Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar?
7sambra11 - 2008-01-22 08:40 Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Szukalam po watkach ale nie znalazlam takiego o trenach - jesli przeoczylam to przepraszam i prosze i pokierowanie na niego.... Tak wiec chcialabym uslyszec o doswiadczeniach Panien Mlodych, ktore mialy suknie z trenem. Ja sama na poczatku myslac o wlasnej sukni slubnej planowalam suknie bez trenu bo wydawa mi sie praktyczniejsza, zwlaszcza w tancu, i slyszalam opinie w stylu "nie ma nic gorszego niz czarny brudny tren ciagnacy sie za panna mloda". Ale teraz kiedy juz przyszedl termin zamawiania sukni i obejrzalam modele sukien, ktore mi sie podobaja to akurat sie okazalo ze wszystkie te w stylu, ktory mi sie podoba akurat maja treny i to 'na stale', nie dopinane. Tak wiec jestem w kropce, bo suknie mi sie podobaja tylko tego trenu nie planowalam. Tak wiec prosilabym o wymiane doswiadczen tych Panien Mlodych ktore mialy suknie z trenem, czy przeszkadzal czy nie, i czy gdyby drugi raz kupowaly suknie to czy zdecydowaly by sie tym razem bez trenu czy nie. No i prosze o ewentualnie podanie porad jak sobie najlepiej z nim 'poradzic w praktyce'. -agniesia- - 2008-01-22 09:45 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja miałam suknię z trenem i nie żałuję, mimo, że bezproblemowy nie był:p: Podpiął się dosyć sprawnie, ale w tańcu ktoś mi nadepnął na tył sukni i tren odpadł razem z guzikami:D Na szczęście w pięć minut mama przyszyła mi go na stałe i już nie robił niespodzianek. Ja też miałam podobny dylemat jak Ty, ale stwierdziłam, że to jedyna okazja w życiu, żeby móc założyć suknię z trenem:ehem: No i wyglądało to przepięknie. malin30 - 2008-01-22 09:53 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Też miałam suknię z trenem. Tren oprócz doczepiania do sukni miał pętelkę, którą zakładało się na rękę, żeby nie szurał po ziemi, gdy się szło na dworze, a potem do pierwszego tańca. Tylko do kościoła miałam tren rozlożony, a potem podczas poprawkowej sesji zdjęciowej w plenerze. Suknia brudzi się najbardziej podczas tańców, ale wtedy ma się już tren podpięty;) 7sambra11 - 2008-01-22 11:10 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ahaaaa, dzieki dziewczyny, to ja nie wiedzialam ze mozna treny podpinac (dopiero bede szla mierzyc suknie, ale tez od razu w ciagu njablizszych 2 tygodni musze zamowic konkretna). Czyli jesli dobrze zrozumialam to wszystkie treny, czyli tez te ktore sa na 'stale' czescia sukni, mozna jakos tam podpiac zeby nie 'szural' po ziemi w trakcie tanca, tak? Ja do tej pory myslalam ze tylko te takie dopinane mozna odpiac i juz, a te na stale to trzeba wlasnie na petelce cala noc trzymac. Malin30, czy moglabys krotko wyjasnic jak wyglada to podpiecie trenu? Bo ja sobie tego jakos nie moge wyobrazic... malin30 - 2008-01-22 11:26 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Zobacz tutaj: http://www.lisaferrera.pl/informatio...d62&info_id=29 7sambra11 - 2008-01-22 11:34 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez malin30 (Wiadomość 6360851) Zobacz tutaj: http://www.lisaferrera.pl/informatio...d62&info_id=29 dzieki serdeczne :cmok: malin30 - 2008-01-22 12:44 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Proszę:) Tylko jeśli kupisz suknię z trenem pamiętaj, żeby poinstruować osobę, która będzie robiła zdjęcia, żeby uchwycić Twoje przejście przez kościół. Mam tylko jedno takie zdjęcie i to nie w całości, bo zasłania mnie prowadzący mnie tatuś... marticia - 2008-01-22 12:59 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Mialam suknie z dlugasnym trenem, koronkowym, byl cudny i nie podpinany, ale zakladany na reke. Nie powiem, ze bylo latwo, bo sznureczek sie urwal i tren zawijalam wokol reki, ale balowalam i wybawilam sie i nie zaluje, bo suknia byla boska i wszyscy ja podziwiali:) 7sambra11 - 2008-01-22 14:37 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? A jak bylo z brudzeniem sie trenu? Bo ja mam 2 dni po slubie sesje i zastanawiam sie jeszcze czy bede musiala oddac suknie do pralni przed sesja, czego wolalabym nie robic bo w trakcie sesji tez bedziemy latac po lakach ;) i siadac na trawie, tak wiec juz lepiej oddac ja do czyszczenia juz po wszystkim. No ale jesli tren wyjatkowo sie brudzi to nie ma bata tylko trzeba by bylo czyscic jeszcze przed. katka84 - 2008-01-22 15:12 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Mierzyłam kilka sukien z trenem, i zdecydowanie nie jest dla mnie. Widziałam też kilka zdjęć z wesel gdzie panna młoda miała ten tren koszmarnie podpięty (albo były to druty z koła?) W każdym razie coś się za nią wlekło, a był oczęściowo upięte. Taverney - 2008-01-22 17:28 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? też miałam suknię z trenem i nie zamieniłabym jej na żadną inną. Tren układał się w kościele ślicznie, a na weselu mama mi go podpięła. Też mnie w tańcu deptali i parę razy musiałam podpinać go od nowa. Dobrze jest do podpinających go guziczków czy zatrzasków dorobić jeszcze tasiemki - takie podwójne zabezpieczenie podpięcia pod suknią, któego nie widać, a lepiej się trzyma :ehem: malin30 - 2008-01-22 18:29 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez 7sambra11 (Wiadomość 6362912) A jak bylo z brudzeniem sie trenu? Bo ja mam 2 dni po slubie sesje i zastanawiam sie jeszcze czy bede musiala oddac suknie do pralni