Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
podryw :]
marcysia2929 - 2009-05-14 20:23 podryw :] hej dziewczyny:-p słuchajcie jest taka sprawa, od dłuższego czasu podoba mi się pewien chłopak, on jeździ na mojej linii mpeków, tzn. jest driverem:ehem: Nie wiedziałam jak ugryźć tą sprawę, więc wykombinowałam sobie taki przekręcik: otóż mam zamiar zostawić gdzież przy końcowym przystanku np. jakąś teczkę z jakimiś papierami i tam będzie niechcący mój nr telefonu, driverzy zwykle po kursie przechodzą się i sprawdzają czy jest porządek, a więc mam nadzieję że dostanie się w jego ręce. I na moje oko to jest 5 opcji: 1. on znajdzie teczkę, weźmie nr i zadzwoni żeby ją zwrócić 2.on znajdzie teczkę i zostawi ją, żebym sobie odebrała następnym razem 3. ktoś obcy znajdzie ja i odda mu 4. ktoś obcy znajdzie ją i postanowi mi ją zwrócić 5. on albo ktoś obcy oleją sprawę i wyrzucą ją do śmieci oczywiście najlepsza byłaby 1, wtedy w ramach podziękowań zaprosiłabym go na jakąś kawę i kto wie jakby się losy potoczyły;) co o tym myślicie, bardzo śmierdząca sprawa?:D dodam, że on mnie kojarzy z widzenia, od jakiegoś czasu wymieniamy się uprzejmościami przy kupnie biletu i uśmiechami, ale nic więcej... kasiagora23 - 2009-05-14 20:42 Dot.: podryw :] Nie wiem co ci poradzić w tej kwestii ale może mu powiedz ze wolisz u niego kupować bilet bo przynajmniej za te 30 gr więcej jeszcze uśmiech dostajesz gratis :) może się jakaś rozmowa z tego rozwinie. WampirkaMilva - 2009-05-14 21:01 Dot.: podryw :] a jak on ją znajedzie i odda do biura rzeczy znalezionych nie otwieracjąc? nei zadzwoni:P musi być jakiś inny pomysł Maddelaina - 2009-05-14 21:09 Dot.: podryw :] Wg mnie pomysł fajny :) Ale jest jeszcze 6 opcja : Znajdzie ją np. jakiś dziadek , znajdzie Twój nr telefonu i to on zadzwoni ,żeby zwrócić ... SamaraMorganx - 2009-05-14 21:12 Dot.: podryw :] gorzej jak znajdzie ją ktoś i przywłaszczy sobie, robiąc Ci psikusa, dzwoniąc do Ciebie w środku nocy :D uparta Marti - 2009-05-14 21:17 Dot.: podryw :] ha, jaki pomysł :D dla bezpieczeństwa musiałabyś jechać z nim na sam koncowy i sie upewnić ze nikogo nie ma w autobusie,ewentualnie musisz wysiąść ostatnia zeby nikt tej teczki(oprócz niego:D) nie gwizdnął. Asienka187 - 2009-05-14 21:19 Dot.: podryw :] Zawsze warto spróbować. Tylko wymyśl gdzie ten nr napiszesz, bo jak otworzy i znajdzie kartke z nr telefonu to może mu coś zaczac "śmierdzieć" :D Przynajmniej ja jestem podejrzliwa i bym zaczela nad tym główkowac :D Wyrak - 2009-05-14 21:21 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12306001) hej dziewczyny:-p słuchajcie jest taka sprawa, od dłuższego czasu podoba mi się pewien chłopak, on jeździ na mojej linii mpeków, tzn. jest driverem:ehem: Nie wiedziałam jak ugryźć tą sprawę, więc wykombinowałam sobie taki przekręcik: otóż mam zamiar zostawić gdzież przy końcowym przystanku np. jakąś teczkę z jakimiś papierami i tam będzie niechcący mój nr telefonu, driverzy zwykle po kursie przechodzą się i sprawdzają czy jest porządek, a więc mam nadzieję że dostanie się w jego ręce. I na moje oko to jest 5 opcji: 1. on znajdzie teczkę, weźmie nr i zadzwoni żeby ją zwrócić 2.on znajdzie teczkę i zostawi ją, żebym sobie odebrała następnym razem 3. ktoś obcy znajdzie ja i odda mu 4. ktoś obcy znajdzie ją i postanowi mi ją zwrócić 5. on albo ktoś obcy oleją sprawę i wyrzucą ją do śmieci oczywiście najlepsza byłaby 1, wtedy w ramach podziękowań zaprosiłabym go na jakąś kawę i kto wie jakby się losy potoczyły;) co o tym myślicie, bardzo śmierdząca sprawa?:D dodam, że on mnie kojarzy z widzenia, od jakiegoś czasu wymieniamy się uprzejmościami przy kupnie biletu i uśmiechami, ale nic więcej... Chce sie Tobie tak gimnatyskowac :>? A kierowca czasem nie powinien rzeczy znalezionych oddac do dyspozytorni, zeby je umiescili w biurze rzeczy znalezionych czy cos w tym guscie? Koniec koncow, to 1 nie jest zbyt prawdopodobne, ale jak chcesz, to probuj... kasiagora23 - 2009-05-14 21:24 Dot.: podryw :] Może zamiast numeru telefonu w teczce zostaw cv ze wszystkimi danymi to nie bedzie podejrzane no wtedy musisz miec pewnośc że on ja znajdzie a nie ktoś inny. Bo jakos sobie nie wyobrażam kartki z napisem "MÓJ NUMER TEL...." marcysia2929 - 2009-05-14 21:26 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez SamaraMorganx (Wiadomość 12306967) gorzej jak znajdzie ją ktoś i przywłaszczy sobie, robiąc Ci psikusa, dzwoniąc do Ciebie w środku nocy :D tego faktycznie sie troche boję, ale chcę zrobić tak, że to ja będę wysiadała ostatnia, zeby mieć pewność że nikt mi nie zabierze, gorzej jak nie będzie chciało mu się ruszyć du** i sprawdzić porządek, wsumie nie znam zwyczajów kierowców! Co do biura rzeczy znalezionych się nie martwię, bo to raczej znajomi ludzie jeżdżą tym mpekiem i taki jest swojski klimat, jednym słowem o to się nie boję:D myślę, żeby wsadzić tam jakiś dokument/papierek ze zdjęciem i odrazu zeby tam było moje imię i nazwisko oraz nr tel., zeby nie wyglądało to tak że jakieś nr tel. się poniewierają niewiadomo czyje.. jak zobaczy moje foto to napewno skojarzy:D Tak myslalam żeby napisac jakieś ciekawe CV:PP tam oczywiście tel i