Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

krem z plodami noworodkow =O



nioonia17 - 2006-01-07 14:35
krem z plodami noworodkow =O
  ostatnio na religii poruszylismy watek martwych plodow .. co sie z nimi dzieje GDZIE TRAFIAJA .. ksiadz wymienil kilka morzliwosci "pozbycia" sie zwlok nienarodzonych jeszcze dzieci .. ale najgorsze bylo to ze pewna firma kosmetyczna dodaje SKRUSZONE PLODY DO KREMOW PRZECIWZMARSZCZKOWYCH .. bylam w szoku :eek: jak mozna tak postepowac .. czy to jest moralne :confused: co wy o tym sadzicie ??




madulka - 2006-01-07 14:45
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Nie wierze w to.



mimbi - 2006-01-07 14:49
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Szczerze? To mi pachnie jakas nawiedzona katechetka, ktora zmusza dzieci w szkole to ogladania aborcji na video.
Bzdura absolutna.



YenneferD - 2006-01-07 14:49
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  również w to nie wierzę. zaleciało kościelną propagandą...




sitc - 2006-01-07 14:52
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nioonia17 ostatnio na religii poruszylismy watek martwych plodow .. co sie z nimi dzieje GDZIE TRAFIAJA .. ksiadz wymienil kilka morzliwosci "pozbycia" sie zwlok nienarodzonych jeszcze dzieci .. ale najgorsze bylo to ze pewna firma kosmetyczna dodaje SKRUSZONE PLODY DO KREMOW PRZECIWZMARSZCZKOWYCH .. bylam w szoku :eek: jak mozna tak postepowac .. czy to jest moralne :confused: co wy o tym sadzicie ?? Masz na to jakieś konkretne dowody? Jesli tak, to chętnie się z nimi zapoznam i wtedy możemy pogadać.



PaniKota - 2006-01-07 14:54
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  poproś księdza o źródło tych rewelacji - nie oskarża się nikogo bez dowodów (to, że sam biskup mu tak powiedział, albo w "naszym dzienniku" napisali jeszcze nie wystarczy). Nam dawno temu w liceum ksiądz oznajmił, że wirus HIV jest tak malutki, iż przedostaje się przez mikrootwory w prezerwatywie i ci bezboznicy, co namawiają do ich stosowania to chcą rozprzestrzenić AIDS. Faktu jeszcze wtedy nie było, musiał to wyczytać w superexpressie albo sprzedał mu to równie inteligentny kolega po fachu - nasz księżulo do źródła się nie przyznał, ale potem okazało się, że chyba jednak faktycznie na wszelki wypadek gumek nie stosował, bo jego kochanka (z klasy maturalnej zresztą) zaszła w ciążę.



syyyylwia - 2006-01-07 14:55
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Ależ ten wasz ksiądz ma wyobraźnię. Proponuje zapytać się pod adresem jakiej firmy kosmetycznej kieruje swoje oskarżenia.
A księdzu to bym poradziłam, żeby uważał, bo nigdy nie wiadomo, czy jakaś firma kosmetyczna nie zacznie dodawac do swoich produktów skruszonych szczątków pomysłowych księży , którzy mieszają w głowach młodym ludziom.
P.s. radze zasięgnąć porady znajomego lekarza, który uświadomi ciebie i twoją klasę jak postepuje szpital w takich sytuacjach.



moorph - 2006-01-07 14:58
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Nie o to chodzi!!!! Do kremow i odzywek do wlosow dodawane sa ŁOŻYSKA ludzkie lub zwierzece (np. Placenta) a nie plody!!! co wy wymyslacie??? Ksiadz niech gazety poczyta:/:mad:



Layila - 2006-01-07 15:08
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  To niestety prawda. Z tego co wiem, to 2 firmy kosmetyczne wykorzystują ludzkie płody. Jedna rosyjska, druga w Lyonie(ta na 100%).
Te kremy mają niebotycznie wysokie ceny i mogą sobie na nie pozwolic jedynie nieliczne klientki, dlatego też produkowane są wyłącznie na zamówienie. To brzmi jka jakś koszmar, ale tak jest w rzeczywistości.
Np. Jelcyn dosyć dawno temu przyznał sie, że jego eliksirem dlugowieczności jest specjalna mieszanka, której jednym ze składników są wygenerowane komórki z ludzkich płodów.Wywołało to dosyć duży skandal, ale szybko to wyciszono.
W amerykańskim MTV jakś temu emitowano program o J.Lo i jej sposobach dbania o urode. Wspomniano także o kremie zawierającym jakies składniki właśnie z plodów - krem sprowadzany z Rosji, super extra ekskulzywny.
Możecie wierzyć, albo nie, ale faty są faktami. Ludzie zrobią wszystko, żeby przedłużyć sobie młodość i życie. Nawet kosztem cudzego:(



nan - 2006-01-07 15:09
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Mnie też to pachnie kościelną propagandą i to szytą wybitnie grubymi nićmi. Osobiście uważam, że to piramidalna bzdura. Martwe płody, są najczęściej najzwyczajniej palone w piecu w szpitalu i w pokątny handel nimi nie wierzę, jak również w przeciwzmarszczkowe działanie tego typu "surowców".



nioonia17 - 2006-01-07 15:13
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  hmmmmmm co do tego ze plody sa palone w szpitalach nie zgadzam sie .. one sa wyrzucane wraz z odpadkami szpitalnymi .. i tutaj nikt nie powinien zaprzeczyc ( przynajmniej tak sadze ) koszmar .... :(



czikuś - 2006-01-07 15:25
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tak, ciekawe jak martwa tkanka, już rozkładająca się pewnie może likwidować zmarszczki. Prawie nic ich nie likwiduje poza sklapelem, a co dopiero takie "cuda". Brrrr.....Skóra cierpnie na samą myśl, ale Amerykanie to już są od dawna stuknięci jeśli chodzi o pęd za młodością a Rosjanie zawsze za nimi.



Justin Timberlake - 2006-01-07 15:27
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Layila To niestety prawda. Z tego co wiem, to 2 firmy kosmetyczne wykorzystują ludzkie płody. Jedna rosyjska, druga w Lyonie(ta na 100%).
Te kremy mają niebotycznie wysokie ceny i mogą sobie na nie pozwolic jedynie nieliczne klientki, dlatego też produkowane są wyłącznie na zamówienie. To brzmi jka jakś koszmar, ale tak jest w rzeczywistości.
Np. Jelcyn dosyć dawno temu przyznał sie, że jego eliksirem dlugowieczności jest specjalna mieszanka, której jednym ze składników są wygenerowane komórki z ludzkich płodów.Wywołało to dosyć duży skandal, ale szybko to wyciszono.
W amerykańskim MTV jakś temu emitowano program o J.Lo i jej sposobach dbania o urode. Wspomniano także o kremie zawierającym jakies składniki właśnie z plodów - krem sprowadzany z Rosji, super extra ekskulzywny.
Możecie wierzyć, albo nie, ale faty są faktami. Ludzie zrobią wszystko, żeby przedłużyć sobie młodość i życie. Nawet kosztem cudzego:(
chodzi tu tak jak wspomniala moorph o ŁOŻYSKO a nie o płody, wiem, bo też ten program z J.Lo widzialam.



Justin Timberlake - 2006-01-07 15:29
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nioonia17 hmmmmmm co do tego ze plody sa palone w szpitalach nie zgadzam sie .. one sa wyrzucane wraz z odpadkami szpitalnymi .. i tutaj nikt nie powinien zaprzeczyc ( przynajmniej tak sadze ) koszmar .... :( palone są. prawie wszystkie odpady szpitalne sa palone ( w tym takze i martwe plody) !!!!!



Pitipel - 2006-01-07 15:40
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Justin Timberlake palone są. prawie wszystkie odpady szpitalne sa palone ( w tym takze i martwe plody) !!!!! Oczywiście, ze palone.
Byla raz afera, ze znaleziono płody na wysypisku, ale to jednorazowa sprawa, skandaliczna - to przyznaję.
Oczywiście teorie księdza to bzdura.
placenta zaś od dawna jest wykorzystywana w kosmetyce i nikogo to nie bulwesuje.
Zainterowało mnie nattomiast określenie "SKRUSZONE" :eek:
tzn co - wg ksiedza te płody są suszone a później kruszone?
Czy może miałyby być skruszałe - jak zające?
Do założycielkiwątku mam pytanie - po co o tym napisałaś? Wiezrysz w te głupoty??



YenneferD - 2006-01-07 15:40
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Wpisałam sobie w google "kosmetyki z płodów ludzkich" i fakt, pokazało się kilka stron. Ciekawe, ze większość tego co zostało zamieszczone na tych stronach zostało napisane przez księży lub osoby zwiazane z Kościołem. Jak poszukam głębiej to być moze wypowiem się jeszcze...

Co do odpadów szpitalnych to wszystkie są palone. A o plodach nie bede się wypowiadać, było niedawno o tym głośno i wszyscy chyba wiedzą co się z nimi robi - to zresztą sprawa na osobny wątek.



Intuicja - 2006-01-07 15:55
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nan Mnie też to pachnie kościelną propagandą i to szytą wybitnie grubymi nićmi. Osobiście uważam, że to piramidalna bzdura. Martwe płody, są najczęściej najzwyczajniej palone w piecu w szpitalu i w pokątny handel nimi nie wierzę, jak również w przeciwzmarszczkowe działanie tego typu "surowców". Jak łatwo przeredagowac informacje dla wlasnych potrzeb, ksieza zas sa w tej dziedzinie mistrzami. Owszem, nie od dzis wiadomo, ze embriony zwierzece wykorzystywane sa w kosmetologii, ale rozgraniczmy fakty. Co prawda o ludzkich plodach
i kosmetykach takze coraz czesciej jest mowa (dla znajacych jezyk angielski podaje link : http://associate.com/ministry_files/The_Reading_Room/Christian_Ethics_n_Issues _1/101_uses_of_a_dead_baby.s html ), ale dla mnie potrzeba dosadniejszych dowodow.
Co sie tyczy jednak kwestii handlu plodami, hmm... swego czasu trafil do mnie adres szokujacej strony, opatrzonej zdjeciami i komentarzami lekarzy.Nie wyobrazacie sobie (i niech tak pozostanie), co na nich widniało.
Dla mnie na tym swiecie, nie ma juz rzeczy niemozliwych :)



Złośnica81 - 2006-01-07 16:49
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Trzeba się pięć razy zastanowić, zanim uwierzy się księdzu/katechetce ;)
Ja w takie bzdety nie wierzę. Swoją drogą wszystko stanowi fantastyczną całość - wyrodne, złe kobiety poddają się aborcjom, a potem inne, również złe baby używają szczątków płodów do dbania o urodę :rolleyes: Stek nonsensów.



