Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...



kura25 - 2008-01-18 16:09
Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Chodzi oczywiście o TŻta

...
Wczoraj jakos tak jak piszemy codziennie, również, tylko, że jego wypowiedzi ograniczały sie do "noo, tak, yhmmm" Spytałam się czy cos się dzieje, on jednak mówił, że nie , że wszystko ok. Jednak w końcu wydusiłam z niego, że cos go martwi i, że to chodzi o nas. Że wszystkiego dowiem się jutro, no czyli dzisiaj. I rzeczywiście coś musiało być nie tak skoro, rano nie napisał tak jak zawsze.

No w końcu w szkole zaczęliśmy rozmawiać ( nie będę mówić wszystkiego) i to o co mu chodziło, to, to,że ostatnio między nami coś zaczęło się psuć i nie ejst tak jak dawniej. Że między nas wkradła się RUTYNA.

Rutyna - że caly czas jak się spotykamy, jest tak samo, że jak cos to spotykamy się z jego znajomymi, a nie z moimi. Że ciągle sobie piszemy smsy, a w tych smsach jest to samo ciągle 'wróciłem, już jestem w domu' .. itd. Pytałam się go w czym jeszcze przejawia się ta rutyna, a on mowi, że ogolnie we wszystkim ... I że mam od niego nie oczekiwać, że teraz mi to wszystko powie, bo on jak na chwilę obecną nic nie wie i że musi sobie to wszystko poukładać.
Nawet nie przyjechał dzisiaj do mnie, tak jak umawialiśmy się wczoraj, bo powiedział, że to bez sensu, bo i tak gadałby to samo.
Że po prostu musi sobie przemyśleć i ułożyć to wszystko.

p.s
na uwagę zasługuje też fakt, że za tydzień jest Studniówka... i że w tamtym tygodniu nie udalo mu się zdac egzaminu na prawo jazdy i ma do mnie troche, żal , że nie pocieszałam go. Że bardziej zrozumial go kumpel niż ja. :(
Ja po prostu nie chciałam go pocieszać, bo nie chciałam go jeszcze bardziej dołować. :(

I co ja mam teraz robić?!?! Jak się zachowywać ? Nic się nie odzywać, ani trochę? Tylko czekać, aż on coś zrobi? ... Przemyśli..

POMÓŻCIE!




princeska69 - 2008-01-18 16:34
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  a mozesz powiedziec ile jestescie razem? skoro Twoj facet czuje nude w zwiazku to moze powinniscie zrobic razem cos na prawde szalonego? zreszta Ty sama nejlepiej go znasz wiec mysle ze dobrze wiesz co on uwielbia. moze zrob mu jakas niepsodzianke? zaskocz go czyms?



kura25 - 2008-01-18 16:36
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  4 miesiące....
Chciałam własnie dzisiaj, ze mial do mnie przyjść miała być kolacja - niespodzianka... :(



ooliwka - 2008-01-18 16:44
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  4 miesiace i w/g niego to rutyna?:eek::eek::eek::ee k:




Papiszynka - 2008-01-18 16:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Jezeli facet po 4 miesiacach czuje rutyne i sam nie wie czego chce to dla mnie to jest jednoznaczne - dazy do rozstania i wyszukuje powodu :(



°Alchemia - 2008-01-18 16:50
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6329607) 4 miesiące....
Chciałam własnie dzisiaj, ze mial do mnie przyjść miała być kolacja - niespodzianka... :(
A z jakiej okazji ta kolacja? Bo jesli tak po prostu, to raczej zły pomysł. Nie przyszło ci do głowy, ze moze jestes za dobra? Bylam kiedys w podobnej sytuacji, krótki staż związku i on tez musial sobie "coś przemyśleć". Nie wyszlo nam i teraz wcale się nie dziwię.

Czasem trzeba trochę faceta olac, zeby się mial o co starać.



princeska69 - 2008-01-18 16:52
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  no wlasnie to chyba cos z nim nie tak.... 4 miesiace to sa pierwsze miesiace takie slodkie bez awantur i problemow. przeciez Wy sie dopiero poznajecie... ja z moim TZ jestem rok i 4 miesiace a nie zaznalismy rutyny wiec moze z Twoim chlopakiem cos jest nie tak? wybacz ze tak mowie ale po 4 miesiacach ciezko jest sie soba znudzic tym bardziej jezeli Wam na sobie zalezy... a ile czasu spedzacie ze soba tak w tygodniu?



kura25 - 2008-01-18 16:53
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez °Alchemia (Wiadomość 6329761) A z jakiej okazji ta kolacja?
tak po prostu, chcialam cos urozmaicić... inaczej tak.



kura25 - 2008-01-18 16:54
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez princeska69 (Wiadomość 6329791) . a ile czasu spedzacie ze soba tak w tygodniu? no widzimy się w szkole na przerwach, a tak bliżej to w pt. i soboty...



°Alchemia - 2008-01-18 17:01
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6329798) tak po prostu, chcialam cos urozmaicić... inaczej tak. Kolacje dla faceta powinno sie robic z okazji. Nie ma potrzeby uszczesliwiania go bez powodu, bo się przyzwyczai, ze jestes dla niego dobra tak po prostu (czytaj za dobra). Nic nie musi robic, a dostaje coś co wymagało twojego wysiłku. Nie chodzi oczywiscie o interesowność, ale warto po prostu na początku związku ograniczyc takie niespodzianki i zostawic je np. rocznice i takie tam.



Arethaf - 2008-01-18 17:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6329798) tak po prostu, chcialam cos urozmaicić... inaczej tak. I on narzeka na rutynę :rolleyes: Niech sam coś wymyśli, a nie narzeka, że rutyna... Po 4 miesiącach? No ludzie...

Najlepiej daj sobie spokój , niech on sobie wszystko poukłada. Jak przemyśli, to pogadacie.



princeska69 - 2008-01-18 17:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  no to nie rozumiem... nie spedzacie razem strasznie duzo czasu chyba ze on potrzebuje strasznie duzo swobody ale w takim razie po co Ty mu jestes? jak dla mnie cos tu nie pasuje... no i zgadzam sie z jedna z poprzedniczek ze nie mozesz mu tak nadskakiwac bo bedzie pewny tego ze Cie ma i ze mozesz mu sie nudzic. niespodzianki sa ok ale wtedy gdy oboje je sobie robicie wzajemnie i wtedy kiedy miedzy Wami jest dobrze a nie on stwierdza ze ma Cie dosc i chce odpoczac a Ty jeszcze w podzience mu kolacyjke zrobisz... Ty nie masz za co go przepraszac kolacjami. chyba nie bedziesz miala czego zalowac jesli bedzie tak ze on szuka pretekstu do rozstania... proponuje Ci abys postarala sie byc dla niego zimna nie pisz pierwsza odpowiadaj sucho bez zadnych usmieszkow czy buziaczkow badz dla niego taka jak on dla Ciebie niech poczuje ze Cie traci... nie ma idealnych zwiazkow w kazdym sa problemy ale jak on czuje nude po 4 miesiacach to nie wiem czy masz o kogo walczyc...



kura25 - 2008-01-18 17:11
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  także poczekam... nie będę się odzywac narazie.
Zobaczymy co wywnioskuje po tym co sobie przemyśli.

Tak chyba będzie najlepiej.



Momo - 2008-01-18 17:14
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Papiszynka (Wiadomość 6329752) Jezeli facet po 4 miesiacach czuje rutyne i sam nie wie czego chce to dla mnie to jest jednoznaczne - dazy do rozstania i wyszukuje powodu :( Zgadzam się:o



Afra86 - 2008-01-18 17:14
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  kura trzymaj sie! :tuli:



kura25 - 2008-01-18 17:18
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Afra86 (Wiadomość 6330089) kura trzymaj sie! :tuli:

dziękuję! :cmok:
teraz tylko pozostaje mi czekać.



Papiszynka - 2008-01-18 17:28
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Alchemia Ty juz troszke chyba przeginasz w druga strone z kolei ;) w zwiazku gdzie jest milosc powinno sie dawac wszystko z siebie a nie uwazac co by czasem nie byc za dobrym :confused: Zapewne mialas jakies straszne przezycia z facetami, mam nadzieje ze znajdziesz takiego dla ktorego bedziesz chciala byc tak dobra jak to tylko mozliwe ;) oczywiscie nie mylmy dobroci z zaborczoscia, i odsuwaniem wlasnego zycia na rzecz faceta...



kura25 - 2008-01-18 17:32
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  chcialam po prostu tak bez okazji, zrobić coś innego, zeby było miło. Przecież cyba tak tez można? no ale niestety nie udało się, bo wolal byc w domu niż jak to mowil mialby to wszystko mowic od nowa i znow byloby to samo ...

poczekam do czego dojdzie w swoich przemyśleniach. Bo jęsli bedzie mu zalezalo to przemyśli, ze warto moze cos zmienić i inaczej teraz w przyszlosci postępować :)



°Alchemia - 2008-01-18 17:32
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie mialam strasznych doswiadczen i dziwi mnie uzywanie slowa "zapewne", bo przecież tego nie wiesz, bo niby skąd :)
Nie zrozumialas mnie, ale jako żem leniwa, nie będę się powtarzac ;)



olcik_07 - 2008-01-18 17:56
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Zgadzam się z Alchemią - faceta nie można rozpieszczać bo poprostu sie znudzi i Cie zostawi. Moze być tez tak, ze on rzeczywiscie ma jakieś problemy tylko nie chce Ci o nich powiedzieć, moze sie wstydzi czy coś...

nie zgadzam się z Papiszynką ---> "dla którego bedziesz chciala byc tak dobra jak to tylko mozliwe" :eek: Kompletnie sie nie zgadzam...



Papiszynka - 2008-01-18 18:09
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  facet ktory naprawde kocha nie znudzi sie kobieta bo jest dla niego za dobra :eek: chyba inaczej poprostu pojmujemy wyrazenie "Byc dobrym" :D ja nie pisze zeby faceta zaglaskac na smierc, zeby mowic do niego "oh misiu-pysiu" podczas gdy on nas wyzywa :lol: ale myslenie "dzis sie do niego nie odezwe, oleje go, nie mozna byc za dobrym" - dla mnie to troche chore ;) Poprostu w zwiazkach z prawdziwego zdarzenia jak dla mnie nie ma prawa taka mysl "jestem za dobra" przejsc przez glowe. Albo takie robienie kolacji bez okazji, przyniesienie kwiatka - nie uwazam tego za bycie zbyt dobrym. A rutyna z byciem dobrym nie ma nic wspolnego, nie ma nic gorszego w zwiazku niz klotnie i olewnie siebie nawzajem...



°Alchemia - 2008-01-18 18:13
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  No to fajnie. Masz swoją definicje bycia za dobrym, a ja inną, co zresztą zauwazylam post wczesniej. Z tym, ze ja nie twierdze, ze masz w związku z tym jakies straszne doswiadczenia. Simple.



syntagma - 2008-01-18 18:17
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  z opisu autorki wynika jak dla mnie jasno, ze nie jest problemem, ze ona mu juz od razu sie na tacy wylozyla i do stop padla;) tylko on ja uwaza, za malo interesujaca osobe, z ktora nie ma o czym pogadac i jest nudno.

Cytat:
Że ciągle sobie piszemy smsy, a w tych smsach jest to samo ciągle 'wróciłem, już jestem w domu' .. itd



annmarie - 2008-01-18 18:56
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Kura, zgadzam się z dziewczynami, że facet raczej dąży do rozstania, ale... Bywa też tak, że facet potrzebuje chwili oddechu, dojrzy do pewnych rzeczy i wraca bardziej rozkochany niż wcześniej był.
Ale chyba pytanie brzmi - jak Ty odbierasz ten związek, czy jest Ci w nim dobrze i czego po nim oczekujesz. I jeśli uważasz, że rozmowa powinna się odbyć, to Ty też masz prawo stawiać warunki, nie tylko on.



kura25 - 2008-01-18 19:08
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez annmarie (Wiadomość 6331165) Kura, zgadzam się z dziewczynami, że facet raczej dąży do rozstania, ale... Bywa też tak, że facet potrzebuje chwili oddechu, dojrzy do pewnych rzeczy i wraca bardziej rozkochany niż wcześniej był.
Ale chyba pytanie brzmi - jak Ty odbierasz ten związek, czy jest Ci w nim dobrze i czego po nim oczekujesz. I jeśli uważasz, że rozmowa powinna się odbyć, to Ty też masz prawo stawiać warunki, nie tylko on.

Odbieram ten związek normalnie, jestem w nim szczęśliwa... I nie mam zadnych powodów, aby myśleć inaczej. Kocham go bardzo i wiem, że on mnie też...



ooliwka - 2008-01-18 19:30
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  dziewczyny mają rację wez go na przetrzymanie:ehem:

robienie kolacji bez okazji to też moim zdaniem nie przesada
ale bycie z miłości dla kogoś super dobrym:nie:
zawsze jest złoty środek
raz być miła i go rozpusic a potem troche pozlewać

jestem w 6-letnim związku i nieraz trzeba troche niewinnie pograć;)




kura25 - 2008-01-18 19:35
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  czyli po prostu nie odzywac sie i przeczekać, aż sam da znak?



Afra86 - 2008-01-18 19:41
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  a co jesli milczymy juz z tydzien, a on sie jednak nie odzywa? ;)



kura25 - 2008-01-18 19:44
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Za tydzien jest jego studniówka ... wiec nie wiem jak to będzie...

poczekam do niedzieli moze gdzieś ...



Afra86 - 2008-01-18 19:46
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  ja tylko tak nabaknelam, odnosnie mojej sytuacji .. :-p

mam inna sytuacje niz Ty ;) i nie zamierzam sie podpinac pod Twoj watek, tylko tak na marginesie zadalam moje pytanie ;)

a ten, to jak ma studniowke to wlasnie moze wtedy bedzie przelom, mam nadzieje ze na dobre wyjdzie;) i ze odnowiscie do siebie milosc;)
studniowka to dobry pretekst aby przerwac milczenie itd;)



princeska69 - 2008-01-18 19:53
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  wiesz jezeli on ma jakies problemy czy potrzebuje czasu a mu na Tobie zalezy to sie dogadacie, narazie ja bym byla dla niego taka jak on dla mnie (chyba za Ty cos zrobilas i to dlatego on taki jest?) no i jak sie juz dogadacie a on oczywiscie powie ze zrozumial ze jestes dla niego bardzo wazna to wtedy postaraj sie aby wasze wspolne chwile nie wygladaly za kazdym razem tak samo ani nie zaglaszcz go na smierc czy nie wymagaj zeby ciagle powtarzal ze jestes piekna i Cie kocha (choc to mile:))
gorzej jezeli on na prawde potrzebuje powodu do rozstania, wtedy raczej nic juz nie zdzialasz ani Ty ani czas w ktorym on bedzie myslal.



kura25 - 2008-01-18 19:57
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie to ze ja mu coś zrobiłam...
Tylko, że on troche rozpamiętuje to, że gdy oblał egzamin na prawo jazdy to nie pocieszałam go. Ale wytłmaczyłam mu, że nie robiłam tego, bo nie chciałam go jeszcze bardziej dołowac. Ale widocznie, on wolałby jakbym jednak go pocieszała...

Ale przeprosiłam go za to...



princeska69 - 2008-01-18 20:00
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  rozumiem... moze potrzebowal wsparcia ale mysle ze nie zrobilas nic na tyle zlego aby od razu czul rutyne i musial myslec nad Waszym zwiazkiem. to ze go nie pocieszalas to poprostu temat ktory mozna obgadac a potem przytulic sie i zyc dalej... przynajmniej ja tak mysle



nutka85 - 2008-01-18 20:02
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez °Alchemia (Wiadomość 6329909) Kolacje dla faceta powinno sie robic z okazji. Nie ma potrzeby uszczesliwiania go bez powodu, bo się przyzwyczai Hmm.... Chyba się z tym nie zgodzę...
Jasne, że nie można przeginać, ale od czasu do czasu taka "niespodzianka" bez żadnej okazji na pewno będzie miłym urozmaiceniem...

Cytat:
Napisane przez Papiszynka (Wiadomość 6330261) Alchemia Ty juz troszke chyba przeginasz w druga strone z kolei ;) w zwiazku gdzie jest milosc powinno sie dawac wszystko z siebie a nie uwazac co by czasem nie byc za dobrym :confused: ... Racja :-)

Cytat:
Napisane przez olcik_07 (Wiadomość 6330546) Zgadzam się z Alchemią - faceta nie można rozpieszczać bo poprostu sie znudzi i Cie zostawi Chyba każdy z nas chciałby być co jakiś czas odrobinkę rozpieszczany, prawda? ;)

Cytat:
Napisane przez Papiszynka (Wiadomość 6330674) facet ktory naprawde kocha nie znudzi sie kobieta bo jest dla niego za dobra :eek:
(...)
Albo takie robienie kolacji bez okazji, przyniesienie kwiatka - nie uwazam tego za bycie zbyt dobrym.
Popieram ...



rambo - 2008-01-18 20:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Afra86 (Wiadomość 6331666) a ten, to jak ma studniowke to wlasnie moze wtedy bedzie przelom, mam nadzieje ze na dobre wyjdzie;) i ze odnowiscie do siebie milosc;)
studniowka to dobry pretekst aby przerwac milczenie itd;)
:ehem:

Poza tym dla mnie też rutyna w czteromiesięcznym w związku jest dość dziwna. Niech to nie będzie tak, że Ty go zabierasz gdzieś tam, robisz mu kolacje, piszesz listy miłosne... a on idzie tam razem z Tobą, zjada, czyta i dalej narzeka :-p

_ _ _ _
Wątek na Intymne :) :jap:



ainoh7 - 2008-01-18 20:06
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6330305) chcialam po prostu tak bez okazji, zrobić coś innego, zeby było miło. Przecież cyba tak tez można? no ale niestety nie udało się, bo wolal byc w domu niż jak to mowil mialby to wszystko mowic od nowa i znow byloby to samo ...
:)
akiedy zaczełas planowac ta kolacyjke? jak ci powiedział ze nudno czy jeszcze wczesniej?

według mnie facet ewidentnie chce z toba zakonczyc zwiazek. nie rozumiem po 4 miesiacach nuda??? :confused:
nie chce cie dobijac ale jeszcze takie cos przyszło mi do głowy - ze on nie chce isc z toba na studniówke dlatego to teraz robi i ma inna kandydatke na ta impreze na oku...

sorry jezli cie zdołowałam ale tak to odbieram ...



martinka_m - 2008-01-18 20:26
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  rutyna po 4 mc :eek: matko przeciez to najpiekniejszy czas dla zwiazku !

wydaje mi sie ze niestety, ale jemu przestaje zalezec :(
:glasiu:



kura25 - 2008-01-18 20:32
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Tylko najgorsze jest to, ze nie wiem czego on ode mnie oczekuje? Źle mu jest ... ja nawet o czyms takim jak rutyna w życiu nie pomyślałam :(



martinka_m - 2008-01-18 20:34
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  moze po prostu dla niego to nie jest TO :( niestety tak czasem bywa :(



kura25 - 2008-01-18 20:40
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  ale dlaczego jeszcze kilka dni temu pisał mi jak bardzo i ogromnie mnie kocha, mówił mi to również...

Ja poczekam, nie bede sie odzywac i dam mu czas na przemyślenie, tak jak sam o tym mowil i prosil. Poczekam do niedzieli, zobaczymy czy sie odezwie.
Tym bardziej, ze jak wspomnial o tej rutynie, to poweidziałam mu, z eprzeciez bedziemy mogli sobie przed spotkaniem ustalic co bęzie dzisiaj wieczorem robić i razem cos sobie wymyśleć ciekawego na wieczor, zeby tak jak on to stwierdzil, nie bylo ciagle tak samo. A on na to odpowiedzial ... 'ze nie wie, ze musi to sobie przemyśleć, bo w tej chwili ta sprawa jest dla niego za swieza, zeby cokolowiek mowic, musi to sobie poukładac wszystko, zebysmy mogli potem dojsc do jakis wnioskow'

a moze po prostu dac sobie jeszcze jedną szansę?



ainoh7 - 2008-01-18 20:41
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  hmm on oczekuje kuro abys z nim skonczyła zeby nie było na niego...



kura25 - 2008-01-18 20:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie no ... chyba nie, aż tak...



Cathas - 2008-01-18 20:53
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Afra86 (Wiadomość 6331618) a co jesli milczymy juz z tydzien, a on sie jednak nie odzywa? ;) Wszystko zależy od sytuacji, jednak dla mnie tydzień to granica, po przekroczeniu której związek uznałabym za skończony i planowała sobie życie od nowa. Bez niego.
A jeśli odezwałby się potem, było "papa".
Ale to tylko moje zdanie stosowane tylko w mojej sytuacji.
Nie wiem, jaka jest Twoja, więc nie wiem, na ile i czy w ogóle pomogę...
:cmok:



wjolcia - 2008-01-18 20:54
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Ja zgadzam się z kura, jak mój TŻ nie zdał prawka to też za dużo go nie pocieszałam, bo po co się rozczulać, faceci nie lubią jak się nad niemy płacze i głaszcze ich jak coś im się nie uda (chociaż jak ja nie zdałam to ciągle mu marudziłam a on mnie pocieszał i przytulał)... A więc rozumiem dlaczego tak postąpiłaś, a On nie powinnien mieć o to pretensji, skoro mu wytłumaczyłaś, że chciałaś dobrze.
A to "milczenie" da mu do zrozumienie, że jesteś dla niego ważna i co cennego może stracić prze swoje nie przemyślane gadanie... Wszystko sięułoży skoro oboje się kochacie

i żyli długo i szczęśliwie :ehem::ehem::ehem:... pozdrawiam :D



olcik_07 - 2008-01-18 21:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Papiszynka (Wiadomość 6330674) facet ktory naprawde kocha nie znudzi sie kobieta bo jest dla niego za dobra :eek: chyba inaczej poprostu pojmujemy wyrazenie "Byc dobrym" :D ja nie pisze zeby faceta zaglaskac na smierc, zeby mowic do niego "oh misiu-pysiu" podczas gdy on nas wyzywa :lol: ale myslenie "dzis sie do niego nie odezwe, oleje go, nie mozna byc za dobrym" - dla mnie to troche chore ;) Poprostu w zwiazkach z prawdziwego zdarzenia jak dla mnie nie ma prawa taka mysl "jestem za dobra" przejsc przez glowe. Albo takie robienie kolacji bez okazji, przyniesienie kwiatka - nie uwazam tego za bycie zbyt dobrym. A rutyna z byciem dobrym nie ma nic wspolnego, nie ma nic gorszego w zwiazku niz klotnie i olewnie siebie nawzajem...
nie chodziło mi oto że zachęcasz do tego zeby mówić do niego "misiu pysiu" i zagłaskac go na śmierć :eek: a poza tym ile razy były takie sytuacje, ze koleś był z kobietą przez 15 lat a potem, nagle spodobała mu sie inna;/
no i nie powiesz mi chyba ze on jej nie kochał? poprostu mu sie znudziła i poleciał na młodszą.prosty wniosek - z facetami króko i za morde:ehem: wiem co mówie.



Iamnotbeperfect - 2008-01-18 21:10
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  hmm.. ja jestem z Tż 2 lata :)) ii też piszemy sobie smsy typu uz jestem, wrocilam, co robisz, w sumie zawsze piszemy smsy co chwile do siebie no chyba ze sie widzimy i jest to codziennie !! nawet jesli robimy to samo to mamy o czym gadac, wiadomo że czasem już nie chce się siedziec codziennie ze sobą bo gdzie czas na naszych znajomych.... ?? u Nas w sasadzie ejst tak że siedzimy zawsze razem nie w jakies grupie osob...ale wychodzi to z tego że każdy ma kogoś, prace, szkołe i nawet niema jak. Ale jestem z nim 2 lata i mogłabym robić z Nim to samo pzrez nastepne 2, 20,200 lat :D. Więc wydaje mi się że to koniec... ?? może nie tego oczekiwał.. ?? Ja bym się w sumie nie odzywała skoro go nudze, albo zrobiła coś czego jeszcze nie zrobiliście ?? hmmmm ja nie dawno poszłam z moim do kina dopiero :D :D jakos niebyło okazji;p głupota ale jednak wielkie urozmaicenie :D przynajmniej mielismy o czym rozmawiać;p



Atka87 - 2008-01-18 21:42
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Ja też myślę, że to jest za krótki czas razem, żeby już czuć rutynę :confused: też pomyślałam, że może on chce się rozstać i jakoś tak kręci bo nie wie jak to inaczej rozegrać?

A może nigdy nie był w dłuższym związku niż właśnie kilka miesięcy i po prostu musi się odnaleźć w nowej sytuacji.

Daj mu trochę czasu, może wszystko się wyjaśni na dobre. Życzę powodzenia, trzymaj się :)



Fifty50 - 2008-01-18 21:47
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Po pierwsze: 4 miesiące i już rutyna?? Szok. W moim związku coś podobnego (bo rutyna to za duże słowo) pojawiło się po około 2 latach dopiero:)
Po drugie: I co? On ma TOBIE za złe, że jest jak jest? Jak mu nie pasi, to niech sam ruszy głową i postara się to zmienić, a nie obwinia Ciebie!
Po trzecie: Z tego co piszesz wynika, że za dużo się kontaktujecie ze sobą. Gdzie tu miejsce na tęsknotę? Eski rano, że wstał, potem, ze zjadł obiad, potem, że idzie spać... Po co? Ja z moją TŻką mieszkamy 100metrów od siebie i wogóle do siebie nie piszemy (no prawie wogóle). Ale za to potrafimy dzięki temu za sobą zatęsknić:)
Zamiast się męczyć pogadajcie poważnie, powiedzcie sobie DOSłOWNIE wszystko co wam nie pasuje, wyrzućcie to z siebie, przemyślcie i zacznijcie od nowa. Przede wszystkim odpuściłbym sobie na waszym miejscu wszystko, co robicie "mechanicznie", to, co robicie "z przyzwyczajenia". Jeśli musicie do siebie piszcie, kiedy tęsknicie, a nie kiedy skończyliście robić daną czynność. Na moje oko za dużo jego w Twoim życiu i vice versa. Wiem, że tak bywa na początku, bo i u mnie było podobnie, ale na dłuższą metę to bywa męczące i może być mylnie postrzegane jako rutyna. Proponuję też zacząć robić zupełnie nowe rzeczy, znajdźcie jakąś wspólną pasję i poświęćcie się jej. Eksperymentujcie, wprowadźcie do swojego związku więcej elementów zaskoczenia... To tyle na chwilę obecną. Pozdrawiam i powodzenia życzę!



Doris1981 - 2008-01-18 22:00
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Fifty50 (Wiadomość 6332937) Po pierwsze: 4 miesiące i już rutyna?? Szok.
(...)
Zamiast się męczyć pogadajcie poważnie, powiedzcie sobie DOSłOWNIE wszystko co wam nie pasuje, wyrzućcie to z siebie, przemyślcie i zacznijcie od nowa. Przede wszystkim odpuściłbym sobie na waszym miejscu wszystko, co robicie "mechanicznie", to, co robicie "z przyzwyczajenia". Jeśli musicie do siebie piszcie, kiedy tęsknicie, a nie kiedy skończyliście robić daną czynność. Na moje oko za dużo jego w Twoim życiu i vice versa. Wiem, że tak bywa na początku, bo i u mnie było podobnie, ale na dłuższą metę to bywa męczące i może być mylnie postrzegane jako rutyna. Proponuję też zacząć robić zupełnie nowe rzeczy, znajdźcie jakąś wspólną pasję i poświęćcie się jej.
(...)
Zgadzam się z powyższym.

Cudowny avatar Fifty :rolleyes:



wjolcia - 2008-01-18 22:04
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Doris1981 (Wiadomość 6333045) Zgadzam się z powyższym.

Cudowny avatar Fifty :rolleyes:
ja też się zgadzam



olimpijjja - 2008-01-18 22:41
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Niestety ale z mojego doświadczenia wynika, że jak się przez dłuższy czas nie odzywa to poprostu mu nie zależy :( Rzadko zdarza się coś co nie pozwoliło mu dać znak życia. Ale czasem bywa też tak, że ma doła i potrzebuję chwili dla siebie (czyt. dla kumpli) a potem zatęskni i wraca jak gdyby nigdy nic.
Czytając wasze posty a propo tego jak się zachowywać wobec faceta przychodzi mi do głowy jedno - nie ma reguły. Miałam takie związki że olewałam faceta a on piał z zachwytu i takie, że potrafiłam zagłaskać a jemu było ciągle mało. Każdy jest inny i każdy lubi coś innego.
Niestety ale gdybając co masz zrobić będziesz się tylko zadręczać. Poczekaj aż się odezwie i poznasz więcej konkretów. Wtedy będziesz mogła działać.
A jeszcze odnośnie bycia dobrą dla faceta - trzeba być sobą. Jeżeli masz na to ochotę to nie udawaj kogos innego tylko rób po swojemu, żeby i Tobie było dobrze w związku.
pozdrawiam i trzymam kciuki (niedawno sama byłam w podobnej sytuacji)



kura25 - 2008-01-19 09:10
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Wczoraj nie pisałam, on do mnie również nie ...
Ciekawe jak będzie dzisiaj. Jeśli do wieczora sie nie odezwie to co?

Po prostu ja sobie uswiadomiłam kilka rzeczy teraz na przyszłość, aby wszystko bylo lepiej. Starac się robić wspolnie ciekawsze rzeczy, wymyślać cos przed każdym spotkaniem, a co do SMSów to po prostu pisać tylko wtedy kiedy czujemy taką potrzebę, aby móc za sobą zatęsknić, a nie być ciągle uzwięzionym.
To są moje przemyślenia, jeśli o to chodzi. Przemyślałam sobie tak samo jak on miał to zrobić...
Tylko, że nie wiem co on sobie tam wymyślił.

Może mu to napisać? Na gg na kom. ? nie czekając na jego znak?



kura25 - 2008-01-19 11:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  czekam, aż się odezwie...



°Alchemia - 2008-01-19 12:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Moze zamiast czekac zajmij sie czyms, chocby tv pooglądaj, pojdz sobie do sklepu, cokolwiek.



olcik_07 - 2008-01-19 12:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  świetne przemyślenia kuro :)



kura25 - 2008-01-19 21:12
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez olcik_07 (Wiadomość 6334506) świetne przemyślenia kuro :)
Hehe, tylko co... mam czekać, aż on się odezwie? ...
Czy może mu to napisać... ?



wjolcia - 2008-01-19 21:16
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  ja i mój Misiek piszemy ile tylko możemy nawet, krótkie i długie eski... A jesteśmy już długo razem... i jeszcze się sobą nieznudziliśmy... Twoje przemyślenia Kuro są jak najprawdziwsze, ale może pora pomyśleć, że to jednak nie to?:(



kura25 - 2008-01-19 21:18
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  a może mu to napisać... mimo tego, ze sie nie odzywa?



wjolcia - 2008-01-19 21:21
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  może faktycznie spróbuj... napisz, że tęsknisz i że może warto sprubować jeszcze raz... Możesz nawet zaproponowac coś na jutro.. w końcu niedziela, można iść na spacer, aldo do kina albo na pizze...



kura25 - 2008-01-19 21:24
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  nie wiem... inni mi mówią, żebym tego nie robiła, zebym troche przetrzymała i się nie narzucała ... a mnie tak kusi, chce napisać ...

On mowil, ze musi sobie to wszystko przemyśleć (wczoraj tak mowil) wiec nie wiem czy powinnam napisac ...



I'llFindAWay - 2008-01-19 21:24
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Uciekaj gdzie pieprz rośnie.

Rutyna po 4 m-cach ? Tchórz z niego i tyle.

P.S. Mam PMS i nienawidzę facetów :baba:.



kura25 - 2008-01-19 21:28
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  :(



kura25 - 2008-01-19 21:45
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  chyba jutro się odezwę... :( bo już nie mogę.



wjolcia - 2008-01-19 21:46
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  to prawda... ja miałam podobną ale jednocześnie zupełnie inna sytuacje.. wiem, że ciężko jest Ci podjąć decyzję, ale 4miesiące to mało.. poważnie, po takim czasie nie powinno wogule pojawić się słowo "rutyna"...



kura25 - 2008-01-19 21:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Ehh... tylko największym pytaniem na tę chwilę jest co robic?!

Jak narazie wysnułam, aby poczekać do jutra i jak coś to napisać ...



izazusia - 2008-01-19 21:54
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Skasować numer gg i telefonu z komorki zeby nie kusilo napisac.Zajac sie soba.Spotkac ze znajomymi itp.Przestac sie zadreczac.Zaczekac na jego odzew.Tak ze 3 dni całkowitej ciszy.Jak sie nie odezwie napisac adieu i rozgladac sie za kims bardziej dojrzalym:)
Mocne cięcie.Polecam.
A rutyna po 4 miesiącach???



kura25 - 2008-01-19 21:55
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  tyle, ze ja tak nie potrafie ...



wjolcia - 2008-01-19 21:56
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez izazusia (Wiadomość 6339566) .Jak sie nie odezwie napisac adieu i rozgladac sie za kims bardziej dojrzalym:) o jakrze pięknie to napisałaś... to właśnie dojrzałośi brakuje facetowi...



kura25 - 2008-01-19 22:00
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez wjolcia (Wiadomość 6339600) o jakrze pięknie to napisałaś... to właśnie dojrzałośi brakuje facetowi... dokladnie.

"Adieu" ? łatwo mówić :(



wjolcia - 2008-01-19 22:09
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  wiem, że łatwo powiedzieć. Ja sama długo walczyłam o faceta, ale teraz jestem pewna, że po kolejnych 4miesiącach, potem znowu po następnych i tak dłuuugo dłuuugo jeszcze nie powie mi nic o rutynie, i że moje eski na dzieńdonry i dobranoc są ooklepane i zawsze w nich to samo...

Ale za to (niechce i niebede narzekać) moi byli okazywali podobne cechy co twój chłopak, miektórzy umieli się poprawić inni nie... zalerzy tak naprawdę od mężczyzny...:cool:



I'llFindAWay - 2008-01-19 22:09
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  A tak obiektywnie podchodząc do sprawy i pomijając mój PMS to może go troche przytłoczyłaś.

Może za dużo do niego pisałaś, za dużo sie z nim spotykałaś i za dużo od niego wymagałaś.

Masz 17 lat , on pewnie też skoro spotykacie sie w szkole, więc może poprostu potrzebuje sie wyszumieć.

A i najważniejsze. Skoro powiedział, ze chce to przemyśleć to oznacza, że nie chce o tym gadać tylko właśnie myśleć. Poczekaj na jego ruch :*.



kura25 - 2008-01-19 22:12
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez I'llFindAWay (Wiadomość 6339708)
A i najważniejsze. Skoro powiedział, ze chce to przemyśleć to oznacza, że nie chce o tym gadać tylko właśnie myśleć. Poczekaj na jego ruch :*.
no własnie... tak mi wczoraj powiedział. Że no sobie to wszystko musi przemysleć i poukładać.
Tylko boje się, że on sobie pomyśli, że skoro ja się nie odzywam to, że mi nie zależy.

A ja sobie to też przemyslalam, i tez doszlam do pewnych wnioskow, o ktorych tez chcialabym mu powiedzieć... :(



wjolcia - 2008-01-19 22:15
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  no właśnie... to tak jak z tym prawkiem, może sobie pomyśleć, że skoro Ty milczysz to Tobie niezależy, mimo, że Ty chcesz jak najlepiej ze względu na to co powiedział, a więc chcesz dobrze dla niego... no i dla WAS :D



izazusia - 2008-01-19 22:15
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Hmm ja też nie potrafiłam sie odciac,wykasowac numeru ale w koncu stwierdzilam ze nie ma innej rady...
Jak sie skonczylo? Milczenie trwalo niecaly dzien,nagle telefon.Nie odbieram(chociaz kusilo)..Raz drugi trzeci.No dobra niech mu bedzie.
Efekt- 5,5 roku udanego związku,slub za 8 miesiecy.
Ps.Mialam wtedy niecale 19 lat, on również.



kura25 - 2008-01-19 22:17
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez izazusia (Wiadomość 6339768) Jak sie skonczylo? Milczenie trwalo niecaly dzien,nagle telefon.Nie odbieram(chociaz kusilo)..Raz drugi trzeci.No dobra niech mu bedzie. Niecaly dzień ...
U mnie trwa... dzisiaj caly dzien, wczoraj od popołudnia. I to on pierwszy u Ciebie zadzwonil, nie Ty :(



izazusia - 2008-01-19 22:27
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Heh ale przy wczesniejszych nieporozumieniach to ja sie pierwsza odzywalam,nawet z jakas głupia zaczepka.Wiec te godziny bez calkowitego odzewu go powaznie zaniepokoily.
Prawda jest taka,choc brutalna ze twoj telefon,sms,odezwanie sie na gg moze tylko pogorszyc sprawe.Poczekaj do poniedzialku.Daj Jemu czas.I sobie.Jezeli zateskni to dobrze.Czasem jest tak ze doceniamy cos dopiero kiedy to utracimy(lub istnieje obawa utraty)

Jesli na czyms Ci zalezy,cos kochasz puść to wolno
Jesli wroci-jest Twoje jesli nie-nigdy Twoim nie było



kura25 - 2008-01-19 22:29
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  :( cos chyba musi w tym być, ze wszyscy mi mowia, abym nie pisala pierwsza, skoro on sam mowil, ze musi to sobie wszystko przemyśleć...



feVer87 - 2008-01-19 22:40
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Przede wszystkim skoro prosił Cię, zebyś dała mu czas na przemyślenie kwestii waszego związku, to postaraj się to uszanować i nie pisz.



kura25 - 2008-01-19 22:43
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  A moze chociaz zadzwonic jutro i po prostu powiedzieć mu to, co ja sobie przemyślałam przez ten czas?



olimpijjja - 2008-01-19 22:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Strasznie Cię kusi. I pewnie nosi. Zamiast zastanawiać się czy zadzwonic pierwsza czy nie wymyśl co zrobić żeby o nim nie mysleć, hehe. Też uważam że dużo zyskasz jak poczekasz na jego ruch (choćbyś umierała).
Słuchaj a nie masz jakiś kumpli? Mi w takich chwilach pomaga rozmowa z przyjacielem. W końcu to facet i jak facet potrafi coś poradzić lub chociaż wytłumaczyć jego zachowanie (ze swojego męskiego punktu widzenia).
3maj się!



Cathas - 2008-01-19 22:52
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie.
Nie odzywaj się. Daj mu czas.
Zajmij się sobą.Nie masz własnego zycia? Zainteresowań, przyjaciół, szkoły, obowiązków? Związek ma być częścią życia, a nie jego sednem. Partner tym bardziej.
Czekanie nie jest łatwe. Wiem z doświadczenia. Ale pomaga. Daje więcej niż dręczenie go tym, od czego chce odpocząć.
Przypomnij sobie, jak żyłaś przed jego poznaniem i wróć do tego.
A poza tym, to nie Ty miałaś sobie coś przemyśleć, tylko on. Niech on też coś wniesie do tego związku, bo jak wiadomo, nie szanujemy tego, co jest nam podstawianie pod nos.Daj mu powalczyć. Jeśli nie zechce - odejdź. Po co marnować czas?



kura25 - 2008-01-19 22:54
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  kurde no! moglabym się nie odzywać, do tego poniedziałku, aż się nie spotkamy w szkole, ale boje sie tego, że potem mi powie, że mi nie zależało i dlatego się nie odzywałam! :(



izazusia - 2008-01-19 22:59
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Schowaj telefon,i pamietaj ze faceci dłużej myślą:)
Dziwne że zdecydował sie na taki ruch przed swoja studniówka...
Wstrzymaj sie,poskacz na skakance tak ze dwie godziny:) Albo zrob ze sto pompek-zmecz rece do tego stopnia by nie mogly urzymac sluchawki ani wystukac nic na klawiaturze.
Albo udzielaj sie na forum-zobacz jak to zabija czas.
Hehe naszym zadaniem (innych Wizazanek) powinno byc ciagle klepanie bys nie miala czasu zadzwonic;)

Przestań sie zadreczac.Idz sie wyspac. Twoja uroda na tym skorzysta,a jesli on zdezerteruje to tym bardziej ma czego żałować:)



kura25 - 2008-01-19 23:02
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  boje się ... :( tak czekac, nie wiem co się dzieje w ogóle.



feVer87 - 2008-01-19 23:02
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6340096) boje sie tego, że potem mi powie, że mi nie zależało i dlatego się nie odzywałam! :( Nie ma prawa Ci tak powiedziać. Sam zaznaczył, ze chce mieć czas na refleksję. On Sam. Ty jedynie to uszanowałaś. Sama juz przeanalizowałaś calą sytuację. Jemu tez pozwol. Daj mu odetchnąć do poniedziałku niedaleka droga.



kura25 - 2008-01-19 23:04
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez feVer87 (Wiadomość 6340168) Ty jedynie to uszanowałaś. Sama juz przeanalizowałaś calą sytuację. Jemu tez pozwol.. tylko ile czasu bedzie tak myślal?



feVer87 - 2008-01-19 23:10
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6340177) tylko ile czasu bedzie tak myślal? Najpóźniej dowiesz się w poniedziałek; dla spokoju ducha załoz, ze wczesniej się nie odezwie, bo oszalejesz jak będziesz nieustająco snuła domysły za ile zadzwoni/napisze/zechce porozmawiać.



izazusia - 2008-01-19 23:14
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Sama powiedzialaś ze spotkacie sie w poniedzialek w szkole.Chyba jest to sprawa ktora lepiej wyjasnic twarza w twarz.
Dowiesz sie na czym stoisz.



°Alchemia - 2008-01-19 23:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6340177) tylko ile czasu bedzie tak myślal? A skąd my to mamy wiedziec?

Mam wrazenie, ze założylas wątek żeby pomarudzic i oczekujesz, ze wszyscy utwierdzą cię w przekonaniu, ze jest ok. Ale tego nikt nie wie. Czytalas wszustkie wypowiedzi? Bo dostalas sporo porad, a chyba widzisz tylko te, które chcesz widziec. Zamiast się dołowac zajmij się czyms i poczekaj do rozmowy z chłopakiem w cztery oczy. Użalanie się niczego nie zmieni, a tylko cię zdołuje bardziej.



olcik_07 - 2008-01-20 08:44
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  znowu popieram alchemie - nie warto się zadręczać, życie jest krótkie. Zanim sie obejrzysz bedziesz starszą panią siedzaca na fotelu bujanym haftującą serwetki z kotem na kolanach :D wazne jest zycie i dązenie do wyznaczonych celów a facet to nie wwszystko - to nie CAłE żYIE!!!

p.s co to jest PMS? tz. jak rozwinąć ten skrót?



I'llFindAWay - 2008-01-20 09:03
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez olcik_07 (Wiadomość 6341003) znowu popieram alchemie - nie warto się zadręczać, życie jest krótkie. Zanim sie obejrzysz bedziesz starszą panią siedzaca na fotelu bujanym haftującą serwetki z kotem na kolanach :D wazne jest zycie i dązenie do wyznaczonych celów a facet to nie wwszystko - to nie CAłE żYIE!!!

p.s co to jest PMS? tz. jak rozwinąć ten skrót?

PMS - Premenstrual syndrome.

Napięcie przedmiesiączkowe :-p.



kura25 - 2008-01-20 11:37
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie chodzi o to, żebym się uzalalała tylko zeby znaleźć pomoc.
Także podjęłam decyzję, poczekam do jutra.

Lepiej porozmawiac w cztery oczy jutro niżbym miala dzisiaj do niego dzwonić i powiedzieć to co chce i jutro znów to samo tylko, że na żywo.



wjolcia - 2008-01-20 14:19
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  :( ciezko...



kura25 - 2008-01-20 15:21
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  ano ciężko ... Chyba mi :(
Ale czekam. Tylko do jutra.



Cathas - 2008-01-20 16:10
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  A co zrobisz, jeśli go nei będzie w szkole? Albo jeśli będzie Cię unikał lub powie wprost, że jeszcze nie chce rozmawiać?
Bo kto powiedział, że jutro już będzie wiedział co i jak??



k0chana - 2008-01-20 16:41
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Może moj punkt widzenia pozwoli Ci zrozumieć kolesia.\

Ja sama szybko nudze się w związku...kiedy...no właśnie!! nie w każdym;)
To zalezy...może jesteś za uległa i nie można sie z Tobą pokłucić?? Ja osobiście z takimi osobami nie moge byc długo...może Twoj chlopak tez.

Może jest on nastawiony tak jak ja: na różnorodne doznania:) tygodnie milczenia, pełno wyzwisk, rękoczyny..a potem powroty i znów rozstania....i chyba dzięki temu mojego teraźniejszego chłopaka tak bardzo kocham :D nie ma mowy o nudzie...każde spotkanie na innym gruncie...jednego dnia tryskam energia i dobrym humorem, drugiego ejstem osowiała i płaczliwa. On tak samo....czasem wariuje czasem jest romantyczny.

Masz dwa wybory (jak sie juz odezwie, przeoprosi i bedzie błagał na kolanach o jeszcze jedną szanse bo innej opcji nie dopuszczam!! wiele razy gralam w takie gierki i zawsze wracali :) ) piewszy wybor: zmienic się, wprowadzic troche szalenstwa w zwiazek...
albo...->> powiedziec ze to koniec...ze zaslugujesz na kogos lepszego bo on Cie nie szanuje...a wtedy...hmm jak naprawdde Cie kocha to jeszcze będziecie razem:D:D



olcik_07 - 2008-01-20 18:23
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez I'llFindAWay (Wiadomość 6341085) PMS - Premenstrual syndrome.

Napięcie przedmiesiączkowe :-p.
aaaaa, ja naszczęscie jeszcze nie mam PMS:ehem: dzięki za wyjaśnienie :cmok:

k0chana, ostroo jedziesz:eek:



miphuhiz - 2008-01-20 18:36
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez k0chana (Wiadomość 6345107) Może jest on nastawiony tak jak ja: na różnorodne doznania:) tygodnie milczenia, pełno wyzwisk, rękoczyny..a potem powroty i znów rozstania....i chyba dzięki temu mojego teraźniejszego chłopaka tak bardzo kocham :D nie ma mowy o nudzie... :eek:
Kyrie Elejson:mdleje:



izazusia - 2008-01-20 19:05
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Rękoczyny...toż mi rozrywka:) Owszem lubie "walczyć" ale na treningu a nie w domu(adept karate;)
Jakby facet mnie uderzyl...nie nie oddalabym mu tylko odwrocila sie i wyszla.
Ja lubie urozmaicenie zwiazku ale sa granice...Wyzwiska,rekocz yny sa poza ta strefa.Poza strefa Shengen;)



kura25 - 2008-01-20 19:14
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie no tym mnie powaliłaś ...



kura25 - 2008-01-20 19:41
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Boże nawet nie wiecie jak mnie kusi napisać...
Tym bardziej, że zapewne siedzi na gg, tylko że na niewidocznym jak zwykle.



k0chana - 2008-01-20 19:42
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nie no on mnie uderzyć się nie odwazyl oczywiscie.

kura - i jak? Odezwał się??;)



kura25 - 2008-01-20 19:46
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez k0chana (Wiadomość 6346878)
kura - i jak? Odezwał się??;)
Nie, nie ...
nawet nie wiecie, jak mnie kusi się odezwać.

Ale może on czeka do jutra, do szkoly, zebysmy tam sobie wszystko wyjaśnili?
Nie wiem no ... :(



martinka_m - 2008-01-20 19:49
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  w szkole? raczej nie bedzie okazji na powazna rozmowe.
ja mysle ze on sie nie odzywa bo mu po prostu tak wygodnie.

:(



kura25 - 2008-01-20 19:55
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  czyli może trzeba się odezwać?
Myslalam, a moze napisać mu tak po prostu smsa "kocham Cię" ... czy coś takiego? :( co o tym sądzicie?



Cathas - 2008-01-20 20:24
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Nic nie pisz. Chryste, nie potrafisz wytrzymac bez faceta kilku dni?
Dla mnie, to co sie dzieje to idealny moment na to, byś przemyslała i przewartościowała swoje życie.



ainoh7 - 2008-01-20 20:27
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  i jak tam? mam nadzieje ze tego smsa nie było co?



°Alchemia - 2008-01-20 20:31
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez kura25 (Wiadomość 6347034) czyli może trzeba się odezwać?
Myslalam, a moze napisać mu tak po prostu smsa "kocham Cię" ... czy coś takiego? :( co o tym sądzicie?
To najgorsze co mozna zrobic. Wyjdziesz na zdesperowaną, jakbys chciala, zeby się nad tobą zlitowal. Takim wyznaniem mozesz go tylko zniechęcic w takiej sytuacji.

A nie mowilam, ze wątek do marudzenia?
Te smutne emotki i coraz gorsze pomysły. Wytrzymaj do jutra.



kura25 - 2008-01-20 20:32
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez ainoh7 (Wiadomość 6347384) i jak tam? mam nadzieje ze tego smsa nie było co? nie, nie. Nic nie napisalam. zostaje przy wersji "poczekac do jutra i pogadac w szkole normalnie na żywo. "

A co? :p:



k0chana - 2008-01-20 22:26
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Daj znać jak tam jutro się ułoży :)

I mam nadzieje, że nie rzucisz mu się na szyje i tak łatwo nie odpuścisz mu tego, że Cię tak niepokoił...??:> (w przypadku jak przeprosi i bedzie chcial dalej byc z Toba)
Ja tam myśle, że będzie dobrze:)
3maj się



wjolcia - 2008-01-20 23:10
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Cytat:
Napisane przez Cathas (Wiadomość 6347355) Chryste, nie potrafisz wytrzymac bez faceta kilku dni? Ja nie potrafię...
Kuraz będzie ok, będę trzymać kciuki :D



kura25 - 2008-01-21 14:48
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  No i jest ODPOWIEDŹ

Porozmawialam z nim dzisiaj i po prostu powiedział ... po prostu powiedzal, ze on nie chce po prostu nie chce juz nic probowac ani angażowac sie bo z jego strony to byłoby bez sensu
Że nawet jeśli chciałby próbować to z jego strony byłoby to na siłe i uważa, że takim zachowaniem tylko by mnie ranił...
Zaptalam sie dlaczego sie tak latwo poddaje i w ogole czy nie chce o to juz walczyć i stwierdził, że "nie ma już na to siły"
To było w szkole.

Potem po szkole poszłam do niego, jednak nie zastałam go, więc zadzowniłam. I powiedziałam wszystko co chciałam i potrzebowałam. I on mowil mi, że on zdania nie zmieni, że nie chce juz probować, nie chce i koniec. Nawet jeśliby chciał, to i tak byłoby to z jego strony na siłę, a na siłę to on nic nie chce. Mowił, że przez weekend sobie to wszystko przemyślał i doszedł do takiego wniosku.
Pytała się jeszcze, czy to wszystko co bylo między nami, czy to jak mówił, jak bardzo mnie kocha to tak nagle przestało być?
Jego odpowiedz "że ta cala rutyna i nuda zabily to co do mnie czuł"
I nadal podkreślał , ze nie chce juz nic probowac, ani sie angażować. Jak NARAZIE to nie chce.

Nie wiem co myśleć ... nie wiem po prostu jak się zachowywać...

P.S. jeśli chodzi o studniówkę (JEGO) tez mnie wykiwał ... wszystko już miałam kupione... i on powiedział, ze nie wiedzial, ze to wszystko stanie sie przed studniówką i, że nie chce iśc na nią ze mną tylko po to, żeby tam było dobrze, a potem od poniedziałku wrócić do tego co było...

:(



wjolcia - 2008-01-21 14:53
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Przykro mi. Facet, w sumie jeszcze chłopiec, wykazał się brakiem dojrzałości i odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. Nie kochał Cie tak naprawdę, b o nawet rutyną nie da się zabić prawdziwego uczucia. Bądż silna, znajdziesz lepszego, dojrzalszego, którego pokochasz bardziej niż tego najbardziej na świecie.

Możesz jeszcze powiedzieć mu, że z dnia na dzień uczucia nie wyparowują, że i tak Cię już zranił. Ale niepokazuj mu, że cierpisz bądż SILNA, zawsze z głową uniesioną wysoko. Niech wie jaki Skarb stracił i niech on żałuje a nie TY

Pozdrawiam i ściskam gorąco...:cmok:



°Alchemia - 2008-01-21 14:57
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Skoro nie chce, to go nie zmusisz. Olej go. Po prostu nie kontaktuj sie, nie dzwon, nie pisz. Nie ma sensu. Jesli facet nie chce, to nie warto, bo tylko się go do siebie zniechęca bardziej i w koncu to robi się żałosne. Skoro stwierdzil, ze to nie ma sensu, to ułóz sobie dalsze życie bez niego. Swiat nie konczy sie na jednym facecie. Pomysl ile on traci, skoro nie docenia twojego uczucia.



MadeInHeaven - 2008-01-21 15:04
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Dokładnie.4 miesiace to stanowczo za krotko jesli chodzi o rutyne, facet chyba naprawde nie wiedzial czego chce.Wiem ze latwo mi to mówic, ale natrafilam ostatnio na taki przypadek wiec cos w tym jest.
Buziaki



olcik_07 - 2008-01-21 17:09
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  LOL! co za niedojrzały kolo :eek: :eek: :eek:
olej go a napewno trafisz na jakiegoś wspaniałego faceta :cmok:
buźka! pzdr ;**



k0chana - 2008-01-21 19:58
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Jak nie wiesz co masz robic? Zapomij o nim i nie licz nawet, że do siebie wrócicie.
On Cię nigdy nie kochał...i znalazł sobie marną wymówke, żeby z tym wszytskim skończyć.

3maj się cieplutko:*



izazusia - 2008-01-22 08:09
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Pomyśl inaczej: mam super kiecke,moge pojsc na impreze i dobrze sie bawić.Nauczylas sie ze nie mozna polegac tylko na facecie,ze TRZEBA miec swoje pasje i walczyc w zwiazku o zachowanie malej czastki odrebnosci.
Kura rutyna po 4 miesiacach zwiazku nie jest normalna.Zakochany czlowiek chce wtedy non stop przebywac z druga osobą,
My z moim TZ-em po 5,5 roku nie wiemy co to rutyna,rowniez z tego wzgledu ze poza soba mamy swoje pasje,swoje miejsce do odsapnięcia.
Zapomnij,wywal numer gg, z komorki.Roznie moze byc.Skoro Go kochasz jego opisy na gg (gdy sie zaangazuje w inny zwiazek)moga cie tylko dobić.Tak bylo z kolezanka,ktora rzucil chlopak.Niby wszystko bylo w porzadku ale kiedys...no co tu duzo gadac nalykala sie jakis swinstw po tym jak wyprowadzil ja z rownowagi opis jej ex "nigdy nikogo nie kochalem.Jestes pierwsza Aniu" A ona ma na imie Aga i byla z tym facetem 2 lata!!!
Ps.Na szczescie wysoka z niej osoba,postury nie za chudej ,dawka jaka przyjela spowodowala jedynie takie nudnosci i zoladkowe rewolucje ze milosc natychmiast z niej wyparowala podobnie jak checi robienia podobnych glupot w przyszlosci;)



°Alchemia - 2008-01-22 10:56
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  Dziewczyny, kura zalozyla juz inny wątek, w którym wylewa żale, a wasze porady tutaj olewa :]



olcik_07 - 2008-01-22 16:08
Dot.: Pomóżcie proszę! :( nie wiem co robić ...
  acha miło :] ;/
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com