Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

On.. Ja i ONA!



distant-girl - 2007-09-09 15:44
On.. Ja i ONA!
  Wiele razy umawialismy się na spotkania, które odwoływał. Nigdy nie dotrzymywał słowa, ale pomimo to nadal mnie coś do niego ciągnie. Jakaś wewnętrzna siła. Zawsze mi się podobał i tak naprawdę wierzyłam, że coś może z tego być. Ale jest i ona. Jego dziewczyna. Jest i on. Jego kolega, który jest we mnie zakochany. |"Jemu bardzo bardzo bardzo bardzo na tobie zalezy a ja mam wielki respekt do niego. "Czy powinnam wyznać uczucia chłopakowi, w którym jestem zakochana? On ma dziewczynę. Wiem to, że ja mu się też podobam (nie ukrywa tego). Dodam, że mam 16 lat [on również] a jego dziewczyna 12. Czuje się z tym fatalnie. Czy nie odbierze tego jako narzucanie gdy napisze mu to co czuje? Jakich słow użyć?

Opisałam to w wielkim skrócie i licze na pomoc z waszej strony.




Sysunia_d - 2007-09-09 15:53
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Moim zdaniem powinnaś dać sobie spokój , a dlaczego ? a dlatego ze możesz doprowadzić do rozbicia związku, a tak sie nie robi.

Takie jest moje zdanie .



distant-girl - 2007-09-09 15:56
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Wiem, że nie powinnam :(



spray - 2007-09-09 16:00
Dot.: On.. Ja i ONA!
  no to skoro wiesz to daj sobie, jemu i jej spokój.




distant-girl - 2007-09-09 16:01
Dot.: On.. Ja i ONA!
  wiem, ale nie potrafie. Zakochałam się w nim. Ten stan trwa już dłuższy czas..



Sysunia_d - 2007-09-09 16:18
Dot.: On.. Ja i ONA!
  A jak ty bys sie czuła --- gdybyś to ty była jego dziewczyna a inna dziewczyna byłaby zakochana w nim i pisałaby mu o swoich uczuciach ? Zasatanów się nad tym



xyoko - 2007-09-09 16:19
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5235018) wiem, ale nie potrafie. Zakochałam się w nim. Ten stan trwa już dłuższy czas.. To oczekujesz, że ktoś Ci powie "Bierz się do roboty, rozwal jego związek i bądź szczęsliwa"? Nie bardzo wiem, czego oczekujesz po tym wątku?



lexie - 2007-09-09 16:20
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Rany, on ma 16, a jego dziewczyna... 12 lat?? :cool:



distant-girl - 2007-09-09 16:22
Cytat:
Napisane przez lexie (Wiadomość 5235198) Rany, on ma 16, a jego dziewczyna... 12 lat?? :cool: tak..

Cytat:
Napisane przez xyoko (Wiadomość 5235191) To oczekujesz, że ktoś Ci powie "Bierz się do roboty, rozwal jego związek i bądź szczęsliwa"? Nie bardzo wiem, czego oczekujesz po tym wątku? Sama nie wiem.. chyba oczekiwałam jakiegoś usprawiedliwienia. Wiem, że to jest egoistyczne. Przez wiele miesięcy żyłam z myślą, że nie powinnam. Ale musze, bo w żaden sposób nie potrafie zapomnieć. Musze mu to powiedzieć :( .



lexie - 2007-09-09 16:45
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Skoro musisz, to mu powiedz - najwyżej na to nie zareaguje tak, jakbyś chciała ;). Zresztą mozliwe, że i tak się domyśla. Powiedzenie komuś o swoich uczuciach to dla mnie jeszcze żadne "rozwalanie związku" - to tylko jasne stawianie sprawy ;)

Aczkolwiek dziwi mnie, że 16-latek spotyka się z 12-latką... Jakoś nie za ciekawie to wygląda. A raczej - nie za ciekawie mi wygląda taki facet...



distant-girl - 2007-09-09 16:55
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez lexie (Wiadomość 5235433) Skoro musisz, to mu powiedz - najwyżej na to nie zareaguje tak, jakbyś chciała ;). Zresztą mozliwe, że i tak się domyśla. Powiedzenie komuś o swoich uczuciach to dla mnie jeszcze żadne "rozwalanie związku" - to tylko jasne stawianie sprawy ;)

Aczkolwiek dziwi mnie, że 16-latek spotyka się z 12-latką... Jakoś nie za ciekawie to wygląda. A raczej - nie za ciekawie mi wygląda taki facet...
dlaczego nie zaciekawie Ci to wygląda?



Taverney - 2007-09-09 16:57
Dot.: On.. Ja i ONA!
  dziecęca miłość, no cóż, młodzież dojrzewa wcześniej, niż my.

Co do sedna: distant-girl, sama wiesz najlepiej, że nie powinnaś mówić, bo będziesz tego żałować, że komuś rozwaliłaś związek. A przy okazji unieszczęśliwisz tą dziewczynę. Skoro są parą, to Twój obowiązek jest to uszanować. Bo są parą, to znaczy, że ona i on też chcą ze sobą być. Czy to Cię nie przekonuje do tego, żeby trzymać się na dystans?
To jest moje osobiste zdanie, bo nie ucieszyłabym się, gdyby ktoś mojemu chłopakowi wyznawał miłość. Odpuść sobie i czekaj na prawdziwą miłość.



lexie - 2007-09-09 17:08
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5235540) dlaczego nie zaciekawie Ci to wygląda? Bo nie bardzo rozumiem czego on szuka w związku z 12-latką, która tak naprawdę jest jeszcze dzieckiem.
12 a 16 lat - w tym wieku 4 lata różnicy to dużo, to inne etapy życia nastolatka. Inne zainteresowania, inne oczekiwania od "związku"... Oczywiście nie znam ani tego chłopaka, ani tej dziewczyny. Ale mimo to - dla mnie coś tu jest nie tak.

Jeśli koniecznie chcesz mu powiedzieć o tym co do niego czujesz, to to zrób.



vadi - 2007-09-09 17:22
Dot.: On.. Ja i ONA!
  moim zdaniem od wyznania uczuć do niszczenia związku droga daleka :]
gdyby mi ktoś powiedzial, że mnie kocha, nie rzuciłabym mu sie od razu w ramiona, zostawiając ukochanego Tżta, no dziewczyny, nie przesadzajcie :]

swoją drogą zastanawiam sie, na czym polega ZWIĄZEK 16-latka i 12-latki?



agusia1981 - 2007-09-09 17:30
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Nie rozwalaj mu związku skoro Tobie na nim zależy, wiem z doświadczenia i lepiej zaczekać.



lexie - 2007-09-09 17:35
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez vadi (Wiadomość 5235774)
swoją drogą zastanawiam sie, na czym polega ZWIĄZEK 16-latka i 12-latki?
Też się zastanawiam...

Wspólne oglądanie telewizji?
Chodzenie do kina? (na Shreka i Epokę lodowcową... ;))
Pocałunki w policzek? ;)

Ale ja chyba niedzisiejsza jestem ;)



narcy - 2007-09-09 17:39
Dot.: On.. Ja i ONA!
  o jejciu ale mi opadla szczena przy tej 12-latce...



warszawianka - 2007-09-09 17:45
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Tak sobie liczę i 12 latka to chyba 5 klasa podstawówki?
A 16 latek to 1 klasa liceum?



*kasieńka* - 2007-09-09 17:56
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Żebyście się dziewczyny nie zdziwiły.... Dwie koleżanki mojej siostry zaczęły regularnie współżyć w wieku 12 lat... I opowiadały jakie pozycje lubią.... Ja w wieku 12 lat w ogóle nie wiedziałam o co kaman w tych sprawach ;) Co to się teraz robi z dziećmi...



groshek - 2007-09-09 18:01
Dot.: On.. Ja i ONA!
  tez jestem w szoku jeśli chodzi o ten zwiazek 12 latka z 16 latka. Albo on jest zdziecinnialy albo ona nad wyraz dojrzala...

I jestem tego samego zdania co lexie i vadi. To że distant-girl powie chlopakowi o swoich uczuciach to jeszcze nie jest rozwalanie zwiazku. Decyzja nalezy przeciez do niego.... Distant-girl nie zmusi go przeciez do uczucia i zaangazowania jesli on nie bedzie tego chcial...
A nawet jesli rozwalilaby ten zwiazek to mysle ze byloby to z pozytkiem dla tej 12 lestniej dziewczyny..



benito_mruffkolini - 2007-09-09 18:19
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez groshek (Wiadomość 5236113) tez jestem w szoku jeśli chodzi o ten zwiazek 12 latka z 16 latka. Albo on jest zdziecinnialy albo ona nad wyraz dojrzala... tak się składa, że faceci mają te 3 lata w plecy więc są na tym samym poziomie ;)
nie zapominajcie, że dojrzewanie psychiczne jest ostatnim etapem dojrzewania w ogóle :ehem: więc nawet jeśli on jest fizycznie na innym etapie, to może właśnie psychicznie ta dziewczyna mu pasuje :D i tyle :D

moim zdaniem nie ma co się wkręcać w cudze związki, chciałby z nią zerwać to by zerwał :rolleyes:

ja pierwszego chłopaka też miałam w wieku 13 lat, on miał 17 - i nie chodziliśmy na Shreka, a na wystawy Eschera i kolekcjonowaliśmy na spółkę Sapkowskiego i opowiadania Cortazara - więc bez stereotypów proszę :D



spray - 2007-09-09 18:37
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez *kasieńka* (Wiadomość 5236081) Żebyście się dziewczyny nie zdziwiły.... Dwie koleżanki mojej siostry zaczęły regularnie współżyć w wieku 12 lat... I opowiadały jakie pozycje lubią.... Ja w wieku 12 lat w ogóle nie wiedziałam o co kaman w tych sprawach ;) Co to się teraz robi z dziećmi... no właśnie, rzygać mi się chce, za przeproszeniem, jak czytam co te dzieci teraz wyrabiają. Jakbym miała corkę w 5 klasie i dowiedziała sie o czymś takim to bym, słowo daję, zatlukła na śmierć chyba. Smarkula przez kolejne 5 lat z domu by nosa nie wyściubiła!!!

Sorry za ten offtop, ale mi nerwy puściły.



szajajaba - 2007-09-09 18:38
Dot.: On.. Ja i ONA!
  12latka to prawnie dziecko, a więc - prokurator grozi, to najpierw.

A w ogóle sytuacja taka trochę nie tego, takie jakieś rozbijanie "związków", takie "dylematy"...



Sysunia_d - 2007-09-09 18:58
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez szajajaba (Wiadomość 5236492) 12latka to prawnie dziecko, a więc - prokurator grozi, to najpierw.

A w ogóle sytuacja taka trochę nie tego, takie jakieś rozbijanie "związków", takie "dylematy"...

16 latek też dziecko - więc sie dobrali :rolleyes:

A tak generalnie to nie znamy tych osób wiec nie wiem czy możemy ich atakować w sensie co może robić 12 z 16 latkiem.
To mi sie od razu kojarzy z pytaniem co może robic 30 latek z 20 latka :cool:

Nie możemy generalizować i od razu wkładać wszystkich do jednego worka przecież.



kennedy - 2007-09-09 20:33
Dot.: On.. Ja i ONA!
  roznie moga spedzac czas ale za niektore sposoby grozi prokurator
a teraz inaczej distant girl jezeli ci zalezy- powiedz mu o tym co czujesz to nic zlego
ale skoro mowisz ze ciagle odwolywal wasze spotkania to chyba mu nie zalezy na tobie, poza tym gdyby tak bylo to zerwal by z dziewczyna
i rada dla ciebie : tak na przyszlosc , nie powinnas umawiac sie z chlopakiem ktory ma dziewczyne...pomysl jak tobie byloby przykro



szajajaba - 2007-09-09 21:00
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 5236767) 16 latek też dziecko - więc sie dobrali :rolleyes:

A tak generalnie to nie znamy tych osób wiec nie wiem czy możemy ich atakować w sensie co może robić 12 z 16 latkiem.
To mi sie od razu kojarzy z pytaniem co może robic 30 latek z 20 latka :cool:

Nie możemy generalizować i od razu wkładać wszystkich do jednego worka przecież.
A wiadomo ci, że dopiero od 15 roku życia wolno legalnie uprawiać sex? Wiec teoretycznie 16latek jest pod tym względem dorosły. 12lata na pewno nie.



atka83 - 2007-09-09 23:22
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez lexie (Wiadomość 5235198) Rany, on ma 16, a jego dziewczyna... 12 lat?? :cool: Przeraził mnie fakt związku 12 letniej pannicy z 16 latkiem. :mdleje: Toż to jeszcze dziecko i prokuratura wisi nad nią jak nic. :rolleyes: wybaczcie ale dla mnie jakieś zboczenie albo bardziej szczeniackie.

Cytat:
Napisane przez *kasieńka* (Wiadomość 5236081) Żebyście się dziewczyny nie zdziwiły.... Dwie koleżanki mojej siostry zaczęły regularnie współżyć w wieku 12 lat... I opowiadały jakie pozycje lubią.... Ja w wieku 12 lat w ogóle nie wiedziałam o co kaman w tych sprawach ;) Co to się teraz robi z dziećmi... Masakra jednym słowem :mdleje: ,niech ktoś zatrzyma wreszcie świat ja wysiadam. :cool:



Darin - 2007-09-09 23:35
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5234856) Dodam, że mam 16 lat [on również] a jego dziewczyna 12.

:rotfl: Buahahahaa, a to masz konkurecję.
Swoją drogą musi to być baaaaardzo poważny związek :rolleyes:



Sysunia_d - 2007-09-10 08:32
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez szajajaba (Wiadomość 5237982) A wiadomo ci, że dopiero od 15 roku życia wolno legalnie uprawiać sex? Wiec teoretycznie 16latek jest pod tym względem dorosły. 12lata na pewno nie.
A dlaczego od razu zakładasz że uprawiają seks .

Może to są pozostałości dobrze wychowanych dzieci jeszcze z mojego pokolenia ;)



Argania - 2007-09-10 09:01
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Ja myślę, że wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli chcą ze soba być to nikt nie powienien w ten związek ingerować. Skoro on nie chce się z toba spotykać, to po co mu się narzucasz? Takim zachowaniem możesz go jedynie zrazić do siebie.
Ja absolutnie nie powiedziałabym mu co czyję, po co dręczyć chłopaka? Będzie miał wyrzuty, że w jakiś sposób dał ci nadzieję na związek, a może tak naprawdę tego nie chciał?
Zastanów się czy zależy ci na nim tak bardzo, pomyśl co byś czuła na miejscu tej dziewczyny, chciałabyś, żeby ktoś wszedł tak w twój związek?
Właściwie to czego od niego ozekujesz? Że zostawi ją i przybiegnie do ciebie? Nie wydaje ci się to nieuczciwe?
Ja radziłabym poczekać! Może ten związek z dwunastolatką nie potrwa długo, a wtedy ty dostaniesz swoją szansę?
Pozdrawiam :)



gusiaaa - 2007-09-10 15:22
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Jaki zwiazek?jak mozna powiedzieć ze 12latka jest w zwiazku???
Przerazaja mnie takie historie.
Chociaz u mnie na osiedlu sa takie dwie dziewczynki (teraz juz kobiety)
kazda ma 14 lat i kilkumiesieczne dziecko...
...przeraza mnie to.

Odnosnie watku to...powiedzieć mozesz, ale skoro on spotyka sie z inna dziewczyna to chyba jednak woli ja a nie Ciebie-nie wiem czy wyznanie mu prawdy cos zmieni, potem juz napewni nie zostaniecie przyjaciolmi.
To tyle.
Daj znac co zrobilas i jakie były tego efekty...



atka83 - 2007-09-10 15:27
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez gusiaaa (Wiadomość 5243042) Jaki zwiazek?jak mozna powiedzieć ze 12latka jest w zwiazku???
Przerazaja mnie takie historie.
Chociaz u mnie na osiedlu sa takie dwie dziewczynki (teraz juz kobiety)
kazda ma 14 lat i kilkumiesieczne dziecko...
...przeraza mnie to.
O ja pierdziele,masakra. :confused::eek: :mdleje:



xhankax - 2007-09-10 16:06
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Co do wtrącania się osób trzecich z związek, to z doświadczenia wiem, że jest to koszmar dla wszystkich. Postaw się w sytuacji tej dziewczyny (dziewczynki) i lepiej nic nie rób. Na pewno razem do końca życia nie będą więc zadziałaj jak już będzie sam.
A co do tej pary, to sama znam pannę, która w wieku 12 lat miała za sobą pierwszy raz, teraz ma 18 i nadal jest z tym samym chłopem, który pomógł jej wcześnie dojrzeć. :ehem:
to są dla mnie abstrakcyjne sytuacje. Bez słów po prostu... chociaż niejedna 12-latka jest bardziej rozwinięta ode mnie :eek: (fizycznie oczywiście) :)



benito_mruffkolini - 2007-09-10 17:59
Dot.: On.. Ja i ONA!
  yyy
czy wy nie przesadzacie z tym prokuratorem?? :cool:
kto powiedział, że oni zaraz muszą uprawiać seks :eek:?!?

może po prostu łażą na spacery, zaśmiewają się do łez na komediach i kolekcjonują komiksy
I CO W TYM ZŁEGO?

powściągnijcie proszę trochę swoją wyobraźnię :cool:

poza tym nie widzę powodu żeby się naśmiewać z uczucia (związku) kogoś tylko dlatego, że ten ktoś ma tyle a tyle lat :cool: bo wiecie o czym to świadczy :cool:



Angi76 - 2007-09-10 18:25
Dot.: On.. Ja i ONA!
  hej :cmok: ja .. miałam podobna sytuację .. tyle że on zakochał się w mojej kuzynce :mad: no i postanowiłam że powiem mu co do niego czuję :) była to trudna rozmowa ale lżej mi było jak mu o tym powiedziałam ;) przynajmniej wiedziałam na czym stoję :ehem: no to pozdrawiam i życzę powodzenia :cmok:



distant-girl - 2007-09-10 19:42
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez gusiaaa (Wiadomość 5243042) Jaki zwiazek?jak mozna powiedzieć ze 12latka jest w zwiazku???
Przerazaja mnie takie historie.
Chociaz u mnie na osiedlu sa takie dwie dziewczynki (teraz juz kobiety)
kazda ma 14 lat i kilkumiesieczne dziecko...
...przeraza mnie to.

Odnosnie watku to...powiedzieć mozesz, ale skoro on spotyka sie z inna dziewczyna to chyba jednak woli ja a nie Ciebie-nie wiem czy wyznanie mu prawdy cos zmieni, potem juz napewni nie zostaniecie przyjaciolmi.
To tyle.
Daj znac co zrobilas i jakie były tego efekty...

Powiedziałam mu. Że mi się podoba. Przeprosiłam go za to, że ingeruje w ich związek. Powiedziałam, że to nie moja wina, że czuje to co czuje. Jego odpowiedź była porażająca. Powiedział, że gdyby nie ona to bardzo by chciał ze mną być. BOŻE! Nie wiem jak można coś takiego powiedzieć. To jest dopiero dziecinna odpowiedz. Dziś widziałam ich razem. Trzymali się za ręke, później widziałam jak się z nią całował. Na szczescie mnie nie widzieli. Boje się tego, że jak spotkam tą dziewczynkę to jej krzywdę zrobie. Naprawde.

Nie chce w tym momencie moralizowac co jest normalne a co nie. No ale powiedzcie mi. Czy to nie jest dziwne? Dziewczynka z szóstej klasy. Chłopak o 4 lata starszy. Ona jest niska.. zero biustu.. chuda.. nosi okulary.. wiem, że to może głupio zabrzmi z mojej strony.. ale jest poprostu brzydka. I nie mówie to dlatego, że jestem zazdrosna. Tak poprostu jest. Nie mam jakiegoś niewiadomo jakiego wielkiego poczucia wartosci..ale dlaczego woli ją a nie mnie? Bo ją kocha? Dobra rozumiem..

Nie wiem co moge zrobic w tej sytuacji. Strasznie zalezy mi na tym chlopaku, on nawet nie chce sie ze mna spotkac bo chce byc wobec niej lojalny. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że boje sie swojej reakcji jak ja zobacze.

Nie potrafie żyć z tym, że 100 razy dziennie widuje ich razem.. :(

seksu nie uprawiają. Ale podejrzewam, że ta dziewczynka pozwala mu się wszędzie dotykać. A może i tak nie jest. To są tylko moje domysły no i wiele razy słyszałam takie właśnie wypowiedzi innych osób na ten temat.

Hm, pytałyscie na czym polega ich zwiazek? Szczerze? Nie wiem.
Na rozmowach? po za tym.. hmm no całują się, przytulają sie do siebie.. w miejscach hm.. publicznych. Prawdopodobnie ona jest bardzo dojrzała jak na swój wiek.



distant-girl - 2007-09-10 20:06
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Argania (Wiadomość 5239731) Ja myślę, że wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli chcą ze soba być to nikt nie powienien w ten związek ingerować. Skoro on nie chce się z toba spotykać, to po co mu się narzucasz? Takim zachowaniem możesz go jedynie zrazić do siebie.
Ja absolutnie nie powiedziałabym mu co czyję, po co dręczyć chłopaka? Będzie miał wyrzuty, że w jakiś sposób dał ci nadzieję na związek, a może tak naprawdę tego nie chciał?
Zastanów się czy zależy ci na nim tak bardzo, pomyśl co byś czuła na miejscu tej dziewczyny, chciałabyś, żeby ktoś wszedł tak w twój związek?
Właściwie to czego od niego ozekujesz? Że zostawi ją i przybiegnie do ciebie? Nie wydaje ci się to nieuczciwe?
Ja radziłabym poczekać! Może ten związek z dwunastolatką nie potrwa długo, a wtedy ty dostaniesz swoją szansę?
Pozdrawiam :)
może tak może nie. Czekac? Może to i jest jakieś rozwiązanie. Ale nie wiem ile mam czekać.. :(



kennedy - 2007-09-10 21:49
Dot.: On.. Ja i ONA!
  eee tam jakby chcial byc z toba to skonczylby ten *zwiazek*
pozniej widzisz ze ja caluje i chodzi z nia za reke ...
nie miej do dziecka pretensji ona pewnie o niczym nawet nie ma pojecia



lexie - 2007-09-10 23:05
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Boje się tego, że jak spotkam tą dziewczynkę to jej krzywdę zrobie. Naprawde.

Nie wiem co moge zrobic w tej sytuacji. Strasznie zalezy mi na tym chlopaku, on nawet nie chce sie ze mna spotkac bo chce byc wobec niej lojalny. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że boje sie swojej reakcji jak ja zobacze.
Hmm, a niby co chciałabyś jej zrobić? :cool:



benito_mruffkolini - 2007-09-10 23:16
Dot.: On.. Ja i ONA!
  eeeeeejjjj sorry
rozumiem że Wizażanka
i że wszyscy tu jesteśmy jedną wielką rodziną (:rolleyes:)
ale nie zdzierżę :mad:

Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Na szczescie mnie nie widzieli. Boje się tego, że jak spotkam tą dziewczynkę to jej krzywdę zrobie. Naprawde. a to wcale nie jest dziecinne...

Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Nie chce w tym momencie moralizowac co jest normalne a co nie. No ale powiedzcie mi. Czy to nie jest dziwne? Dziewczynka z szóstej klasy. Chłopak o 4 lata starszy. Ona jest niska.. zero biustu.. chuda.. nosi okulary.. wiem, że to może głupio zabrzmi z mojej strony.. ale jest poprostu brzydka. I nie mówie to dlatego, że jestem zazdrosna. Tak poprostu jest. Nie mam jakiegoś niewiadomo jakiego wielkiego poczucia wartosci..ale dlaczego woli ją a nie mnie? Bo ją kocha? Dobra rozumiem.. no naprawdę - TYLKO dlatego, że ją kocha... jakiś dziwny jest, że chce być z kimś na kim mu zależy :cool:
notabene - też jestem brzydka, niska, 0 biustu, chuda, z wadą wzroku = nie zasługuję na miłość?!?
bo z tego co piszesz wynika że nie za bardzo :cool:

Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Hm, pytałyscie na czym polega ich zwiazek? Szczerze? Nie wiem. no właśnie
nie wiesz :nie:

więc, zatem, toteż, dlatego

nie powinnaś się wtrącać w ich związek - tak jak żadna kobieta nie powinna się wtryniać w niczyj związek
i to że ona jest te parę lat młodsza w niczym takiego postępowania nie usprawiedliwia
chcesz czy nie, sama postawiłaś się w roli "tej trzeciej", w dodatku intrygantki i niedoszłej mścicielki (i za co chcesz jej coś zrobić? za to że brzydka i ma chłopaka?)

szczerze?
odpuść sobie :ehem:



distant-girl - 2007-09-11 06:00
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Macie racje. Odpuszczam sobie. Nie będe egoistką. Nie moge pozbawiać szczęścia innej osoby, tylko dlatego, że chce mieć go więcej dla siebie..



narcy - 2007-09-11 07:33
Dot.: On.. Ja i ONA!
  tez mam taka sytuacje. bujnelam sie w przyjacielu a on ma dziewczyne (notabene tez brzydka i w dodatku bardzo glupia i infantylna - wiem, bo ja znam - ale w to nie wnikam). on nie wie, ze ja sie w nim kocham, i na tym ucierpiala nasza przyjazn bo juz tak czesto ze soba nie rozmawiamy, staram sie zerwac z nim kontakty.

btw, co to za tekst "gdyby nie ona to bylbym z toba"? on ja kocha czy nie?



lemoorka - 2007-09-11 08:37
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Ale tragizujecie, a Romeo miał 15, Julka 12:)

ALe 12 letnia dziewczynka i 16 letni małolat . SZOK!!!

Rodzice w to nie ingeruja?



Sysunia_d - 2007-09-11 11:19
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Powiedziałam mu. Że mi się podoba. Przeprosiłam go za to, że ingeruje w ich związek. Powiedziałam, że to nie moja wina, że czuje to co czuje. Jego odpowiedź była porażająca. Powiedział, że gdyby nie ona to bardzo by chciał ze mną być. BOŻE! Nie wiem jak można coś takiego powiedzieć. To jest dopiero dziecinna odpowiedz. Dziś widziałam ich razem. Trzymali się za ręke, później widziałam jak się z nią całował. Na szczescie mnie nie widzieli. Boje się tego, że jak spotkam tą dziewczynkę to jej krzywdę zrobie. Naprawde.

Nie chce w tym momencie moralizowac co jest normalne a co nie. No ale powiedzcie mi. Czy to nie jest dziwne? Dziewczynka z szóstej klasy. Chłopak o 4 lata starszy. Ona jest niska.. zero biustu.. chuda.. nosi okulary.. wiem, że to może głupio zabrzmi z mojej strony.. ale jest poprostu brzydka. I nie mówie to dlatego, że jestem zazdrosna. Tak poprostu jest. Nie mam jakiegoś niewiadomo jakiego wielkiego poczucia wartosci..ale dlaczego woli ją a nie mnie? Bo ją kocha? Dobra rozumiem..

Nie wiem co moge zrobic w tej sytuacji. Strasznie zalezy mi na tym chlopaku, on nawet nie chce sie ze mna spotkac bo chce byc wobec niej lojalny. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że boje sie swojej reakcji jak ja zobacze.

Nie potrafie żyć z tym, że 100 razy dziennie widuje ich razem.. :(

seksu nie uprawiają. Ale podejrzewam, że ta dziewczynka pozwala mu się wszędzie dotykać. A może i tak nie jest. To są tylko moje domysły no i wiele razy słyszałam takie właśnie wypowiedzi innych osób na ten temat.

Hm, pytałyscie na czym polega ich zwiazek? Szczerze? Nie wiem.
Na rozmowach? po za tym.. hmm no całują się, przytulają sie do siebie.. w miejscach hm.. publicznych. Prawdopodobnie ona jest bardzo dojrzała jak na swój wiek.

Powiem tak 12 latka jest dziecinna
16 latek jest dziwny bo jest z 12 latka

A Ty jestes niby normalna.... hmmmm a mnie sie wydaje że ty też jesteś dziecinna po przeczytaniu tego postu !

I szczerze mówiąc troche mnie przeraziły twoje teksty ....boje sie że jej krzywde zrobie ... jesli masz takie mysli to może powinnaś zaczerpnąć rady psychologa żeby do tragedi nie doszło ?

No i że ona jest brzydka, chuda .... rozumiem że ty jesteś śliczna:D

Weź pod uwage to że może on woli brzydką (wg twojego uznania ) ale za to tolerancyjna osobę. Pozatym może ona ma takie cechy których ty nie masz:rolleyes: Wybacz ale taka natarczywość , egoistyczność itp może wywoływać koszmar w związku.



distant-girl - 2007-09-11 12:38
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 5249067) Powiem tak 12 latka jest dziecinna
16 latek jest dziwny bo jest z 12 latka

A Ty jestes niby normalna.... hmmmm a mnie sie wydaje że ty też jesteś dziecinna po przeczytaniu tego postu !

I szczerze mówiąc troche mnie przeraziły twoje teksty ....boje sie że jej krzywde zrobie ... jesli masz takie mysli to może powinnaś zaczerpnąć rady psychologa żeby do tragedi nie doszło ?

No i że ona jest brzydka, chuda .... rozumiem że ty jesteś śliczna:D

Weź pod uwage to że może on woli brzydką (wg twojego uznania ) ale za to tolerancyjna osobę. Pozatym może ona ma takie cechy których ty nie masz:rolleyes: Wybacz ale taka natarczywość , egoistyczność itp może wywoływać koszmar w związku.
Biore to pod uwagę. Licze się z tym i godze. Źle to zabrzmiało. Nie chciałam napisać, że jest brzydka. Bardziej chodziło mi o fakt, że ja jestem w jego wieku, a on jednak wybrał młodszą. To mnie dziwi. Głupio mi teraz. Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że może i ona ma czegoś czego nie mam ja..
Może i jestem dziecinna. Ale nie Tobie to oceniać. Tak samo ja nie powinnam oceniać tej dziewczynki, dziewczyny jak kto woli.
Masz racje jest z nią a mi nie pozostaje nic innego jak czekać. . Uważajcie jak chcecie ale to nie jest tylko głupie nastoletnie uczucie. Może mając tylko szesnaście lat nie przeżyłam wiele. Wiem, wiele przedemną i może jeszcze wiele razy będe kimś zauroczona. Myślcie co chcecie ale czuje, że to jest coś naprawdę silnego. Może w końcu się doczekam (nie ingerując już wogóle w tą sytuacje) aż on pozostanie sam.. bo on jest warty mojego czekania :(



kropka75 - 2007-09-11 12:52
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Powiedziałam mu. Że mi się podoba. Przeprosiłam go za to, że ingeruje w ich związek. Powiedziałam, że to nie moja wina, że czuje to co czuje. Jego odpowiedź była porażająca. Powiedział, że gdyby nie ona to bardzo by chciał ze mną być. BOŻE! Nie wiem jak można coś takiego powiedzieć. To jest dopiero dziecinna odpowiedz. Dziś widziałam ich razem. Trzymali się za ręke, później widziałam jak się z nią całował. Na szczescie mnie nie widzieli. Boje się tego, że jak spotkam tą dziewczynkę to jej krzywdę zrobie. Naprawde. :eek: No to bardzo dorosłe było...

Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) Nie chce w tym momencie moralizowac co jest normalne a co nie. No ale powiedzcie mi. Czy to nie jest dziwne? Dziewczynka z szóstej klasy. Chłopak o 4 lata starszy. Ona jest niska.. zero biustu.. chuda.. nosi okulary.. wiem, że to może głupio zabrzmi z mojej strony.. ale jest poprostu brzydka. :eek:

Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5245804) I nie mówie to dlatego, że jestem zazdrosna. Tak poprostu jest. Nie mam jakiegoś niewiadomo jakiego wielkiego poczucia wartosci..ale dlaczego woli ją a nie mnie? Bo ją kocha? Może ona ma coś w głowie? :rolleyes:

A tak w ogóle to ręce mi opadły przy Twoich argumentach. Naprawdę. :mdleje:



warszawianka - 2007-09-11 12:56
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 5247804) Ale tragizujecie, a Romeo miał 15, Julka 12:)

ALe 12 letnia dziewczynka i 16 letni małolat . SZOK!!!

Rodzice w to nie ingeruja?
No nie?
Moja mama by mi dała "związek"...



*kasieńka* - 2007-09-11 14:14
Dot.: On.. Ja i ONA!
  masakra.... niezłe teksty...



narcy - 2007-09-11 14:18
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez lemoorka (Wiadomość 5247804) Ale tragizujecie, a Romeo miał 15, Julka 12:) i wszyscy wiemy jak to sie skonczylo:D



distant-girl - 2007-09-11 14:25
Dot.: On.. Ja i ONA!
  haha :) dajcie spokój. Niech robią co chcą. Nie wasza sprawa i nie moja. Niby nie życze już im źle.. chociaż jednak w głębi duszy nadal chciałabym aby się rozstali. Może to nastąpi wkrótce, a może nie.. :(



narcy - 2007-09-11 14:33
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5250700) chociaż jednak w głębi duszy nadal chciałabym aby się rozstali. lacze sie z toba w bolu...

edit: ale tak szczerze, zeby nikt nie pomyslal ze to ironia i sie z ciebie nasmiewam.



Argania - 2007-09-11 14:53
Dot.: On.. Ja i ONA!
  No i widzisz? Czego tak naprawdę oczekiwałaś po tym, że mu powiesz?
Wiesz ja myślę, że szesnastolatek jest po prostu niedojrzały emocjonalnie. a najlepiej świadczą o tym jego słowa:
"gdyby nie ona to bylbym z toba".
Sorki, ale takich słów nie mówi osoba dojrzała. Z reguły tak jest, że chłopaki dorastają wolniej. Może dlatego związał się z kimś młodszym? Może sam po prostu jest jeszcze dzieciakiem i dlatego zafascynowany jest tą "dziewczynką"?
Może ty jesteś dla niego za dojrzała i boi się takiego związku.
Pomyśl sobie, co to miałoby być za uczucie skoro mówi, że jakby nie był z nią to, z tobą. Mnie się wydaje, że jemu jest wszystko jedno z kim będzie, możesz to być ty czy ona czy jeszcze inna, a że akurat "związał" się z nią, to tak mu dobrze.
Rozejrzyj się, wokoło jest mnóstwo o wiele bardziej wartościowych i dojrzałych facetów niż twój wybranek.
Życzę powodzenia w ich zdobywaniu!!! :) :cmok:



distant-girl - 2007-09-11 14:56
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Dzięki :*.

Hmmm... głupia jestem, że jeszcze pomimo tego co mu powiedziałam, że mi zalezy etc. że jeszcze pokazuje mu swój smutek. Teraz to już nawet nie potrafie z nim normalnie rozmawiac, boje sie wyjsc na ulice, bo i tak wiem, że ICH spotkam. Nie mam nawet nadziei, że kiedykolwiek się to ich "bycie ze sobą" skończy. Kiedyś napewno. Za dzień,miesiąc? Rok? Dwa lata? Nie wiem kiedy. Może dla wielu osób to dziwne ale ja jeszcze się nie poddałam.



narcy - 2007-09-11 15:00
Dot.: On.. Ja i ONA!
  no to sie nie poddawaj, wiecznie ze soba nie beda, a kiedy on bedzie cierpial po rozstaniu to ty bedziesz zawsze przy nim i kto wie:)
swoja droga to ty tez masz prawo walczyc o swoje szczescie.



Argania - 2007-09-11 15:05
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5250964) Dzięki :*.

Hmmm... głupia jestem, że jeszcze pomimo tego co mu powiedziałam, że mi zalezy etc. że jeszcze pokazuje mu swój smutek. Teraz to już nawet nie potrafie z nim normalnie rozmawiac, boje sie wyjsc na ulice, bo i tak wiem, że ICH spotkam. Nie mam nawet nadziei, że kiedykolwiek się to ich "bycie ze sobą" skończy. Kiedyś napewno. Za dzień,miesiąc? Rok? Dwa lata? Nie wiem kiedy. Może dla wielu osób to dziwne ale ja jeszcze się nie poddałam.
Wiesz nie rozumiem Cię.
Tylko mu sie nie narzucaj bo cię znienawidzi i nie będzie chciał w ogóle z tobą gadać, pomyśli, że chcesz za wszelka cenę go zdobyć i nieważne są dla ciebie uczucia innych osób.
Jeśli tak strasznie ci zależy jak piszesz, poczekaj! Może dostaniesz swoją szansę. :)



distant-girl - 2007-09-11 15:08
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Hmmm.. wiecznie nie.. ale.. kiedyś tez był z taką "małolatą" i "był"(można użyć takiego słowa?) z nią 2 lata... boje się, że z nią będzie tak samo. Jest w nia tak zapatrzony..

Eh.. kiedyś zerwał z nia juz zerwal.. podobno dlatego bo poznal mnie.. dawał mi jakies aluzje"musze z Olką zerwać, jest dla mnie za młoda. Tylko, że wtedy będe sam, a tego nie chce".Mieliśmy isc do kina czy gdzies na jakąś randkę sam na sam.. ale do niej wrócił. "zerwałem z nią ale potem uświadomilem sobie, ze mi jej brakuje i ze ją kocham" I nie chciał się więcej spotkac.. "chce byc wobec niej lojalny ".



distant-girl - 2007-09-11 15:10
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Argania (Wiadomość 5251032) Wiesz nie rozumiem Cię.
Tylko mu sie nie narzucaj bo cię znienawidzi i nie będzie chciał w ogóle z tobą gadać, pomyśli, że chcesz za wszelka cenę go zdobyć i nieważne są dla ciebie uczucia innych osób.
Jeśli tak strasznie ci zależy jak piszesz, poczekaj! Może dostaniesz swoją szansę. :)

Nie mam zamiaru się narzucać. Poczekam.. jezeli sie rozstaną, to sie o tym dowiem i zaczne dzialac. Nie wierze, że to szybko nastapi.. :(



Argania - 2007-09-11 15:16
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5251057) Eh.. kiedyś zerwał z nia juz zerwal.. podobno dlatego bo poznal mnie.. dawał mi jakies aluzje"musze z Olką zerwać, jest dla mnie za młoda. Tylko, że wtedy będe sam, a tego nie chce".Mieliśmy isc do kina czy gdzies na jakąś randkę sam na sam.. ale do niej wrócił. "zerwałem z nią ale potem uświadomilem sobie, ze mi jej brakuje i ze ją kocham" I nie chciał się więcej spotkac.. "chce byc wobec niej lojalny ".
Ojojoj.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś ale z perspektywy drugiej osoby, tak jakbyś nie ty to pisała.
Nie wydaje ci się, że ona po prostu musi z kimś być, i jest mu obojętne kto to będzie?
Sorki ale lojalność nie polega na byciu z kimś. Jeśli się tego chce to się z kimś jest, jeśli nie, to po prostu nie.



Argania - 2007-09-11 15:18
Dot.: On.. Ja i ONA!
  W drugim zdaniu miało być on a nie ona :)



lexie - 2007-09-11 16:17
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5251057) Hmmm.. wiecznie nie.. ale.. kiedyś tez był z taką "małolatą" i "był"(można użyć takiego słowa?) z nią 2 lata... boje się, że z nią będzie tak samo. Jest w nia tak zapatrzony..

Eh.. kiedyś zerwał z nia juz zerwal.. podobno dlatego bo poznal mnie.. dawał mi jakies aluzje"musze z Olką zerwać, jest dla mnie za młoda. Tylko, że wtedy będe sam, a tego nie chce".Mieliśmy isc do kina czy gdzies na jakąś randkę sam na sam.. ale do niej wrócił. "zerwałem z nią ale potem uświadomilem sobie, ze mi jej brakuje i ze ją kocham" I nie chciał się więcej spotkac.. "chce byc wobec niej lojalny ".
O rany, daruj sobie tego gościa...
Poczytaj co tu o nim piszesz - zapatrzony w nią, ale z nią zrywa "na chwilę", bo poznał Ciebie.
Gada o tym, że po prostu nie chce być sam (pff... dość żałosne.)
Potem stwierdza, że jednak ją kocha i do niej wraca.

Niech dorośnie trochę zanim związki zacznie tworzyć...

A jak chce byś lojalny, to mu się nie narzucaj.

Cytat:
Napisane przez Argania (Wiadomość 5251148) W drugim zdaniu miało być on a nie ona :) Posty na forum można edytować, żeby poprawić ewentualne błędy :)
Pasz przy swoich postach przycisk "Edytuj" :)



Luba - 2007-09-11 17:04
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Ja tak nie na temat...(a moze na temat) :eek: :mdleje:
12 lat?! Ta dziewczynka ma 12 lat?!
I mnie wcale nie chodzi o to co oni ze sobą robią, moga komiksy czytac nawet... Ale dlaczego od razu: związek?
Przyznam szczerze, że nawet nie chcę mysleć, że poza całowaniem jeszcze cos między nimi sie dzieje...(nawet i to całowanie w tym wieku to przesada). Nie wiem, ale... kazdy wiek ma swoje prawa. Po co przyspieszać? Po co odbierac sobie dziecinstwo? A co naważniejsze... przecież to jeszcze dziecko. Nieukształtowane tak psychicznie jak i fizycznie!!! GDZIE Są JEJ RODZICE!

Idę swoje dzieci powiązać i wypuszczę je z domu za jakies 10 do 15 lat...

A w atemacie wątku... to ja sobie nie bedę klawiatury strzepic, bo on i ty jestescie siebie warci. Szczęścia życze. Może zajmie sie Toba i zostawi to dziecko w spokoju.



moniczka_2010 - 2007-09-11 18:16
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Przeczytałam cały wątek i powiem Wam, że sama kiedyś byłam w podobnej sytuacji ale dzięki bogu wyszłam z tego z podniesiona głową bo potem on chciał ze mną być a ja powiedziałam ze sorki ale nie. a co do wieku ukochanej naszego bohatera to przerażona nie jestem, bo ostatnio idąc uliczka mojego miasta widziałam parę namiętnie całujących sie może 7 latków. Świt idzie do przodu dziewczyny, i myślę ze takie dinozaury jak my to już powinny chyba umierać bo mi np ten nowoczesny świat totalnie nie odpowiada:ehem:



Luba - 2007-09-11 18:33
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez moniczka_2010 (Wiadomość 5252676) Przeczytałam cały wątek i powiem Wam, że sama kiedyś byłam w podobnej sytuacji ale dzięki bogu wyszłam z tego z podniesiona głową bo potem on chciał ze mną być a ja powiedziałam ze sorki ale nie. a co do wieku ukochanej naszego bohatera to przerażona nie jestem, bo ostatnio idąc uliczka mojego miasta widziałam parę namiętnie całujących sie może 7 latków. Świt idzie do przodu dziewczyny, i myślę ze takie dinozaury jak my to już powinny chyba umierać bo mi np ten nowoczesny świat totalnie nie odpowiada:ehem: Do przodu?!
Moim zdaniem cofa się, jesli chodzi o tę sytuację... To juz było. Kiedy to dorośli faceci żenili sie z dziewczynkami ledwie 10 czy 12 letnimi...
Ta sytuacja niewiele różni sie od tamtych... chociaż przyznaję, że różni sie o tyle, że mam nadzieję, ze miedzy tym 16 latkiem a 12 latka nie ma nic innego niż pocałunki. A nawet to napawa mnie obrzydzeniem. NIE WOLNO WYKORZYSTYWAć DZIECI! NIE WOLNO I KONIEC!

przepraszam za krzyki. bardzo mnie zdenerwowało to co tu czytam.



distant-girl - 2007-09-11 19:31
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 5252046) bo on i ty jestescie siebie warci. Co chcesz przez to powiedzieć?



Luba - 2007-09-11 19:40
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5253328) Co chcesz przez to powiedzieć? Tylko tyle, ze jawicie mi sie obydwoje jako bardzo jeszcze niedojrzali ludzie.



distant-girl - 2007-09-11 20:09
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 5253398) Tylko tyle, ze jawicie mi sie obydwoje jako bardzo jeszcze niedojrzali ludzie.
Hm, dlaczego tak uważasz? Jeżeli nawet tak jest to mam dopiero 16 lat. I wiele lat na to by dorosnąć. Ja sama o sobie tak nie uważam, ale dobra niech będzie. A ty w moim wieku pewnie byłaś bardzo dojrzała ?



distant-girl - 2007-09-11 20:12
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Hm, dlaczego tak uważasz? Jeżeli nawet tak jest to mam dopiero 16 lat. I wiele lat na to by dorosnąć. A właśnie..wyniokowałas to po kilku zdaniach, które tu napisałam? A ty w moim wieku pewnie byłaś bardzo dojrzała ?



Luba - 2007-09-11 20:18
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Z pewnoscia nie byłam dojrzała. Każdy wiek ma swoje prawa.
Jednak...
Nie lepiej nie zasłaniać sie wiekiem i jednak mimo wszystko czasami pomyslec?
O tym ile jest wart człowiek który tworzy związek z 12latką?
O tym, że nie warto czekać na człowieka który sam nie wie czego (kogo) chce?
O tym, że nawet jesli bedzie z Toba, to nie wiadomo do kogo bedzie za Twoimi plecami robił słodkie oczy?

Nie masz juz aż tak duzo lat na to by dorosnać. I lepiej nie wybierać sobie na te drogę faceta, który w tym dorastaniu nie pomoze. Teraz krzywdzi inną, myslisz, ze Ciebie nie skrzywdzi?

Ale nadal życzę szczęścia. Z nim czy bez niego. Bo i tak nie uznasz tego co piszę. Bo on jest wspaniały i cudowny i bedziesz na niego czekac latami... Powodzenia. A za 5 lat zapraszam do poczytania tego watku. :)



distant-girl - 2007-09-11 20:28
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 5253806) Z pewnoscia nie byłam dojrzała. Każdy wiek ma swoje prawa.
Jednak...
Nie lepiej nie zasłaniać sie wiekiem i jednak mimo wszystko czasami pomyslec?
O tym ile jest wart człowiek który tworzy związek z 12latką?
O tym, że nie warto czekać na człowieka który sam nie wie czego (kogo) chce?
O tym, że nawet jesli bedzie z Toba, to nie wiadomo do kogo bedzie za Twoimi plecami robił słodkie oczy?

Nie masz juz aż tak duzo lat na to by dorosnać. I lepiej nie wybierać sobie na te drogę faceta, który w tym dorastaniu nie pomoze. Teraz krzywdzi inną, myslisz, ze Ciebie nie skrzywdzi?

Ale nadal życzę szczęścia. Z nim czy bez niego. Bo i tak nie uznasz tego co piszę. Bo on jest wspaniały i cudowny i bedziesz na niego czekac latami... Powodzenia. A za 5 lat zapraszam do poczytania tego watku. :)

Krzywdzi? Co chcesz przez to powiedziec?

Nie wiem czy faktycznie warto czekac. Gdyby łączyło mnie z nim coś więcej, bałabym się, że pojawi się INNA dla której mnie zostawi.. tak jak zostawił tamtą.

Możecie wierzyć lub nie, ale nadal coś czuje do niego. Ale czasami warto odrzucić to co podopowiada serce i pomyśleć rozumem.

Albo jestem zaślepiona albo poprostu głupia.



Agnessia21 - 2007-09-11 20:29
Dot.: On.. Ja i ONA!
  co do wyznawania uczuć facetowi, który jest z inną to bym się wstrzymała, z pewnością orientuje się że nie jest Ci obojętny, poza tym są rózni ludzi i niektórzy nic sobie z cudzych uczuć nie robią, wręcz przeciwnie potrafia jeszcze wyśmiać i poniżyć

co do związku z 12latką, to kazdy wiek ma swoje prawa, nie wiem co robią więc ich nie oceniam



distant-girl - 2007-09-11 20:31
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Agnessia21 (Wiadomość 5253919) co do wyznawania uczuć facetowi, który jest z inną to bym się wstrzymała, z pewnością orientuje się że nie jest Ci obojętny, poza tym są rózni ludzi i niektórzy nic sobie z cudzych uczuć nie robią, wręcz przeciwnie potrafia jeszcze wyśmiać i poniżyć

co do związku z 12latką, to kazdy wiek ma swoje prawa, nie wiem co robią więc ich nie oceniam
Powiedziałam mu. Wcale mnie nie wyśmiał, wręcz przeciwnie. Czuł się w pewnym stopniu winny. A może tylko udawał takiego.



Luba - 2007-09-11 20:48
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez distant-girl (Wiadomość 5251057)
Eh.. kiedyś zerwał z nia juz zerwal.. podobno dlatego bo poznal mnie.. dawał mi jakies aluzje"musze z Olką zerwać, jest dla mnie za młoda. Tylko, że wtedy będe sam, a tego nie chce".Mieliśmy isc do kina czy gdzies na jakąś randkę sam na sam.. ale do niej wrócił. "zerwałem z nią ale potem uświadomilem sobie, ze mi jej brakuje i ze ją kocham" I nie chciał się więcej spotkac.. "chce byc wobec niej lojalny ".
To nie podpada pod słowo "krzywda"?
Zrywanie, aluzje rzucane innej (on chce Cię miec w zapasie, po prostu), powrót... co dalej?
Ja to nazywam krzywdzeniem.

A juz najwieksza krzywdą jest bycie w "związku" z osoba majaca lat 12! I nie myslę tylko o fizycznosci, bo nie wiemy co się dzieje (ale gdybym wiedziała coś z pewnoscią, to juz w tym momencie dzwonię na policję). Myślę także o tym, że dziewczynka (tak, dziewczynka, nie dziewczyna) jest ograbiana z dzieciństwa...
Wybacz mi ale ja nie mogłabym kochac kogos, być z kims, kto całował dziecko!
Ale to ja.



kropka241 - 2007-09-11 20:49
Dot.: On.. Ja i ONA!
  idz na impreze i poszukaj innego

widocznie ten lubi mlodsze;)



distant-girl - 2007-09-11 20:51
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Luba (Wiadomość 5254117) To nie podpada pod słowo "krzywda"?
Zrywanie, aluzje rzucane innej (on chce Cię miec w zapasie, po prostu), powrót... co dalej?
Ja to nazywam krzywdzeniem.

A juz najwieksza krzywdą jest bycie w "związku" z osoba majaca lat 12! I nie myslę tylko o fizycznosci, bo nie wiemy co się dzieje (ale gdybym wiedziała coś z pewnoscią, to juz w tym momencie dzwonię na policję). Myślę także o tym, że dziewczynka (tak, dziewczynka, nie dziewczyna) jest ograbiana z dzieciństwa...

Masz racje. Tym bardziej, że ten chłopak już nie raz byl no w "zwiazku" z osobą, która ma tyle lat. 5-6 klasa podstawówki.



kropka241 - 2007-09-11 20:58
Dot.: On.. Ja i ONA!
  a jednak lubi mlodsze:D



distant-girl - 2007-09-11 21:02
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez kropka241 (Wiadomość 5254222) a jednak lubi mlodsze:D heh, pytałam go. Powiedział, że "Ola poprostu mu się spodobała"



kropka241 - 2007-09-11 21:16
Dot.: On.. Ja i ONA!
  dobra dobra..
wiesz co?? tylu fajnych facetow..
nie trac czasu na takiego co woli inna.. ubierz sie ladnie i usmiechaj sie duzo.. zaraz sie zcznie wianuszek platac kolo ciebie.. bedziesz przebierac w facetach a ten niech sobie bedzie z Ola. akurat sa na tym samym poziomie eocjonalnym



- 2007-09-11 22:39
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez Sysunia_d (Wiadomość 5234950) Moim zdaniem powinnaś dać sobie spokój , a dlaczego ? a dlatego ze możesz doprowadzić do rozbicia związku, a tak sie nie robi.

Takie jest moje zdanie .
W takim razie ze mnie wyjdzie bardzo zła kobieta. Ja rozbiałam związek, albo raczej przyspieszyłam coś co było i tak raczej pewne. Pojawiłam się nagle i uwierzcie mi, ale gdybym nie wiedziała, że on jej nie kocha - nie psuła bym nic. Pokochałam go tak mocno, że nie mogłam już puścić - on mnie również. Oczywiście nic się nie wydarzyło zanim on nie zakończył tamtego związku. Żadne z nas tego nie żałuje. Gdybym miała wtedy blokadę z powodu, że on był z inną, nie byłabym teraz z mężczyzną mojego życia... Czasem trzeba powalczyć - ale tylko i wyłącznie, gdy czujesz, że ta druga osoba też coś do Ciebie czuję i lepiej, żeby było to coś poważniejszego niż chwilowy romansik.

Pozdrawiam :dziekuje-kwiatek:



distant-girl - 2007-09-12 17:13
Dot.: On.. Ja i ONA!
  Cytat:
Napisane przez nema_ (Wiadomość 5255078) W takim razie ze mnie wyjdzie bardzo zła kobieta. Ja rozbiałam związek, albo raczej przyspieszyłam coś co było i tak raczej pewne. Pojawiłam się nagle i uwierzcie mi, ale gdybym nie wiedziała, że on jej nie kocha - nie psuła bym nic. Pokochałam go tak mocno, że nie mogłam już puścić - on mnie również. Oczywiście nic się nie wydarzyło zanim on nie zakończył tamtego związku. Żadne z nas tego nie żałuje. Gdybym miała wtedy blokadę z powodu, że on był z inną, nie byłabym teraz z mężczyzną mojego życia... Czasem trzeba powalczyć - ale tylko i wyłącznie, gdy czujesz, że ta druga osoba też coś do Ciebie czuję i lepiej, żeby było to coś poważniejszego niż chwilowy romansik.

Pozdrawiam :dziekuje-kwiatek:

nie taka zła. Walczyłaś o coś co twoim zdaniem miało sens :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com