KasiaKatarzynka - 2006-01-07 17:16
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez PaniKota poproś księdza o źródło tych rewelacji, nie oskarża się nikogo bez dowodów (to, że sam biskup mu tak powiedział, albo w naszym dzienniku napisali jeszcze nie wystarczy). Nam dawno temu w liceum ksiądz oznjamił, że wirus HIV jest tak malutki, że przedostaje się przez mikrootwory w prezerwatywie i ci bezboznicy, co namawiają do ich stosowania to chcą rozprzestrzenić AIDS. FAktu jeszcze wtedy nie było, musiał to wyczytać w superexpressie albo równie inteligentny kolega po fachu mu to sprzedał - nasz księżulo się źródła nie przyznał, ale potem okazało się, że chyba jednak faktycznie na wszelki wypadek gumek nie stosował, bo jego kochanka (z klasy maturalnej zresztą) zaszła w ciążę. :lol: :lol:

jednak fakt faktem jest, że jeśli katechet(k)a, ksiądz czy też siostra [zakonnica] mówią na lekcjach na tematy związane z sexem, zabezpieczeniem typu pigułki, prezerwatywy itd, czy też o ludzkich płodach wykrozystywanych do niecnych celów, to dane usłyszane od nich należy podzeilić przez 10, a wynik i tak traktować z przymróżeniem oka,
bo jak już ktoś tutaj napisał: jakże łatwo jest przeredagować fakty :rolleyes::rolleyes:



destiny666 - 2006-01-07 17:29
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Co za bzdury... Ksiądz, który się wypowiedział na ten temat chciał chyba zniechęcić nastolatki do używania kosmetyków i tyle...



moorph - 2006-01-07 17:36
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  I kolejny dowod,ze purpuraci wtracaja sie do czegos o czym nie maja pojecia... Moze on sam takiego kremu uzywa???:o



fizzz - 2006-01-07 17:38
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  to może mamy tego samego księdza;) też nam to mówił ale jakoś podeszłam to tej wiadomości z dystansem...:-)



czikuś - 2006-01-07 17:44
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tak mi się przypomniało, że kiedyś było info, że np. Tina Turner przetacza sobie krew młodych ludzi w wiadomym celu. Ech.......

A kościół jak zwykle liczy na ciemnotę wiernych lub na młody wiek osób na religii i im się wydaje, że młodzieży można każdy kit wcisnąć.

Tak na marginesie co to są "płody noworodków"? Chyba jakaś pomyłka spowodowana emocjami autorki, bo albo jest płód albo noworodek, z tego co wiem. (to tak ogólnie, nie, żeby się czepiać)



nadziejka_82 - 2006-01-07 17:52
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  a tak na marginesie bodajze w swieto zmarlych byl w wieczornych godzinach program o tym co robia z plodami z poronien.. jak tylko o tym programie slyszalam ale mnie scisnelo jak nie wiem co. podobno spala sie razem z innymi "odpadami" szpitalnymi, a popiol.. jest wykorzystywany w procesie wtornym do produkcji ...asfaltu:-|



kasienka.b - 2006-01-07 17:57
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tez o tym slyszlam!!! Okropnosc !!! :bacik:



Joasiaa - 2006-01-07 17:58
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Jak juz było wyżej powiedziane potwierdzam, że wszelkie odpadki ze szpitala (w tym równiez te ograniczno-biologiczne) są palone. Nie ma innej możliwości.

Przypomiało mi się jak w liceum na lekcji religii siostra wyświetliła nam film o aborcji. Chyba osławiony "Niemy krzyk". Propaganda taka że włos się na głowie jeży! Do dziś pamiętam niesmak który czułam jak nie pozwoliła nam wyjść w czasie projekcji. Szanuję pewne idee propagowane przez kościół ale wobec wielu rzeczy nie umiem przejść obojetnie. Straszenie młodych ludzi takimi bzdurami to absolutnie skandal. Ktoś powinien powiedzieć dyrekcji szkoły. Przecież to miejsce edukacji i przekazywania rzetelnych informacji a nie indoktrynacji.



daphne81 - 2006-01-07 18:01
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Niestety prawdziwych księży z powołaniem coraz mniej za to szerzy się wśród klerykostwa głupota i obłuda...



Joasiaa - 2006-01-07 18:01
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nadziejka_82 a tak na marginesie bodajze w swieto zmarlych byl w wieczornych godzinach program o tym co robia z plodami z poronien.. jak tylko o tym programie slyszalam ale mnie scisnelo jak nie wiem co. podobno spala sie razem z innymi "odpadami" szpitalnymi, a popiol.. jest wykorzystywany w procesie wtornym do produkcji ...asfaltu:-| Litości, spala się bo niby co innego mają z tym zrobić? A co z np. amputowanymi kończynami? Procedura jest taka sama.
I naprawde nie wszystko co mówią w TV jest prawdą. Nawet na zwykłe wiadomości trzeba patrzeć przez palce! Moim zdaniem z tym asfaltem to też bzdura.



sylwónia - 2006-01-07 18:19
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez PaniKota poproś księdza o źródło tych rewelacji, nie oskarża się nikogo bez dowodów (to, że sam biskup mu tak powiedział, albo w naszym dzienniku napisali jeszcze nie wystarczy). Nam dawno temu w liceum ksiądz oznjamił, że wirus HIV jest tak malutki, że przedostaje się przez mikrootwory w prezerwatywie i ci bezboznicy, co namawiają do ich stosowania to chcą rozprzestrzenić AIDS. FAktu jeszcze wtedy nie było, musiał to wyczytać w superexpressie albo równie inteligentny kolega po fachu mu to sprzedał - nasz księżulo się źródła nie przyznał, ale potem okazało się, że chyba jednak faktycznie na wszelki wypadek gumek nie stosował, bo jego kochanka (z klasy maturalnej zresztą) zaszła w ciążę. też przechodziłam takie pranie mózgu:rolleyes:



Paula07 - 2006-01-07 19:08
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Ładnych perę lat temu była wielka afera w Chinach, jak firmy kosmetyczne wpadły na taki boski pomysł, aby płodów używać do celów kosmetycznych. Wyglądało to mniej więcej tak, pani zachodziła w ciąże zgłaszałą się do firmy kosmetycznej , przeprowadzano aborcję i pani dostawała za to pokaźną sumkę. Jednak wzburzyło to opinią publiczną i zrobiono nagonkę przez policję.
Jednak w takich krajach jak Rosja czy Chiny wszystko jest możliwe i może po cichu zajmują się tym jakieś firmy?
My - szarzy ludzie nigdy nie dowiemy się o takich rzeczach jakie się wyprawiają na tym świecie:cool:.



Dorixx - 2006-01-07 19:44
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Kiedyś dość powszechne było "leczenie" psiną, dodawanie tego smalcu do kawy, smarowanie klatki piersiowej itd. jeśli ludzie mogli posunąć sie do tego ,to byc może teraz ludzkie płody są nową "modą" w nielegalnej medycynie.Mnie już nic nie zdziwi. Są takie czasy a nie inne, że wiele osób dla dużych pieniędzy czy wyglądu jest w stanie posunąć się do nawet tak uwłaczających rzeczy , zwłaszcza w Chinach.



Justin Timberlake - 2006-01-07 21:44
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  wiecie co, z tego wszystkiego wpisałam po angielsku w google i yahoo o kremach z płodów i nic mi nie znalazło :rolleyes:
dlatego mam nadzieje, że to rozwieje wszelkie wątpliwości.



coca_cola - 2006-01-08 14:52
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  jakos nei potrafie w to uwierzyc.. :o gdyby to byla prawda to jakies konsekwencje zostalyby wysuniete z TAKIEGO zachowania firmy... :ehem:



nan - 2006-01-08 15:11
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Ponoć Elżbieta Bathory kąpała się w krwi młodych dziewcząt, chcąc zachować wieczną młodość. O ile mi wiadomo, źródła nie podają, by przynosiło to jakieś rezultaty ;) W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" dzieją się przedziwne rzeczy i wymyślane są najfantastyczniejsze historie, służące manipulacji i podkreślaniu wyższości jedynie słusznej moralności katolickiej. I to jest właśnie jedna z nich.



zakrecona1881 - 2006-01-08 15:16
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez mimbi Szczerze? To mi pachnie jakas nawiedzona katechetka, ktora zmusza dzieci w szkole to ogladania aborcji na video.
Bzdura absolutna.
hehe u mnie w szkole sredniej na katechezie byl taki film-bylam wtedy w ciazy niesmacznie mi sie zrobilo .....

jesli chodzi okremy jakos naciagane to jest, mzoe faktycznie z lozyska ale z plodow ee nie



czikuś - 2006-01-08 15:53
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  "W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" "

hmmmm.......a kiedyś nie były? ależ ta ewolucja się posuwa....

kwestia poglądów, ale zawsze trzeba pomyśleć o tym czy samemu chciało by się zostać wyskrobanym...



nan - 2006-01-08 16:31
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez czikuś "W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" "

hmmmm.......a kiedyś nie były? ależ ta ewolucja się posuwa....

kwestia poglądów, ale zawsze trzeba pomyśleć o tym czy samemu chciało by się zostać wyskrobanym...
Owszem, kiedyś nie były. Z góry zaznaczam, że nie dam się wciągnąć w kolejną dyskusję światopoglądową, zwłaszcza z użyciem takich argumentów.



Noor - 2006-01-08 16:50
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nioonia17 hmmmmmm co do tego ze plody sa palone w szpitalach nie zgadzam sie .. one sa wyrzucane wraz z odpadkami szpitalnymi .. i tutaj nikt nie powinien zaprzeczyc ( przynajmniej tak sadze ) koszmar .... :( Ja zaprzeczam. "Odpadków szpitalnych" sie nie wyrzuca. Szpital musi mieć własną spalarnię odpadów medycznych lub podpisana umowę z takową.



Łucja86 - 2006-01-08 19:08
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  To prawda, że z płodów a dokładniej komórek korzysta przemysł kosmetyczny do produkcji kremów.
http://www.szybinski.cieszyn.pl/szyb...5/strona_3.php
można przeczytać na tej stronie o tym (Pod koniec artykułu o klonowaniu)



Pitipel - 2006-01-08 19:13
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez czikuś "W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" "

hmmmm.......a kiedyś nie były? ależ ta ewolucja się posuwa....

kwestia poglądów, ale zawsze trzeba pomyśleć o tym czy samemu chciało by się zostać wyskrobanym...
czikus tu dyskutujemy o kremach, nie o ideologiach



Justin Timberlake - 2006-01-08 19:48
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Łucja86 To prawda, że z płodów a dokładniej komórek korzysta przemysł kosmetyczny do produkcji kremów.
http://www.szybinski.cieszyn.pl/szyb...5/strona_3.php
można przeczytać na tej stronie o tym (Pod koniec artykułu o klonowaniu)
cos mi sie wydaje, ze to ta jedna z katolickich stronek. nie uzywa sie ludzkich embrionow do tworzenia kremow !!!
wpiszcie w googlach albo gdziekolwiek "cream with fetus" albo jakakolwiek kombinacje tych slow, to wyskoczy Wam tylko i wylacznie jak uzywanie niektorych dziala na plody kobiet w ciazy, a nie jakies kremy z plodami...:rolleyes:
ze tez co poniektorzy wierza w takie glupoty...



Nakretka - 2006-01-08 20:34
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  czego to ludzie - a właściwie księża - nie wymyślą.
Ale i tak bardziej zadziwiające jest, że niektórzy w to wierzą. Naiwność ludzka nie zna granic ni kordonów.



jowisia - 2006-01-08 20:57
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tylko sie nie smiejcie. Dowiedzialam sie gdzies o tych lozyskach w firmach kosmetologicznych w Chinach. Pytalam sie mojej przyjaciolki (chinki oczywiscie), ale nie odpowiedziala mi. Z tego wiem, ze to prawda, ale powiedziala, ze nie bedzie poruszac tematu, po tym jak kiedys wszyscy na nia napadli kiedy przyznala sie,ze w dobrych restauracjach ma sie zwyczaj jadac psy i jest to calkiem normalne, ona sama bardzo je lubi, choc ciezko sobie na taki rarytas pozwolic. Co do plodow, unika tematu, zeby znow wszyscy nie zasypali ja krytykami, choc jest bogu ducha winna, ze zyje w tym kraju, ale wiem napewno, ze z tymi plodami to prawda.



Midi - 2006-01-08 21:24
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Jest taki chyba chińsko-południowokoreański film "Three Extremes" - to trzy nowele, jedna z nich opowiada historię domorosłej "kosmetyczki", produkującej właśnie specyfik odmładzający z płodów ludzkich (chociaż nie w formie kremu - gorzej...). Film makabryczny (w dosłownym znaczeniu tego słowa ;)), ale bardzo sugestywny - może ktoś to wziął na poważnie i stąd te pogłoski...



jowisia - 2006-01-08 21:27
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Midi Jest taki chyba chińsko-południowokoreański film "Three Extremes" - to trzy nowele, jedna z nich opowiada historię domorosłej "kosmetyczki", produkującej właśnie specyfik odmładzający z płodów ludzkich (chociaż nie w formie kremu - gorzej...). Film makabryczny (w dosłownym znaczeniu tego słowa ;)), ale bardzo sugestywny - może ktoś to wziął na poważnie i stąd te pogłoski...
To nie sa pogloski, na drugim roku dziennikarstwa pisalismy o tym reportaz. To naprawde sie dzieje, tylko, ze nikt nie chce o tym slyszec. Mielismy dokumentacje, zdjecia, ale gazeta regionalna nie chciala tego artykulu. Ludzie czasem nie chca takich "newsow" bo sa zbyt druzgocace.



Kajol - 2006-01-08 21:37
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Koleżanka (dziennikarka) przysłała mi ostatnio maila z przestrogą, żeby nie kupować chińskich kosmetyków, bo dodają do nich kolagen z ciał zmarłych więźniów- wyczytała to w Wyborczej (a ta z kolei cytowała "Guardiana").

A tak w ogóle to a propos tematu polecam film "Pierożki" Fruit Chana- 1 z nowel filmu "Three Extremes":D.



jowisia - 2006-01-08 21:45
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  No wlasnie Guardian zlecil naszemu regionalnemu Est Republicain zeby sie tym zajac. A jak nazbieralismy materialow to ktos z gorych polek sprawe przyciszyl, a potem zamknal.



Justin Timberlake - 2006-01-08 22:06
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  fuj, po co ktos mialby kupowac kremy, gdzie jest kolagen zmarlych wiezniow. przeciez to obrzydliwe a i tak taki kolagen z jakiegos ciala ktore pewnie zaczelo juz gnic na nic sie nie zda...

ja zreszta nie wiem..na rotten.com widzialam zdjecie Chinczyka, ktory je upieczonego niemowlaka :what:



jowisia - 2006-01-08 22:12
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Justin Timberlake fuj, po co ktos mialby kupowac kremy, gdzie jest kolagen zmarlych wiezniow. przeciez to obrzydliwe a i tak taki kolagen z jakiegos ciala ktore pewnie zaczelo juz gnic na nic sie nie zda...

ja zreszta nie wiem..na rotten.com widzialam zdjecie Chinczyka, ktory je upieczonego niemowlaka :what:

Ja tez to widzialam i moja przyjaciolka widziala na wlasne oczy (chinka) to naprawde obrzydliwe...



czikuś - 2006-01-09 10:25
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tak sobie pomyślałam, że właśnie dlatego, że normalnym ludziom się to w głowie nie mieści i dlatego zaprzeczamy, że się tak dzieje i dlatego nic o tym na pewniaka nie wiemy, bo jak jowisia napisała gazety wolą inne tematy.

Może w Chinach tak jest bo to inna kultura (pieczony niemowlak?) i niestety nic nam tutaj do gadania. Mam tylko nadziej, że żadna nasza firma nic nie kombinuje.

Ja w ogóle chciałabym, zeby ktoś mi powiedział skąd w ogóle pomysł na wykorzystywanie ludzkich tkanek do takich rzeczy?

I jeszcze coś, nie czepiajmy się tak tylko tych księży i sióstr, bo inni świeccy też głupoty w tych kwestiach opowiadają.

do nan i pitipel - nawet nie wracam do tego co wcześniej napisałam, ale nie wiem dlaczego ja obrywam, jeśli tutaj cały czas jest dyskusja poglądowa, i ideologiczna. z reszta nie ważne.



Mary_Q - 2006-01-09 11:17
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  ehh :/ tak jest... :| moi rodzice sa lekarzami...ciocia... i nie tylko :/ tak niestety jest i na tym sie robi kolosalne pieniadze bo nie kazdy wie ze tam sa plody a sa to ponoc bardzo skuteczne kremy :| i mimo tego ze sprawy ucichly (jak wszystko...:|) to to nadal sie robi...przychodzi glownie z chin ...



Dea - 2006-01-09 12:01
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nan Ponoć Elżbieta Bathory kąpała się w krwi młodych dziewcząt, chcąc zachować wieczną młodość. O ile mi wiadomo, źródła nie podają, by przynosiło to jakieś rezultaty ;) W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" dzieją się przedziwne rzeczy i wymyślane są najfantastyczniejsze historie, służące manipulacji i podkreślaniu wyższości jedynie słusznej moralności katolickiej. I to jest właśnie jedna z nich. hmm ciekawe nie ma co ,fajne masz poglady winszuje. skoro to nie sa nienarodzone dzieci to co to jest według ciebie ,bardzo jestem ciekawa? pewnie jakas zwykła rzecz ,która tak o mozna wywalic do kosza jak opakowanie zuzyte no bo przeciez i tak nic nie poczuje.wiesz bo ty tez kiedys byłas takim płodem, skoro takie masz fajne i "nowoczesne" poglady to moze poprostu załujesz ze cie nie wyskrobali czy co?



nan - 2006-01-09 12:16
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Za życzenia dziękuję, rękawicy nie podnoszę ;)



Pitipel - 2006-01-09 12:31
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Dea hmm ciekawe nie ma co ,fajne masz poglady winszuje. skoro to nie sa nienarodzone dzieci to co to jest według ciebie ,bardzo jestem ciekawa? pewnie jakas zwykła rzecz ,która tak o mozna wywalic do kosza jak opakowanie zuzyte no bo przeciez i tak nic nie poczuje.wiesz bo ty tez kiedys byłas takim płodem, skoro takie masz fajne i "nowoczesne" poglady to moze poprostu załujesz ze cie nie wyskrobali czy co? Wspólczuję Ci moherowy bereciku, ile Ty masz lat?
i nadal się upieram, ze tu rozmowa idzie o surowcach kosmetycznych a nie o światopoglądzie



Smoczyca - 2006-01-09 13:37
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Dea hmm ciekawe nie ma co ,fajne masz poglady winszuje. skoro to nie sa nienarodzone dzieci to co to jest według ciebie ,bardzo jestem ciekawa? pewnie jakas zwykła rzecz ,która tak o mozna wywalic do kosza jak opakowanie zuzyte no bo przeciez i tak nic nie poczuje.wiesz bo ty tez kiedys byłas takim płodem, skoro takie masz fajne i "nowoczesne" poglady to moze poprostu załujesz ze cie nie wyskrobali czy co? U la la, ktoś tu się chyba powinien w język ugryźć, co? To jest forum kosmetyczne. Rozmawiamy tu o kosmetykach w tym wypadku o jednym konkretnym surowcu. Tu nie toczą się dyskusje światopoglądowe, więc zachowaj swoje uwagi dla siebie, ewentualnie jak coś Ci nie pasuje to napisz do osoby, ktorej poglądy Ci się nie podobają na priv! Twój post nie wnosi nic do dyskusji, nie ma nic wspólnego z tematem jako takim (czyli kremami z wyciągiem z płodów), mało tego obrażasz moderatorkę jednego z forum i łamiesz regulamin uciekając się do personalnych wycieczek!

Dostajesz ostrzegawczy wpis w pamiętniku. Radzę Ci przeprosić i trzymać język za zębami bo skończy się to dla Ciebie banem na stałe.



Ximena - 2006-01-09 17:26
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Smoczyca To jest forum kosmetyczne. Rozmawiamy tu o kosmetykach w tym wypadku o jednym konkretnym surowcu. Tu nie toczą się dyskusje światopoglądowe, więc zachowaj swoje uwagi dla siebie, ewentualnie jak coś Ci nie pasuje to napisz do osoby, ktorej poglądy Ci się nie podobają na priv! Twój post nie wnosi nic do dyskusji, nie ma nic wspólnego z tematem jako takim (czyli kremami z wyciągiem z płodów),
Mam wrażenie, że dyskusja o kemach jest wątkiem pobocznym, bo w rzeczywistości toczy sie tutaj głównie dyskusja światopoglądowa...

Cytat:
poproś księdza o źródło tych rewelacji, nie oskarża się nikogo bez dowodów (to, że sam biskup mu tak powiedział, albo w naszym dzienniku napisali jeszcze nie wystarczy). Nam dawno temu w liceum ksiądz oznjamił, że wirus HIV jest tak malutki, że przedostaje się przez mikrootwory w prezerwatywie i ci bezboznicy, co namawiają do ich stosowania to chcą rozprzestrzenić AIDS. FAktu jeszcze wtedy nie było, musiał to wyczytać w superexpressie albo równie inteligentny kolega po fachu mu to sprzedał - nasz księżulo się źródła nie przyznał, ale potem okazało się, że chyba jednak faktycznie na wszelki wypadek gumek nie stosował, bo jego kochanka (z klasy maturalnej zresztą) zaszła w ciążę. Cytat:
Trzeba się pięć razy zastanowić, zanim uwierzy się księdzu/katechetce
Ja w takie bzdety nie wierzę. Swoją drogą wszystko stanowi fantastyczną całość - wyrodne, złe kobiety poddają się aborcjom, a potem inne, również złe baby używają szczątków płodów do dbania o urodę Stek nonsensów.
Cytat:
jednak fakt faktem jest, że jeśli katechet(k)a, ksiądz czy też siostra [zakonnica] mówią na lekcjach na tematy związane z sexem, zabezpieczeniem typu pigułki, prezerwatywy itd, czy też o ludzkich płodach wykrozystywanych do niecnych celów, to dane usłyszane od nich należy podzeilić przez 10, a wynik i tak traktować z przymróżeniem oka Cytat:
A kościół jak zwykle liczy na ciemnotę wiernych lub na młody wiek osób na religii i im się wydaje, że młodzieży można każdy kit wcisnąć. Nan, sama zaczynasz dyskusje światopoglądową pisząc:
Cytat:
W ogóle zauważyłam, że odkąd w świadomości społecznej "płody" stały się "nienarodzonymi dziećmi" dzieją się przedziwne rzeczy i wymyślane są najfantastyczniejsze historie, służące manipulacji i podkreślaniu wyższości jedynie słusznej moralności katolickiej. I to jest właśnie jedna z nich. A potem z góry zaznaczasz, że nie dasz sie w nią wciągnąć...

Nt kremów jest zdecydowanie mniej wypowiedzi, niż nt obłudy ksieży, jedynie słusznej moralności etc.

Cytat:
Napisane przez Smoczyca mało tego obrażasz moderatorkę jednego z forum i łamiesz regulamin uciekając się do personalnych wycieczek!

Dostajesz ostrzegawczy wpis w pamiętniku. Radzę Ci przeprosić i trzymać język za zębami bo skończy się to dla Ciebie banem na stałe.
A wypowiedz moderatorki
Cytat:
Wspólczuję Ci moherowy bereciku, ile Ty masz lat? nie jest uciekaniem się do personalnych wycieczek?



Pitipel - 2006-01-09 17:55
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
A wypowiedz moderatorki

Cytat:




Joasiaa - 2006-01-09 18:01
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Proponuje zawieszenie broni. Kto chce niech w to wierzy. Amen.



nan - 2006-01-09 18:16
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Jedynym celem mojej wypowiedzi w wątku było zwrócenie uwagi na zjawisko, które obserwuję od jakiegoś czasu. Praktycznie znika z użycia w języku polskim określenie "płód" czy "embrion" (które są określeniami jak najbardziej poprawnymi, a przy tym neutralnymi emocjonalnie i światopoglądowo), na rzecz "dziecka nienarodzonego" które to określenie, przy całym swoim emocjonalnym nacechowaniu (służącym zresztą manipulacji) jest dodatkowo koszmarkiem językowym, od którego bolą mnie zęby. Według encyklopedii PWN:

"DZIECKO, człowiek w pierwszym okresie postnatalnego rozwoju osobniczego od chwili urodzenia do zakończenia procesu wzrastania; (...)"

Jak więc gołym okiem widać "dziecko nienarodzone" jest równie poprawnym zwrotem, jak "drzewo w okesie nasiennym". Drugą moją obserwacją, którą poczyniłam jest zaskakujacy wzrost ilości tego typu historyjek, które rozpowszechniane są przez kościół. Zwracam Wam uwagę, że autorka wątku nie powoływała się na artykuł w gazecie, tylko na wypowiedź księdza, stąd zapewne odniesienia do tej grupy społecznej i jej poglądów w postach dziewczyn, zacytowanych przez Ximenę. Doprawdy nie było moim celem wywoływanie kolejnej dyskusji o aborcji, bo to ani nie czas, ani miejsce. Wszak nie rozmawiamy tu o światopoglądzie, czy o tym, kto chciałby być wyskrobany, a o kremach i o informacjach na ten temat, pochodzących od księdza.

Tyle ode mnie na ten temat.



Paula07 - 2006-01-09 19:03
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  A zaczęło się od kremu:rolleyes: , a skończyło na fazach rozwojowych embrionu i płodu. Chciałam tylko wyprostować jedną rzecz w związku z Chinami , otóż w tym kraju aborcji można dokonać nawet w dziewiątym miesiącu ciąży, więc taka dyskusja czy to płód czy dziecko nie ma większego sensu, ponieważ granice w końcowych fazach ciąży już się zacierają i taką dykusję można sobie odpuścić, ponieważ ile ludzi to tyle będzie teorii. Jedni będą czerpali swoje informację od księży,a drudzy od gazet,książek itd.itp.
Więc może byśmy skupili się na wiarygodności obecnych źródeł w związku z produkcją kremów z płodów a nie na rozwoju płodu;)

Pozdr:-)



Ximena - 2006-01-09 19:25
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Pitipel Nawet jeśli jest (a nie jest), to jest to wycieczka grzeczna, poprawna i nienapastliwa światopoglądowo, ximeno. Okreslenie kogos mianem "moherowego berecika" jest wycieczką personalną i to raczej nie z gatunku uprzejmych, zwazywszy na to, jakie osoby sa tym mianem okreslane. Fraza zaczynająca się od słów "współczuję ci" tez ma na celu zdeprecjonowanie rozmówcy, a nie stwierdzenie "urzekła mnie twoja historia i teraz ronię gorzkie łzy nad twym smutnym losem".
Ale chcę zaznaczyc, że nie bronię Dei, której wypowiedz była agresywna, fanatyczna i od bani, bo to faktycznie nie jest miejsce na dyskusje swiatopoglądowe- tylko faktem jest, ze nie ona ją zapoczątkowała i nie tylko ona w niej uczestniczyła, jak również to, że roi sie w tym wątku od off topów.
I żeby nie było tak całkiem OT, to juz kilkanaście lat temu słyszałam o dodawaniu do kremów wyciagu z łożyska (sproszkowane płody to dosyc smiały pomysł- ciekawe jak by sie miały wchłaniac?). Łożysko jest wydalane podczas porodu- jest jakby jego produktem ubocznym- wiec nie widze w wykorzystywaniu go żadnego argumentu światopoglądowego. Być może wyciąg z niego ma jakieś dobroczynne działanie na komórki, w tym i na skórę, skoro czasami pobierana jest z niego krew, zawierająca komórki macierzyste, mające działanie krwiotwórcze. Ale przyznaję, że jestem w tym temacie kompletnym laikiem. Łożysko można wyrzucić albo można pobrać z niego krew albo wyciąg do produkcji kosmetyków- miło kiedy nic sie nie marnuje :D
A tak w ogóle to pisze tylko dlatego, bo drażnił mnie ten transparent za górze strony, zachęcający mnie do udziału w dyskusji :D Mam nadzieję, że teraz zniknie na czas dłuższy.



nan - 2006-01-09 19:28
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Nigdzie nie napisałam o rozwoju płodu. Przytoczyłam jedynie słownikową definicję "dziecka" w języku polskim i wykazałam bezzasadność określania płodu mianem "dziecka", co zwykł czynić kościół. Myślę, że nikt nie powoływałby się na poglądy kościoła, gdyby nie fakt, że to kościół ustami swego przedstawiciela, uraczył założycielkę wątku tą rewelacją. Wydaje mi się, że wyjaśniłam to przystępnie, jeżeli ktoś jeszcze czegoś nie rozumie, proszę o zgłoszenia na priv.

Przypominam, że dyskusja miała się toczyć o kontrowersyjnym składniku, jaki według księdza dobrodzieja, miałby być dodawany do wyrobów kosmetycznych. Nidzie przy tym nie powiedziano, że "surowiec" miałby pochodzić z aborcji.

Ad. tematu głównego: nie uważam, by wykorzystywanie takich składników było rzeczywiście praktykowane. Nie kupiłabym kremu z takim składnikiem, gdyż sama myśl powoduje u mnie dreszcz odrazy. Nie wierzę też w jego skuteczność. Przypomina mi to praktyki czarnoksięskie, a nie naukę, na której opiera się nowoczesna kosmetologia.



Ximena - 2006-01-09 19:39
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  No az sie musze podzielic- jesli ktos jest zainteresowany skorzystaniem z dobrodziejstw ludzkiego łożyska (" Nasz produkt ma wysokoprocentowy (10%) wyciąg z łożyska ludzkiego (placenty) - nie zwierzęcego") to znalazłam http://www.swistak.pl/aukcje/1290004.html

I ogólnie, ze strony http://kosmetyki.twojecentrum.pl/slownik.php

Cytat:
Placenta - naturalny wyciąg z tkanek łożyska zwierzęcego( a także świeżych łożysk ludzkich), bogaty w liczne substancje odżywcze, w witaminy A, C,E a także B2 i B12 , kwas foliowy, biotynę, enzymy, oligoelementy. Placenta poprawia metabolizm skóry i zwiększa ukrwienie tkanek. Wszystko to sprawia, że jest bardzo przydatna w kosmetyce, jako składnik preparatów przeznaczonych dla skóry dojrzałej.



nan - 2006-01-09 19:51
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Łożysko to nie płód - dziewczyny już na pierwszej stronie tego wątku pisały o tym, że placenta jest wykorzystywana w kosmetyce. Potwierdzam, że jest i to od dawna - moja babcia używała takiego kremu, gdy moja mama była młodą dziewczyną.

Jednak od tego typu wynalazków skuteczniejsza jest witamina A i jej pochodne, witamina C, filtry przeciwsłoneczne i unikanie smażenia się na solarium, co jest sprawdzone i co polecam.



Kajol - 2006-01-09 20:10
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  A wracając do kremów, to podejrzewam, że nawet jeśliby takie istniały (może jednak takie robią:confused: ), to moim zdaniem i tak byłyby poza naszym zasięgiem- dostępne tylko dla kręgu bardzo wtajemniczonych, bardzo bogatych i bardzo zdesperowanych. Jak w filmie "Ze śmiercią jej do twarzy" Zemeckisa:D .( w filmach to aż roi się od tego typu pomysłów).
Podejrzewam że żaden Oceanic, Eris ani nawet Lancome nie przemyca podstepnie takich kontrowersyjnych składników, zeby jeszcze bardziej upiększyć swoje klientki.;)



nan - 2006-01-09 20:27
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Nawet jeżeli tak Kajol, w co jednak jakoś trudno mi uwierzyć, to wątpię poważnie w ich działanie - tak jak w działanie kąpieli w krwi dziewic stosowanych przez Elżbietę Bathory ;). Wszystkie wiemy, że firmy stosują niektóre składniki w kosmetykach, tylko po to, by się nimi pochwalić, bo działanie ich jest żadne lub stosowane są w zbyt małych ilościach, by rzeczywiście zadziałały. Takim składnikiem zaś pochwalić się nie można, a działanie jest jak przypuszczam co najmniej dyskusyjne (nie sądzę, by ktoś przeprowadzał na ten temat jakieś szeroko zakrojone badania, które uzasadniłyby dodawanie takiego surowca do kremu cichaczem). Ja tam wolę mój retianldehyd i filtry, bo ich działanie jest udokumentowane i nie trzeba ich pozyskiwać z podejrzanych źródeł, przywodzących na myśl mroki średniowiecza. Pierwszą zaś troską firm kosmetycznych nie jest upiększanie klientek, a wyciągnięcie od nich pieniędzy - lepiej więc dodać jakiś "błękitny retinol" czy wyciąg z tropikalnej rośliny ubabuba, od wieków stosowanej w tradycyjnej medycynie pigmejskiej i pochwalić się nimi w reklamie telewizyjnej. I tak nie zadziałają przeciwzmarszkowo, ale za spowodują wzrost sprzedaży ;).



Kajol - 2006-01-09 20:37
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Tak Nan, zgadzam się z Tobą. Też mi się wydaję, że takie "cudowne" składniki prosto z pracowni alchemika to raczej sprawdzają się lepiej w plotkach i opowieściach, niż na czyjejś skórze;) .
Ale tak znowu off topic, to jakie te historie są wspaniałą pożywką dla sztuki! To co wspomniałaś o Elżbiecie Batory tak wspaniale zilustrował Borowczyk w swoich "Opowieściach niemoralnych"...
A jeszcze przypomniało mi się, że czytałam gdzieś jakoby Kleopatra miała sobie fundowac maseczki z surowej wołowiny:D



nan - 2006-01-09 20:44
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  A Diana de Poitiers ponoć dzień w dzień kąpała się w lodowatym strumieniu, czemu ponoć miała zawdzięczać swą wieczną młodość i miłość swego królewskiego kochanka, który był od niej o 20 lat młodszy :D

Generałowa Zajączkowa natomiast ponoć całe życie spała na lodzie (kazała sobie stawiać kadź z lodem pod łóżkiem), myła się też w lodowatej wodzie i nacierała kostkami lodu. Ponoć zachowała młodość i urodę do późnej starości. Czy są chętni do wypróbowania tych kuracji :D? Tanio i nie nabijamy kabzy oszukańczym koncernom.

No i znowu się offtopicznie zrobiło. Ale na pewno zabawniej :D



czikuś - 2006-01-09 20:58
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Zimno zdaje się konserwuje :) Chociaż zawsze na ujędrnianie skóry (czyli jak dla mnie ściąganie z zimna) profesjonaliści tak zwani zalecają zimne prysznice, ale ja nie jestem masochistką.

Poza tym był kiedyś wątek o kremie z wymion. Pasuje jak ulał. Dziwy różne. A i łój jelenia w kremie scholl brzmi fajnie ;)



Kajol - 2006-01-09 21:24
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  A ciekawe jakie sposoby miała Katarzyna Wielka?:D
Chyba dużo seksu;) - zupełnie jak z porad Cosmopolitan;)
Chociaż Isabel Allende w swojej książce kucharskiej "Afrodyta" podaje przepis na typowe śniadanie carycy: duży omlet z kawiorem:D



Dea - 2006-01-09 22:47
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  tak własnie myslałam ze sie tu zaraz gromy posypia na mnie. sorry jak tak bardzo kogos uraziłam.



Dea - 2006-01-09 22:52
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Pitipel Wspólczuję Ci moherowy bereciku, ile Ty masz lat?
i nadal się upieram, ze tu rozmowa idzie o surowcach kosmetycznych a nie o światopoglądzie
no cóz wiedziałam ze nic innego nie potrafisz jak tylko wyzywac ludzi od mocherowych berecików ales zabłysła. z mocherowymi beretami nie mam nic wspólnego moja droga ale widac ty i tak nie zrozumiesz wiec wyzywaj mnie sobie dalej ile chcesz niech ci to na zdrowie wyjdzie.



jowisia - 2006-01-09 23:00
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Komentarz Japonki mieszkajacej w Warszawie (uwaga, bardzo prosze osoby o slabych nerwach o nieotwieranie tych linkow, przekazuje tylko i wylacznie w celach informacyjnych, bo widze, ze wciaz jeszcze niektorzy biora to jako plotke, nie mam zamiaru nikogo urazic, ale uprzedzam, nie kazdy dobrze znosi takie fotosy)

"Okazuje się, że jedzą dzieci nie w Taiwanie, a Kantonie w Chinach. TV
> Malezjski zrobił raport w Taiwanie i przez to źle rozsrzerzało w
> wiadomości, że to jedzą w Taiwanie.
> 1) w aptece zielarski w Kantonie, sprzedają suszone płody jako zioła.
> 2)W restauracji w Kantonie jest w menu Zupa płody.
>
> http://hk.geocities.com/ennet369/
> 1)Jako zupa ziolowa na wzmocnienie. Okolo 430$.
> 2)Na wsi, wolą chłopaków, więc jak okaże się, że dziecko jest dziewczynką,
> robią aborcję i sprzeda do restauracji.
> 3)Nawet się urodzi, jak jest dziewczynka, lekarka(położnicy)płaci
> pieniądze rodzicom i do restauracji sprzeda.
> To jest niby tajemnica, ale powszechnie jedzą.
> http://www.donews.net/sogoo/archive/2004/07/15/43616.aspx
>
> Historycznie w Chinach jedli ludzi, nawet 1960, w rewolucji kultularnej,
> zmarło kilkadziesiąt miliony osób, wtedy też jedli wrogów.
> http://www.panda-mag.net/person/ta/zhengyi.htm.

Ten Japończyk też prosi Wam o protest za granicy do Rządu Chiński, a oni do Kanton i surowa kara postawić, dopiero może przestają jeść. "



Dea - 2006-01-09 23:03
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Smoczyca U la la, ktoś tu się chyba powinien w język ugryźć, co? To jest forum kosmetyczne. Rozmawiamy tu o kosmetykach w tym wypadku o jednym konkretnym surowcu. Tu nie toczą się dyskusje światopoglądowe, więc zachowaj swoje uwagi dla siebie, ewentualnie jak coś Ci nie pasuje to napisz do osoby, ktorej poglądy Ci się nie podobają na priv! Twój post nie wnosi nic do dyskusji, nie ma nic wspólnego z tematem jako takim (czyli kremami z wyciągiem z płodów), mało tego obrażasz moderatorkę jednego z forum i łamiesz regulamin uciekając się do personalnych wycieczek!

Dostajesz ostrzegawczy wpis w pamiętniku. Radzę Ci przeprosić i trzymać język za zębami bo skończy się to dla Ciebie banem na stałe.
sorry nie chciałam nikogo obrazac. zreszta jak ja ta pania niby obraziłam??? czy uzyłam jakichs brzydkich słów??? jezeli sie ktos poczuł urazony to przepraszam bardzo nie chciałam nikogo obrazic. a straszyc to mnie nie musicie. bardzo was przepraszam raz jeszcze.



YenneferD - 2006-01-10 00:15
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Otworzyłam pierwszą stronę.... Te zdjęcia sa PRZERAŻAJĄCE!!! Jest mi to, takie sytuacje, ciężko sobie wyobrazić, mimo, ze widziałam to właśnie na zdjeciach... Jestem dosyć odporną osoba i nie jestem "obrzydliwa", ale patrzac na te zdjęcia poczułam sie nieswojo...

Jak ktoś ma slabe nerwy, to niech faktycznie nie patrzy. Co innego czytać o tym, a co innego ogladać...



o000agus - 2006-01-10 00:23
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  kremy z ludzkich plodow? bardzo mozliwe. na swiecie dzieje sie wiele rzeczy ktore sie ukrywa przed ludzmi - a bogaci sa w stanie sporo zaplacic za takie cuda jak krem z noworodka. sadze ze dlatego plody gdyz ich komorki maja niesamowita zdolnosc regeneracji i podzialu, ale to tylko moja teoria. dlaczego chiny? bezrobocie, bieda, glod, przeludnienie i podatek od posiadania zbyt duzej liczby dzieci. rozwiazanie? sprzedac dziecko - najlepiej jeszcze przed narodzeniem. kobieta dostaje kase, podatek ma z glowy tak jak utrzymanie kolejnego czlonka rodziny. raczej watpie zeby to zdjecie z pieczonym niemowlakiem bylo prawdziwe - moze byl to fotomontaz - nawet jesli takie rzeczy sie dzieja to raczej po cichu. dlaczego nie ma konsekwencji? a jak byscie np ukarali ameryke jesli okazaloby sie ze caly ten terroryzm to ich wymysl zeby ulatwic im wtargniecie do iraku? nie mamy takiej mocy by karac organizacje a tym bardziej cale panstwa. jedyne co mozemy robic to dzialac zgodnie z wlasnym sumieniem i uczyc nastepne pokolenia szacunku do innych ludzi. nie kupowac kremow z plodow, a najlepiej produkowac kosmetyki same - tylko wtedy bedziemy mialy pewnosc ze jest w nich to co myslimy. wywalic telewizor, komputer radio i zatkac uszy na caly swiat zeby nie dac sie propagandzie... albo pogodzic sie z okrotnym swiatem i naprawiac sgo zaczynajac od siebie...
przepraszam za tak dlugi i odbiegajacy od tematu wywod. mialam ogromna potrzebe to napisac :)



Dea - 2006-01-10 08:05
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  a jeszcze jedno szkoda ze mnie tu nikt nie przeprosi za te chamskie wyzwiska. a co do pani pipipel to tez jej bardzo współczuje, ze az tak na powaznie bierze co ktos tu sobie napisze i az tak sie wkurza,troche wiecej kultury by sie przydało szanownej pani. a nie pomyslała szanowna pani pipipel ze ktos moze czasem cos tu pisze dla prowokacji? zaraz pewnie niezle oberwe. a na czytanie wszystkich regulaminów na kazdym forum nie mam czasu, zycia by mi nie starczyło jakbym je wszystkie czytała. co do tych kremów to w cywilizowanych krajach raczej nie ma tego procederu ale w chinach wszystko jest mozliwe to na temat ,aby mi znów ktos nie zarzucił ze nie na temat pisze i ze regulamin łamie.



happygirl - 2006-01-10 08:12
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  odnośnie kremów - słyszałam od studenta medycyny, że ponoć dodają do nich komórek macierzystych, które znajdują się m.in. w łożysku, płodzie, ale i też w organizmie człowieka dorosłego, kolega nie określił żródła komórek wykorzystywanych do kremów, ale najbardziej prawdopodobne wydaje się być łożysko. Chociaż w Chinach nigdy nic nie wiadomo.
odnośnie dyskusji światopoglądowej - bez komentarza



zlosliwiec - 2006-01-10 09:03
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Dea a jeszcze jedno szkoda ze mnie tu nikt nie przeprosi za te chamskie wyzwiska. a co do pani pipipel to tez jej bardzo współczuje, ze az tak na powaznie bierze co ktos tu sobie napisze i az tak sie wkurza,troche wiecej kultury by sie przydało szanownej pani. a nie pomyslała szanowna pani pipipel ze ktos moze czasem cos tu pisze dla prowokacji? zaraz pewnie niezle oberwe. a na czytanie wszystkich regulaminów na kazdym forum nie mam czasu, zycia by mi nie starczyło jakbym je wszystkie czytała. co do tych kremów to w cywilizowanych krajach raczej nie ma tego procederu ale w chinach wszystko jest mozliwe to na temat ,aby mi znów ktos nie zarzucił ze nie na temat pisze i ze regulamin łamie. Za tą wypowiedź otrzymujesz:

- drugie upomnienie (patrz profil -> Pamiętnik)
- tymczasowy szlaBAN na 7 dni

Kwestię Pitipel wyjaśnię sobie w prywatnej korespondencji.

:jap:



nan - 2006-01-10 09:31
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Dea a jeszcze jedno szkoda ze mnie tu nikt nie przeprosi za te chamskie wyzwiska. a co do pani pipipel to tez jej bardzo współczuje, ze az tak na powaznie bierze co ktos tu sobie napisze i az tak sie wkurza,troche wiecej kultury by sie przydało szanownej pani. a nie pomyslała szanowna pani pipipel ze ktos moze czasem cos tu pisze dla prowokacji? zaraz pewnie niezle oberwe. a na czytanie wszystkich regulaminów na kazdym forum nie mam czasu, zycia by mi nie starczyło jakbym je wszystkie czytała. co do tych kremów to w cywilizowanych krajach raczej nie ma tego procederu ale w chinach wszystko jest mozliwe to na temat ,aby mi znów ktos nie zarzucił ze nie na temat pisze i ze regulamin łamie. A ja bym na Twoim miejscu jednak przeczytała regulamin forum, na którym się wypowiadam. Nasz nie jest długi, więc lektura dużo czasu nie zajmie. Może nawet mniej niż wyrzucenie z siebie mało zrozumiałego słowotoku, służącego, jak się obecnie dowiadujemy - prowokacji. Tak się składa, że Wizaż różni się nieco od innych for, między innymi tym, że nie lubimy tu wypowiedzi agresywnych, służących wyłącznie prowokacji i nie wnoszących nic do tematu dyskusji. Osoby zachowujące się w ten sposób nazywane są u nas trollami i na naszym forum nie ma dla nich miejsca. Jeżeli chcesz uczestniczyć w rozmowach prowadzonych na tym forum, sugeruję zapoznanie się z jego zasadami i ich przestrzeganie.
Jeszcze jedna sugestia: zanim odniesiesz się do czyjejś wypowiedzi radziłabym przeczytać ją uważnie i odnieść się do jej treści, a nie do domniemanych poglądów autora, czy też ich słuszności z własnego punktu widzenia. Twoja wypowiedź była nieadekwatna i przepełniona infantylną agresją, zupełnie nie na miejscu w tym miejscu i w tym wątku.



nan - 2006-01-10 10:28
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Jowisiu, zrobiło mi się niedobrze. Co kraj to obyczaj i daleka jestem od krytykowania czyichś tradycji, a to co tu widzimy to jest po prostu kanibalizm i horror w najczystszym wydaniu. Zaczynam się powoli przychylać do poglądu, że Chińczyk zje wszystko - chociaż wydawało mi się, że słynne stuletnie jaja to już szczyt ich możliwości. Co do rytualnego kanibalizmu, to występował powszechnie w czasach prehistorycznych, nasi przodkowie również jedli swoich wrogów (i pewnie siebie nawzajem). Nie znam chińskiej kultury, może w niej kanibalizm nie jest takim tabu jak u nas, ale to jest po prostu obrzydliwe. Wiem od dawna, że jedzą psy i wiem co z nimi robią przed ich zabiciem, wiem, że obdzierają ze skóry żywe węże, żeby były świeżutkie (chociaż prawdę powiedziawszy wrzucanie żywego homara do wrzątku też jest barbarzyństwem, a nie tylko w Chinach się to praktykuje), ale to przechodzi ludzkie pojęcie.



Paula07 - 2006-01-10 15:03
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Wiedziałam, że Chinczyk potrafi zjeść wszystko, ale jeść płody, noworodki-własne dzieci:eek: to po prostu...........(brak słów). Aż trudno uwierzyć gdy czyta i ogląda sie takie rzeczy, i ponoć żyjemy w XXI wieku. Tylko jedna rzecz mnie trapi, jeśli to są wiadomości ogólnodostępne, zdjęcia są w internecie to dlaczego nikogo to nie obchodzi, chociażby jakieś organizacje humanitarne:confused:



lorelei - 2006-01-10 15:23
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Otworzyłam pierwszego linka i smutno mi sie zrobiło. Nie jestem wstrząśnięta ani zbulwersowana, tylko mi zwyczjnie po ludzku smutno. Nawet psy mają swoich obrońców, a ja dopiero tu się dowiedziałam ze takie rzeczy mają miejsce. A pomyśleć że fascynowała mnie kultura i kuchnia chińska, chyba trochę przystopuje, choć z drugiej strony nie można wszystkiego do jednego worka wrzucać. A kremy staram się kupować tylko z roślinnych składników lub z tych których pozyskiwanie nie sprawia zwierzętom bólu i nie powoduje ich zabijania. I tym uważniej będę czytała skład chemiczny kosmetyków.



jowisia - 2006-01-10 18:37
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Mi tez sie zrobilo i smutno i zle i niedobrze, i wystapily wszystkie naraz negatywne emocje jakie moga wystapic kiedy pisalismy o tym reportaz - od zlosci po niedowierzanie, ze to naprawdze sie dzieje. Niestety, tak jak napisala Paula, takie rzeczy nie wychodza na jaw, poniewaz wszystkim kieruja odgorni, dla ktorych wyciaganie takich brudow jest po prostu nie na reke, wiec dusza je w zarodku (ale zabrzmialo). Co do organizacji humanitarnych nie wiem dlaczego nie interweniuja, ale mi juz sie odechcialo jakichkolwiek manifestacji, ktore zawsze predzej czy pozniej byly zakazywane z takich czy z takich powodow. Nawet nasz artykul w koncu w gazecie sie nie pojawil. Jedynym sposobem bylyby masowe, liczne pojedyncze glosy i apele zwyklych jednostek, petycje. Choc i wtedy nie wiem, czy odniosloby to jakis skutek. A co z kara smierci? Tyle juz sie narobilismy zeby jej zaprzestac, a ciagle sie ja praktykuje i w Chinach nikogo nie przekona fakt, ze to jest nieludzkie.
I jeszcze jedno : jak juz napisalam moja najlepsza przyjaciolka od 4 lat to chinka. Maja piekna, bogata, wieloletnia tradycje, ale pewne rzeczy na zawsze pozostana dla mnie niezrozumiale, inna mentalnosc po prostu. O ile nie uznaje ona na przyklad kremow z plodami, o tyle nie widzi nic dziwnego w zjedzeniu psa w restauracji, tak jak francuzi nie widza nic dziwnego w odcieciu siekiera glowy zabie, ktora wciaz jeszcze bez tej glowy skacze (widzialam na wlasne oczy) a potem ja zjesc. A my zazynamy krowy, podczas gdy dla niektorych to swietosc. Tak jak napisala Nan, co kraj to obyczaj i mimo, ze pewne praktyki przekraczaja nasze najsmielsze wyobrazenia, chyba nic sie juz z tym nie da zrobic... :(



nan - 2006-01-10 18:53
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Myślę, że jedyne, co mogłoby pomóc to jakieś międzynarodowe sankcje (Chiny są członkiem ONZ, o ile się nie mylę). Tyle, że nikt ich nie nałoży, bo zawsze znajdzie się masa powodów, żeby tego nie robić. Świat mnie czasami przeraża. Szanuję odmienność kulturową, ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie pojąć i nawet nie mam na to ochoty. Zwłaszcza, że mamy tu do czynienia z jedną z najstarszych cywilizacji na świecie - cywilizacji! Nie z jakimś plemieniem z głębi dżungli, które żyje na tym samym poziomie od tysiącleci i ma zwyczaj piec na rożnie pokonanego wroga, by zyskać w ten sposób jego siłę. W Indiach, o ile wiem, zaprzestano już jakiś czas temu makabrycznego zwyczaju palenia wdów żywcem na stosie pogrzebowym męża - zwyczaj był stary, a jednak się udało. Więc czemu z tym nie można sobie dać rady?



YenneferD - 2006-01-10 19:07
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Wracajac do tematu kremów, to w jaki sposób zwykły człowiek moze dowiedzieć sie co jest w kremie? Tzn. oczywiście czytajac sklady, ale chodzi mi o to, jak poznać, ze w kremie są np. komórki macierzyste. Jak one sę oznaczane?

Co do zdjeć to juz pisałam wcześniej, ale dziś cały dzień pojawiały mi sie przed oczyma te okropne sceny. Wiem, ze z powodu przeluddnienia wyrzucane są nowo narodzone dzieci na ulicę... Ale oni chyba wychodzą z założenia, ze nic nie moze sie zmarnować, lepiej zjeść niz wyrzucić :confused: Takie praktyki nie mieszczą mi sie w glowie po prostu. Tak samo z tymi ziołami - jakie jest ich zastosowanie, na co niby maja pozytywnie wpływać? Dla urody? Na potencję i płodność, jako afrodyzjak?? Chciałabym naprawde chociaż trochę z tego pojąć i zrozumieć, ale chyba bedzie ciężko...



jowisia - 2006-01-10 19:14
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nan Myślę, że jedyne, co mogłoby pomóc to jakieś międzynarodowe sankcje (Chiny są członkiem ONZ, o ile się nie mylę). Tyle, że nikt ich nie nałoży, bo zawsze znajdzie się masa powodów, żeby tego nie robić. Świat mnie czasami przeraża. Szanuję odmienność kulturową, ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie pojąć i nawet nie mam na to ochoty. Zwłaszcza, że mamy tu do czynienia z jedną z najstarszych cywilizacji na świecie - cywilizacji! Nie z jakimś plemieniem z głębi dżungli, które żyje na tym samym poziomie od tysiącleci i ma zwyczaj piec na rożnie pokonanego wroga, by zyskać w ten sposób jego siłę. W Indiach, o ile wiem, zaprzestano już jakiś czas temu makabrycznego zwyczaju palenia wdów żywcem na stosie pogrzebowym męża - zwyczaj był stary, a jednak się udało. Więc czemu z tym nie można sobie dać rady?
Nan, tak samo stary jest zwyczaj kary smierci, egzekowana sprawiedliwosc z kodeksu Hammurabiego -oko za oko, zab za zab. Czemu wciaz 84 kraje swiata zezwalaja na prawne usmiercanie swoich obywateli??? W tym rowniez te CYWILIZOWANE i jak najbardziej zmodernizowane: Chiny, Japonia, Stany Zjednoczone (tu nawet na nieletnich).. Juz 10 lat prawie Polski nie ma na tej liscie, choc kto wie z naszym nowym prezydentem...



nioonia17 - 2006-01-11 10:06
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  moje kochane dlugo mnie tutaj nie bylo ale juz wracam .. poczytalam wszystkie wasze opinie i chcialabym was prosic abyscie nie zamieszczaly tutaj swoich swiatopogloadow bo moj post jest zupelnie o czym innym .. i prosze sie tutaj nie klucic i nie wyzywac :-):cmok: bylam poprostu ciekawa jakie macie zdanie na ten temat czy ktos mial stycznosc z takim specyfikiem .. ale poparzcie jak zmienily se opinie i komenarze .. na 1 stronie wieszosc stwierdzila ze to bzdura ze nie wierzy iz takie rzeczy dzieja sie na swiecie a patrzc juz na 2 i 3 strone widac ze wiele z was mialo z tym stycznosc .. chocazby w interecie (niestety) sa ludzie ktorzy zrobia wszstko aby zbic jak najwesza kase .... i ja jako jednoosobowa jedostka nic na to nie moge poradzic .. ale my jako wekszsc moze TAK .. bo dla mnie jest to niemoralne .. takim nienarodzonym plodom nalezy sie pochowek a nie trafienie do jakichkolwiek kremow :mad: :( jak sadzicie czy jest sposob aby zaprzesac produkcji takich kosmetykow??



soulsweeper - 2006-01-11 10:12
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez jowisia Nan, tak samo stary jest zwyczaj kary smierci, egzekowana sprawiedliwosc z kodeksu Hammurabiego -oko za oko, zab za zab. Czemu wciaz 84 kraje swiata zezwalaja na prawne usmiercanie swoich obywateli??? W tym rowniez te CYWILIZOWANE i jak najbardziej zmodernizowane: Chiny, Japonia, Stany Zjednoczone (tu nawet na nieletnich).. Juz 10 lat prawie Polski nie ma na tej liscie, choc kto wie z naszym nowym prezydentem... Myślę, że stawianie kwestii kary śmierci w jednym rzędzie z pieczonymi noworodkami to przesada. O tym, czy jest ona potrzebna i słuszna można dyskutować, ale to chyba nie ten wątek.



jowisia - 2006-01-11 22:50
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez soulsweeper Myślę, że stawianie kwestii kary śmierci w jednym rzędzie z pieczonymi noworodkami to przesada. O tym, czy jest ona potrzebna i słuszna można dyskutować, ale to chyba nie ten wątek. Przeczytaj post Nan. Chodzilo o porownanie tradycji palenia na stosie wroga i palenia wdow, jako podwazenie zasad ludzkosci w tych najstarszych CYWILIZACJACH. Do tego samego wora wrzucam kare smierci i jedzenie plodow, bo to ten sam rodzaj nieludzkiego okrucienstwa, czlowiek czlowiekowi wilkiem i nie ma dla swgeo brata naleznego mu szacunku, mimo jego zlych uczynkow czy przedwczesnej smierci, mimo, ze niby mamy dorastac do nowoczesnego spoleczenstwa.



Juda - 2006-01-12 00:09
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nan Co kraj to obyczaj i daleka jestem od krytykowania czyichś tradycji, a to co tu widzimy to jest po prostu kanibalizm i horror w najczystszym wydaniu. Zaczynam się powoli przychylać do poglądu, że Chińczyk zje wszystko - chociaż wydawało mi się, że słynne stuletnie jaja to już szczyt ich możliwości. Co do rytualnego kanibalizmu, to występował powszechnie w czasach prehistorycznych, nasi przodkowie również jedli swoich wrogów (i pewnie siebie nawzajem). Nie znam chińskiej kultury, może w niej kanibalizm nie jest takim tabu jak u nas, ale to jest po prostu obrzydliwe. Wiem od dawna, że jedzą psy i wiem co z nimi robią przed ich zabiciem, wiem, że obdzierają ze skóry żywe węże, żeby były świeżutkie (chociaż prawdę powiedziawszy wrzucanie żywego homara do wrzątku też jest barbarzyństwem, a nie tylko w Chinach się to praktykuje), ale to przechodzi ludzkie pojęcie. Tak jak napisała Nan, także przekonałam się, że Chińczyk zje naprawdę wszystko. Wszystko co się rusza, lub też ruszało...
Z jakiś rok temu na discovery leciał dokument o chińskich knajpach i o tym co i jak oni tam przyrządzają. Nie mam pojęcia kto i jak kręcił ten dokument, ale był przerażający. NA długim kiju, przyczepili sznurem szczura. Następnie uderzali nim raz to o podłogę, raz to jakąś deską czy nie wiem co to było, aż w końcu szczur padł (uważam, że na zabijanie czy to szczura, świni, krowy czy też nawet karpia wigilijnego) są o wiele bardziej humanitarne sposoby. Wracając do tamtego dokumentu- kiedy szczur zdechł, opłukano go z krwi, zdarto w naprawdę okropny sposób sierść, po czym wrzucono do wielkiego gara z wrzącą wodą...
Dalej nie wiem co się działo, bo przełączyłam. Wiem jedno, nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam.
Jednak przekonałam się, że tak jak napisała Nan- co kraj to obyczaj. Dla mnie okropną sprawą może być jedzenie psa, kota, czy też wspomnianego szczura, jednak dla nich może być to codziennym pożywieniem.
Myślę, że gdybym mieszkała w Chinach, wychowywana była bym
w tamtejszych tradycjach, to nie robiło by to na mnie żadnego wrażenia czy dziś moja mama poda ryż z psem, ryż z kotem czy zupę z płodu...

Owszem jest to widok okropny. Kiedy zobaczyłam zdjęcia, poczułam jakieś dziwne ukłucie. Kubki smakowe aż zaczęły się wykręcać.

Co do kremów i innych takich newsów. Nie oszukujmy się. Świat jest bardziej zagmatwany i zakłamany niż może nam się wydawać.
Telewizja, gazety- tak jak napisała któraś z Wizażanek (przepraszam, ale to chyba kochana z wrażenia nicka zapomniałam) nie pokażą tego, bo kiedy przyjdzie "wyrok z góry"- koniec i już.
Sprawa zamknięta, nagle nikt nic nie wie.
Dodatkowo-przecież np. w czasie wojny Niemcy robili z ludzkich ciał mydła.
(W 1944 roku zainstalowano maszynę do owej produkcji, gdzie zwłoki umieszczano w. elektrycznie podgrzewanym zbiorniku. Otrzymaną miksturę schładzano i dzielono na bloki. Otrzymywanego tą metodą mydła używano do czyszczenia stołów po sekcjach zwłok.)
Wtedy też nikt w to nie wierzył, ale jak się później okazało, prawda wyszłą na jaw i zaczęło się prowadzenie dochodzeń, co prawda po latach, ale zaczęło.
Wracając jednak do tego co dzieje się za granicą. Nie mamy pojęcia co Oni tam wyprawiają, nawet nie zdajemy sobie sprawy co dzieje się na terenie Polski. Mimo wszystko, jak mawia mój Dziadek "Rosja to Rosja i Rosją zawsze pozostanie".
A Chiny? Dodawać nie trzeba.

Uważam, że jednak powinien znaleźć się ktoś, kto weźmie sprawy
w swoje ręce i zaprowadzi chociaż w jakimś stopniu porządek.



Intuicja - 2006-01-12 07:38
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez nan w co jednak jakoś trudno mi uwierzyć, Ale dlaczego? Nan czesto czytam twoje wypowiedzi, na ich podstawie postrzegam cie jako osobę o otwartym światopoglądzie, o wszechstronnych zainteresowaniach i ciekawą świata, toteż jestem zaskoczona twoim sztywnym stanowiskiem. Naprawdę żyjąc na naszym świecie, obserwując rzeczywistość, coś może wydawać ci się nierealne?

Swoje stanowisko uzasadniasz:

Cytat:
Napisane przez nan wątpię poważnie w ich działanie - tak jak w działanie kąpieli w krwi dziewic stosowanych przez Elżbietę Bathory ;). Wszystkie wiemy, że firmy stosują niektóre składniki w kosmetykach, tylko po to, by się nimi pochwalić, bo działanie ich jest żadne lub stosowane są w zbyt małych ilościach, by rzeczywiście zadziałały. Takim składnikiem zaś pochwalić się nie można, a działanie jest jak przypuszczam co najmniej dyskusyjne (nie sądzę, by ktoś przeprowadzał na ten temat jakieś szeroko zakrojone badania, które uzasadniłyby dodawanie takiego surowca do kremu cichaczem) Ale postrzegasz sprawę ze swojego punktu widzenia- jako osoby, ktora wie, ze taki proceder nie miałby uzasadnienia naukowego, a kosmetyk wcale nie byłby cudownie efektowny. Ale to wiesz i takze ty, w innym poscie wyrazilas obrzydzenie stosowaniem specyfiku , o ktorym mowa. Twoje obrzydzenie :)

Dodajesz także:

Cytat:
Napisane przez nan Pierwszą zaś troską firm kosmetycznych nie jest upiększanie klientek, a wyciągnięcie od nich pieniędzy - lepiej więc dodać jakiś "błękitny retinol" czy wyciąg z tropikalnej rośliny ubabuba, od wieków stosowanej w tradycyjnej medycynie pigmejskiej i pochwalić się nimi w reklamie telewizyjnej. I tak nie zadziałają przeciwzmarszkowo, ale za spowodują wzrost sprzedaży ;). Dokładnie tak :) Ale co jesli wyciag z chrzastek rekina, rosliny ubabuba :) , oklady z wodorostow i pyl wulkaniczny nie przynosza juz efektow? A zdesperowana biegiem czasu bogata kobieta, zaplaci kazda cene za specyfik, ktory powstrzyma rysy czasu na jej twarzy?
Czy twoim zdaniem, bogactwo i proznosc nie moga zostac wykorzystane przez mediatorow reklamy? nawet poparte pseudo naukowymi badaniami?

Na pierwszej stronie dyskusji, napisalam, ze nic na tym swiecie mnie juz nie zaskoczy, nawiazywalam tam rowniez do handlu plodami, ktory poczatkowo wiekszosc wypowiadajacych sie negowala. Czy po objerzeniu zdjec zalaczonych przez jedna z Wizazanek, przekonanie co do tej kwestii nie jest troche mniejsze?

To, co czasem ogladamy w flmach s-f, smieszy nas, czasem wizje w n ich pokazywane przerazaja i cieszymy sie po seansie, ze to tylka fantastyka
Ale ta fantastyka- narodzila sie w ludzkich umyslach, ktore byly zdolne ja wytworzyc, wyobrazic sobie, pokazac innym. To tyczy sie filmow, ksiazek, ale nie tylko pisarze mysla, mysla takze naukowcy, badacze- i oni takze maja swoje wizje.I choc nie na wszystkie mozemy kupic premierowy bilet, nie znaczy, ze ich nie ma.



nan - 2006-01-12 09:42
Dot.: krem z plodami noworodkow =O
  Cytat:
Napisane przez Intuicja Ale dlaczego? Nan czesto czytam twoje wypowiedzi, na ich podstawie postrzegam cie jako osobę o otwartym światopoglądzie, o wszechstronnych zainteresowaniach i ciekawą świata, toteż jestem zaskoczona twoim sztywnym stanowiskiem. Naprawdę żyjąc na naszym świecie, obserwując rzeczywistość, coś może wydawać ci się nierealne? Może mi się wydawać i wydaje - właśnie moja otwartość broni mnie przed wierzeniem we wszystko, kto coś powie. Tutaj akurat wpływ na moją niewiarę ma niestety jej źródło. Wybaczcie, ale muszę do tego nawiązać: Kościołowi bardzo leży na sercu sprawa aborcji. Rozumiem, to jest ich stanowisko, do którego maja prawo, mają prawo głosić takie poglądy. Jednak gdyby poglądy te były uzasadniane wyłącznie argumentami religijnymi (np. Kościół sądzi, że życie człowieka zaczyna się od momentu poczęcia), nie miałabym pretensji. Pretensję mam o manipulacyjne przekonywanie do swoich racji i o perfidne granie na emocjach, jakie jest uprawiane od wielu lat i pseudonaukowe wywody. Służy temu m.in. pokazywanie dzieciom na religii filmów z zabiegów, opatrzonych odpowiednim komentarzem, rozpowszechnianie głupot na temat rzekomego "syndromu postaborcyjnego" (który owszem, występuje w nielicznych przypadkach kobiet bardzo wierzących lub zmuszonych do zabiegu, ale nie wszystkich), koszmarne wystawy w centrum miast, wspomniane już nazywanie płodu "nienarodzonym dzieckiem" (bardzo subtelne granie na emocjach, wg. hipotezy Sapphira-Wolfa nie tylko rzeczywistość wpływa na język, ale także język na postrzeganie rzeczywistości). Przeczytawszy, co założycielka wątku usłyszała z ust księdza, od razu skojarzyło mi się to z innymi rzeczami, które kościół rozpowszechnia - rezultatem takich działań tej szacownej instytucji jest ton i sposób wypowiedzi użytkowniczki Dei - atak, wrzask, agresja i to tylko dlatego, że ktoś wspomniał o "nienarodzonym". Dlatego podchodzę do tego typu kościelnych rewelacji z dużym dystansem. To, czego przede wszystkim nauczyły mnie wyższe studia, to spawdzanie źródła informacji, a najlepiej kilku. Jeżeli kilka jest zgodnych: jestem w stanie uwierzyć. Gdyby wspomniana informacja była rezultatem wnikliwego dziennikarskiego śledztwa, przeprowadzonego przez jakąś poważną gazetę, dokładnie udokumentowanego, wówczas byłabym bardziej skłonna uwierzyć w tę informację. W tej sytuacji jestem niestety sceptyczna.

Cytat:
Napisane przez Intuicja Dokładnie tak :) Ale co jesli wyciag z chrzastek rekina, rosliny ubabuba :) , oklady z wodorostow i pyl wulkaniczny nie przynosza juz efektow? A zdesperowana biegiem czasu bogata kobieta, zaplaci kazda cene za specyfik, ktory powstrzyma rysy czasu na jej twarzy?
Czy twoim zdaniem, bogactwo i proznosc nie moga zostac wykorzystane przez mediatorow reklamy? nawet poparte pseudo naukowymi badaniami?

Teoretycznie masz rację: owszem, jakaś firma może stosować taki proceder
dla grona "specjalnie wybanych klientów" z odpowiednio wysokim kontem bankowym. Gdyby specyfik był wściekle drogi, może by się to nawet opłacało. Jednak sądzę, że krem tego typu nie byłby wart tych pieniędzy z racji swej nieskuteczności, a kobieta, na którą nic nie działa, a ma mnóstwo pieniędzy, idzie po prostu do chirurga plastycznego na botoks lub lifting. Tak więc: dla masowej klienteli rzecz opłacałoby się robić wyłącznie wówczas, gdyby była ona ukrywana przed opinią publiczną (wówczas obecność składnika musiałaby być zatajona, a jego skuteczność potwierdzona wieloletnimi badaniami aplikacyjnymi), dla wybranej klienteli proceder musiałby się odbywać w pełnej tajemnicy. Nie wierzę, że w dobie zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach (obecnym nawet w naszym prawie) jakaś firma narażałaby się do tego stopnia, by wykorzystywać ludzkie płody do produkcji mazideł - lepiej wykorzystać do tego celu jakiś mało znany wodorost, tropikalną roślinę i napisać na opakowaniu, jakie to jest szalenie skuteczne i jaki to przełom. Wiemy, że retinol i inne pochodne witaminy A są najskuteczniejsze w walce ze zmarszczkami, a jednak kosmetyków z nim jest jak na lekarstwo. Dlaczego? Bo się ludziom znudził. Teraz mniej świadomy klient woli kupić krem z peruwiańskim ziołem, bo to "przełom w kosmetologii". Nikt nie będzie prowadził badań nad nim przez całe lata, po co, skoro ludzie i tak to kupią. Kremu z wyciągiem z ludzkich płodów nikt nie będzie reklamował jako przełomu, gdyż użycie takiego składnika byłby nieetyczne i prędzej spowodowałby bojkot firmy niż wzrost sprzedaży.

Wszystko to, co wyżej napisałam dotyczy oczywiście świata cywilizowanego i cywilizacji zachodniej. Nie wykluczam, że skoro w Chinach praktykowany jest kanibalizm, nie wykorzystuje się takiego surowca w kosmetyce. Ciekawi mnie też, czy ten proceder w Chinach jest jawny, czy też odbywa się w ukryciu i na ile jest zakorzeniony w ich kulturze. Dla Europejczyka kanibalizm jest bardzo silnym tabu, ale nie wiem wciąż czym jest dla Chińczyka - kultura ta jest mi zupełnie obca.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Znaleźliśmy 217 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com