Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Ten jedyny
Vicky_83 - 2009-09-13 18:43 Ten jedyny Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) Aninek - 2009-09-13 18:50 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) Ja miałam odwrotne uczucie-w stosunku do mojego eks-że nie będzie ojcem moich dzieci:Di dlatego to eks;) Ale jeśli masz takie uczucie...podobno należy ufać intuicji. irmusiek - 2009-09-13 18:50 Dot.: Ten jedyny hmmm ciężkie pytanie ; D kiedy ja poznałam swojego aktualnego chłopaka (a było to ponad 2,5 roku temu), czułam, że będzie to ktoś ważny, poważny dla mnie ; ) hmm co do ojca moich dzieci - w tej roli go baaardzo dobrze widze ;P jako męża tym bardziej ; P także istnieje coś takiego, jak przeczucie ; ) tylko nie napalaj sie na początku, żeby gościa nie wystraszyć ; P Sunflower25 - 2009-09-13 18:50 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) Niedawno moja koleżanka dokładnie tak określiła swojego faceta, że to właśnie ten, który będzie jej mężem i ojcem jej dzieci. Zdziwiłam się odrobinkę, ale cieszę się, że wreszcie trafiła na TEGO odpowiedniego. Ja też o swoim tak myślałam, ale teraz to już sama nie wiem. Ale mówisz o swoim facecie, czy nowo poznanym? JoannM - 2009-09-13 18:56 Dot.: Ten jedyny Tzn nie na poczatku, dopiero jak sie poznalismy itd to rzeczywiscie mialam takie uczucie, ze to wlasnie to, ze chce z nim zalozyc rodzine, i naprawde silne uczucie ze nie mozna juz sie bardziej kochac. Ze nasza milosc przetrwa absolutnie wszystko! Ale abstrahujac, jakos nie bardzo wierze w intuicje. Uczucie uczuciem, ale zycie pokaze czy jestescie sobie pisani ;) Vicky_83 - 2009-09-13 18:58 Dot.: Ten jedyny Poznałam kogoś całkiem niedawno i najlepsze jest to ze jak go tylko zobaczyłam to zaczęło mi się wydawać ze to on.Nie chce się zbytnio nastawiać ani napalać.Jestem po 3 poważnych i dłuuugich związkach.Nie wiem czy to moje przeczucie czy wytwór wyobraźni. Jak tylko go zobaczyłam to poczułam że mogłby być moim mężem i ojcem moich dzieci, z każdym spotkaniem dodatkowo utwierdzam się w tym. Niesamowite uczucie.... milenka22 - 2009-09-13 19:04 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14222060) Poznałam kogoś całkiem niedawno i najlepsze jest to ze jak go tylko zobaczyłam to zaczęło mi się wydawać ze to on.Nie chce się zbytnio nastawiać ani napalać.Jestem po 3 poważnych i dłuuugich związkach.Nie wiem czy to moje przeczucie czy wytwór wyobraźni. Jak tylko go zobaczyłam to poczułam że mogłby być moim mężem i ojcem moich dzieci, z każdym spotkaniem dodatkowo utwierdzam się w tym. Niesamowite uczucie.... Mysle, ze moze cos w tym byc:) zycze szczescia i gratuluje i pocichutku zazdroszcze Sunflower25 - 2009-09-13 19:08 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14222060) Poznałam kogoś całkiem niedawno i najlepsze jest to ze jak go tylko zobaczyłam to zaczęło mi się wydawać ze to on.Nie chce się zbytnio nastawiać ani napalać.Jestem po 3 poważnych i dłuuugich związkach.Nie wiem czy to moje przeczucie czy wytwór wyobraźni. Jak tylko go zobaczyłam to poczułam że mogłby być moim mężem i ojcem moich dzieci, z każdym spotkaniem dodatkowo utwierdzam się w tym. Niesamowite uczucie.... Hehe no to zazdroszczę!!;) Jeżeli tylko nie będziesz się mocno na to nastawiać i na siłę do tego dążyć. Może trafiłaś właśnie na tego człowieka, który jest na tym świecie dla Ciebie :p: (przeznaczenie czy jak to nazwać :rolleyes:). Szczęściara z Ciebie! Trzymam kciuki i pozdrawiam Vicky_83 - 2009-09-13 19:19 Dot.: Ten jedyny Rany Dziewczyny bo jeszcze zapeszycie,hihi:) Zawsze zastanawiałam się czy to możliwe? To jest takie niesamowite uczucie,dlatego zastanawiałam się czy któraś z Was już tak miała, bo ja jeszcze nigdy i nie wiem czy to co czuje to moje chęci i wyobraźnia czy właśnie "to uczucie". foremka001 - 2009-09-13 19:31 Dot.: Ten jedyny Nie ja nigdy tak nie miałam :) Nawet jak poznałam mojego obecnego TŻ z którym jestem od prawie 4 lat, to na 2-3 spotkaniu pomyślałam, że pewnie za rok nie będziemy się już znać. Ale czas leci i teraz jak najbardziej czuję i wiem, że chcę żyć...przeżyć wszystko razem z nim :) pettiteAngel - 2009-09-13 19:32 Dot.: Ten jedyny Zazdroszczę.. :prosi: vainilla - 2009-09-13 19:35 Dot.: Ten jedyny ja miałam przeczucie, ale może nie az takie. Weszłam do nowej pracy, zobaczyłam JEGO i w ułamku sekundy pomyślałam -> to będzie mój kolejny facet, pomyślałam tak mimo że mi się nie spodobał! kiedy już myślalam że się pomyliłam, odezwał się i wiecie co? miałam rację;) zielona87 - 2009-09-13 19:44 Dot.: Ten jedyny zazdroszczę... i życzę żeby przeczucia były słuszne:) czarownica jaga - 2009-09-13 20:12 Dot.: Ten jedyny Ja tak miałam:), to było niesamowicie silne uczucie, że to właśnie TEN. Dzisiaj jesteśmy dobre kilka lat po ślubie:) Myślę, że warto ufać intuicji. shockwaves - 2009-09-13 20:27 Dot.: Ten jedyny Hah, miałam i to nie raz :d to było na tyle głupie, że już z tego wyrosłam, nie mam za grosz intuicji w tych sprawach. kamila2006 - 2009-09-13 20:38 Dot.: Ten jedyny do tanga trzeba dwoja. to z ety masz takie checi i marzenia nie znaczy ze on mysli to samo. jak to mowia lepiej nie planowac zeby sie nie rozczarowac a milo jest sie pozytywnie zaskoczyc. zycze szczescia ale lepiej takie plany odstawic na bok tym bardziej ze to sam poczatek madmuazelle - 2009-09-13 21:37 Dot.: Ten jedyny Ja poczułam nie wtedy kiedy zaczeliśmy się spotykać,gdy byliśmy już razem,głownie poczułam że to ten jedyny jak zamieszkaliśmy razem,kiedy tż mi się oświadczył i teraz kiedy planujemy ślub na wrzesien 2010. :love: Taak,czuje że to ten jedyny,ten z którym chce mieć dziecko/i i się zestarzeć. Jestem bardzo szczęśliwa,utwierdzam się codziennie :D Ivi 1988 - 2009-09-13 21:40 Dot.: Ten jedyny ten chlopak z ktorym randkuje jest tak fajny z wygladu iz charakteru, i tak podobny do mnie:brzydal:, ze mysle,ze to moze byc to:rolleyes: zobaczymy;) :rolleyes: a jak by mi sie kiedys oswiadczyl, to ja bardzo chetnie...:ehem:;) taaaak tylko na marginesie:rolleyes::-) zagubiona89r - 2009-09-13 22:14 Dot.: Ten jedyny Ja to znam trochę na odwrót. Swoim obecnym Tż na początku byłam średnio zainteresowana, potem się rozkręciło potem się zakochałam i dziś wiem, że to ten. A on mówi, że w momencie jak mnie zobaczył (kolega