Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Wyrolować problem, czyli dermaroller
niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-24 14:18 Wyrolować problem, czyli dermaroller Dziewczyny, postanowiłam przyjrzeć się bliżej kwestii słynnej rolki. Zabieram się do tego jako do jeża (nomen omen :p: ) już od dłuższego czasu i chyba wreszcie dojrzałam do jakiejś decyzji. Potrzeba mi jeszcze wiedzy. Znam oczywiście wątek na LU :czytaj:: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...orka,t925.html ale chciałabym, żeby i na wizażu był miejsce do dzielenia się kolczastymi doświadczeniami :cool:. Pamiętam, że Schaetzchen pisała jakiś czas temu o rolowaniu i większość z nas była dość mocno zdystansowana do tego pomysłu. Dalej tak jest? Czy któraś z Was stosuje rolkę? Jaki sprzęt macie i jak często się nakłuwacie? Co dajecie pod rolkę i co nakładacie po zabiegu? I najważniejsze - są jakieś efekty? Piszcie, Dziewczyny, piszcie - pewnie nie tylko ja jestem ciekawa :D ewi762 - 2009-08-24 19:26 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Ja stosuję rolke 1,5 mm. Niestety nie jestem aż taka systematyczna, bo boli i nie zawsze mam ochotę na takie doznania i zaczęłam nową pracę no i czasu brak. Roluję się dwuetapowo rolka pod nią serum wodne z niacynamidem na to po chwili serum wodne z pudrowa wit. c i małocząsteczkowym ha znów rolka (tu juz się gorzej roluje bo po serum z wit c skóra i tak juz piecze) i na koniec oleje z wit e olejową c skwalan q10 i kwas alfa liponowy, albo jakieś treściwe olejowe serum na noc z mazideł bez konserwantów. dziewczyny na LU robią seans trzyetapowy ale ja już na trzeci nie mam siły :eek:. Jestem już tak obolała że mam dość. Roluję głownie kurze łapki lwią zmarszczkę miedzy brwiami (jeszcze jest mała alu juz sie tworzą zaczątki ) oraz miejsca blizn na brodzie po mega pryszczach, które są moim małym kompleksem. Efekty są, przy regularnym rolowaniu min 1 raz w tygodniu zmarchy faktycznie płytsze. Ale wystarczyło ostatnio że sie opuściłam i i jest nawrót. Więc regularność to podstawa. Po rolowaniu na twarzy burak który u mnie mija rano (roluję się wieczorami) .Przez kilka dni po rolowaniu mam wrażenie że skóra jest jakby grubsza nie jest to jakiś niepożądany objaw i on mija. Ponadto liczę że wszystkie cenne składniki wtedy lepiej przenikają. Liczę że zaprocentuje to w przyszłości i opóźni to powstawanie zmarch. Nie ukrywam że chciałabym uniknąć albo maksymlnie opóźnić stosowanie botksu itp. Generalnie cera ma bardziej jednolity koloryt ale czy to efekt samego rolowania czy zmiany pielęgnacji w ogóle, rezygnacji z opalania filtry itp. myślę, że wszystkiego razem. Acha ja nie roluje sie tak krwawo jak niektóre dziewczyny. Nie używam zadnej maści znieczulajacej, jade na żywca więc i dociskanie jest słabsze. Ogólnie efekt oceniam pozytywnie i zamierzam rolować się nadal. :D niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-25 07:54 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Ewi, dzięki za odpowiedź :cmok:. A używasz rolki 1,5 od początku, czy miałaś jakąś z mniejszymi igłami? I gdzie kupiłaś jeża? Ja myślę o 0,5, ale na razie na Allegro chyba nie ma takich... Gnębi mnie jeszcze jedna zasadnicza wątpliwość - wiem, że stany zapalne to przeciwwskazanie do rolki; właściwie nie mam aktywnego trądziku, ale jednak od czasu do czasu coś mi tam wyskoczy... Czy gdybym starała się unikać aktualnego wyprysku, będzie ok? alkaxy - 2009-08-25 09:22 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Właśnie dlatego też odstawiłam roleczkę, bo też miałam co jakiś czas coś na twarzy. Teraz narazie na pewno nie wrócę, bo coś porabiło mi się więcej niż pojedyncze zmiany. Ale do rzeczy: miałam 0,5. Nie wiem co chcesz osiągnąć, ale to to zabaweczka była. Ciągnełam bez znieczulenia, coś tam czułam, ale to indywidualna sprawa. Ale efekt nie za wielki. Burak minimalny. Myślę, że może trochę zwiększało przenikanie tego co się kładło. Ale za kilka lat raczej zainwestuję w coś większego - jak będę chciała powalczyć ze zmarszczkami. Jak dla mnie vit. C była nie do przejścia, podziwiam Ewi;) Stosowałam też na ciało - rozstępy na biodrach, i tu efekt prawie żaden. Jak robiłam regularnie były prawie niewidoczne, bo skóra napięta, ukrwiona, ale jak się odstawi stałego efektu nie ma. niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-25 09:43 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Co chcę osiągnąć? Hm, niedługo 36. urodziny... No i chciałabym wprowadzać głębiej cenne składniki pielęgnacyjne, po prostu. A jak często się rolowałaś tą "zabaweczką", Alkaxy? Mam na myśli twarz. Najbardziej boję się o okolice podoczne, które też najbardziej potrzebują jakiegoś zdecydowanego działania... AdaD - 2009-08-25 11:17 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller ja sie przymierzam ,zachęcona opiniami z LU ....myśłałam żeby kupic na all ale tam wszystkie po prawie 200 zł , na ebay znalazłam takie za 10-12$ i niby przesyłka DARMOWA, ale czy to jest coś warte to nie wiem...ta firma MSN to pojawiała sie w wątku na LU juz ,a może ktoś juz z ebaya zamawiał? Ja chce dwie 0,5 albo 1,0 na twarz i dłuższa na rozstepy pociążowe to linki w razie co (mam nadzieje ze można wkleic , jakby co to krzyczcie :) ) http://cgi.ebay.com/Dermaroller-Need...d=p3286.c0.m14 http://cgi.ebay.com/Dermaroller-Need...d=p3286.c0.m14 http://cgi.ebay.com/Dermaroller-Need...d=p3286.c0.m14 szkoda tylko że jak się odstawi to efekt znika , myślałam ze sie troche poroluje i wystarczy :) ewi762 - 2009-08-25 18:08 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez niezamienna_juz_na_nic (Wiadomość 13891425) Ewi, dzięki za odpowiedź :cmok:. A używasz rolki 1,5 od początku, czy miałaś jakąś z mniejszymi igłami? I gdzie kupiłaś jeża? Ja myślę o 0,5, ale na razie na Allegro chyba nie ma takich... Gnębi mnie jeszcze jedna zasadnicza wątpliwość - wiem, że stany zapalne to przeciwwskazanie do rolki; właściwie nie mam aktywnego trądziku, ale jednak od czasu do czasu coś mi tam wyskoczy... Czy gdybym starała się unikać aktualnego wyprysku, będzie ok? Niezamienna ja od początku używam rolki 1,5 mm. Rolkę kupiła mi Kesja na allegro. Taka żółta kosztuje chyba ok 185 zł. I na razie jestem zadowolona. Musisz na bieżąco śledzić pojawiają się co jakis czas już od 0,2 mm. Ja nawet chciałam kupic 0,5 mm ale doszłam do wniosku że będe to moją 1,5 mm słabiej dociskać i efekt powinien byc ten sam. Myślę że stany zapalne są niewskazane do rolki. Przecież przenosisz bakterie na cała twarz a skóra jest "bezbronna" gdyż przez "dziurki" wnikają oprócz cennych składników również właśnie te bakterie. Ja bałabym się zainfekowania twarzy. Ja odpukać pryszcze mam naprawdę bardzo rzadko :jupi: ale zawsze czekałam aż się wygoi. Dziewczyny nie zniechęcajcie się tym co napisałam o tym że efekty mijają. Ja naprawdę krótko sie rolkuję, to i efekty szybciej znikły, a przez to że zaczełam nową pracę to ostatnio odpuściłam, ale jak sie tylko ogarnę to wracam do regularnego kłucia :D. Uważam że warto. A efekty botoksu czy wypełniaczy tez mijają i trzeba je powtarzać. We wszystkim ważna jest regularnośc i systematyczność. Alkaxy przy nakładaniu wit c piekło tak że myślałam że wyskoczę z siebie i stanę obok:D Na szczęście po chwili przechodzi. A ja chyba wytrzymała jestem.:ehem: alkaxy - 2009-08-25 19:31 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Oj jakoś często, co 2 dni, tyle, że rolorwałam się regularnie jak mnie nachodziło, a poźniej przerwy się robiły:rolleyes: 0,5mm jest o tyle fajne, że bardzo szybko