Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

1.09 - 31.12



Harpi - 2006-09-01 11:51
1.09 - 31.12
  Siemka:) Po dlugich i ciezkich probach schudniecia (raz udanych a raz nie:P) postanowialm ze tym razem sie uda chocby nie wiem co... zaczynam od teraz i do konca roku chce schudnac ok 8-10 kg. Mam nadzieje ze ktos sie przylaczy i poradzi co zrobic by schudnac z uda i pupy bo o te miejsca chodzi mi najbardziej:)




***kami*** - 2006-09-01 12:09
Dot.: 1.09 - 31.12
  witam ,kami sie prztlacza ,dzis juz mam zaliczona siłke ,ale postanowilam sobie ze koniecz odmawianiem sobie wszytskiego ,wszytsko jesc dla ludzi ale z umiarem ,mozna jesc wszytsko ale po trochu a nie cale opakowanie :) juz popadalam w obsesje ale od wrzesnia zdrowe jedzenie z mozliwymi wpadkami :)



maarzenaa - 2006-09-01 12:20
Dot.: 1.09 - 31.12
  hejka, ja tez bym sie prztylaczyla bo chcesz tyle samo schudnac tzn 8-10 kilo ale nie wiem czy mi sie uda bo wyjezdzam w niedziele do niemiec na rok [ nad jezioro bodenskie ] opiekowac sie dziecmi..i nie wie mczy przy nich uda mi sie schudnac :) choc ta rodzina lubi sport to moze im potowarzysze i jakos to bedzie kiedys sie odzwe..moze wlasnie w grudniu i powiem jak rezultyaty, 3majcie sie i powodzenia :*:*



sweeney - 2006-09-01 12:23
Dot.: 1.09 - 31.12
  No to ja tez sie przylacze ;) Mam do zrzucenia max. 5 kg uzbieranych od poczatku roku. Mam 172 cm i waze teraz 58 kg. Chce wrocic do dawnej wagi, przy ktorej najlepiej sie czulam czyli ok. 53 kg. Od pasa w gore jestem szczupla, a nawet bardzo szczupla(nie liczac duzego biustu) :/. Moj problem to przede wszytki "boczki" i uda.
Nie chce stosowac zadnej rygorystycznej diety, tylko ograniczyc ilosc jedzenia (ok. 1200 kcal) no i wyeliminowac najbardziej niezdrowe rzeczy ;) Zaczynalam od wagi 60 kg, po 2 tygodniach jest juz 58 kg wiec bede sie tego trzymac :)




pingwin2 - 2006-09-01 13:40
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez sweeney No to ja tez sie przylacze ;) Mam do zrzucenia max. 5 kg uzbieranych od poczatku roku. Mam 172 cm i waze teraz 58 kg. Chce wrocic do dawnej wagi, przy ktorej najlepiej sie czulam czyli ok. 53 kg. Od pasa w gore jestem szczupla, a nawet bardzo szczupla(nie liczac duzego biustu) :/. Moj problem to przede wszytki "boczki" i uda.
Nie chce stosowac zadnej rygorystycznej diety, tylko ograniczyc ilosc jedzenia (ok. 1200 kcal) no i wyeliminowac najbardziej niezdrowe rzeczy ;) Zaczynalam od wagi 60 kg, po 2 tygodniach jest juz 58 kg wiec bede sie tego trzymac :)
1200 kalorii to za mało przy Twoim wzroście i wadze, tak naprawdę to ilość, która jest odpowiednai dla małego dziecka
spowolnisz sobie metabolizm
radzę odżywiać się zdrowo, dieta z bilansem na 0 i dużo ruchu:-)



Blair - 2006-09-01 14:08
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez sweeney No to ja tez sie przylacze ;) Mam do zrzucenia max. 5 kg uzbieranych od poczatku roku. Mam 172 cm i waze teraz 58 kg. Chce wrocic do dawnej wagi, przy ktorej najlepiej sie czulam czyli ok. 53 kg. Od pasa w gore jestem szczupla, a nawet bardzo szczupla(nie liczac duzego biustu) :/. Moj problem to przede wszytki "boczki" i uda.
Nie chce stosowac zadnej rygorystycznej diety, tylko ograniczyc ilosc jedzenia (ok. 1200 kcal) no i wyeliminowac najbardziej niezdrowe rzeczy ;) Zaczynalam od wagi 60 kg, po 2 tygodniach jest juz 58 kg wiec bede sie tego trzymac :)
Ehh ja mam tez 172 i przy mojej wadze 65 kg :mad: dążę własnie do tego 58 kg :cool:

Prząłaczam sie do akcji oochudzania !



sweeney - 2006-09-01 14:30
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez pingwin2 1200 kalorii to za mało przy Twoim wzroście i wadze, tak naprawdę to ilość, która jest odpowiednai dla małego dziecka
spowolnisz sobie metabolizm
radzę odżywiać się zdrowo, dieta z bilansem na 0 i dużo ruchu:-)
Dieta 1200 kcal jest dla mnie najlepsza. Juz pare lat temu zrzucilam dzieki niej TRWALE 4 kg. Po powrocie do normalnego odzywania nie przytylam nawet 0,5 kg. Teraz przytylam tylko dlatego ze zmienil mi sie tryb zycia i z braku czasu nie odzywialam sie zbyt zdrowo. Co do ruchu i cwiczen to oczywiscie sa, ale nie moge przesadzac bo mam problemy z kolanem. W moim przypadku zalezy mi tylko na aerobach, bo miesnie mam odpowiednio wyksztalcone i nie chce bardziej ;) Ale wlasnie przez kolano nie moge sobie pozwolic na np zbyt dlugie bieganie, ktore mimo wszytko bardzo lubie. Jeszcze odnosnie diety to nie licze skrupulatnie kalorii . Mam siostre dietetyczke i chcac nie chcac tabele z wartosciami odzywczymi i innymi zasadami zdrowego zywienia mam w glowie i wiem co moge jesc ile chce a czego mam unikac. O metabolizm moglabym sie martwic gdybymn byla na diecie 1000 kcal i mniej, a nie na dobrze zbilansowanej 1200-1500 kcal ;)



Harpi - 2006-09-01 14:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  Widze ze jets kilka osob ktore maja te same problemy co ja:P
Ja dzisiaj pochodzilam na stepperku rano ok 30 minut a potem w sumie caly dzien w biegu bo tyleeee zalatwien mialam:) a zjadalam, przez to bardzo malutko... rano musli... potem jablko... winogorna... jablko... troszq bialego sera i tyle... i narazie glodna nie jestem... a niom i pije duzo mineralki:d a zaraz zrobie sobie herbatke zielona:d



monikax - 2006-09-01 15:23
Dot.: 1.09 - 31.12
  Przyłączam się do was dziewczęta. Ja również planuję stracić trochę tłuszczyku do końca roku - zależy mi na likwidacji kilku centymetrów w brzuchu. Wczoraj zaczęłam robić ćwiczenia i pić czerwoną herbatę. Chciałabym też zacząć zdrowższe odżywianie, ale to mi raczej nie wyjdzie...hm...cóż...



redangel - 2006-09-01 16:56
Dot.: 1.09 - 31.12
  przylaczam sie :) musze schudnac "jak najwiecej" ale oczywiscie rozsadnie, nie okreslam sobie jakiegos terminu, u mnie z dieta nie ma az takiego problemu, bo potrafie sie zmobilizowac, ale gorzej z cwiczeniami, nienawidze cwiczen :)



monikax - 2006-09-01 18:41
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez redangel przylaczam sie :) musze schudnac "jak najwiecej" ale oczywiscie rozsadnie, nie okreslam sobie jakiegos terminu, u mnie z dieta nie ma az takiego problemu, bo potrafie sie zmobilizowac, ale gorzej z cwiczeniami, nienawidze cwiczen :) Och! to u mnie wprost przeciwnie - ćwiczenia mogę robić, ale nie potrafię sobie odmówić różnego jedzonka...



dottta - 2006-09-01 19:05
Dot.: 1.09 - 31.12
  W końcu załapałam się na jakieś odchudzanie:D Jakoś samej mi to nie wychodzi:cool: Dążę do zrzucenia 5 - 6 kg... Oczywiście jak uda się więcej to suuuuuuuuuuuuper:ehem: No i też zależy mi głównie na tyłku i udach bo są koszmarne a "góra" za to, jest niestety drobna:mad: :mad: :mad: i strasznie szczupła (jakaś wypaczona fizycznie jestem):cool: Trzymam za nas kciuki i mam nadzieję że się uda:ehem: Ja osobiście nie jem nic po 18 (no, kilka "wpadek" miałam:o ) i unikam wszelkich tłustych i słodkich przekąsek:cool:



Joanna_89 - 2006-09-01 19:41
Dot.: 1.09 - 31.12
  Również się przyłączam!
Podobnie jak dotta, chcę zrzucić jakieś 5 kg, głównie biodra, uda, i talia - ostatnio przybyło tam kilka centymetrów.
Ważę 55 kg, przy 165 cm. Nie jest to dużo, wiem, ale od pasa w dół nie jestem tak szczupła, jak bym chciała. Biodra - 85 cm, udo - 55 cm, talia - niecałe 70.
Cel: 48 kg. Biodra - 80 cm. Talia - 60 cm. Uda - 50 cm.

I tu proszę o Waszą pomoc! Poszukuję jakiś diet, ćwiczeń, pomocnych w osiągnięciu oczekiwanych rezultatów, ale nie wiem, czy okażą się skuteczne. Możecie mi coś polecić? Albo jakieś herbatki pomagające spalić tłuszczyk, przyspieszające przemianę materii...



klajdla - 2006-09-01 21:38
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam:-) :cmok: Ja z checia sie przylacze, poniewaz wlasnie kupilam sobie orbiterek (znaczy po dlugich namowach moj kochany tatus(:cmok: ) mi go kupil:-) ) no i zamierzam go wykorzystac do zrzucenia kilku kg:D Mam 165cm wzrostu i waze 58kg... Moim celem jest schudnac ok 6-7kg. Ogolnie mam szczupla budowe ciala, ale niestety tylko od pasa w gore;) Ponizej pasa jest jednak troche gorzej. Ogolnie rzecz biora do stosunkowo duza pupcia, grube udka i lydki. W biodrach mam 99cm(:eek: ), a chcialabym miec ok 93-94cm, tak aby z rozmiaru 40 zejsc na typowe 38.
A wiec zamierzam cwiczyc na orbiterku, robic brzuszki (bo w sumie ostatnio sie ciagle obzeralam i teraz mam pare faldek ) no i oczywiscie jaka dieta:-)
A wiec mam nadzieje, ze razem wytrwamy w obranych przez nas celach i 31.12 (akurat przed sylwestrem, wiec na sylwka mysle, ze pokazemy sie ludziom z nowa, zgrabniutka sylwetka:D ) wszystkie podamy nasze nowe wagi:D :jupi:
Powodzenia !!! :cmok:



firaen - 2006-09-01 22:12
Dot.: 1.09 - 31.12
  Bardzo fajnie:Dwreszcie załapałam się na temat. Mam do zrzucenia tyle co założycielka topika :DMam nadziejęm,że przez ten czas mi się to uda i zdrowo i mądrze i trwale. Niby od lat prowadzę zdrowy tryb życia i dietę ale niestety nie przekłada się to na wagę za bardzo :(
gudluck:D



paulagwiazda - 2006-09-01 22:38
Dot.: 1.09 - 31.12
  Jeeee! W końcu ja TEŻ się załapałam :D :D :D!!! Chudnę razem z wami dziewuszki;) Tylko jest jedno ALE :P 30 września jest dzień wolny od diety i ćwiczeń, bo w tym dniu moje dwie koleżanki mają urodziny (w tym jedna kończy 18 lat i nie sposób czegoś by nie zjeść tam;) ). Ale po 30 września dalej odchudzanko twarde;) :D. Z miłą chęcią schudnę te 8-10 kg, bo mam w szafie 3 pary spodni, których przy mojej obecnej wadze niestety nie założę ;) :D
pozdrawiam i życzę szczęścia :*

AAAA... Zapomniałam dodać, że mam ok. 170 cm wzrostu i ważę ok. 58 kg (chociaż myślę, że więcej, bo dawno się nie ważyłam, a teraz po prostu boję się spojrzeć prawdzie w oczy:D )



pingwin2 - 2006-09-02 04:49
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez dottta W końcu załapałam się na jakieś odchudzanie:D Jakoś samej mi to nie wychodzi:cool: Dążę do zrzucenia 5 - 6 kg... Oczywiście jak uda się więcej to suuuuuuuuuuuuper:ehem: No i też zależy mi głównie na tyłku i udach bo są koszmarne a "góra" za to, jest niestety drobna:mad: :mad: :mad: i strasznie szczupła (jakaś wypaczona fizycznie jestem):cool: Trzymam za nas kciuki i mam nadzieję że się uda:ehem: Ja osobiście nie jem nic po 18 (no, kilka "wpadek" miałam:o ) i unikam wszelkich tłustych i słodkich przekąsek:cool: Jeden z największych błędów dietetycznych, w ten sposób tylko spowolniasz sobie przemianę materii i wprowadzasz organizm w stan katabolizmu. Wieczorem na około 1-2h przed snem jemy posiłek białkowy.



monikax - 2006-09-02 07:43
Dot.: 1.09 - 31.12
  Joanna_89 spróbuj czerwonej herbaty pu-erh. Jak ja bym chciała mieć tyle w tali co ty...



OliFka1 - 2006-09-02 07:51
Dot.: 1.09 - 31.12
  Zamiast schudnąć w wakacje, to się zapuściłam... :mur:
Dlatego najpierw chcę wrócić do starej wagi 49 kg, a potem zobaczymy ;)
Proszę się nie burzyć - tak mało, bo ja z tych drobniejszych. A w udzie, o zgrozo, 55 cm.

Dziś już pierwsze dietetyczne śniadanko za mną.
Powodzenia!



monikax - 2006-09-02 08:40
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
A w udzie, o zgrozo, 55 cm. To tak jak ja... też chcę coś z tym zrobić. Robisz może jakieś ćwiczenia??



aniulla - 2006-09-02 08:42
Dot.: 1.09 - 31.12
  dzieeeeeeeeeeeeeen dobry :*
pozwolcie że dołacze sie do Was dziewczeta ale dopiero od poniedzialku bo dzis wybieram sie na wesele i nie zamierzam sie oszczedzac :)
Od poniedzialku przechodze na diete south beach, przy wzroscie 168 waże 54-55kg zamierzam zrzucic jakies 6-7 kg.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!



loneliness - 2006-09-02 09:14
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez sweeney No to ja tez sie przylacze ;) Mam do zrzucenia max. 5 kg uzbieranych od poczatku roku. Mam 172 cm i waze teraz 58 kg. Chce wrocic do dawnej wagi, przy ktorej najlepiej sie czulam czyli ok. 53 kg. Od pasa w gore jestem szczupla, a nawet bardzo szczupla(nie liczac duzego biustu) :/. Moj problem to przede wszytki "boczki" i uda.
Nie chce stosowac zadnej rygorystycznej diety, tylko ograniczyc ilosc jedzenia (ok. 1200 kcal) no i wyeliminowac najbardziej niezdrowe rzeczy ;) Zaczynalam od wagi 60 kg, po 2 tygodniach jest juz 58 kg wiec bede sie tego trzymac :)
Weź pod uwagę to, że 58kg przy 172 cm wzrostu to idealna waga.

Proponowałabym skupić się nie na zrzucaniu kilogramów, ale na ujędrnianiu ciała.

Zamiast jakiejkolwiek diety [a na pewno zamiast 1200 kcal :/] - dużo ruchu.

Ciało będzie jędrniejsze, wyrzeźbione, a zbędny tłuszcz przy regularnych treningach powinien pozostać tylko wspomnieniem :]



loneliness - 2006-09-02 09:19
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Joanna_89 Również się przyłączam!
Podobnie jak dotta, chcę zrzucić jakieś 5 kg, głównie biodra, uda, i talia - ostatnio przybyło tam kilka centymetrów.
Ważę 55 kg, przy 165 cm. Nie jest to dużo, wiem, ale od pasa w dół nie jestem tak szczupła, jak bym chciała. Biodra - 85 cm, udo - 55 cm, talia - niecałe 70.
Cel: 48 kg. Biodra - 80 cm. Talia - 60 cm. Uda - 50 cm.

I tu proszę o Waszą pomoc! Poszukuję jakiś diet, ćwiczeń, pomocnych w osiągnięciu oczekiwanych rezultatów, ale nie wiem, czy okażą się skuteczne. Możecie mi coś polecić? Albo jakieś herbatki pomagające spalić tłuszczyk, przyspieszające przemianę materii...
Jak można chcieć mieć 80 cm w biodrach?! :eek: To wszystkie wieszakowate modelki mają więcej :/

Dieta? Nie stosuj żadnych 1000-1200kcal, głodówek, mono-diet, itp. Po prostu postaw na zdrowe odżywianie: 0 chipsów, frytek, hamburgerów, napojów gazowanych, itp. Białko, węglowodany złożone, zdrowe tłuszcze, dużo warzyw i owoców. Czasem mały grzeszek, coby w obsesję nie popaść :p:

Ćwiczenia? Ćwicz to, co lubisz. Lubisz biegać - biegaj. Lubisz tańczyć - tańcz. Pływać? Pływaj. Wolisz gimnastykę w domu? Przejrzyj wątki podwieszone na fitnessie ze zbiorami ćwiczeń.

Herbatki?! Grr...:mad: Nie ufaj herbatkom typu "Figura"... A fee :p: Popijaj sobie zieloną herbatkę i będzie OK :ehem: .

I wybij sobie z głowy to 80cm w biodrach :baba:



jennuś - 2006-09-02 14:10
Dot.: 1.09 - 31.12
  ja jestem wtrakcie chudnięcia bo niedługo studniówka, hehe :D

mnie zawsze pomaga wrócić do formy i wymarzonej sylwetki bieganie, moim zdaniem 3 razy w tygodniu daje 100% gwarancji na zrzucenie tłuszczu bez drastycznych diet i to długo nie trzeba czekać na rezultaty, ale to pewnie wiecie. Chciałam tylko przypomnieć o tym :D



firaen - 2006-09-02 14:36
Dot.: 1.09 - 31.12
  nie jedzenie po 18 spowalnia przemianę materii? a ja się martwiłam że źle robię jak po 18 jem :D

czyli, z tego co rozumiem, najlepiej wieczorem jakiś plaster białego sera albo jajko? Jakaś surówka, jogurcik czy kefirek chyba też nie zaszkodzi?bo wędlin nie jem :)



pingwin2 - 2006-09-02 15:31
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez firaen nie jedzenie po 18 spowalnia przemianę materii? a ja się martwiłam że źle robię jak po 18 jem :D

czyli, z tego co rozumiem, najlepiej wieczorem jakiś plaster białego sera albo jajko? Jakaś surówka, jogurcik czy kefirek chyba też nie zaszkodzi?bo wędlin nie jem :)
sam jogurcik to nie jest dobry pomysł, ale w połaczeniu z twarogiem, jajkiem itp. oraz warzywami super:-)

Diet 1000-1200 kcal nie komentuję, bo znacie moje zdanie:nie:
80 cm w biodrach lub zrzucania 7 kg przy wadze 54 też nie:eek:
Sam waże przy wzroście 165 53 kilo i jestem chuda jak patyk, waga 47 kilo pzry tym wzroście:eek: - tak wyglądają dziewczyny, z którymi pracuję i uczę je jeść oraz powrotu do normalności

Loneliness - dzięki za poparcie i rozsądek:cmok: :cmok: - szkoda tylko, że prawie nikt tego nie słucha:(



Joanna_89 - 2006-09-02 16:56
Dot.: 1.09 - 31.12
  Wiem, że 80 cm w biodrach brzmi mało, idąc dalej i 85 to mało, ale wcale nie mam szczupłych bioder... Może źle mierzyłam. No nie wiem... Jednak wierzcie - do "wieszakowatości" jest mi bardzo, bardzo daleko.
A od dzisiaj zamierzam regularnie ćwiczyć, coby ładnie zlikiwdować tłuszczyk, i poszukam czegoś na temat "jak zmniejszyć obwód pośladków" ;)
Planuję kupić jakąś herbatę, ale: zielona czy czerwona? Która jak działa? Czy można je łączyć?



monikax - 2006-09-02 17:50
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Joanna_89 Planuję kupić jakąś herbatę, ale: zielona czy czerwona? Która jak działa? Czy można je łączyć? Ja osobiście piję od 3 dni czerwoną, która wspomaga przemianę materii i przyśpiesza proces spalania tłuszczów. Zieloną też mam ale nie pije, bo mi nie smakuje.



agnieszka k - 2006-09-02 17:51
Dot.: 1.09 - 31.12
  przyłączam sie do zrzucenia paru kg.



monikax - 2006-09-02 17:53
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez loneliness Jak można chcieć mieć 80 cm w biodrach?! :eek: To wszystkie wieszakowate modelki mają więcej :/

I wybij sobie z głowy to 80cm w biodrach :baba:
Też uważam, że 80 cm to zamało. Ja mam 88 cm i myślę, że jest ok.



firaen - 2006-09-02 17:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  w porównaniu ze mną to Wy normalnie chude jesteście :o

a do twarożka dałam jabłka, też fajnie wyszło:D muszę się jeszcze wziąć za jakieś ćwiczonka bo sam rowerek nie pomoże, w dodatku w kratkę robiony ;)



monikax - 2006-09-02 18:25
Dot.: 1.09 - 31.12
  oj...idę spać o 23, więc zjeść muszę o 21, ajest 19.30... to jeszcze 1,5h... chyba nie wytrzymam... mój brzuszek domaga się pokarmu... i to frytek... :( ... a tak dobrze mi dzisiaj szło...



sweeney - 2006-09-02 20:18
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez loneliness Weź pod uwagę to, że 58kg przy 172 cm wzrostu to idealna waga.

Proponowałabym skupić się nie na zrzucaniu kilogramów, ale na ujędrnianiu ciała.

Zamiast jakiejkolwiek diety [a na pewno zamiast 1200 kcal :/] - dużo ruchu.

Ciało będzie jędrniejsze, wyrzeźbione, a zbędny tłuszcz przy regularnych treningach powinien pozostać tylko wspomnieniem :]
Strasznie nie lubie takich opini. Wzrost i waga to naprawde nie wszytko. Przede wszytkim liczy sie budowa. Mam kolezanke ktora ma tyle samo wzrostu cpo ja i wazy 65 kg a w "boczkach" ma mniej niz ja.
Nie wpisalam sie tu po to zeby otrzymywac rady od ludzi ktorzy mnie nigdy nie widzieli, tylko po to aby moc sie dzielic wrazeniami z dietowania ;)
Gdybym mogla wrocic do dawnej figury za pomoca "ruchu" to napewno bym od tego zaczela. Nie tak dawno temu wazylam 51 kg i wcale nie wygladalam jak anorektyczka, wiec naprawde wiem jaka waga jest dla mnie odpowiednia i przy jakiej wygladam najlepiej.
P.S co do mojej diety i "ruchu" to przeczytaj to co napisalam kilka postow wyzej



Gosik27 - 2006-09-03 07:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam Chciałabym się do was przyłączyć.Muszę schudnąć co najmniej 5 kg.W tej chwili waga pokazuje 62kg przy wzroście 163cm. Pocieszam się faktem że to może być wynik 2 ciąż, ale to chyba żadna wymówka prawda? Moje wymiary: pas 75cm; biodra 96cm;piersi 75pod.
Jakiś czas temu ściągnełam ćw pilates na nogi i tyłek oraz brzuch poza tym poraz drugi podejmuję próbę A6W. Zamieżam ćw pilates co drugi dzień i 6w codziennie. piję również zielona herbatę kupiłam chrom organiczny i czerwona herbatę w tabletkach.Zastanawiam się nad kupnem steppera. Co do diety zamieżam poprostu ograniczyć słodycze i nie podjadać np. przed komp. Dziewczyny życzę wam wytrwałości i dobrych efektów. Pozdrawiam



monikax - 2006-09-03 08:32
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Gosik27 Witam Chciałabym się do was przyłączyć.Muszę schudnąć co najmniej 5 kg.W tej chwili waga pokazuje 62kg przy wzroście 163cm. Pocieszam się faktem że to może być wynik 2 ciąż, ale to chyba żadna wymówka prawda? Moje wymiary: pas 75cm; biodra 96cm;piersi 75pod.
Jakiś czas temu ściągnełam ćw pilates na nogi i tyłek oraz brzuch poza tym poraz drugi podejmuję próbę A6W. Zamieżam ćw pilates co drugi dzień i 6w codziennie. piję również zielona herbatę kupiłam chrom organiczny i czerwona herbatę w tabletkach.Zastanawiam się nad kupnem steppera. Co do diety zamieżam poprostu ograniczyć słodycze i nie podjadać np. przed komp. Dziewczyny życzę wam wytrwałości i dobrych efektów. Pozdrawiam
Jak na 2 ciąże to wcale nie masz dużo w pasie. Ja po jednej mam 78cm :(



Harpi - 2006-09-03 09:32
Dot.: 1.09 - 31.12
  Siemka dziewczyny:) Widze ze duzoooooooo popisałyscie tutaj:P hehe a ja mam pytanko jesli bede jesc w miare normlanie tzn nie bede jesc an wieczor i w ciagu dnia mniejsze porcje niz zazwyczaj i bede jezdzic na rowererku stacjonarnym godzinke dziennie to cyz ubedzie mi cm w udach a jesli tak to po jakim czasie bede widziec rezultaty a jesli nie to co robic zeby z ud zlecialy mi cm? Wiem ze pisze trozq pogmatwale ale tak na szybkosci musze bo zaraz musze zmiatac z kompa:P Pozdrawiam:)



- 2006-09-04 15:33
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam :-)
co prawda dzis 04.09 a nie 01.09 ale mam nadzieje, że mnie przyjmiecie :-)
Chce schudnać 5 kg głównie z brzuszka, no może troszke z ud.
Nie mam problemów z dietą, czy z ćwiczeniamim, lecz z motywacją :(
Widze, że "rosne". Niestety patrze na to... i wszystko mi jedno...
Zamierzam więcej ćwiczyć, głównie w domciu (z billy blanks i tamilee webb), pić czerwoną herbatkę. Jeśli chodzi o odżwianie.. to postaram się ograniczyć podjadanie pustych kalorii. Ograniczać nie mam co.. bo i tak generalnie nie jem zbyt dużo.
pozdrawiam :cmok:



Harpi - 2006-09-04 18:43
Dot.: 1.09 - 31.12
  Kfiatka pewnie ze przyjmiemy:d im wiecej tym lepiej... lepsza motywacja i w ogole fajnie sie potem bedziepochwalic tylu wizazankom ze "UDAŁO SIE" :p hehe a na moje wczesniejze pytanka nikt nie odpowie?? Co zrobic by cm z ud poszly mi w dol... bo juz nie wiem co robic:( <zalamka>



- 2006-09-04 19:28
Dot.: 1.09 - 31.12
  Nie jestem taka ekspertka :)
Myśle ze jak bedziesz ćwiczyć regularnie to napewno będzie efekt :) Zawsze możesz dołożyć ćwiczenia na nóżki
Kiedy ja zaczynałam swoje odchudzani e (pare lat temu, schudłam 5 kg i utrzymywałam swoją wage... choć niestety wróciłam do tamtej wagi, bo przestałam ćwiczyć)to zaczełam od ograniczenia pustych kalorii i wprowadzenia ruchu. Już samo to przynioslo dobry efekt. Potem powoli zaczełam wprowadzać inne zmiany w diecie np częste i małe posiłki.



firaen - 2006-09-04 20:14
Dot.: 1.09 - 31.12
  na uda najlepszy rowerek, nożyce i masaż kawą :p



Harpi - 2006-09-05 07:00
Dot.: 1.09 - 31.12
  Dziekuje slicznie za odpowiedzi:) i zaczynam codziennie jezdzic na rowerku:) a jak tam wasze zrzucanie zbednych kg?



monikax - 2006-09-05 08:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  Mnie jak do tej pory idzie tak sobie. Ćwiczenia robię regularnie, bo z tym nie miałam problemu. Gorzej jednak z dietą. Niby jem 6 posiłków dziennie i to jest ok, ale nie potrafię się powstrzymać, zeby nie zjeść jakiegoś ciasteczka :(
Minął mi już tydzień mojej walki z centymetrami, jednak to jeszcze nie to. Dzisiaj planuję ułożyć i zapisać dzień po dniu ćwiczenia jakie będę robić i kiedy.Jak go ułoże to wpiszę i poproszę o korekty, bo napewno nie bedzie idealny :rolleyes:
Dziewczyny a jak wasze postepy, bo mało o nich piszecie?!



monikax - 2006-09-05 09:03
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2650216) Co zrobic by cm z ud poszly mi w dol... bo juz nie wiem co robic:( <zalamka> Ja zamierzam ćwiczyć na uda coś takiego:

Połóż się na lewym boku. Unieś tułów podpierając się na lewym przedramieniu. Prawą nogę postaw Ugiętą przed lewym kolanem. Napnij mięśnie brzucha, nóg i pośladków. Napnij lewą nogę i powoli unieś do góry, wytrzymaj tak ok. 3 sek i powoli opuść na dół, ale nie kładź jej na podłogę.

Jak znajdę coś jeszcze to ci napiszę.



Joanna_89 - 2006-09-05 20:24
Dot.: 1.09 - 31.12
  Ehh... Nie jadam najlepiej...

Dla przykładu dziś:
śniadanie (godzina 7): skibka chleba z szynką i pomidorem + herbata
obiad (godzina 17): kawałek pieczonego kurczaka i trochę kalafiora
Po 18 wypiłam kawę, do której przygryzłam 3 kostki czekolady, a teraz piję czerwoną herbatę.
I to wszystko...
Z ciekawości podliczyłam ilość kalorii; wyszło 320...

Jeśli takim sposobem schudnę, to będzie wspaniale, ale jak tak wszędzie pisze o 5 posiłkach, to martwię się, żeby moja dieta nie miała jakiś skutków ubocznych. Mam na myśli zatrzymanie wagi, i zero tracenia ciała. Dodam jeszcze, że nie jem tak, żeby schudnąć, ale po prostu nie mam jak inaczej. Od 8 byłam w szkole, wróciłam o 17. W szkole nic nie zjem, z powodu aparatu ortodontycznego.

Zobaczymy co z tego wyjdzie...



wiolaelk - 2006-09-05 22:29
Dot.: 1.09 - 31.12
  To ja tez sprobuje.niestety po raz kolejny.bardzo trudno mi wytrzymac n a diecie.uwielbiam slodycze i wszelkie slodkosci i to niestety mnie gubi.nie umiem sobie odmowic, no ale moze w Waszym towarzystwie bedzie mi troszke latwiej :-)



pingwin2 - 2006-09-06 07:24
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Joanna_89 (Wiadomość 2655387) Ehh... Nie jadam najlepiej...

Dla przykładu dziś:
śniadanie (godzina 7): skibka chleba z szynką i pomidorem + herbata
obiad (godzina 17): kawałek pieczonego kurczaka i trochę kalafiora
Po 18 wypiłam kawę, do której przygryzłam 3 kostki czekolady, a teraz piję czerwoną herbatę.
I to wszystko...
Z ciekawości podliczyłam ilość kalorii; wyszło 320...

Jeśli takim sposobem schudnę, to będzie wspaniale, ale jak tak wszędzie pisze o 5 posiłkach, to martwię się, żeby moja dieta nie miała jakiś skutków ubocznych. Mam na myśli zatrzymanie wagi, i zero tracenia ciała. Dodam jeszcze, że nie jem tak, żeby schudnąć, ale po prostu nie mam jak inaczej. Od 8 byłam w szkole, wróciłam o 17. W szkole nic nie zjem, z powodu aparatu ortodontycznego.

Zobaczymy co z tego wyjdzie...
TWOJA DIETA TO KOSZMAR!!!
W ten sposób nigdy nie schudniesz. A to, że nie mogłaś zjeść, bo byłas w szkole to wymówki: ja jestem poza domem od 7 do 19-20 i jem 6-7 posiłków, wystarczy chceieć, a Wy tak naprawdę uważacie, że im mniej zjecie tym bardziej schudniecie co jest błędem i nieprawdą.



Brewka :) - 2006-09-06 09:05
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Joanna_89 (Wiadomość 2655387) Ehh... Nie jadam najlepiej...

Dla przykładu dziś:
śniadanie (godzina 7): skibka chleba z szynką i pomidorem + herbata
obiad (godzina 17): kawałek pieczonego kurczaka i trochę kalafiora
Po 18 wypiłam kawę, do której przygryzłam 3 kostki czekolady, a teraz piję czerwoną herbatę.
I to wszystko...
Z ciekawości podliczyłam ilość kalorii; wyszło 320...

Jeśli takim sposobem schudnę, to będzie wspaniale, ale jak tak wszędzie pisze o 5 posiłkach, to martwię się, żeby moja dieta nie miała jakiś skutków ubocznych. Mam na myśli zatrzymanie wagi, i zero tracenia ciała. Dodam jeszcze, że nie jem tak, żeby schudnąć, ale po prostu nie mam jak inaczej. Od 8 byłam w szkole, wróciłam o 17. W szkole nic nie zjem, z powodu aparatu ortodontycznego.

Zobaczymy co z tego wyjdzie...
nie rozumiem co to za przeszkoda, wystarczy wziąć szczoteczkę do zębów, lusterko jeśli w szkolnej toalecie nie ma, w czym problem?
zęby najlepiej myć po każdym posiłku, wszystko jedno z aparatem czy bez, nikt tego nie robi w szkole? :confused:



sweeney - 2006-09-06 09:47
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Joanna_89 (Wiadomość 2655387) Ehh... Nie jadam najlepiej...

Dla przykładu dziś:
śniadanie (godzina 7): skibka chleba z szynką i pomidorem + herbata
obiad (godzina 17): kawałek pieczonego kurczaka i trochę kalafiora
Po 18 wypiłam kawę, do której przygryzłam 3 kostki czekolady, a teraz piję czerwoną herbatę.
I to wszystko...
Z ciekawości podliczyłam ilość kalorii; wyszło 320...

Jeśli takim sposobem schudnę, to będzie wspaniale, ale jak tak wszędzie pisze o 5 posiłkach, to martwię się, żeby moja dieta nie miała jakiś skutków ubocznych. Mam na myśli zatrzymanie wagi, i zero tracenia ciała. Dodam jeszcze, że nie jem tak, żeby schudnąć, ale po prostu nie mam jak inaczej. Od 8 byłam w szkole, wróciłam o 17. W szkole nic nie zjem, z powodu aparatu ortodontycznego.

Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Ja nosilam aparat ortodontyczny porzez 3 lata i 2 miesiace (od drugiej klasy liceum do 1 roku studiow) i nigdy nie bylo to dla mnie przeszkoda do zjedzenia posilku poza domem. Drugie śniadanie zjadalam ZAWSZE. Poza tym szczoteczkę i nić osoba z aparatem powinna miec zawsze przy sobie.



pingwin2 - 2006-09-06 10:03
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Brewka :) (Wiadomość 2657103) nie rozumiem co to za przeszkoda, wystarczy wziąć szczoteczkę do zębów, lusterko jeśli w szkolnej toalecie nie ma, w czym problem?
zęby najlepiej myć po każdym posiłku, wszystko jedno z aparatem czy bez, nikt tego nie robi w szkole? :confused:
Cytat:
Napisane przez sweeney (Wiadomość 2657331) Ja nosilam aparat ortodontyczny porzez 3 lata i 2 miesiace (od drugiej klasy liceum do 1 roku studiow) i nigdy nie bylo to dla mnie przeszkoda do zjedzenia posilku poza domem. Drugie śniadanie zjadalam ZAWSZE. Poza tym szczoteczkę i nić osoba z aparatem powinna miec zawsze przy sobie. popieram:ehem:



Harpi - 2006-09-07 15:19
Dot.: 1.09 - 31.12
  Pingwinq i inne osoby znajace sie na fitnesie i wszystkim co sie z tym wiaze... Mam pytanko... a mianowicie chodzi o to czy rozsadne jest przejscie na diete SB i codzienne jezdzenie na rowerku (ok 1 godziny). Pytam gdyż zastanawiam sie czy nie przejsc od jutra na taka diete... no i oczywiscie pytanie czy wtedy zleca mi centymetry z ud:P
Z górki dziekuje slicznie za odpowiedzi:)
Pozdrawiam gorąco:)



asiuniekk - 2006-09-07 16:01
Dot.: 1.09 - 31.12
  hey dziewczynki:*czy ja tez moge sie przylaczyc??:)ja zaczelam diete sb 2.09 i pierwsze dni byly okropne ale teraz wogole nie czuje sie jakbym byla na diecie:)poza tym chodze codziennie na basen i na fitness:)mam nadzieje ze to mi pomoze:)



firaen - 2006-09-07 16:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  nie polecałabym diety bez owoców..:rolleyes: witaminy, lśniące włosy... ograniczyć można ale żeby bez? nie nie nie.:p

lece coś zjeść bo ostatnio wcale nie mam na to czasu:mad:



pingwin2 - 2006-09-07 17:30
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2665568) Pingwinq i inne osoby znajace sie na fitnesie i wszystkim co sie z tym wiaze... Mam pytanko... a mianowicie chodzi o to czy rozsadne jest przejscie na diete SB i codzienne jezdzenie na rowerku (ok 1 godziny). Pytam gdyż zastanawiam sie czy nie przejsc od jutra na taka diete... no i oczywiscie pytanie czy wtedy zleca mi centymetry z ud:P
Z górki dziekuje slicznie za odpowiedzi:)
Pozdrawiam gorąco:)

SB to niezły wybór pod warunkiem, że nie obetniesz za dużo kalorii i będziesz j a stosować zgodnie z rozpiska tj. w II fazie dołozysz węglowodany o niskim ig.
A czy schudną Ci uda - tego nikt nie wie:D - każdy ma miejsca gdzie chudnie szybko i takie, gdzie tłuszcz schodzi opornie



Harpi - 2006-09-07 20:36
Dot.: 1.09 - 31.12
  Asiuniek mozesz podac swoj jadlospis na dzien? Bo ja rowniez chce od jutra przejsc na sb... bo wydaje sie to rozsadniejsze niz liczenie kalorii w kolko :p:
Pingwinq dzieki za odpowiedz... chociaz raz wymyslilam cos w miare rozsadnego sama:d hehehe a jak myslisz jak bede codziennie smigac na rowerq to tak do marca albo kwietnia zleci mi sporo cm z ud?? Bo duzo osob mowi ze rowerek na uda jest najlepszy jednak ja wole zapytac kogos kogo nick swieci na zielono (co nie oznacza ze reszcie osob nie wierze, ale jednak wole miec "pewnosc" ):D

Pogmatwale to napisalam ale mam nadzieje ze jakos to zrozumiecie:P hehe

Pozdrawiam cieplusio:* buskaaaaaaaaa:d



pingwin2 - 2006-09-08 08:15
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2667771) Asiuniek mozesz podac swoj jadlospis na dzien? Bo ja rowniez chce od jutra przejsc na sb... bo wydaje sie to rozsadniejsze niz liczenie kalorii w kolko :p:
Pingwinq dzieki za odpowiedz... chociaz raz wymyslilam cos w miare rozsadnego sama:d hehehe a jak myslisz jak bede codziennie smigac na rowerq to tak do marca albo kwietnia zleci mi sporo cm z ud?? Bo duzo osob mowi ze rowerek na uda jest najlepszy jednak ja wole zapytac kogos kogo nick swieci na zielono (co nie oznacza ze reszcie osob nie wierze, ale jednak wole miec "pewnosc" ):D

Pogmatwale to napisalam ale mam nadzieje ze jakos to zrozumiecie:P hehe

Pozdrawiam cieplusio:* buskaaaaaaaaa:d
Każdy inaczej chudnie to zależy od gospodarki hormonalnej: albo masz typ męski i szybko leci z nóg albo żeński i wtedy z brzucha, chodz o receptory alfa i ich rozmieszczenie w organiźmie.
Generalnie jeżdżenie na rowerze bardzo ładnie kształtuje nogi i brzuch



Gosik27 - 2006-09-08 14:08
Dot.: 1.09 - 31.12
  Mam dzisiaj zły dzień jestem u rodziców i nie mogę się oprzeć podjadaniu nic konkretnego nie zjadam ale buzia mi się nie zamyka, to monte to jabłko winogron co jakiś czas dropsy owocowe :mad: za to na obiad nie mam ochoty tylko kawałeczek rybki. A tak się cieszyłam rano że spodnie jakieś luźniejsze.Nic może uda się dłużej poćwiczyć. Nie potrafie przestrzegać diety zwłaszcza nienawidzę takich z góry narzuconych posiłków. Podziwiam te które potrafią dokładnie co do dnia jeść to co dana dieta wskazuje. Powodzenia. Pa.



pingwin2 - 2006-09-08 14:11
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Gosik27 (Wiadomość 2671404) Mam dzisiaj zły dzień jestem u rodziców i nie mogę się oprzeć podjadaniu nic konkretnego nie zjadam ale buzia mi się nie zamyka, to monte to jabłko winogron co jakiś czas dropsy owocowe :mad: za to na obiad nie mam ochoty tylko kawałeczek rybki. A tak się cieszyłam rano że spodnie jakieś luźniejsze.Nic może uda się dłużej poćwiczyć. Nie potrafie przestrzegać diety zwłaszcza nienawidzę takich z góry narzuconych posiłków. Podziwiam te które potrafią dokładnie co do dnia jeść to co dana dieta wskazuje. Powodzenia. Pa.
Nikt nie lubi jeść narzuconych posiłków i dlatego dietę trzeba układać pod siebie, nie ma jednej diety dla wszystkich:ehem:



monikax - 2006-09-08 15:06
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Nie potrafie przestrzegać diety zwłaszcza nienawidzę takich z góry narzuconych posiłków. Podziwiam te które potrafią dokładnie co do dnia jeść to co dana dieta wskazuje. Powodzenia. Pa. Mam dokładnie tak jak ty - dlatego nie liczę żadnych kalorii itp. Zaczęłam tylko jeść 6 posiłków dziennie mniej więcej o tych samych godzinach i dzięki temu lepiej się czuję. Nie jestem głodna i nie podjadam między posiłkami. Jakimś cudem zmalała mi też ochota na słodycze. Mam nadzieję tylko że przyniesie to pożądane efekty:rolleyes:



asiuniekk - 2006-09-08 16:15
Dot.: 1.09 - 31.12
  Harpi nie moge podac Ci jadlospisu bo ja po prostu wcinam to co znajde w lodowce,co mozna jesc na sb:)bo ja teraz jestem w anglii jako aupair i oni maja bardzo malo rzeczy nadajacych sie na sb,wiec musze kombinowac:)ale przejrzyj forum jest mnostwo jadlospisow dziewczyn,ktore byly lub wlasnie sa na sb:)buziaki:*



Harpi - 2006-09-09 18:53
Dot.: 1.09 - 31.12
  Dzisiaj godzina jazdy na rowerku <ała mój tyłek:P > i chyba z 50 minut szybkiego spaceru hehe mam nadzieje ze po tygodniu sie nie zniechece:P



KATESIA - 2006-09-10 09:06
Dot.: 1.09 - 31.12
  dziewuszki czy moge i ja sie przyłączyc? troszke późno , ale moze?

wczoraj zakupiłam stepper skrętny i zaczęłam ćwiczyc , na tygodniu mam bardzo mało czasu- praca, dwoje dzieci, dom...ale postaram sie co wieczór posteperowac, no i zrobic cos z jedzonkiem- mam bardzo duzo do zrzucenia do ok 15-20 kg, ale kazdy kilogram bedzie mnie cieszył...

mam 164 cm, 71 kg, biodra- 101, pas-78, udo- 64 :(, na wytłumaczenie (choc nie powinnam sie tłuaczyc tylko brac do roboty) mam 8mio miesieczną córeczke- i do tej pory nie udało mi sie zrzucic nabytków z ciązy....

pozdrawiam :*



Harpi - 2006-09-10 09:24
Dot.: 1.09 - 31.12
  Katesia pewnie ze mozesz sie przyłaczyc:d im wiecej tym lepiej... bo bardziej motywuje swiadomosc ze sa inne osoby ktore tez chca i daja jakos rade:D
Ja tez mam stepper ale taki normalny ten taki mini stepper czy jak to sie tam zwie:P
Ja od jutra przechodze na diete SB bo poczytalam przez kilka dni sporo o niej, zrobilam notatki czego unikac a co jest dozwolone i od jutra startuje... poza tym codziennie jezdze na rowerku ok godzinki idosyc czesto spaceruje:)
Mam nadzieje ze wszystkim nam sie uda:d
Pozdrawiam



olla22 - 2006-09-10 10:06
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam Was cieplutko.
Czy mozna sie jeszcze do Was dolączyc?? mam nadzieje ze tak.
ja musze zgubic 10kg. musze i juz. poprostu mam juz siebie dosc.odzywiam sie niezdrowo. uwielbiam tluste rzeczy, smazone pieczone. nie lubie nabialu, owoców ani slodyczy...no i nie lubie cwiczyc ale wiem ze bez tego sie nie obejdzie. Uwielbiam za to mięso pod każdą postacią, warzywa strączkowe, jaja i różne wymysły kulinarne.Ale raczej ciężkie sycące...Wstyd mi.
Moje kilogramy to pozostalosci po kuracji hormonalnej no i zmiana trybu pracy: siedząca....niestety. W mojej diecie musi sie napewno miescic odrobina pieczywa bo bez niego moja przemiana materii poprostu staje w miejscu i juz.
Licze na Was :-) Musze schudnac zeby odciążyć kregoslup ktory mi troszke choruje no a poza tym to szykuje sie do własnego ślubu i chcialabym ladnie wygladac. Jezeli nie musze to nie podam swojej wagi bo mi wstyd!! Motywuje mnie do diety moja mama ktorej udalo sie wlasnie zrzucic około 15 kg...cwiczy codziennie.podziwiam ja i zazdroszcze!!
Czekam na przyjecie do grona i jakies ciekawe propozycje diet i cwiczonek..ale niezbyt ciezkich...
Pozdrawiam i wyczekuje odpowiedzi :-)
Ola



olla22 - 2006-09-10 10:09
Dot.: 1.09 - 31.12
  hmm..katesia podala swoje wymiary wiec ja podam swoja wage...70kg przy 163cm. o matko...jak to czytam to koszmarnie brzmi. pomozcie mi to zgubic!!



carla1010 - 2006-09-10 10:22
Dot.: 1.09 - 31.12
  Jeśli można to i ja się przyłączę. Od środy 06.09 znów chodzę na siłownię (w zeszłym roku od października do grudnia chodziłam 2 razy w tygodniu z koleżanką potem w maju troszkę biegałyśmy, ale rezultaty były mizerne i się znichęciłam). Teraz chodzę sama i chyba tak mi bardziej pasuje. Byłam w środę, czwartek i piątek, teraz pójdę dopiero we wtorek bo weekendy daję sobie na odpoczynek a w poniedziałek nie dam rady czasowo. Na siłowni ćwiczę na rowerku, bieżni, cross-trainerze i steperze, i to zajmuje mi 1,5 godzinki plus jakieś brzuszki, albo na maszynie do ćwiczeń mięśni brzucha.
Do zrzucenia mam ok 8 kg. Ważę 59-60 kg przy wzroście 163 cm i bardzo mi z tą wagą i wyglądem źle. Jeszcze się nie mierzyłam ale dziś to zrobię. Przed wizytą na siłowni jem jakiegoś owocka, żeby na pusty żołądek nie ćwiczyć ale rano nie mam ochoty na nic innego (na siłowni jestem o 9:30, a wychodzę z domu o 9), po powrocie jem śniadanko (kanapeczki z chlebka na zakwasie) a potem obiadek i czasem jogurcik.
Marzy mi się piękna sylwetka z ładnym płaskim brzusiem, bez boczków i z udami które mieszczą się spokojnie w rozmiar 38 a może 36 bo góra to zdecydowanie rozmiar 36. No i chciałabym by nogi były jędrniejsze i bez cellulitu. I nie tylko do 31 grudnia, ale do wakacji i na zawsze :-).
Biorę tabletki antykoncepcyjne i to może być pewną przeszkodą ale wierzę że i tak mi się uda.
Trzymam kciuki za Nas KObitki.



KATESIA - 2006-09-10 14:41
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez olla22 (Wiadomość 2682398) hmm..katesia podala swoje wymiary wiec ja podam swoja wage...70kg przy 163cm. o matko...jak to czytam to koszmarnie brzmi. pomozcie mi to zgubic!! Ollu- to podobnie mamy :(, to nie tylko koszmarnie brzmi ale tez kiepsko (delikatnie to ujęłam) wygląda....

pisz na bierząco ile schodzi Ci cm i ile kg -mozemy miedzy soba troszke porywalizowac- zawsze to lepszy bodziec...jak myslisz?

pozdrawiam :*



Harpi - 2006-09-11 15:39
Dot.: 1.09 - 31.12
  olla 22 a mozna wiedziec jak Twoja mama pozbyla sie tych 15 kg i oczywiscie jak dużo czasu jej to zajeło?? (Co cwiczyla, co jadła i takie tam)



KATESIA - 2006-09-11 17:13
Dot.: 1.09 - 31.12
  gdzies mi znikneło pół wątku :( , i juz nie wiem czy w nim ucestnicze czy nie?



pingwin2 - 2006-09-11 17:41
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez carla1010 (Wiadomość 2682480) Jeśli można to i ja się przyłączę. Od środy 06.09 znów chodzę na siłownię (w zeszłym roku od października do grudnia chodziłam 2 razy w tygodniu z koleżanką potem w maju troszkę biegałyśmy, ale rezultaty były mizerne i się znichęciłam). Teraz chodzę sama i chyba tak mi bardziej pasuje. Byłam w środę, czwartek i piątek, teraz pójdę dopiero we wtorek bo weekendy daję sobie na odpoczynek a w poniedziałek nie dam rady czasowo. Na siłowni ćwiczę na rowerku, bieżni, cross-trainerze i steperze, i to zajmuje mi 1,5 godzinki plus jakieś brzuszki, albo na maszynie do ćwiczeń mięśni brzucha.
Do zrzucenia mam ok 8 kg. Ważę 59-60 kg przy wzroście 163 cm i bardzo mi z tą wagą i wyglądem źle. Jeszcze się nie mierzyłam ale dziś to zrobię. Przed wizytą na siłowni jem jakiegoś owocka, żeby na pusty żołądek nie ćwiczyć ale rano nie mam ochoty na nic innego (na siłowni jestem o 9:30, a wychodzę z domu o 9), po powrocie jem śniadanko (kanapeczki z chlebka na zakwasie) a potem obiadek i czasem jogurcik.
Marzy mi się piękna sylwetka z ładnym płaskim brzusiem, bez boczków i z udami które mieszczą się spokojnie w rozmiar 38 a może 36 bo góra to zdecydowanie rozmiar 36. No i chciałabym by nogi były jędrniejsze i bez cellulitu. I nie tylko do 31 grudnia, ale do wakacji i na zawsze :-).
Biorę tabletki antykoncepcyjne i to może być pewną przeszkodą ale wierzę że i tak mi się uda.
Trzymam kciuki za Nas KObitki.
Dieta fatalna, wątpię żebyś przy diecie z tak dużym deficytem trwale schudła.



olla22 - 2006-09-11 17:57
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam.
Jestem chetna na odchudzanie i wszelkiego rodzaju dopingi i podsycanie celem motywacji :-)
moja mama zaczela tak nagle...to do mnie nie dociera. ot poprostu wstala rano i powiedziala ze od dzisiaj zaczyna. i tak trwa do dzis. w tej chwili to juz nawet nie potrafi duzo zjesc bo od razu jest pelna i zle sie czuje. skurczyl jej sie zoladek. ona zwrocila uwage bardziej na ilosc niz na jakosc. odstawila pieczywo a przeszla na chrupie no i duzo kefirow z otrebami. nie jada ziemniakow. i z diety to wszystko. nie jada wieczorami po godz 18-19 ale czasem ma dzien i siega po cos o 22 :-) takze nie trzyma sie jakiegos planu restrykcyjnie. najgorsze sa weekendy bo zawsze cos skubnie a zdarzaja sie tez i slodycze. zaczela diete bodajze po majowce i zgubila 14-15kg liczac do konca sierpnia. gimnastykuje sie w domu po swojemu. brzuszki, przysiady, skretosklony, nozyce,rozne wymachy nog i rak. kojarzy cwiczenia z pobytu w szpitalu na rehabilitacji i robi w miare swoich mozliwosci. od kiedy schudla nie narzeka na kregoslup a do przystanku dochodzi bez zadyszki w przeciwienstwie do mnie. naprawde jestem z niej dumna! i zazdroszcze.



olla22 - 2006-09-11 17:59
Dot.: 1.09 - 31.12
  nie mam kompletnie pomyslu na diete...prosze o rady. wiem ze bez cwiczen sie nie obejdzie bo mam za malo go w ciagu dnia niestety to wina mojej pracy!



KATESIA - 2006-09-11 19:50
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez pingwin2 (Wiadomość 2691413) Dieta fatalna, wątpię żebyś przy diecie z tak dużym deficytem trwale schudła. Pingwinku a dlaczego? pytam bo w sumie sie na tym nie znam, ale skoro tak mówisz to widze ze jest przyczyna dla której ja tez nie moge schudnąc....gdyz poobnie jadam...



Gosik27 - 2006-09-11 21:12
Dot.: 1.09 - 31.12
  Dziewczynki kochane mam już pierwsze rezultaty świeżo zważona na elektrycznej wadze w aptece (bo tam właśnie postanowiłam się co tydzień ważyć) i jest 59 ,200 a więc półtora kilograma mniej ! Bardzo się cieszę :jupi: Mam nadzieję że dalej będą postępy. Ale czy to nie za dużo jak na tydzień czasu ? nie chciałabym żeby później wróciło!



pingwin2 - 2006-09-12 07:19
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez KATESIA (Wiadomość 2692412) Pingwinku a dlaczego? pytam bo w sumie sie na tym nie znam, ale skoro tak mówisz to widze ze jest przyczyna dla której ja tez nie moge schudnąc....gdyz poobnie jadam... Żeby chudnąć tzn. spalać tłuszcz, a nie widzieć mniejsze cyferki na wadze, trzeba odpowiednio dużo jeść. Ujem,ny bilans kaloryczny powinien być na poziomie 100-200 kcal. Trzeba jeść obowiążkowo minimum 1g białka na kilogram masy ciała, jeść 5-6 posiłków, ostatni posiłek na 2h przed snem.
Ćwiczenie aerobowe można wprawdzie wykonywać na czczo, ale jak już się chodzi na siłownię to lepiej poćwiczyć z obciążeniem 45 minut a potem 30 aerobowe. Efekty 1000 razy lepsze i długotrwałe, bo wzrośnie podstawowa pzremiana materii. Oczywiście przed i po treningu siłowym należy zjeść posiłek złożony z białka, ww i małej porcji zdrowego tłuszczu.
JOGURT top nie jest posiłek to dodatek do posiłku.



Harpi - 2006-09-12 07:52
Dot.: 1.09 - 31.12
  Wczoraj mialam pierwszy dzien diety SB ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak bo za mało chyba zjadlam tzn tak kalorycznie... chociaz glodna nie bylam... niech mnie ktos sprawdzi... sniadanie:jajecznica przekaska pomidor, obiad tunczyc i jogurt naturalny 1%, pomidor, kolacja jajecznica... Glodna nie bylam ale przypomnialam sobie co Pingwinek pisal o tym zeby nie obcicnac kalorii i dlatego pytam co dodac do tego jadlospisu bo boje sie ze zwolnimi metabolizm no chyba ze taki rozklad szamy moze byc to bede szczesliwa:D hehehe
aaaaaaaa i jak narazie nie jezdze na rowerku doszlam do wniosku ze zaczne jezdzic w 2 fazie nie wiem czy to rozsadne ale tak mi sie wydaje
Jesli sie myle z tym conapisalam to prosze poprawcie mnie bo ja na prawde chce tracic kg i cm i w ogole dzisiaj sie wazylam i waze 54 kg a pare dni temu wazylam 58-59 tylko ze dzisiaj wazylam sie z samego rana na czczo i w ogole a waga 58-59 jest po wazeniu sie ok 22 w nocy:P



pingwin2 - 2006-09-12 08:04
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2694173) Wczoraj mialam pierwszy dzien diety SB ale wydaje mi sie ze cos jest nie tak bo za mało chyba zjadlam tzn tak kalorycznie... chociaz glodna nie bylam... niech mnie ktos sprawdzi... sniadanie:jajecznica przekaska pomidor, obiad tunczyc i jogurt naturalny 1%, pomidor, kolacja jajecznica... Glodna nie bylam ale przypomnialam sobie co Pingwinek pisal o tym zeby nie obcicnac kalorii i dlatego pytam co dodac do tego jadlospisu bo boje sie ze zwolnimi metabolizm no chyba ze taki rozklad szamy moze byc to bede szczesliwa:D hehehe
aaaaaaaa i jak narazie nie jezdze na rowerku doszlam do wniosku ze zaczne jezdzic w 2 fazie nie wiem czy to rozsadne ale tak mi sie wydaje
Jesli sie myle z tym conapisalam to prosze poprawcie mnie bo ja na prawde chce tracic kg i cm i w ogole dzisiaj sie wazylam i waze 54 kg a pare dni temu wazylam 58-59 tylko ze dzisiaj wazylam sie z samego rana na czczo i w ogole a waga 58-59 jest po wazeniu sie ok 22 w nocy:P
dodaj 3 posiłki ( minimum 2), oliwę z oliwek, orzechy warzywa
w podanym jadłospisie nie ma nawet 800 kcal



Harpi - 2006-09-12 08:12
Dot.: 1.09 - 31.12
  oki:d dziekuje slicznie za odpowiedz na oliwie z oliwek robie zawsze jajecznice:) a co do orzechow to problemu nie bedzie... dzisiaj jeszcze mysle o makreli:D albo o piersi kurczaka ugotowanej... szkoda tyko ze ryzu narazie nie mozna:heheh



Harpi - 2006-09-12 08:32
Dot.: 1.09 - 31.12
  Gosik 27 a co robilas ze tyle Ci ubyło?



Midi - 2006-09-12 13:21
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2694257) oki:d dziekuje slicznie za odpowiedz na oliwie z oliwek robie zawsze jajecznice:) Te najcenniejsze składniki oliwy z oliwek nie wytrzymują obróbki termicznej - ważne jest jedzenie jej bez podgrzewania, tj. dolewanie do sałatek i innych potraw.



Harpi - 2006-09-12 14:15
Dot.: 1.09 - 31.12
  Hmmmmmmmmm ale na tym forum mozna sie rzeczy dowiedziec:D:D:D:D:D Thx dziewczyny bede robic sałatki chocia znie no na diecie sb to nie bardzo jest z czego;/



Gosik27 - 2006-09-12 18:14
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2694341) Gosik 27 a co robilas ze tyle Ci ubyło? Odchudzam się od 1 września przede wszystkim zrezygnowałam ze słodyczy, z kawy z cukrem. Teraz wogóle nie piję kawy (gożka jest bleee) zamiast tego piję zielona herbatę 2-3 razy dziennie, biore 3 x Aplefit, dużo wody. Oczywiście ćwiczę codziennie ok godzxiny Fat Barning oraz A6W. I nie jem po 20.To chyba tyle :ehem:



Sunniva - 2006-09-12 18:52
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2680009) Dzisiaj godzina jazdy na rowerku <ała mój tyłek:P > i chyba z 50 minut szybkiego spaceru hehe mam nadzieje ze po tygodniu sie nie zniechece:P I jak tam widze że przekonałaś sie do jazdy na rowerku. I co pomaga na uda? Bo mi tak troszke, nie pamietam jakie wymiary miałam 2 tygodnie temu. Wole zobaczyc rezultaty naocznie teraz mam 56 cm, w którymś wątku o to pytałaś a ja zapomniałam odpowiedzieć.



Harpi - 2006-09-12 19:17
Dot.: 1.09 - 31.12
  tak tak przekonalam sie juz do rowerku ale tak sobie pomyslalam zeby jezdzic co drugi dzien... na poczatq to moze kilka dni pod rzad jezdzilam ale przeszlam na diete sb i teraz mysle zeby jezdzic co 2 dzien (a na poczatq chcialam jezdzic dopiero w drugiej fazie ale szkoda czas marnowac i nic nie robic:P) a poza tym to duzo chodze i mysle o cwiczeniach co wieczor "Callanetics" . Od dzisiaj zaczynam te cwiczonka:) Pocieszyłas mnie tym ze u siebie widzisz rezultaty:D:D:D i mam pytanko jak czesto jezdzisz... jakdlugo i na jakim obciazeniu???



Sunniva - 2006-09-12 21:14
Dot.: 1.09 - 31.12
  Staram sie jeździć co drugi dzień, po minimum 30 minut, zwykle jeżdże ok.45-60 minut. Czasami zdarzy się że nie mam siły na pedałowanie, odrabiam to wtedy w łikend jeżdżąc dwa dni pod rząd ponad godzinke dziennie. Jeżdże na obciążeniu 2 na 8 czyli prawie na najmniejszym( podobno wtedy sie najwięcej tłuszczu spala) z prędkością 20 km/h czyli w godzine spalam 600 kalorii. Od czasu do czasu wykonuje także różnego typu ćwiczonka na nogi i brzuszek (leń mnie ostatnio dopadł). To by było na tyle.



lenkao - 2006-09-12 23:32
Dot.: 1.09 - 31.12
  Pozwolilam sie przylaczyc do Waszego grona,poniewaz ze zbednym tluszczem walcze wlasnie od 1 wrzesnia.

Przez ten okres,dzieki diecie niskowęglowodanowej,cwicz eniom na wioslarzu,hula-hop i skakance,zwalilam 2 cm w biodrach i 5 ( ! ) cm w talii oraz 2,5 kg,jednak waga nie ma dla mnie takiego znaczenia,jak te centymetry.

Jem 5 posilkow dziennie,staram sie je planowac jak najbardziej regularnie.

Pije duzo wody mineralnej i zielonej herbatki.

Nie jem w ogole slodyczy,nic smazonego,zero alkoholu i napojow slodzonych gazowanych.

Waze obecnie 55 cm przy wzroscie 158 cm.
W biodrach w tej chwili mam 99 cm, w talii 78.

Mam bardzo nierownomiernie rozlozony tluszczyk.
Paradoksalnie lydke w najgrubszym punkcie mam strasznie chuda - 30 cm !

Moim marzeniem jest zejscie z rozmiaru 40 do 38 .

Wierze gleboko w to,ze mi sie uda ,bo juz teraz widze duze efekty przede wszystkim cwiczen i przestrzegania diety :)

Trzymam za Was kciuki i wierze w to,ze pod koniec grudnia wszystkie bedziemy smukle jak sarenki ;)
Ja na pewno :)



Harpi - 2006-09-13 08:43
Dot.: 1.09 - 31.12
  Lenkao masz racje na pewno nam sie uda:) Bo jak baby sie upra to nie ma na nie bata:P a jaaaaaaaaaaak:P hehehe a tak na serio to jak sobie mocno w głowie zakodujemy ze bardzo czegos chcemy to wtedy jest latwiej bo wszystko zaczyna sie w glowie... a ja takowa mam nie od parady<lol>

Niom a teraz juz calkiem na powaznie... Dzisiaj 3 dzien mojej diety (SB) i calkiem niezle mi idzie:D tylko nie jestes przyzwyczajona jesc rybki a teraz jem ich sporo... i brakuje mi troszq chlebka i makaronu:P

Dzisiaj najprawdopodobniej mam zrobic TŻ-owi lasagne ehhhhh dostane chyba slinotoku:P

Pytanko: Czy jezdzenie na rowerku popoludniu tzn ok 16-17 albo jakos tak da rezultaty podobne do tych jakie sie osiaga jezdzac z samego rana na czczo?



pingwin2 - 2006-09-13 08:47
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2701050) Lenkao masz racje na pewno nam sie uda:) Bo jak baby sie upra to nie ma na nie bata:P a jaaaaaaaaaaak:P hehehe a tak na serio to jak sobie mocno w głowie zakodujemy ze bardzo czegos chcemy to wtedy jest latwiej bo wszystko zaczyna sie w glowie... a ja takowa mam nie od parady<lol>

Niom a teraz juz calkiem na powaznie... Dzisiaj 3 dzien mojej diety (SB) i calkiem niezle mi idzie:D tylko nie jestes przyzwyczajona jesc rybki a teraz jem ich sporo... i brakuje mi troszq chlebka i makaronu:P

Dzisiaj najprawdopodobniej mam zrobic TŻ-owi lasagne ehhhhh dostane chyba slinotoku:P

Pytanko: Czy jezdzenie na rowerku popoludniu tzn ok 16-17 albo jakos tak da rezultaty podobne do tych jakie sie osiaga jezdzac z samego rana na czczo?
Aeroby na czczo to mit i są dopiero potrzebne jak się schodzi do bardzo niskich wartości bf, ćwicz 2 h po posiłku



lenkao - 2006-09-13 09:05
Dot.: 1.09 - 31.12
  Ja cwicze ok. godz 20.
2 godziny po kolacji.

L Karnityne zazywam tuz po 19 ,a potem w trakcie ogladania TV zaczynam wioslowac ;)

Nie jest to takie nudne,zwlaszcza ,jesli w tv jest fajny film.
Czasem jestem zszokowana,ze juz tyle kalorii spalilam !!!! :)

DAMY RADE :)

Jak schudne,obiecuje ,ze zamieszcze swoje zdjecia przed i po.
Bo te obecne naprawde rewelacja nie sa :mad:



carla1010 - 2006-09-13 09:17
Dot.: 1.09 - 31.12
  Pingwinku dziękuję za dobre rady. Ja powiem tak co do ćwiczeń siłowych. W zeszłym roku "instruktor" na siłowni ułożył mi plan ćwiczeń i niestety po pierwsze trening trwał 1,5 godziny a o aerobach nie było mowy. Poza tym zaczeły mi się rozbudowywać ręce a z nogami zupełnie nic się nie działo a ćwiczyłam 3 razy w tygodniu przez 2 miesiące i wreszcie sama wymyśliłam te rowerki i inne. Jedyne rezultaty były na brzuchu.
Powiem jeszcze inaczej około 7 lat temu odchudzałam się i osiągnełam trwały efekt. Wtedy ćwiczyłam z kasetą Cindy Crawford, jadłam ok 17 obiad, a w między czasie owoce. Schudłam do 50 kg. Przytyłam po jakimś roku ale na własne życzenie, przestałam ćwiczyć i zaczełam jeść pizze, spaghetti i dużo tłustych potraw, a do tego zaczełam brać tabletki antykoncepcyjne.
Ale za Twoją radą poczytam o dietach i poprawię się. Przy ćwiczeniach jakie wykonuję pozostanę bo sprawiają mi przyjemność.



Justyna.kociaczek - 2006-09-13 09:40
Dot.: 1.09 - 31.12
  4 załącznik(i/ów) Ej dziewczyny nie tak ostro NIE PRZESADZAJCIE. Poniżej 90 cm w biodrach to nie tylko nie wygląda estetycznie( już nawet nie mówiąc ładnie) ale po prostu chrobliwie niezdrowo. Chcecie wyglądać jak wieszaki? A może jak zombi. Ok popieram was. Mniej kobiet będzie popadało w kompleksy, będzie też miało wieksze powodzenie u mężczyzn a dlaczego? wiadomo co to za konkurencja zombi? Żadna :D

I pewnie teraz na mnie będą najeżdżać osoby wychudzone, chorobliwie chude lub te które uparcie bronią ich racji. Cóż prawda w oczy kole... bynajmniej nie chciałam nikogo obrazić(jeśli takowe persony były).

Dla podsumowania załaczam ciekawy link: http://zyciegwiazd.onet.pl/1354953,1...y,artykul.html

Ponad to pare ciekawych zdjęć( o ile uda mi się je wrzucić) . Każda z Pań na ostrej diecie powinna zadać sobie pytanie czy warto...



Harpi - 2006-09-13 19:10
Dot.: 1.09 - 31.12
  Justynko straszne te fotki... az zachciało mi sie jesc jak je zobaczyłam... Wspołczuje wszystkim dziewczynom które doprowadziły sie do takiego stanu... ehh



KATESIA - 2006-09-13 20:18
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez pingwin2 (Wiadomość 2694060) Żeby chudnąć tzn. spalać tłuszcz, a nie widzieć mniejsze cyferki na wadze, trzeba odpowiednio dużo jeść. Ujem,ny bilans kaloryczny powinien być na poziomie 100-200 kcal. Trzeba jeść obowiążkowo minimum 1g białka na kilogram masy ciała, jeść 5-6 posiłków, ostatni posiłek na 2h przed snem.
Ćwiczenie aerobowe można wprawdzie wykonywać na czczo, ale jak już się chodzi na siłownię to lepiej poćwiczyć z obciążeniem 45 minut a potem 30 aerobowe. Efekty 1000 razy lepsze i długotrwałe, bo wzrośnie podstawowa pzremiana materii. Oczywiście przed i po treningu siłowym należy zjeść posiłek złożony z białka, ww i małej porcji zdrowego tłuszczu.
JOGURT top nie jest posiłek to dodatek do posiłku.
Pingwinku dziekuje za odpowiedz...widze ze chyba wiele musze sie nauczyc....no i zacząc sie brac powaznie za siebie....jem w sumie byle co , mało ale własnie- jogurcik , kanapeczkę....jestem leniem patentowanym i szkoda mi czasu naprzygotowywanie posiłkow dla siebie (cierpie na chroniczny brak czasu:()...od soboty ćwicze na stepperze skretnym- narazie codziennie po 1000 kroków na najmniejszym obciązeniu, ale chyba musze zwiekszyc bo juz nie poce sie jak tzw. mysz :), pewnie to mało, ale na poczatek musi mi starczyc....jedynie cos z jedzeniem musze zacząc zmieniac....
czy wiecie gdzie moge znalezc jakieg gotowe jadlospisy dla osób nie posiadaących wolnego czasu? chetnie bym sciągnęła....
Cytat:
Napisane przez Justyna.kociaczek (Wiadomość 2701437) Ej dziewczyny nie tak ostro NIE PRZESADZAJCIE. Poniżej 90 cm w biodrach to nie tylko nie wygląda estetycznie( już nawet nie mówiąc ładnie) ale po prostu chrobliwie niezdrowo. Chcecie wyglądać jak wieszaki? A może jak zombi. Ok popieram was. Mniej kobiet będzie popadało w kompleksy, będzie też miało wieksze powodzenie u mężczyzn a dlaczego? wiadomo co to za konkurencja zombi? Żadna :D

I pewnie teraz na mnie będą najeżdżać osoby wychudzone, chorobliwie chude lub te które uparcie bronią ich racji. Cóż prawda w oczy kole... bynajmniej nie chciałam nikogo obrazić(jeśli takowe persony były).

Dla podsumowania załaczam ciekawy link: http://zyciegwiazd.onet.pl/1354953,1...y,artykul.html

Ponad to pare ciekawych zdjęć( o ile uda mi się je wrzucić) . Każda z Pań na ostrej diecie powinna zadać sobie pytanie czy warto...

matko!!! toz to chodzące trupy-masakra...i to modelki? szok!!



pingwin2 - 2006-09-14 08:02
Dot.: 1.09 - 31.12
  Ja przygotowuję dla siebie 6 posiłków i zajmuje mi to 15 minut, oprócz tego gotuję jedzenia dla mężą na diecie masowej, pracuję po 12h - chcieć to móc:p: :D
Skomponuj swoją diete z razowego pieczywa, warzyw, owoców, ryżu, jajek, twarogu, szynki, ryb mięsa, oliwy i orzechów
Ugotowanie jajek na twardo i dodanie do nich warzyw zajmuje chwilę, to samo sałatka z tuńczyka itp.
Do roboty - efekty są warte poświęconego czasu



olla22 - 2006-09-14 08:53
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam.
Pingwinku a czy mogłabyś zamieścic przykładowe przepisy na posiłki które sobie przygotowywujesz? Jezeli to nie problem oczywiscie.



pingwin2 - 2006-09-14 09:42
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez olla22 (Wiadomość 2708144) Witam.
Pingwinku a czy mogłabyś zamieścic przykładowe przepisy na posiłki które sobie przygotowywujesz? Jezeli to nie problem oczywiscie.

Proszę bardzo to nie są moje posiłki, bo ja jestem na diecie niskowęglowodanowej, ale te posiłki są zdrowe i zgodne z dietą:
omlet z tuńczykiem, oliwą i warzywamiwa
placki twarogowe z mąką razową
owsianka z orzechami i twarogiem
pierś z kury z warzywami i ryżem , na milion sposobów
grilowane nogi kurczaka ( uwielbiam)
sałatki z tuńczyka z makaronem
kanapki z razowego pieczywa z twrogiem, szynką, jakiem, pastą rybną
sałatka grecka z fetą i oliwą
omlet z fetą i cukinią itp
jajecznica ( wogóle wszystko co się da zrobić z jajek)

Zasada jest prosta białko+zdrowe tłuszcze+weglowodany o niskim ig +warzywa+owoce
Im mniej przetworzone produkty tym lepiej
Najlepsze źródła białka: mięso, ryby, jajka, twaróg



KATESIA - 2006-09-14 18:38
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez pingwin2 (Wiadomość 2707867) Ja przygotowuję dla siebie 6 posiłków i zajmuje mi to 15 minut, oprócz tego gotuję jedzenia dla mężą na diecie masowej, pracuję po 12h - chcieć to móc:p: :D
Skomponuj swoją diete z razowego pieczywa, warzyw, owoców, ryżu, jajek, twarogu, szynki, ryb mięsa, oliwy i orzechów
Ugotowanie jajek na twardo i dodanie do nich warzyw zajmuje chwilę, to samo sałatka z tuńczyka itp.
Do roboty - efekty są warte poświęconego czasu
nie tyle chciec to móc- powiedziałąbym- wiedziec i wtedy móc....zawsze jak czytam jakies diety to sa tam takie wymyslne potrawy na które musiałabym poswiecic sproro czasu, ale jak Ty to piszesz to brzmi faktycznie banalnie....

to do dzieła... :)



Harpi - 2006-09-14 19:06
Dot.: 1.09 - 31.12
  Hej dziewczyny jak tam u was?? Bo ja dzisiaj mega zmeczona... 4 dzien diety SB i trzymam sie super:d nie mam sobie nic do zarzucenia no poza tym ze za mało dzis zjadłam ale poprostu czasu nie było:P Chodzilam normlanie od9:30 do 15:30 caly czas na nózkach i to w dosc szybkim tempie... a wszystko przez TZ-eta bo szukałam mu prezentu na Dzien Faceta, ale i tak nic nie kupiłam:( ehh qrde ale przynajmniej przyczynia sie do mojego chudniecia:P hehe a tak swoja droga to co moge mu kupic?:P



KATESIA - 2006-09-14 20:19
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2712816) Hej dziewczyny jak tam u was?? Bo ja dzisiaj mega zmeczona... 4 dzien diety SB i trzymam sie super:d nie mam sobie nic do zarzucenia no poza tym ze za mało dzis zjadłam ale poprostu czasu nie było:P Chodzilam normlanie od9:30 do 15:30 caly czas na nózkach i to w dosc szybkim tempie... a wszystko przez TZ-eta bo szukałam mu prezentu na Dzien Faceta, ale i tak nic nie kupiłam:( ehh qrde ale przynajmniej przyczynia sie do mojego chudniecia:P hehe a tak swoja droga to co moge mu kupic?:P Harpi 4 dzien- i widzisz juz efekty? a cwiczysz?

bo ja do soboty na stepperze- dzis nie cwicze bo miałam strasznie ciezki dzien w pracy...a od jutra (bo dzis rano cos tam przekąsiłam) stosuje sie rad Pingwinka, ubóstwaim smietniki warzywne- i zamierzam nimi sie szprycowac...niestyety efekty nie sa jeszcze widoczne, ale to pewnie z powodu braku diety...



Harpi - 2006-09-15 08:07
Dot.: 1.09 - 31.12
  Katesia jakis oszałamiających efektów nie widac bo to dopiero 4 dzien ale czuje sie jakas lzejsza i mam plasciejszy brzuch i w ogole jakos tak lepiej sie czuje... ale to dopiero 4 dzien a o prawdziwych efaktach to bedzie mozna mowic chyba za 4 tygdonie :d a co do tego co napisalam ze nie mam sobie nic do zarzucenia to chodzilo o to ze nie zgrzeszylam ani razu jak narazie:d



lenkao - 2006-09-15 08:29
Dot.: 1.09 - 31.12
  Dziewczyny ,a mi od 1 wrzesnia ubyly az 3 cm w biodrach juz,talia - 5 cm,na razie w miejscu stoi.
Ale rzeczywiscie brzuszek jest bardziej plaski i wszystkie spodnie juz spadaja z pupy :)
Nie tak bardzo,jak bym chciala,bo chcialabym sie nimi prawie owinac ;) . ale najwazniejsze,ze dieta dziala,przynajmniej mam mobilizacje do dalszych cwiczen.

A cwicze na wioslarzu.
Nienawidze go.
Chcialam stepper skretny z kolumna,ewentualnie rowerek,a moj maz ,razem z panami ze sklepu,stwierdzil,ze na tym sprzecie najwiecej miesni
pracuje ,wiec najszybciej zwale .
Tylko nie pomysleli,ze moge sie szybko zniechecic :/

Na szczescie jest bardzo silna osoba,jak sie upre ,to tak ma byc i bede cwiczyla az efekty mnie zadowola.
Tylko czy ja spale boczki na wioslarzu ?
Na stepperze skretnym tak , ale na tym ?
Nie mam pojecia.Czuje bol miesni w tym miejscu,tak jak w brzuchu,ramionach,udach,a le w biodrach zdecydowanie najmniej...

Aaaa i znalazlam kolezanke do biegania,bo sama nie bardzo mialam ochote.

Pozdrawiam Was,przyszle sarenki ;)



Harpi - 2006-09-15 11:05
Dot.: 1.09 - 31.12
  Lenkao mam podobnie do Ciebie jak sie upre to nie rusze tego co zakazane:P hehe Ostatnio robilam lasagne dla Tz-a i ani nie sprobowalam czy dobra wyszla:d tak samo z owocami ktorych bardzo mi brakuje (kocham owoce), leza sobie w kuchni a ja ich nie tkne:d
W srode mam robic dla Tz-a kebaby ale tez ich nie tke...
Jak on to powiecial "zawieziete bydle" ze mnie:P hehehe



pingwin2 - 2006-09-15 11:13
Dot.: 1.09 - 31.12
  Lenkao
wioslarz to świetny wybór, w trening zaangarzowane są różne grupy mięśniowe i spala się mnóstwo kalorii:ehem:
Ja osobiście uwielbiam wioślarza, jeżeli masz takiego z regulowanym obciążeniem to ustaw sobie minimalne obciążenie.
Na boczki polecam skręty z kijem na ramionach - siadasz okrakiem na krześle, na ramiona kładziesz kij np. od miotły i wykonujesz skręty raz w lewo raz w prawo - to naprawdę super ćwiczenie.
Gratuluję spadków cm - świetny wynik.:-)



lenkao - 2006-09-15 15:27
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez pingwin2 (Wiadomość 2716114) Lenkao
wioslarz to świetny wybór, w trening zaangarzowane są różne grupy mięśniowe i spala się mnóstwo kalorii:ehem:
Ja osobiście uwielbiam wioślarza, jeżeli masz takiego z regulowanym obciążeniem to ustaw sobie minimalne obciążenie.
Na boczki polecam skręty z kijem na ramionach - siadasz okrakiem na krześle, na ramiona kładziesz kij np. od miotły i wykonujesz skręty raz w lewo raz w prawo - to naprawdę super ćwiczenie.
Gratuluję spadków cm - świetny wynik.:-)

Ale Wy mnie umiecie podbudowac ...!!! :)
Jak pytam meza,czy widzi efekty moich cwiczen,mowi z przymusu,ze nie jest zle!
A dla mnie te 3 cm w biodrach ,to wielki wynik i naprawde widze ,ze pupa sie zmienila.Jest ladniejsza :)
Te chlopy takie sa,niestety.
U kolezanki na pewno by zmiane zauwazyl,ech...

Dzis pani w sklepie powiedziala do mnie,za bardzo schudlam i ze nie moze sie napatrzec,a kolezanka z tylu mnie nie poznala.NAWET NIE WIECIE ,JAK SIE CIESZE :))))
To bardzo mobilizuje do dalszych cwiczen.I jeszcze wasze slowa :)
Dzieki,ze jestescie :*

AAAAAA ,zapomnialam dodac,ze nie wiem,jak to sie stalo,ale w znaczacy sposob zniknal mi cellulit z ud.
Mialam to szczescie,ze byl malo widoczny wczesniej,a teraz praktycznie juz go nie ma.
Ja nie wiem,czy to cud sie nazywa ,czy wioslarz... :)

A z kijkiem sprobuje,jak najbardziej.

Za miesiac ,to wlasna matka mnie nie pozna ;)

A tesciowa bedzie skrecac z zazdrosci :)



lenkao - 2006-09-15 15:30
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez Harpi (Wiadomość 2716070) Lenkao mam podobnie do Ciebie jak sie upre to nie rusze tego co zakazane:P hehe Ostatnio robilam lasagne dla Tz-a i ani nie sprobowalam czy dobra wyszla:d tak samo z owocami ktorych bardzo mi brakuje (kocham owoce), leza sobie w kuchni a ja ich nie tkne:d
W srode mam robic dla Tz-a kebaby ale tez ich nie tke...
Jak on to powiecial "zawieziete bydle" ze mnie:P hehehe

Silna baba jestes :)
Moja rodzinka jadla wczoraj pyyyszne ciacho z cukierni.Maz zaczal zlosliwe piac z zachwytu nad nim,bo przekonany byl,ze w koncu zmiekna.
A ja nawet nie drgnelam ;)

Ja nie lubie owocow,jednak teraz staram sie jesc chociaz pol jablka dziennie.



Harpi - 2006-09-15 18:35
Dot.: 1.09 - 31.12
  Lenkao ale Ci dobrze z tym jablkiem a raczej jego połowa:P ja jestem na pierwszej fazie diety sb i jablek nie mozna:(:(:(:(:(:(:((:(:(: 9 ehh ale czego sie dla siebie nie robi:P



asiuniekk - 2006-09-16 08:46
Dot.: 1.09 - 31.12
  ale wam zazdroszcze tej silnej woli:ehem: ja na poczatku mojej sb tez bylam silna a podczas dnia 8 i 9 najadlam sie ciasta czekoladowego i ciasteczek:mad: a wczoraj byl moj ostatni dzien 1fazy to o 21 zjadlam sobie curry z ryzem!!na szczescie waga mi od tego nie wzrosla,ale tez niestety nie spadla:( a ja tu efektow potrzebuje:p: moze macie jakies rady dla mnie zeby nie jesc tych zakazanych rzeczy??bo najbardziej mnie dobija ze tyle dni sie trzymam a pozniej sie lamie:(



Harpi - 2006-09-16 12:04
Dot.: 1.09 - 31.12
  asiuniekk ja zawsze jak mialam ochote na cos slodkiego to pytalam siebie czy warto? I zawsze wychodizlo mi ze nie warto... Ze skoro tyle wytrzymalam to onie ma sensu tego spieprzyc... Ze robie to dla samej siebie a przeciez samej siebie nie bede oszukiwac itd itd... Taki mały najazd na psychike ktora chciala namowic do zgrzeszenia:P



Harpi - 2006-09-17 08:54
Dot.: 1.09 - 31.12
  Puk puk Dziewczyny jak tam u was?



olla22 - 2006-09-17 11:24
Dot.: 1.09 - 31.12
  Witam.
Ja zaczynam od jutra dopiero bo niestety tydzien mialam wyjety z zycia....zapalenie zatok plus oskrzeli, antybiotyk plus spóźniony okres. Czego chcieć więcej...
Pingwinku dziękuję za przepisy ale mam jeszcze jedną prośbę jeśli to nie problem...Jak wygląda twój jadłospis na tej diecie niskowęglowodanowej? To dieta czy Twój sposób żywienia? Jestem bardzo zainteresowana. Próbowalam takiej diety w kwietniu i byłam zadowolona z efektów ale zaniedbałam....Jeżeli to nie problem to proszę o info. Może być priv lub mail: olla@chello.pl. Z góry dziękuję.



pingwin2 - 2006-09-17 15:36
Dot.: 1.09 - 31.12
  olla22 moja dieta to jest mój sposób na zycie i jedzenie, ja się nie redukuje
Nie każdy może być na niskich weglach, ja generalnie odradzam takie diety osobą, które nie ćwiczą siłowo, nie są dorosłe, mają bf wyższy niż 18, nie mają 2 letniego stażu na siłowni.
Jeśli spełniasz te wymagania to zapraszam na PW.
Jeśli nie radzę pozostać na zbilansowanej diecie węglowodanowej



Sunniva - 2006-09-17 18:35
Dot.: 1.09 - 31.12
  lenkao : gratuluje efektów, może i ja wkońcu jakieś zauważe, to by mnie bardzo zmotywowało a jeszcze bardziej gdyby ktoś zauważy że schudłam. Pozdrawiam :*



olla22 - 2006-09-17 18:48
Dot.: 1.09 - 31.12
  Do pingwinka: No własnie o to mi chodziło. Dorosła jestem, na siłowni nie ćwiczę a jakie mam bf to nie wiem...Mam do zgubienia 10-12kg.
Tylko że ja w tej chwili potrzebuję jakiejś diety aby się zredukować...a później to utrzymać. Ja nie bardzo znam sie na dietach..w przeciwieństwie do Ciebie. Wiem, że zawracam głowę i nie jestem sama na tym forum ale co najlepsze by było w tej chwili do redukcji?? Dodam, że mój tryb pracy- siedząca, nie uczęszczam na żadne zajęcia siłowe ale zamierzam się gimnastykować w domu. Będę bardzo wdzięczna za konkretne informacje. Dziękuję.



pingwin2 - 2006-09-18 08:16
Dot.: 1.09 - 31.12
  Cytat:
Napisane przez olla22 (Wiadomość 2730953) Do pingwinka: No własnie o to mi chodziło. Dorosła jestem, na siłowni nie ćwiczę a jakie mam bf to nie wiem...Mam do zgubienia 10-12kg.
Tylko że ja w tej chwili potrzebuję jakiejś diety aby się zredukować...a później to utrzymać. Ja nie bardzo znam sie na dietach..w przeciwieństwie do Ciebie. Wiem, że zawracam głowę i nie jestem sama na tym forum ale co najlepsze by było w tej chwili do redukcji?? Dodam, że mój tryb pracy- siedząca, nie uczęszczam na żadne zajęcia siłowe ale zamierzam się gimnastykować w domu. Będę bardzo wdzięczna za konkretne informacje. Dziękuję.
1. Jedz co 2-3 godziny zjadajac łącznie 6-8 posiłków dziennie

2. Każdy z Twoich posiłków musi zawierać pełne (zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy), chude białko

3. Każdy z Twoich posiłków powinien zawierać choć trochę warzyw lub owoców o niskim IG

4. Węglowodany we wszystkich posiłkach poza posiłkami przed i potreningowym powinny pochodzić głównie z warzyw i owoców o niskim IG.

5. Posiłek przedtreningowy powinien byc bogaty w łatwo przyswajalne aminokwasy

6. Posiłek potreningowy powinien zawierać węglowodany proste i łatwo przyswajalne białko w proporcji 2:1

7. Upewnij się że 25-35 procent spożywanych kalorii w Twojej diecie pochodzi z tłuszczy, prz czym 1/3 z tłuszczy nasyconych (zwierzęcych), 1/3 z tłuszczy jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek), a 1/3 z tłuszczy wielonienasyconych (olej lniany, rybi itp.)

8. Pij jedynie napoje bezkaloryczne - wodę mineralna niegazowaną, zielona herbatę itp.

9. Z wyjątkiem okresów przed i potreningowych gdzie dopuszczalne są odżywki staraj się jeść wyłącznie naturalne, jak najmniej przetworzone produktu. Unikaj konserwantów, barwników, słodzików itp.

10. Spożycie większych ilości węglowodanów skupiaj zawsze w okolicy przed i potreningowej, posiłki te powinny zawierać znikomą ilość tłuszczu. We wszystkich innych posiłkach dominować powinny tłuszcze a węglowodany powinny być ograniczone do niewielkiej ilości warzyw lub owoców o niskim IG. Oczywiście jak napisano w punkcie 2. białko jest obowiązkowe w każdym posiłku.

to są zasady żuwienia stworzone przez Berardiego, tu w wersji Tyki



Harpi - 2006-09-18 19:10
Dot.: 1.09 - 31.12
  Dziewczyny mam pytanmie... wiem wiem mecze tymi pytaniemi i swoja dieta ale poprostu chce miec pewnosc:P a wiec chodzi mi o to czy na diecie sb moge jest parowki typu brelinki albo morliny wieprzowe i drobiowe oczywiscie nie za czesto ale czy mozna?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Znaleźliśmy 236 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com