solarium i pieprzyki//proszę o radę
Namietne_Usta - 2005-01-08 15:15
solarium i pieprzyki//proszę o radę
Dziewczyny,używam balsamu Sopot,jednak chciałabym troszkę bardziej tę opaleniznę pogłębić chodząc na solarium -10min/2 tyg czyli w sumie 20 minut w ciagu miesiaca.
Jednak bardzo się boję,mam dużo pieprzyków i niewiem,czy mogę tak?
Kiedyś chodziłam codziennie ,to bylo chore ale dawno już tak nie robie-wtedy mialam 15 lat i bylAM baardzo głupia.
a teraz chcę rozważnie sobie zaplanować to solarium..
Co myślicie?
pozdrawiam
czarna.noc - 2005-01-08 15:31
Namietne_Usta napisał(a):
> Dziewczyny,używam balsamu Sopot,jednak chciałabym troszkę bardziej tę opaleniznę pogłębić chodząc na solarium -10min/2 tyg czyli w sumie 20 minut w ciagu miesiaca.
> Jednak bardzo się boję,mam dużo pieprzyków i niewiem,czy mogę tak?
Absolutnie nie. Solarium nie jest bezpieczną alternatywą dla opalania. Kiedyś uwazano, ale solarium nie powoduje raka ani oparzeń. Jest to nieprawda. Wklejam 2 urywki:
" Solarium natomiast jest bezsprzecznie szkodliwe. Z tych samych powodów, z których szkodliwe jest promieniowanie słoneczne. Co prawda w solarium emitowana jest mniejsza ilość promieniowania najbardziej szkodliwego, niemniej jednak promienie opalające skórę w solarium, podobnie jak promienie słoneczne, powodują jej przedwczesne starzenie i mają działanie rakotwórcze. Osobiście odradzam korzystanie z solarium. Uważam, że skóra większości ludzi zamieszkujących naszą strefę klimatyczną jest przystosowana do takiej ilości promieniowania słonecznego, jakiej dostarcza nam natura i dodatkowe jej naświetlanie jest zbędne."
lek. med. Małgorzata Lech
I jeszcze link:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,53741,70663.html
> Co myślicie?
Zycze zakupu świetnego samoopalacza http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Jadja - 2005-01-08 15:39
Kiedyś byłam dosłownie kilka razy w solarium. Mam jasną cerę, dosyć duzo piperzyków i zapragnęłam choć troszkę się opalić. Z opalenizny nie wyszło NIC, za to po każdej wizycie miałam coraz więcej pieprzyków. Przestałam chodzić. Zaprzestałam mysli o solariowej opaleniźnie i kupiłam Sopot http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 15:51
2 załącznik(i/ów) Jadja napisał(a):
> Zaprzestałam mysli o solariowej opaleniźnie i kupiłam Sopot http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
W takim razie i ja chyba zostane przy Sopocie..
wklejam fotkę,jak po nim wyglądam...
nie wiem,czy to ładna opalenizna? może to jakieś omamy,ale wydaje mi się,że jestem bardzo słabo opalona,prawie wcale..
paamiętam-po solarium byłam bardzo opalona.
ale rzeczywiscie-pieprzykow więcej powstało.
Gonia1 - 2005-01-08 15:56
Mi się taka opalenizna podoba. Nie jest za ciemna ani za jasna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Pasuje do Twoich blond włosków. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 16:15
a misię wydaje,ze to za delikatna opalenizna :/
Gonia1 - 2005-01-08 16:20
Namietne_Usta napisał(a):
> a misię wydaje,ze to za delikatna opalenizna :/
W zasadzie Ty wiesz leiej bo zdjęcia, które przysłałaś, nie były robione w dziennym świetle. a skóra w sztucznym świetle wygląda na bardziej opaloną. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Ja w sumie mogę podpiąć się pod Twój temat, bo też bym chciała pogłębić opaleniznę... Po letnim opalaniu jakoś tak wyszło, że nogi mam bardziej opalone niż ramiona i dekold.... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif Z tym że ja na solarium wolę nie chodzić, bo biorę antybiotyki i Diane 35; to i to działa fotoalergicznie, wolę nie ryzykować...
A propos Sopotu, używałaś kremu do twarzy czy balsamu do ciała też?
Namietne_Usta - 2005-01-08 16:28
1 załącznik(i/ów) 1)światło dzienne.tylko obrzydliwie wyszlam,z zaskoczenia i jakos tak fuj.. ale kolor skory jest w swietle dziennym przeddstawiony.
2) nie uzywam kremu do twarzy sopot,ponieważ bardzo mi zatyka pory i wyskakują mi niespodzianki.
Używam balsamu na ciało i na twarz.
Używam przez 5 dni codziennie a potem bastuje.
Mariqa - 2005-01-08 16:31
hej piekna dziewczyno,
posłuchaj rad życzliwych wizażanek i nie leź do kroćset do solarium!
Po co? Jesteś ślicznotko jasną blondyneczką / kolor jasny popiel? to zimny odcień/. Pomyśl, taka sliczna gołębia główka, twarz będzie żółta jak u Mongolca http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Jeśli się zjarmolisz będzie to wygladać pretensjonalnie- natomiast jeśli przyciemnisz sie tak jak teraz samoopalaczem, troszki i bez przesady, to wygląda to pięknie!
Druga sprawa- kobitki tak maja- ile by nie chodziły sie opalać to zawsze uważają, ze sa blade to tak jak szczuplatek chce jeszce schudnąć. Nonsens!
Jesli mogę sobie jeszcze pozwolić na taką dygresję: Często dziewczyny przed ślubem nadużywają solarium a mają suknię slubną białą jak śnieg- dopiero stukną się w czółko jak zobaczą zdjęcia slubne. Absolutnie odradzam solarium, nie tylko ze względu na szkodliwość zdrowotną http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Gonia1 - 2005-01-08 16:37
Namietne_Usta napisał(a):
> Używam balsamu na ciało i na twarz.
> Używam przez 5 dni codziennie a potem bastuje.
To mam do Ciebie pytanie. Czy ten balsam działa też na skórę mniej opaloną? znaczy na takę LEKKO brązową... Bo chciałabym przyciemnić trochę te ramiona i dekold.....
Namietne_Usta - 2005-01-08 16:41
Ja nakładałam go na bladą skórę no i różnica jest taka,że wyglądam jak na tej fotce powyżej (ta przy oknie-robiona w dziennym).
więc chyba działa.
Gonia1 - 2005-01-08 16:45
A długo się wchłania ten balsam? Nie robi zacieków? Ponoć schodzi od razu przy następnym myciu? Czy to prawda?
Sorki, że zadaję tyle pytań, czytałam recenzje w KWC, ale są one dosyć skrajne. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 19:59
Hm..pisałam tutaj dwa posty,i zniknęły..
Czy zdążyłaś Gosiu przeczytać moja odpowiedz na twoje pytanie..?
Gonia1 napisał(a):
> A długo się wchłania ten balsam? Nie robi zacieków? Ponoć schodzi od razu przy następnym myciu? Czy to prawda?
> Sorki, że zadaję tyle pytań, czytałam recenzje w KWC, ale są one dosyć skrajne. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Gonia1 - 2005-01-08 20:23
Tak, przeczytałam. Jeden post był chyba, że czekasz 1/2 h żeby balsam się wchłonął, a w drugim chyba znowu pytałaś się o swoją opaleniznę (czy nie jest za jasne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ). A ja odpisałam,że wg mnie jest fajna. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ten mój wpis też zniknął. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 20:29
hihi.
ja pisałam też,że nie zmywa się za pierwszym myciem-[rzynajmniej mi! ja stosuje go 5 dni pod rząd,po czym cały tydzień stosuje tylko zwykly balsam i jakoś mi się trzyma,a oczywiscie się myje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
cenie go rowniez za to,ze po pierwsze nie robi zaciekow,kolor jest rowny!! a znam balsamy,ktore łapią łatwo nogi brzuch i ręcę a dekold i szyja pozostają blade wrr.to jest denerwujące.tutaj tego nie ma.barwi równo:-)
pozdrawiam
Gonia1 - 2005-01-08 20:34
Namietne_Usta napisał(a):
> hihi.
> ja pisałam też,że nie zmywa się za pierwszym myciem-[rzynajmniej mi! ja stosuje go 5 dni pod rząd,po czym cały tydzień stosuje tylko zwykly balsam i jakoś mi się trzyma,a oczywiscie się myje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
No to też czytałam. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif A czy u Ciebie daje on po pierwszym użyciu taki efekt jak samoopalacz? Bo niektóre dziewczyny pisały, że Sopot bardziej przypomina w działaniu samoopalacz niż balsam brązujący. DHA ma też na jednym z pierwszych miejsc w składzie...
Namietne_Usta - 2005-01-08 20:39
powiem Ci nawet Gosiu droga,że on mi daje efekt po 1 użyciu mocniejszy niż samoopalacz nivea sun touch,który ma DHA na 2 miejscu po wodzie więc wiesz;-)
dziwna opcja.
Ale nie jest to super opalenizna..
efekt jaki widnieje na moich zdjęciach to używanie sopotu przez 5 dni. czyli ścislej mówiąc 5 warstw.
A ty dotychczas jakich stosowałaś samoopalaczy?
Ja to dużo probowalam,zawsze wracam w sumie to sopotu,ale łudzę się,że może znajdę taki,który daje efekt chłodnego ciemnego brązu, a nie brzoskwini.
znasz może coś takiego?
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif
pozdrawiam
Gonia1 - 2005-01-08 21:53
Namietne_Usta napisał(a):
> powiem Ci nawet Gosiu droga,że on mi daje efekt po 1 użyciu mocniejszy niż samoopalacz nivea sun touch,który ma DHA na 2 miejscu po wodzie więc wiesz;-)
No to ja się boję... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Bo ja używałam tego samoopalacza w zeszłym roku: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4192
Możesz tam przeczytać moją recenzję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Jeśli ten Sopot jest taki mocny, to ja się obawiam smug http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon30.gif zwłaszcza np. na plecach, gdzie trudno jest kosmetyk rozsmarować... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
> dziwna opcja.
> Ale nie jest to super opalenizna..
A Ty znowu swoje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Mi się taka opalenizna podoba. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> efekt jaki widnieje na moich zdjęciach to używanie sopotu przez 5 dni. czyli ścislej mówiąc 5 warstw.
>
> A ty dotychczas jakich stosowałaś samoopalaczy?
> Ja to dużo probowalam,zawsze wracam w sumie to sopotu,ale łudzę się,że może znajdę taki,który daje efekt chłodnego ciemnego brązu, a nie brzoskwini.
> znasz może coś takiego?
> http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif
>
>
> pozdrawiam
Ja nie mam dużego doświadczenia z samoopalaczami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Zraziłam się do nich po tej Nivejce z linku. Boję się tych smug i nierównego schodzenia. Dlatego od jakiegoś czasu stosuję balsamy brązujące (są dla mnie "bezpieczniejsze" bo brązują stopniowo i dzięki temu nie ma smug). Stosowałam balsam Kolastyny ten nowy ale bez drobinek i Bielendy. Możesz poczytać moje oceny na KWC.Teraz kończy mi się kolejny balsam Bielendy i zastanawiam się nad innym... Chciałabym przede wszystkim "opalić" dekold, ramiona i ręce, bo, tak jak pisałam, po letnim opalaniu (także w solarium) mam brązowe nogi i brzuch, gorzej z "górą"). Po prostu lampa do twarzy u mnie dała niewielki efekt... A za 2 tyg. mam imprezę, gdzie będę prezentować dekold http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif dlatego chciałabym zdobyć tą opaleniznę. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 22:11
w takim razie mozliwe,ze Ci nie podpasuje..
Jednak sopot schodzi rowno.no ale wiesz..
ewentualnie mogłabyś go wymieszać z balsamem,ale mysle,ze spokojnie mozesz dokladnie go rozsmarowac samego.
Co do balsamów brązujących-stosowałam prawie wszystkie jakie są http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
najbardziej zadowoliła mnie tu starsza bielenda,nie ta nowa ujędrniająca tylko starsza, a takze lirene brazujaco-ujedrniajacy (jednak mocniejszy niz sopot) i kolastyna tez jest fajna oraz barwa ale to dla podtrzymania.
Polecam Ci również balsam SŁOŃCE Sorayi.
pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif\\
a ja bym chciala brązową opaleniznę......http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/baba.gif
Gonia1 - 2005-01-08 22:21
Zastanawiam się też nad tym Lirene...
Namietne_Usta - 2005-01-08 22:46
jest bardzo dobry.
moge go polecic tak samo jak sopot.
tyle,że sopot jest mocniejszy.dlatego ja uzywam go.
Gonia1 - 2005-01-08 22:50
Namietne_Usta napisał(a):
> jest bardzo dobry.
> moge go polecic tak samo jak sopot.
> tyle,że sopot jest mocniejszy.dlatego ja uzywam go.
A wyżej pisałaś, że Lirene jest mocniejszy niż Sopot...http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon21.gif Zamyślenie? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Namietne_Usta - 2005-01-08 23:28
Tfu!! zamiast mocniejszy miało być [i] droższy.
sorki,za wprowadzenie w błąd. tak ,bylam lekko rozkojarzona;-)
pozdrawiam.
Namietne_Usta - 2005-01-09 00:17
Wracając do tematu;-)-> solarium i pieprzyki
Namietne_Usta napisał(a):
> Dziewczyny,używam balsamu Sopot,jednak chciałabym troszkę bardziej tę opaleniznę pogłębić chodząc na solarium -10min/2 tyg czyli w sumie 20 minut w ciagu miesiaca.
> Jednak bardzo się boję,mam dużo pieprzyków i niewiem,czy mogę tak?
> Kiedyś chodziłam codziennie ,to bylo chore ale dawno już tak nie robie-wtedy mialam 15 lat i bylAM baardzo głupia.
> a teraz chcę rozważnie sobie zaplanować to solarium..
> Co myślicie?
>
>
> pozdrawiam
Czy mi to zaszkodzi?
i czy wogule poglębi tą opaleniznę,czy będzie to taki pic na wodę?
Czekam na odpowiedzi.
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Szarada - 2005-01-09 10:06
NIEEEEEEEEEEEEEEEEE ! Moja droga, według mnie jesteś dość mocno opalona, trochę więcej, a nie będzie to wyglądało dobrze. Uwierz mi, niewiele jest tak nieestetycznych rzeczy jak zbyt mocna opalenizna z solarium. Jak widzę te opalone w solarium w środku zimy panny, z przedwczesnymi zmarszczkami mimicznymi na twarzy, to przykro mi się robi. I to tak naprawdę, naprawdę nieładnie wygląda, tak sztucznie... Nie wiem, czemu taka okropna moda panuje w Polsce, za granicą tak nie ma.
Smoczyca - 2005-01-09 11:34
Popieram Szaradę - Namiętne_Usta, jesteś juz dość mocno opalona - a masz jasne włosy i dość delikatną urodę, myślę że w silniejszej opaleniźnie nie będziesz wyglądać dobrze - mnie też bardzo rażą mocno przypieczone dziewczyny w środku zimy...Ale pomijając kwestie estetyczne, opalanie skóry z pieprzykami to nie jest dobry pomysł - zawsze powinno się je zakrywać, a solarium unikać, bo tam opalają przede wszystkim najbardziej złowrogie UVA, te ktore są wlaśnie powodują powstawanie nowotworów. Lekarze przeiwdują że za parę lat najczęstszym typem nowotworu będzie właąśnie czerniak, Szwedzi bodajże zastanawiają się nad ustawowym zakazaniem solariów, bo ten naród ma problemy z tym nowotworem, a przy ich bardzo jasnym fototypie są podatni bardzo.
Nie chciałam Cię straszyć, tylko przestrzec - najlepiej przeczytaj artykuły Basi na temat promieniowania w biochemii urody. Zauważyłam że duża część Twoich postów to pytania związane z samoopalaczami, balsamami brązującymi, teraz solarium - może warto sie zastanowić czy przypadkiem chęć poprawienia koloru skóry nie przerodziła się u Ciebie w coś silniejszego - nie wiem czy słyszałaś kiedykolwiek o tanoreksji? Ja słyszałam i miałam wśród znajomych taką osobę, bardzo ciężki przypadek...
agabil1 - 2005-01-09 11:47
ja też odradzam...
Mam jasną karnację,którą bardzo lubię,jednak za namową męża poszłam kilka razy do solarium przed Sylwestrem i żałuję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif jak oglądam zdjęcia z zabawy sylwestrowej ,to się wkurzam-wyglądam jak mulatka-za ciemno http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif Wolę być bledziuszkiem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
co do spraw technicznych-pieprzyki zaklejałam małymi plasterkami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
bunny-pie - 2005-01-09 11:58
dziewczynki kochane,
co to jest to DHA w samoopalaczach? bo ja w moim tego skladnika nie mam. moze jedna z was mi wytlumaczy?
pozdrawiam, Tinkerbell http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon33.gif
natii4 - 2005-01-09 12:13
Wiem,że solarium jest szkodliwe,ale mam za kilkanaście dni studniówkę i się wybieram na opalanie,bo niestety nie potrafię dobrze rozsmarowywać balsamów czy samooplaczy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif A co gorsza po tym balsamie Ziaji wyglądam jak bym miała żółtaczkę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif
Kolor sukni i make-upu niestety za bardzoooooo podkreśla moją bladziznę i się muszę wybrać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Namietne_Usta - 2005-01-09 12:38
W takim razie nawet taka częstotliwość odpada.
Racja,nie będę chodziła na solarium,ostatnio czytając artykuł się bardzo przestraszyłam ale myslalam,ze moze to 20minnic nie zrobi,no ale w koncu kazda jedna minuta moze zwiekszyc ryzyko raka.
Smoczyco-co do tanoreksji..
Ja mam np.takie uczucie,że jestem nie opalona,albo bardzo mało.
Niektórzy mi mowia,ze jestem a nie ktorzy mi mówią,że jestem blada.
Zastanowilam się i w sumie moze nie mam sie co przejmowac tymi opiniami,ponieważ wyraziła ją siostra mojego chlopaka,która wygląda jak mulatka-dosłownie. Jakby nie miala jasnych blond wlosow,tylko ciemne-pomyślałabym,ze napewno jest z tych cieplejszych klimatów. Własnie ona mi powiedziala,ze powinnam się opalić..
może przerzuciła na mnie część swojego zamiłowania do opalonej skóry??
Dziękuje wam za rady.
pozdrawiam
agabil1 - 2005-01-09 12:39
5 załącznik(i/ów) mnie kosmetyczka poleciła emulsję (do kupienia w solarium) z efektem brązującym,dlatego nie przypiekłam się w ogóle ,tylko od razu zrobiłam się brązowa...teraz czekam z utęsknieniem jak mi zejdzie opalenizna.
Załączam fotki-straszne(na jednym zdjęciu mam zółtą szyję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif ale to od światła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif )
Namietne_Usta - 2005-01-09 12:47
Mi się bardzo tu podobasz!!
jesteś taka brązowiutka..chyba żadnym samoopalaczem nie da się takiego efektu osiągnąć..prawda..?
Teraz jak napisałaś o tej
'żółtej' szyji,zaczełam sie obawiac,czy ja niejestem taka żółta.?
Namietne_Usta - 2005-01-09 12:59
DHA jest to składnik który wchodząc w reakcje z nasza skorą,ma za zadanie ją zabarwić.
w składzie możesz go mieć zapisanego jako : dihydroxyacetone
.
mozliwe tez,ze masz samoopalacz z Erytrulozą,która również "opala" ale podobnież nie wydziela nie przyjemnego zapachu,jak DHA.
pozdrawiam
Smoczyca - 2005-01-09 13:02
Tinkerbell - DHA to najczęstszy składnik balsamów brązuwących i samoopalaczy - pełna nazwa to dihydroxyacetone - wchodzi w rekację z aminokwasami znajdującymi się we warstwie rogowej naskórka, powodując zabarwienie skóry na beżowo brązowy kolor. DHA daje ten niemiły zapach i może powodować zżółknięcie skóry (zalezy to zdaje się od tych aminokwasów). Ostatnio pojawia się coraz więcej samoopalaczy z erytrulozą - też cukier - ale działa wolniej, daje trwalszy kolor, ale bardziej naturalny i równomierny, nie śmierdzi. Tinkerbell nie wiem czego używasz, jednym z pierwszych takich był samoopalacz Decleora (sama miałam wieki temu).
bunny-pie - 2005-01-09 13:06
super, dziekuje
a jak chcesz sie opalic na chlodny brad (jak skorupa orzecha wloskiego) to moze spróbój od biotherma sunfitness (moze dostaniesz gdzies próbke http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ), bo ja nigdy nie wygladam jak brzoskwinia.
pozdrawiam
Namietne_Usta - 2005-01-09 13:12
Tinkerbell- ja wyglądam tak jak na zdjęciach,a chcialabym,żeby był to chłodny odcień brązu.
Czy ten samoopalacz o którym wspominasz..jest drogi? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
bunny-pie - 2005-01-09 13:14
smoczyco,
uzywam Biotherm sunfitness i ten DHA jest na piatym miejscu.
a takie pytanie: mam w skladnikach tez CARAMEL, co on daje (sorry niestety sie nie znam na skladnikach i moze to moje pytanie troszke smieszne http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif )
Namietne_Usta - 2005-01-09 13:14
yyy..a może coś tańszego ?;-)
bunny-pie - 2005-01-09 13:20
ja zaplacilam za niego 20€ http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif , dlatego bedzie lepiej jak poprosisz o próbke, zebys czasami czegos nie kupila, co ci nie odpowiada. moze on bedzie sie inaczej zachowywal na twojej skórze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif . ja jestem dosyc zadowolona, acha i po nalozeniu masz odrazu brazowa twarz, bo ma juz lekki kolorek i takie opalizujace drobinki ( nie brokat! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ), po godzinie masz skóre "opalona"
Namietne_Usta - 2005-01-09 13:21
http://www.wizaz.pl/chemia/view.php?id=1362
bunny-pie - 2005-01-09 13:22
dziekuje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
sorry ze sama na to nie wpadlam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Namietne_Usta - 2005-01-09 13:22
ja narazie chłodny brązik uzyskalam tylko po solarium.
a zsamoopalaczy to najlepszy dla mnie sopot.
Gonia1 - 2005-01-09 14:02
Nie gniewaj się, Aguś, ale rzeczywiście ta opalenizna wg mnie wygląda zbyt nienaturalnie... Mogłaby być o ton jaśniejsza. Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
natii4 - 2005-01-09 17:08
No rzeczywiście,gdyby porównać twoje zdjęcie Aga przed solarium to ładniej wyglądasz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Gonia1 - 2005-01-10 09:16
Namietne_Usta napisał(a):
> w takim razie mozliwe,ze Ci nie podpasuje..
> Jednak sopot schodzi rowno.no ale wiesz..
> ewentualnie mogłabyś go wymieszać z balsamem,ale mysle,ze spokojnie mozesz dokladnie go rozsmarowac samego.
A jak miałabym go rozsmarować z balsamem? Tzn. najpierw nałożyć balsam a potem Sopot? Jak długo miałabym czekać po nałożeniu balsamu, żeby nałożyć Sopot?
agabil1 - 2005-01-10 10:26
wiesz...faktycznie jest za ciemna,ale odcień nie jest tak bardzo nienaturalny-tam ,gdzie były robione zdjecia,było takie bursztynowo-pomarańczowe światło i ono sporo przekłamuje.
Ale i tak czekam aż zejdzie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif
ma75 - 2005-01-10 17:07
No to ja mam jeszcze pytanko: możecie mi polecić jakiś
balsamik z erytrulozą zamiast DHA? Najlepiej z niskiej
albo średniej półki... Nie miałam pojęcia, że w ogóle
mogą być balsamy brązujące nie śmierdzące... Do tej
pory używałam Sopotu, ale nie za często, bo ten zapach
jest dla mnie koszmarem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Nie mogę się posmarować
na noc, bo nie mogę zasnąć, w dzień - tylko jak siedzę w
domu... bleeeee http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif
Gonia1 - 2005-01-11 20:56
Podciągam pytanie do Namiętnych Ust. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif
Namietne_Usta - 2005-01-12 13:30
Gonia1 napisał(a):
> Namietne_Usta napisał(a):
> > w takim razie mozliwe,ze Ci nie podpasuje..
> > Jednak sopot schodzi rowno.no ale wiesz..
> > ewentualnie mogłabyś go wymieszać z balsamem,ale mysle,ze spokojnie mozesz dokladnie go rozsmarowac samego.
>
>
> A jak miałabym go rozsmarować z balsamem? Tzn. najpierw nałożyć balsam a potem Sopot? Jak długo miałabym czekać po nałożeniu balsamu, żeby nałożyć Sopot?
najpierw balsam,poczekać aż wchłonie,po czym sopot.
pozdrawiam:-)
Gonia1 - 2005-01-14 08:15
Witam ponownie. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Jednak kupiłam ten balsam Erisa. Wczoraj wieczorem się nim posmarowałam. Zadziwiające jest to, że ma ładny zapach i w ogóle nie czuć DHA! A brązik wyszedł taki ładny, na razie delikatny, bez żadnych zacieków. Mam nadzieję, że kiedy posmruję się tym balsamem kilka dni pod rząd, opalenizna pogłębi się. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
 |
| Cytat Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966) Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron |