Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

poplamione majtki - zdrada?



sine.ira - 2009-10-07 14:02
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Lea_ (Wiadomość 14620259) Staralam sie jednak zrozumiec kwestie jego niewiedzy , bo takiej wiedzy posiadac nie musi ;) Oczywiście, że nie musi. W końcu nie jest ginekologiem.
Sięgam pamięcią wstecz, robię w myślach projekcję z 7 lat mojego aktualnego związku i...nie..chociaż...poczek ajcie...eeeee...No niestety. Jednak nigdy nie rozmawiałam z mężem na temat wydzieliny z żeńskich narządów rodnych i jaki one zostawiają ślad na bieliźnie. No jakoś się nie złożyło. Myślę, że jak u 99% ludzi w związkach. Faceci tego zwykle nie wiedzą, bo nie muszą wiedzieć. Po co im niby ta wiedza ?




Ivi 1988 - 2009-10-07 14:06
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  to on dopiero majac zone odkryl,ze kobiety maja plamy na majtkach czasem,przepraszam bardzo? i co one oznaczaja teraz chce wiedziec? :mdleje:



Klarissa - 2009-10-07 14:21
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 (Wiadomość 14620747) to on dopiero majac zone odkryl,ze kobiety maja plamy na majtkach czasem,przepraszam bardzo? i co one oznaczaja teraz chce wiedziec? :mdleje: Ja nie wiem co cię tak dziwi. Nie wszyscy oglądają kobietom majtki, a większość kobiet jest na tyle dyskretna, że mężczyźni nie wiedzą co i kiedy im kapie.

Cytat:
Napisane przez sine.ira (Wiadomość 14620668) Oczywiście, że nie musi. W końcu nie jest ginekologiem.
Sięgam pamięcią wstecz, robię w myślach projekcję z 7 lat mojego aktualnego związku i...nie..chociaż...poczek ajcie...eeeee...No niestety. Jednak nigdy nie rozmawiałam z mężem na temat wydzieliny z żeńskich narządów rodnych i jaki one zostawiają ślad na bieliźnie. No jakoś się nie złożyło. Myślę, że jak u 99% ludzi w związkach. Faceci tego zwykle nie wiedzą, bo nie muszą wiedzieć. Po co im niby ta wiedza ?
No ja też nie miewałam takich rozmów. Ba, z nikim nawet z koleżankami...



hihi - 2009-10-07 14:23
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 14621008) Ja nie wiem co cię tak dziwi. Nie wszyscy oglądają kobietom majtki, a większość kobiet jest na tyle dyskretna, że mężczyźni nie wiedzą co i kiedy im kapie.

No ja też nie miewałam takich rozmów. Ba, z nikim nawet z koleżankami...
Tak naprawdę to właśnie chyba o to chodzi - większość facetów nie ogląda używanych majtek swoich kobiet, więc nie ma problemu w postaci - czym jest ta biała/żółtawa/brązowawa plamka na bieliźnie albo - dlaczego nie ma żadnej plamki, skoro to naturalne, że jednak śluz się wydziela :rolleyes:




sine.ira - 2009-10-07 14:27
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez hihi (Wiadomość 14621078) Tak naprawdę to właśnie chyba o to chodzi - większość facetów nie ogląda używanych majtek swoich kobiet, więc nie ma problemu w postaci - czym jest ta biała/żółtawa/brązowawa plamka na bieliźnie albo - dlaczego nie ma żadnej plamki, skoro to naturalne, że jednak śluz się wydziela :rolleyes: No nie ? Jak ma wszystko OK pod kopułą, to się po prostu tym nie zajmuje. A jak zaczyna, to powinien się skonsultować ze swoim lekarzem. Lub farmaceutą :D Żeby coś na głowę dali...



hihi - 2009-10-07 14:29
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez sine.ira (Wiadomość 14621156) No nie ? Jak ma wszystko OK pod kopułą, to się po prostu tym nie zajmuje. A jak zaczyna, to powinien się skonsultować ze swoim lekarzem. Lub farmaceutą :D Żeby coś na głowę dali... Weź przestań, teraz zaczełam sobie wyobrażać co by się działo, jakby dziewczyna dostała infekcji i by sie kolor zmienił albo jakby zaczęła stosować wkładki ni z tego ni z owego, które by po zdjęciu majtek odrywała i wyrzucala, więc na majtkach by nie było nic, nawet żadnego zapachu :rolleyes:



sine.ira - 2009-10-07 14:31
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez hihi (Wiadomość 14621195) Weź przestań, teraz zaczełam sobie wyobrażać co by się działo, jakby dziewczyna dostała infekcji i by sie kolor zmienił albo jakby zaczęła stosować wkładki ni z tego ni z owego, które by po zdjęciu majtek odrywała i wyrzucala, więc na majtkach by nie było nic, nawet żadnego zapachu :rolleyes: Bez komentarza :D



hihi - 2009-10-07 14:34
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez sine.ira (Wiadomość 14621236) Bez komentarza :D Też powinnam się skonsultować z lekarzem bądź farmaceutą? :>

Co ja zrobię, że mam zaiste wybujałą wyobraźnię :rolleyes:



Ivi 1988 - 2009-10-07 14:43
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 14621008) Ja nie wiem co cię tak dziwi. Nie wszyscy oglądają kobietom majtki, a większość kobiet jest na tyle dyskretna, że mężczyźni nie wiedzą co i kiedy im kapie. ale mnie chodzilo o to,ze jak mozna w ogole ogladac cudze majtki (uzywane) i potem na forum glupie pytania zadawac ?:brzydal:



madmuazelle - 2009-10-07 14:49
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  To ja w takim razie codziennie zdradzam mego tż-ta,bo codziennie co nieco posiadam na wkładce. :lol:

:hahaha:



Klarissa - 2009-10-07 15:12
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Ten wątek przypomniał mi historię mojego kolegi. Był związany z kobietą sporo od niego starszą, mieszkali razem. I pani była tak zazdrosna, że właśnie po jakimś czasie zaczęła mu oglądac matjki jak wracał do domu pod kątem tego czy nie ma na nich śladów spermy... Kolega wytrzymał jakieś 2 m-ce takiego sprawdzania, po czym zabrał swoje rzeczy i grzecznie się pożegnał... Pamiętam, że na początku nie wiedział co zrobić zwierzył mi się i wtedy mnie zgięło... Nie widziałam co mam mu powiedzieć. Jak sobie wyobraziłam jak facet wraca z pracy a kobieta do niego "pokaż majtki"...

Jakież to musi być upokarzające dla osoby tak potraktowanej. Kurdę, jako jedyna praczka w moim stadle małżeńskim mam nieograniczony dostęp do używanych gaci mojego ślubnego i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło aby je oglądać... Tak się teraz zaczęłam zastanawiać co musi mieć w głowie człowiek, który wpada na takie pomysły?



Ivi 1988 - 2009-10-07 20:38
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Klarissa (Wiadomość 14621831) Ten wątek przypomniał mi historię mojego kolegi. Był związany z kobietą sporo od niego starszą, mieszkali razem. I pani była tak zazdrosna, że właśnie po jakimś czasie zaczęła mu oglądac matjki jak wracał do domu pod kątem tego czy nie ma na nich śladów spermy... Kolega wytrzymał jakieś 2 m-ce takiego sprawdzania, po czym zabrał swoje rzeczy i grzecznie się pożegnał... Pamiętam, że na początku nie wiedział co zrobić zwierzył mi się i wtedy mnie zgięło... Nie widziałam co mam mu powiedzieć. Jak sobie wyobraziłam jak facet wraca z pracy a kobieta do niego "pokaż majtki"...

Jakież to musi być upokarzające dla osoby tak potraktowanej. Kurdę, jako jedyna praczka w moim stadle małżeńskim mam nieograniczony dostęp do używanych gaci mojego ślubnego i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło aby je oglądać... Tak się teraz zaczęłam zastanawiać co musi mieć w głowie człowiek, który wpada na takie pomysły?

manie i problemy z psychika:ehem: wtedy czas zmienic terapeute:]



Bondek - 2009-10-09 13:37
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Faceta sprawdzic najlepiej tak - wlozyc jajka do miski z woda i jak plywaja to zdradzil a jak tona to nie . Ja tak robie .



Ivi 1988 - 2009-10-09 14:23
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  a mnie ciekawi,czemu on widzac poplamione majtki zony, (ktore regularnie sprawdza,notabene:)) czemu od razu pomysla,ze ona go zdradza:confused: a czemu nie pomyslal,ze moze jej cos dolega,czy cos zlego jej sie nie dzieje? widac,jakie sa pierwsze mysli facetow czasem:brzydal:



lorelei - 2009-10-09 17:50
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez Bondek (Wiadomość 14652023) Faceta sprawdzic najlepiej tak - wlozyc jajka do miski z woda i jak plywaja to zdradzil a jak tona to nie . Ja tak robie . No wiesz jak stare jaja to tez nie tona. I juz wynik do :upa:. :brzydal:



mon88 - 2009-10-10 17:01
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Nie mogę z tego wątku! :D Wybujała fantazja i zero wiedzy o fizjologii kobiet;D



lalka81 - 2009-10-11 23:39
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  ciekawe jak tam autor watku :P



bizarrella - 2009-10-12 01:12
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  nie czytałam całego wątku, ale to juz trochę nudne. Facet nie wiedział, to się zapytał. I tyle. Fakt to trochę dziwnie wygląda ta sytuacja, ale strasznie to przeżywacie...:hahaha:



Bondek - 2009-10-12 08:27
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Sprawdzlam z jajkami . Tona jednakowo i zawsze . Stare czy zuzyte tona i juz .



sine.ira - 2009-10-12 08:49
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez bizarrella (Wiadomość 14688365) nie czytałam całego wątku, ale to juz trochę nudne. Facet nie wiedział, to się zapytał. I tyle. Fakt to trochę dziwnie wygląda ta sytuacja, ale strasznie to przeżywacie...:hahaha: Przeżywacie ? Intesywniejsza dyskusja na ten temat zakńczyła się mniej więcej 5 dni temu. Potem po kilka wpisów dziennie (i to nawet nie codziennie). Fktycznie - burza :D



Pani M - 2009-10-12 16:27
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  :mur: o b s e s j a .



Bondek - 2009-10-13 08:39
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Fajne .



ajaks1 - 2010-05-08 15:55
Dot.: poplamione majtki - zdrada?
  Cytat:
Napisane przez sine.ira (Wiadomość 14605449) No ale to lekko co innego, przyznasz ? Sprawdzać komuś komórkę, a oglądać majtki :confused: Tak, to co innego! W Europie chyba każda kobieta nosi majtki a nie każdy facet ma komórkę i nr GG. Ja na ten przykład nie mam GG ;) a moja teściowa nie ma komórki, maila, internetu i w ogóle komputera.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleźliśmy 254 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com