przed sesja, czego wolalabym nie robic bo w trakcie sesji tez bedziemy latac po lakach ;) i siadac na trawie, tak wiec juz lepiej oddac ja do czyszczenia juz po wszystkim. No ale jesli tren wyjatkowo sie brudzi to nie ma bata tylko trzeba by bylo czyscic jeszcze przed. My mieliśmy sesję dwa tygodnie później. Oprócz zszywania koronki z tylnej dolnej części sukni (kuzyn nadepnął mi na suknię podczas szalonego "pociągu"), nie robiłam niczego. Byłam nawet zdziwiona, że mimo deszczu i balowania na weselu dół sukni jest tak mało pobrudzony. Bardziej był wybrudzony wewnętrzny brzeg gorsetu od fluidu z dekoltu. Ale i tak nie było tego widać podczas sesji. PS. Co do oderwanych trenów, to mój przeżył to nadepnięcie super. Był podpinany na guzik, a mimo to wytrzymał. A ta koronka była od warstwy zasłaniającej podpięty tren. 7sambra11 - 2008-01-22 20:22 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Super, dzieki Kochani za wszystkie porady :cmok: Jestem juz przekonana - 'nie taki tren straszny jak go (co niektorzy) maluja', a wrecz odwrotnie :-) marticia - 2008-01-23 11:33 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja mialam tren koronkowy i sesje zdjeciowa robilam na drugi dzien. Sama bylam zaskoczona, ze nawet gdy tren nie byl podpinany naprawde nie pobrudzil sie mocno i na zdjeciasch suknia wygladala swiezo:). A podczas tancow rowniez wiele razy zostal podeptany:). To sa zdjecia z drugiego dnia: http://www.eswinoujscie.pl/foto/kasiaiwito 7sambra11 - 2008-01-24 07:41 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Marticia, ale bajkowo wygladalas :ehem: No rzeczywiscie suknia wyglada 'normalnie' na drugi dzien. I ja tez bede miala najprawdopobniej koronkowy tren, bo wybieram wsrod sukni z koronek. Ah, te koronki...jestem zakochana... m.a.r.t.a - 2008-01-24 10:50 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? marticia aż bym się jedzeniem zachłysła patrząc na Twoją ślubną relację ;) marticia - 2008-01-24 11:12 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? No wiem, pojechalam po calosci..:) AN26 - 2008-01-29 21:17 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Hmm, te instrukcje podpinania trenów niewiele mi mówią, zwłaszcza nie mogę sobie wyobrazić co można zrobić w takim cudem jak to: http://www.maggiesottero.com/dress.a...e=8&style=A614 Czy któraś z was miała podobny tren? I czy można sobie z nim jakoś poradzić? rav12345 - 2008-01-29 22:09 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 6 załącznik(i/ów) Ta suknia którą wkleiłaś ma w miarę niewielki tren - ale i tak przy tańcu przeszkadzałby. Podpięcia tam nie widzę - ale może jest jakis dobrze zamaskowany guziczek. Ogólnie ja znam dwa sposoby na podpięcie trenu: jeden: poniżej pupy na sukni naszyte są guziczki / guziczek, które odpowiadają pętelkom naszytym na tren. Chcąc podpiąć tren unosimy go, i łączymy guziki z pętelkami. Zdjęcia 1-3. (pani na drugim zdjęciu chyba podpianała tren agrafkami od spodu - ale podpięcie jest zrobione niechlujnie - lepiej byłoby wbić więcej agrawek i zamaskować upięcie, jak znajde zdjęcie lepiej podpiętego trenu, to wkleję.) drugi: mój patent :) - wewnętrzne podpięcie trenu. Pod suknią krawcowa wszyła mi trzy taśmy luźno opadające pod suknią, na końcach których znajdowały sie dziurki na guziczki. A guziczki były przyszyte na końcu trenu. Jak tylko tren mi się znudził, zagięłam go do środka i podpięłam. Patent ten jest jednak dobry tylko przy sukniach o dole wykończonym na bombkę - gdyż zagięty materiał do spodu da właśnie efekt bombki. Zdjęcia 4-6. Mam jeszcze jeden pomysł na tren, ale wydaje mi sie on średnio elegancki. rav12345 - 2008-01-29 22:22 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 3 załącznik(i/ów) cd kina2807 - 2008-01-30 11:04 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) Rav bardzo fajnie mialas podpiety tren, nic nie bylo widac:oklaski:, ale to tak jak piszesz jest pomysl do sukni bombki:ehem: ja mam teraz dylemat jak podpiac tren w mojej sukni, aby wygladalo to elegancko i dobrze sie trzymalo:confused:, guziczkow na wierzchniej czesci raczej nie wszyje, bo suknia ma gladki material:nie: macie moze dziewczyny zdjecia jakichs podpiec, ktore by sie ladnie prezentowaly w takiego typu sukni? :help: rav12345 - 2008-01-30 15:21 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Sprawdź na sobie/wieszaku w którym miejscu trzeba byłoby przypiąć tren, żeby jego koniec zwisał na wysokości końca sukni. Może akurat wystarczyłoby podpiąć agrafkami gdzieś tuż pod wiązaniem/kokardką, i nie byłoby to bardzo widoczne. scorpionec - 2008-01-30 15:30 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? ja też miałam suknię z trenem.. coprawda była dość ciężka ale mi nie przeszkadzało to w ogóle:D tren miał pętelkę do pierwszego tańca na palec i dwie opcje podpięcia, pierwsza wlaśnie wspomnaianą pętelką na guziczek.. druga na sznureczki , tj bylo ok 5 -6 par sznureczków którymi świadkowa z klezanką podwiązały mi tren i super się trzymał i nie rozwijał się... uważam ze suknia z trenem jest bardziej elegancka i cudnie wygląda zwlaszcza w kościele:ehem: Masako - 2008-01-30 16:06 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja też zdecydowałam sie mimo wszystko na tren. Jestem niska a to zawsze troche w kościele wydłuży sylwetke:) Tren ma być podpinany tak, ze tworzy jakby mały kuperek na wysokości kolan. W czasie przymiarki wyglądało