w dzien nie jadlas bo nie bylo czasu, nie myslalas o jedzeniu itp. nie chodzi tu o odchudzanie tylko zwykly styl zycia, czasem zabiegany i dlatego te posilki nie byly takie. Ale skoro wprowadzasz teraz zmiany to zycze powodzenia i 3mam kciuki :ehem:

pozdrawiam :-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com