faceta koleżanki czekali na mnie przed klubem) a wiec w momencie jak mnie zobaczył to wiedział, że to to... A im dłużej ze mną przebywał tego wieczoru tym bardziej był tego pewien. Tydzień później byliśmy już parą:P I jesteśmy nią już 14 miesięcy:) I planujemy życie razem:D MissBella86 - 2009-09-13 22:19 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Miałam tak, że poznałam chłopaka ponad rok temu, trochę się z nim spotykałam i z każdym dniem przeczucie coraz bardziej mówiło mi, że to jest właśnie "ten jedyny", moja druga połówka. A potem ktoś się wtrącił i kontakt z nim zaczął się urywać aż się praktycznie totalnie urwał :( Moje przeczucia jednak się nie zmieniły i intuicja nadal mi podpowiada, że to właśnie "on" chociaż się nie widzimy teraz w ogóle. Ja jednak wiem, że to "ten". nicegirl - 2009-09-14 06:17 Dot.: Ten jedyny Jestem z moim TŻtem troche ponad 9 miesięcy, jest to mój tak naprawdę pierwszy poważny związek.TŻ jest pierwszym facetem przy którym czuje się dowartościowana i po prostu kochana:ehem: Czasami tam w rozmowach przewija się ślub, dzidzia:p:ale wszystko jeśli już dopiero za kilka lat:ehem: suszarka - 2009-09-14 08:06 Dot.: Ten jedyny nie, nie miałam takiego uczucia. :) weronikka - 2009-09-14 08:42 Dot.: Ten jedyny Różnie to z tym bywa - ja np przeżyłam miłość pd pierwszego wejrzenia z obecnym TZ od razu poczułam ze to TEN. Niektórzy za to z początku się nie znoszą, lub nie czują TEGO a później sa szczęśliwymi małżeństwami. Najlepiej się upewnić czy to TEN poprzez zwykłe bycie ze sobą. Jeżeli po kilku latach dalej się kochacie i nie ma większych problemów, jakoś się dogadujecie myślę, że dopiero wtedy można śmiało twierdzić czy to ON czy nie ON aamaro - 2009-09-14 08:54 Dot.: Ten jedyny Miałam:jupi: Pięć lat temu przyszłam z pierwszej randki i powiedziałam mojej mamie że poznałam swojego Męża:D Reakcja: mama popukała się w czoło, uśmiechneła i nie skomentowała:D No a 25 lipca tego roku właśnie był ten cudowny dzień, kiedy ja i mój kochany TŻ staneliśmy na ślubnym kobiercu:ehem: Więc Autorko, czasami warto ufać swojej intuicji;) charlotte11 - 2009-09-14 10:18 Dot.: Ten jedyny z moim tż spotykamy sie krótko, 2 miesiące. ale... moja mama zawsze mówiła, że to sie wie. że kiedy spotkasz odpowiednią osobe po prostu wiesz że to ta. :) sama tego doświadczyła. nie sądziłam że tez tak bede miałą. :) przed tż spotykałam sie z innymi mężczyznami, ale dopwiero gdy go poznałąm... wiedziałam. po prostu wiedziałam. długo dojrzewalimy do tego aby byc ze sobą, na poczatku na stopie przyjacielskiej. a potem on wyznał że autentycznie wystraszył sie swoich uczuć, potrzebowął czasu bo chciał sie w nich upewnić. swoją drogą... ja też go potrzebowałam:) co do planowania wspólnej przyszłości ja jestem bardziej ostrożna, natoiast ostatnio usłyszłam od tż, że chciałby założyć taką własnie rodzine ze mną... niesamowicie coś takiego usłyszeć. :) Dotka90 - 2009-09-14 10:56 Dot.: Ten jedyny A ja w to nie wierzę. Że się czuje, że to 'ta' osoba. wsiowy_gupek - 2009-09-14 11:13 Dot.: Ten jedyny Nie, nigdy:P Dopiero z czasem gdy poznałam lepiej swojego TŻa moge coś takiego