super, zobaczymy jak sie sprawdzi na weselu... m.a.r.t.a - 2008-01-30 20:20 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Właśnie jutro mam pierwszą przymiarkę dwóch sukien z trenem :D. Kiedy kobieta rozkładała mi go w salonie nie mogłam się na niego napatrzeć, pięknie mienił się pod wpływem światła. No po prostu cudo :love:. Przyznam się, że jeszcze kilka miesięcy temu byłam negatywnie nastawiona na podwieszony kuperek (tak sobie sprytnie tren nazwałam), ale patrząc na zdjęcia różnych Panien Młodych, jak im się ten tren układał, po prostu się zakochałam. Moja mamuśka chce mi jak już będziemy na sali, podpiąć go na stałe. Prawdopodobnie igłą i nitką szybko mi przyszyje. :) kina2807 - 2008-01-31 07:36 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez rav12345 (Wiadomość 6441767) Sprawdź na sobie/wieszaku w którym miejscu trzeba byłoby przypiąć tren, żeby jego koniec zwisał na wysokości końca sukni. Może akurat wystarczyłoby podpiąć agrafkami gdzieś tuż pod wiązaniem/kokardką, i nie byłoby to bardzo widoczne. dzieki Rav, w sumie najprostsze rozwiazanie moze okazac sie najlepsze:ehem: Masako - 2008-01-31 09:44 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) To zdjęcie kuperka(tj podpiętego trenu), widać pół mnie i mojego odbicia lustrzanego. kejcior - 2008-07-11 16:41 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) Ja tez pokusilam sie na sukienke z trenem ale teraz mam male obawy co do podpiecia. Pani z salonu powiedziala ze zrobi maly guziczek na zewnatrz i jeden pod spodem sukienki tak na wszelki wypadek. Jutro odbieram sukienke wiec wrzuce zdjecia jak wyglada juz podpiety tren. A tu zalaczam zdjecie rozlozonego trenu 7sambra11 - 2008-07-11 20:28 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez kejcior (Wiadomość 8187396) Ja tez pokusilam sie na sukienke z trenem ale teraz mam male obawy co do podpiecia. Pani z salonu powiedziala ze zrobi maly guziczek na zewnatrz i jeden pod spodem sukienki tak na wszelki wypadek. Jutro odbieram sukienke wiec wrzuce zdjecia jak wyglada juz podpiety tren. A tu zalaczam zdjecie rozlozonego trenu Wow, super suknia! I jaki piekny tren. Ja bym sie chyba jednak nie odwazyla takiego duzego wziasc. J atez mam pdodbna koronkowa suknie, ale u mnie tak sie zlozylo, ze moja suknia ma bardzo maly delikatny trenik z czego jestem w koncu zadowolona. Jak mierzylam suknie z duzymi trenami to jakos nie da sie ich upiac tak zeby ladnie wygladalo. Jakos te kuperki mi sie nie bardzo podobaja... A to upiecie, ktore dziewczyny wyzej pokazywaly na guziki jest super, ale tamta suknia jest gladka i mozna bylo tak zrobic, a na koronkowych nie zawsze sie da, zwlaszcza jesli dol jest wykonczony koronkowym wzorem, ktory idzie dookola, to wtedy nie da sie sukni pod spod podwinac i przypiac bo sie psuje wzor koronki. Pozostaje tylko kuperek. No i moja suknia tez taka jest, wiec tez bede skazana na kuperek, ale chociaz maly :D kodeina - 2008-07-11 21:16 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Dla mojej koleżanki tren okazał się "koszmarem". W trakcie wesela kilka razy musiała opuszczać sale aby go podpiąć, orginalne podpięcie nadal lekko się "smykało" po ziemi aż w końcu guziki/tasiemki się urwały. Osobiście podszywałam jej ten tren ..nie wyglądało to ładnie:oŻaliła mi się mówiąc : Aga tak się cieszyłam z tej sukienki a taki z nią mam problem...gdybym wiedziała nie chciałabym trenu". Oczywiście wszystko zależy od sukni,długości trenu, jakości podpięcia itp;) majka versace - 2008-07-12 23:23 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja nie miałam trenu i też nie żałuje. Od początku wiedziałam że nie chce trenu ze względu na praktyczność. Efekt: max. minuta marszu przez kościół + ewentualnie sesja zdjęciowa. A reszta to same kłopoty. Widząc treny u przyjaciółek (już po moim ślubie) utwierdziłam się tylko w przekonaniu że dobrze zrobiłam. Nawet najlepsze i najtrwalsze upięcie mnie nie przekonuje gdyż tren najczęściej zniekształca suknie jak jest podpięty. Takie jest moje zdanie. PS Mimo to uważam że treny są przepiękne. kejcior - 2008-07-14 09:51 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja wlasciewie tez nie planowalam sukienki z trenem, ale gdy ja przymierzylam tak sie w niej dobrze czulam i spontanicznie podjelam decyzje. Teraz kiedy bylam juz przymierzyc przed odbiorem sukienki zaczelam sie troche martwic ze sukienka wyglada slicznie kiedy tren jest rozlozony ale jak podpieta efect juz mniejszy gdyz nie jest zupelnie rowna. W mojej sa 2 sposoby podpiecia podspodem i nazewnatrz ale tez bede miec taka petelke pudspodem i moge sobie zawiesic na rece. Nio coz juz zapozno na zmiany mysle sobie tylko raz w zyciu bede miala sukienke z trenem i chyba juz jakos sie przymecze :) A dla was dziewczyny prosba piszcie wiecej opini o sukienkach z trenem :) moze jakies pozytywne tym razem zeby mnie wesprzec na duchu hihi :) Gabi2 - 2008-07-14 10:03 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) ja też będę miała suknie z trenem i moim zdaniem jest to piękny element sukni, którego nie chciałabym się pozbywać :ehem: 7sambra11 - 2008-07-14 11:11 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez kejcior (Wiadomość 8211180) Ja wlasciewie tez nie planowalam sukienki z trenem, ale gdy ja przymierzylam tak sie w niej dobrze czulam i spontanicznie podjelam decyzje. Teraz kiedy bylam juz przymierzyc przed odbiorem sukienki zaczelam sie troche martwic ze sukienka wyglada slicznie kiedy tren jest rozlozony ale jak podpieta efect juz mniejszy gdyz nie jest zupelnie rowna. W mojej sa 2 sposoby podpiecia podspodem i nazewnatrz ale tez bede miec taka petelke pudspodem i moge sobie zawiesic na rece. Nio coz juz zapozno na zmiany mysle sobie tylko raz w zyciu bede miala sukienke z trenem i chyba juz jakos sie przymecze :) A dla was dziewczyny prosba piszcie wiecej opini o sukienkach z trenem :) moze jakies pozytywne tym razem zeby mnie wesprzec na duchu hihi :) Nie no jasne Kejcior, trzeba sie wspierac :-) W sumie to ja tak jak Ty. Tez teraz mam tren i 'kuperek' i tez problem ze nie jest zbyt rowna po podpieciu, do boki troche zwisaja, bo sa tak wyprofilowane do trenu i juz. U mnie zamontowali podpiecie pod spod (na kuperek ;-), ale wlasnie zastanawiam sie czy nie wygladoloby to lepiej gdyby bylo zapiete na wierzch....Tylko ze wtedy guzik jakis na wierzchu sukni musi byc... justyna14031 - 2008-07-14 11:21 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja mam ślub w tą soboę sukienkę również zamówilam z trenem i teraz jestem z tego powodu bardzo niezadowolona ponieważ krawcowa chyba coś źle zrobiła z tym trenem ponieważ mimo podpięcia i tak jego kawałek ciągnie się po podłodze myslałam, że jak go podepnę to będzie na równi z resztą sukni:( a tak nie jest tak się cieszyłam z tej sukni a teraz najchętniej odcieła bym ten kawal materiału bo psuje cały efekt:( -agniesia- - 2008-07-14 11:33 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez justyna14031 (Wiadomość 8212360) Ja mam ślub w tą soboę sukienkę również zamówilam z trenem i teraz jestem z tego powodu bardzo niezadowolona ponieważ krawcowa chyba coś źle zrobiła z tym trenem ponieważ mimo podpięcia i tak jego kawałek ciągnie się po podłodze myslałam, że jak go podepnę to będzie na równi z resztą sukni:( a tak nie jest tak się cieszyłam z tej sukni a teraz najchętniej odcieła bym ten kawal materiału bo psuje cały efekt:( Ewidentnie krawcowa coś popsuła, powinnaś do niej iść z reklamacją. A może wystarczy tylko wyżej przeszyć podpięcia? kodeina - 2008-07-14 11:44 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez justyna14031 (Wiadomość 8212360) Ja mam ślub w tą soboę sukienkę również zamówilam z trenem i teraz jestem z tego powodu bardzo niezadowolona ponieważ krawcowa chyba coś źle zrobiła z tym trenem ponieważ mimo podpięcia i tak jego kawałek ciągnie się po podłodze myslałam, że jak go podepnę to będzie na równi z resztą sukni:( a tak nie jest tak się cieszyłam z tej sukni a teraz najchętniej odcieła bym ten kawal materiału bo psuje cały efekt:( jest jeszcze tydzień czasu, spróbuj "podreperować" to podpięcie u krawcowej. I proszę się tak nie zamartwiać.:D Najszczęśliwszy dzień przed Tobą przeciez:cmok: justyna14031 - 2008-07-14 11:47 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? niestety wyżej już sie nie da próbowałyśmy bede musiała iść w takiej bo przez 5 dni to juz chyba nic nie wymyslę:-( DDosiek - 2008-07-15 16:38 3 załącznik(i/ów) Też mam suknię z trenem. Początkowo chciałam go ściąć przy poprawkach długości, bo byłby z niego efekt tylko na wejśćiu i wyjściu z USC i na sesji zdjęciowej. ale jak już przymierzyłam suknię, to się zakochałam. a kuperek (na wysokości kolan) nie psuje kształtu sukni, ale wręcz przeciwnie - wysmukla figurę i nadaje powabnego kształtu pupie. Już nie mogę się doczekać - 23.08.2008 okaże się, czy podpięcie wytrzyma szaleństwo nocy, ale jestem dobrej myśli. przecież na ten dzień czekamy i nic nie może nam go zepsuć :) dołączam zdjęcia sukni (Atelier Diagonal 803). Za tydzień powinnam już mieć fotkę z podpięciem. kejcior - 2008-07-16 17:13 1 załącznik(i/ów) [Ja mam ślub w tą soboę sukienkę również zamówilam z trenem i teraz jestem z tego powodu bardzo niezadowolona ponieważ krawcowa chyba coś źle zrobiła z tym trenem ponieważ mimo podpięcia i tak jego kawałek ciągnie się po podłodze myslałam, że jak go podepnę to będzie na równi z resztą sukni:( a tak nie jest tak się cieszyłam z tej sukni a teraz najchętniej odcieła bym ten kawal materiału bo psuje cały efekt][/quote] Kurcze nie jestem za bardzo zaznajomiona z wizazem mam nadzieje ze dobrze zacytowalam. Justyna doskonale Cie rozumiem mam ten sam problem. Ale to nie wina krawcowej tylko fasonu sukienki. Ja bylam na ostatecznej przymiarce niedawno i tez z przodu lezy ladnie a z boku troszke ciadnie i z tylu jest taki ogonek. Prosilam czy nie mozna tego wyrownac ale powiedziano mi ze zadna krawcowa sie tego nie podejmie bo wtedy zniszczyla by wyglad sukienki. Tak jest zaprojektowana zeby sie ladnie ukladalo. To nie wyglada zle ale najbardziej sie obawiam ze bede ja sama przydeptywac albo gosci haczyc. O my God :) co my poczniemy z tymi trenami hehe A oto zdjecie z podpietym trenem. Pod spodem sa 3 tasiemki i poprostu trzeba zawiazac :) DDosiek -sliczna sukienka. Koniecznie wrzuc zdjecie z podpieciem Ups nie zalaczylo. Moze teraz sie uda :jupi: DDosiek - 2008-07-16 18:57 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Kejcior - na Twoim miejscu rzeczywiście bałabym się, ze bym sobie przydepnęła tren cofając się. ale suknia jest piękna(zwłaszcza wykończenie trenu). Ja mam koniec trenu bez żadnych ozdóbek czy lamówek, więc na następnej przymiarce będę miała już suknię skróconą na mój wzrost i tren podcięty na taką długość, że jak będzie podpięty, to będzie miał taką samą długość jak przód. A za pochwałę sukienki dziękuję - nieskromnie powiem, że mi też się podoba i już się nie mogę doczekać jak ją ubiorę. chyba na poprawiny też w niej pójdę, bo żal mi będzie ją ściągać ;) :p: tindomiel - 2008-07-16 19:35 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) Ja miałam suknię z trenem i było super. Był to tren z koronki, także w ogóle nie było go czuć, bo był leciusieńki. Z podpięciem zero problemu, nic sie nie odpinało, nie odpadało. A było to zwykłe podpięcie na guziczek. Załączam zdjęcia - trenu rozpiętego i podpiętego do tańca. megi881 - 2008-07-17 07:55 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? ja tez chce suknie z trenem, bede szyc model sincerity 3339. Te suknie z trenami sa piekne i efktowne. Raz w zyciu mozemy sobie na to pozwolic ;) agamich5 - 2008-07-17 15:29 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Moja suknia się szyję - jest w kształcie litery A - i z długim trenem. Właśnie zastanawiam się jak go podpiąć - bo zależnie od upięcia inaczej wygląda. W salonach przymierzyłam dużo różnych sukni - i w żadnej tren mi nie przeszkadzał. Zobaczę jak to będzie po przymiarce - na początku sierpnia. Do tego długaśny welon i... bajka ;) /w końcu ślub ma się raz w życiu no nie??/ katia0117 - 2008-07-17 17:02 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) Ha tez bedę mieć suknię z trenem,ale na szczęscie w mojej sukni,po podpięciu jest prawie niewidoczny:D tindomiel - 2008-07-17 18:23 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Katia0117, Twój tren pięknie wygląda podpięty, właśnie przez to, że "nie wygląda";-) Tzn., że go nie widać i nie tworzy się niezgrabny "kuperek". Taki efekt da się osiągnąć chyba tylko przy trenach koronkowych, cięższe materiały są trudniejsze do ułożenia... tillo - 2008-07-17 18:59 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? no i zaczęłam się martwić.. wymarzyłam sobie suknię z trenem ale nie zastanawiałam się jak będzie wyglądał podpięty. Muszę poprosić o jego podpięcie na następnej przymiarce.. agamich5 - 2008-07-17 22:28 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? katia0117 a jak jest podpięty Twój tren?? Ma sznureczki - ile?? Przepiękny ;) kasienka.b - 2008-07-18 00:10 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8255158) Ha tez bedę mieć suknię z trenem,ale na szczęscie w mojej sukni,po podpięciu jest prawie niewidoczny:D A mogłabyś wrzucić przód tej sukni? Bo tył i z trenem i podpiety cudowny! kodeina - 2008-07-18 06:44 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8255158) Ha tez bedę mieć suknię z trenem,ale na szczęscie w mojej sukni,po podpięciu jest prawie niewidoczny:D katio to najpiękniejsze podpięcie trenu jaki widziałam!:ehem: Suknia z trenem wygląda cuuudownie a z podpięciem też bosko:D Ps. PRześliczną masz suknię..miałam podobny kształt;) tylko Twoja ma piękniejsze materiały:-p kina2807 - 2008-07-18 08:52 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8255158) Ha tez bedę mieć suknię z trenem,ale na szczęscie w mojej sukni,po podpięciu jest prawie niewidoczny:D śliczna, po prostu piękna :love::love::love: ja nie wiem, jak w swojej podepnę tren:cool:, bo mam z materiału,a nie z koronki i już tak pięknie na pewno nie będzie wyglądał:nie: katia0117 - 2008-07-18 10:20 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 4 załącznik(i/ów) Miło dziewczyny,ze wam się podoba :cmok: Tren podpinany jest na 3 guziczki,a że jest raczej leki,wiec nie ma obaw,że coś się urwie:) Wklejam zdjęciee przodu,ale góra jest niedopasowana,bo będzie wygladać tak jak na ostatnim zdjeciu,tylko,że to zdjęcie wytrzasnełam z aukcji,więc kolor się niezgadza,bo moja suknia jest jasne ecru,a na tym zdjeciu gorset jest złoty :cool: kodeina - 2008-07-18 10:35 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Katio tak jak myślałam przód tak samo cudny jak tył:D Naprawdę piękną masz tą suknię! kasienka.b - 2008-07-18 13:57 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8262196) Miło dziewczyny,ze wam się podoba :cmok: Tren podpinany jest na 3 guziczki,a że jest raczej leki,wiec nie ma obaw,że coś się urwie:) Wklejam zdjęciee przodu,ale góra jest niedopasowana,bo będzie wygladać tak jak na ostatnim zdjeciu,tylko,że to zdjęcie wytrzasnełam z aukcji,więc kolor się niezgadza,bo moja suknia jest jasne ecru,a na tym zdjeciu gorset jest złoty :cool: Przepiekna :slina: KASIULKAK - 2008-07-21 10:27 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) Witajcie, też miała sukienke z trenem i nie zamieniłabym jej na żadną inną!! W sunki z trenem (nie był bardzooo długi) czułam się jeszcze dostojniej, gdy szłam do ołtarza efekt był niesamowity - zwłaszcza z długim welonem :) Podpiełam go tuż przed pierwszym tańcem na 6 tasiemek po 3 do góry i 3 na dole. Moim zdaniem podpięcie trenu wcale nie zniekształca sunki, a nawet wręcz odwrotnie - jeszcze bardziej ją wystroiło :) katia0117 - 2008-07-21 10:35 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? cudowna suknia,welon....:slina: kodeina - 2008-07-21 14:41 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Kasiulkak piękna suknia:love: - bardzo ładne podpięcie trenu:) stawczak - 2008-07-21 18:51 2 załącznik(i/ów) A to moja sukienka z trenem, mam nadzieję, że nie będzie mi się co chwilę tren odpinał po podpięciu, bo szczerze mówiąc tego najbardziej się obawiam... m.a.r.t.a - 2008-07-21 19:02 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8255158) Ha tez bedę mieć suknię z trenem,ale na szczęscie w mojej sukni,po podpięciu jest prawie niewidoczny:D Mój tren także nie jest zbyt długi i po podpięciu ładnie się chowa :). DDosiek - 2008-07-23 23:30 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Kasiulkak, suknia boska, szałowo podkreśla Twoją kobiecość. pewnie TŻ nie mógł się napatrzeć. DDosiek - 2008-07-23 23:41 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) a to obiecane zdjęcie trenu z podpięciem i bez. tylko fotka była robiona w trakcie dopasowywania długości sukni , więc podpięty jest niedbale (fałdki nieułożone), a jak już pani w salonie mi je ułożyła to zapomniałam zrobić drugie zdjęcie. na tym wygląda tak sobie, bo boki są nierówno ułożone (podpięcie jest na jedną tasiemkę, wiązaną pod spodem sukni). ale jak oba boczki rozłoży się równo, to nie wygląda źle. a tren skróciłam. Początkowo miał być krótszy, potem jednak dłuższy(bo jest taki łądny jak jest dłuższy), a ostatecznie kazałam go podciąć, bo ślubuję w USC, gdzie sala ślubów i tak jest mała, a spora liczba gości dodatkowo ją zapcha. No i sesję zdjęciową mamy 3 dni przed ślubem, więc nie chciałam, żeby misię ten tren tak wybrudził. kodeina - 2008-07-24 07:24 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? DDosek cuuudna suknia :slina: Przepięknie jest zdobiona:love: Podpięcie trenu podoba mi się:) m.a.r.t.a - 2008-07-24 12:32 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? DDosiek szkoda, że przodu nie wkleiłaś :D DDosiek - 2008-07-28 15:19 Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 2 załącznik(i/ów) m.a.r.t.a, w takim razie i przód. Dziękuję bardzo :) Ta fotka bokiem jest jeszcze przed skróceniem sukni, ale tren zostal obcięty o jakieś 10cm, max. 15 A wracając do tematu trenu i kłopotów z nimi, to byłam w sobotę na weselu, gdzie Panna Młoda miała też tren - podpinany na zewnątrz na kokardkę. podpięcie trenu tworzyło "kaczy kuper", jak to sama właścicielka nazwała ;) suknia była wiązana na plecach i do końca tego wiązania (tuż nad pupą) był przywiązywany tren z falban. Tworzyło to dodanie objętości sukni z tyłu, ale nie pogrubiając, więc wyglądało to bardzo ładnie. Ale w trakcie tańca było trzeba kombinować z agrafkami, bo mimo podwiązania trenu, jego końcóweczka ciągnęła się po ziemi. Niby nie dużo, ale Panna młoda cofając się, deptała sobie po nim. Ale parę agrafek załatwiło sprawę. I dalej szalała całą noc. Dlatego pamiętajcie - do torebki swojej czy druhny zabrać agrafki i nitkę z igłą :) m.a.r.t.a - 2008-08-04 11:25 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez DDosiek (Wiadomość 8382152) m.a.r.t.a, w takim razie i przód. Dziękuję bardzo :) O kurczę :D. DDosiek - 2008-08-04 12:01 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez m.a.r.t.a (Wiadomość 8463019) O kurczę :D. Ojej, a w jakim to kurczę sensie? soffera - 2008-08-04 12:06 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez katia0117 (Wiadomość 8262196) Miło dziewczyny,ze wam się podoba :cmok: Tren podpinany jest na 3 guziczki,a że jest raczej leki,wiec nie ma obaw,że coś się urwie:) Wklejam zdjęciee przodu,ale góra jest niedopasowana,bo będzie wygladać tak jak na ostatnim zdjeciu,tylko,że to zdjęcie wytrzasnełam z aukcji,więc kolor się niezgadza,bo moja suknia jest jasne ecru,a na tym zdjeciu gorset jest złoty :cool: Piękna, wspaniała suknia! :slina: Zreszta wszystkie Wasze suknie sliczne... Mam nadzieje ze moja tez sie badzie ladnie prezentowac. Co do trenu owszem moze czasem jest troche klopotliwy ale raczej juz nigdy nie bede miec okazji zeby zalozyc suknie z trenem. m.a.r.t.a - 2008-08-04 12:18 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez DDosiek (Wiadomość 8463409) Ojej, a w jakim to kurczę sensie? No na! Oczywiście, że w pozytywnym. Suknia jest bardzo ładna i to z każdej strony. kodeina - 2008-08-04 15:34 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ddosiek prześliczna suknia...z każdej strony!!!!! :love: mam nadzieję że szarfa będzie trochę inaczej wiązana;) Nika1980 - 2008-08-08 19:39 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ddosiek, suknia jest cudowna! wydaje mi się, że pięknie harmonizuje z Twoją urodą! Co do trenu to moja suknia też ma niewielki tren podpinany na guziczki, ja go wcale nie chce odpinać, ale moja mam się uparła, że na ceremonię ma być tren- no to już nie będę mamie odmawiać przyjemności popatrzenia na córkę w pełnej gali ;), trudno :rolleyes: kasienka.b - 2008-08-10 22:39 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Piekna suknia DDosiek :slina: Cudownie w niej wyglądasz :ehem: rumiankowa - 2008-08-18 12:51 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 3 załącznik(i/ów) DDosiek, :oklaski:Piękna suknie i piękna panna młoda. Ja też miałam tren (zdj.1) podpinany na dwa sposoby - do życzeń przed kościołem i na plener miałam zaczepianą na guzik (zdj.2), natomiast na sali miałam podwiązywaną na tasiemki (zdj.3). Co dziwne, kiedy w salonie pani pokazała mi oba sposoby, to podpięcie z guzikiem mniej mi się spodobało, natomiast jak teraz patrzę po zdjęciach - wygląda dużo ładniej niż tasiemki ;) Agape007 - 2008-10-30 11:04 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) Dziewczyny, ja tez mam suknię z trenem - długość mniej więcej jak w załaczniku (przepraszam Szanowną Koleżankę, że "pożyczyłam" sobie Jej fotkę, ale swojej prywatnej nie mam, a długość trenu jest podobna). Martwi mnie kwestia kościoła. Jak podejdziemy do ołtarza to ok, ale jak ja mam od niego wrócić, żeby się nie przewrócić i nie deptać po sukni?? :eek: Jest to dla mnie problem nr 1 (tylko prosze nie piszcie, że po co wybierałam taką suknie). Ma któraś z Szanownych Koleżanek jakies rady? Znam tylko taką, że z w sukni z trenem chodzi się po "kwadracie", ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Dziewczyny czekam na jakies rady. Pozdrawiam Was cieplutko. m.a.r.t.a - 2008-10-30 11:30 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez Agape007 (Wiadomość 9524952) ak podejdziemy do ołtarza to ok, ale jak ja mam od niego wrócić, żeby się nie przewrócić i nie deptać po sukni?? :eek: Jest to dla mnie problem nr 1 (tylko prosze nie piszcie, że po co wybierałam taką suknie). Ma któraś z Szanownych Koleżanek jakies rady? Znam tylko taką, że z w sukni z trenem chodzi się po "kwadracie", ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Dziewczyny czekam na jakies rady. Pozdrawiam Was cieplutko. Może świadkowa niech pomoże Tobie złapać tren i wtedy się obrócisz,a kiedy będziesz wracała z pod ołtarza ładnie Tobie rozłoży. Przed wyjściem z Kościoła ona bądź mama niech Ci go upnie i swobodnie zejdziesz ze schodów. No niestety z trenem jest trochę zabawy. Ja kilka dni przed ślubem z niego zrezygnowałam i nie żałuje!. agunia82 - 2008-10-30 11:40 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Ja miałam tren, ale krótszy niż na tym zdjęciu co Agape dołączyła. I nie miałam z nim żadnych problemów przy odejściu od ołtarza, w ogóle zapominałam w kościele, że go mam, a on sam jakoś się ładnie układał. pamiętam tylko, że jak robiłam "odwrót" ;) to przechodziłam troszkę większym łukiem, i tyle 7sambra11 - 2008-10-30 16:01 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Agape, po prostu popros swiadkowa zeby ci pomogla i go ulozyla za Toba jak bedziesz wychodzic z kosciola i zreszta w kazdym innym momencie tez, np. kiedy bedziesz wchodzila do kosciola z samochodu itd. Nie martw sie, na pewno sobie poradzicie. To tylko na poczatek wydaje sie problematyczne, ale pozniej idzie gladko. Ja mialam meskiego swiadka i on latal i 'pilnowal' mojego trenu ;) I jeszcze na dodatek mialam piekny dlugi welon, bardzo delikatny i powiewny i po mszy przy zyczeniach przed kosciolem wial taki letni wiaterek a moj welon na wszystkie strony latal i moj kochany swiadek go tez pdtrzymywal i lapal. Ale wogole to nie bylo problemem a zdjecia z tych momentow wyszly po prostu bajkowe, z tym welonem na wietrze i czesciowo jak on go lapie. Na zadnej sesji nikt by tak nie wypozowal ;) Tak wiec jak widzisz facet i dal sobie rade i z trenem i z welonem, tak wiec mysle, ze ty i twoja swiadkowa bez zadnego problemu dacie sobie rade z trenem. Poza tym w tym czasie tyle sie dzieje, ze zobaczysz, ze na koniec nie bedziesz na to tak bardzo zracala uwagi. Agape007 - 2008-10-30 18:21 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Dzięki Kochane za rady. Przypuszczam, że w konsekwencji będzie tak jak mówicie, że zupełnie o nim zapomnę i będzie super. Hehe juz się nie mogę doczekac, a tu jeszcze tyle dni.... Jagodka21 - 2008-10-30 18:22 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? DDosiek ja też mam tatuaż na lewej łopatce:D i też motylka:D nawet bardzo podobnego do Twojego:D Bałam sie jak będzie wyglądał w zestawieniu z suknią ślubną, ale Twoje zdjęcia rozwiały moje obawy... Tatuaż wcale się nie "gryzie" z suknią... co za ulga:ehem: 7sambra11 - 2008-10-31 07:32 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez Jagodka21 (Wiadomość 9530584) DDosiek ja też mam tatuaż na lewej łopatce:D i też motylka:D nawet bardzo podobnego do Twojego:D Bałam sie jak będzie wyglądał w zestawieniu z suknią ślubną, ale Twoje zdjęcia rozwiały moje obawy... Tatuaż wcale się nie "gryzie" z suknią... co za ulga:ehem: Ja sama nie mam tatuazy ale taki luzny pomysl przyszedl mi do glowy jak przeczytalam Twojego maila - moze by go jeszcze ozdobic na to okazje? :-) Np. opruszyc jakims malo widocznym cieniem badz pudren z blyszczacymy drobinkami? W ten sposob bedzie ladnei podkreslony w 'doniosly' sposob. Byc moze wam sie nie podoba pomsl, tak tylko mysle na glos... arm - 2008-11-03 14:26 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez Agape007 (Wiadomość 9530576) Dzięki Kochane za rady. Przypuszczam, że w konsekwencji będzie tak jak mówicie, że zupełnie o nim zapomnę i będzie super. Hehe juz się nie mogę doczekac, a tu jeszcze tyle dni.... Agape Twoja suknia do tylu prezentuje sie baaaardzo ładnie. Co to za model? Jestem bardzo ciekawa przodu ;) kejcior - 2008-11-04 20:53 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) Witam dziewczynki! Ja juz jestem szczesliwa mezatka i tak sobie mysle ze chetnie sie podziele moimi doswiadczeniami z trenem. Na poczatku mialam wiele watpliwosci co do mojej sukienki z trenem ale z teraz moge powiedziec ze to byl super wybor. W drodze do kosciola mialam tren odwiazany i nioslam na reku a podczas mszy wielka pomoca byla moja siostra ktora czuwala nad tym aby byl ladnie rozlozony. A na sali ladnie tren podpielam,byl odrobine dluzszy ale nie sprawial zadnego problemu. Podwiazanie bylo bardzo mocne nawet kiedy ktos niechcaca nadepnal, nic sie nie rozpielo ani nie uszkodzilo 7sambra11 - 2008-11-05 08:49 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez kejcior (Wiadomość 9593742) Witam dziewczynki! Ja juz jestem szczesliwa mezatka i tak sobie mysle ze chetnie sie podziele moimi doswiadczeniami z trenem. Na poczatku mialam wiele watpliwosci co do mojej sukienki z trenem ale z teraz moge powiedziec ze to byl super wybor. W drodze do kosciola mialam tren odwiazany i nioslam na reku a podczas mszy wielka pomoca byla moja siostra ktora czuwala nad tym aby byl ladnie rozlozony. A na sali ladnie tren podpielam,byl odrobine dluzszy ale nie sprawial zadnego problemu. Podwiazanie bylo bardzo mocne nawet kiedy ktos niechcaca nadepnal, nic sie nie rozpielo ani nie uszkodzilo Twoja swiadkowa rzeczywiscie na medal sie spisala, skoro nawet w takim momencie jak zbieranie monet tak ladnie Ci tren rozlozyla do zdjec :ehem: kejcior - 2008-11-05 08:53 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez 7sambra11 (Wiadomość 9596950) Twoja swiadkowa rzeczywiscie na medal sie spisala, skoro nawet w takim momencie jak zbieranie monet tak ladnie Ci tren rozlozyla do zdjec :ehem: A ten moment chyba tak spontanicznie wyszlo, nawet juz nie pamietam, ale musze swiadkowej podziekowac :ehem: Na poczatku martwilam sie o ten tren, ze bede miala z nim problem ale serio w taki dzien jest tyle emocji ze na takie rzeczy sie nie zwraca sie uwagi. 7sambra11 - 2008-11-05 08:59 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez kejcior (Wiadomość 9596990) A ten moment chyba tak spontanicznie wyszlo, nawet juz nie pamietam, ale musze swiadkowej podziekowac :ehem: Na poczatku martwilam sie o ten tren, ze bede miala z nim problem ale serio w taki dzien jest tyle emocji ze na takie rzeczy sie nie zwraca sie uwagi. I tak wogole to sliczna suknie mialas. Bardzo jestem ciekawa przodu. Mozesz ujawnic jaka to marka i model? i moze fotke przodu wkleic... :-) maugosia - 2008-11-05 09:39 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Myślę sobie że tren to jest fajna sprawa, bo jak któraś z Was wcześniej napisała, to jedyny moment w życiu kiedy (przynajmniej dla większości :) ) mamy na sobie suknię za którą jeszcze coś się tam elegankiego ciągnie. Większość trenów ma możliwość podczepienia kiedy przyjdzie już moment na tańce i zabawę, więc nie ma z tym problemu,a tak na prawdę to często też staje się piękną ozdobą dla sukni z tyłu nawet już po podczepieniu. Mój tren w niczym mi nie przeszkadzał. Pięknie się spisał w kościele, a później też na swój sposób dodawał uroku sukni :) :ehem: anka0888 - 2008-11-14 15:35 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Po przeczytaniu tego wątku, odnoszę wrażenie, że nie powinnam się obawiać trenu ale koleżanka która miała suknię bez trenu zasugerowła mi, że suknia bez trenu znacznie lepiej prezentuje się w ruchu - w tańcu. Co o tym sądzicie? -agniesia- - 2008-11-14 15:46 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez anka0888 (Wiadomość 9716054) Po przeczytaniu tego wątku, odnoszę wrażenie, że nie powinnam się obawiać trenu ale koleżanka która miała suknię bez trenu zasugerowła mi, że suknia bez trenu znacznie lepiej prezentuje się w ruchu - w tańcu. Co o tym sądzicie? Mojego trenu po podpięciu praktycznie nie było widać, nie zmienił specjalnie kształtu sukni także w ruchu też wyglądała dobrze. Podpięty tren może trochę obciąża tył sukni, ale nie zauważyłam, żeby suknia źle się prezentowała w tańcu ( po prostu trochę inaczej). To już kwestia gustu, ja tam specjalnie nie zwracałam na to uwagi i nie traktowałam jako kryterium przeciwko trenowi. W sumie na weselu to już mnie bardziej interesowała wygoda i dobra zabawa niż prezentacja tyłu mojej sukni na parkiecie:D Agape007 - 2008-11-14 20:21 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? Cytat: Napisane przez arm (Wiadomość 9572590) Agape Twoja suknia do tylu prezentuje sie baaaardzo ładnie. Co to za model? Jestem bardzo ciekawa przodu ;) Wiesz co właśnie chodzi o to, że w necie nie mogę nigdzie znaleźc w pełnej okazałości (tzn. z odpiętym trenem), a swojego zdjęcia nie mam. To zdjęcie, które przytoczyłam powyżej "pożyczyłam" od jednej z Wizażanek, ponieważ chciałam odzwierciedlic długośc oraz kształt trenu (było to potrzebne do mojego problemu :ehem: ). Ja będe miała Sincerity 2956. Jagodka21 - 2008-11-14 21:18 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? 1 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez Agape007 (Wiadomość 9524952) Dziewczyny, ja tez mam suknię z trenem - długość mniej więcej jak w załaczniku (przepraszam Szanowną Koleżankę, że "pożyczyłam" sobie Jej fotkę, ale swojej prywatnej nie mam, a długość trenu jest podobna). Co to za suknia z postu z 2008-10-30 godz.12:04? Ten tren jest boski:love: Będę wdzięczna za odpowiedź.... j3nny - 2009-01-08 13:51 Dot.: Tren - piekny detal czy praktyczny koszmar? czy ktos tu jeszcze zaglada? moze spotkalyscie sie z trenem marszczonym? czy tylko mi takie cos chodzi po glowie? wizja jest taka: suknia empire jednoczesciowa na ramiaczkach, z niedlugim trenem wykonczonym koronka, podobna do annais model Rita. umyslilo mi sie, zeby zamiast podpinac tren na guziczkach, zmarszczyc go na tasiemce (wtedy podciagnie sie do gory), odslaniajac jakby spodnia warstwe sukni z tylu, wyszlaby wtedy taka zwykla suknia z drapowaniami. czy ktos to kiedys widzial gdziekolwiek? |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |