Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/



kaska222 - 2006-05-22 23:11
Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Az mi sie jej szkoda zrobilo,powinna meza dawno za bruk wywalic:cool:

http://www.pudelek.pl/




ona1981 - 2006-05-22 23:16
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Nie wiem czego ona się po nim spodziewała, jej popszedniczkę tez zostawił, na dodatek w ciazy z tego co pamietam:/



taszkin - 2006-05-22 23:19
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  niezła stronka...ale ploty! :D



moee - 2006-05-22 23:20
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez taszkin niezła stronka...ale ploty! :D no :ehem: same ploty :D




Mirianka - 2006-05-22 23:21
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  no wygląda strasznie,mimo iz jej nie lubię to mi jej żal,ale hmm naiwna jest :o a ten "mąż"pozal się Boże...



amber2046 - 2006-05-22 23:21
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Petycja, żeby ktoś złożył papiery rozwodowe, tego jeszcze nie widziałam. :eek:
Może jeszcze audiotele... :D



spray - 2006-05-22 23:21
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Dziewczyny są naiwne wierząc takim draniom. Skoro mógł porzucić cięzarną narzeczoną to może i zostawić kolejną.
Niestety, miłośc ślepa jest..uh



Syringa - 2006-05-22 23:22
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Nie chciałabym być na jej miejscu, oj nie... Przykre to - nie życzę nikomu źle, więc mi jej szkoda :(



_Brzoskwinka_ - 2006-05-22 23:23
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Kevin jest wstrętny,błe...:mad:
Ale jej nie współczuje,bo sama wbrała sobie takiego mężulka.Gdybym była na miejscu Brit, to dawno bym go w pupe kopneła.:D



amber2046 - 2006-05-22 23:29
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Jeśli odbija się ciężarnej dziewczynie faceta, bo jest sie zakochaną to można założyć, że doprowadzi to do takiego finału. Zło zawsze wraca i to niezależnie od stanu konta.

Też nie życzę nikomu źle, ale ona ponosi konsekwencje swego nieudanego wyboru. Może teraz podejmnie decyzję, która odmieni jej życie na szczęśliwsze.



AaniaA - 2006-05-23 08:21
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  przeciez w swiecie showbiznesu mozna wszystkiego sie spodziewac :ehem:.



isa666 - 2006-05-23 08:24
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Ja miałam przeczucie, że on się z nią ożenił głównie dla sławy i może nawet dla kasy :rolleyes:
Widać było, że oni do siebie nie pasują, ale Brit była zakochana i miała klapki na oczach :( Współczuję jej :( :ehem:

A jej mężulek jak widac kożysta z majątku żony i pewnie niedługo i ją porzuci z 2 dzieci tak jak to zrobił z pierwszą żoną, którą ponoć zostawił, gdy spodziewała się jego drugiego dziecka :rolleyes:



asia_z - 2006-05-23 08:44
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  ja bym takiego męża w tyłek kopnęła już dawno temu. ale jak wiadomo miłość jest slepa. ona pewnie wierzyła , że wszystko sie ułoży a tu kapa jednym słowem.



ona1981 - 2006-05-23 08:44
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez isa666 Ja miałam przeczucie, że on się z nią ożenił głównie dla sławy i może nawet dla kasy :rolleyes:
Widać było, że oni do siebie nie pasują, ale Brit była zakochana i miała klapki na oczach :( Współczuję jej :( :ehem:

A jej mężulek jak widac kożysta z majątku żony i pewnie niedługo i ją porzuci z 2 dzieci tak jak to zrobił z pierwszą żoną, którą ponoć zostawił, gdy spodziewała się jego drugiego dziecka :rolleyes:
Jak widać historia lubi się powtarzać...



isa666 - 2006-05-23 08:48
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Najgorsze jest to, że Brit nie podpisała intercyzy przedmałżeńskiej, bo się na nią nie zgodziła i nie chciała jej podpisywać, więc przy rozwodzie jej mężulek odziedziczy niezłą sumkę :rolleyes: :eek:

Brit ma na koncie pewnie ze 100 milionów :rolleyes:



cattt - 2006-05-23 08:48
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  jemu od zawsze źle z oczu patrzy ;)



lain - 2006-05-23 08:48
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  powinna wiedziec, ze nie bierze sie faceta z odzysku, ktory juz pokazal na co go stac...



witch_18 - 2006-05-23 08:59
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  czyżby to miał być koniec wielkiej Britney?po takim ciosie i z 2 dzieci nie łatwo będzie jej 'dojść do siebie' :rolleyes:



ona1981 - 2006-05-23 09:14
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez isa666 Najgorsze jest to, że Brit nie podpisała intercyzy przedmałżeńskiej, bo się na nią nie zgodziła i nie chciała jej podpisywać, więc przy rozwodzie jej mężulek odziedziczy niezłą sumkę :rolleyes: :eek:

Brit ma na koncie pewnie ze 100 milionów :rolleyes:
mimo wielkich prozb rodziny, znajomych i fanów...
Kevin jaki jest taki jest, ale glowe do interesów to ma niezłą.



AaniaA - 2006-05-23 09:16
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  no to Brit ma przesrane skoro nie spisala intercyzy przedmalzenskiej :confused:.



lorinka - 2006-05-23 09:17
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Szkoda mi Britney... i jej synka też. Ale w sumie jak już pisałyście - zło zawsze wraca... Britney odbiła męża ciężarnej i może teraz za to pokutuje...
A ten Kevin to ogólnie beznadziejny pod każdym względem jest.



anuleńka - 2006-05-23 09:19
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez witch_18 czyżby to miał być koniec wielkiej Britney?po takim ciosie i z 2 dzieci nie łatwo będzie jej 'dojść do siebie' :rolleyes: czyżby to miał być koniec wielkiej Britney?po takim ciosie i z 2 dzieci nie łatwo będzie jej 'dojść do siebie'
W takie cuda to ja nie wierze :D



natee - 2006-05-23 09:20
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  troche mi jej żal , ma juz synka , kolejne dziecko w drodze i rozwód ? współczucia ....

A czytałyście o Dodzie? Heh :
"wieczorem we wszystkich celach słychać było głośne wzdychanie"



isa666 - 2006-05-23 09:23
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Z tego co czytałam, to Brit dowiedziała się o tym, że poprzednia dziewczyna(żona :what:) Kevina jest w ciąży z brukowców i wtedy on się jej przyznał, że będzie miał drugie dziecko :ehem:
Brit wcześniej nic o tym nie wiedziała, poza tym, że wiedziała iż Kevin ma już jedno dziecko, ale o tym drugim nie miała pojęcia :rolleyes:

Zresztą co to za małżeństwo z nich? :confused: Kevin nie miał kasy, więc Brit sama musiała sobie kupić pierścionek zaręczynowy i zorganizować i zapłacić za wesele, a jej mężulek tylko korzystał z jej majątku :mad:



kamaO - 2006-05-23 09:27
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain powinna wiedziec, ze nie bierze sie faceta z odzysku, ktory juz pokazal na co go stac... Nic dodać, nic ująć... :cool:



AaniaA - 2006-05-23 09:27
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez isa666
Zresztą co to za małżeństwo z nich? :confused: Kevin nie miał kasy, więc Brit sama musiała sobie kupić pierścionek zaręczynowy i zorganizować i zapłacić za wesele, a jej mężulek tylko korzystał z jej majątku :mad:
to juz przegiecie :mad:. niezly gagatek z tego kevina!



ona1981 - 2006-05-23 09:40
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez natee troche mi jej żal , ma juz synka , kolejne dziecko w drodze i rozwód ? współczucia ....

A czytałyście o Dodzie? Heh :
"wieczorem we wszystkich celach słychać było głośne wzdychanie"
:nie: A o co dokładnie chodzi ? :o



ila78 - 2006-05-23 09:42
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  powinna zostawić drania, to chyba prawdziwa miłość ;)



Cytrynka_Wawa - 2006-05-23 09:47
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  strona nie dziala!!



kiciulka1985 - 2006-05-23 09:50
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lorinka Szkoda mi Britney... i jej synka też. Ale w sumie jak już pisałyście - zło zawsze wraca... Britney odbiła męża ciężarnej i może teraz za to pokutuje...
A ten Kevin to ogólnie beznadziejny pod każdym względem jest.
Jakie zlo? Przeciez ona odbiciem tego barana tylko przysluge zrobila tej kobiecinie...



Szczepcio - 2006-05-23 09:55
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 Jakie zlo? Przeciez ona odbiciem tego barana tylko przysluge zrobila tej kobiecinie... Racja.

Nie przepadam za nią, ale żal mi jej. Jedno dziecko na ramieniu, drugie w drodze. Nie życzyłabym tego nikomu :nie:



natee - 2006-05-23 09:55
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez ona1981 :nie: A o co dokładnie chodzi ? :o Wchodzilas dzis na tą stronke? Jako pierwszy od góry jest artykuł o Dodzie , o Britney jest chyba trzeci.



kiciulka1985 - 2006-05-23 09:58
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  A mi tam nie szkoda.
Szkoda to takich ktore facet zostawia z gromadka bez niczego, kobieta bezrobotna i biede klepia.
Takich to mi szkoda. Jej jakos nie koniecznie.



ona1981 - 2006-05-23 10:10
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez natee Wchodzilas dzis na tą stronke? Jako pierwszy od góry jest artykuł o Dodzie , o Britney jest chyba trzeci. pewnie póżniej jak młode orly szaleli z renią rączkowską...:D



haima - 2006-05-23 10:18
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Co za plotkarksa strona :)

Szkoda mi dziewczyny. Mimo, iż za nią nie przepadam na prawdę mi jej żal :( I co z tego, że ma niezły majątek? W życiu nie zawsze ważne są tylko pieniądze. Może ona faktycznie była w nim bardzo zakochana i zachowanie męża to dla niej cios....

Ps. a słyszałyście, że Kulczykowie się rozwiedli? :)



kiciulka1985 - 2006-05-23 10:26
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  A ile jest takich co im nie wyszlo i malo ze im nie wyszlo to jeszcze nie maja za co zyc.



haima - 2006-05-23 10:32
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Sądzę, Kiciulku, że tu raczej chodzi o kobiecą solidarność :) Co to za palant, że zostawił kobietę nie dość, że z dzieckiem przy piersi to jeszcze ciężarną. Pieniądze nie mają tu nic do rzeczy, chodzi o zachowanie faceta.
Pozdrawiam Cię :cmok:



natka_pietruszki - 2006-05-23 10:36
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Mnie się kiedyś obiło o uszy czy oczy, że Britney podpisała intercyzę - była wtedy wściekła, że to robi, ale zrobiła - na prośbę rodziny. Mogę się jednak mylić.



kiciulka1985 - 2006-05-23 10:36
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  haima... hmm... rozumiem:) Owszem nie sadze ze dobrze postapil, nie sadze ze Brit nie cierpi, ale mam juz szczerze dosc tego wiecznego uzalania sie nad gwiazdami (a to Dodzie dysk wyskoczyl, a tu to a tu tamto..) sa ludzie ktorzy naprawde cierpia i to codziennie, a nieszczesliwa milosc to jeszcze nie koniec swiata:D



caro_l_a - 2006-05-23 10:42
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 haima... hmm... rozumiem:) Owszem nie sadze ze dobrze postapil, nie sadze ze Brit nie cierpi, ale mam juz szczerze dosc tego wiecznego uzalania sie nad gwiazdami (a to Dodzie dysk wyskoczyl, a tu to a tu tamto..) sa ludzie ktorzy naprawde cierpia i to codziennie, a nieszczesliwa milosc to jeszcze nie koniec swiata:D mnie już samo zdjęcie przekonuje :( ,żal mi jej naprawde, z miłości też można cierpieć :p: ;)



kiciulka1985 - 2006-05-23 10:44
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Dalej wydaje mi sie ze nie jestem rozumiana.
Wiele szarych osob cierpi, naprawde a my sie skupiamy i zalujemy te znane osoby...
Moze to okrutne ale czasem mam wrazenie ze "gwiazeczki" przesadzaja z tym ciepieniem, placza duzo bardziej itd dla reklamy, dla rozglosu...
Zdjecie - ona zawsze tak wyglda bez makijazu, a ze placze - kazdy by lezke uronil.



haima - 2006-05-23 10:49
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Masz rację, Kiciulku, ale Doda czy Britney to osoby medialne i zawsze będą "na tapecie".



caro_l_a - 2006-05-23 11:06
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Britney tez człowiek...



lili_jka - 2006-05-23 11:35
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  nie wiem czy tak dla rozgłosu tylko pokazała się w takim stanie, bo gdybym ja była na jej miejscy tu przynajmniej przed mediami zależałoby mi na wyglądzie i z pewnością w takim stanie bym się nie pokazała
Wydaje mi się, że ona jest po prostu strasznie załamana i tak jakby już jej na niczym nie zależało, a czy wróci do kariery - w to też troche wątpię
w końcu może swoje dzieci oddać pod czyjaś opiekę, ale tu chodzi nie tylko o dzieci ale jak szybko się z tego wszystkiego pozbiera
co do intercyzy to nie interesuję się życiem takich gwiazdeczek więc wiele nie powiem, a że trafłam na ten wątek - weszłam i na ten plotkarski link
mimo wszystko szkoda mi Britney a jej mąż to nieodpowiedzielny gnojek - on an dsykoteki a Britney do pieluch tak?



_Brzoskwinka_ - 2006-05-23 11:38
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 Jakie zlo? Przeciez ona odbiciem tego barana tylko przysluge zrobila tej kobiecinie... Naprawde:D .



króliczek - 2006-05-23 12:15
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  zostawił ciężarną pierwszą żonę i ciężarną drugą...
co to za facet, wstyd.
I Britney też powinna się wstydzić, postąpiła bardzo naiwnie.



Belcia - 2006-05-23 12:37
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  biedna, wprawdzie nie lubie jej za bardzo...ale bardzo wspolczuje :(
Temu Kevinowi zle z oczu patrzylo od samego poczatku.

macie racje :ehem: facet zrobi wszystko zeby sie tylko dobrze w zyciu ustawic.wykastrowac takiego...:mad:



Mondzia - 2006-05-23 13:24
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  . . . .Britney kopnij w dupę tego palanta Kevina . . . :bacik: :bacik: :bacik:

. . . stać cię na super faceta . . . :cmok: :ehem:

. . . nie wiem jak wy dziewczyny ale ja Britney lubię i życzę jej wszystkiego dobrego . . . mam nadzieje że dojdzie do siebie . . :ehem:



stell1985 - 2006-05-23 13:42
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  ja tez ją lubie i przykro mi z jej powodu.
a z tym Kevinem to pewnie bedzie tak ze sie kiedys znajdzie jakis szalony fan i go albo :bacik: albo kill :D no i spoksik bedzie :D



kaska222 - 2006-05-23 14:21
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  . . . nie wiem jak wy dziewczyny ale ja Britney lubię i życzę jej wszystkiego dobrego . . . mam nadzieje że dojdzie do siebie . . :ehem:[/quote]

Ja tez ja lubie i rowniez zycze wszystkiego dobrego.Kevin wogule niedorosl do roli meza i ojca.Zachowuje sie jak nastoletni gowniarz.



kaska222 - 2006-05-23 14:30
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Dodaje link jak Britney potyka sie i o malo nieprzewracajac swojego synka,szla wtedy do restauracij i tam sie rozplakala.Jak widac w (pudelku)
Kazdemu moze sie zdarzyc potkniecie.Bardzo jej wspulczuje.

http://vip.rtl.de/stars_7491.php?media=galerie1



kiciulka1985 - 2006-05-23 14:46
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  3 załącznik(i/ów) To zes dala na obrone
sorki ale tam jak byk widac ze jest upita a do tego jest tekst w ktorym jest to napisane.
Nie ma co dobra matka:)
Jak juz musi chlac to przynajmniej bez dziecka...

"Was macht die schwangere Britney denn da? Alkohol trinken auf öffentlicher Straße und das auch noch mit ihrem Baby-Sohn Sean Preston auf dem Arm. Was denkt sich die Pop-Sängerin eigentlich dabei? "



kaska222 - 2006-05-23 15:22
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  To byla woda nie alkochol,wiadomo ze w prasie pisza byle co i z tego wychodza ploty.



kiciulka1985 - 2006-05-23 15:36
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  A skad wiesz ze woda a nie alkohol?
JA nie twierdze ze na 100% pila, ale jej miny tez nie wygldaja na trzezwe.
I jeszcze raz powtarzam - skad ta pewnosc ze nie pila?
A czemu mialaby nie pic? Jak nie miala przeszkod przed paleniem w ciazy, to nie widze co by moglo ja powstrzymac przed piciem z dzieckiem na reku...



sky1980 - 2006-05-23 16:04
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  mysle ze to dla niej jest bardzo przykre bo od poczatku wszyscy z jej otoczenia (rodzina) byli przeciwni temu zwiazkowi....a tu teraz drugie dziecko....zal mi jej :(



kiciulka1985 - 2006-05-23 16:30
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Szczerze?
Widzialy galy co braly....



cheer - 2006-05-23 16:35
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Po nim od razu widać, że jest cwaniaczkiem. Ja bym się na jego miejscu bała wychodzić z domu, ludzie na amerykańskich portalach takie rzeczy na niego piszą, że hej...;) Ale pewnie ma ochroniarzy, gdyby ktoś chciał oswobodzić Brit. Szkoda mi jej, w tym sensie, że nienawidzę takich pasożytów jak jej mężuś.



lain - 2006-05-23 16:42
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez sky1980 mysle ze to dla niej jest bardzo przykre bo od poczatku wszyscy z jej otoczenia (rodzina) byli przeciwni temu zwiazkowi....a tu teraz drugie dziecko....zal mi jej :( przykre, ze byla glupia i ich nie posluchala. a na antykoncepcje kase ma, wiec jak jej tak zle to po co zachodzila drugi raz? z reszta ona kase na psychoterapeute ma. mi szkoda osob, ktore sa w duzo gorszej sytuacji, a pomocy nie znajda, bo nie maja ani pieniedzy ani przyjaciol.
coz trzeba placic za swoje bledy... i uczyc sie na nich. moze troche zmadrzeje



cheer - 2006-05-23 16:47
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain przykre, ze byla glupia i ich nie posluchala. a na antykoncepcje kase ma, wiec jak jej tak zle to po co zachodzila drugi raz? z reszta ona kase na psychoterapeute ma. mi szkoda osob, ktore sa w duzo gorszej sytuacji, a pomocy nie znajda, bo nie maja ani pieniedzy ani przyjaciol.
coz trzeba placic za swoje bledy... i uczyc sie na nich. moze troche zmadrzeje
Hmm, ale czy osoby w gorszej sytuacji, które nie znajdą pomocy, bo nie mają pieniędzy i przyjaciół, mają nie brać tym samym za siebie odpowiedzialności i nie płacić za swoje błędy?



kiciulka1985 - 2006-05-23 16:49
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Te osoby biora duzo wieksza odpowiedzialnosc za swoje glupoty.
Brit wykarmi swoje dzieci, zapewni im wyksztalcenie, dom itd. a zwykla szara p. Krysia nie ma na to szans bez chlopa. Ba, nawet z chlopem ciezko na to wszystko zarobic...
I nie mowcie ze pieniadze to nie wszystko.



lain - 2006-05-23 16:50
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Hmm, ale czy osoby w gorszej sytuacji, które nie znajdą pomocy, bo nie mają pieniędzy i przyjaciół, mają nie brać tym samym za siebie odpowiedzialności i nie płacić za swoje błędy? zle mnie zrozumialas. KAŻDY powinien placic za swoje bledy. ale jej w tym wypadku jakos mi nie zal, bo jest w duzo lepszym polozeniu od wielu innych. wiec nie ma co nad nia rozpaczac...



cheer - 2006-05-23 16:51
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain zle mnie zrozumialas. KAŻDY powinien placic za swoje bledy. ale jej w tym wypadku jakos mi nie zal, bo jest w duzo lepszym polozeniu od wielu innych. wiec nie ma co nad nia rozpaczac... No ale nadal uważasz, że z tego właśnie powodu, że jest w lepszym niż inni położeniu, powinno się automatycznie mniej nad nią litować. Dla mnie to jedno i to samo ;)



kiciulka1985 - 2006-05-23 16:53
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Oczywiscie.
Ona sobie poradzi.
Inne osoby, w gorszym polozeniu nie.



lain - 2006-05-23 16:54
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 Oczywiscie.
Ona sobie poradzi.
Inne osoby, w gorszym polozeniu nie.
:ehem:



kaska222 - 2006-05-23 16:54
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  [quote=kiciulka1985]A skad wiesz ze woda a nie alkohol?
JA nie twierdze ze na 100% pila, ale jej miny tez nie wygldaja na trzezwe.
I jeszcze raz powtarzam - skad ta pewnosc ze nie pila?

A czemu od razu z takim tonem wyjezdzasz.

Wiem bo ogladalam weekendowe exlusiv co leci zawsze co tydzien w rtl.I muwili ze trzymala w jednej rece WODE a w drugiej syna,mogla by ta szklanke odstawic ,zeby przytulila synka chociaz,a ona jak nigdy nic poszla do restauracijj......



cheer - 2006-05-23 16:58
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 Oczywiscie.
Ona sobie poradzi.
Inne osoby, w gorszym polozeniu nie.
Jeśli nakupuje sobie róznych rzeczy za swój full kasy, albo pojedzie z przyjaciółmi na odlotowe wakacje - na pewno zapomni na chwilę. W tym sensie sobie "poradzi". Nie znam jej, ale czy Wam też kasa by wszystko zrekompensowała? Przecież ona jest czujacą i myślącą osobą, i tak jak wszystkim innym, bez względu na to co i ile posiada, będzie w środku ciężko. Przecież my tu mówimy o sferze wewnętrznej. Tego nic materialnego nie zastąpi. U nikogo. Bezwzględnie.



kiciulka1985 - 2006-05-23 16:59
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Jakim tonem? Nie szalej:)
Zreszta jakim tonem mozna pisac. Przedstwialam jedna i druga strone.
A pwoiedz czemu w "exlusiv" maja mowic prawde a na tamtej stronie klamac?



Lukrecja_Borgia - 2006-05-23 16:59
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  To ona znowu jest w ciąży?
Ech.
Chyba nikt nie wierzył w ich sielską-anielską miłość? No może tylko ona sama, naiwna. Ale czego można się spodziewać po facecie, który niczego się nie dorobił, spłodził parę dzieci, zostawia ciężarną żonę i poślubia gwiazdę show biznesu, po czym dalej nic nie robi, poza wydawaniem jej pieniędzy? Kawał lenia i sburzysyna.
W sumie jej współczuję, trafić na takiego prostaka. Już dawno powinna mu dać kij na drogę i zablokować konto ;)
Z drugiej strony, jak ktoś wspomniał, zło zawsze do ciebie powróci.



kiciulka1985 - 2006-05-23 17:01
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Jeśli nakupuje sobie róznych rzeczy za swój full kasy, albo pojedzie z przyjaciółmi na odlotowe wakacje - na pewno zapomni na chwilę. W tym sensie sobie "poradzi". Nie znam jej, ale czy Wam też kasa by wszystko zrekompensowała? Przecież ona jest czujacą i myślącą osobą, i tak jak wszystkim innym, bez względu na to co i ile posiada, będzie w środku ciężko. Przecież my tu mówimy o sferze wewnętrznej. Tego nic materialnego nie zastąpi. U nikogo. Bezwzględnie. Raczje nie o ta sprawe zwiazana z kasa mi chodzilo:)
Otoz, ona majac kase nie musi sie martwic czy oplaci mieszkanie, czy bedzie miala co do garnka wlozyc... zostaje jej tylko smutek po facecie, a nie problemy ktore dodatkowo maja osoby niezamozne ktore zostaja z dziecmi na glowie.



kasienka.b - 2006-05-23 17:02
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez _Brzoskwinka_ Kevin jest wstrętny,błe...:mad:
Ale jej nie współczuje,bo sama wbrała sobie takiego mężulka.Gdybym była na miejscu Brit, to dawno bym go w pupe kopneła.:D
Ja bym za niego nie wyszla!!!



cheer - 2006-05-23 17:03
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 Raczje nie o ta sprawe zwiazana z kasa mi chodzilo:)
Otoz, ona majac kase nie musi sie martwic czy oplaci mieszkanie, czy bedzie miala co do garnka wlozyc... zostaje jej tylko smutek po facecie, a nie problemy ktore dodatkowo maja osoby niezamozne ktore zostaja z dziecmi na glowie.
Zgadza się, ale to trzeba mówić od razu. Bo jednak w pierwszej chwili brzmi to inaczej. Zresztą tak schodząc z tematu, to nie wiem gdzie możemy zajść w dyskusji ;) I jednak z kasą skoro mowa o opłatach - ślepa uliczka.



kiciulka1985 - 2006-05-23 17:05
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Zresztą tak schodząc z tematu, to nie wiem gdzie możemy zajść w dyskusji ;) Byle nie w ciaze :)



kaska222 - 2006-05-23 17:07
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Och kiciulko ja nie szaleje:D
sama juz niewiem,ale zreszta jak mozna pic alkochol bedac w ciazy,ze szklaneczka(alkocholu) chodzic tak przed ludzmi :D



kiciulka1985 - 2006-05-23 17:10
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Ale z papierochem sie nie cykala chodzic a co dopiero ze szklaneczka gdzie jak widac mozna roznie interpretowac jej zawartosc;)



Myszette - 2006-05-23 17:41
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez spray Dziewczyny są naiwne wierząc takim draniom. Skoro mógł porzucić cięzarną narzeczoną to może i zostawić kolejną.
Niestety, miłośc ślepa jest..uh
Jednak czasem warto przejrzeć na oczy, miłości nie zaszkodzi- tej prawdziwej.



ona1981 - 2006-05-23 22:57
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Nigdy nie rozumialam kobiet, ktore brały się za zajętych facetów, żonatych, dzieciatych. Nie piszcie mi, ze Brit nic o tym nie wiedziala, bo uwazam to za bzdurę. Teraz moze poczuć to, co czuła jej popszedniczka. Czemu wtedy nad nią nikt nie rozpaczał...



cheer - 2006-05-24 09:55
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez ona1981 Nigdy nie rozumialam kobiet, ktore brały się za zajętych facetów, żonatych, dzieciatych. Nie piszcie mi, ze Brit nic o tym nie wiedziala, bo uwazam to za bzdurę. Teraz moze poczuć to, co czuła jej popszedniczka. Czemu wtedy nad nią nikt nie rozpaczał... No, nie wiemy czy nikt nie rozpaczał. Na pewno była mowa, że ona jest z Kevinem w ciąży, i że ten właśnie zostawia ją dla Britney.



KNOPFLER - 2006-05-26 08:25
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Co jak co, ale jej jako Kobiecie należy się szczęście. Żal mi jej trochę, że jej się tak nie ułożyło.
Ale może się ułoży :sol:




lain - 2006-05-26 08:32
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez KNOPFLER Co jak co, ale jej jako Kobiecie należy się szczęście. Żal mi jej trochę, że jej się tak nie ułożyło.
Ale może się ułoży :sol:

a jego bylej zonie to sie juz szczescie nie nalezy? mysle, ze skoro jej spieprzyla zycie to na to szczescie tak nie do konca teraz zasluguje... mi bardziej zal tej wczesniejszej zony.



amber2046 - 2006-05-26 08:53
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain a jego bylej zonie to sie juz szczescie nie nalezy? mysle, ze skoro jej spieprzyla zycie to na to szczescie tak nie do konca teraz zasluguje... mi bardziej zal tej wczesniejszej zony.
że tak przyslowiem rzucę... kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada...
i jeszcze... nie rób drugiemu co tobie nie miłe...

:-)

w przyslowiach jest o wszystkim ;)



KNOPFLER - 2006-05-26 08:53
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain a jego bylej zonie to sie juz szczescie nie nalezy? mysle, ze skoro jej spieprzyla zycie to na to szczescie tak nie do konca teraz zasluguje... mi bardziej zal tej wczesniejszej zony. To ja nie wiem. Nie znam tak tej historii dokładnie.
Ale to chyba ten facet opuścił żonę, a nie Britney kazała mu odejść od tej małżonki. Facet chyba wie co robi, nie?

:cool:



lain - 2006-05-26 08:59
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez KNOPFLER Ale to chyba ten facet opuścił żonę, a nie Britney kazała mu odejść od tej małżonki. Facet chyba wie co robi, nie?

:cool:
facet jest idiota lasym na kase i zostawil ciezarna zone i dziecko tylko dlatego, ze akurat Britney sie napatoczyla ze swoja fortuna. a ze byla chetna... teraz ja robi w konia, szaleje za jej pieniadze, nagrywa plyte, a ona... jak widac... mi wcale jej nie zal. nie miala skrupulow. mogla sie usunac, a nie doprowadzac do tragedii tamtej kobiety...



KNOPFLER - 2006-05-26 09:03
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain facet jest idiota lasym na kase i zostawil ciezarna zone i dziecko tylko dlatego, ze akurat Britney sie napatoczyla ze swoja fortuna. a ze byla chetna... teraz ja robi w konia, szaleje za jej pieniadze, nagrywa plyte, a ona... jak widac... mi wcale jej nie zal. nie miala skrupulow. mogla sie usunac, a nie doprowadzac do tragedii tamtej kobiety... Jeśli nie byłby idiotą łasym na kasę:

1) nie zostawiłby żony i dziecka
2) nie pozwoliłby napatoczyć się Britney
3) nawet chętnej by odmówił (skoro kocha żonę)

Ona nie miała skrupułów, ale gdyby on taki nie był, to do niczego by nie doszło. Za duże "zasługi" przyznajesz Britney, według mnie :sol:

Pozdrawiam.



Durga - 2006-05-26 09:04
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez isa666 Najgorsze jest to, że Brit nie podpisała intercyzy przedmałżeńskiej, bo się na nią nie zgodziła i nie chciała jej podpisywać, więc przy rozwodzie jej mężulek odziedziczy niezłą sumkę :rolleyes: :eek:

Brit ma na koncie pewnie ze 100 milionów :rolleyes:
Brit ma na koncie 180 mln. dolarów (tak przynajmniej było w jeśli się nie mylę 2003 roku ;) ) Więc Kevin naprawde nieźle skorzysta...
Żal mi jej, nie tylko dlatego, ze straci połowę naprawde ciężko zarobionych pieniędzy (jakby na to nie patrzec bycie taką osoba jak Britney, światowej sławy piosenkarką to też zasówa na pełen etat), ale też dlatego, że w sumie sama sobie spieprzyła życie...
I szkoda mi jej dzieci - niczego przecież nie winnych...



cheer - 2006-05-26 09:08
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain fnie miala skrupulow. mogla sie usunac, a nie doprowadzac do tragedii tamtej kobiety... Ojej, przepraszam, ale głupoty gadasz. A Ty, gdybyś była po prostu zakochana i wiedziała, że facet nie czuje już niczego do tamtej, usunęłabyś się, żeby nie doprowadzić do tragedii tamtej? Gdyby ludzie na prawdę byli tacy miłosierni, żylibyśmy chyba w jakimś mieście miłości...



lain - 2006-05-26 09:09
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez KNOPFLER Ona nie miała skrupułów, ale gdyby on taki nie był, to do niczego by nie doszło. Za duże "zasługi" przyznajesz Britney, według mnie :sol: widzialy galy co braly :) zadna normalna, myslaca kobieta nie wiazalaby sie z facetem ktory zostawil dziecko i zone w ciazy, bo wiadomo, ze historia moze sie powtorzyc. coz - placi za swoja glupote... sama sobie wybrala takiego faceta.



cheer - 2006-05-26 09:12
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez Durga w sumie sama sobie spieprzyła życie...
I szkoda mi jej dzieci - niczego przecież nie winnych...
:ehem::ehem::ehem:

Ale z drugiej strony nie sądzę, że ludzie kalkulują na zimno co będzie później, kto to może przewidzieć. Nawet fakt, że zostawił żonę, nie oznacza automatycznie, że zostawi kolejną. Chyba jednak przeważnie w takich sprawach kieruje się uczuciami i ryzykiem, a nie kalkukacją.



ona1981 - 2006-05-26 09:18
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez KNOPFLER Jeśli nie byłby idiotą łasym na kasę:

1) nie zostawiłby żony i dziecka
2) nie pozwoliłby napatoczyć się Britney
3) nawet chętnej by odmówił (skoro kocha żonę)

Ona nie miała skrupułów, ale gdyby on taki nie był, to do niczego by nie doszło. Za duże "zasługi" przyznajesz Britney, według mnie :sol:

Pozdrawiam.
A ty znowu odwrotnie :D Za duze ,,zaslugi,, przyznajesz Kevinowi, według mnie. a wina lezy po obu stronach. Brit dostała juz nauczkę, przyjdzie kolej na Kevina, ja w to wierze. Swoją drogą nie potrafie zrozumiec Britney, poniewaz ja jesli bym sie dowiedziala, ze facet z ktorym sie spotykam ma zone w ciazy i dziecko, to zerwalabym tą znajomość!! Mysle,ze Brit jak by nie myslala tylko o swoim szczesciu a pomyslalaby o kobiecie ktora cierpi to tez by to zrobiła bez problemu i znalazla sobie innego, przeciez juz ktoras z was pisala:ona moze miec kazdego.



lain - 2006-05-26 09:18
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Ojej, przepraszam, ale głupoty gadasz. A Ty, gdybyś była po prostu zakochana i wiedziała, że facet nie czuje już niczego do tamtej, usunęłabyś się, żeby nie doprowadzić do tragedii tamtej? Gdyby ludzie na prawdę byli tacy miłosierni, żylibyśmy chyba w jakimś mieście miłości... wiesz, ja w zyciu kieruje sie bardziej rozumem niz uczuciami. gdybym widziala jakim jest za przeproszeniem s***wysynem to zadne jego tlumaczenia by mnie nie przekonaly. trzeba miec glowe na karku. co mnie obchodzi ze do tamtej nic nie czuje? jakos mu to nie przeszkodzilo w splodzeniu kolejnego dziecka... nie jestesmy zwierzatkami, mozemy troche pomyslec... (nie uwlaczajac zwierzatkom :))

Cytat:
Napisane przez cheer Nawet fakt, że zostawił żonę, nie oznacza automatycznie, że zostawi kolejną. chyba za bardzo wierzysz w ludzi.



ona1981 - 2006-05-26 09:20
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain widzialy galy co braly :) zadna normalna, myslaca kobieta nie wiazalaby sie z facetem ktory zostawil dziecko i zone w ciazy, bo wiadomo, ze historia moze sie powtorzyc. coz - placi za swoja glupote... sama sobie wybrala takiego faceta. dokładnie :ehem:



ona1981 - 2006-05-26 09:28
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer :ehem::ehem::ehem:

Ale z drugiej strony nie sądzę, że ludzie kalkulują na zimno co będzie później, kto to może przewidzieć. Nawet fakt, że zostawił żonę, nie oznacza automatycznie, że zostawi kolejną. Chyba jednak przeważnie w takich sprawach kieruje się uczuciami i ryzykiem, a nie kalkukacją.
Jesli kobiety by się nie zabierały za facetów typu Kevin, wiele dzieci nie musialoby sie chowac bez ojców...



ona1981 - 2006-05-26 09:32
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Ojej, przepraszam, ale głupoty gadasz. A Ty, gdybyś była po prostu zakochana i wiedziała, że facet nie czuje już niczego do tamtej, usunęłabyś się, żeby nie doprowadzić do tragedii tamtej? Gdyby ludzie na prawdę byli tacy miłosierni, żylibyśmy chyba w jakimś mieście miłości... gdyby kobiety sie nie zabierały za takich facetów jak Kevin, wiele dzieci nie chowałoby się bez ojca...



cheer - 2006-05-26 09:42
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez lain co mnie obchodzi ze do tamtej nic nie czuje? jakos mu to nie przeszkodzilo w splodzeniu kolejnego dziecka... Zgadza się, ale ja tam nie wiem kiedy on jej spłodził to dziecko. Zresztą jak już o nim mówimy, to ja z samego jego cwaniaczkowatego wyglądu juz bym coś wyniuchała ;)



cheer - 2006-05-26 09:44
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez ona1981 gdyby kobiety sie nie zabierały za takich facetów jak Kevin, wiele dzieci nie chowałoby się bez ojca... Tak, ale wiele kobiet wychodziło/wiązało się z mężczyznami, którzy kiedyś byli innymi ludźmi, co w takich przypadkach? Na początku wielka miłość, jedli z jednego talerzyka, a po latach człowiek jest nie do poznania. Wtedy jest rozstanie i dzieci też się "chowają bez ojca".



ona1981 - 2006-05-26 09:52
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez cheer Tak, ale wiele kobiet wychodziło/wiązało się z mężczyznami, którzy kiedyś byli innymi ludźmi, co w takich przypadkach? Na początku wielka miłość, jedli z jednego talerzyka, a po latach człowiek jest nie do poznania. Wtedy jest rozstanie i dzieci też się "chowają bez ojca". No tak zgadza się, ale w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Tutaj mama zgotowała swoim dzieciom takiego tatusia ( a własciwie jego brak). Są różne sytuacje w zyciu, ale w miłosci Brit i Kevina nietrudno bylo się domyslec finału...



anuleńka - 2006-05-27 23:28
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Cytat:
Napisane przez kiciulka1985 A skad wiesz ze woda a nie alkohol?
JA nie twierdze ze na 100% pila, ale jej miny tez nie wygldaja na trzezwe.
I jeszcze raz powtarzam - skad ta pewnosc ze nie pila?
A czemu mialaby nie pic? Jak nie miala przeszkod przed paleniem w ciazy, to nie widze co by moglo ja powstrzymac przed piciem z dzieckiem na reku...
Może dlatego bo jest w kolejnej,zaawansowanej ciaży?:rolleyes:



kiciulka1985 - 2006-05-28 11:17
Dot.: Zrozpaczona Britney; http://www.pudelek.pl/
  Anulenko...tak palic moze i ciaza nie przeszkadza a z piciem by sie cykala?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl
  • comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com