powiedzieć, bo okazał się naprawde dobrym, wyrozumiałym, troskliwym i odpowiedzialnym człowiekiem i co najważniejsze kochającym mnie..:) _Novotna_ - 2009-09-14 13:31 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) kiedy poznałam obecnego TŻta to miałam takie uczucie, niestety w miare jak znajomość się pogłębiała uczucie prysło jak mydlana bańka :rolleyes: suzyyy - 2009-09-14 15:01 Dot.: Ten jedyny hmm gdy byłam z moim eks, to on czesto napominał o tym ze chciałby załozyc ze mna rodzinei byc razem do konca zycia. A mnie to poprostu przerażało:D starałam sie uciekac od tego typu rozmow... teraz jestem juz z kims innym i czuje ze to własnie TEN;) juz nie przeraza mnie wizja dotyczaca slubu, posiadania z nim dzieci bo poprostu czuje ze to odpowiedni facet i marze o tym zeby własnie taka przyszłosc nas czekała;) ale tez nie chce zapeszac i planowac czegos z wielkim wyprzedzeniem bo nie na tym to polega:) zobaczymy co zycie przyniesie;) Ivi 1988 - 2009-09-14 15:10 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Dotka90 (Wiadomość 14230799) A ja w to nie wierzę. Że się czuje, że to 'ta' osoba. tez tak mysle. Wierze w bratnie dusze:brzydal::ehem: uparta Marti - 2009-09-14 15:39 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Dotka90 (Wiadomość 14230799) A ja w to nie wierzę. Że się czuje, że to 'ta' osoba. zgadzam sie z tym:ehem: ja nie miałam nigdy takiego uczucia.pomimo,że byłam zakochana straaasznie to nigdy nie pomyślałam zeby mieć z nim dzieci.:nie: I Sleeping Sun I - 2009-09-14 20:51 Dot.: Ten jedyny ja miałam :)raz.To było głębokie przekonanie.Jednak nie spełniło się i się nie spełni.Już wiem,że nigdy nie będę myślała tak o kimś dopóki ten fakt się nie dokona. Vicky_83 - 2009-09-14 23:04 Dot.: Ten jedyny Rzeczywiście chyba najlepiej zachować zdrowy dystans. Tylko to takie dziwne uczucie....znam go troszke,niedługo, a czuje że to mógłby być właśnie on.Być może tak b.tego chce, ale nigdy tak nie miałam z nikim a byłam w 3 poważnych związkach i różnych przelotnych. To bardzo dziwne a zarazem niesamowite uczucie:) Taco - 2009-09-15 01:49 Dot.: Ten jedyny Kiedyś myślałam, że z eksem spędzę całe życie. Nasz związek był całkiem udany... do czasu ;) Na początku nie zwróciłam na niego uwagi. Chemia przyszła kiedy mieliśmy sposobność ze sobą porozmawiać. Zaczęliśmy się spotykać, kiedy byłam 17-latką, więc miałam wizję szczęśliwej rodzinki z nim w roli męża. (ale było, mineło) Teraz jestem z innym facetem, którego strasznie kocham. Na początku byliśmy zdystansowani. Oboje niedługo przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu związku skończyliśmy długoletnie relacje (ja ponad 3-letnią, on prawie 4-letnią). Nie rozmawialiśmy o przyszłości, nie planowaliśmy nic. Wcześniejsze miłosne zawody zrobiły swoje. W tym momencie (jesteśmy ze sobą 8,5 miesiąca) jest już inaczej. Wierzymy, że możemy być ze sobą długo. Mamy taką nadzieję. Ale niczego nie wiemy na 100%. Jednak cieszę się, że przełamaliśmy już pewne bariery i nie boimy się planować i rozmawiać na temat wspólnej przyszłości. :) Może się uda! Ivi 1988 - 2009-09-21 09:55 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Taco (Wiadomość 14244881) Kiedyś myślałam, że z eksem spędzę całe życie. Nasz związek był całkiem udany... do czasu ;) Na początku nie zwróciłam na niego uwagi. Chemia przyszła kiedy mieliśmy sposobność ze sobą porozmawiać. Zaczęliśmy się spotykać, kiedy byłam 17-latką, więc miałam wizję szczęśliwej rodzinki z nim w roli męża. (ale było, mineło) Teraz jestem z innym facetem, którego strasznie kocham. Na początku byliśmy zdystansowani. Oboje niedługo przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu związku skończyliśmy długoletnie relacje (ja ponad 3-letnią, on prawie 4-letnią). Nie rozmawialiśmy o przyszłości, nie planowaliśmy nic. Wcześniejsze miłosne zawody zrobiły swoje. W tym momencie (jesteśmy ze sobą 8,5 miesiąca) jest już inaczej. Wierzymy, że możemy być ze sobą długo. Mamy taką nadzieję. Ale niczego nie wiemy na 100%. Jednak cieszę się, że przełamaliśmy już pewne bariery i nie boimy się planować i rozmawiać na temat wspólnej przyszłości. :) Może się uda! Wiesz,mam bardzo podobnie teraz jak Ty. Mam za soba dlugi zwiazek,ktory bardzo mnie rozczarowal plus "po drodze" pare beznadziejnych i teraz naprawde nie umiem tak latwo sie przelamac na "milosc" i plany na przyszlosc- poznalam niedawno fajnego faceta. ale boje sie milosci! I tez mam dystans, tez nic nie planujemy, cieszymy sie soba na razie bardzo...zobaczymy, co ma byc,to bedzie;) A jednak to prawda,ze po zlamanym sercu czlowiek sie bardziej kontroluje:o english_blackberry - 2009-09-21 10:28 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) ja tak mam odkąd poznałam mojego Tż'ta :) to wspaniały człowiek i chętnie widziałabym Go w roli mojego partnera na całe życie i ojca moich dzieci (wspaniałe byłyby małe kopie Jego! ). Pozostaje tylko pytanie... czy On mnie tak widzi? :D czasem mówi o wspólnej przyszłości coś, ale jak będzie zobaczymy:rolleyes: lachryma - 2009-09-21 10:36 Dot.: Ten jedyny tak miałam, coś takiego (nadal mam, po prawie 5 latach) dość szybko- bo po jakimś miesiący związku z moim tżtem:) była to czysta wewnętrzna pewność, która nadal trwa. raz pamiętam- jeszcze na początku naszego związu, tż napisał mi w nocy smsa o treści "to Ty" :jupi: kolli87 - 2009-09-21 10:38 Dot.: Ten jedyny ja mam wlasnie teraz takie uczucie:P to moj juz ktorys z kolei Tż-et ale nigdy wczesniej tak nie mialam i nie wiedzialam czy to moje wlasne cialo mi plata figle czy te motylki w brzuchu i przeczucie ze to ten jest prawda:P obojgu nam sie wydaje ze trafilismy w 10, ale to dopiero pol roku wiec emocje jeszcze nie opadly ale ciekawa jestem jak sie to rozwinie i czy zyska kiedys etykietke "eks" czy mze "maz":D:D english_blackberry - 2009-09-21 10:45 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez lachryma (Wiadomość 14354616) raz pamiętam- jeszcze na początku naszego związu, tż napisał mi w nocy smsa o treści "to Ty" :jupi: jak miło :) ja bardzo lubię, jak On mówi o naszej wspólnej starości :D ale czy to w żartach czy poważnie trudno stwierdzić. W każdym bądź razie miłe jest dla mnie to, że stara się bym z Jego rodziną czuła się jak ze swoją własną :) misiskuku - 2009-09-21 18:28 Dot.: Ten jedyny tak to można wyczuć ;) i ja pierwszy raz w życiu naprawdę to czuję! i mój Tż też! dość szybko się w sobie zakochaliśmy i dość szybko padły te słowa.. i jest wspaniale :) Moii - 2009-09-21 22:39 Dot.: Ten jedyny Jestem tuż po nieudanym związku, wcześniej byłam z mężczyzną, który miał być miłością życia. Straszna ze mnie racjonalistka, nie wierzę w miłości od pierwszego wejrzenia, intuicję, przeczucia, czy tez przeznaczenie. Żeby w pełni opisać sytuację, dodam, że jestem bardzo zniechęcona do związków, i po wcześniejszych doświadczeniach 100 razy pomyślę, zanim wplączę się w nowy. Zresztą, jestem osobą, która nawet nie wie, czy chce zakładać rodzinę. Niedawno poznałam znajomego znajomych, przy drugim spotkaniu przeleciała mi przez głowę myśl "Będziesz mężem mym:)". On wpadł od razu. A ja nie jestem zakochana, ale po prostu poczułam, że tak właśnie będzie, że wszystko jest kwestią czasu. Po prostu nie teraz, za szybko od ostatniego rozstania. Kłóci się to z moim racjonalizmem strasznie, sama nie wiem, co o tym myśleć. Mam dysonans:). MissHuffy - 2009-09-22 00:36 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Taco (Wiadomość 14244881) Kiedyś myślałam, że z eksem spędzę całe życie. Nasz związek był całkiem udany... do czasu ;) Na początku nie zwróciłam na niego uwagi. Chemia przyszła kiedy mieliśmy sposobność ze sobą porozmawiać. Zaczęliśmy się spotykać, kiedy byłam 17-latką, więc miałam wizję szczęśliwej rodzinki z nim w roli męża. (ale było, mineło) Teraz jestem z innym facetem, którego strasznie kocham. Na początku byliśmy zdystansowani. Oboje niedługo przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu związku skończyliśmy długoletnie relacje (ja ponad 3-letnią, on prawie 4-letnią). Nie rozmawialiśmy o przyszłości, nie planowaliśmy nic. Wcześniejsze miłosne zawody zrobiły swoje. W tym momencie (jesteśmy ze sobą 8,5 miesiąca) jest już inaczej. Wierzymy, że możemy być ze sobą długo. Mamy taką nadzieję. Ale niczego nie wiemy na 100%. Jednak cieszę się, że przełamaliśmy już pewne bariery i nie boimy się planować i rozmawiać na temat wspólnej przyszłości. :) Może się uda! :kciuki: odnośnie wątku, czuję to teraz! kocham mojego tż z całego serca i chcę żeby było tak zawsze:) blackbird - 2009-09-22 08:35 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) miałam raz jeden jedyny,dzis jest moim mężem , mamy dziecko - może to zbieg okoliczności a może intuicja ^^ hania811 - 2009-09-22 08:48 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14222476) Rany Dziewczyny bo jeszcze zapeszycie,hihi:) Zawsze zastanawiałam się czy to możliwe? To jest takie niesamowite uczucie,dlatego zastanawiałam się czy któraś z Was już tak miała, bo ja jeszcze nigdy i nie wiem czy to co czuje to moje chęci i wyobraźnia czy właśnie "to uczucie". Możliwe:D Ja widziałam to praktycznie od pierwszej "randki" z moim dzisiaj już mężem. Odkąd jesteśmy razem codziennie zasypiam otulona szczęściem:) naku - 2009-09-22 11:56 Dot.: Ten jedyny A ja moze odpowiem z troche innej strony..... Kiedys, lezac obok mojego obecnego exa, wtulona w jego silne ramie i upojona szczesciem uslyszalam jak szepcze mi do ucha: "moglbym tak spedzic z toba reszte zycia, a nawet chcialbym, a przeciez chciec to moc" Ja-zakochana, on-zakochany. Juz pol roku nie jestesmy razem. Milosc od pierwszego wejrzenia..?