Cytat Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma |
Zyskałam Kotka :)
sara17 - 2006-08-12 10:35 Zyskałam Kotka :) Hej Kochane, wczoraj wieczorem przyszedł za moją mamą mały czarny kotek. Myślę że już z nami zotanie, bo jest bardzo ufny, oswojony :ehem: Zaraz będę szła z nim do weterynarza zobaczyć czy zdrowy, zaszczepić, odrobaczyć. Mam wobec tego do was wielką prośbę, nigdy nie miałam kotka zawsze psy, będę wdzięczna za rady jak zajmować się takim kocurkiem. Jak go myć? Co mam kupić? Jedzenie gotować czy kupować? Itp... :o karmazynowakuzynka - 2006-08-12 10:52 Dot.: Zyskałam Kotka :) Koty to najcudowniejsze zwierzaki na świecie, przekonasz się:)! mój mały domowy zwierzyniec zasilają własnie 4 kotki - dachowce, które mają już po parę lat. Jeśli chodzi o higienę kota, to sam sobie doskonale daje radę. Z natury koty są bardzo higieniczne, więc przeważnie myją się same, można je natomiast czesac odpowiednimi przyrządami. Na pewno zaopatrz się w kuwetkę to podstawa! Kot bardzo szybko zazwyczaj uczy się "załatwiać" w wyznaczonym ku temu miejscu. Jeśli chodzi o żywienie, to zależy od wieku kota. Możesz mu z powodzeniem kupować karmę (np. Whiskasa) zgodnie z wiekiem zwierzaka, ale jeśli jest to kot "przybłęda" to być moze był karmiony jedzeniem, takim prosto z "lodówki" i może mu być ciężko przystosować się do karmy. Do picia na pewno mleko, dla małego kotka lekko podgrzane:). No i jeszcze sprawa na przyszłość;) jeśli jest to samiczka, a nie chcesz mieć rozmnożenia co kilka miesięcy, warto jest kotka wysterylizować (chociaż najlepiej gdyby choć raz urodziła, bo ponoć wtedy są zdrowsze):). makadamia - 2006-08-12 13:09 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez karmazynowakuzynka Koty to najcudowniejsze zwierzaki na świecie, przekonasz się:)! mój mały domowy zwierzyniec zasilają własnie 4 kotki - dachowce, które mają już po parę lat. Jeśli chodzi o higienę kota, to sam sobie doskonale daje radę. Z natury koty są bardzo higieniczne, więc przeważnie myją się same, można je natomiast czesac odpowiednimi przyrządami. Na pewno zaopatrz się w kuwetkę to podstawa! Kot bardzo szybko zazwyczaj uczy się "załatwiać" w wyznaczonym ku temu miejscu. Jeśli chodzi o żywienie, to zależy od wieku kota. Możesz mu z powodzeniem kupować karmę (np. Whiskasa) zgodnie z wiekiem zwierzaka, ale jeśli jest to kot "przybłęda" to być moze był karmiony jedzeniem, takim prosto z "lodówki" i może mu być ciężko przystosować się do karmy. Do picia na pewno mleko, dla małego kotka lekko podgrzane:). No i jeszcze sprawa na przyszłość;) jeśli jest to samiczka, a nie chcesz mieć rozmnożenia co kilka miesięcy, warto jest kotka wysterylizować (chociaż najlepiej gdyby choć raz urodziła, bo ponoć wtedy są zdrowsze):). Dziewczyno!!! Ratunkuu!!! podajesz rady jak najprostszym sposobem doprowadzić zwierzaka do ciężkiej choroby.... sara17z tego co powyżej napewno kuweta i dobry żwirek (ja używam silikonu Hiltona - nie zbryla się od sioo, kupalki lekko oblepia i "wysusza" i tylko kupalki wyrzucasz - ja do klo bo w tym pomieszczeniu stoi kuweta wystarcza na ok 3 tyg i nie capi, karmienie - zdecydowanie odradzam whiskasa i temu podobne marketówy - resztki odzwierzęce łącznie z pochodzącymi od martwych psów i kotów - taki mcdonalds w wydaniu zwierzęcym, mleko to ryzykowna sprawa, bo generalnie koty mają nietolerancje laktozy i cierpią na biegunki i wymioty po mleku krowim...jeśli uważasz, że kotek powinien pić mleko kup mu mleko dla kota np Klara, jeśli kot ma więcej niż 3 miesiące niepotrzebne mu mleko o ile pije wodę jeśli nie to łatwo przestawić takiego delikwenta na wode podając mu coraz bardziej rozcieńczone mleko...możesz mu dawać surowe sparzone mięso drobiowe lub wołowe, wątróbkę, serduszka, a najlepiej jak nauczysz go jeść dobrej jakości suchą karmę (na start proponuję Royal Canin jeśli kotek ma mniej niż 3 m-ce Baby Kat jeśli jest starszy Kitten - nie zrażaj się ceną jest to karma bardzo wartościowa o dużej zawartości mięsa i kotek nie musi zjeść wielkiej michy, żeby się najeść, pilnuj , zeby miał zawsze świeżą wodę do picia... Zapraszam Cię na wątek "Dlaczego kochamy kotki" tam znajdziesz wszystkie potrzebne Ci informacje i zawsze przyjazne słowo :D i pamiętaj psy mają właścicieli, a koty służacych :p: ;) :D sara17 - 2006-08-12 13:39 Dot.: Zyskałam Kotka :) Dziekuje baaardzo :) Kotek (on) jest juz odrobaczony i wypsikany jakims preparatem, na szczepienia mam przyjsc za 10 dni, steryjlizacja dopiero za 4 m-ce. mam nadzieje ze nauczy sie jest sucha karme, ma ok. 3 miesiecy - ząbki mleczaki :) Mam juz dla niego smycz, zaraz idę kupić kuwetę i żwirek Boi się mojego żółwia :D karmazynowakuzynka - 2006-08-12 13:51 Dot.: Zyskałam Kotka :) makadamia: nie przesadzajmy! akurat ja nie używam karm tylko domowe jedzenie, ale dużo moich znajomych podaje kotom jedzenie z marketów "marketówy", jak to nazwałaś i żaden z nich jakoś nie choruje, a tym bardziej nie zdechł. Strasznie wychuchane to Twoje stworzenie z tego, co czytam. Mieszkam w domku jednorodzinnym, więc moje koty chodzą sobie, kiedy chcą po podwórzu (daleko od głównej drogi). Nie używam tych wszystkich specyfików i jakoś dobrze się mają. Mój najstarszy kot miał 15 lat, kiedy niestety zdechł:( i stosowałam tak jak zawsze sprawdzone, domowe sposoby w karmieniu i dbaniu o niego. Także czasem nawet najbardziej wyszukane cuda są zbyteczne. pozdrawiam.:) makadamia - 2006-08-12 16:23 Dot.: Zyskałam Kotka :) pewnie, kiedyś nie było specjalnych karm dla zwierzaków i jadły "domowe" jedzenie...inaczej chowają się kotki, które wychodzą, a inaczej niewychodzące...są pewne sprawy, które Twój kot załatwia na dworze (choćby odkłaczanie, twój pogryzie trochę trawy i gdzieś pare metrów dalej puści sobie kudłatego pawika...nie jest to miły widok, jak rodzinka przy obiedzie a kocisko na środku dywanu zaczyna się dławić...wolę mu podać pastę, żeby te spray załatwił drugą stroną w kuwecie...a co do marketówek...hmmm od Mc Donald's też nikt nie umarł przedwcześnie...zacznij dawać kotu dobrą karmę i zobaczymy jak wyjdziesz finansowo...powiem tylko, że sąsiadki kot (starszy od mojego i mniejsz z kilogram) ma puchę 400g whiskasa na 2 dni plus micha suchego, mój puszkę 200g Leonardo (jedyne 3,20,-) ma na 4 razy plus miseczka z 60-80g suchego RC, PPP, albo Acana) uwierz mi, że na dłuższą metę wychodzi taniej i kot bez biegunek, zaparć, SUK i innych kocich przypadłości...poczytaj inne wątki o kotach, nie tylko tu, ale na miau, na krakvecie, czy animalia Sheloba - 2006-08-12 16:44 Dot.: Zyskałam Kotka :) Makadamia, te karmy o których mówisz można kupić tylko w sklepach zoologicznych? Czy gdzieś indziej też? Pytam się, bo kota mam od kilku dni, a blisko mnie nie ma żadnych sklepów tego typu (a ponoć mieszkam w drugim, co do wielkości mieście w kraju...). Kotka ma kilka lat i przez całe życie poprzedni właściciele karmili ją właśnie Whiskasem i tego typu rzeczami. Myślicie, że będzie chciała się nagle przestawić na karmę innego typu? czarny kot - 2006-08-12 17:40 Dot.: Zyskałam Kotka :) Tak, whiskasy odpadaja jesli chcesz zeby kociak byl zdrowy przez cale zycie. Ja swojego przestawilam ostatnio z W i KK na purine i lepsze karmy. Spozycie spadlo, i cena karmy wychodzi mniejwiecej jak przy marketowych. Po za niszczeniem organow od tego typu karm zwierzak moze miec biegunki. Moj mial, caly czas robil rzadkie. Myslalam ze poprostu tak ma, a po zmianie karmy kupalek wtaca do normy. Nigdy wiecej tego swinstwa mu nie dam... Mleko tez nie polecam. Moj niby pije, ale tylko dlatego ze mu mama daje ('bo koty mleko pija'), ale np kotce najomej mleko sie ulewa z pyszczka. tzn zawsze po wypiciu, nawet malej ilosci, kotce sie odbija i porcja mleka laduje na podlodze. nie jest to typowy rzyg, raczej jednorazowe czkniecie. W kazdym razie nie daja mu juz mleka. Miesko moze bys sparzone, albo przemrozonei podane surowe. Unikaj wieprzowiny, moze zawierac bakterie na ktore my jestesmy odporni, wiec nie testuje sie miesa pod ich obecnosc, a kotom szkodzi. Sheloba - 2006-08-12 17:50 Dot.: Zyskałam Kotka :) Purinę to ja chyba widziałam w Tesco, tak mi się wydaje... A o tym , że trzeba sparzyć mięso nie wiedziałam, dzięki:cmok: bess - 2006-08-12 17:58 Dot.: Zyskałam Kotka :) a np friskies? jest w tesco ale firmowany przez purine moje koty jedza kitikat i oraz purine dla kastratow , suchy whiskas,surowe mieso z kurczaka czasami i nic im nie jest ,0 negatywnych objawow nawet nigdy nie wymiotowaly co do mleka to mnie lekarz mowil ze kocietom mozna podawac,doroslym nie nigdy tez zadnego nie wykapalam,co najwyzej mylam czasem im nogi:) uwazam ze kocury tez powinno sie kastrowac a nie tylko kocice, poniewaz trzeba tez pomyslec ze taki kocur wychodzacy na dwor to cos jakby "reproduktor" i przez takiego przybywa nowych bezdomnych kotow esfira - 2006-08-12 18:28 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez bess a np friskies? jest w tesco ale firmowany przez purine moje koty jedza kitikat i oraz purine dla kastratow , suchy whiskas,surowe mieso z kurczaka czasami i nic im nie jest ,0 negatywnych objawow nawet nigdy nie wymiotowaly można karmic kota whiskasem, ale po co, skoro sa lepsze karmy, takie jak purina pro plan, royal canin, Acana(polecam, bo ma 50%mięcha i jest naprawdę tania) hills, biomill, eagle pack, nutra gold i inne. Polecam www.animalia.pl - tam szitu nie sprzedają a z wiskasem jest tak samo- jak z macdonaldem- niby nikt po tym nie umarł, ale ja bym tam swojego dziecka nie karmiła friskies nie polecam, kitekata też nie- kot może wydawac sie zdrowy po tej karmie, ale jak powiedziałam- po co ma to jeść, skoro sa lepsze karmy- chyba kazdemu zalezy na tym, żeby dawac kotu to, co najlepsze? jak powiem, że w whiskasie lądują zwłoki usypianych zwierząt i odchody i inne swiństwa, a wiekszość to i tak zboża i soja, to pewnie nie uwierzycie lepsze karmy sa droższe,ale o wiele bardziej skoncentrowane (whiskas-4% mięsa, animonda carny- 90%)- dzienna stawka żywieniowa kota nie rośnie, a nawet spada Cytat: uwazam ze kocury tez powinno sie kastrowac a nie tylko kocice, poniewaz trzeba tez pomyslec ze taki kocur wychodzacy na dwor to cos jakby "reproduktor" i przez takiego przybywa nowych bezdomnych kotow amen:) poza tym niekastrowany kocur...jak ktoś tego nie poczuł, to nie uwierzy, jaki to smród wszystkie informacje dla nowozakoconych- http://abckota.pl/ http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27018 dyskretnie zapraszam na forum.miau- jak gdzies można sie dowiedziec wszystkiego o kotach, to właśnie tam Sheloba- tak od razu go nie przestawisz, ale np. kup lepszej karmy (ja polecam acanę- dobra jakość dobra cena, niestety w sklepach jej nie ma, trzeba w necie kupić) i mieszaj koty chrupki te lepsze z puszka whiskasa, stopniowo coraz mniej puszki dodawaj, powinien się przyzwyczaić. Ale nie zmieniaj karmy nagle, bo to może kotu zaszkodzić bess - 2006-08-12 18:36 Dot.: Zyskałam Kotka :) pytalam o friskies bo jak wól jest na nim logo puriny wiec wnioskuje ze to producent? co do tych zwlok jestem w stanie uwierzyc ,do hamurgerow tez daja najgorsze zmielone swinstwa :/ ludzi faszeruja g...to tym bardziej czemu nie zwierzeta:/ esfira - 2006-08-12 18:46 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez bess pytalam o friskies bo jak wól jest na nim logo puriny wiec wnioskuje ze to producent? purina ma różne produkty purina pro plan purina cat chow purina one friskies polecam wszystko oprócz friskies, ale z czystym sumieniem tylko pro plan! (cat chow jest lepsze od friskies, ale i tak żadna rewelacja) http://abckota.pl/iok2.html czarny kot - 2006-08-12 21:13 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez bess pytalam o friskies bo jak wól jest na nim logo puriny wiec wnioskuje ze to producent? co do tych zwlok jestem w stanie uwierzyc ,do hamurgerow tez daja najgorsze zmielone swinstwa :/ ludzi faszeruja g...to tym bardziej czemu nie zwierzeta:/ No ja mialam na mysli dobra purine. Bo puriny jest friskies, darling i chyba (ale nie dam glowy) gourment (nigdy nie wiem jak to pisac :]). Czemu kupowac dobra karme? Porownaj sobie porzadny sok 100% z jakas tam costa czy innym dobrym i tanim :] Jak tylko czuje taki to mnie wykrzywia. Z wczesniejszym rzezuczeniem kota byly dwa problemy: raz bylam za mloda i wierzylam reklamom (porzadne firmy same sie nie reklamuja, wiec ich - zapatrzona w tv - nie znalam), dwa drogie karmy najbardziej sie oplacaja w duzych worach, a jednorazowe wydanie 50 zl przerazalo rodicow. W koncu kupilam wor karmy za swoje, a potem pokazalam rodzicom kosztorys :] I nie mialam problemu z przestawieniem kota na nowa karme :-) Moze tez dlatego, bo oprocz puszek i suchego dostaje sporo miesa. czarny kot - 2006-08-12 21:17 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez esfira purina ma różne produkty purina pro plan purina cat chow purina one friskies polecam wszystko oprócz friskies, ale z czystym sumieniem tylko pro plan! (cat chow jest lepsze od friskies, ale i tak żadna rewelacja) http://abckota.pl/iok2.html cat chow ma w sumie kolo 8% miesa. Wiec jak juz kogos naprawde nie stac to od biedy mozna to brac zamiast w i kk. Ale juz chyba lepiej acane. Bo rzeczywiscie cena przystebna a kociak bedzie jej mniej jadl niz p cat chow. esfira - 2006-08-12 21:41 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez karmazynowakuzynka Mój najstarszy kot miał 15 lat, kiedy niestety zdechł:( i stosowałam tak jak zawsze sprawdzone, domowe sposoby w karmieniu i dbaniu o niego. Także czasem nawet najbardziej wyszukane cuda są zbyteczne. pozdrawiam.:) jak dla mnie kot umiera, ale ...==" Cytat: jeśli jest to samiczka, a nie chcesz mieć rozmnożenia co kilka miesięcy, warto jest kotka wysterylizować (chociaż najlepiej gdyby choć raz urodziła, bo ponoć wtedy są zdrowsze). kto ci to powiedział? bo chyba nie weterynarz:eek: PONOĆ to chyba za mało, żeby powoływac na swiat kilka niechcianych, potencjalnie bezdomnych kociąt:( "Twoja kotka nie musi zostać matką - poród i odchowanie młodych to wielki wysiłek dla koteczki, w skrajnych przypadkach zagrażający jej życiu. Później należy się zastanowić nad domkami dla kociąt, a o te - uwierz - potwornie jest trudno. A jeśli domki masz - możesz uratować życie kociąt, które już są na świecie, a raczej na pewno nie przeżyją zimy z powodu głodu, zimna i chorób. Musisz wziąć pod uwagę, że kocięta powinny zostać przy matce co najmniej 10-12 tygodni. Będziesz musiał je żywić, odrobaczać, a także zaszczepić. To koszty niemałe. Ktoś wyliczył, że wypuszczenie "w świat" zdrowego kociaka to koszt około 200 zł. Mogą też przyplątać się koszmarne powikłania związane z porodem i odchowaniem kociąt, których finałem będzie śmierć kotki. Piszecie, że wychowanie maluchów jest pięknym przeżyciem. Owszem, znam je, ponieważ miałam w tym roku kotkę z azylu i 5 kociąt. Tylko, czy zdajecie sobie sprawę, że to loteria? Moje kociaki miały wadę genetyczna - ich leczenie pochłonęło kilka tysięcy złotych. Ale nie było wyjścia - biorąc je stałam się odpowiedzialna za nie do końca i walczyłam o nie tak, jak walczyłabym o swoje koty, poświęcając im blisko dwa miesiące mojego życia, godzina po godzinie. Jeśli tylko możecie - nie pozwólcie, by kociej biedy było więcej i więcej... Te urodzone dzięki Wam kociaki być może będą miały dzieci, a te z kolei następne... Część z tych kotów może trafi do azylu, do kociego piekła... NIE MAMY PRAWA DO TAKIEGO EGOZIMU, NIE MY TU JESTEŚMY PRIORYTETEM." http://abckota.pl/iok9.html CZY POMYŚLAŁAŚ ŻE KOTEK MÓGŁ SIĘ KOMUŚ ZGUBIĆ? Nigdy nie wiadomo, dla przyzwoitości wywieś ogłoszenia. Może ktos go szuka i sie martwi. Martek88 - 2006-08-12 22:33 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez karmazynowakuzynka jeśli jest to samiczka, a nie chcesz mieć rozmnożenia co kilka miesięcy, warto jest kotka wysterylizować (chociaż najlepiej gdyby choć raz urodziła, bo ponoć wtedy są zdrowsze). absolutnie sie z tym nie zgadzam. Najlepiej, żeby NIGDY nie rodziła. Za mało jest kotków na śmietnikach, w schroniskach i piwnicach? Co roku kocą sie dzikie i "osiedlowe" koty, ile z kociaków, które sie urodzą znajdzie dom? chętnych na przygarnięcie jest za mało, dużo mniej niż kociąt. zresztą dla kotki bedzie nawet zdrowiej sara17 - 2006-08-14 18:41 Dot.: Zyskałam Kotka :) Ratunku tu mamidlo Sary ona pojechala do Israela a ja z kotkiem zostalam. Kochane on zjada zólwiowi salate i inne pychotki np. kukurydze.Pozwalac mu. Chodzi za mna imruczy okrutnie cas mu jest/ ahaa , jak mu nie pozwalac na drapanie mebli i głupek maly boi sie pilek do zabawy. Piszcie bo to moj kociowy debiut i zdzibko sie pogubilam Miriam esfira - 2006-08-14 18:49 Dot.: Zyskałam Kotka :) zależy, ile zjada tej kukurydzy- jedna dwie łyżeczki nie widze problemu, ale puszka to juz troche za dużo:) Jak mruczy, to wszystko w porządku. jak drapie meble klasnąć i powiedziec głośno NIE, można tez psikać kota woda, można kopić spray zniechęcający koty do drapania. Boi sie piłek- spróbuj sie bawić z nim- podrzucać, turlać. A jak sie ich boi na amen, to poszukaj innych zabawek- rolki po papierze toaletowym, korka od butelki, sznurówki:) może te piłki są za duże czy coś? makadamia - 2006-08-15 15:50 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez Sheloba Makadamia, te karmy o których mówisz można kupić tylko w sklepach zoologicznych? Czy gdzieś indziej też? Pytam się, bo kota mam od kilku dni, a blisko mnie nie ma żadnych sklepów tego typu (a ponoć mieszkam w drugim, co do wielkości mieście w kraju...). Kotka ma kilka lat i przez całe życie poprzedni właściciele karmili ją właśnie Whiskasem i tego typu rzeczami. Myślicie, że będzie chciała się nagle przestawić na karmę innego typu? Ja kupuję przez internet (na www.animalia.pl) ale jest cała masa internetowych sklepów zoologicznych np. www.krakvet.pl mają przy zakupach pow. 90,- dostawę gratis w całej Polsce...poza tym i tu i tu jest forum z poradami weterynarza, opinie o produktach, i co istotne ceny są niższe niż w sklepach:D ...ja też polecam Acanę :D :D :D sara17 - 2006-08-15 17:22 Dot.: Zyskałam Kotka :) dzieki ogromne ,ucze sie kota.a on mnie ,juz siebawi pilka ,kukurydza zdecydowanie nie bo potem katastrofa,jakoś musze separowac zwierzaki od jadła ,na szczeście zolwia sie boi ,a na jak długo może zostac sam w domu? I czemu on ciągle by siedział na kolanach ,nawet jak teraz klikam? jakieś niezaspokojone potrzeby? czarny kot - 2006-08-16 12:38 Dot.: Zyskałam Kotka :) Moze poprostu towazyski. Po za tym to nowe miejsce dla niego :-) Kotka kumpla jak ja do domu przywiozl przez jakies 2 miechy siedziala tylko z ludzmi. Raz siedziala wieczorem w salonie z jego babcia (kazde na swoim fotelu, babcia serial ogladala). Kotu sie przysnelo, a babci serial skonczyl i poszla do siebie spac. Kot sie budzi i slychac wielka rozpacz bo zostal sam i jakos nie wpadl na to, by posprawdzac w innych pokojach. Cala rodzine obudzil. :-) makadamia - 2006-08-16 16:53 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez sara17 dzieki ogromne ,ucze sie kota.a on mnie ,juz siebawi pilka ,kukurydza zdecydowanie nie bo potem katastrofa,jakoś musze separowac zwierzaki od jadła ,na szczeście zolwia sie boi ,a na jak długo może zostac sam w domu? I czemu on ciągle by siedział na kolanach ,nawet jak teraz klikam? jakieś niezaspokojone potrzeby? zależy o co chodzi w pytaniu "na jak długo?" jeśli masz na myśli kilka godzin - spokojnie - mój musi sam wytrzymać 9 godz....trafił Ci się pieszczoch - ciesz się:D - mój się nie da wziąć na kolana:( sara17 - 2006-08-16 17:04 Dot.: Zyskałam Kotka :) nadal Miriam -kota zostawiam gdzies na 9 godz. ale zamykam drzwi od pokojow bo nasikał Sarze w torebke i zdecydowanie przegram z nia walke?torebke upralam? kot je purime czy cos takiego /niedlugo dla szybkości i ja chyba tez? Kiedy i czy dawac mu rybe, wątróbke, on nie potrzebuje zadnych witaminek?Dobra zainwestowalam w drapak i teraz chcialabym go odzwyczaic od sikania gdzie indziej niż kuweta bo z tej zdecydowanie umie korzystac .IIII od komputera ,musze pisac a zkotem mi niewygodnie - poprostu dostaje kota sara17 - 2006-08-24 21:52 Dot.: Zyskałam Kotka :) Skarbeńki tu Sara, ja już wróciłam :) Dzieki za pomoc mojej mamie :) Kot je tylko sucha karme, kuweta oswojona :) piłek sie nie boi, śpi ze mną :) dziekuje wam baaaardzo :* jak bedzie problem bede krzyczeć ;] czarny kot - 2006-08-25 08:31 Dot.: Zyskałam Kotka :) Sama sucha nie wystarczy. Daj mu tez jakies puszki (tylko w miare mozliwosci nie W i KK) albo przemrozone mieso drobiowe, wolowe. sara17 - 2006-08-25 09:38 Dot.: Zyskałam Kotka :) OO dzieki bo właśnie sie zastanawiałam :* Podżera też jogurty, miód.... Dawać mu?? vilandra - 2006-08-25 15:36 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez sara17 OO dzieki bo właśnie sie zastanawiałam :* Podżera też jogurty, miód.... Dawać mu?? jogurt mu napewno nie zaszkodzi. Poważnie , miód je?:eek: Mój starszy kocur bardzo lubi konfitury i dżem brzoskwiniowy, ogólnie lubi owoce.:ehem: Ja jestem zwolenniczką nie puszkowego jedzenia, tylko "normalnego" mieska (drób, wołowina). Puszka tylio na sniadanie , bo wygodnie i szybko. Ostatnio kupiłam Irysowi puszke Miamor. Faktycznie, 85% kurczaka, 15% tuńczyka, ale 100gram koszt. 3.50zł. To sie nie opłaca :nie: . Ja za kg seruszek drobiowych płacę 4,90 :ehem: czarny kot - 2006-08-25 21:03 Dot.: Zyskałam Kotka :) Znam kota ktory nie da ci spokoju jak poczuje pieczony... czosnek!! :eek: I musisz mu dac, bo inaczej z siebie wyjdzie i stanie obok... sara17 - 2006-08-25 22:12 Dot.: Zyskałam Kotka :) hehe chcialabym to zobaczyć ;) hmmm... mój ma wsypane jedzenie suche do miseczki caly czas i je jesli chce to źle?? Jakies godziny wyznaczyc czy coś?? puszke daje nieregularnie w ciagu dnia... patrycja77 - 2006-09-09 16:08 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez makadamia (Wiadomość 2488883) Dziewczyno!!! Ratunkuu!!! podajesz rady jak najprostszym sposobem doprowadzić zwierzaka do ciężkiej choroby.... sara17z tego co powyżej napewno kuweta i dobry żwirek (ja używam silikonu Hiltona - nie zbryla się od sioo, kupalki lekko oblepia i "wysusza" i tylko kupalki wyrzucasz - ja do klo bo w tym pomieszczeniu stoi kuweta wystarcza na ok 3 tyg i nie capi, karmienie - zdecydowanie odradzam whiskasa i temu podobne marketówy - resztki odzwierzęce łącznie z pochodzącymi od martwych psów i kotów - taki mcdonalds w wydaniu zwierzęcym, mleko to ryzykowna sprawa, bo generalnie koty mają nietolerancje laktozy i cierpią na biegunki i wymioty po mleku krowim...jeśli uważasz, że kotek powinien pić mleko kup mu mleko dla kota np Klara, jeśli kot ma więcej niż 3 miesiące niepotrzebne mu mleko o ile pije wodę jeśli nie to łatwo przestawić takiego delikwenta na wode podając mu coraz bardziej rozcieńczone mleko...możesz mu dawać surowe sparzone mięso drobiowe lub wołowe, wątróbkę, serduszka, a najlepiej jak nauczysz go jeść dobrej jakości suchą karmę (na start proponuję Royal Canin jeśli kotek ma mniej niż 3 m-ce Baby Kat jeśli jest starszy Kitten - nie zrażaj się ceną jest to karma bardzo wartościowa o dużej zawartości mięsa i kotek nie musi zjeść wielkiej michy, żeby się najeść, pilnuj , zeby miał zawsze świeżą wodę do picia... Zapraszam Cię na wątek "Dlaczego kochamy kotki" tam znajdziesz wszystkie potrzebne Ci informacje i zawsze przyjazne słowo :D i pamiętaj psy mają właścicieli, a koty służacych :p: ;) :D sucha karma moze nie jest sztuczna? makadamia - 2006-09-09 16:21 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez patrycja77 (Wiadomość 2678881) sucha karma moze nie jest sztuczna? chcesz wiadomości n/t karm poczytaj na www.abckota.pl, albo na www.miau.pl, albo wątek "dlaczego kochamy kotki" esfira - 2006-09-09 16:25 Dot.: Zyskałam Kotka :) Cytat: Napisane przez patrycja77 (Wiadomość 2678881) sucha karma moze nie jest sztuczna? zalezy jaka dajmy na przykład taką acanę skład: Mączka kurza, mielony ryż pełnoziarnisty, świeży kurczak bez kości, wysłodki buraczane (bez cukru), tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszaniną tokoferoli, kwasu cytrynowego i ekstraktu z rozmarynu), naturalny aromat o smaku kurczaka, mielone siemię lniane, MOS (oligosacharydy mannozy), FOS (inulina), całe jaja w proszku, kwas fosforowy, chlorek potasu, sól, metionina, kultura drożdży, chlorek choliny, lizyna, yucca schidigera, octan witaminy A, witamina D3 (cholekalcyferol), witamina E (octan DL alfa tokoferolu), *proteinaza żelaza, tauryna, *proteinaza cynku, niacyna, *proteinaza miedzi, *proteinaza manganu, ryboflawina, jednoazotan tiaminy, pantotenian wapnia, biotyna, selenian sodu, węglan kobaltu, kompleks wodorosiarczynu sodu (żródło witaminy K), chlorowodorek pirydoksyny, witamina B12, jodan wapnia, kwas foliowy. * minerał chelatowany to, co wyboldowane, to składniki naturalne. Jest ich wiekszość, skoro sama zawartośc kurczaka w tej karmie to 60%, czyli juz ponad połowa. Nie ma żadnego E-1000 500 100 900, ani aromatu identycznego z naturalnym, reszta to związki chemiczne, ale cięzko powiedzieć, żeby były sztuczne:cool: |
|
Free website template provided by freeweblooks.com |