nie ma śladu. Do twarzy to super, ale Ada- Tobie na rozstępy radziłabym brać 1,5mm. Dużo można przeczytać w necie o efektach i zobaczyć zdjęcie także też zakładam, że trwałe są. Właśnie przez was kombinuję za co by sobie sprawić 1,5mm na ciało. Jak mi się wygoi twarz to też bym mogła stosować co jakiś czas. Oczywiście ja też się skusiłam przez LU na rolkę, także cała moja widza to stamtąd. Poźniej pełen szok jak czytałam o łączeniu z atre czy innymi. niezamienna_juz_na_nic- nie wiem na ile coś tam Ci wyskakuje na twarzy, ale weź pod uwagę, że jak coś się dopiero robi to możemy tego nie widzieć i nie ma jak omijać. Jeżeli to reczywiście pojedyncze sprawy i rzadko może i można. Albo używaj tylko tam na twarzy gdzie nie masz tendencji do krostek. Ewi - właśnie inne kłucia w swoim życiu moge znieść, a tą C nie:o AdaD - 2009-08-25 21:24 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller alkaxy, ja byłam w lekkim szoku jak czytałam o ociekaniu krwią i maściach znieczulających :eek: w sumie masz racje , na rozstepy to 1,5 bedzie lepiej , najwyzej nie będe dociskać , tez widziałam zdjęcia , jak to nie photoshop to efekty fajne ... Ja raczej na poczatek spróbuje tak żeby na drugi dzien można do ludzi , zreszta ja na ból to odporna nie jestem....... niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-26 08:19 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Dziewczyny, dzięki za rady. Nie mam zamiaru stosować rolki na okolice wypryskowe (tzn. na brodę) - tam zmarszczek nie mam :cool:, zresztą mam nadzieję, że te okolice nie będą już takie zbyt długo... Częstotliwość pojawiania się czegoś zmniejsza się u mnie dość szybko. Mam natomiast stare ślady po wypryskach na policzkach i z tym też chciałabym zawalczyć. Ewi, ja się nie zniechęcam :nie: Zresztą należę raczej do tych systematycznych... Dlatego wolę postawić na mniejsze igiełki (i tym samym mniejszy ból, mam nadzieję), a częściej. Ado, ja chyba pozostanę przy tych żółtych jeżach za 180 zł. Poczekam tylko, aż się pojawią 0,5 mm. A jak sobie radzicie z okolicami podocznymi? AdaD - 2009-08-26 11:11 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Niezamienna, te żólte na ebay tez chyba widzialam, dam znac jak znajde niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-26 11:47 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez AdaD (Wiadomość 13914081) Niezamienna, te żólte na ebay tez chyba widzialam, dam znac jak znajde Byłabym wdzięczna :cmok: cansada - 2009-08-26 13:48 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Wlasnie kilka dni temu skonczylam ostatnia strone na LU. Tez przymierzam sie i jestem w w wieku naszej Modki:D Pytanie, Environ ma rolke ktora kupuje sie przed zabiegami, cena wysoka. Jaki rozmiar maje igielki? wiem ze w kilku klinikach w Krk uzywaja masci Emla do zabiegow, czyli rolka ma 1mm czy tez 1.5mm? A moze wiecej? W sumie jesli za ta cena idzie jakosc, to skusilabym sie na Environa. Czy ktos ma porownanie pomiedzy Environem i innymi rolkami z ~All. Na Lu chyba tylko 1 osoba miala z kilku zrodel.... Mam wysoki prog odpornosci na bol ..ale czy ktos rolowal szyje namietnie? jakie wrazenia, akurat nie lubie jak dotyka cos mojej szyi:rolleyes: niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-26 17:29 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cansado, witaj, Rówieśniczko droga :cmok: A chcesz rolować tylko szyję, czy i twarz też? KKZJ - 2009-08-26 18:24 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller ooo, dawno mnie na biochemii nie było, a tu taka niespodzianka - moje tematy :jupi: ale do rzeczy - jestem na TAK!! jakiś czas temu zaczęłam strachliwie od rolki Environu (btw 0.25 mm), za to sumiennie codziennie - efekt genialny, koloryt cery wyrównany, naczynka jakby mniej widocznie, buzia świeża - no po prostu stał się cud w krótkim czasie potem kupiłam dr roller (żółty z all) - sesja przeciwzmarszczkowa i antychomikowe co miesiąc wg schematu Kesji z LU (polecam lekturę) ; zaczynam już widzieć efekty codzienną environową rolkę zastąpiłam dr rollerem 0.5 - to dla przenikania subst. czynnych pod oczy dodatkowo kupiłam wąską 1.0mm (ale nie daję rady, boli jak cho....) AdaD - 2009-08-26 20:34 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez niezamienna_juz_na_nic (Wiadomość 13914860) Byłabym wdzięczna :cmok: prosze :) http://cgi.ebay.com/DERMA-ROLLER-DER...d=p3286.c0.m14 http://cgi.ebay.com/DR-ROLLER-0-5mm-...d=p3286.c0.m14 http://cgi.ebay.com/DERMA-ROLLER-0-5...d=p3286.c0.m14 niestety te żółte - nie wiem dokladnie o które chodziło Tobie z all, sa tutaj droższe,za 60$ to sie w ogóle nie opłaca , jedynie to mns wychodzi tanie po ok 10-12$ ... cansada - 2009-08-26 22:42 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez niezamienna_juz_na_nic (Wiadomość 13920822) Cansado, witaj, Rówieśniczko droga :cmok: A chcesz rolować tylko szyję, czy i twarz też? Niezamienna wszystko za jednym zamachem:D Mysle ze tutaj srednia wieku bedzie wyzsza....:hahaha: Wiem ze environ ma bardzo fajna oferte czytalam kilka skladow i podobaly mi sie. Popytam co stosuja oprocz emli przy roll cit. W sumie zmarszczek nie mam ale skora juz nie taka jedrna jak byla...... Protea sprzedaje rolke environu za niecale 500 zl a w gabinetach krzycza 1000! Ciekawe jak z trwaloscia, niektore osoby pisaly ze igielki sie stepiaja. Jak szybko? Ktos wie jak czesto wymienia sie rolki przy cotyodniowym stosowaniu? KKZJ - 2009-08-27 06:06 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller dr rollerów używam regularnie od stycznia i jak dotąd nie zauważyłam spadku jakości / ostrości igieł; roluję się 0.5mm prawie codziennie, 1.5mm raz na miesiąc / 6 tyg., 1.0mm wąską pod oczy delikatnie kilka razy w tygodniu co do kosmetycznego roll-cita to pewnie również używałabym go do dziś (zwłaszcza, że to naprawdę mercedes w swojej kategorii produktowej) gdyby mi nie upadł i nie uszkodził się :( ta rolka jest ręcznie robiona i ma starczyć przy codziennym użytkowaniu na min. 3 lata niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-27 06:53 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Dzięki, Ado :cmok: Faktycznie Dr Roller się na ebay'u nie bardzo opłaca :nie: W poniedziałek wyjeżdżam na 10 dni (w Bieszczady :jupi:), ale po powrocie zdecyduję się na któregoś jeża i już... KKZJ, widzę, że masz cały arsenał rollerów :eek: A jak u Ciebie z bólem (poza tym po oczami)? Takie 0,5 jest do wytrzymania dla kogoś nie bardzo odpornego, jak myślisz? KKZJ - 2009-08-27 07:37 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller ano mam :o i jeszcze się czaję na nowego małego Environa, tylko czekam na nadprogramowy dopływ gotówki :D myślę, że 0.5mm spokojnie dasz radę :ehem: to naprawdę maciupkie igiełki są no i zawsze możesz intesywność doznań regulować siłą nacisku :-p a tak w ogóle to na pierwszą rolkę najlepszy wg mnie jest roll-cit - nie masakruje, jest super delikatny, prawie głaszcze a swoje robi przy 1.5 ból (i krew..) jest , nie ma co się oszukiwać, ale da się wytrzymać; jak mam gorszy dzień ratuję się emlą nałożoną pod folię, potem odsłaniam kawałkami, ścieram maść i się kłuję cansada - 2009-08-27 14:00 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller :crazy:KKZJ, skolowalana jestem:crazy: roll cit kosmetyczny to 0.2 czyli dobry na wieczorny masaz:D a jesli ty masz 0.5 i 1.5:confused: to one zaliczaja sie do medycznych? Czy sa jeszcze wyzsze numerki? Nie zauwazylam.....ale moze cos przeoczylam. Kusi mnie strasznie ten z Environu, ale to 0.2 widze na ofercie tylko. cyt: co do kosmetycznego roll-cita to pewnie również używałabym go do dziś (zwłaszcza, że to naprawdę mercedes w swojej kategorii produktowej) gdyby mi nie upadł i nie uszkodził się :( Czy tutaj o environie piszesz? KKZJ - 2009-08-27 14:39 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez cansada (Wiadomość 13934917) :crazy:KKZJ, skolowalana jestem:crazy: roll cit kosmetyczny to 0.2 czyli dobry na wieczorny masaz:D a jesli ty masz 0.5 i 1.5:confused: to one zaliczaja sie do medycznych? Czy sa jeszcze wyzsze numerki? Nie zauwazylam.....ale moze cos przeoczylam. Kusi mnie strasznie ten z Environu, ale to 0.2 widze na ofercie tylko. cyt: co do kosmetycznego roll-cita to pewnie również używałabym go do dziś (zwłaszcza, że to naprawdę mercedes w swojej kategorii produktowej) gdyby mi nie upadł i nie uszkodził się :( Czy tutaj o environie piszesz? tak, tutaj o environie kosmetycznym 0.2mm - z tej firmy tylko taki jest dostępny w sprzedaży do domowego użytku :ehem: w gabinecie Environu można zrobić roll-cit medyczny 1.0mm lub chirurgiczny 3.0mm ROLL-CIT dłuższe niż 0.2mm igły do używania samodzielnie - tylko zakupy na all / ebay (Environ nie oferuje takowych dla finalnego klienta - jedynie dla gabinetów) maksymalna długość, z jaką się spotkałam, to 3.0mm (i to już jest naprawdę poważna sprawa :D) po drodze jeszcze jest 2.0mm cansada - 2009-08-27 18:51 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez KKZJ (Wiadomość 13935700) tak, tutaj o environie kosmetycznym 0.2mm - z tej firmy tylko taki jest dostępny w sprzedaży do domowego użytku :ehem: w gabinecie Environu można zrobić roll-cit medyczny 1.0mm lub chirurgiczny 3.0mm ROLL-CIT dłuższe niż 0.2mm igły do używania samodzielnie - tylko zakupy na all / ebay (Environ nie oferuje takowych dla finalnego klienta - jedynie dla gabinetów) maksymalna długość, z jaką się spotkałam, to 3.0mm (i to już jest naprawdę poważna sprawa :D) po drodze jeszcze jest 2.0mm Dzieki KKZJ Wszystko jasne :ehem:, stad roznica w cenie gabinetowe to koszt 1000 zl, ale na bank to 1mm. Ide szukac dalej. Bede tez dzwonic do znajomej ktora ma klinike i wypytam dokladnie. Relacje zdam. Niezamienna a Ty kiedy planujesz kupic? Juz cos wybralas? Ja chyba za miesiac jak bede w Polsce......a do tego czasu bede Was podczytywac:D niezamienna_juz_na_nic - 2009-08-29 08:15 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez cansada (Wiadomość 13940307) Niezamienna a Ty kiedy planujesz kupic? Juz cos wybralas? Ja w najbliższy poniedziałek wyjeżdżam na urlop, wracam z połowie września i mam zamiar wtedy zakupić coś - chyba Dr Rollera na Al jednak :rolleyes: Ale chciałabym 0,5 na początek, napisałam właśnie do pani sprzedającej z pytaniem, czy w najbliższym czasie jest szansa na taką długość. KKZJ - 2009-09-01 17:47 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller kurczę, dziewczyny, baardzo niedobre wiadomości: post agolek5 czy naprawdę już tylko botoks i wypełniacze zostają:confused::eek::co nfused::mur: alkaxy - 2009-09-01 19:27 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez KKZJ (Wiadomość 14027299) kurczę, dziewczyny, baardzo niedobre wiadomości: post agolek5 czy naprawdę już tylko botoks i wypełniacze zostają:confused::eek::co nfused::mur: Dzięki za trzymanie ręki na pulsie. Ciekawe co na to inni specjaliści? Brak mi wiedzy, ale przdałoby się określenie czy te wadliwe komórki mogą się zdarzyć, potencjonalnie, czy też są częste? Może to głupie, ale mam takie zdanie jak agolek5 - tyle, że ona pisze, że jak na dziurki pomaga będzie stosować dalej, ja myślę tak samo tyle, że o stosowaniu na swoje rozstępy. Bardzo zaniepokoił mnie ten link: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=18784 Czy faktycznie ma sens aplikowanie sobie składników w ten sposób w skórę. KKZJ - 2009-09-01 20:03 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller tak, to też czytałam; sądziłam że do tej pory zostało to zweryfikowane, stąd moje rolowanie boszzzz, gdyby ktoś mógł to na 100% potwierdzić (bądź zaprzeczyć) Alkaxy, na prostą logikę sens jest, bo jednak dziurkując naskórek zwiększamy przenikanie subst. aktywnych kwestia bezpieczeństwa :confused: ja akurat jestem bardzo przewrażliwiona jeśli chodzi o sprawy nowotworowe, skracanie się telomerów to dla mnie sprawa drugorzędna - w końcu pewnych rzeczy nie da się uniknąć prędzej czy później ;) chcemy to tylko jak najbardziej odsunąć w czasie nie mam pojęcia, co dalej :confused: staram się myśleć obiektywnie - wywalić rolkę :confused: kurczę, w końcu tyle różnych niezdrowych rzeczy w życiu się robi.. lecę na LU dalej badać temat.. alkaxy - 2009-09-01 20:28 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller Cytat: Napisane przez KKZJ (Wiadomość 14030347) tak, to też czytałam; sądziłam że do tej pory zostało to zweryfikowane, stąd moje rolowanie boszzzz, gdyby ktoś mógł to na 100% potwierdzić (bądź zaprzeczyć) Alkaxy, na prostą logikę sens jest, bo jednak dziurkując naskórek zwiększamy przenikanie subst. aktywnych kwestia bezpieczeństwa :confused: ja akurat jestem bardzo przewrażliwiona jeśli chodzi o sprawy nowotworowe, skracanie się telomerów to dla mnie sprawa drugorzędna - w końcu pewnych rzeczy nie da się uniknąć prędzej czy później ;) chcemy to tylko jak najbardziej odsunąć w czasie nie mam pojęcia, co dalej :confused: staram się myśleć obiektywnie - wywalić rolkę :confused: kurczę, w końcu tyle różnych niezdrowych rzeczy w życiu się robi.. lecę na LU dalej badać temat.. Nie no jasne, nowotwory z tego najgorsze, nie ma co mówić. Właśnie o taką wadę mi chodziło. Bo rozumiem, że to skracanie telomerów=wadliwe komórki=zwiększone ryzyko nawotworu, najkórcej mówiąc. I tu bym chciała wiedzieć na ile to hipotetyczne, a na ile tak się dzieje. Też się zdenerwowałam. Same nic nie wymyślimy, trzeba czekać co mądrzejsze głowy powiedzą. bosti - 2009-09-01 21:32 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller czytam wątek, myślę o zakupie rolki i o rolowaniu się. dzisiaj pojawiła się znajoma postać przywołana tu jako ekspert. słuchajcie dziewczyny prof.Bogusław Pawłowski z UWr. nie jest wcale genetykim jak ktoś wspomniał na LU, tylko ANTROPOLOGIEM, świetnym zresztą :) byłam jego studentką. obecnie jest on szefem katedry antroplogii. jego specjalnością jest socjobiologia, ewolucja człowieka, seksualność, sukces reprodukcyjny itp. http://www.antropo.uni.wroc.pl/kated...dania-naukowe/ ma ogromną wiedzę, ale nie jest badaczem DNA!! pewnie sporo w tym racji, że rolowanie może uszkadzać DNA i przyczyniać się do mutacji ale chyba dotąd nikt tego nie potwierdził żadnymi badaniami, bo pewnie już by było o tym głośno. tak więc wybór należy do nas czy narażać się na ewentualne mutacje i transformację nowotworową komórek czy nie. słusznie prof. stwierdził, że to podobnie jak ze słońcem, a większość ludzi i tak opala się bez opamiętania bez żadnej ochrony. i co?? ile z nich zachoruje na raka?? na pewno nie znaczna większość cansada - 2009-09-01 22:13 Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller No to sie zmartwilam ostatnimi doniesieniami z frontu..a juz znalazlam environ na necie 0.2 mm za 57 funtow czyli smieszna cena. Poza tym na jednym z forow ameykanskich mowi sie ze igielki musza siegnac 0.15 mm w glab skory aby nastapil wzrost kolagenu...Wiec znow pytanie 0.2 musialabym dociskac , wiec 0.5 powinna byc optymalna dla poczatkujacych..... Komorek kancerogennych rowniez nie chcialabym sie nabawic, ktos znalazl jakies badania na ten temat? I chce i boje sie ...... |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |