Przejrzyj wiadomości  
Cytat
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
Strona startowa zielonka Kolega ... Szkocja     Witamy

Znajomość na gg



fresia - 2009-11-08 11:12
Dot.: Znajomość na gg
  zrobiłaś to co było najlepsze dla Ciebie, on by Cie tak zwodził jeszcze tak długo na ile byś mu pozwoliła, przez pół roku mogłaś poznać 3 takich i może akurat którys byłby w Twoim typie fizycznie i psychicznie. Trochę Ci zajmie uporanie sie z tym, ale przynajmniej wiesz już jakich facetow unikać, niezdecydowanych i takich co chca sie wygadać byle komu bez względu po co nie przenoszac tego w rzeczywistość. Nie żałuj nie ma czego, zrobiłaś najlepiej dla siebie, inna już by go olała po 2 miesiacach bez spotkania, rzadko ludzie poswiecaja tyle swojego czasu dla kogoś obcego, Ty poswieciłaś go za dużo na faceta który nie był tego wart, czlowiek uczy sie na swoich błędach




Polopirynka - 2009-11-08 11:17
Dot.: Znajomość na gg
  No właśnie, poraz kolejny byłam za dobra ;) A potem "obrywam".. Myślę, że on to wyczuł i wykorzystywał.. a przy okazji się chciał wygadać. Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam :):)



Polopirynka - 2009-11-12 23:02
Dot.: Znajomość na gg
  Ehh szkoda słów.. On dalej do mnie pisze.. pisze czy go lubię czy już nie, wysyła czasem smsy, ale już nie dzwoni, głównie pisze na gg. staram się nie odp, nie zawsze m i to wychodzi, bo zwykle staram się byc fair wobec ludzi i odpisuje.jesli juz odp, to urywam szybko rozmowe, bo on dalej nie rozumie chyba tego, co mu pisałam, ehh szkoda słów.. nie chce z nim już pisać, nie chce się znów uzaleznić emocjonalnie, a widac, ze dla niego to zbyt duzo nie znaczy. W sumei nie napisal nic o spotkaniu, tylko pisze jakby nigdy nic, opisuje mi co robil, masakra. Poza tym moja znajomośc z tym innym chłopakiem się rozwija, dzwoni do mnie mówi o spotkaniu, a co ja robię? boję się, ze będzie znów jak z tamtym ehh, bo to tez jest znajomośc z neta i nie wiem, czy nie urwać tego już teraz, żeby nie bylo podobnje sytuacji do tamtej. Trudne to wszystko:( :(



fresia - 2009-11-13 10:20
Dot.: Znajomość na gg
  Cytat:
Napisane przez Polopirynka (Wiadomość 15249278) Ehh szkoda słów.. On dalej do mnie pisze.. pisze czy go lubię czy już nie, wysyła czasem smsy, ale już nie dzwoni, głównie pisze na gg. staram się nie odp, nie zawsze m i to wychodzi, bo zwykle staram się byc fair wobec ludzi i odpisuje.jesli juz odp, to urywam szybko rozmowe, bo on dalej nie rozumie chyba tego, co mu pisałam, ehh szkoda słów.. nie chce z nim już pisać, nie chce się znów uzaleznić emocjonalnie, a widac, ze dla niego to zbyt duzo nie znaczy. W sumei nie napisal nic o spotkaniu, tylko pisze jakby nigdy nic, opisuje mi co robil, masakra. Poza tym moja znajomośc z tym innym chłopakiem się rozwija, dzwoni do mnie mówi o spotkaniu, a co ja robię? boję się, ze będzie znów jak z tamtym ehh, bo to tez jest znajomośc z neta i nie wiem, czy nie urwać tego już teraz, żeby nie bylo podobnje sytuacji do tamtej. Trudne to wszystko:( :( spokojnie kochana, po pierwsze napisz jasno pierwszemu chłopakowi że nie interesuje Cię podtrzymywanie z nim kontaku na zasadzie smsów i gadu, jeśli chce to proponujesz mu spotkanie, tego i tego. On nadal do Ciebie pisze ale z tego nic nie wynika. Powiedz mu co czujesz lub mu wyślij ten wątek do poczytania, jeśli Ci nie zależy, jak po tym się z Tobą nie spotka to nigdy tego nie zrobi więc zerwanie kontaktu będzie jedynym wyjściem

Co do drugiego chłopaka on chce się z Tobą spotkać, znajomość się rozwija i na pewno bym tego nie zrywała, tylko umówiła się na spotkanie jak go lepiej poznam i sprawdzę czy jest odpowiedni dla mnie, minęło malo czasu od kiedy go poznałaś więc jeszcze go trochę poznaj i się spotkajcie, może akurat okaże się fajny i w porządku




Polopirynka - 2009-11-13 16:34
Dot.: Znajomość na gg
  Dzięki Fresia za odp:) Niestety ten "pierwszy " chłopak nie rozumie chyba tego, co ja postanowiłam, mówiłam mu to już kilka razy, a on dzisiaj znów napisał smsa, czy jestem obrażona, i napisal co on robi, rozmowa nic nie dala, dalej pisze i podejrzewam, ze pewnie szuka jeszcze innej dziewczyny do pisania, bo ja juz nie odp lub odp bardzo pobieznie. Ostatnio mi napisal, ze to chlopak powinien zaproponowac spotkanie hehe, wiec jak ja wspomnialam i dalam takie ultimatum, to pewnei wedlug neigo nei jest na miejscu hehe i juz nie wspomina nic o spotkaniu ;) Co do drugiego, to czas pokaze,narazie on chce sie spotkac, ale ja chce go jeszce trochę poznać, zanim sie zdecyduje na spotkanie.



fresia - 2009-11-13 20:28
Dot.: Znajomość na gg
  A napisałaś mu że go nie rozumiesz i uważasz że Cię oszukuje, takie rzeczy trzeba pisać facetom prosto, albo ja bym poprostu zadzwoniła sama do niego i o tym porozmawiała, takie zwodzenie, nie odpisywanie, odpisywanie jest poprostu dosyć niejasne, może on to błędnie odczytuje, bo raz mu piszesz że bez spotkania koniec kontaktu ale jednocześnie odp na smsy, on myśli że jesteś obrażona itp

Co do następnego chłopaka nie zniechęcaj się poprzednim niepowodzeniem, trzeba naprawdę dużego szczęścia żeby spotkać kogoś naprawdę wartościowego a co dopiero pasujacego nam i odwrotnie. I pamiętaj nie ograniczaj się w życiu do znajomości tylko internetowych, one wciągają ale jak potem przychodzi co do czego to nie ma z kim na kawę wyjść i pogadać, Ja tak straciłam kontakt z rzeczywistością że czulam się towarzysko cofnięta przez bardzo długi czas



Polopirynka - 2009-11-13 21:11
Dot.: Znajomość na gg
  Wiem, wiem, net to jedno, real to drugie, człowiek się trochę dystansuje jednak od "normalnych" znajomych.. To są tego minusy.
Wszystko to skomplikowane.. Ten "pierwszy" chłopak pół godz temu zadzwonił do mnie, był po piwie, więc bez komentarza.. Mówił ,ze w przeciwnym razie by nie zadzwonił ,bo by się wstydził. Pytał dlaczego jestem obrażona, ze jest mu smutno, ze nie pisze już z nim tyle na gg, że on przyjedzie do mnie itd Bez komentarza, napisał ,zebym mu napisala na gg kiedy mam czas. Powiedziałam mu, ze jak chce się spotkać to niech do mnie zadzwoni jak nie bedzie konsumował piwa i wtedy się mozemy umowic, a ja sama nie bede mu pisac na gg nic juz w sprawie spotkania. Skomplikowane to, nie wiem, co ja mam robic, byc moze on znow mnie zwodzi.. Po tym telefonie sprawdziłam fotke, dalej ogląda dziewczyny, wiec może już znow z kimś pisze, a może znów ja jestem odskocznią na nudny wieczor.. po telefonie znow pisal smsy, czy się bardzo gniewam.. Nie wiem, co o tym mysleć, skomplikowane to..



fresia - 2009-11-13 22:29
Dot.: Znajomość na gg
  Ja bym wykorzystała sytuację i zapytała kiedy ma czas na spotkanie i się umówiła, jutro napisz mu smsa o treści jak z tym spotkaniem o któtym rozmawialiśmy wczoraj, miałeś zadzwonić ? i zobaczysz czy zadzwoni jak nie zadzwoni to olej, a co do tego że jesteś obrażona, wytłumacz mu że nie jesteś, co do fotki to przegladać fotkę można dla zabicia czasu i to nic nie znaczy. Miałaś dobrą sytuację do popytania go o parę rzeczy, sam zadzwonił i w ogóle, zrób jak mówię i powinno być ok, a co do gadu to dziś nie pisz o ile już nie pisałaś z nim i smsa napisz mu koniecznie jak wyżej



Polopirynka - 2009-11-13 22:59
Dot.: Znajomość na gg
  Dzisiaj nie pisałam z nim na gg. Jest u niego kolega na piwku niby, wiec wątpię, czy jutro zadzwoni jak nie będzie po piwie.. Zapytałam go czy w ogole się kiedys spotkał z kimś z neta, powiedział, ze tak, ze dawno, czyli tak jakmi to niby kiedyś pisał. Ale mowil, ze ze mną tylko tak dlugo pisze, podejrzewam ,ze teraz pisze jeszcze z kims, bo często jest dostepny na gg, a ja mu nie odp, albo zbywam, wiec z kimś pewnie pisze. I rozmawiając powiedziałam mu, że to co wtedy napisał o tym spotkaniu, ze nie jest gotowy, ze nie chce miec dziewczyny itd, to jest to niepoważne, powiedzial ,ze wie, ze to bylo glupie, ze to byly zarty.. Zapytalam, czy chcial miec tylko wirtualną koleżankę, zę mogl nie pisac nigdy do mnie na temat spotkania, powiedzial ,ze nie chce tylko wirtualnej.. nie rozumiem go, bo jak kiedys pisalismy na ten temat na gg, to powiedzial ,ze nie wie, a ja sobie nie pozwole dluzej na takie zachowanie, glupia ta sytuacja. Zobaczymy jutro, czy pogadamy jak nei bedzie "trinkować".. Czy poprostu zadzwonil z nudow i pod wplywem alkoholu. Dziękuję Fresia za odp:) Pozdrawiam:)



fresia - 2009-11-14 12:17
Dot.: Znajomość na gg
  ciekawe czy się odezwie do Ciebie dziś jak nie będzie po alkoholu



Polopirynka - 2009-11-14 13:05
Dot.: Znajomość na gg
  Zadzwonił do mnie po 10 rano. Długo rozmawialiśmy, powiedział, że wtedy głupio napisał, że na serio chce się spotkać, tylko wszystko zawsze robi na ostatnią chwilę i ciągle ma dużo pracy z autami itd.. A ja znów zapytałam, czy chce tylko mieć koleżankę wirtualną, że jeżeli tak, to mógł wcześniej nie pisać o spotkaniach, on, ze nie, że na pewno przyjedzie. Po czym ja zapytałam, a kiedy, za pół roku? On odp, że niebawem, jeśli będę chciała i zapytał czy jeszcze chce się spotkać, bo wyczuwa, ze nie jestem tak zadowolona w rozmowie jak kiedyś, fakt byłam bardziej chłodna niż wcześnie, ale to dlatego ,ze naprawdę nie wiem już co o tym sądzić. Odpowiedziałam, ze możemy się spotkać, ze niech się zastanowi kiedy ma czas i się umówimy konkretnie. Nie podałam mu konkretnego dnia, niech się trochę wysili jeśli naprawdę chce. Zapytałam jeszcze, czy może do wielu dziewczyn tak pisze jak do mnie? ze tęskni, ze go przyciągają itd, odpowiedział ,ze nie, ale ile w tym prawdy kto wie.. Powinnam się może cieszyć, ze zadzwonił, ale jestem tak zdystansowana, ze przyjęłam to spokojnie, bez euforii. Ale jednak podziałało "olewanie" go, i to ze napisałam ,ze się dystansuje i ucinam znajomość i może dlatego tez postanowił wczoraj zadzwonić, kto wie.. Za facetem się nie nadąży, skomplikowane..!! Fresia po raz kolejny dziękuję za odp, bardzo mi pomagasz, bo mało kto rozumie mój dylemat, znajomi, którzy nie mają znajomości netowych w ogóle mnie nie rozumieją, dla większości jest to śmieszne. Dziękuję Ci bardzo :)



madzia2306 - 2009-11-14 13:08
Dot.: Znajomość na gg
  ja po takim czymś to bym dawno znajomość zerwała a sama wielokrotnie pisałam z chłopakami przez neta... kręci i tyle... takie jest moje zdanie... niech wkońcu zdecyduje albo chce albo nie chce się spotkac bo szkoda twojego życia dla niego przez ten czas znalazłabyś sobie innego fajniejszego chłopaka który nie będzie cie zbywał jak ten...



fresia - 2009-11-14 13:53
Dot.: Znajomość na gg
  jednak nie jest takim nieśmiałym facetem jak wynikało z jego pisania na gadu, zobacz że przez telefon jest bardziej zdecydowany niż przez gadu i nie wykręca się tak, a olewanie dało rezultat i nawet nie musiałaś pisać a sam zadzwonił, widocznie zależy mu bardziej niż myślałaś, teraz spokojnie, pogadaj z nim na gadu jak dawniej zobaczysz co będzie pisał, nie wspominaj o spotkaniu, on sam poruszy temat, będzie miał poczucie że to jego decyzja. Oni lubią myśleć że to oni decydują o pewnych rzeczach oni proponują spotkania itd, niech będzie trochę jego inicjatywy, chłopak się nareszcie trochę przemógł. I nie pytaj go o inne laski, faceci boją się i nienawidzą kontroli tym bardziej że nie jesteś jego dziewczyną, od razu on sobie wyobrazi jakbyś go kontrolowała w związku

A co do tego drugiego to nadal z nim pisz, nie warto rezygnować bo moze okazać się fajny:-)



Polopirynka - 2009-11-14 14:14
Dot.: Znajomość na gg
  Ten pierwszy znów napisał do mnie godzinę temu na gg, napisałam tylko, ze czekam na inf od niego w sprawie spotkania, bo to on ją ma podjąć, a potem pisaliśmy ogólnie o rożnych sprawach. Naprawdę sama nie wiem, co o tym sądzić, chyba nie warto rozmyślać. O inne dziewczyny już nie pytam, czy im tak mówi czy nie, jak mnie, posłucham Twojej rady. A z drugim mam nadal kontakt i nie będę go urywać, bo z tym pierwszym znów nie wiadomo co mu wpadnie do głowy. A ten drugi też niewiadomo jakie ma pomysly, kto wie, trzeba mieć dystans. Dziękuję Fresia :)



fresia - 2009-11-15 22:12
Dot.: Znajomość na gg
  i jak Polopirynka coś się ruszyło w temacie :)



Polopirynka - 2009-11-16 14:15
Dot.: Znajomość na gg
  Fresia, wczoraj pisaliśmy w południe na gg, pierwszy się odezwał, potem pisał smsy, wieczorem rozmawialiśmy przez telefon :) A jego głos działa na mnie kojąco hehe. Pytał na jakie tematy będziemy rozmawiać przy kawie itd;) ale konkretów nie podał, mówi tylko, że niebawem. Ja się nie pytałam dokładnie kiedy, nie chce go tym zamęczyć, a do końca też nie wierzę, że do tego spotkania dojdzie, powiem tak szczerze.. Więc jak poda w najbliższym czasie konkretny termin, to ok, ale jak nie poda, tzn, że to było wykręcanie sie tylko, czas pokaże;)) ale i tak wątpliwości nie brakuje;)



fresia - 2009-11-16 19:05
Dot.: Znajomość na gg
  Cytat:
Napisane przez Polopirynka (Wiadomość 15312691) Fresia, wczoraj pisaliśmy w południe na gg, pierwszy się odezwał, potem pisał smsy, wieczorem rozmawialiśmy przez telefon :) A jego głos działa na mnie kojąco hehe. Pytał na jakie tematy będziemy rozmawiać przy kawie itd;) ale konkretów nie podał, mówi tylko, że niebawem. Ja się nie pytałam dokładnie kiedy, nie chce go tym zamęczyć, a do końca też nie wierzę, że do tego spotkania dojdzie, powiem tak szczerze.. Więc jak poda w najbliższym czasie konkretny termin, to ok, ale jak nie poda, tzn, że to było wykręcanie sie tylko, czas pokaże;)) ale i tak wątpliwości nie brakuje;) ale przynajmniej coś się ruszyło do przodu, mój tż mnie tym ujął strasznie że ma taki wspaniały głos przez telefon, to czekam na rozwój wydarzeń :)



Polopirynka - 2009-11-16 21:06
Dot.: Znajomość na gg
  Niby do przodu ruszyło Fresia, ale i tak mętlik mam. Jego głos też mnie ujął i to bardzo :), ale jednak dystans muszę trzymać. Dzisiaj jak rozmawialiśmy nawiązał do spotkania, ja tydz temu zmieniłam samochód i zapytał kiedy go może obejrzeć, ocenić itd ;) a potem powiedział, że najpierw kawa ;) potem rozmawialiśmy o saunie i też zapytał, czy z nim bym poszła, i znów tekst, że najpierw kawa;) ale bez konkretów;) Także do końca nie wiem, czy się spotkamy, czy może znów tak mówi, jak wcześniej i tak minęło pół roku.. A może rzeczywiście było mu potrzebne takie ostre postawienie sprawy z mojej strony i dystans i może go to zmobilizuje, trudno powiedzieć.. Powiedział mi jeszcze, że jego mama się pytała, czy już się ze mną spotkał i powiedział jej, że jeszcze nie i też mu powiedziała podobno, że to dziwne tyle pisać i się nie spotkać. Szczerze mówiąc to naprawdę mam wątpliwości czy to znowu nie jest takie pisanie i mówienie o spotkaniu jak wcześniej, a jak przyjdzie co do czego, to może znów nic nie wyjdzie. Narazie jestem cierpliwa, zobaczę co będzie, ale na pewno nie będę czekać następne pół roku, więc jak wkrótce się nie zbierze do tego konkretnie, to dam sobie spokój. Pozdrawiam Cię Fresia :)



sweetish - 2009-11-16 21:34
Dot.: Znajomość na gg
  Polopirynka-Ile macie lat, bo nie znalazłam nigdzie takiej inf.(być moze przeoczyłam)..?



fresia - 2009-11-16 21:39
Dot.: Znajomość na gg
  to daj znać później jak to wyjdzie, a narazie cierpliwość i tak go jakoś nakieruj na bardziej konkretne plany, telefon to bardzo dobry sposób, o wiele łatwiej się człowiek dogaduje i fajnie słyszeć czyjś głos przed snem, oj jak miło powspominać te początki, u mnie to jakoś trwało ok miesiąca takiego rozmawiania, a co do kawy to dobry pomysł na pierwsze spotkanie, pewnie bedzie samochodem więc na piwo nie bardzo, a spacer teraz też tak zimno na dworze, ale nie czekaj do wiosny



Polopirynka - 2009-11-16 21:52
Dot.: Znajomość na gg
  Ja 25, on 26, także proszę bez krytyki, bo wiem, że to dziecinny trochę problem jak na ten wiek ;) Postaram się go nakierować trochę, ale, nie chce czegoś wymuszać, chciałabym, żeby on naprawdę tego chciał, a nie umówił się na siłę i myślę, że jeśli będzie mu naprawdę zależeć by się spotkać, to do tego dojdzie.. Ale zdaję sobie sprawę, że może być podobnie jak wcześniej, więc mam dystans, chociaż jak słyszę jego głos, to odpływam hehe tak działa nam nie uspokajająco;) i ciekawe czy na żywo też ma taki hihi ;) Dzięki dziewczyny za zainteresowanie;)



Polopirynka - 2009-11-18 21:17
Dot.: Znajomość na gg
  Sytuacja się za bardzo nie zmieniła, mamy ze sobą codziennie kontakt na gg i rozmawiamy przez telefon, czasem smsy, ale on nic już nie mówi o spotkaniu, rozmawiamy tak ogólnie. Wczoraj jak pisaliśmy na gg napisał mi, że jakiś facet chce go zeswatać z córka, bo zerwał z nią chłopak, ale chyba do niej nie pojedzie, chociaż ten facet go zaprasza, żeby po coś tam przyjechał;) W sumie nie wiem po co mi to pisał, ale napisałam mu, że może niech spróbuje hehe. Dziwna ta sytuacja jest bardzo. Raz pisze napisz do mnie smska, bo będzie mi smutno, co podejdzie do kompa to się odzywa, a potem tez takie dziwne pisanie o innych dziewczynach. On chyba potrzebuje ze mną kontaktu takiego wirtualnego;) ale i tak nie rozumiem tego wszystkiego :) Chyba nikt mi już nie jest w stanie nic poradzić :) pozdrawiam.



fresia - 2009-11-18 23:12
Dot.: Znajomość na gg
  hej słonko co on znowu odwala, no ja tego chłopa to już nie mogę normalnie, teraz Ci piszę o innych dziewczynach że ma się spotkać z jedną. A o spotkaniu nic nie mówi?



Polopirynka - 2009-11-18 23:38
Dot.: Znajomość na gg
  Hej :)
Ja też nie rozumiem, o spotkaniu napominał w pon, o aucie, saunie, kawie, ale to tez niekonkretnie;))) Wczoraj ani dzisiaj nie wspomniał;) pisze na gg codziennie i dzwoni i wczoraj i dzisiaj. Ale wczoraj napisał, że to znajomy go zapraszał do tej córki, ale nie pójdzie bo nie lubi swatania ani nie ma czasu;) ale nie wiem po co to pisał, może chciał sprawdzić moją reakcję, a może jego tupet nie zna granic. Dodał jeszcze, że dużo osób chce go swatać ;) bez komentarza;) nie wiem, co o tym sąd
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mojaszuflada.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleźliśmy 206 wyników • 1, 2

    comp
    Cytat

    Jak pchły skaczą myśli z człowieka na człowieka. Ale nie każdego gryzą. Stanisław Jerzy Lec (pierw. de Tusch - Letz, 1909-1966)
    Filozofia to dynamit do rozsadzania empirii. Henryk Elzenberg
    Dobre przy lepszym tanieje. Przysłowie ludowe
    Jak długo istnieje życie, tak długo istnieć będą nadzieje. Teokryt
    Deum sequere - idź za wezwaniem Boga; podążaj za Bogiem. Cyceron

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com