foto jest obowiązkowe, a poztym zostawić jakies notatki z zajęć itp:D Kasia wyjęłaś mi to z ust :P Fresa - 2009-05-14 21:28 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12306001) hej dziewczyny:-p słuchajcie jest taka sprawa, od dłuższego czasu podoba mi się pewien chłopak, on jeździ na mojej linii mpeków, tzn. jest driverem:ehem: Nie wiedziałam jak ugryźć tą sprawę, więc wykombinowałam sobie taki przekręcik: otóż mam zamiar zostawić gdzież przy końcowym przystanku np. jakąś teczkę z jakimiś papierami i tam będzie niechcący mój nr telefonu, driverzy zwykle po kursie przechodzą się i sprawdzają czy jest porządek, a więc mam nadzieję że dostanie się w jego ręce. I na moje oko to jest 5 opcji: 1. on znajdzie teczkę, weźmie nr i zadzwoni żeby ją zwrócić 2.on znajdzie teczkę i zostawi ją, żebym sobie odebrała następnym razem 3. ktoś obcy znajdzie ja i odda mu 4. ktoś obcy znajdzie ją i postanowi mi ją zwrócić 5. on albo ktoś obcy oleją sprawę i wyrzucą ją do śmieci oczywiście najlepsza byłaby 1, wtedy w ramach podziękowań zaprosiłabym go na jakąś kawę i kto wie jakby się losy potoczyły;) co o tym myślicie, bardzo śmierdząca sprawa?:D dodam, że on mnie kojarzy z widzenia, od jakiegoś czasu wymieniamy się uprzejmościami przy kupnie biletu i uśmiechami, ale nic więcej... Wyszukiwarka :D wątków na ten temat jest już kilka ;) (cieszę się, że mój TŻ nie jest kierowcą :D ) kasiagora23 - 2009-05-14 21:32 Dot.: podryw :] Możesz jeszcze dorzucić tam coś co dla kogoś kto to znajdzie (on) może się wydawać czymś ważnym dla właściciela tej rzeczy (tylko czasem prawa jazdy nie zostawiaj :) ) to tak żeby jak znajdzie na pewno się skontaktował. Ale podchody hehehe (i że ja jeszcze podpowiadam :) ) Asienka187 - 2009-05-14 21:33 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 12307241) Wyszukiwarka :D wątków na ten temat jest już kilka ;) (cieszę się, że mój TŻ nie jest kierowcą :D ) Moj pracuje w firmie kurierskiej i czasami się zdarza, że jakaś klientka zaprasza go na kawe/obiad. A jedna miał taką co mu w bieliźnie ciągle otwierała i proponowała żeby wszedł na chwile... "bo ona sama, a dziś ma urodziny/imieniny" i Bóg wie co jeszcze :rolleyes: Tż zawsze mi opowiada i się śmiejemy z co niektórych :D P.S. marcysia2929 albo jak bedziesz wychodzic ostatnia upusc cos niby przypadkiem i odejdz może zauważy i za Tobą pobiegnie :D marcysia2929 - 2009-05-14 21:33 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 12307241) Wyszukiwarka :D wątków na ten temat jest już kilka ;) (cieszę się, że mój TŻ nie jest kierowcą :D ) Nie przesadzaj, ja nie pytam się jak to zrobić, bo takie watki były i doskonale o tym wiem. Mam pomysł i to o niego się pytam, wybacz jesli nie doczytałam, że ktoś już wcześniej wpadł na coś takiego... Jak jest przystojny, to faktycznie masz się z czego cieszyć:D Drogi Wyraku chce mi się gimnastykować i to bardzo, sport to zdrowie i adrenalina, w szczególności jeśli są to sporty ekstremalne:D wiewioora83 - 2009-05-14 21:34 Dot.: podryw :] Całkiem niedawno był na Wizażu podobny wątek - czyli jak poderwać kierowcę busa :D zerknij, może wykorzystasz jakiś pomysł: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=332222 ;) marcysia2929 - 2009-05-14 21:36 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12307322) Możesz jeszcze dorzucić tam coś co dla kogoś kto to znajdzie (on) może się wydawać czymś ważnym dla właściciela tej rzeczy (tylko czasem prawa jazdy nie zostawiaj :) ) to tak żeby jak znajdzie na pewno się skontaktował. Ale podchody hehehe (i że ja jeszcze podpowiadam :) ) dokładnie o tym myślałam! dam tam jakies niepotrzebne notatki z zajęć, sprawozdania, projekty i to jeszcze z datą oddania, a co :D a jesli to nie on okaże się znalazcą to poprostu nie zgłosze sie po zgubę, gdyż jets dla mnie ona bezwartościowa :) Fresa - 2009-05-14 21:37 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Asienka187 (Wiadomość 12307340) Moj pracuje w firmie kurierskiej i czasami się zdarza, że jakaś klientka zaprasza go na kawe/obiad. A jedna miał taką co mu w bieliźnie ciągle otwierała i proponowała żeby wszedł na chwile... "bo ona sama, a dziś ma urodziny/imieniny" i Bóg wie co jeszcze :rolleyes: Tż zawsze mi opowiada i się śmiejemy z co niektórych :D omg :hahaha: Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12307343) Mam pomysł i to o niego się pytam, wybacz jesli nie doczytałam, że ktoś już wcześniej wpadł na coś takiego... Bez urazy, ale Twoje dotychczasowe pomysły uważam za beznadziejne. Pomyślałaś, co się stanie jak Twoje dane wpadną w nieodpowiednie ręce? myślisz, że teczka z papierami będzie czekała aż ten kierowca ją znajdzie na końcu trasy? do tego czasu przez autobus przewinie się masa ludzi, różnych ludzi :rolleyes: diamentowa - 2009-05-14 21:41 Dot.: podryw :] Kup u niego bilet i płacąc daj małą karteczkę z numerem telefonu i podpisem np Ania (tzn Twoje imię ;p). Jak wpadłaś mu w oko to zadzwoni, a jak nie to sprawa jasna. marcysia2929 - 2009-05-14 21:44 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 12307412) Bez urazy, ale Twoje dotychczasowe pomysły uważam za beznadziejne. Pomyślałaś, co się stanie jak Twoje dane wpadną w nieodpowiednie ręce? myślisz, że teczka z papierami będzie czekała aż ten kierowca ją znajdzie na końcu trasy? do tego czasu przez autobus przewinie się masa ludzi, różnych ludzi :rolleyes: własnie o to chodzi, żeby się nie przewinęła i dlatego jest ten końcowy przystanek;) a opinia jest Twoją opinia i nic mi do tego, mogę jedynie wysnuć pewne wnioski... niemniej jednak dziękuje za czas poświęcony na pisanie tego posta i uświadomienie mnie Wyrak - 2009-05-14 21:51 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12307171) Może zamiast numeru telefonu w teczce zostaw cv ze wszystkimi danymi to nie bedzie podejrzane no wtedy musisz miec pewnośc że on ja znajdzie a nie ktoś inny. Bo jakos sobie nie wyobrażam kartki z napisem "MÓJ NUMER TEL...." Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12307214) tego faktycznie sie troche boję, ale chcę zrobić tak, że to ja będę wysiadała ostatnia, zeby mieć pewność że nikt mi nie zabierze, gorzej jak nie będzie chciało mu się ruszyć du** i sprawdzić porządek, wsumie nie znam zwyczajów kierowców! Co do biura rzeczy znalezionych się nie martwię, bo to raczej znajomi ludzie jeżdżą tym mpekiem i taki jest swojski klimat, jednym słowem o to się nie boję:D myślę, żeby wsadzić tam jakiś dokument/papierek ze zdjęciem i odrazu zeby tam było moje imię i nazwisko oraz nr tel., zeby nie wyglądało to tak że jakieś nr tel. się poniewierają niewiadomo czyje.. jak zobaczy moje foto to napewno skojarzy:D Tak myslalam żeby napisac jakieś ciekawe CV:PP tam oczywiście tel i foto jest obowiązkowe, a poztym zostawić jakies notatki z zajęć itp:D Kasia wyjęłaś mi to z ust :P :eek: Ja bym sie bardzo powaznie zastanowil nad zostawianiem danych ze zdjeciem jak na talerzu w miejscu publicznym, gdzie nie wiadomo w czyje rece to trafi :rolleyes: dzustam - 2009-05-14 22:33 Dot.: podryw :] To chociaż kup sobie starter z jakomś numerem telefonu, który będziesz mogła poświęcić. Bo musisz wziąć pod uwagę, że takie akcje mają prawo nie wypalić. No i ja za chińczyka nie pisałabym żadnych swoich danych personalnych. Oczywiście jak się nie boisz, że teczka trafi w niepowołane ręce - ryzykuj. Chociaż pewniejsze byłoby danie tej teczki temu kierowcy z tekstem zgubiałm, możesz mnie odszukać, adres, telefon i numer buta są w środku. panek - 2009-05-14 22:47 Dot.: podryw :] Wcale przecież nie musi pisać prawdziwych danych, poza imieniem. dzustam - 2009-05-14 23:00 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez panek (Wiadomość 12308356) Wcale przecież nie musi pisać prawdziwych danych, poza imieniem. no pewnie, że nie musi. zakładając, ze przynęta chwyci - facet spojrzy na zdjęcie, skojarzy dane i pomyśli te piękne dziewczę nazywa się Ania Kowalska. I potem ona zaprosi go do domu a na drzwiach będzie wisiała tabliczka Państwo Nowak, wtedy on zapyta o rozbieżność w nazwiskach, ona powie prawdę, żę zastawiła na niego pułapkę i to może być koniec. Albo skłamie wymyślając historię o uprowadzeniu jej przez grupę wędrownych kuglaży, których przegonili jej przybrani rodzice (Nowakowie) i przyjęli pod swój dach jak własną córkę. Ale prawda się wyda i wtedy nastąpi koniec. Oczywiście zawsze autorka może się ratować kolejnym kłamstwem, ale coś mi mówi, że to błędne koło ;) No air - 2009-05-15 06:18 Dot.: podryw :] Zastanawiające, że wymyślenie i przeprowadzenie takiej intrygi wydają się autorce wątku prostszym rozwiązaniem niż zwyczajna rozmowa... :ehem: aakkzzii - 2009-05-15 07:42 Dot.: podryw :] mi tam jej pomysł sie podoba co z tego ze prawdziwy bedzie adres ? co z tego ze prawdziwy telefon, co kto jej moze zrobic ? a nieeeeee moze sie cos stac!!! zboczeniec znajdzie jej teczkę ze zdjeciem, bedzie dzwonił i sapał do słuchawki, masturbował sie nad jej zdjeciem i codziennie dzwonił do jej drzwi i uciekał szybko schodami :D dziewczyny kto by sie bawił w takie glupoty preciez marcysia mowi ze to bedzie na koncowym przystanku i ze co majwyzej on moze to znalezc jak nie znajdzie to przepadnie jak znajdzie to sie okaze powodzenia! i zrób to wkoncu ciekawa jestem jak to sie potoczy dalej :D suszarka - 2009-05-15 08:42 Dot.: podryw :] ale miły wątek. :) powodzenia!:) minimint - 2009-05-15 09:45 Dot.: podryw :] dla mnie fajny pomysł nie jeden związek powstał z mega podchodów:) chociaż by mój tż brał numer od mojej kumpeli bo podobała się jego kumplowi i tak się poznaliśmy, a jesteśmy razem już 3 lata:) pomysł z cv jest dobry, podaj prawdziwe imię i nazwisko, a nr tel to kup starter za 5zł zawsze będziesz mogła wywalić, a co do adresu jak się wyda że jest inny to możesz powiedzieć ze to adres do korespondencji a mieszkasz tam gdzie mieszkasz. życzę powodzenia i koniecznie daj znać jak się sprawa rozwineła. kaiska - 2009-05-15 10:18 Dot.: podryw :] Kto nie ryzykuje, nie wie co traci. Pomysł już masz. Właściwie, to z Twojego tekstu wynika, że jesteś już do niego przekonana. Zrobiłaś dokładną analizę sytuacji mogących później wystąpić. Nie widzę nic dziwnego, aby w jakichś notatkach był nr tel. w razie zagubienia, bez danych osobowych, może być tylko imię :) Powodzenia. pattsy - 2009-05-15 12:06 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12306001) dodam, że on mnie kojarzy z widzenia, od jakiegoś czasu wymieniamy się uprzejmościami przy kupnie biletu i uśmiechami, ale nic więcej... To, że on się uśmiecha i jest uprzejmy to jeszcze nic nie znaczy;)Może po prostu jest miły i grzeczny, dlatego tak się zachowuje. Wiesz faceci nawet zajęci a jak widzą ładną dziewczynę lubią sobie poflirtować;)w końcu to są wzrokowcy:DNie pisze tego, żeby Cię dobić tylko żebyś się za bardzo potem nie zawiodła na nim. Nie warto się za bardzo nakręcać. Pomysł bardzo ciekawy to trzeba przyznać:D, jeśli on znajdzie teczkę, zobaczy zdjęcie a faktycznie będzie Tobą zainteresowany bankowo on się odezwie do Ciebie;)może też sie odezwac z grzeczności i sympatii by oddac zgubę. Ale to już wyczujesz na spotkaniu, takie rzeczy sie czuje:rolleyes: stilll - 2009-05-15 12:13 Dot.: podryw :] Fajny pomysł! I fajnie nakręcona jesteś:) Coś mam wrażenie, że nawet jak nic z tego nie będzie nie będziesz płakać w poduszkę:) Maddelaina - 2009-05-15 13:56 Dot.: podryw :] I jak już wprowadzisz plan w życie daj nam tu znać ! :D:D kucyk ponny - 2009-05-15 15:49 Dot.: podryw :] Mi by się nie chciało takich podchodów robić i wymyślać coraz to lepsze pomysły. Jak pisała wizażanka kup u niego bilet i daj kartkę ze swoim imieniem, numerem telefonu i zaproponuj kawe. Jeżeli będzie zainteresowany to się odezwie, a jak nie to będziesz miała jasny sygnał że nic z tego nie będzie. marcysia2929 - 2009-05-15 16:59 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez kucyk ponny (Wiadomość 12315951) Mi by się nie chciało takich podchodów robić i wymyślać coraz to lepsze pomysły. Jak pisała wizażanka kup u niego bilet i daj kartkę ze swoim imieniem, numerem telefonu i zaproponuj kawe. Jeżeli będzie zainteresowany to się odezwie, a jak nie to będziesz miała jasny sygnał że nic z tego nie będzie. jakoś sobie tego nie wyobrażam, autobus pełen ludzi z czego na samym początku same wielbicielki, a ja wchodzę i mówię: "masz, to mój nr, zadzwoń..a i poproszę bilet do X" bez sensu, sama byłam parę razy w podobnej sytuacji np. jakiś obcy facet podchodzi i mówi że mu się podobam, wtedy moja pierwszą myślą jest że albo zboczeniec albo nie wiem co, w każdym razie spławiam go, nie dając mu żadnych szans chociazby na poznanie. Wprowadziłąm pewne zmiany, a mianowicie żeby wyelminować możliwość dostania się tej teczki w niepowołane ręce poprosiłam o pomoc przyjaciółkę. Bezstronna, z facetem, z innego towarzystwa a do tego pomocna i przedewszytskim mogę jej zaufać. To ona wręczy mu to teczkę na końcowym z tekstem, że nalazła gdzieś na siedzeniu i nie wie co z tym zrobić, a z tego co się zorientowała to ważne dokumenty w niej są. I teraz jest tylko możliwość że zadzwoni albo że nie zadzwoni, w ostatecznośći sama się go spytam czy nie znalaźł ostatnio jakiejś teczki w autobusie. Tylko, że ciągle mam wątpliwości, czy to nie jest bardzo perfidne i podejrzane. Ale tłumaczę sobie, że zawsze byłam świętoszką i bałam się takich akcji, bo zawsze myslałam 'a co on sobie pomyśli, jak będę mu się tak narzucała" Wkońcu do odwaznych świat należy! Tylko żebym się za abrdzo nie zestresowała jak już przyjdzie co do czego, ale z drugiej strony to tylko facet ( na którym bądź co bądź mi zależy). Zdam relację, ale na razie czynię przygotowania i badam grunt:D kucyk ponny - 2009-05-15 17:06 Dot.: podryw :] A gdzie ja napisałam że masz mu to powiedzieć?:confused: Napisałam żebyś dała karteczke a nie powiedziała. W końcu do odważnych świat należy. I tak zrobisz jak zechcesz ja Ci niczego nie narzucam. marcysia2929 - 2009-05-15 17:16 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez kucyk ponny (Wiadomość 12316993) A gdzie ja napisałam że masz mu to powiedzieć?:confused: Napisałam żebyś dała karteczke a nie powiedziała. W końcu do odważnych świat należy. I tak zrobisz jak zechcesz ja Ci niczego nie narzucam. hehehe to dam karteczkę a on powie : "o zgubiła pani jakiś papierek" albo "ale ten papierek mi nie potrzebny" albo "a co to jest??" a co ja wtedy zrobię? chyba zapadnę się pod ziemie, przed tymi wszystkimi ludźmi!;) olciaolciaa - 2009-05-15 17:26 Dot.: podryw :] a sa czasem torby z dodatkowym miejscem na imie, adres i telefonem wlasiciela:) wiec jak wezmie taka torbe to odrazu spojrzy na dane.. ktora sa na zewnatrz i nie trzeba zagladac do srodka;) pattsy - 2009-05-15 17:35 Dot.: podryw :] Z tą przyjaciółką to nie jest dobry pomysł, może jej powiedzieć, że ma to oddać to biura rzeczy znalezionych czy cos takiego, może powiedzieć, że on się takimi sprawami nie zajmuje i co wtedy. Ja bym się w takie rzeczy nie bawiła, dużo lepsze jest z tym podaniem karteczki przy kupowaniu biletu, przynajmniej tak mi sie wydaje, a że zapyta co to jest, czy coś wątpie:cool:a przynajmniej bedziesz wiedziała na czym stoisz, jeśli jest zainteresowany zadzwoni, jesli nie, trudno, nie warto sobie nim zawracać głowy, tylko rozglądnąć się za kimś bardziej interesującym, który jest wart Twojej uwagi i na nią zasługuje;) marcysia2929 - 2009-05-15 17:43 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez olciaolciaa (Wiadomość 12317220) a sa czasem torby z dodatkowym miejscem na imie, adres i telefonem wlasiciela:) wiec jak wezmie taka torbe to odrazu spojrzy na dane.. ktora sa na zewnatrz i nie trzeba zagladac do srodka;) o proszę nie wiedziałam, pomyśli się i o tym;) Ally83 - 2009-05-15 17:59 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez pattsy (Wiadomość 12312571) To, że on się uśmiecha i jest uprzejmy to jeszcze nic nie znaczy;)Może po prostu jest miły i grzeczny, dlatego tak się zachowuje. Wiesz faceci nawet zajęci a jak widzą ładną dziewczynę lubią sobie poflirtować;)w końcu to są wzrokowcy:DNie pisze tego, żeby Cię dobić tylko żebyś się za bardzo potem nie zawiodła na nim. Nie warto się za bardzo nakręcać. Pomysł bardzo ciekawy to trzeba przyznać:D, jeśli on znajdzie teczkę, zobaczy zdjęcie a faktycznie będzie Tobą zainteresowany bankowo on się odezwie do Ciebie;)może też sie odezwac z grzeczności i sympatii by oddac zgubę. Ale to już wyczujesz na spotkaniu, takie rzeczy sie czuje:rolleyes: Nie ma też pewności, że będzie chciał oddać tę teczkę osobiście. Może zostawi ją do odebrania w biurze rzeczy znalezionych? Chyba, że dogadasz się z nim tak, że możesz ją odebrać... w autobusie... na końcowym przystanku :-p Przynajmniej nie będzie musiał dalej jechać hehe ;) Ale prawdę mówiąc, dla mnie to za bardzo kombinowane... Może na końcowym przystanku podejdź do niego i zapytaj się o drogę gdzieś tam... albo zapytaj gdzie jest jakaś ulica/sklep? I tak od słowa do słowa... :D zelka887 - 2009-05-15 18:08 Dot.: podryw :] podoba mi sie ten wątek ;p jak to mówią : co kupa głów to nie jedna;p;p moim zdaniem to pomysł i z przyjaciółką jest dobry (wogole piękny plan xD) to jak powie jej że niech ona odda to ona niech mu powie że jej się spieszy czy też coś innego niech go spławi i zostawi mu to;) oj no myślę że nie odda nie odda nigdzie tylko tam oblooka dokładnie wszytsko;p więc działaj mała działaj i dawaj znać co i jak;p Lepiej cos zrobic niż żalować potem że sie nie zrobiło a nóż za rok bedziesz się z nim śmiała z tej akcji (chyba że mu nie powiesz:rolleyes:) Powodzonka:cmok: dusia139 - 2009-05-15 18:11 Dot.: podryw :] Pomysł super- w moim guście ;) Myślę, zebyś poprosiła tą przyjaciółkę, żeby wyciągnęła z tej teczki CV i żeby ona mu je pokazala mówiąc "w tej teczce było, niewiem, kojarzy pan tą panią ze zdjęcia? A tu jej numer telefonu chyba.. Przepraszam, ale śpieszę się, ,mam nadzieję, ze pan jej to odda." marcysia2929 - 2009-05-15 18:25 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez dusia139 (Wiadomość 12317770) Pomysł super- w moim guście ;) Myślę, zebyś poprosiła tą przyjaciółkę, żeby wyciągnęła z tej teczki CV i żeby ona mu je pokazala mówiąc "w tej teczce było, niewiem, kojarzy pan tą panią ze zdjęcia? A tu jej numer telefonu chyba.. Przepraszam, ale śpieszę się, ,mam nadzieję, ze pan jej to odda." hihi to już chyba byłoby lekkie przegięcie:p: dzięki dziewczynki, za komplementy na temat mojego planu:D Korzystajcie póki go nie opatentowałam:p: te karteczki i biuro rzeczy znalezionych w ogóle do mnie nie przemawiają... po prostu wiem i czuję że to nie pasuje ani do niego ani do mnie... a z tym CV to już tak wymyślimy, że na pewno otworzy tą teczkę, jestem pewna że nie powie żeby sama się nią zajęła... A co do tego że on może być uprzejmy dla wszystkich to faktycznie tak jest i ja sobie zdaję sprawę z tego że wcale nie muszę mu się podobać i w ogóle, ale chcę spróbować i dać szanse mu się poznać oraz vice versa ... pattsy - 2009-05-15 18:34 Dot.: podryw :] Marysiu, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, także do dzieła:D Jedno wiemy na pewno, że Cie lubi:bounce:. Bo raczej to osób, których nie darzymy sympatia się nie uśmiechamy:D Zawsze może zostać Twoim dobrym kumpel;) jak by coś tam nie wyszło, ale trzymamy kciuki za ta znajomosc:ehem: Wyrak - 2009-05-15 20:25 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez No air (Wiadomość 12308974) Zastanawiające, że wymyślenie i przeprowadzenie takiej intrygi wydają się autorce wątku prostszym rozwiązaniem niż zwyczajna rozmowa... :ehem: O wlasnie, jak to jest, ze lepiej/latwiej cos wymyslac, niz z nim po prostu porozmawiac... Cytat: Napisane przez dusia139 (Wiadomość 12317770) Pomysł super- w moim guście ;) Myślę, zebyś poprosiła tą przyjaciółkę, żeby wyciągnęła z tej teczki CV i żeby ona mu je pokazala mówiąc "w tej teczce było, niewiem, kojarzy pan tą panią ze zdjęcia? A tu jej numer telefonu chyba.. Przepraszam, ale śpieszę się, ,mam nadzieję, ze pan jej to odda." No bez jaj, strasznie naiwnie to brzmi, z jakiej racji on mialby za kogos zwracac znalezione rzeczy :confused:? Kto by w ogole sie pytal w autobusie kierowce, czy nie zna danej pasazereki, biorac pod uwage liczbe osob ktore jezdza takim autobusem w ciagu dnia? dusia139 - 2009-05-15 20:30 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12319987) No bez jaj, strasznie naiwnie to brzmi, z jakiej racji on mialby za kogos zwracac znalezione rzeczy :confused:? Kto by w ogole sie pytal w autobusie kierowce, czy nie zna danej pasazereki, biorac pod uwage liczbe osob ktore jezdza takim autobusem w ciagu dnia? E tam :P Jakby było dobrze rozegrane, to wszystko vy się pięknie zazębiło. Tak to autorka wątku nie ma 100 procentowej pewności, że jej plan wypali. Ja bym skorzystała raczej z tej mojej propozycji, by przynajmniej wiedziec, że ON ją widział i wie o co chodzi. Nie mówię o bezpośrednim pytaniu: znasz ją, czy nie?, ale kulturalną sugestią, że jest taka możliwosc, ze "ta pani" jezdzi często i "ten pan" ją akurat zna.. Ale jak kto woli. Wyrak - 2009-05-15 20:46 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez dusia139 (Wiadomość 12320072) E tam :P Jakby było dobrze rozegrane, to wszystko vy się pięknie zazębiło. Tak to autorka wątku nie ma 100 procentowej pewności, że jej plan wypali. Ja bym skorzystała raczej z tej mojej propozycji, by przynajmniej wiedziec, że ON ją widział i wie o co chodzi. Nie mówię o bezpośrednim pytaniu: znasz ją, czy nie?, ale kulturalną sugestią, że jest taka możliwosc, ze "ta pani" jezdzi często i "ten pan" ją akurat zna.. Ale jak kto woli. Jak by sie zazebilo :confused:? Jest zupelnie nieuzasadnione zalozenie, ze on sie bedzie zachowywal, tak jakbys chciala ze sie zachowal, a w zyciu zwykle to nie dziala. Plan autorki jest o tyle lepszy, ze przynajmniej zaklada rozne mozliwe warianty rozwoju. Koniec koncow, czy nie lepiej jest po prostu wprost porozmawiac? kasiagora23 - 2009-05-15 20:50 Dot.: podryw :] Może i pomysł z koleżanką jest dobry ale... nie do końca. Jak już chcesz korzystać z jej pomocy to niech wychodząc z autobusu po prostu da mu teczkę mówiąc "ktoś zostawił" i tyle. Żadnych zbędnych dyskusji że otwierała... Pozostaje jeszcze kwestia tego że gdyby wam się "udało" to on prędzej czy później się natknie na twoja koleżankę, i co wtedy? Chyba pozostaje tylko przyznać się do intrygi próbując obrócić to w żart :cool: stilll - 2009-05-15 21:33 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12320402) Koniec koncow, czy nie lepiej jest po prostu wprost porozmawiac? Tak jest więcej zabawy:) A to przecież flirt a nie oświadczyny:) Wyrak - 2009-05-15 21:44 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez stilll (Wiadomość 12321276) Tak jest więcej zabawy:) A to przecież flirt a nie oświadczyny:) Que? Jaki flirt? Flirtowac to sobie moga dwie osoby, a jak na razie, to jedna osoba chce druga, nie zainteresowana jak dotad, lepiej poznac. Sandruś88 - 2009-05-15 22:46 Dot.: podryw :] Marcysia, tylko pamiętaj, żeby po tej akcji przestać się odzywać do tej przyjaciółki, najlepiej w ogóle na siebie nie patrzcie już nigdy, żeby Was przypadkiem razem nie zobaczył. khehehe ;d marcysia2929 - 2009-05-16 09:01 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Sandruś88 (Wiadomość 12322304) Marcysia, tylko pamiętaj, żeby po tej akcji przestać się odzywać do tej przyjaciółki, najlepiej w ogóle na siebie nie patrzcie już nigdy, żeby Was przypadkiem razem nie zobaczył. khehehe ;d hehehe spokojnie, Ona nigdy, ale to nigdy nie jeździ tym autobusem:-p jeżeli by coś z tego wyszło i byłaby sytuacja, że się poznają to wtedy będę się martwiła, ale do tamtej pory to On pewnie nie będzie już jej pamiętał:D Cytat: Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12319987) O wlasnie, jak to jest, ze lepiej/latwiej cos wymyslac, niz z nim po prostu porozmawiac... Cytat: Napisane przez stilll (Wiadomość 12321276) Tak jest więcej zabawy:) A to przecież flirt a nie oświadczyny:) dokładnie tak to jest;) Poza tym rozmowa i co ja mu powiem? "Ej słuchaj podobasz mi się, może pójdziemy na kawę?" jak dla mnie brzmi to bardzo poważnie i zobowiązująco. Nie ma warunków na taką rozmowę, zawsze jest pełno ludzi, a w czasie jazdy rozmowy z kierowcą zabronione.:-p Ja nawet nie wiem do końca jaki ma charakter czy mi się spodoba, dlatego muszę go poznać w sposób niezobowiązujący! ;) dusia139 - 2009-05-16 09:03 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez kasiagora23 (Wiadomość 12320470) Może i pomysł z koleżanką jest dobry ale... nie do końca. Jak już chcesz korzystać z jej pomocy to niech wychodząc z autobusu po prostu da mu teczkę mówiąc "ktoś zostawił" i tyle. Żadnych zbędnych dyskusji że otwierała... Pozostaje jeszcze kwestia tego że gdyby wam się "udało" to on prędzej czy później się natknie na twoja koleżankę, i co wtedy? Chyba pozostaje tylko przyznać się do intrygi próbując obrócić to w żart :cool: Ale wtedy jak nie będzie wiedział czyje to, to odda do jakiegoś biura rzzeczy znalezionych i koniec na tym, a nie o to autorce chodzi. W tym planie co ona ułożyła jest jakieś 20% prawdopodobieństwa, że pójdzie po jej myśli- a to mało, zbyt mało. I co, jeśli nie wypali, będzie wymyślała kolejną intrygę? To dopiero będzie podejrzane.. Nie lepiej mocniej, ale odrazu? pattsy - 2009-05-16 09:27 Dot.: podryw :] Marysiu;)a kiedy jedziesz tym busem?? w poniedziałek:D?? I zastanawiam się nad tym, pisałaś nam, że kupujesz u niego bilet, jeśli jest to codziennie, on może coś sobie tam już myśleć, bo przecież byś miała miesięczny gdybyś dziennie lub często jeździła:rolleyes: To tylko takie małe moje przypuszczenie jest:D:ehem: marcysia2929 - 2009-05-16 09:40 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez pattsy (Wiadomość 12323842) Marysiu;)a kiedy jedziesz tym busem?? w poniedziałek:D?? I zastanawiam się nad tym, pisałaś nam, że kupujesz u niego bilet, jeśli jest to codziennie, on może coś sobie tam już myśleć, bo przecież byś miała miesięczny gdybyś dziennie lub często jeździła:rolleyes: To tylko takie małe moje przypuszczenie jest:D:ehem: hehehe dobrze myślisz, ale na szczęście nie jeżdżę nim codziennie;) zwykle to 3 góra 4 razy w tygodniu (gdzie codziennie jeżdżę autob. 2 razy). planuję to zrobić pod koniec tego tygodnia co teraz będzie, muszę się jeszcze trochę przygotować, a poza tym mi i mojej przyjaciółce taki termin najbardziej odpowiada:D Oczywiście do tego czasu nie będę raczej z nim jeździła, chyba że będę musiala:cool: alkowola - 2009-05-16 09:46 Dot.: podryw :] matko co te dziewczyny nie wymysla ;) ja taka pomyslowa nigdy nie bylam :] pattsy - 2009-05-16 09:52 Dot.: podryw :] Oby Ci się to udało;)Tylko do tej przyjaciółki nie jestem za bardzo przekonana:cool: jak już jedna wizażystka pisała, jeśli by został Twoim chłopakiem, potem gdy ją pozna, może sie obrazić, poczuć, że sie nim bawiłaś;) Ale zawsze możesz mu potem powiedzieć, że szczęściu trzeba czasem pomagać;) Więc trzymam kciuki:ehem: kucyk ponny - 2009-05-16 12:28 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12317111) hehehe to dam karteczkę a on powie : "o zgubiła pani jakiś papierek" albo "ale ten papierek mi nie potrzebny" albo "a co to jest??" a co ja wtedy zrobię? chyba zapadnę się pod ziemie, przed tymi wszystkimi ludźmi!;) Tak, tak napewno tak powie. Jak zwróci uwagę co na tej karteczce napisane to albo ją weźmie i schowa, albo odda i będziesz wiedziała że jednak on nie jest Tobą zainteresowany. Zgodzę się z wyrakiem że jednak rozmowa jest najlepsza. W końcu sama napisałaś ze do odważnych świat należy, ale chyba aż taka odważna nie jesteś. Ale jak wolisz bawić się w jakieś gierki, które mogą mieć różne zakończenia to życze miłej zabawy. I oczywiście trzymam kciuki za powodzenie takiej akcji:D:kciuki: marcysia2929 - 2009-05-16 12:43 Dot.: podryw :] najgorsza wiadomość jaka tylko mogła być, właśnie dowiedziałam się, że on ma dziewczynę, nie jest to na 100% pewne info, no ale... prawdopodobnie nadal jest z tą z która był już dawno tzn. jakieś 3 lata temu... :mur: co o tym myślicie? w takiej sytuacji chyba powinnam sobie dać spokój......:cry: i po co było mi się dowiadywać...:mad: kucyk ponny - 2009-05-16 12:49 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12326533) najgorsza wiadomość jaka tylko mogła być, właśnie dowiedziałam się, że on ma dziewczynę, nie jest to na 100% pewne info, no ale... prawdopodobnie nadal jest z tą z która był już dawno tzn. jakieś 3 lata temu... :mur: co o tym myślicie? w takiej sytuacji chyba powinnam sobie dać spokój......:cry: i po co było mi się dowiadywać...:mad: Dobrze że sie dowiedziałaś, przynajmniej nie musisz wcielać w życie swojego planu i oszczędzisz sobie czasu. No w takiej sytuacji lepiej odpuścić. Nie mieszać sie w zwiazek dwóch osób. pattsy - 2009-05-16 14:28 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12326533) najgorsza wiadomość jaka tylko mogła być, właśnie dowiedziałam się, że on ma dziewczynę, nie jest to na 100% pewne info, no ale... Jak nie jest to pewne na 100 % to spróbuj;) Może to jest jakaś plotka tylko:cool:Sama piszesz, że nie jesteś pewna... A jeśli naprawde ma dziewczyne, to się o tym dowiesz jak już z nim sobie pogadasz:ehem: i nie przeżyjesz aby wielkiego zaskoczenia:rolleyes: No i z Twoje nastawienie się teraz zmieni, bo w sumie nie liczysz na nic tylko na zwykłą rozmowę( w razie oddania zguby;))....a może się okazać coś milszego:D Więc ja jestem, jak nie jesteś na 100%pewna, żebyś jednak spróbowała:D garfieldek - 2009-05-16 14:30 Dot.: podryw :] Daj znac, jak juz bedzie po, lubie takie historyjki hihi :D:D:D: stilll - 2009-05-16 14:44 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Wyrak (Wiadomość 12321468) Que? Jaki flirt? Flirtowac to sobie moga dwie osoby, a jak na razie, to jedna osoba chce druga, nie zainteresowana jak dotad, lepiej poznac. Nie, flirtować może też jedna osoba. Może też zachęcać do flirtu. Może też zacząć flirt. Szczera rozmowa nie jest jedynym sposobem na nawiązanie znajomości. marcysia2929 - 2009-05-16 14:47 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez pattsy (Wiadomość 12328244) Jak nie jest to pewne na 100 % to spróbuj;) Może to jest jakaś plotka tylko:cool:Sama piszesz, że nie jesteś pewna... A jeśli naprawde ma dziewczyne, to się o tym dowiesz jak już z nim sobie pogadasz:ehem: i nie przeżyjesz aby wielkiego zaskoczenia:rolleyes: No i z Twoje nastawienie się teraz zmieni, bo w sumie nie liczysz na nic tylko na zwykłą rozmowę( w razie oddania zguby;))....a może się okazać coś milszego:D Więc ja jestem, jak nie jesteś na 100%pewna, żebyś jednak spróbowała:D powiem szczerze, ze sam fakt, że będę mogła go poznać, porozmawiam, powygłupiać się jak z kolegą będzie dla mnie bardzo miły... jednak z drugiej strony jeśli naprawdę okaże się że On jest z ta dziewczyną to nie będę tego próbowała ciągnąć dalej, dlatego że widziałam ta dziewczyną z nim jakies 3 lata temu i powiem szczerze, że do kobiet z klasa to Ona nie należy. Przesadna solara, tapeta na 20 cm, za małe ciuchy do figury, a raczej do jej braku. Nie chcę wyjść tutaj na zazdrosną złośnicę, ale tak jest. Z dobrej opinii tez nie słynie, o ile mi wiadomo, ale to to już plotka, i nie wiem na ile w niej prawdy. Więc jesli On może byc z kimś takim tak długo to zastanawiające jest dla mnie jakimi wartościami się kieruje... Faktyczne moje nastawienie się zmieniło co najmniej o 70% . Może to i dobrze.... stilll - 2009-05-16 14:49 Dot.: podryw :] Jak jest z nią szczęśliwy to się tobą (i twoją teczką:)))) nie zainteresuje:) marcysia2929 - 2009-05-21 18:33 Dot.: podryw :] no i sprawdziło się przysłowie "umiesz liczyć, licz na siebie..twoje szczęście innych je****". tyczy się to mojej 'przyjaciółki', która to miała mi pomóc, a jak przyszło co do czego to wymyśliła sobie wymówkę w ostatniej chwili... nosz k*** takich właśnie mam wspaniałych ludzi na roku. Masa zarozumiałych kujonów, trzęsących portkami przed każdymi zajęciami. Możecie sobie wyobrazić jakie mam z nimi życie studenckie:rolleyes: niestety nie mogę wziąć nikogo bliskiego, bo zapewne nie raz jechaliśmy razem tym autobusem i jeździć będziemy... także dalej stoję w miejscu, aczkolwiek umocniłam się w tym, że chce go poznać nawet jakbym miała dać mu tą karteczkę z nr tel. Co jest ogromnym postępem bo ostatnie parę dni to były dni wahań, zrobić to czy dać sobie spokój. zaraz będzie pewnie ' a nie mówiłam/em'... Fresa - 2009-05-21 18:53 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12326533) najgorsza wiadomość jaka tylko mogła być, właśnie dowiedziałam się, że on ma dziewczynę, nie jest to na 100% pewne info, no ale... prawdopodobnie nadal jest z tą z która był już dawno tzn. jakieś 3 lata temu... :mur: co o tym myślicie? w takiej sytuacji chyba powinnam sobie dać spokój......:cry: i po co było mi się dowiadywać...:mad: Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12406734) no i sprawdziło się przysłowie "umiesz liczyć, licz na siebie..twoje szczęście innych je****". tyczy się to mojej 'przyjaciółki', która to miała mi pomóc, a jak przyszło co do czego to wymyśliła sobie wymówkę w ostatniej chwili... nosz k*** takich właśnie mam wspaniałych ludzi na roku. Masa zarozumiałych kujonów, trzęsących portkami przed każdymi zajęciami. Możecie sobie wyobrazić jakie mam z nimi życie studenckie:rolleyes: niestety nie mogę wziąć nikogo bliskiego, bo zapewne nie raz jechaliśmy razem tym autobusem i jeździć będziemy... także dalej stoję w miejscu, aczkolwiek umocniłam się w tym, że chce go poznać nawet jakbym miała dać mu tą karteczkę z nr tel. Co jest ogromnym postępem bo ostatnie parę dni to były dni wahań, zrobić to czy dać sobie spokój. zaraz będzie pewnie ' a nie mówiłam/em'... Tylko się przed nim i jego dziewczyną ośmieszysz. Przyjaciółka mądra i nie ma zamiaru ośmieszać się dla ciebie :oklaski: marcysia2929 - 2009-05-21 19:01 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 12407147) Tylko się przed nim i jego dziewczyną ośmieszysz. Przyjaciółka mądra i nie ma zamiaru ośmieszać się dla ciebie :oklaski: łatwo powiedzieć, że mądra... ja nic nie poradzę na to że tak mi się podoba, nie umiem sobie ot tak odpuścić... Wyrak - 2009-05-21 19:04 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez marcysia2929 (Wiadomość 12406734) no i sprawdziło się przysłowie "umiesz liczyć, licz na siebie..twoje szczęście innych je****". tyczy się to mojej 'przyjaciółki', która to miała mi pomóc, a jak przyszło co do czego to wymyśliła sobie wymówkę w ostatniej chwili... nosz k*** takich właśnie mam wspaniałych ludzi na roku. Masa zarozumiałych kujonów, trzęsących portkami przed każdymi zajęciami. Możecie sobie wyobrazić jakie mam z nimi życie studenckie:rolleyes: niestety nie mogę wziąć nikogo bliskiego, bo zapewne nie raz jechaliśmy razem tym autobusem i jeździć będziemy... także dalej stoję w miejscu, aczkolwiek umocniłam się w tym, że chce go poznać nawet jakbym miała dać mu tą karteczkę z nr tel. Co jest ogromnym postępem bo ostatnie parę dni to były dni wahań, zrobić to czy dać sobie spokój. zaraz będzie pewnie ' a nie mówiłam/em'... No masz pecha, trzesa portkami. Na szczescie Ty jestes taka wyluzowana i nie trzesiesz portkami, gdy przychodzi do porozmawiania z gosciem ktory sie Tobie podoba, prawda :]? Tak juz calkiem powaznie, to jesli sie tak zachowujesz gdy tylko cos Tobie nie pasuje, to sie nie dziwie, ze nie masz z nimi super zycia studenckiego :rolleyes: Czyli zamierzasz na sile startowac do zajetego faceta? Krzyzyk na droge i tyle. pattsy - 2009-05-21 19:37 Dot.: podryw :] Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 12407147) Tylko się przed nim i jego dziewczyną ośmieszysz. Przyjaciółka mądra i nie ma zamiaru ośmieszać się dla ciebie :oklaski: Fresa, to nie jest pewne że on ma tą dziewczyne;)to może być tylko plotka:cool: A przyjaciółka wcale nie mądra tylko jak bym ją wcale nie nazwała koleżanką, bo jeśli najpierw coś obiecuje a potem się wycofuje w ostatnim momencie to wcale nie jest zadna przyjaciółka:confused: Więc Marysiu ;) ja trzymam kciuki:rolleyes: i wcale nie uwazam że się ośmieszysz, nie słuchaj co Ci mówią dziewczyny powyżej, zawsze warto spróbować:D |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |