Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść



Attila - 2007-10-31 09:31
ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Załóżmy, że każdego popołudnia 10 znajomych wybiera się wspólnie na
obiad do restauracji. Rachunek za cały obiad wynosi 100 zł. Ponieważ
cała dziesiątka nie zarabia po równo, a wręcz przeciwnie -- mają
bardzo zróżnicowane zarobki, postanowili, że rachunek będą płacić w
następujący sposób:
* Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
* Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
* Szósty -- 3 zł.
* Siódmy -- 7 zł.
* Ósmy -- 12 zł.
* Dziewiąty -- 18 zł.
* Dziesiąty, najbogatszy z nich wszystkich -- 59 zł.
* Tak sobie postanowili.
Ale pewnego dnia właściciel restauracji oznajmił im:
-- Jesteście takimi dobrymi klientami, że obniżę wam cenę za 10
obiadów o 20 zł.
Więc posiłek kosztował ich 80 zł. Ale ciągle chcieli płacić rachunek w
ten sam sposób. Więc 4 najbiedniejszych ciągle jadłoby za darmo.
Pozostałych 6 policzyło, że obniżka, 20 zł, podzielona na 6 daje 3,33
zł, jeśli więc każdemu płacącemu oddać te pieniądze, to właściwie
piąty i szósty dostaliby pieniądze za zjedzenie posiłku.
Właściciel restauracji, widząc, że panowie mają problem z podzieleniem
kwoty obniżki, zaproponował im, żeby każdy z płacących dostał zwrot
proporcjonalny do tego, ile wcześniej płacił. I tak:
* Czterech najbiedniejszych ciągle jadło za darmo.
* Piąty, teraz nie płaci nic, tak jak poprzednich czterech.
* Szósty teraz płaci 2 zł, zamiast 3 zł (obniżka o 33%).
* Siódmy -- 5 zł, zamiast 7 zł (obniżka o 28%).
* Ósmy -- 9 zł, zamiast 12 zł (obniżka o 25%).
* Dziewiąty -- 14 zł, zamiast 18 zł (obniżka o 22%)
* Dziesiąty -- 49 zł, zamiast 59 zł (obniżka o 16% ).
Pierwszych czterech ciągle je za darmo, a z pozostałej szóstki każdy
skorzystał i je taniej niż poprzednio. Jednak kiedy wyszli z
restauracji zaczęli porównywać, ile każdy zyskał:
- Dostałem tylko złotówkę z 20 zł -- powiedział Szósty -- ale
Dziesiąty dostał połowę, 10 zł!
- Właśnie! Ja też dostałem tylko złotówkę -- przytaknął mu Piąty -- To
niesprawiedliwe, że on dostał 10 razy więcej niż ja!
- To prawda! -- dodał Siódmy -- Czemu on dostał 10 zł, a ja tylko 2zł?
Bogaci dostają najwięcej!
- A my nic nie dostaliśmy -- zaczęła krzyczeć pierwsza czwórka -- Ten
system wykorzystuje najbiedniejszych!
Cała dziewiątka otoczyła Dziesiątego i dotkliwie go pobiła.
Następnego dnia znów przyszli na obiad. Ale Dziesiąty się nie pojawił.
Kiedy przyszło do płacenia rachunku, zorientowali się, że pomimo
obniżki ceny, nie są w stanie zapłacić nawet połowy rachunku!
I tak to już jest z podatkami, drodzy lewicowcy, zwolennicy państwa
socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej".
Bogaci najbardziej zyskują na obniżce podatków, ale spróbujcie ich
opodatkować za bardzo, atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem
mogą nie pokazać się przy stoliku. Jest wiele świetnych restauracji w
innych krajach.

I co teraz myślicie o podatkach? :)




Mirianka - 2007-10-31 10:13
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  taa...
hmm tylko dopóki bogaty stawiał obiady był dobry :cool:
Dajcie spokój z takimi tekstami, proszę:o



°Alchemia - 2007-10-31 10:45
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  To jakaś propaganda czy cuś? :-p



Marika1 - 2007-10-31 11:03
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  :confused:
Myślałam, że będzie to jakaś zagadka logiczna a tu podatki ;)




aneczka_1984 - 2007-10-31 11:21
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  A ja myślałam, że jakaś przypowieść związana z przemijaniem itp. tak przed Zaduszkami. A tu niespodzianka.



Bridget - 2007-10-31 11:24
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez aneczka_1984 (Wiadomość 5658064) A ja myślałam, że jakaś przypowieść związana z przemijaniem itp. tak przed Zaduszkami. A tu niespodzianka. też się rozczarowałam...



Syringa - 2007-10-31 11:27
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Ano... przypowieść :rolleyes:



Fresa - 2007-10-31 14:34
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez Attila (Wiadomość 5657168) Załóżmy, że każdego popołudnia 10 znajomych wybiera się wspólnie na
obiad do restauracji. Rachunek za cały obiad wynosi 100 zł. Ponieważ
cała dziesiątka nie zarabia po równo, a wręcz przeciwnie -- mają
bardzo zróżnicowane zarobki, postanowili, że rachunek będą płacić w
następujący sposób:
* Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
* Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
* Szósty -- 3 zł.
* Siódmy -- 7 zł.
* Ósmy -- 12 zł.
* Dziewiąty -- 18 zł.
* Dziesiąty, najbogatszy z nich wszystkich -- 59 zł.
* Tak sobie postanowili.
Ale pewnego dnia właściciel restauracji oznajmił im:
-- Jesteście takimi dobrymi klientami, że obniżę wam cenę za 10
obiadów o 20 zł.
Więc posiłek kosztował ich 80 zł. Ale ciągle chcieli płacić rachunek w
ten sam sposób. Więc 4 najbiedniejszych ciągle jadłoby za darmo.
Pozostałych 6 policzyło, że obniżka, 20 zł, podzielona na 6 daje 3,33
zł, jeśli więc każdemu płacącemu oddać te pieniądze, to właściwie
piąty i szósty dostaliby pieniądze za zjedzenie posiłku.
Właściciel restauracji, widząc, że panowie mają problem z podzieleniem
kwoty obniżki, zaproponował im, żeby każdy z płacących dostał zwrot
proporcjonalny do tego, ile wcześniej płacił. I tak:
* Czterech najbiedniejszych ciągle jadło za darmo.
* Piąty, teraz nie płaci nic, tak jak poprzednich czterech.
* Szósty teraz płaci 2 zł, zamiast 3 zł (obniżka o 33%).
* Siódmy -- 5 zł, zamiast 7 zł (obniżka o 28%).
* Ósmy -- 9 zł, zamiast 12 zł (obniżka o 25%).
* Dziewiąty -- 14 zł, zamiast 18 zł (obniżka o 22%)
* Dziesiąty -- 49 zł, zamiast 59 zł (obniżka o 16% ).
Pierwszych czterech ciągle je za darmo, a z pozostałej szóstki każdy
skorzystał i je taniej niż poprzednio. Jednak kiedy wyszli z
restauracji zaczęli porównywać, ile każdy zyskał:
- Dostałem tylko złotówkę z 20 zł -- powiedział Szósty -- ale
Dziesiąty dostał połowę, 10 zł!
- Właśnie! Ja też dostałem tylko złotówkę -- przytaknął mu Piąty -- To
niesprawiedliwe, że on dostał 10 razy więcej niż ja!
- To prawda! -- dodał Siódmy -- Czemu on dostał 10 zł, a ja tylko 2zł?
Bogaci dostają najwięcej!
- A my nic nie dostaliśmy -- zaczęła krzyczeć pierwsza czwórka -- Ten
system wykorzystuje najbiedniejszych!
Cała dziewiątka otoczyła Dziesiątego i dotkliwie go pobiła.
Następnego dnia znów przyszli na obiad. Ale Dziesiąty się nie pojawił.
Kiedy przyszło do płacenia rachunku, zorientowali się, że pomimo
obniżki ceny, nie są w stanie zapłacić nawet połowy rachunku!
I tak to już jest z podatkami, drodzy lewicowcy, zwolennicy państwa
socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej".
Bogaci najbardziej zyskują na obniżce podatków, ale spróbujcie ich
opodatkować za bardzo, atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem
mogą nie pokazać się przy stoliku. Jest wiele świetnych restauracji w
innych krajach.

I co teraz myślicie o podatkach? :)
Nic nie myślę ;) :) .



zizou - 2007-10-31 15:00
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  przypowiesc? zbyt szumne slowo. ot opowiastka. nic nie wnoszaca do zycia codziennego zreszta ;)



aneczka_1984 - 2007-10-31 16:53
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  No właśnie... Słowo przypowieść kojarzy mi się z Biblią. A nie podatkami.



cattt - 2007-10-31 16:57
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  kretyństwo



śnieżka_ - 2007-10-31 16:57
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  nie robi wrażenia :]



Aramintha - 2007-10-31 17:29
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez zizou (Wiadomość 5660166) przypowiesc? zbyt szumne slowo. ot opowiastka. nic nie wnoszaca do zycia codziennego zreszta ;)
Przypowieść - gatunek literatury moralistyczno-dydaktycznej, którego cechy formalne (schematyzm fabuły, uproszczona konstrukcja postaci, obiektywny narrator, selekcja realiów) służą właściwemu odczytaniu alegorycznego lub symbolicznego znaczenia przedstawionego świata, przekazaniu prawdy moralnej. Posługuje się narracją, w której postaci i zdarzenia pełnią rolę nosicieli i zarazem przykładów prawd uniwersalnych. Fabuła ulega zwykle schematyzacji, realia zaś występują w postaci zredukowanej. Interpretacja przypowieści wymaga sięgnięcia do znaczeń alegorycznych lub symbolicznych. Przypowieść była szczególnie rozpowszechniona w literaturze religijnej Dalekiego i Bliskiego Wschodu. Wiele znanych przypowieści znajduje się w Biblii, np. przypowieść o synu marnotrawnym.
Stosowana często w homiletyce i literaturze parenetycznej, inspirowała wielu pisarzy, np. Adama Mickiewicza (Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego) czy Alberta Camusa (Dżuma).
(definicja z wiki)

A więc jednak przypowieść.

Autorka wątku zachęca do wyrażania swoich poglądów, ale komentarze w stylu "kretyństwo" wydają mi się jakoś nie na miejscu. No cóż ,nie ma to jak konstruktywna krytyka.:cool:
I nie rozumiem dlaczego dyskutowanie o poglądach dotyczących gospodarki oraz ekonomii ma być bez sensu. Temat dobry jak każdy inny, a jak ktoś nie jest zainteresowany to nie musi się przecież wypowiadać.



°Alchemia - 2007-10-31 17:33
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Bez sensu nie, ale nie trzeba do tego banalnych historyjek w stylu łańcuszków, które rozsyła się na gg. Na banały szkoda czasu (i chcialam się wypowiedziec, bo to wlasnie taka refleksja na temat owej "przypowieści świetnej") ;)



BaByCaKe - 2007-10-31 17:35
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Bądź dobra dla ojca
Bądź dobra dla matki,
A szczęście Ci samo
zapuka do chatki.


:|



zizou - 2007-10-31 17:41
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez Aramintha (Wiadomość 5661784) Przypowieść - gatunek literatury moralistyczno-dydaktycznej, którego cechy formalne (schematyzm fabuły, uproszczona konstrukcja postaci, obiektywny narrator, selekcja realiów) służą właściwemu odczytaniu alegorycznego lub symbolicznego znaczenia przedstawionego świata, przekazaniu prawdy moralnej. Posługuje się narracją, w której postaci i zdarzenia pełnią rolę nosicieli i zarazem przykładów prawd uniwersalnych. Fabuła ulega zwykle schematyzacji, realia zaś występują w postaci zredukowanej. Interpretacja przypowieści wymaga sięgnięcia do znaczeń alegorycznych lub symbolicznych. Przypowieść była szczególnie rozpowszechniona w literaturze religijnej Dalekiego i Bliskiego Wschodu. Wiele znanych przypowieści znajduje się w Biblii, np. przypowieść o synu marnotrawnym.
Stosowana często w homiletyce i literaturze parenetycznej, inspirowała wielu pisarzy, np. Adama Mickiewicza (Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego) czy Alberta Camusa (Dżuma).
(definicja z wiki)

A więc jednak przypowieść.

Autorka wątku zachęca do wyrażania swoich poglądów, ale komentarze w stylu "kretyństwo" wydają mi się jakoś nie na miejscu. No cóż ,nie ma to jak konstruktywna krytyka.:cool:
I nie rozumiem dlaczego dyskutowanie o poglądach dotyczących gospodarki oraz ekonomii ma być bez sensu. Temat dobry jak każdy inny, a jak ktoś nie jest zainteresowany to nie musi się przecież wypowiadać.
nie napisalam, ze to NIE JEST PZRYPOWIESC. tylko, ze w tym wypadku 'przypowiesc' to zbyt szumne slowo.
w przytoczonej regulce jest napisane, ze przypowiesc sluzy odczytnaiu m.in. prawdy moralnej. a coz to za prawda moralna kryje sie w podatkach? to raczej opowiastka propagandowa :-p dobra na ulotki przedwyborcze ;)

o podatkach mozna dyskutowac, jak juz napsiala Alchemia, w bardziej rzeczowy sposob :D



syntagma - 2007-10-31 17:55
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez zizou (Wiadomość 5661945) o podatkach mozna dyskutowac, jak juz napsiala Alchemia, w bardziej rzeczowy sposob :D a to czemu nikt nie dyskutuje? poza forma postu, nikt nic nie skrytykowal



°Alchemia - 2007-10-31 17:58
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Pewno z lenistwa :-p :D



zizou - 2007-10-31 18:04
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez syntagma (Wiadomość 5662105) a to czemu nikt nie dyskutuje? poza forma postu, nikt nic nie skrytykowal a ja nie wiem, nie mnie pytac ;)



izia17 - 2007-10-31 19:31
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Ha! A ja czułam, że to będzie o podatkach :D

Ale wypowiadać się nie mogę, bo sama jeszcze ich nie płacę przez co nie dotyka mnie to bezpośrednio... ;)



manolita - 2007-10-31 19:48
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  W sierpniowym numerze "Polityki" <bodaj> był bardzo ciekawy arytkuł o podatkach płaconych przez tzw. bogaczy.
To prawda , że biedniejszym ludziom może się wydawać iż płacone przez nich kwoty podatku są zbyt wysokie, ale to ci wyżej usytułowani w spłeczeństwie nakręcają i potrzymują rozwój gospodarki w państwie. To oni tak naprawdę decydują o tym ile i kto ma płacić.
Niestety przpaść między biednym a bogatym znowuż coraz bardziej się powiększa.
Co byłoby dobrym sposobem na zmniejszenie tej przepaści? Wyższe opodatkowanie bogatych? Być może... ja nie wiem...
Ale co z tego będziemy mieli MY, ci ze średniej i niższej "półki cenowej" ....



m.a.r.t.a - 2007-10-31 20:12
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez Marika1 (Wiadomość 5657901) :confused:
Myślałam, że będzie to jakaś zagadka logiczna a tu podatki ;)
Początek był obiecujący...też się rozczarowałam, bo liczyłam na coś innego ;)

Cytat:
Napisane przez Fresa (Wiadomość 5659891) Nic nie myślę ;) :) . Fresa przykładnie dla bezpieczeństwa zacytowała :D

Cytat:
Napisane przez Attila (Wiadomość 5657168)
I co teraz myślicie o podatkach? :)
Szczerze mówiąc przeczytałam początek i skoczyłam od razu na koniec. :o
A Ty co sądzisz o tym tekście który zapodałaś?Jakbyś się do niego odniosła? :)



Muffi - 2007-10-31 20:24
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Łeee , a ja się już nastawiłam na rozwiązanie tajmeniczej zagadki :>?

A tu mi z podatkami wyskakują



ufcio - 2007-10-31 23:23
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  nie rozumiem tej 'przypowiesci'.
dla mnie to nie powod do refleksji. moze autorka zapomniala o slowie "dyskusja" i napisala "refleksja":P

nie znam sie na podatkach



Aeterna - 2007-10-31 23:27
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Historyjka napisana przez speców z PR Platformy..?
Niedobrzy biedni i szlachetni bogaci, i kto jest milusim czerwonym kapturkiem..? :D
Tak na marginesie, to wypada siadając do stolu wiedzieć, czy ma się czym zapłacic za obiadek, czy może jednak lepiej wrócić do domku po kanapki, a nie potem strzelac zonka. ;) :-p



Afra86 - 2007-10-31 23:28
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  jak skumalam ,ze chodzi o podatki, odskoczylam z przerazeniem na twarzy :lol:

ble :P podatki sa nudne ;p



atka83 - 2007-11-01 00:55
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  EEEE,myślałam że to wzruszająca historia,a to o jakieś podatki chodzi.Jestem zawiedziona. ;)



mango bzik - 2007-11-01 01:17
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Czterech najbiedniejszych pracuje dla piątego , który pracuje dla szóstego itd , może dziesiąty mógłby dać podwyżkę dziewiątemu , który postąpi podobnie z ósmym itd. -przestaną się bawić w dobroczynność , bo od tego robią się guzy .
A szef restauracji sprytnie wymyślił tę obniżkę , po wyeliminowaniu dziesiatego przejął jego biznes :cool:



paaulinkaaa - 2007-11-01 08:13
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  To teraz ja Wam Cos opowiem ;)
ta historie opowiedzial nam (to bylo spotkanie klasowe) chlopak, ktory byl kiedys narkomanem.
Jest pozna noc, przed straszny las prowadzi droga (bez dziur, wiec nie jest to w Polsce). Po tej drodze jedzie sliczne czerwone porsche (nie wiem jak to sie pisze) a w nim piekna kobieta, nagle samochod odmowil jej posluszenstwa. Wysiadla podniosta przednia maske, po chwili ja zamknela i w sumie nie wiedziala po co to zrobila. Wrocila do samochodu, spojrzala na liczniki i zauwazyla,ze braklo jej paliwa. Pomyslala,ze nie wie jak daleko jest stacja benzynowa, wiec polozy sie na tylnim siedzeniu i poczeka az ktos bedzie przejezdzal i jej pomoze. Zrobila tak jak pomyslala, wlaczyla sobie radio, bylo juz bardzo przyjemnie, kiedy ujrzala, ze z krzakow wyszedl straszny mezczyzna, brudny, nieogolony taki czlowiek lasu i idzie w jej strone. Wystraszona pociesza sie,ze on nie idzie do niej, zaraz przejdzie obok i pojdzie dalej... Ale nie... mezczyzna lapie po kolej wszystkie klamki, kiedy juz wie,ze sie do niej nie dostanie krzyczy tak ze zaplul cala szybe, ale ona nic nie rozumie, bo sama piszczy tak ze go calkowicie zaglusza... mezczyzna znika... kobieta rozglada sie na wszystkie strony i oddycha z ulga... poszedl sobie... wreszcie ja zostawil w spokoju...
ale nie... mezczyzna z wielkim kamieniem podchodzi do samochodu i rozbija szybe, wyciga kobiete na sile...
i nagle przejezda pociag...

kazdy moze tlumaczyc ta historie na swoj sposob... ten chlopak dodal nam takie wyjasnienie: czasem nasze zycie jest tak wspaniale,ze nie mamy ochoty go zmieniac, szczescie przeslania nam oczy i nawet nie widzimy,ze stoimy w nieodpowiednim miejscu,wiec czasem trzeba zaufac nawet strasznie wygladajacemu czlowiekowi, aby nie przejechal po nas pociag...

warto chwile sie nad tym zastanowic... pozdrawiam!




Rena - 2007-11-01 11:51
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez Attila (Wiadomość 5657168) I tak to już jest z podatkami, drodzy lewicowcy, zwolennicy państwa socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej". witam!

Wnioski logiczne z lektury:
1. Co to lokal, gdzie kelner mowi klientom kto ma placic?
2. 2+5+9+14+49=79 a nie 80 :sol: :D

pytanie:
Jaki ciag liczbowy tworza liczby 0,0,0,0,1,3, 7,12,18, 59 ?

Propozycje:
Jesli by zalozyc ze pierwotny podzial jest poprawny (a moim zdaniem nie jest) to po promocji ceny 10 obiadow ze 100 zl do 80zl stwierdzam obnizenie ceny o 20%. Wtedy kazdemu placacemu obnizamy platnosc o 20%. (zakladamy, ze znajduja sie w tym samym progu podatkowym):

0,8*0=0
0,8*0=0
0,8*0=0
0,8*0=0
0,8*1=0,8
0,8*3=2,4
0,8*7=5,6
0,8*12=9,6
0,8*18=14.4
0,8*59=47,2



Muffi - 2007-11-01 12:39
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez paaulinkaaa (Wiadomość 5665688) To teraz ja Wam Cos opowiem ;)
ta historie opowiedzial nam (to bylo spotkanie klasowe) chlopak, ktory byl kiedys narkomanem.
Jest pozna noc, przed straszny las prowadzi droga (bez dziur, wiec nie jest to w Polsce). Po tej drodze jedzie sliczne czerwone porsche (nie wiem jak to sie pisze) a w nim piekna kobieta, nagle samochod odmowil jej posluszenstwa. Wysiadla podniosta przednia maske, po chwili ja zamknela i w sumie nie wiedziala po co to zrobila. Wrocila do samochodu, spojrzala na liczniki i zauwazyla,ze braklo jej paliwa. Pomyslala,ze nie wie jak daleko jest stacja benzynowa, wiec polozy sie na tylnim siedzeniu i poczeka az ktos bedzie przejezdzal i jej pomoze. Zrobila tak jak pomyslala, wlaczyla sobie radio, bylo juz bardzo przyjemnie, kiedy ujrzala, ze z krzakow wyszedl straszny mezczyzna, brudny, nieogolony taki czlowiek lasu i idzie w jej strone. Wystraszona pociesza sie,ze on nie idzie do niej, zaraz przejdzie obok i pojdzie dalej... Ale nie... mezczyzna lapie po kolej wszystkie klamki, kiedy juz wie,ze sie do niej nie dostanie krzyczy tak ze zaplul cala szybe, ale ona nic nie rozumie, bo sama piszczy tak ze go calkowicie zaglusza... mezczyzna znika... kobieta rozglada sie na wszystkie strony i oddycha z ulga... poszedl sobie... wreszcie ja zostawil w spokoju...
ale nie... mezczyzna z wielkim kamieniem podchodzi do samochodu i rozbija szybe, wyciga kobiete na sile...
i nagle przejezda pociag...

kazdy moze tlumaczyc ta historie na swoj sposob... ten chlopak dodal nam takie wyjasnienie: czasem nasze zycie jest tak wspaniale,ze nie mamy ochoty go zmieniac, szczescie przeslania nam oczy i nawet nie widzimy,ze stoimy w nieodpowiednim miejscu,wiec czasem trzeba zaufac nawet strasznie wygladajacemu czlowiekowi, aby nie przejechal po nas pociag...

warto chwile sie nad tym zastanowic... pozdrawiam!

To mnie sie podoba:ehem:



Rena - 2007-11-01 13:17
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez paaulinkaaa (Wiadomość 5665688) To teraz ja Wam Cos opowiem ;)
ta historie opowiedzial nam (to bylo spotkanie klasowe) chlopak, ktory byl kiedys narkomanem.
Jest pozna noc, przed straszny las prowadzi droga (bez dziur, wiec nie jest to w Polsce). Po tej drodze jedzie sliczne czerwone porsche (nie wiem jak to sie pisze) a w nim piekna kobieta, nagle samochod odmowil jej posluszenstwa. Wysiadla podniosta przednia maske, po chwili ja zamknela i w sumie nie wiedziala po co to zrobila. Wrocila do samochodu, spojrzala na liczniki i zauwazyla,ze braklo jej paliwa. Pomyslala,ze nie wie jak daleko jest stacja benzynowa, wiec polozy sie na tylnim siedzeniu i poczeka az ktos bedzie przejezdzal i jej pomoze. Zrobila tak jak pomyslala, wlaczyla sobie radio, bylo juz bardzo przyjemnie, kiedy ujrzala, ze z krzakow wyszedl straszny mezczyzna, brudny, nieogolony taki czlowiek lasu i idzie w jej strone. Wystraszona pociesza sie,ze on nie idzie do niej, zaraz przejdzie obok i pojdzie dalej... Ale nie... mezczyzna lapie po kolej wszystkie klamki, kiedy juz wie,ze sie do niej nie dostanie krzyczy tak ze zaplul cala szybe, ale ona nic nie rozumie, bo sama piszczy tak ze go calkowicie zaglusza... mezczyzna znika... kobieta rozglada sie na wszystkie strony i oddycha z ulga... poszedl sobie... wreszcie ja zostawil w spokoju...
ale nie... mezczyzna z wielkim kamieniem podchodzi do samochodu i rozbija szybe, wyciga kobiete na sile...
i nagle przejezda pociag...

kazdy moze tlumaczyc ta historie na swoj sposob... ten chlopak dodal nam takie wyjasnienie: czasem nasze zycie jest tak wspaniale,ze nie mamy ochoty go zmieniac, szczescie przeslania nam oczy i nawet nie widzimy,ze stoimy w nieodpowiednim miejscu,wiec czasem trzeba zaufac nawet strasznie wygladajacemu czlowiekowi, aby nie przejechal po nas pociag...

warto chwile sie nad tym zastanowic... pozdrawiam!
Sorry kraj gdzie nie ma dziur na drogach i nawet nie postawia oznakowania, ze zblizasz sie do torow? :eek:

Ciekawe gdzie to moze byc. :cojest:

Ja nawet przyzwyczajona do jezdzenia po polskich dziurach wyczuje roznice, ze jade po torach (trzesie bardziej). :]

I kazdy samochod jest wyposazony w swiatla mijania, w przeciwnym razie jazda bylaby niemozliwa. Kazdy przecietny kierowca patrzy na droge. Musi :] Patrzy wiec czy nie ma skrzyzowania, torow, kogo ma przepuscic. Tego ucza na kursie.

Jezeli ktos ma paliwo na wykonczeniu (no ok zdaza sie ze sie zagapi, chociaz ja jadac w teren laduje bak do pelna) to nie wlacza niczego co pobiera to paliwo, niczego z pradem, a wiec tez radia. :]

Poza tym jezeli ona nie wie gdzie jest stacja benzynowa to co jej zmieni, ze bedzie jej szukac jak jest jasno czy ciemno? WIele stacji oswietla sie bardzo dobrze, a do tego jeszcze ustawiaja w trasie znaki, ze stacja jest za tyle a tyle km.



Nadia22 - 2007-11-01 14:10
Dot.: ZAPRASZAM DO REFLEKSJI... Świetna przypowieść
  Cytat:
Napisane przez Attila (Wiadomość 5657168) I tak to już jest z podatkami, drodzy lewicowcy, zwolennicy państwa
socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej".
Bogaci najbardziej zyskują na obniżce podatków, ale spróbujcie ich
opodatkować za bardzo, atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem
mogą nie pokazać się przy stoliku. Jest wiele świetnych restauracji w
innych krajach.

I co teraz myślicie o podatkach? :)
Tak jest wg Ciebie ;)
Ja mysle teraz o podatkach dokladnie to samo, co myslalam wczesniej, a historyjka jest dla mnie raczej bzdurna:o

"Droga lewicowiec", zwolenniczka państwa
socjalnego i głosicielka "sprawiedliwości społecznej" :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com