- mam nadzieje ze taka istnieje. A jezeli istnieje, to moim zdaniem jest slaba i nietrwala. wiolkaa85 - 2009-09-22 12:14 Dot.: Ten jedyny Tez czulam. Ale nie wyszlo. Niemniej ciesze sie Twoim szczesciem:D shena - 2009-09-22 12:22 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14221711) Drogie dziewczyny, mam do Was pytanie, czy kiedykolwiek miałyście uczucie spotykając faceta ze to jest właśnie "on" i ze to właśnie "on" będzie ojcem Waszych dzieci i mężem? Pytam Was bo b.ważne są dla mnie Wasze doświadczenia. Pierwszy raz w życiu mam takie uczucie:) B.Was prosze o opinie:) Ja tak miałam. Wielka miłość, byliśmy razem 3 lata. Teraz to jest już eks. Ale jesli to przeznaczenie to może jeszcze kiedys będziemy razem...ale wątpie. Rozpadło się i koniec a ja nie lubie wracac do tego co było. allebazi - 2009-09-22 20:58 Dot.: Ten jedyny kiedyś kilka lat temu przyprowadziłam pierwszy raz mojego chłopaka do domu. Moja ciocia powiedziała mi później że to napewno będzie Ten. Ciocia niestety zmarła, a my planujemy ślub za kilka miesięcy. Szkoda że ciocia tego nie zobaczy... martuska2o - 2009-09-22 21:47 Dot.: Ten jedyny Miałam tak. Byłam pewna ze to TEN i że ja to TA. I po 3 wspólnych latach 3 miesiące temu poleciał do innej... Szkoda słów. Tęsknie! Vicky_83 - 2009-09-22 23:50 Dot.: Ten jedyny Widze że ile osób tyle opinii:) A ja mam już problem,spotykamy sie miesiąc.Dziwne to wszystko,on stawia taką bariere a mimo wszystko sam mnie pocałował i wciąż sie ze mną spotyka. Problem w tym że nie ma miedzy nami zadnej fizycznośći-nie potrafi mnie przytulić objąć,złapać za reke...jedyne co to dłuuugie rozmowy i namietne buziaki na dobranoc.Dodatkowo tysiące przyjemnych smsów a na żywo zupełnie nic. Dałam mu ostatnio do zrozumienia że nawet nie wiem tak naprawde czy jest mną zainteresowany,napisał mi wtedy że jest zdziwiony moim smsem i że chyba coś go ominęło.Jesli ja sie nie odzywam to on rzadko sam z siebie,jeśli już sie odezwe to odrazu pada tysiące propozycji spędzenia czasu razem. O co chodzi? allebazi - 2009-09-23 08:33 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez Vicky_83 (Wiadomość 14388501) Widze że ile osób tyle opinii:) A ja mam już problem,spotykamy sie miesiąc.Dziwne to wszystko,on stawia taką bariere a mimo wszystko sam mnie pocałował i wciąż sie ze mną spotyka. Problem w tym że nie ma miedzy nami zadnej fizycznośći-nie potrafi mnie przytulić objąć,złapać za reke...jedyne co to dłuuugie rozmowy i namietne buziaki na dobranoc.Dodatkowo tysiące przyjemnych smsów a na żywo zupełnie nic. Dałam mu ostatnio do zrozumienia że nawet nie wiem tak naprawde czy jest mną zainteresowany,napisał mi wtedy że jest zdziwiony moim smsem i że chyba coś go ominęło.Jesli ja sie nie odzywam to on rzadko sam z siebie,jeśli już sie odezwe to odrazu pada tysiące propozycji spędzenia czasu razem. O co chodzi? tez tak miałam z poprzednim chłopakiem po 3 miesiącach zerwał ze mną tłumacząc się ze myślał że się rozkręci ale się nie udało kamisiaa88 - 2009-09-23 12:41 Dot.: Ten jedyny Witam Tego swojego jedynego :) poznałam 5 lat temu i szczerze od pierwszego wejrzenia wiedziałam, że to ten jedyny !! Spodobał mi się odrazu !! Mieliśmy wiele kryzysów ale teraz z perspektywy czasu wiem że to ten jedyny na całe życie :) Felka_ - 2009-09-23 15:03 Dot.: Ten jedyny Poczekaj z takimi ocenami, czas pokaże co będzie :) co do tej bariery jeśli chodzi o fizyczność i jakiś taki bliższy kontakt, cieplejsze słowa na żywo .. No to może on się wstydzi po prostu, daj mu czas na przełamanie,w końcu miesiąc to króciutko, a jeśli już nie chcesz czekać to Ty zacznij działać, złap go za rękę, czy wtul się .. chociaż moim zdaniem to dziwne, skoro on nie wykazuje inicjatywy to może mu nie zależy ? Ps. co do mojego tż`ta to może nie mam przeczucia, ale cichą nadzieje, że tak właśnie jest/będzie ;) Vicky_83 - 2009-09-24 12:34 Dot.: Ten jedyny Wszystko chyba już jasne. Nagle przestał sie sam z siebie odzywać i udaje że nie wie o co chodzi.Ponieważ nie jestem głupiutka to nie bede sie narzucać bo wiadomo o co chodzi. To była moja najdziwniejsza historia z jaką miałam doczynienia. Dziwne to było,może właśnie za bardzo sobie go wyimaginowałam i myślałam że to on. On za to,nawet nie potrafił ze mną wprost porozmawiac i powiedzieć o co mu chodzi.Poza namietnymi pocałunkami nie działo się nic,zero dotyku...myślałam że potrzebuje czasu...więc czekałam,ale ile można. W zasadzie to dostałam kosza...pierwszy raz w życiu:) chciałam sie z nim ostatnio spotkac żeby zamienić słowo ale nie miał czasu,wogóle sie nie odzywa wiec wszystko jasne:( Onazyje - 2009-11-07 18:48 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez naku (Wiadomość 14375291) A ja moze odpowiem z troche innej strony..... Kiedys, lezac obok mojego obecnego exa, wtulona w jego silne ramie i upojona szczesciem uslyszalam jak szepcze mi do ucha: "moglbym tak spedzic z toba reszte zycia, a nawet chcialbym, a przeciez chciec to moc" Ja-zakochana, on-zakochany. Juz pol roku nie jestesmy razem. Milosc od pierwszego wejrzenia..?- mam nadzieje ze taka istnieje. A jezeli istnieje, to moim zdaniem jest slaba i nietrwala. Dokładnie... mimochodem - 2009-11-07 21:05 Dot.: Ten jedyny Cytat: Napisane przez vainilla (Wiadomość 14222881) ja miałam przeczucie, ale może nie az takie. Weszłam do nowej pracy, zobaczyłam JEGO i w ułamku sekundy pomyślałam -> to będzie mój kolejny facet, pomyślałam tak mimo że mi się nie spodobał! kiedy już myślalam że się pomyliłam, odezwał się i wiecie co? miałam rację;) czemu ja takich przeczuć nie miewam :( jagodowy smak - 2009-11-07 21:53 Dot.: Ten jedyny Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam i porozmawiałam z nim a było to na klatce schodowej w moim bloku,przyszła mi do głowy myśl - on będzie moim mężem (było to trochę irracjonalne znałam go zaledwie kilka minut,a poza tym on wtedy miał dziewczynę) Intuicja dobrze mi podpowiedziała,dziś już dawno jesteśmy po ślubie i mamy dwójkę dzieci,a ja nieraz już opowiadałam tą historię |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |